Dyskutujesz.pl

Film, teatr, muzyka, książki... => Aktorzy i aktorki => Archiwum Aktorzy i aktorki => Wątek zaczęty przez: Jean w Maj 28, 2012, 07:48:12

Tytuł: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Jean w Maj 28, 2012, 07:48:12
Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, dla obojga aktorów wspólnie (choć to zawsze można zmienić ), w kontekście pary z M jak miłość, która od zawsze budzi tak wielkie zainteresowanie. Taka mała namiastka "jasnoniebieskich".
Parę lubiłam najbardziej na początku ich budzącego się wtedy uczucia. Natomiast jeśli chodzi o panią Pieńkowską to obejrzałam kilka spektakli z teatru tv i pamiętam, że byłam zachwycona. Nawet kiedyś pisałam o tym, co pozwolę sobie skopiować, bo jakoś mi szkoda i tego mojego nędznego posta, jak i postów koleżanki z "iksami":)

Wątek został założony na potrzeby dyskusji o dorobku przede wszystkim artystycznym aktorów. Wrażenia po obejrzeniu seriali innych niż "M jak Miłość", filmów, sztuk teatralnych, spektakli telewizyjnych. Myślę, że nic więcej przybliżać nie potrzeba. Mam wrażenie, że temat rzeka, więc zapraszam.

Rozpocznę wątek od podzielenia się swoimi odczuciami odnośnie spektaklu teatralnego "Chłodna Jesień". Reżyserii podjął się Janusz Zaorski. Premiera przypadła na 19 lutego 1990. Przyznaję, że oglądałam ten spektakl już dziesiątki razy i za każdym razem wzbudza te same piękne emocje. Przybliżając fabułę, spektakl rozpoczyna się obchodami siedemdziesiątych urodzin znakomitego pisarza Aleksandra Rohatyńskiego. Jubilat odbiera życzenia od najbliższych jak i od przedstawicieli władz. Towarzysz Sapielak przynosi nieoficjalną wiadomość o przyznaniu literackiej nagrody Związku Pisarzy Radzieckich, oraz obietnice nagrody z Zachodu. Okazuje się, że jedna nagroda wyklucza drugą. Rohatyński do wszystkich nowości podchodzi z szerokim dystansem. Przejawia nieczułość wobec zebranych. Większą jego pasją jest podziwianie przyrody, która szykowała się do zimowego snu. Oddawał się również rozmowom z młodziutką Tunią,(krewną służącej w domu państwa Rohatyńskich), bądź też snuł plany ze swoim sekretarzem. Sztuka ta w jasny sposób podejmuje problem etyki zawodowej. Porusza również sens postawy patriotycznej, honoru. Spektakl powstał po zmianach ustrojowych w Polsce, co sprawiło, że komplementowany był jako artystyczne wydarznie. Mimo upływu lat nie utracił swej bogatej uniwersalności. Zachwyca obsadą aktorską. W głównej roli Aleksandra Rohatyńskiego podziwiać możemy Gustawa Holoubka, który w mistrzowski sposób wykreował postać pisarza. W szczególny sposób ukazał całą gamę psychologii tej postaci. Spokojny, liryczny...Wybitna kreacja! W niesamowity sposób ujęły mnie przekazane w piękny, subtelny sposób narodziny fascynacji Tunią. Dla pisarza stała się ona jakby zbliżeniem do porzuconego wcześniej życia. W roli Tuni - Małgorzata Pieńkowska, która już wtedy w każdym możliwym aktorskim względzie ujawniała swój talent. Rolą Tuni przypieczętowała swój kunszt. Jestem pełna zachwytu. Końcem fabuły staje się decyzja Rohatyńskiego, by Tunia zamieszkała w ich domu, w pokoju pożeganego wcześniej sekretarza. Pisarz postanawia w ten sposób otoczyć Tunię opieką. Na koniec chciałoby się powiedzieć "Chłodna jesień pisarza", nie powiedziane jest co przyniesie przyszłość. Czy nastąpi ożywienie, czy też w życie pisarza wsunie się skuta lodem zima. Warto zwrócić uwagę na piękną scenerię sztuki. Spektakl tworzono w dworku w Stawisku. Po zapoznaniu się z wieloma recenzjami mogę powiedzieć, że spektakl ten zyskał miano ponadczasowego. I jest to idealne określenie. Dla ubarwienia swojej opinii na temat tego spektaklu podam kilka kadrów:

(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg517.imageshack.us%2Fimg517%2F8040%2F176t.th.jpg&hash=421c5a4e563a147ef9b4dda2cdbf61ae) (http://img517.imageshack.us/i/176t.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg517.imageshack.us%2Fimg517%2F5848%2F49596457.th.jpg&hash=3ac5d4119deb08824411d0dfab46e61c) (http://img517.imageshack.us/i/49596457.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg517.imageshack.us%2Fimg517%2F1828%2F227r.th.jpg&hash=387e4a33c74e32df0befc6d388ca243c) (http://img517.imageshack.us/i/227r.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg517.imageshack.us%2Fimg517%2F4662%2F293ear.th.jpg&hash=2237cb6d28d7caae3893a33ef39756ad) (http://img517.imageshack.us/i/293ear.jpg/)

Ilekroć oglądam scenę, z której pochodzi pierwsze zdjęcie przypominają mi się opowieści Małgosi o studenckich czasach, gdzie podkreślała, że p.Jan Englert nakazywał jej śpiewać przed lustrem "Sex Appeal" i tym samym doszukiwać się w sobie kobiecości, podczas gdy inni studenci uczyli się płakać na zawołanie. Żartuję sobie, że p. Englert wiedział, że Małgosia ze scenami płaczu problemu mieć nie będzie. Wykonanie płaczu w powyższym spektaklu było mistrzostwem!


"Pan Geldhab"
Spektakl telewizyjny, 1993.
Reżyseria: Andrzej Łapicki
 
Pan Geldhab tytułowy bohater spektaklu na dostawach wojskowych dorobił sie majątku. Obnosi się bogactwem, wystawnym, reprezentacyjnym domem, a chcąc wejść w jeszcze lepsze kręgi pragnie wydać swoją córkę Florę, za księcia Radosława. Flora natomiast odtrąca zaloty oficera napoleońskiego Ludomira. Pragnie zostać księżną. Po otrzymaniu spadku Radosław rezygnuje ze ślubu z Florą, gdyż uraczony jest uczuciem Ludomira do kobiety. Ludomir ulecza się z miłości do Flory poznając prędko jej wyrachowanie. To tak z grubsza, najważniejsze wątki spektaklu. Spektakl w doskonały sposób ukazuje snobizm głównego bohatera, jak i jego rodziny. Godna polecenia sztuka, nie tylko ze względu na fabułę. Ogromnym atutem jest obsada aktorska. W roli tytułowego Pana Geldhaba widzimy Wiesława Michnikowskiego, rolę Flory odgrywa Małgorzata Pieńkowska, w postać Lubomira wcielił się Artur Żmijewski, a księcia Radosława zagrał Wojciech Wysocki.

Swoją krótką opinię ubarwię małą galerią:

(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages43.fotosik.pl%2F139%2Fd1093e9e313d964cm.jpg&hash=7c933e6be50fdd38074d0624b47278ac) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d1093e9e313d964c) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages50.fotosik.pl%2F139%2Fa9b2876d35f2c818m.jpg&hash=5dad123cf234dc3153804af7cc8cd6e4) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a9b2876d35f2c818) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages43.fotosik.pl%2F139%2F18af92092155c2f3m.jpg&hash=783c73ead5f9d01c027bbbc172c76184) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=18af92092155c2f3)
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages40.fotosik.pl%2F135%2Ffbb83a3bf438856cm.jpg&hash=c4a458dda727308be1246675e18b81f3) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fbb83a3bf438856c) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages39.fotosik.pl%2F135%2F11a9489945a7d901m.jpg&hash=8b92adc225619329d12fd8ac24a33951) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=11a9489945a7d901) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages37.fotosik.pl%2F135%2Fe2b88ed0b2539efdm.jpg&hash=60fa826a69cae42698c3d4e89062f90d) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e2b88ed0b2539efd)

Podobała mi się mocna kpina z pazerności, snobizmów tytułowego bohatera, jak i jego otoczenia, rodziny. Postać zupełnie przeciwnie ukazana do cnót obywatelskich, ludzkich. Przyznam, że początek sztuki, kiedy oglądałam go po raz pierwszy nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Farsa - To nie dla mnie. Dopiero z minuty na minutę zaczęłam odnajdywać prawdziwy sens spektaklu. I wraz z końcem powiedziałam sobie - "Fajne".
Nie wracam do tego spektaklu tak często jak do "Chłodnej Jesieni", ale również wywarł na mnie pozytywne wrażenie.

?Chłodna jesień? to bardzo ciekawy, urokliwy spektakl, budzący wiele pozytywnych emocji- również lubię do niego często wracać. "Pana Geldhaba" również bardzo dobrze znam, choćby  z racji tego,iż u boku Małgosi Pieńkowskiej zagrał sam Artur Żmijewski.
 Chciałabym jednak dziś kilka słów dodać na temat innego- nie mniej urokliwego przedstawienia : ?W małym domku?. Ten spektakl z udziałem Małgosi to już czwarta odsłona sztuki Tadeusza Rittnera w Teatrze TV. W rolach głównych możemy zobaczyć min. : Małgorzatę Pieńkowską, Jacka Borkowskiego, Daniela Olbrychskiego.
?W małym domku? to klasyczna opowieść o uczuciach, zdradzie, zbrodni i wyrzutach sumienia. Jest jednak jest coś, co może odróżnić je od innych tego typu historii: prawdziwe studium psychologiczne postaci.
Kilka słów o fabule: młody , dobrze sytuowany, mający poważanie w miasteczku, lekarz wdaje się w romans z córką służącej. Owocem tego romansu ma być syn. Doktor (Daniel Olbrychski) chcąc się zachować honorowo- bierze ją za żonę. Tak naprawdę jednak, chce mieć kogoś na własność. Żona- Marysia (Małgosia Pieńkowska)-  zostaje zamknięta w domu, nie jest wtajemniczana w sprawy męża. Jej jedyną rozrywką jest obserwowanie przejeżdżających pociągów. Zna już pełen rozkład jazdy. Wszystko zmienia się, gdy w domu pojawia się ?rasowy uwodziciel? Jurkiewicz (Jacek Borkowski) pragnący wynająć tam pokój. Od razu zwraca uwagę na żonę gospodarza, mówi nawet: ?W końcu prawdziwa kobieta?.
 Marysia, ?zahukana?, spragniona zwykłych ludzkich uczuć, czując się obiektem uczuć Jurkiewicza , odwzajemnia uczucie i wdaje się w romans. Jest tak szczęśliwa, że się z tym nie kryje. Jest gotowa zostawić męża, dom i wyjechać z ukochanym jak najdalej. Mąż wszystkiego się domyśla, tchórzliwy kochanek wyjeżdża- a potem już tylko krok od tragedii. Mąż pozbawia życia żonę, po czym sam- dręczony wyrzutami sumienia oraz upadkiem autorytetu w miasteczku (kto wie, co go bardziej bolało?!?)- popełnia samobójstwo. Pomimo, że wedle litery prawa był niewinny- raczej uniewinniony przez przysięgłych-to jednak zdaje sobie sprawę, że bardzo unieszczęśliwił swoją żonę- bardziej żałuje tego niż samego faktu zabójstwa. Wspomina, że pytała go jeszcze przed śmiercią, pytała i prosiła jak dziecko: ?Dlaczego mnie wziąłeś, Lolek. Dlaczego??
Wielkim atutem tego spektaklu jest rola Małgosi jako Marysi właśnie. Przede wszystkim w piękny sposób uderza jej dziewczęcość ? co ja bardzo lubię w odgrywanych przez nią postaciach i co więcej, w jej sposobie gry-, naturalność, prostolinijność. Poza tym świetnie potrafi przekazywać emocje- kiedy tylko zmienia się nastrój postaci, doskonale widać to na jej twarzy. To jest to, co zawsze przykuwa moją uwagę, o jakikolwiek spektakl by nie chodziło. Jestem jednak w tym spektaklu i w tej postaci zakochana. Przyznam się, że wracam do niego najczęściej:)


 Spektakl "Kwartet"
Reżyseria: Tomasz Zygadło
Premiera: 1989


"Kwartet" jest opowieścią o czwórce przyjaciół, których oprócz wspólnej pasji do muzyki łączy data urodzenia - rok 1946.
Przytoczę słowa, które idealnie obrazują wydarzenia w spektaklu "Jest rok 1956. W repertuarze kwartetu następują zmiany. Nie tylko zresztą w nim. Trwa "przewietrzenie" więzień. Nowi "lokatorzy", do niedawna, zajmowali sąsiednie, niezakratowane pomieszczenia. W atmosferze "odwilży" rdzewieją żelazne dotąd racje. Mijają lata. Kwartet zmierza coraz wyraźniej ku artystycznej harmonii. Już tylko krok dzieli obiecujących studentów Konserwatorium od zagranicznych sukcesów. Niestety, wiosna 1968 roku przynosi kolejne zmiany w partyturze" - Anna Zielińska, "Antena" nr 43, rok1989.
Muzykom ciężko znaleźć właściwy "klucz". Zwolennicy nowości muzycznych doszukują się fałszu w grze przyjaciół, na przełomie kilku lat wydarzyło się wiele, nowi dyrygenci, nowe zasady... Rok 1968 przerywa dobrze rozwijającą się karierę zespołu. Następuje czas przewartościowania moralnego, doszukania się wiary w to, że już nigdy nic nie będzie takie samo. Padają przyszłościowe decyzje w życiu bohaterów. Ten rok niewątpliwie zmienił ich życie, wydarzenie wpisały się na zawsze ich pamięć. Autorzy scenariusza podjeli się poszukiwania logiki w dziejach powojennych, ukazania euforii, zapaści politycznych. Urosło przekonanie, iż emocje opadną i tym samym przyjdzie czas refleksji. Okazało się, że wszystko skazane jest na pesymistyczny obrót.
Wiele recenzji przeczytałam na temat tej sztuki. Były opinie pochlebne, jak i te negatywne. Zarzucono twórcom odkopanie wątku, który jest mocno przedawniony, a pomysł jego przedstawienia określono mianem głęboko spóźnionego.

Małgorzata Pieńkowska w roli Reginy:

(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg263.imageshack.us%2Fimg263%2F6784%2F86453494.th.jpg&hash=2786515383bed2ff84a61361d3f2fa83) (http://img263.imageshack.us/i/86453494.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg217.imageshack.us%2Fimg217%2F984%2F89977361.th.jpg&hash=73525727a1aca47d69ec8a68fb121b74) (http://img217.imageshack.us/i/89977361.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg217.imageshack.us%2Fimg217%2F6370%2F30713360.th.jpg&hash=64bebd5514795ea3c746a1444b2e5374) (http://img217.imageshack.us/i/30713360.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg217.imageshack.us%2Fimg217%2F3024%2F57220851.th.jpg&hash=c6537b31e47a441c9833a0c35225aecf) (http://img217.imageshack.us/i/57220851.jpg/)
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg217.imageshack.us%2Fimg217%2F7879%2F21985370.th.jpg&hash=49f0ee8abf3c96d8abeb9507d601f6a9) (http://img217.imageshack.us/i/21985370.jpg/)  (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg263.imageshack.us%2Fimg263%2F1814%2F38839307.th.jpg&hash=bc50b611b2de14cf2f7d00506d47bcc4) (http://img263.imageshack.us/i/38839307.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg217.imageshack.us%2Fimg217%2F3241%2F53849639.th.jpg&hash=5803b50fe4e83715eaaee256ead26cf9) (http://img217.imageshack.us/i/53849639.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg220.imageshack.us%2Fimg220%2F9341%2F94390824.th.jpg&hash=81168d5e72004458f67c23f69006a4f8) (http://img220.imageshack.us/i/94390824.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg217.imageshack.us%2Fimg217%2F3694%2F95167642.th.jpg&hash=37510fac6a19501d2a6320c33c9ee261) (http://img217.imageshack.us/i/95167642.jpg/)

A jak się ten wątek będzie rozwijał teraz i w jakim kierunku pójdzie, to już, mam nadzieję, zależy od tych prawdziwych miłośników i aktorów i serialowej pary, przez nick kreowanej:)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Maj 28, 2012, 19:20:53
Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, dla obojga aktorów wspólnie (choć to zawsze można zmienić ), w kontekście pary z M jak miłość, która od zawsze budzi tak wielkie zainteresowanie. Taka mała namiastka "jasnoniebieskich".
Można się poczuć jak w "iFilmowym domu"  smilie_girl_299

Jeśli mam się nazwać czyjąś fanką to zdecydowanie postaci jakie kreują niż ich samych jako aktorów, co jednak nie oznacza, że nie cenię dorobku Małgosi czy Roberta.
Mój "szał" na M&Ar zaczął się po emisji 464 odcinka. Wcześniej byli mi jakoś obojętni. Strasznie irytował mnie Krzysztof i pamiętam, że bardzo ucieszyłam się kiedy go uśmiercili, ale nie raczej pod kątem tego, że M&Ar mogliby być razem tylko tak po prostu. Denerwował mnie i już, ta jego ciągle skwaszona mina, bo nie wyszło mu to i tamto... Aaaa no i oczywiście Ewunia i Oleńka -.-

21 stycznia, bo chyba wtedy właśnie emitowano 464 wszystko się zmieniło- jak to brzmi  :th_girl_haha: Wujek Google, później szybka rejestracja na iFilmie i jakoś poszło. Na początku nie sądziłam, że znajdę ludzi, których też to kręci- wychodziłam z założenia, że raczej kibicuje się młodym parom serialowym- ale kiedy znalazłam wątek "Nasza Tworczość" wiedziałam już, że nie jestem sama  smilie_girl_018
I kto by pomyślał, że to już minęło 5 lat od przełomowego pocałunku na ławce  smilie_girl_301 Kiedyś ten wątek naprawdę był piękny. Te starania Artura i odpychanki Marysi to miało niesamowity urok. Widać było, że scenarzyści mają na niego pomysł. Pojawiali się częściej, to co się u nich działo miało sens. Widać było, że to jedni z głównych bohaterów, a nie tak jak teraz są dodatkiem do miliona postaci, które tak naprawdę nie są istotne i bez nich by nie istniały. A jednak to teraz ich problemy zrzucone są na boczny tor, a życie kręci się wokół Michałka. Niedługo po odejściu Ilony Łepkowskiej pozostałe panie scenarzystki jeszcze jakoś sobie radziły, ale to co teraz się tam dzieje to po prostu kpina. Myślałam, że deską ratunku będzie Pan Grześ, ale jego watek skończył się szybciej niż zaczął i zniknął bez wyjaśnienia. Szkoda.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Maj 28, 2012, 21:40:12
Mogę właściwie podpisać się pod tym, co napisała Patrycjaa. Na ifilm-ie "istnieję" co prawda dopiero od listopada 2009 r., ale serialowy wątek M&Ar ślędzę trochę przed 464 odcinkiem.A w ogóle to jestem "cichym" fanem nie tylko aktorów, ale również klubowiczów FC M&Ar, to oni, a właściwie one "wciągnęły" mnie w oglądanie z większym zainteresowaniem serialowych losów Marysi i Artura. Zresztą ten ifilmowy "kącik" był bardzo ciekawy, nawet można napisać, że przytulny, a przede wszystkim przyjazny dla pozostałych forumowiczów :th_0girl157: Twórcza działalność Kasieńkixx, Cukierka, Tabusi, Koniczynki,Mimisi, a wcześniej Margol i pozostałych autorek była dla mnie taką fajną odskocznią od problemów życia codziennego. A możliwość czytania ich wzajemnych postów stanowiła dla mnie dużą przyjemność.
Dodatkowo bardzo cenię to, czym oprócz serialu zajmuje się P.Robert i P.Małgosia. W przypadku P.Roberta podziwiam jego pasję do sportu- karate i piłki nożnej, nie zapominając o tym, że był jednym z pierwszych twórców prywatnego teatru (k-2) w Polsce po przemianach 1989 r. No i oprócz tego, znajduje jeszcze czas na włączanie się różnego rodzaju akcje prospołeczne. Pani Małgosia z kolei "wzięła" sprawy we własne ręce i własnym sumptem "wyprodukowała" spektakl "Więzi rodzinne", co w dobie ostrej konkurencji na "rynku" sztuki teatralnej, w sytuacji globalnego kryzysu jest nie lada wyzwaniem dla niej. Nie zapominajny również o tym, że Pani Małgosia zwalczyła śmiertelną chorobę, nie poddała się, cały czas grała w serialu i jeszcze potrafiła zająć się grą w tenisa, pomimo lekarskich zakazów. A serialowy wątek, no cóż, szkoda, że scenarzyści tak go obecnie rozwalili, przecież oni oboje nie mają nic tam ciekawego do zagrania. Rozumiem, że serial ten jest głownie dla młodzieży i taka para ich nie interesuje, a wręcz nudzi, ale w założeniach miał to być film do oglądania przez różne pokolenia...A teraz powprowadzali multum nowych postaci i losy rodziny Mostowiaków zeszły na plan dalszy. Mnie np. wkurza postać Rudej Żylety, bo kim ona jest? Byłą kochanką Tomka-dużej Wargi...I na dodatek ten jego pociotek, młody lowelas. Ech...szkoda gadać, formuła serialu wyczerpała się i tyle.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Maj 29, 2012, 09:08:02
Parę lubiłam najbardziej na początku ich budzącego się wtedy uczucia.

Otóż to :) wówczas jeszcze się tam działo. Mieli coś ciekawego do zagrania. Byli dynamiczni i nieprzewidywalni, a teraz...szkoda gadać. Lecz co mogą zrobić aktorzy skoro oni muszą grać to, co in napiszą "scenarzyści". Drażniące to dla widza, fana!
CO do ich dzisiejszych zajęć nie związanych z serialem... dobrze, że robią coś innego, że sie spełniają i mają na to czas. Chetnie się wybiore na "więzi rodzinne" czekam aż będą gdzieś w pobliżu wystawiane  smilie_girl_149
Co do Roberta to niedawno sie postarał, aby znów mu włączyli stronę teatru, więc jeśli ktoś ma ochote poczytać o jego wcześniejszej działalności to dla przypomnienia ->  www.teatrk2.art.pl
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Maj 29, 2012, 09:49:11
P.Małgosia na spotkaniu VIP u dr I.Eris, nawiasem mówiąc ładnie wygląda na fotce.
http://http://kobieta.dziennik.pl/gwiazdy/galeria/391905,7,styl-i-zycie-gwiazd-spotkanie-vip-dr-irena-eris-galeria-zdjec.html
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Maj 29, 2012, 11:27:58
Na początku powiem witam :) Miło zobaczyć "znajome" twarze, prawie jak w domu :)

Mogłabym tu przytoczyć posta Patrycji, gdyż moja przygoda z Małgosią/Robertem zaczęłą się od m jak miłość i od wątku M&Ar, a potem nastąpiło rozeznanie kim są aktorzy odgrywające ich role, w jakich innych produkcjach wysepowali itp. A serial tak na dobre to od odcinka 540 mój ulubiony:)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Maj 29, 2012, 21:31:48
P.Małgosia na spotkaniu VIP u dr I.Eris, nawiasem mówiąc ładnie wygląda na fotce.
http://http://kobieta.dziennik.pl/gwiazdy/galeria/391905,7,styl-i-zycie-gwiazd-spotkanie-vip-dr-irena-eris-galeria-zdjec.html
Faktycznie bardzo ładnie :)
Daję link z troszkę wyraźniejszym zdjęciem http://afterparty.pl/newsy_galeria.html?galg_id=2274&ph_wide_03_page_no=2

Na początku powiem witam :) Miło zobaczyć "znajome" twarze, prawie jak w domu :)

 A serial tak na dobre to od odcinka 540 mój ulubiony:)
Tabusiu, miło Cię tu widzieć :)

Odc. 540- cudowny, ale jak dla mnie zaraz po 464  smilie_girl_301 Pamiętam jak dziś słowa Cukierka albo nawet Twoje odnośnie sceny w gabinecie(540), kiedy Artur badał Marysię zaraz po tym jak źle się poczuła"doktorek chciał sobie po prostu popatrzeć" :laie_67:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Maj 29, 2012, 21:42:23
Grant1, Patrycjaa, dziękuję za wstawienie zdjęcia. Jest naprawdę urocze smilie_girl_307

Cieszę się, że nas tak dużo tu przywędrowało. Możemy mieć namiastkę "jasnoniebieskich" i nie ważne, jaki mamy kolor nicków, czy jesteśmy grupą czy nie, ale najważniejsze jest to, że znów mamy swoje miejsce w sieci, gdzie możemy dzielić się swoimi wrażeniami i nowymi wiadomościami.

Ja chcę powiedzieć o dzisiejszym odcinku M jak miłość. Pojawili się w wielu scenach, część była tradycyjnie "na doczepkę" czy to do Michała czy Pawełka, ale to zawsze lepsze niż nic. Super, że Marysia zorganizowała pomoc dla Pawła, a nie odwróciła się od niego jak "kochająca" żona. Artur jakiś dziwny, jakiś "przygaszony", ale już ostatnie dwie sceny z tradycyjnym "całusem dla męża" jak najbardziej na plus smilie_girl_120
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Maj 29, 2012, 22:07:26
Od dłuższego czasu są już na tzw.doczepkę, ale przynajmniej dobrze, że jeszcze ich pokazują.Maryś jak zwykle "prześwietliła" męża i wybiła mu z głowy pomysł "związania" się z firmą farmaceutyczną, no i to stwierdzenie: "Mój zwariowany, pedantyczny mąż...".Zresztą fajne jest to ich wzajemne zrozumienie, ciepłe małżeńskie relacje w przeciwieństwie do młodych- Aśki i Pawła.
A i może nie w temacie, ale wydaje mi się, że P.Pyrkosz bardzo się postarzał, chyba zdrowie już mu nie dopisuje.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Maj 29, 2012, 22:08:35
"doktorek chciał sobie po prostu popatrzeć" :laie_67:
A nie chciał popatrzyć?????  smilie_girl_101 na bank chciał! ale rzeczywiście dobra scena...ogólnie jak tak sobie obejrzę odc. kiedy nie byli jeszcze parą albo te "początki chodzenia" to aż serce rośnie...eh
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Maj 29, 2012, 22:24:07
Hm...można by jeszcze dorzucić z tego samego odcinka i to:
"A: Miałaś kiedyś problemy z sercem?
 M: Nie!... Nigdy. - i śmiech".
Tak, to były fajne odcinki, kiedyś.


Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Maj 29, 2012, 22:28:41
ogólnie jak tak sobie obejrzę odc. kiedy nie byli jeszcze parą albo te "początki chodzenia" to aż serce rośnie...eh

Dokładnie, teraz wkradła się w ich życie rutyna, albo po prostu "niemoc" twórcza scenarzystów. Już od dawna wiemy, kto powinien pisać scenariusz z M&Ar  :th_girl_haha:. Uwielbiam odc. 464 (pamiętam jedno z naszych "przykazań prawdziwego fana": "odcinek 464 święty święcić" czy jakoś tak, to wracam do niego często), 460 też super! Co miał nie skorzystać z nadarzającej się okazji! Wiele jest takich odcinków, do których chętnie wracam, jak chociażby: 540 (jak Radosz dostał kosza), 544 ("Dlaczego wczoraj do mnie nie przyszłaś? i zaczepianie Marysi, żeby Renia nie widziała  smilie_girl_101 ) i 534 (obiad w Grabinie i słynne "Prowokujesz mnie?") i wiele, wiele innych smilie_girl_321
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Maj 29, 2012, 22:32:47
Hm...można by jeszcze dorzucić z tego samego odcinka i to:
"A: Miałaś kiedyś problemy z sercem?
 M: Nie!... Nigdy. - i śmiech".
Tak, to były fajne odcinki, kiedyś.
Oj, zdecydowanie smilie_girl_301
To ich docieranie się, sceny urlopowe w Grabinie - afera z Celiną, wcześniejsza zazdrość  smilie_girl_231

Wykopałam z komputera kilka cytatów spisanych parę lat temu, kiedyś wydawało mi się, że mam tego więcej, ale dobre i to:

Artur: A swoją drogą, to miłe kochanie, że się tak o mnie martwisz...

***

Marysia: Czy jest coś co mogłabym dla ciebie zrobić?
Artur: No wiesz parę rzeczy przyszło mi teraz do głowy ale sobie odpuszczę...

***

Artur: Oj ,ja dużo wiem o uczuciach w skrajnie nie korzystnych warunkach?
Marysia: Tak, tak, tak?!

***

Marysia: Panie doktorze, pan mnie podrywa?
Artur: Ależ siostro chciałbym ,chciał ,ale przecież wiem ,że nie mam żadnych szans!?
Marysia: Hmh? Już późno musimy jechać?

***

Marysia: Przepraszam, czy można prosić o rachunek?
Kelner: Ale pani mąż już zapłacił ,przy zamówieniu.
Marysia: Aha?
Artur: Widzisz? Wszyscy myślą tak samo tylko Ty się bezsensu upierasz.

***
To po prostu uwielbiam  smilie_girl_101 :
Artur:?A to Ty Dorotko. No dobrze podejdę tam do Ciebie jak znajdę jakieś okienko. Na razie?.
Artur: To o czym ja mówiłem? Aaa? O Janeczce i Teodorze?
Marysia: Wiesz? Nie lubię rozmawiać o życiu prywatnym innych zwłaszcza ,że pozory często mylą?
Artur: Ale nie! Ja ich naprawdę widziałem!
Marysia : No tak ale ja widziałam jak rozmawiałeś z Dorotą, no i Wasza zapewne zawodowa rozmowa wyglądała jak bardzo intymne zwierzenia?
Artur: A?
Marysia: Idę do pracy. Aha! Masz na dzisiaj zapisanych bardzo dużo pacjentów i WĄTPIE czy uda Ci się znaleźć okienko!

***

Marysia: Chodzi o Twój list? Przeczytałam go i? Chcę Ci powiedzieć ,że jestem dla mnie kimś ważnym ,bardzo ważnym?
Artur: Marysiu?
Marysia: Poczekaj? I jeśli Ci na mnie zależy, bardzo zależy to daj mi trochę czasu??
Artur: Tak?
Marysia: Pogubiłam się w tym wszystkim?
Artur: Widzę? Mogę Cię przytulić?
Marysia: Yhym?
Artur: O tak po przyjacielsku?
Marysia: Artur! Tak nie wygląda przyjacielskie przytulanie?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Maj 29, 2012, 22:44:29
No nie!!! Czytając te "wspomnienia" aż się rozczuliłam! Czy teraz też tak nie może być??!! Wrrr
Zróbmy aferę! Napiszmy list! Petycję! Wyjdźmy na ulice i zacznijmy blokować drogi!  smilie_girl_149
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Maj 30, 2012, 08:47:10
Trochę rutyney się wkradło przez niemoc scenarzystów. Bo pomysłow na wątek, oj znalazłoby się znalazło... Mnie brakuje przychodni, i tamtejszych relacji. Mogliby przywrócić ich tam, a nie zamknęli w czterech ścianach mieszkania. A wczorajszy odcinek, uszedł. Michałowe stwierdzenie, "że zakochany mąż" fajnie zabrzmiało. Ich relacje są takie jak zawsze były przyjacielskie. Szkoda, że trochę mało małżeńskie. Mieli kilka momentów, ale niestety kiedyś.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Maj 31, 2012, 22:40:20
P.Małgosia na imprezie zorganizowanej przez "Glamour" - http://http://www.teletydzien.pl/gwiazdy/glamour-znaczy-lsnic-zdjecie,iId,684046,iSort,5,iTime,1,iAId,48668
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 01, 2012, 08:56:29
Bardzo ładne zdjęcie p. Małgosi. Wyglądała Glamour :) Dzięki grant smilie_girl_282
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 01, 2012, 21:30:17
P.Małgosia ma brać w tym udział http://http://sport.dlastudenta.pl/artykul/Euro_ma_dwa_serca_wielkie_show_w_TVP1,82030.html
Ciekawe...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 01, 2012, 21:38:10
Oooo to będzie trzeba obejrzeć :) może być ciekawie :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 01, 2012, 22:47:52
"Obie drużyny będą miały za zadanie wykazanie się wiedzą na temat kraju drużyny przeciwnej oraz znajomością zagadnień piłkarskich".Hm... Nie wiem dlaczego, ale ..P.Małgosia jakoś nie pasuje mi, jako "znawczyni" tego akurat tematu, no ale może się mylę..Gdyby chodziło tu o tenis, to byłoby to wysoce prawdopodobne.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Czerwiec 02, 2012, 11:21:42
Dziewczyny, widzę, że świetnie sobie radzicie - doskonały poziom dyskusji, gratuluję! Oby tak dalej! :)
Grant1, do Ciebie tylko taka maleńka prośba - nie pisz dwóch postów pod sobą, zawsze możesz edytować pierwszą wiadomość i dopisać do niej to, co chcesz. ;)

Nie wiem czy w ogóle pamięta ktoś takie czasy, ale Kiki też kiedyś była jasnoniebieską. :D
Jednak moja sympatia skupiała się raczej na bohaterach serialu niż na samych aktorach. Pamiętam jak nieskończoną ilość razy oglądałam poszczególne scenki i się tym zachwycałam wszystkim. Marysia z Arturem byli kiedyś naprawdę wspaniałą parą. W ich relacjach było sporo świeżości. Uwielbiam te wszystkie podchody Artura i wahania Marysi - miało to swój urok i ani trochę nie nudziło. A i dłuższe oczekiwanie sprawiało, że kiedy już Marysia dojrzała do tego, by z Arturem stworzyć związek, nasza radość była ogromna. Skoro już mowa o tych początkach bycia razem - jeej, wtedy ich miłość była widoczna z odległości kilku kilometrów! Każdy widział, że przeżywają drugą młodość i, jak to Marysia powiedziała, zamierzają się cieszyć każdym dniem, chwilą.

Aż sobie powróciłam do niektórych scenek. I okazało się, że znam je wszystkie niemalże na pamięć. smilie_girl_101

Mój absolutny faworyt - odcinek 534:
A: Jak zwykle: fałszywa, złośliwa i zła! Co ja w tobie widzę?
M: Może to na ciebie działa.
A: Prowokujesz mnie?
M: Może.
*Artur próbuje ją pocałować, Marysia odwraca głowę*
M: Tata się obudził! *śmiech*

A fałszywa, złośliwa i zła wypowiadane w ten sam sposób na stałe weszło do mojego języka. ;D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 02, 2012, 16:32:28
Kiki niektórzy pamiętają pamiętają :)


A co do audycji podanej przez grant 1. Może nie zna p. Małgosia za bardzo zagadnień piłkarskich, ale z tego co tam napisali to będą również pytania dotyczące kuchni, kultury, obyczajów itp, więc na pewno będzie wiele tematów, w których można błysnąć wiedzą. A może i w sferze piłkarskiej zaskoczy :) Jak będę mieć czas, to na pewno oglądać.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 03, 2012, 21:04:33
Nie wiem czy w ogóle pamięta ktoś takie czasy, ale Kiki też kiedyś była jasnoniebieską. :D
Jasne, że się pamięta te czasy :D
Wtedy to się u nas działo... Nienawiść do "Pana R." i Doroty, opowiadania, swego czasu filmiki, to były emocje- złote czasy dla M&Ar-forever!  :th_girl_haha:

Mój absolutny faworyt - odcinek 534:
A: Jak zwykle: fałszywa, złośliwa i zła! Co ja w tobie widzę?
M: Może to na ciebie działa.
A: Prowokujesz mnie?
M: Może.
*Artur próbuje ją pocałować, Marysia odwraca głowę*
M: Tata się obudził! *śmiech*
  Taaak, fantastyczna scenka!  :laie_67:
I niech mi ktoś powie, że u nich nie może być miłych, romantycznych scen... smilie_girl_301 Ta powyżej, z wcześniejszego odcinka o marzeniu, ławeczka albo i nawet takie zwyczajne, scena niby niezbyt istotna ale jakieś drobne gesty. Mówią, że po narodzinach dziecka wszystko się zmienia i faktycznie, coś w tym jest, bo odkąd Basia się pojawiła to już nie to samo :th_girl_haha:

A fałszywa, złośliwa i zła wypowiadane w ten sam sposób na stałe weszło do mojego języka. ;D
Mam podobnie, moje ulubione "Matko Boska, co za energia!" ;D Ogólnie często kiedy coś mówię  łapię się , że kurcze przecież to z mjm! :D No, ale takie są właśnie skutki oglądania scenek po kilkadziesiąt razy ;D

P.Małgosia ma brać w tym udział http://http://sport.dlastudenta.pl/artykul/Euro_ma_dwa_serca_wielkie_show_w_TVP1,82030.html
Ciekawe...
Dzięki za cynk, miło będzie ją tam zobaczyć :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 06, 2012, 11:02:09
P.Małgosia z córką -
http://http://www.fakt.pl/Aktorka-M-jak-milosc-Malgorzata-Pienkowska-z-dorosla-corka-Foto,artykuly,161337,1.html

Z nagrania programu dla TVP "Euro ma dwa serca" - http://www.tvp.pl/rozrywka/v4rozrywka/v4aktualnosci/euro-ma-dwa-serca/7628401
http://www.tvp.pl/rozrywka/galerie/euro-na-dwa-serca-czas-zaczac/7628920/malgorzata-pienkowska-i-piotr-gasowski-fot-jan-bogacztvp/7628933
Swoją drogą P.Małgosia ładnie się prezentowała, a uśmiecha się cudownie.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 10, 2012, 20:50:53
O dzięki za linki grant. Nie oglądałam programu, bo mnie w domu nie było, a jak zwykle zapomniałam nastawić na czas. A ktoś oglądał. Podzieli się wrażeniami jak p. Małgosia wypadła? Widzę w linku, że odwołania są do programu to postaram się odtworzyć i obejrzeć.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 10, 2012, 21:43:33
Hm ...to był taki przyjacielski turniej polsko-ukraińskich gwiazd, z dość jak dla mnie nachalnym product placement. "Okraszony" mini występami zespołów Enej i Tercja Pikardyjska plus "Kabaret pod Wyrwigroszem". Generalnie zakończyło się to remisem, co właściwie było od początku programu do przewidzenia. Było też trochę pytań i zadań do wykonania przez uczestników programu, no i pytanka zadawane do przypadkowych przechodniów zarówno Polaków i Ukrainców, taki maleńki teścik,w uproszczeniu: co oni wiedzą o nas i vice versa. A P.Małgosia - pozytywnie, jak zwykle posługuje się piękną polszczyzną ( no wiadomo, w końcu jest aktorką), ładnie się prezentuje i prześlicznie się uśmiecha. Była bardzo wyluzowana, taka naturalna i chyba dobrze się tam bawiła. A tak ogólnie, to było takie sobie "widowisko", głównie chodziło TVP o zaprezentowanie w programie reklamy sponsorów ( muszą przecież szukać kasy) i podkreślenie przyjaźni polsko-ukraińskiej w przededniu EURO 2012.

No i niestety ...P.Małgosia więcej nie pojawi się w eMce i wygląda na to, że P.Robert również, zniknie cała rodzinka Rogowskich, szkoda.
http://www.teletydzien.pl/gwiazdy/news-pienkowska-podziekowala-za-wspolprace,nId,611459
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 11, 2012, 01:32:30
Mam wciąż wrażenie, że nikt mi nie wierzy - śmieje się aktorka.
Zdecydowanie należę do tych niedowiarków... smilie_girl_141 Ale no cóż, wygląda na to, że po M&Ar zostaną tylko wspomnienia (scenki, opowiadania itp.) i nasze kolorki :th_0girl157: Szkoda.

Z nagrania programu dla TVP "Euro ma dwa serca" - http://www.tvp.pl/rozrywka/v4rozrywka/v4aktualnosci/euro-ma-dwa-serca/7628401
http://www.tvp.pl/rozrywka/galerie/euro-na-dwa-serca-czas-zaczac/7628920/malgorzata-pienkowska-i-piotr-gasowski-fot-jan-bogacztvp/7628933
Swoją drogą P.Małgosia ładnie się prezentowała, a uśmiecha się cudownie.
Mam jakiś problem z tym filmikiem, w ogóle tvp coś ostatnio szwankuje. Tylko mnie? :zla:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 11, 2012, 08:18:06
Grant dzięki za streszczenie programu.
Co do filmiku to i ja mam problemy, bo mi zawieszał całą stronę, więc nie obejrzałam.

Wiadomość... dość przytłaczająca na początek tygodnia... :( Ale może za rok, akurat zmieni zdanie, kto wie. Szkoda, wielka szkoda. Bo wychodzi na to, że będzie tylko przez kilka odcinków nowego sezonu...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 11, 2012, 14:41:13
Taak ....tylko szkoda, że przy okazji "wykosiła" również P.Roberta z serialu i małą Darię ...
W przypadku P.Małgosi, być może uda jej się zrealizowanie nowych zamierzeń, czego szczerze życzę, ale P.Roberta zostawiła na tzw. "lodzie", nawet pomimo jego umiejętności łyżwiarskich nabytych w TzGnL...
No cóż, wielka szkoda, że już nie będzie można oglądać ich w eMce, ale z drugiej strony...to scenarzyści nie mieli już kompletnie żadnych, sensownych pomysłów na kontynuację ich wątku i może lepiej, że P.Małgosia sama odeszła, zanim producenci by z niej zrezygnowali. Kiedyś tak fajnie prowadzili ich wątek, kiedyś ... :th_0girl157:
A teraz to, co ? Mamy "pasjonować" się losami byłej kochanki Tomka-Dużej wargi i jego bratanka, byłej prostytutki Elki, naukowca-mąciciela Jana i jego siostruni...Kuszewski też ma dość występów, Koroniewska nie ma tu za dużo do "grania",P.Pyrkosz i P.Próchnicki są coraz starsi, "sypie" im się rodzina Mostowiaków. "Ostanie" im jeno wiecznie chrząkająca, w "jajecznicy na głowie" Ostałowska. Aha...wróci jeszcze big star's -owad...
Hm... pewnie znowu będzie zmiana "czołówki" serialu.
Nie sądzę również, żeby scenarzyści pokusili się o jakieś ładne zakończenie ich wątku, pewnie dowiemy się z tzw."drugiej" ręki, że Marysia z Arturem i małą Basią wyjechali do Norwegii za tzw."chlebem", będzie to pokazane
w ekspresowym tempie i za dużo ich na koniec nie pokażą, żeby producenci nie musieli "wybulić" im za dużych gaży.
Smutno się zrobiło i tyle.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 11, 2012, 15:20:00
To sobie możemy pomarzyć o "odnowieniu" wątku Rogowskich. Posypało się wszystko jak widać. Szkoda, ale przecież nie ma się co męczyć tj. w przypadku P. Gosi. Może to i nawet lep-iej...nie wiem. Mam jakieś mieszane uczucia
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 11, 2012, 16:32:05
Mam wciąż wrażenie, że nikt mi nie wierzy - śmieje się aktorka.
Zdecydowanie należę do tych niedowiarków... smilie_girl_141 Ale no cóż, wygląda na to, że po M&Ar zostaną tylko wspomnienia (scenki, opowiadania itp.) i nasze kolorki :th_0girl157: Szkoda.

Ja też do dziś łudziłam się, że ostateczna decyzja będzie jednak inna. Wierzyłam, że jakoś to się wszystko poukłada. Jak Cukierek, sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć... Nie myślałam, że kiedyś to powiem (napiszę), ale przez chwilę pomyślałam, że może nawet lepiej by bylo, gdyby jednak Marysię uśmiercili.  :th_0girl_impossible: Zawsze Artur z Basią mogli by mieć swoje miejsce w serialu a tak tu już właściwie koniec. Jak widać p. Małgosia nie zamierza wrócić za rok (choć mam nadzieję, że jeszcze to przemyśli). W takim przypadku Artur z Basią się nie pojawią, bo niby co? Przyjadą w odwiedziny do dziadków bez Marysi? Bez sensu... Chyba, że za rok uśmiercą Marysię, ale wątpię, czy za rok będzie się p. Robertowi chciało wrócić. Szkoda, że nie znamy jego stanowiska w tej sprawie. Nie wiem, wszystko nie tak się potoczyło jak miało. Szkoda  smilie_girl_238

http://aleseriale.pl/gid,9969,img,315458,fototemat.html
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 11, 2012, 17:58:50
Przypuszczam, że P.Robert raczej w sprawie odejścia swojego i P.Małgosi z serialu nie wypowie się, jak to mówią publicznie. Pomimo wszystko wydaje mi się, że oni przez tyle lat występowania w serialu,chyba trochę zaprzyjaźnili się z P.Małgosią na planie eMki, a jako facet na poziomie przyjął jej decyzję na "klatę" i nie będzie krytykował jej postępowania. Zresztą, co by to zmieniło, nic. Nikt, nikogo nie zmusi do robienia czegoś na siłę.
Chociaż swoją decyzją P.Małgosia pozbawiła go pewnego i stałego źródła dochodów. A jak sam powiedział w jednym z wywiadów, n/t prowadzenia swojej szkoły karate: "z karate nie da się wyżyć". Szkoda, że p.Roberta nie będzie można oglądać w TV, bo to taki pozytywnie "zakręcony" gość, przesympatyczny i z dużym poczuciem humoru. Człowiek z pasją na życie, chętnie biorący udział w akcjach społecznych i charytatywnych. No, ale jak to mówią, coś się kończy i coś się nowego się zaczyna. Mam nadzieję, że P.Robert nie da o sobie zapomnieć, szczerze życzę mu powodzenia w "poserialowym" życiu zawodowym i prywatnym.

P.Robert ze swoją partnerką.
http://www.fakt.pl/Znani-kibicuja-Polakom,galeria,4176,18.html
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 12, 2012, 18:43:33
Gdyby ktoś przez przypadek nie widział wywiadu z TeleTygodnia...  smilie_girl_289


(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg155.imageshack.us%2Fimg155%2F4048%2Fmagosia0001.th.jpg&hash=f3b513c6e018dab838e1dc17222393af) (http://imageshack.us/photo/my-images/155/magosia0001.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg252.imageshack.us%2Fimg252%2F1580%2Fmagosia0002.th.jpg&hash=e614ab0bd349f40e8ba55aea2d0d188d) (http://imageshack.us/photo/my-images/252/magosia0002.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg684.imageshack.us%2Fimg684%2F2366%2Fmagosia0004.th.jpg&hash=bd88409104fbcd6576792214ea90e295) (http://imageshack.us/photo/my-images/684/magosia0004.jpg/)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 12, 2012, 21:11:51
Zacznę od tego, że miło mieć jasnoniebieski kolorek  ;D

Wywiad z p. Małgosią rozwiewa wątpliwości, o tym czy odchodzi. Szkoda, że nie bierze pod uwagę możliwości, że wróci, ale nadzieją można mieć zawsze. Po wakacjach pewnie trochę ją jeszcze zobaczymy.
co do Artura i Basi, skoro to do Norwegii to na pewno wyjadę, ale kto wie, może będą pokazani jak odwiedzają, a Marysia zostanie wspomniana, że też przyjechała.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kompaktowa w Czerwiec 12, 2012, 21:24:35
Przepraszam, że urwałam się jak Filip z Konopi, ale chcę tylko wtrącić swoje jedno, skromne zdanie, jeśli pozwolicie. ;)

Bardzo się cieszę, że udało Wam się stworzyć grupę jasnoniebieskich. Brakowało Jej na forum. Bynajmniej mnie! :)
Zawsze gdzieś na ifilmie przemknął mi przed oczami Wasz piękny kolorek i miło, że tutaj też tak będzie.
Twórzcie, piszcie o swoich ulubieńcach, rozwijajcie się!

Powodzenia! :-*
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 14, 2012, 10:22:32
"Inteligentni" inaczej dziennikarze obwieścili kolejnego "news-a", tym razem dotyczy to P.Roberta. Nie sądzę, żeby P.Robert "uchował" się w eMce, przecież nie będzie regularnie w serialu "dojeżdżał" w pojedynkę z Norwegii do Grabiny lub Gródka  :hahaha:
http://superseriale.se.pl/seriale/m-jak-milosc-czy-robert-moskwa-wyleci-z-m-jak-milosc_263515.html.
Chociaż w jego przypadku bardzo mi żal, że nie będzie już w obsadzie eMki.
A przy okazji tych enuncjacji zamieszczonych dzisiaj przez tabloidy, internetowe oszołomy obrzucą P.Roberta błotem.
To jest właśnie nasza rzeczywistość, każdemu dokopać, tak bezinteresownie.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Justek w Czerwiec 14, 2012, 19:12:58
Właśnie dojrzałam, więc wstawię, bo pewnie Was to zainteresuje ;) Wpis z oficjalnego profilu Tele Tygodnia (czyli w końcu jakieś rzetelne źródło) na Facebook'u: "Właśnie dostaliśmy oficjalne info od produkcji "M jak miłość" - ani Kacper Kuszewski, ani Robert Moskwa nie znikają z serialu:) Obu Panów będziemy oglądać po wakacjach w nowych, interesujących wątkach:) (...)"
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 14, 2012, 19:17:04
Dzięki Justek za info.

No ciekawe jak to w takim razie rozwiążą.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 14, 2012, 19:47:26
Pojawiło się już tutaj kilka newsów dotyczących odejścia p.Małgosi z Emki, ale z tego co śledziłam tego wpisu nie znalazłam, więc pozwoliłam sobie go zamieścić.  smilie_girl_120

ODCHODZI Z M JAK MIŁOŚĆ
Kolejna aktorka rezygnuje z udziału w polskiej telenoweli. Tym razem chodzi o Małgorzatę Pieńkowską, odtwórczynię roli Marysi Rogowskiej w serialu "M jak miłość".
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg822.imageshack.us%2Fimg822%2F2333%2F0001nk3rg6hye5j9c303.jpg&hash=0deb88f0ed1f0859b731e46a49bd2fef) (http://imageshack.us/photo/my-images/822/0001nk3rg6hye5j9c303.jpg/)
Jesienią, w kolejnej odsłonie serialu "M jak miłość", zobaczymy jak Marysia Rogowska wraz z całą rodzina wyjeżdża do Norwegii.
- Po 11 latach grania tej postaci mam poczucie, że już czas najwyższy zamknąć etap mojego życia, który nazywa się "Maria Rogowska". To uczucie zresztą towarzyszyło mi od pewnego czasu. Czuję, że mam dużo pomysłów, energii, którą chciałabym wykorzystać przy nowych wyzwaniach. - wyznaje aktorka w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".
Czy będzie to ostateczne rozstanie z telenowelą? A może postać Marysi pojawi się w kolejnych sezonach sagi rodu Mostowiaków?
- Podjęłam decyzję o całkowitym rozstaniu z serialem. Nie można być do połowy w ciąży (śmiech). Scenarzyści zapewne nie chcieli uśmiercać Marysi, bo jako jedna z Mostowiaków, jest jednym z filarów serialu. Zapowiadają, że ma wrócić za rok, ale ja wykluczam powrót na plan. - wyznaje aktorka.
Małgorzata Pieńkowska nie ma na razie sprecyzowanych planów na przyszłość. Nie wie jeszcze, w jakie przedsięwzięcie się zaangażuje. - Być może będzie serial... albo praca w teatrze... A może całkiem zajmę się produkowaniem przedstawień, a mniej będę grała? - mówi.
Dla fanów aktorki mamy jednak dobrą wiadomość. Pieńkowską można obecnie zobaczyć w przedstawieniu "Więzi rodzinne", które produkuje i w którym gra jedną z ról.
Jak po odejściu Marysi potoczą się losy rodziny Rogowskich? Tego widzowie dowiedzą się już na początku września!

źródło (http://www.swiatseriali.pl/seriale/m-jak-milosc-383/news-odchodzi-z-m-jak-milosc,nId,611159)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 14, 2012, 21:12:02
Właśnie dojrzałam, więc wstawię, bo pewnie Was to zainteresuje ;) Wpis z oficjalnego profilu Tele Tygodnia (czyli w końcu jakieś rzetelne źródło) na Facebook'u: "Właśnie dostaliśmy oficjalne info od produkcji "M jak miłość" - ani Kacper Kuszewski, ani Robert Moskwa nie znikają z serialu:) Obu Panów będziemy oglądać po wakacjach w nowych, interesujących wątkach:) (...)"
Hmmm... Ciekawe  smilie_girl_30 Przecież tak jak napisał grant1 to niemożliwe, żeby Artur dojeżdżał co jakiś czas do Gródka czy gdziekolwiek, a Marysią zostawała w tej Norwegii. No, bo niby pod jakim pretekstem? Praca, przecież dla Marysi zawsze to rodzina była na pierwszym miejscu, więc pewnie chciałaby jak najczęściej spotykać się z bliskimi... No nie powiem, bardzo mnie interesuje jak to rozwiążą i czy będzie w to wszystko wciągnięta Basieńka smilie_girl_289
Ale numer wywinęła ta Małgosia!  :th_girl_haha:


edit: news z głównej strony serialu- a więc chociaż po części możemy odetchnąć. Tylko wiecie co... ja nie zdzierżę widoku innej kobiety u boku Artura gdyby nie daj Boże scenarzystom wpadł taki pomysł do głowy!   :th_0girl157: :th_0girl_hysteric:


Dementujemy!


Ogłaszamy oficjalnie: ani Kacper Kuszewski, ani Robert Moskwa wcale się z serialem nie żegnają! I nigdy nawet tego nie planowali. A "sypie się" tylko wiarygodność dziennikarzy, którzy takie informacje zamieszczają. Ale rozumiemy: sezon ogórkowy się zaczął, coś wymyślać biedacy muszą?

Szczegółów scenariusza zdradzić nie możemy. Ale obiecujemy, że Artura na ekranie zobaczycie jeszcze nie raz? A Marek Mostowiak? Dla niego nowy, trzynasty sezon "M jak Miłość" okaże się nawet wyjątkowo szczęśliwy. Nie dość, że nasz bohater założy własny biznes, to jeszcze nawiąże kontakt z przyjaciółką sprzed lat? I być może, spotka też nową miłość! I jak, zapowiada się ciekawie?

Zaglądając do Grabiny - nudzić się więc nie będziecie. I na pewno zobaczycie swoich ulubionych bohaterów!

PS A uprzedzając kolejne plotki: Paweł, Piotrek, Kinga, Gosia, Tomek, Marta, Andrzej, Madzia, Barbara, Lucjan, Agnieszka, Mirka, Janek? i tak dalej? TEŻ Z SERIALU NIE ZNIKAJĄ!!!

m-jak-miłość
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 14, 2012, 21:43:11
Patrycjaa - zgadzam się z Tobą w 100% !!!

Faktycznie, to jest intrygujące, co scenarzyści "wykombinują" dla serialowego Artura, no chyba, że będzie pełnił w eMce dyżury i udzielał przez "Skajpaja" porad lekarskich pozostałej w Polsce rodzinie Mostowiaków oraz swoim "osieroconym" przez Marysię pasierbom....To taki żarcik ;)
A bardziej serio, to chyba producenci trochę "przejęli" się komentarzami tabloidów, wieszczących "plagę" odejść aktorów z serialu, więc to pośpieszne dementi zamieszczone przez Tele Tydzień.

A może my coś "wykombinujemy" i "podrzucimy" "scenopisarzom" ...
Na początek takie moje nieudolne pomysły ...
1. Marysia będzie marznąć i b. nudzić się w tej Norwegii, skontaktuje się przez net-a z Grzegorzem, ten przekona ją do odwiedzin ukochanej Francyji, scenarzyści teleportują ją do słonecznej Prowansji, zakocha się
i w Prowansji i ponownie w Grzesiu, niestety odmówi powrotu, efekt finalny - porzuci dla niego Artura i Basię ....
2. W trakcie odwiedzin rodziny w Polsce, odnajdzie ją psychopata Radosz, porwie i wszelki ślad zarówno po nim, jak i po Marysi zaginie ....
Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku biedny, osamotniony mąż wróci z córeczką do Gródka leczyć zranione serce ;)  i samotnie wychowywać córeczkę.
Sorry, niestety nie posiadam żadnych twórczych zdolności w porównaniu z Cukierkiem, Tabusią i Koniczynką.
Proszę, potraktujcie to jako żarciki!!!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 14, 2012, 22:36:11
A może my coś "wykombinujemy" i "podrzucimy" "scenopisarzom" eMki smilie_girl_253
Nie głupie!!! <hahaha>

A co do tych "info" to myślę, że.... jakoś to wykombinują. Mozliwe, że rozbija nasze małzeństwo...w końcu po coś tam wprowadzili Grzesia....
A inna kobieta u boku Artura...hmy... powiem tak, osobiście będzie ciężko się przyzwyczaić, ale... jeśli to naprawdę ciekawie rozwiążą to myślę, że będzie miło się to oglądało. Wątek Marysi i Artura też nie był prosty, łatwy...a wręcz kontrowersyjny, bo ona miała męża przecież...a mimo to byli fani...byliśmy MY.... może znów tak być... :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 14, 2012, 22:36:57
A może my coś "wykombinujemy" i "podrzucimy" "scenopisarzom" eMki smilie_girl_253
Proponuję Marysię jako hologram w 3D smilie_girl_101 Ewentualnie znalezienie sobowtóra Małgosi... Ale ten hologram smilie_girl_30 To by było coś! smilie_girl_149
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Czerwiec 14, 2012, 22:48:41
Witam wszystkich.
Osobiście dla mnie wątek Marysi i Artura jest już dawno skończony. Tak mdło prowadzonej pary nie było dość dawno w Emce. Jak sobie przypomnę odcinki 380-550 to aż się płakać chce. A i poziom aktorski był na wyższym poziomie. Tak sztucznie granych scen miłości  granych w ostatnich kilkudziesięciu odcinkach nie widać gdzie indziej. Bardzo śmieszna scenka olbrzymiej miłości na ławce  przed domem w Grabinie aż wołała o calkowite wycięcie. Ani ładu ani składu.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 14, 2012, 22:51:20
Tak sobie właśnie zaglądam na Facebook'a i czytam taki news! Biegnę zaraz tutaj a tu czeka na mnie cała rozmowa.  smilie_girl_307 Powiem tak... Nie wiem jak się do tego wszystkiego odnieść. Mam nadzieję, że to będzie sensowne rozwiązanie, bo póki co jestem przerażona. Po prostu boję się, że przekombinują i będzie tragedia, ale poczekamy zobaczymy. Cieszę się jednak, że jest jakiś oficjalny odzew ze strony twórców serialu.
A może my coś "wykombinujemy" i "podrzucimy" "scenopisarzom" eMki smilie_girl_253
Proponuję Marysię jako hologram w 3D smilie_girl_101 Ewentualnie znalezienie sobowtóra Małgosi... Ale ten hologram smilie_girl_30 To by było coś! smilie_girl_149

No tak! My to byśmy "wykombinowali". Zawsze wiedzieliśmy, że scenariusz pisać powinniśmy. :th_girl_haha: Ja bym się w sumie nie pogniewała, gdyby po roku Marysia wróciła odmieniona. Skoro p. Małgosia za rok się nie zdecyduje, to może lepiej zaangażować inną aktorkę  smilie_girl_289 sama nie wiem. Bo rozbijać to idealne małżeństwo, to było by nieporozumienie. No i co z Basieńką? Mam też nadzieję, że jakoś sensownie Marysia się pożegna, a nie po 5 odcinkach dowiemy się, że pojechała... Jeżeli mąż zostanie, to też mam nadzieję, że z nim się ładnie pożegna  :th_girl_haha:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Czerwiec 14, 2012, 22:59:59
Bardzo wątpię żeby Małgorzata Pieńkowska zrezygnowala z grania w serialu. Zobowiązania finansowe jakie podjęła w ostatnim czasie raczej nie pozwalają na całkowite odejście z serialu. Jest to raczej zagrywka żeby podwyższyli gażę. Jeśli Mroczki mają tyle samo płacone co dyplomowana aktorka z jakimś tam niezłym stażem, to coś nie jest tak. Chociaż jak się patrzy na to jak ostatnio gra , to już nic nie zdziwi. Wizerunku Marysi scenarzyści raczej też nie zmienią. Założyli od samego poczatku że Marysia ma być taka a nie inna. I mamy to co mamy.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 14, 2012, 23:08:05
Co do pozegnania z postacią Marysi albo Marysia-Artur to myślę że.... niestety będzie to ja zawsze przez scenarzystów schrzanione.
CO do Basieńki to.... jeśli naprawdę Artur miałby zostać sam w serialu to może właśnie z córką... byłby to fajny watek np. Jak samotny facet radzi sobie z życiem i wychowaniem maleńkiej córki po np. rozstaniu z żoną, która wyjechała z innym <Grzegorz> 
Tego jeszcze nie było więc...jest wielkie pole to popisu.... np jak znaleźć odpowiednią "mamę'' zastepczą :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Czerwiec 14, 2012, 23:17:52
Grześ wykopany jak wykopalisko archeologiczne. Nie wiadomo skąd nie wiadomo po co. Dla śledzących dość dokładnie ten wątek, wprowadzenie tej postaci nie ma w ogóle sensu. Jeszcze Marysia, która tak bardzo przeżyła zdradę pierwszego męża, sama teraz po kryjomu pisze z dawnym ukochanym :hahaha: bzdury i to wierutne. Każdy wie jakie zdanie ma Marysia na ten temat. Tak jak każdy wie że Marysi dość długo zajęło dojście do tego że kocha Artura na prawdę.
To wyskakuje teraz jak królik z kapelusza Grześ "miłość" Marysi ze szkoły podstawowej. Rany kończyła tę szkołę 40 lat wczesniej i teraz jej się przypomniało :hahaha: .
 Teraz jeszcze w planach szykują jej wyjazd. Bezsens goni bezsens. I co potem? Artur  tak bardzo zakochany w swojej Marii Artur - będzie w razie czego szukał następczyni?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 14, 2012, 23:18:47
Zgadzam się z Tobą Koniczynko !!!
Również podzielam obawę, że scenarzyści "schrzanią" to, jak zwykle. Chciałoby się oglądać w eMce przynajmniej jedno, w miarę trwałe małżeństwo, któregoś z dzieci Mostowiaków. Fakt, że trudno jest pokazać w ciekawy sposób normalne, kochające się małżeństwo. Tylko, że nawet i tego uczucia nie potrafili przekonywująco przedstawić.
No niestety, tak, jak ostatnio prowadzili ich wątek w serialu, to doprowadzili tylko do ich ośmieszenia.
Z Marysi zrobili nudną ciotkę, zajmującą się m.in kotami, swatającą nierozgarniętego brata, Matkę-Polkę non stop przejmującą się problemami małżeńskimi dorosłych synów.
A z serialowego Artura zrobili "dodatek", albo wręcz postać tzw.teatralnego halabardnika, na zasadzie pojawia się na moment i znika.  Kiedyś było o wiele ciekawiej, kiedyś ....
 
Cukierku - Masz rację, takiego wątku w eMce jeszcze nie było, ale żeby było to w miarę wiarygodne, w ogóle jeśli można mówić o wiarygodności w polskich serialach, to niestety musieliby uśmiercić postać Marysi. A tego raczej teraz nie zrobią. A w przypadku zdrady Marysi i porzucenia przez nią Artura, to mimo wszystko byłoby kompletnie niewiarygodne. A zresztą nie ma się co łudzić, teraz jest taki natłok nowych postaci i wątków, więc nie przypuszczam, żeby gdzieś "wcisnęli" cokolwiek sensownego dotyczącego dr Artura R.
Aha - rzeczywiście, przecież Mareczek jest aktualnie wdowcem i na dodatek aż z trójką dzieci...wot i maja oszibka  ;)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Czerwiec 15, 2012, 12:59:08
To wyskakuje teraz jak królik z kapelusza Grześ "miłość" Marysi ze szkoły podstawowej. Rany kończyła tę szkołę 40 lat wczesniej i teraz jej się przypomniało :hahaha: .
Scenarzystom się skończyły pomysły i już zaczynają się powtarzać - mieliśmy już szkolną miłość i romans w rodzinie Mostowiaków (Grażynkę).
Czas na coś innego - nie wiem, jakiegoś raka...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 15, 2012, 13:51:40
To wyskakuje teraz jak królik z kapelusza Grześ "miłość" Marysi ze szkoły podstawowej. Rany kończyła tę szkołę 40 lat wczesniej i teraz jej się przypomniało :hahaha: .
Scenarzystom się skończyły pomysły i już zaczynają się powtarzać - mieliśmy już szkolną miłość i romans w rodzinie Mostowiaków (Grażynkę).
Czas na coś innego - nie wiem, jakiegoś raka...
Raka? Chyba sporym nietaktem ze strony scenarzystów byłoby kazanie Pieńkowskiej grać osobę chorą na raka -.- Rozumiem celowe podjęcie zagrania takiej roli np. w innej produkcji, ale w Mjm- no nie wiem...

Tak czy siak ten ich wyjazd to moim zdaniem i tak jedno z lepszych rozwiązań. Gdyby jednak Małgosia zdecydowała się powrócić to ma otwartą furtkę. A skoro Robert nie znika z serialu całkowicie to pewnie Artur pod pretekstem doktoratu będzie zjawiał się w kraju. Chociaż i tak wypadnie to nienaturalnie, że będzie przyjeżdżał sam.

Grześ wykopany jak wykopalisko archeologiczne. Nie wiadomo skąd nie wiadomo po co. Dla śledzących dość dokładnie ten wątek, wprowadzenie tej postaci nie ma w ogóle sensu. Jeszcze Marysia, która tak bardzo przeżyła zdradę pierwszego męża, sama teraz po kryjomu pisze z dawnym ukochanym :hahaha: bzdury i to wierutne. Każdy wie jakie zdanie ma Marysia na ten temat. Tak jak każdy wie że Marysi dość długo zajęło dojście do tego że kocha Artura na prawdę.
To wyskakuje teraz jak królik z kapelusza Grześ "miłość" Marysi ze szkoły podstawowej. Rany kończyła tę szkołę 40 lat wczesniej i teraz jej się przypomniało :hahaha: .
Taaaak,i szkoda, że ten Grześ tak jak został odkopany tak teraz zakopali go jeszcze głębiej. Zniknął w dziwnych, niewyjaśnionych okolicznościach- w sumie to szkoda. Mogli to jeszcze jakoś pociągnąć, bo mimo wszystko był to fajny okres kiedy działo się coś co dotyczyło tylko i wyłącznie ich, nie byli na doczepkę tak jak zwykle, a i sceny były bardzo miłe- chociażby te z Grabiny(odc. 895 o ile się nie mylę) smilie_girl_301
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Czerwiec 15, 2012, 14:00:25
Patrycjo - wytłumaczysz mi czemu nie w M jak miłość?
Nie interesuję się panią Pieńkowską prywatnie więc nie wiem - ona miała raka?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 15, 2012, 14:27:41
Patrycjo - wytłumaczysz mi czemu nie w M jak miłość?
Nie interesuję się panią Pieńkowską prywatnie więc nie wiem - ona miała raka?
Ano miała. I to akurat w okresie grania w serialu. Co prawda nie wiem jakie ona sama ma do tego podejście, czy podchodzi do tego z dystansem czy nie, ale np. mnie samej chyba ciężko byłoby podejść do tego profesjonalnie, bez żadnych emocji zważywszy na to co miało miejsce kilka lat temu. Jeśli tak jak Pieńkowska przychodziłabym na plan wycieńczona chemioterapią - zresztą wystarczy cofnąć się do odc. 175+, na których widać w jak kiepskiej formie była i teraz ktoś kazałby mi ponownie przeżywać taki koszmar tyle, że na "niby" to chyba mocno bym się nad tym zastanowiła. Ale to oczywiście tylko moje zdanie, tak jak pisałam nie wiem jaki sama aktorka ma do tego stosunek :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 15, 2012, 14:35:41
http://polki.pl/zycie_gwiazd_znaniilubiani_artykul_opinie,10001129.html?cmc_id=15726
Link do jednego z wywiadów z P.Małgosią na temat jej choroby, faktycznie to raczej byłoby nieetyczne, niestosowne kazać jej grać akurat coś takiego...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Czerwiec 15, 2012, 17:03:51
No dobra - to co innego. W sumie wątek z miłością z podstawówki jakoś umarł śmiercią naturalną - i dobrze.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Czerwiec 15, 2012, 22:36:54
Ale ten wątek chyba już był w Emce? Były chyba sceny wieszania plakatów, które nawoływały do badań mammograficznych? Więc niejako mimochodem M.Pieńkowska grała sceny związane z tą chorobą. Jest aktorką i trudno z jednej strony żeby nie mogła grać scen , które dotyczą niejako życia prywatnego. To jej zawód.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 16, 2012, 08:48:24
M jak miłość PO WAKACJACH 2012: Marysia zakocha się i zostawi Artura
http://superseriale.se.pl/seriale/m-jak-milosc-po-wakacjach-2012-marysia-zakocha-sie-i-zostawi-artura_263833.html
I to jeszcze w Norwegu - ha ha ha, ciekawe w jakim języku się z nim skomunikuje ? Aha, do tego nie potrzeba umiejętności lingwistycznych, wystarczy mowa i język ciała smilie_girl_020
To chyba już lepszy byłby ten Grzegorz..Pożyjemy, zobaczymy.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Czerwiec 16, 2012, 08:53:48
Boże  :th_0girl_impossible:
Widzisz i nie grzmisz...
Przykładna żona, dobra matka, wierna mężowi - nagle zakocha się w innym.
Czego to ludzie nie wymyślą    smilie_girl_349
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 16, 2012, 08:59:12
A produkcja zapewnia, że scenarzystom pomysłów nie brakuje, taa..zwłaszcza tak bzdurnych w dodatku.
Kolejny dowód na to, że serial rozsypuje się tak, jak i jego obsada. friede
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 16, 2012, 09:13:36
Boże  :th_0girl_impossible:
Widzisz i nie grzmisz...
Przykładna żona, dobra matka, wierna mężowi - nagle zakocha się w innym.
Czego to ludzie nie wymyślą    smilie_girl_349

Dokładnie...  smilie_girl_289 Szkoda słów i klawiatury. Napiszę to raz jeszcze, bo coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że już chyba wolałabym, żeby Marysię uśmiercili. To mogłoby być ciekawe. Nie tylko emocje Artura, związane ze śmiercią żony, ale rozpacz Barbary! Jeżeli tak przeżyła śmierć synowej, to jak trudne chwile przeżywałaby po stracie swojej ukochanej córki, zrodzonej z wielkiej miłości. Ok, przesadziłam, ale mam wrażenie, że to lepiej przyciągnęło by widzów przed ekrany niż niewierna Marysia, która świata nie widzi poza mężem, urodziła mu niedawno córeczkę a teraz ot tak zakocha się w innym. Śmiechu warte. Skoro już zostanie w tej Norwegii z innym, to niech zostawi Arturowi Basię.  smilie_girl_349
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Czerwiec 16, 2012, 09:33:31
Szczerze - też bym była za śmiercią - to co byłoby po - można byłoby pokazać bardzo ciekawie i realistycznie.
Barbara straciłaby ukochaną córkę, Michał - jedyną siostrę...
Ale nie - lepiej zrobić z niej niewierną żonę - żałosne, niestety ;/
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 16, 2012, 09:35:52
To już by ich lepiej obydwoje tam zostawili. Taaa. Jeśli tak to rozwiążą będzie to ostatni odcinek emki jaki obejrzę, nawet bez względu na to, że zostanie tam postać Artura. Głupota.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 16, 2012, 10:01:51
Pewnie jeszcze liczą na to, że P.Małgosia "skruszeje" i po jakimś czasie wróci do eMki i dlatego ten "oryginalny" pomysł ze zdradą. Jeśli nie chcieli jej "uśmiercić" oczywiście w serialu, to może niech zaginie np. podczas wycieczki po norweskich fiordach..a potem cudownie się odnajdzie :th_girl_haha:
Tylko, że Artur w takim przypadku raczej nie wróciłby do Polski, tylko jej szukał...
Tymczasem są to tylko dywagacje, a co "genialni" senarzyści eMki wymyślą, to być może przekonamy się za jakiś czas. Ja zresztą nie sądzę, żeby sensownie poprowadzili wątek Artura, oni tylko tak piszą, że mają na niego pomysły, przede wszystkim chodzi o udowodnienie, że serial w dalszym ciągu "ma się dobrze", a odejścia aktorów z obsady o niczym nie świadczą.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 16, 2012, 10:16:42
Ja się tylko zastanawiam, dlaczego producenci tak strasznie bronią się przed zmianą aktora. Nie powiem, przywiązałam się do p. Małgosi, ale skoro jest przekonana, że na plan nie wróci, to przecież, ktoś mógłby ją zastąpić. Jednak jak wiadomo, ma pozostać ta furtka, która w razie zmiany decyzji, pozwoli na powrót. Coraz bardziej komiczna staje się ta sytuacja. Codziennie pojawiają się nowe wiadomości i cały czas nie wiadomo ile w tym prawdy a ile robienia szumu przez portale czy gazety plotkarskie.

To już by ich lepiej obydwoje tam zostawili. Taaa. Jeśli tak to rozwiążą będzie to ostatni odcinek emki jaki obejrzę, nawet bez względu na to, że zostanie tam postać Artura. Głupota.

Tak!  smilie_girl_307 Ostatnio oglądałam eMkę tylko gdy M&Ar byli obecni. Jeżeli potwierdzi się zdrada, to też przestanę oglądać.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 16, 2012, 11:24:50
Przy okazji tego medialnego szumu, mają darmową reklamę serialu, sondaże w jaki sposób reagują na tą całą sytuacje ludziska, na ich "genialne" pomysły, kogo warto zostawić w obsadzie, a kogo nie. Jaką opinię mają o ich produkcji widzowie-internauci, chociaż oni tym się nie kierują, oddawna widzów mają w głębokim poważaniu.
Ważniejsi są reklamodawcy.
Chociaż wygląda to też, jak zmasowany atak na serial. Tak też może być. "Flagowy" serial TVP, to trzeba im dokopać. Albo wychodzą z założenia, że nieważne jak i co piszą, ważne żeby w ogóle o nich pisali. smilie_girl_349
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 16, 2012, 18:03:00
No dajcie spokój! Marysia zakochana w innym facecie? Kto to wymyśla? Święta Maria z mjm i zdrada, no po prostu śmiech na sali. Zgadzam się KONICZYNKĄ - dlaczego oni nie podejmą się zmiany aktorki? Wątek istniałby nadal, nie musieliby wymyślać żadnych bzdur. A tak, mam wrażenie, że odejście Pieńkowskiej jest poniekąd scenarzystom na rękę - na nowo będą mięli pole do popisu w rozkręcaniu wątku... :th_0girl_impossible:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 16, 2012, 19:18:07
No dajcie spokój! Marysia zakochana w innym facecie? Kto to wymyśla? Święta Maria z mjm i zdrada, no po prostu śmiech na sali. Zgadzam się KONICZYNKĄ - dlaczego oni nie podejmą się zmiany aktorki? Wątek istniałby nadal, nie musieliby wymyślać żadnych bzdur. A tak, mam wrażenie, że odejście Pieńkowskiej jest poniekąd scenarzystom na rękę - na nowo będą mięli pole do popisu w rozkręcaniu wątku... :th_0girl_impossible:
Patrycjaa!!!
Absolutnie nie wierzę w rozkręcenie wątku, a pole to kiedyś może i mieli, teraz to została im chyba tylko "orka na ugorze", albo raczej serial nadaje się zaorania :th_girl_haha:
Sorki - mam madzieję, że się nie obraziłaś ;) Jeśli jednak tak, to grant1 przeprasza.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Fanta w Czerwiec 16, 2012, 21:33:32
Ja nie wiem, czy jest sens nagrywania wątków M&Ar. Przecież tam nie dzieje się NIC! Ludzie.
I prawdę powiedziawszy nie wyobrażam sobie innej aktorki na miejsce Marysi.
I Zgadzam się z Wami. Już wolę uśmiercenie niż jakieś zdrady! Masakra!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Czerwiec 17, 2012, 00:45:44
No dajcie spokój! Marysia zakochana w innym facecie? Kto to wymyśla? Święta Maria z mjm i zdrada, no po prostu śmiech na sali. Zgadzam się KONICZYNKĄ - dlaczego oni nie podejmą się zmiany aktorki? Wątek istniałby nadal, nie musieliby wymyślać żadnych bzdur. A tak, mam wrażenie, że odejście Pieńkowskiej jest poniekąd scenarzystom na rękę - na nowo będą mięli pole do popisu w rozkręcaniu wątku... :th_0girl_impossible:
Patrycjaa!!!
Absolutnie nie wierzę w rozkręcenie wątku, a pole to kiedyś może i mieli, teraz to została im chyba tylko "orka na ugorze", albo raczej serial nadaje się zaorania :th_girl_haha:
Sorki - mam madzieję, że się nie obraziłaś ;) Jeśli jednak tak, to grant1 przeprasza.
No coś Ty!  smilie_girl_253 Ja po prostu się "boję" tej nowej - jak to powiedzieli z produkcji - "dziewczyny" Artura  smilie_girl_238 Ech, po co było to wszystko, te podchody- mogli ją faktycznie uśmiercić zamiast robić z niej potwora. I jeszcze ten przegrany mecz, jakbyśmy mięli mało zmartwień :th_0girl157: Bredzę już- uciekam w takim razie - dobranoc! :th_0girl_witch:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 17, 2012, 11:30:19
Nie wiemy i nie dowiemy się, jak wyglądały rozmowy P.Małgosi z producentami,jeśli poszło "na noże", to nie będą mieli skrupułów, żeby zlecić scenarzystom, właśnie zrobienie z Maryśki potwora, "odbrązowienia" świetlanej postaci Matki-Polki. Jest to wysoce prawdopodobne, tym bardziej, że już są informacje o "nowych dziewczynach dla K.Kuszewskiego i R.Moskwy". Wniosek nasuwa się sam, skoro Maryśka bez pamięci zakocha się w jakimś Norwegu i dla niego porzuci Artura, no to Artur szybko poszuka pocieszycielki. Szczerze mówiąc, to nie będzie żaden oryginalny pomysł. Naprawdę, czy w tym serialu wszyscy muszą się zdradzać i szukać zaraz "pocieszenia" z kimś nowym, facetem bądź kobitką w ramach zemsty na partnerze/partnerce? 
A co zrobią z małą Basię, zostawią matce? Z reguły w przypadkach rozpadu małżeństwa, dziecko zostawiają matce, nawet i tzw."wyrodnej". W Polsce ojcowie, samotnie wychowujący dzieci to jednak jeszcze rzadkość.
Kurcze, lepiej byłoby, żeby Maryśkę jednak uśmiercili, tym bardziej, że nie zanosi się na "podmiankę" aktorki. A przecież można by wykombinować całkowity"lifting" postaci, kompleksową operację plastyczną, np. Maryśka ulegnie poważnemu wypadkowi w Norwegii- może to być np. jakiś pożar, wypadek samochodowy, jakieś tragiczne wydarzenie, na skutek którego, Maryśka będzie wymagała kompletnej , plastycznej "rekonstrukcji"
i długotrwałego leczenia, po czym wraca do Polski, ale w roli Maryśki już inna aktorka...
A jeśli chodzi o "nową dziewczynę" dla Artura, to nie muszą daleko szukać, wystarczy, że "reaktywują" panią architekt, czyli siostrunię dziennikarzyny Boguckiego.
Mimo wszystko, nie wierzę w to, żeby w przypadku wątku dr Artura R. wymyślili coś sensownego, a jeszcze bardziej poprowadzili to w ciekawy sposób.  friede

"Jak ona mogła mu to zrobić?!
Okrutna zdrada Marii z "M jak miłość". Fani będą w szoku!"
http://aleseriale.pl/gid,10002,img,316283,fototemat.html?ticaid=6ea6b
No to będzie akcja w stylu "trzeba Maryśkę odbrązowić" i jak tu nie mówić, że scenarzyści mają jakiekolwiek sensowne pomysły.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 18, 2012, 16:53:37
Emkę zaprzestałam oglądać wieeeki temu, wówczas gdy odeszłam z FC M&Ar! moja przygoda z serialem dobiegła końca, momentami żałowałam, że już nie śledziłam losów Marysi i Artura, ale teraz już nie żałuję! Nie podoba mi się to w jaki sposób Marysia ma zniknąć, okej wyjazd może jeszcze ujdzie, ba myślałam, że to lepsze niżeli śmierć, ale teraz? Pozna jakiegoś Norwega? Zostawi ukochanego męża, z którym wiele przeszła? Może niech jeszcze zostawi Basię a sama pójdzie w tango? Bezsensu... Myślałam, że po wakacjach czasem rzucę okiem na jakiś odcinek, ale teraz utwierdziłam się w przekonaniu, że nie warto. Jedyny wątek, który kiedykolwiek mnie interesował został w bezmyślny sposób zakończony, przykre...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 18, 2012, 18:00:08
Jedyny wątek, który kiedykolwiek mnie interesował został w bezmyślny sposób zakończony, przykre...

Dokładnie. Tyle jest możliwości rozwiązania sytuacji odejścia aktora z obsady a oni poszli w najmniej odpowiednie. Zero logicznego myślenia. Cóż poradzić, skoro scenarzyści wychodzą z założenia, że zdrada i nowa miłość Artura przyciągną tłumy przed telewizory. Na moje, przeliczą się... W tym wszystkim nie umiem jeszcze zrozumieć wypowiedzi różnych osób, które uważają, że dobrze się dzieje, bo wątek był nudny i całe szczęście, że się kończy. To był (póki co jest, ale niestety niedługo) jedyny normalny związek w tym serialu! Jednak jak widać normalność staje się w polskich serialach nudna. Szkoda.

Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić, że Artur wraca sam (czy z Basią - tę wersję wolałabym bardziej) z Norwegii... Ciekawa jestem co na to wszystko powie Barbara. Ukochana córeczka porzuci męża i będzie miała w nosie nie tylko jego, ale i całą rodzinę. Wiem, że się powtarzam, ale już chyba lepiej było by dla Mostowiakowej przeżyć śmierć córki niż opuszczenie przez nią rodziny. Bez sensu.  smilie_girl_175
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 18, 2012, 21:42:51
Nie wiem czy śmierć byłaby lepszym rozwiązaniem, nie tak dawno pochowali Hankę, więc nie chciałam aby Marysia podzieliła jej los. Wyjazd wydał mi się rozsądny, już nawet bardziej zrozumiałabym to, iż Marysia znalazła tam lepszą pracę, że chce tam zostać na stałe i załóżmy Artur wróciłby do Polski, pozałatwiał wszystkie sprawy, wszystko pozamykał, akurat przez jeden sezon by się wyrobił i by tam do niej pojechał, a za jakiś czas by wrócili o ile aktorka jeszcze kiedyś pomyśli o powrocie do Emki.
A tak zdrada? Zostawienie rodziny dla jakiegoś pierwszego lepszego kolesia? Nie pasuje mi to do wizerunku wyidealizowanej i zawsze świętej Marysi, no po prostu nie pasuje...

Scenarzyści pomału wbijają sobie kolejne gwoździe do trumny, a szkoda, bo serial kieeeeeeedyś jeszcze w zamierzchłych czasach był naprawdę fajny, potem zrobiła się z niego taka Moda na sukces, wybaczcie jeżeli tym kogoś uraziłam, nie miałam najmniejszego zamiaru, ale taka jest prawda. Z jednej strony cieszę się, że po X latach p.Małgosia jednak postanowiła zrezygnować z Emki, postawiła na coś innego, nowego, coś co mam nadzieję wniesie trochę świeżości do jej dorobku artystycznego, ale jednak z drugiej strony przemawia sentyment do tej pary, bo uwielbiałam odcinki kiedy Artur starał się o Marysię, kiedy ta po dłuższym czasie pozwoliła mu się do siebie zbliżyć, kiedy RAZEM przezwyciężyli wszystkie kłopoty, najpierw Radosz, Dorota, oskarżenie Artura (czy nawet w innej kolejności, to nieważne) zawsze byli razem, wspierali się, kochali a teraz co? Nagle Marysia ze świętej postaci przeistoczy się w wyrodną matkę, wyrodną żonę i wskoczy do łóżka jakiemuś facetowi? W głowie mi się to nie mieści...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 18, 2012, 22:42:21
Ja mam nadzieję, że to jednak głupi żart i inaczej to rozwiążą. Marysia zostawiająca rodzinę, może i Basię? Nielogiczne i głupie.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 18, 2012, 23:02:00
Tabusiu !!!
"Nadzieja" zawsze umiera ostatnia", oby tak było.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 18, 2012, 23:11:30
Dopóki nie ma oficjalnej informacji ze strony Mjm, to ja również mam nadzieję, że ta cała sytuacja jest tylko plotką. Trzeba, niestety, poczekać na taką informację spokojnie. Jednak trudno zachować jest spokój w takiej sytuacji. Mam też nadzieję, że na oficjalne wiadomości nie będzie trzeba czekać do września. Do tego czasu pewnie pojawiło by się pewnie wiele wersji wydarzeń.   smilie_girl_349
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Basia w Czerwiec 19, 2012, 09:55:56
W wywiadzie dla TeleTygodnia pani Małgosi także potwierdziła że odchodzi z serialu i nie wróci, nawet gościnnie nie będzie grać więc myślę że to jednak jest prawda.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 19, 2012, 14:18:51
Basiu dokładnie! P.Małgosia wielokrotnie podkreślała, że rozstaje się z postacią Marysi na dobre, co prawda scenarzyści zostawiają jej otwartą furtkę w razie powrotu toteż nie uśmiercą jej bohaterki, ale to i tak nic nie zmieni. Rogowscy się rozpadają i trzeba jakoś przyjąć to do wiadomości, tylko szkoda, że w tak głupi sposób...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 20, 2012, 15:48:10
Fragment z dzisiejszej informacji zamieszczonej przez portal interia.pl.Co prawda dotyczy K.Kuszewskiego, ale wspominają  o wątku Marysi i Artura...
"Nie jest też prawdą, że grana przez Małgorzatę Pieńkowską (która niebawem żegna się z "M jak miłość") Maria i jej mąż Artur (Robert Moskwa) wyjadą do Norwegii, ale do kraju wróci sam Artur - jego połowica bez pamięci zakocha się w przystojnym Norwegu i opuści męża.
"Pomysł jest zupełnie inny, ale nie zamierzamy go jeszcze ujawniać. A o zakochaniu Marii w Norwegu scenarzyści nigdy nawet nie myśleli" - twierdzi Baranowska i dodaje, że także Artur nie spotka na swej drodze nowej miłości".
Źródło:
http://film.interia.pl/telewizja/news/kuszewski-zostaje-w-m-jak-milosc,1811764,3604

Hm..."intrygująco" :laie_67: zabrzmiało  ;), szczególnie w przypadku tego, co ostatnio działo się u nich w eMce  :laie_67:
Wniosek : na początku nowego sezonu jeszcze będą , dopóki nie wyemitują tych odcinów, które teraz "kręcą", chyba zresztą P.Małgosia dziś jest ostatni dzień na planie. I miała być tam imprezka...
Przypuszczam, że Artura przez dłuższy czas będzie można zobaczyć tylko w czołówce, dopóki jej nie zaktualizują. A jeśli już znowu się "pojawi", to obstawiam, że będzie to nie wcześniej niż we wrześniu 2013 r..
Wezmą widzów na "przeczekanie" i będą mieli czas, coś "wykombinować" lub nie. Zresztą może być też tak, że pożegnają się P.Robertem na zawsze.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 20, 2012, 17:30:30
eh... To się już całkiem pogubiłam... W sumie to raczej normalne, że scenarzyści by tak od razu nie podali jak ten watek się zakończy itp... w końcu lubią robić "niespodzianki"...
Szkoda tylko, ze ten wątek się rozjechał na całego :(
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Czerwiec 20, 2012, 17:49:05
Dlatego ja już przestaję wierzyć we wszystkie informacje jakie się pojawiają. Mam nadzieję, że ujrzymy oficjalny komunikat eMki. Pocieszył mnie jednak fakt, że może inaczej rozwiążą tę sprawę niż zdradą Marysi. Musimy być cierpliwi  smilie_girl_349
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 20, 2012, 18:15:27
eh... To się już całkiem pogubiłam... W sumie to raczej normalne, że scenarzyści by tak od razu nie podali jak ten watek się zakończy itp... w końcu lubią robić "niespodzianki"...
Szkoda tylko, ze ten wątek się rozjechał na całego :(
Hej Cukierku !!!
Fajnie, że jakby to powiedzieć...Wróciłaś!!!
Ten cały szum medialny sprokurowali sami i jeszcze go podkręcają, to naprawdę wygląda na sondowanie publiki, jak zareaguje np. na zdradę Santa Marii.
Faktycznie wątek "rozpirzył" się dokumentnie, ale i tak ostatnio chylił się ku upadkowi.
Koniczynko !!! - poczekamy, zobaczymy. Albo i nie....

Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 20, 2012, 18:28:35
Cześć cześć :)

Szczerze powiedziawszy to... uśmiercenie Marysi mi się nie podoba. Po pierwsze niedawno już była w rodzinie śmierć <Hanka> po drugie...Artur byłby przybity i...coś czuję że żałosny by był ten wątek... tj. Marka...
Zdrada Marysi...nie jest do dobry pomysł, bo jednak było to jedno normalne kochające sie małżeństwo, ale... Ale może być to ciekawie rozwiązane. Mąż po zdradzie walczy o córkę, później szuka dla niej drugiej dobrej i porządnej mamy... to cos nowego...Ale cóz Ci "wspaniali" scenarzyści wymyslą to...nie wiemy :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 20, 2012, 19:33:48
Zdrada Marysi...nie jest do dobry pomysł, bo jednak było to jedno normalne kochające sie małżeństwo, ale... Ale może być to ciekawie rozwiązane. Mąż po zdradzie walczy o córkę, później szuka dla niej drugiej dobrej i porządnej mamy... to cos nowego...Ale cóz Ci "wspaniali" scenarzyści wymyslą to...nie wiemy :)
Czy ja wiem czy może być ciekawie? Znając scenarzystów to spaprają sprawę, ale przyzwyczaiłam się już do tego, także no...  :th_girl_haha:
Zdrada całkowicie mi nie pasuje do Marysi, najpierw była przedstawiana jako anioł, wyidealizowana matka Polka, kochająca swojego męża, poświęcająca się rodzinie, a teraz co? Wyjedzie i nagle w Norwegii spotka miłość swojego życia i zostawi Artura? Banalne.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 20, 2012, 19:48:38
Zgadzam się z Tobą Klaudia. Znając scenarzystów to to spaprają :( ale na to już nie mamy wpływu... niestety :(
Druga sprawa to fakt że zdrada do Marysi nie pasuje. Krzysztofa nie zdradziła mimo iż nie zawsze im się układało, Artura też nie...
Moim zdaniem nie ma złotego środka, aby jakoś dobrze rozwiązać ten watek, ale śmierć też mi nie pasuje ...przynajmniej nie teraz
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 20, 2012, 19:53:17
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłby wyjazd tylko wówczas i p.Robert musiałby zniknąć z serialu. Ale naprawdę nie wyobrażam sobie, że do Artura kogoś dopasują, no po prostu nie! Nadal mam przeogromny sentyment do tej pary, nadal uwielbiam ich w tych starych odcinkach, bo tych teraźniejszych nie oglądałam ale szczerze powiedziawszy nie zamierzam dalej oglądać Emki, skoro Marysia pójdzie w tany, Arturek pewnie szybko znajdzie sobie pocieszenie i macochę dla Basi, żeeeeeeeeeeenaaaaaaaadaaaaaaaaaa!  smilie_girl_238
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 20, 2012, 19:59:33
A mnie akurat się podoba to  by kogoś nowego miał. Znaczy się...nie zrozumcie mnie źle... oczywiście wolałabym aby była nadal Marysia ale ta stara Marysia z pierwszych odcinków kiedy ich miłość się budziła. Bo ostatnimi czasami to... tak było to wszystko źle ukazane że załamywałam się po kolejnym odcinku... dlatego mam nadzieję że coś się ruszy, ale... ale jeśli mają napisać coś znów strasznego jak ostatnie odc Marysi i Artura które oglądaliśmy to...rzeczywiście aby Artur też wyjechał z Marysią i niech jego postać zniknie z serialu.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: irishsoul w Czerwiec 20, 2012, 23:01:54
Hmm... cudnie było przeczytać ten cały wątek i powspominać początki. :) Dzięki Wam za te cytaty. :)

A co do odejśćia pani Małgosi- mam wrazenie, ze pomysl na ten serial wyczerpał się. Odeszła Hanka, ma zniknąć Marek i Marysia. Małgosia podobno ma być rzadziej. Osoby, które były podstawą serialu. Gdy odchodzi kolejna dziewczyna Pawła, to jeszcze jakoś idzie to przełnąć, a tak. Moim zdaniem jest to dzwonek, żeby jednak zakonczyć emisję serialu, a nie ciągnąć go na siłę i wymyślać jakieś naciągane bezdety. Jak to śpiewał Markowski: Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, niepokonanym. :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 21, 2012, 17:02:48
A co do odejśćia pani Małgosi- mam wrazenie, ze pomysl na ten serial wyczerpał się.
Otóż to! Pomysł na postać Marysi i Artura wyczerpał się już w tamtym sezonie, nie w tym co się niedawno skończył czy skończy, ale jeszcze we wcześniejszym. Przestałam oglądać Emkę niecały rok temu bo aż żal było patrzeć na to jak z takiego fajnego serialu robi się jakieś nie wiadomo co... Pożegnałam się z Marysią i Arturem w odpowiednim momencie, bo nie musiałam patrzeć jak na siłę to wszystko ciągnął, jak robią wszystko na siłę i dzięki temu tą parę nadal darzę ogromnym sentymentem!

Moim zdaniem jest to dzwonek, żeby jednak zakonczyć emisję serialu, a nie ciągnąć go na siłę i wymyślać jakieś naciągane bezdety.
Emka to już nie ta sama Emka co nawet przed 5 latami, to już jest całkiem inny serial jedynie z niektórymi aktorami ze starej obsady i starą nazwą, a tak? Młodzież przejęła dowodzenie, a rdzenni bohaterowie zeszli na drugi, albo nawet na trzeci plan, a szkoda...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 21, 2012, 17:15:16
Macie racje! Serial sie wyczerpał.... może... niech Łepkowska wróci i znów zacznie pisac do tego serialu chociaż sezon, dwa, aby to ruszyło...w końcu "Na dobre i na złe" leci dłużej a jakoś sie trzyma... a na emke to już...żal patrzeć :(
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 25, 2012, 08:26:44
Cukierku !!!
Oczywiście Masz rację, ale nie wierzę w powrót Łepkowskiej do eMki, ona teraz zabrała się za nowy serial dla TVP1
chyba pt."Dobry adres", czy jakoś tak...

A P.Małgosia zaczęła promować swoją córkę na tzw."salonach". Przy okazji dba o swój PR, no i dorabia sobie na udziałach w eventach po rozstaniu z eMką...
Trzeba przyznać, że obie ładnie się prezentują.
"Warsaw Fashion Street: gwiazdy z dziećmi (zdjęcia)".
http://www.miastokobiet.pl/warsaw-fashion-street-2012-zdjecia/?pid=3910
http://kobieta.dziennik.pl/moda-na-topie/galeria/395694,4,hanna-lis-magda-steczkowska-malgorzata-pienkowska-jolanta-fajkowska-na-wybiegu-w-czasie-warsaw-fashion-street-2012-galeria-zdjec.html
http://www.teletydzien.pl/galerie/gwiazdy/gwiazdy-z-dziecmi-na-wybiegu-zdjecie,iId,697209,iSort,5,iTime,1,iAId,50220#697209
http://czerwonedywany.pl/2012/06/26/znane-mamy-w-kreacjach-polskich-projektantow-na-warsaw-fashion-street-2012/malgorzata-pienkowska-z-corka-inka/

P.Robert z kolei ruszył w Polskę ze swoją akcją "Namiot bezpieczeństwa", przypuszczam , że trochę "dorobi" sobie na reklamowaniu sponsorów tego przedsięwzięcia. Jak P.Małgosia "wykolegowała" go z eMki, to musiał znaleźć sobie inne zajęcie..
http://www.tygodnikradomski.pl/artykul/aktualnosci/6045
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 27, 2012, 16:14:28
Robert już dość długo zajmuje się samoobroną dla kobiet i wciąż działa, aby rozszerzać swoją działalność stąd też ten wakacyjny "Namiot bezpieczeństwa"
Więcej na ten temat oczywiście na stronie -> www.obronsiesama.pl
Są już zdjęcia i relacja z Radomia oraz miasta, gdzie pojawią się w te wakacje...Ktoś gdzies się wybiera??  <usmiech>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 28, 2012, 14:54:15
Hm ...niestety nie moje "rejony"..Ale jutro rano P.Robert ma być gościem w tv śniadaniowej.
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/kawa-czy-herbata/wkrotce
"- przed finałem UEFA EURO 2012 ? połfinałowy mecz Niemcy ? Włochy skomentują Rafał Patyra ? dziennikarz TVP Sport, Wojciech Kowalewski ? były bramkarz reprezentacji Polski i jej były napastnik ? Mirosław Trzeciak oraz Robert Moskwa ? aktor, członek reprezentacji artystów polskich. Która drużyna sięgnie po tytuł mistrza Europy?".
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Czerwiec 29, 2012, 08:54:29
Ja już kiedyś miałam przyjemnośc uczestniczyć w zajęciach Obroń się sama, więc polecam. A namiot bezpieczeństwa niestety nie w Lublinie :(

Kawę czy herbatę ktoś oglądał? Aby coś opowiedzieć co było, ja jak zwykle w pracy, więc nie oglądałam. Musze tu częściej zglądać, to bym chociaż nagrała.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 29, 2012, 10:41:15
Musze tu częściej zglądać,

Otóż to!  smilie_girl_149
Co do dzisiejszej "kawa czy herbata" tez właśnie nie miałam jak obejrzeć :( niech ktoś się podzieli tym co było
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Czerwiec 29, 2012, 10:57:05
To było krótkie tzw. "wejście", rozmowa miała miejsce na dachu "Fabryki Czekolady" Wedla, na tle Stadionu Narodowego. Trzeciak, Kowalewski i P.Robert "obstawiali" wynik meczu finałowego. P.Robert powiedział kilka zdań, że do tej pory nie lubił gry Włochów, symulowania i gry na czas, ale w tych mistrzostwach oni grają zupełnie inaczej, stwierdził, że jest zaskoczony na plus ich postawą. I ta ich gra mu się podobała.Typował remis 1:1, dogrywkę i wygraną Italii w karnych.
Trzeciak stawia na Hiszpanów, a Kowalewski na Włochów.
Rozmówki prowadził R.Patyra i widać było, że się znają, bo zwracał się po imieniu do P.Roberta, no chyba, że taki mają styl w TVP..

P.Robert był również dzisiaj w "Pytaniu na śniadanie", zdaje się, że wystąpi w drużynie RAP w meczu przeciwko miejscowym samorządowcom, na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach.
"17. Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach
Jakie gwiazdy będziemy mogli podziwiać na tegorocznym Festiwalu Gwiazd? Jakie wydarzenia kulturalne będą pokazywane w ramach tegorocznego festiwalu? Kto odciśnie swoje dłonie w Alei Gwiazd? Szczegóły zdradzają Olaf Lubaszenko - dyrektor artystyczny Festiwalu Gwiazd oraz Andrzej Nejman i Robert Moskwa".

http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/17-festiwal-gwiazd-w-miedzyzdrojach/7845784
Może Ktoś z Was tam będzie?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Czerwiec 30, 2012, 11:22:58
Znalazłam jeszcze takie zdjęcia:
zdjęcie 1 (http://imageshack.us/photo/my-images/812/0001ontg05q80ahlc303.jpg/), zdjęcie 2 (http://imageshack.us/photo/my-images/43/0001onthkwx18659c303.jpg/), zdjęcie 3 (http://imageshack.us/photo/my-images/10/0001ontjx1ev8hq9c303.jpg/)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Justek w Czerwiec 30, 2012, 11:56:13
Może Ktoś z Was tam będzie?
Kolejny rok z rzędu się tam wybieram, ale nie wiem czy dotrę. Wszystko zapewne wyjdzie "w praniu", aczkolwiek przyznam, że bardzo bym chciała, choć godzina rozpoczęcia meczu, czyli 11:00 jest akurat dla mnie dosyć kiepskim pomysłem. Wolałabym, aby była to jakaś późniejsza, popołudniowa pora.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Lipiec 03, 2012, 22:47:10
O dzięki za link :) nigdy tego nie widziałam. Włoski inne, ale może to peruka.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Lipiec 05, 2012, 16:27:53
Festiwal Gwiazd- Międzyzdroje 2012
http://festiwalgwiazd.com/05072012-gwiazdozbior/

I filmik z PNŚ
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/festiwal-gwiazd-w-miedzyzdrojach-cziv/7919026
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Lipiec 08, 2012, 11:27:06
http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/529393_381313761933269_906992579_n.jpg Robert z partnerką ;D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Lipiec 11, 2012, 13:36:13
Filmik z wywiadem podczas Festiwalu Gwiazd :)
http://www.swiatseriali.pl/seriale/m-jak-milosc-383/video,vId,720433,vSort,10,vTime,1,vAId,51004

Reaktywacja k2??? Brzmi nieźle...byle tylko doszło do finalizacji założonych celów...

I jeszcze coś takiego :)
http://www.topstars.pl/ekskluzywna-sesja-gwiazd-w-miedzyzdrojach/
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Lipiec 12, 2012, 21:24:14
Zobaczymy co z planów wyjdzie, ale chęci na plus.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Lipiec 17, 2012, 21:58:57
Wywiad z P.Małgosią:
http://www.gala.pl/gwiazdy/wywiady/zobacz/artykul/malgorzata-pienkowska-mnie-trzeba-pielegnowac.html
"Dopóki ten mój serialowy kontrakt był bardzo partnerski, to partnersko grałam, kiedy przestał takim być, powiedziałam: ?Pora zamykać te drzwi?".
Ciekawe kogo i czego dotyczyły te słowa P.Małgosi?

P.Robert ze swoim Namiotem bezpieczeństwa w Pile.
http://www.zycie.pila.pl/informacje/20120718-robert-moskwa-pokaze-jak-sie-bronic-tylko-paniom/index.php
Może ktoś skorzysta z jego porad?

P.Małgosia ze swoim spektaklem wystąpi na Zamku Ryn:
?WIĘZI RODZINNE?
Czarna komedia absurdu Daniela Dana Gordona
29.07.2012 r. godz.20.00
Obsada/zamiennie m.in.: Małgorzata Niemirska, Kinga Tabor/Joanna jeżewska, Małgorzata Pieńkowska, Joanna Pokojska.
Cena biletu 50 PLN
http://www.zamekryn.pl/core/news.php?NewsID=4587&_PageID=25393
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Lipiec 22, 2012, 14:24:12
Polecam zajrzeć do Gali i zobaczyć zdjęcia. To dopiero coś. Wg mnie hmm... szokujące. Pewnie dlatego, że spodziewałam się czegoś bardziej stonowanego, bardziej klasycznego - po prostu czegoś spokojniejszego. A te zdjęcia są lekko zwariowane, takie z powerem. Zapewne chodziło o odzwierciedlenie aktualnego stanu duszy Małgosi  <mruga>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Ann w Lipiec 22, 2012, 20:00:39
Patrycja - podaj link do tych zdjęć Małgosi z "Gali"
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Lipiec 22, 2012, 22:54:02
Widziałam je w gazecie i myślałam, że nie ma ich w internecie, ale znalazłam :D
http://www.ilike-photo.com/#/news/61/malgorzata_pienkowska_by_marcin_kempski_for_gala!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Lipiec 23, 2012, 12:32:49
O...zdjęcia rzeczywiście inne :) bardzo kolorowe jak dla mnie, z taką...energią? Podobają mi się :)

a tu MP w piłce plażowej mecz gwiazd
http://slawno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1485309,darlowo-lato-mistrzostwa-polski-w-plazowej-pilce-noznej,id,t.html#08f8c2ac91106bc7,1,3,60
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Lipiec 23, 2012, 13:21:05
No fakt, P.Małgosia zmienia swój image, czyżby pod kątem udziału w nowym serialu Polsatu?
Mam takie mieszane odczucia, jeśli chodzi o jej odejście z eMki i udział w nowym serialu, wygląda na to, że jednak "kasa" przeważyła....
A przy okazji jeszcze taki news:P.Małgosia przegrała z B.Ścibakówną w finale X edycji Baltic Cup turnieju tenisowego aktorów/celebrytów w Niechorzu.
http://vipnews.pl/2012/07/07/scibakowna-i-poloczek-znow-najlepsi/
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Lipiec 25, 2012, 15:39:15
Mistrzostwa Polski w piłce plażowej w Gdyni- mecz pokazowy
http://ww2.gosirgdynia.pl/pl/aktualnoci/item/1135-pla%C5%BCa-w-gdyni-najlepsza-do-gry-w-pi%C5%82k%C4%99-no%C5%BCn%C4%85
to zdjęcie wygrywa <lol> http://ww2.gosirgdynia.pl/media/k2/galleries/1135/_FLO2010-1%20%28Large%29.jpg
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Lipiec 25, 2012, 23:36:01
to zdjęcie wygrywa <lol> http://ww2.gosirgdynia.pl/media/k2/galleries/1135/_FLO2010-1%20%28Large%29.jpg
Zdecydowanie :th_girl_haha: Pokusiłam się więc o kilka avków:
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg534%2Fscaled.php%3Fserver%3D534%26amp%3Bfilename%3D98378376.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=b6c7a18891245722f9cfbc588fc848fc) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg641%2Fscaled.php%3Fserver%3D641%26amp%3Bfilename%3D94130479.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=25909a9e26af2bed250857c1f080b4e5) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg801%2Fscaled.php%3Fserver%3D801%26amp%3Bfilename%3D45540483.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=cd478a241cf3ecc92837e623e795dab4) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg14%2Fscaled.php%3Fserver%3D14%26amp%3Bfilename%3D27632114.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=19d8fb8116b6dd45d44852ca76cbdd03) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg703%2Fscaled.php%3Fserver%3D703%26amp%3Bfilename%3D97053648.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=33ecb1a3711e85948e25b3a796a5ed93)

I jeszcze Małgosia:
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg10%2Fscaled.php%3Fserver%3D10%26amp%3Bfilename%3D52127304.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=bbfa8758f2cb8049979419350c625983) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg52%2Fscaled.php%3Fserver%3D52%26amp%3Bfilename%3D83015604.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=7d276bd300ab86867a2fb911b3d7ab0b) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg593%2Fscaled.php%3Fserver%3D593%26amp%3Bfilename%3D72711987.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=758353aa86bceb1ed9005b50b44f0710) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg151%2Fscaled.php%3Fserver%3D151%26amp%3Bfilename%3D27528215.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=e7e9d329c7b18a0eea9f23329d0aa0f5) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg651%2Fscaled.php%3Fserver%3D651%26amp%3Bfilename%3D23241106.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=280e283d6f677b9937e0abdb3692ca52) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg546%2Fscaled.php%3Fserver%3D546%26amp%3Bfilename%3D85353461.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=3c4581fdf212c3fb5eaa6a5b538be948) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fdesmond.imageshack.us%2FHimg859%2Fscaled.php%3Fserver%3D859%26amp%3Bfilename%3D39183145.png%26amp%3Bres%3Dcrop&hash=b098b5053da1c22bb25d512c91072f3a)
Wszystkie z jednego zdjęcia, ale jak już się dorwałam... no cóż, poniosło mnie. :th_girl_haha:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Lipiec 26, 2012, 10:03:42
O rzeczywiście poszalałaś Partycja, ale musze przyznać, że wyszły genialnie!!  smilie_girl_159
Po twarzach naszych ulubieńców tez widać, że mają wakacje, bo uśmiechy na ich twarzach też są śliczne :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Sierpień 07, 2012, 18:51:18
P.Małgosia wystąpiła ze swoim spektaklem w Wieluniu.
http://www.um.wielun.pl/index.php/aktualnosci/220-wiezi-rodzinne-z-przymruzeniem-oka

Wywiad z P.Robertem po wizycie z "Namiotem bezpieczeństwa" w Pile.
http://www.tetnoregionu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3665:robi-to-z-absolutnym-
Mówi też odrobinę nt. dalszych losów dr Rogowskiego w eMce.Pewnie będzie się pojawiał może co kilkanaście odcinków....

A tu z kolei taki news...
"Z roli Marii Zduńskiej zrezygnowała natomiast Małgorzata Pieńkowska, którą zobaczymy tylko w kilku pierwszych odcinkach nowej serii. Wraz z aktorką z serialem pożegna się też Robert Moskwa, który wciela się w jej męża".
Ciekawe, czy to jednak prawda?
http://film.onet.pl/wiadomosci/m-jak-milosc-tajemnicza-choroba-anulki,1,5219031,wiadomosc.html
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Sierpień 17, 2012, 14:54:13
Nie wydaje mi się, aby Robert zniknął z serialu. mimo wszystko póki co jego postać ma byc w serialu, ale...nie wiadomo co się stanie za jakiś czas...wszystko pewnie mozliwe.

A tutaj namiot bezpieczenstwa
http://życiegrajewa.pl/index.php?page=artykul&i=1363
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Sierpień 19, 2012, 09:09:43
P.Robert w Olsztynie, dalszy ciąg akcji "Namiot bezpieczeństwa" ( w filmiku 8:10).
http://www.olsztyn24.com/chilli_tv/2671-festiwal-podrozniczy-bdquostrefa-przygodyrdquo-2012.html
I kilka zdjęć - http://orientacja.pl/34484-118552,Samoobrona-z-Robertem-Moskwa,849975.html?
Trzeba przyznać, że P.Robert zjeździ te Mazury wzdłuż i wszerz.

P.Małgosia na "I Olimpiadzie Gwiazd" w Ostródzie.
Śpiewająca:
http://www.youtube.com/watch?v=sUsQq1sDQuA  15:54
i "pląsająca" na scenie w towarzystwie innych gwiazd:
http://www.youtube.com/watch?v=gOIzepfvxFs&list=UUsstfWzDr4qYQJmGbw_XTfg&index=2&feature=plcp
1:51
Ciekawe, czy brała również udział w turnieju "gwiazdorskiego" tenisa?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 26, 2012, 13:24:53
Kochani, niepokoi nas trochę sytuacja w Waszym temacie. Brak tu jakiejkolwiek dyskusji, same suche wklejanie linków, czasem tylko opatrzonych jakimś krótkim (by nie powiedzieć- możliwie najkrótszym) komentarzem. Czy naprawdę nie interesuje Was to, co tutaj wstawia granat1, która co rusz wyszukuje czegoś nowego? I równie dobrze mogłaby prowadzić blog, skoro zainteresowania tym wszystkim tutaj brak.
Poprosiliście o grupę, my się zgodziliśmy, ale w ogóle nie staracie się, aby zadbać o ten temat, o swoją grupę. Nie staracie się, choć dyskutować jest o czym, skoro tyle newsów się tu pojawia. Brak tylko Waszego zaangażowania. Mamy nadzieję, że jeszcze wrócicie do formy :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Sierpień 27, 2012, 22:31:27
P.Małgosia na "I Olimpiadzie Gwiazd" w Ostródzie.
Śpiewająca:
http://www.youtube.com/watch?v=sUsQq1sDQuA  15:54
i "pląsająca" na scenie w towarzystwie innych gwiazd:
http://www.youtube.com/watch?v=gOIzepfvxFs&list=UUsstfWzDr4qYQJmGbw_XTfg&index=2&feature=plcp
1:51
Ciekawe, czy brała również udział w turnieju "gwiazdorskiego" tenisa?
Po raz kolejny usłyszeć Małgosię śpiewającą - no coś niesamowitego :D a tą różową sukienką wygrała <hahaha> Ma naprawdę piękny głos, taki delikatny i kojący. Fajnie byłoby ją usłyszeć na przykład w kołysankach dla maluszków.

Justek - mam nadzieję, że kiedy tylko ruszy nowy sezon Mjm coś zacznie się tutaj dziać...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Wrzesień 04, 2012, 20:32:03
Widzę ostrzeżenie, więc żeby troszkę rozbudzić temat wypowiem się ja. ;D

Dawno, dawno temu na ifilmie byłam w FC M&Ar Forever!. Nie wiem czy ktoś z obecnych tutaj mnie pamięta, wtedy miałam nick asiuleczkaxd albo aasiulkaa002. Dokładnie nie pamiętam. Później zmieniłam na Amaranth, jak tutaj.
Ja niektórych z Was pamiętam.
Wiele osób pisało świetne opowiadania o tej parze.
Na ifilmie FC wygrał wybory forum na najlepszy dział, czyż nie? ;) A tutaj cisza.. aż szkoda patrzeć.
Przecież związek Marysi i Artura rozwinął się. Jest Basia. :)
Ja już dawno zrezygnowałam z regularnego oglądania MjM. Być może teraz do tego wrócę. Okaże się.
Może warto się zmotywować i postarać się postawić temat na nogi? Przecież na ifilmie dział był tak dobrze prowadzony. Może udałoby Wam się zaprosić innych fanów tej pary tutaj i wtedy wszystko by się rozkręciło? Szkoda, żeby tak świetny FC zniknął.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Jean w Wrzesień 05, 2012, 09:28:15
Co prawda obecnie wątek tej pary w serialu jest prowadzony bardzo po macoszemu, ale, moim zdaniem, przy okazji powtórek można sobie urządzić coś na kształt wspomnień starych, dobrych czasów. I co prawda minie jakiś czas zanim powtarzane będą odcinki, w których między Marysią a Arturem coś się zaczęło, ale o samej Marysi można pisać cały czas i można pisać dużo.
Jak tak kiedyś popatrzyłam...zupełnie inaczej wszystko widzę. Na przykład Krzysztof. Kiedyś to był dla mnie gość. Głowa rodziny, mądry, odpowiedzialny. Tylko miał pecha i zawsze obrywał.  Dzisiaj widzę ciamajdę, która pakuje się w kłopoty, wyładowuje się na rodzinie (bardziej milczeniem niż krzykiem) a kiedy żona nie przytakuje i nie głaszcze to znajduje sobie kochankę. Niesamowite.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Wrzesień 05, 2012, 13:58:47
Ciężko cokolwiek komentować jak jest sezon wakacyjny i nie siedzi się na necie, poza tym, to taki sezon "ogórkowy".

Mnie doniesienia wakacyjne o tym, że Marysia ma się nagle zakochać i wyjechać  zniesmaczyły do tego stopnia, że przestałam oglądać emkę.
Nie wiem, kto jest odpowiedzialny za pisanie tego akurat wątku,ale całkowicie nie patrzy na to co było. Stracili charakter postaci. Z wyrazistej kobiety, którą potrafiła okazywać emocje i te pozytywne i negatywne zrobili to co zrobili. Przejaskrawili tę cechę charakteru  pomagającą innym i wyszła karykatura, która żyje tylko plotkami, życiem innym. A życie rodzinne zero scen? Nawet na poważną kłotnie nie było miejsca, każda sytuajca, każda emocja została spłycona do granic możliwości? Może dobrze, że ten wątek zniknie tylko
czemu w tkais posób? Całkiem nie pasujący do postaci, której po śmierci męża trudno było się zakochać po raz kolejny, nagle takie coś?

Co do Krzysztofa zgadzam się z wypowiedzią Jean. Był ciapowaty, tyle, że mi się zawsze taki wydawał, i własnymi niepowidzenuiemi obarczał żonę szukając dziury w całym.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 05, 2012, 23:47:39
Podpisuję się pod każdym Waszym słowem odnośnie Krzysztofa. Jakoś nigdy go nie lubiłam. Te jego wieczne problemy i ogólna kreacja postaci sprawiały, że zamiast mu współczuć coraz bardziej mnie irytował. I właśnie najgorsze było to o czym wspomniałyście - wyładowywanie swoich frustracji na rodzinie, a w szczególności na Marysi. Najpierw ta zdrada, później kiedy już niby wszystko było w porządku latanie za Ewunią i Oleńką, problemy z pracą...i wymieniać można byłoby jeszcze sporo.  Czego się nie tknął kończyło się katastrofą. Facet porażka. Przynajmniej przy doktorku trochę "oddychnęła" <slucha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Jean w Wrzesień 06, 2012, 07:56:19
Jeszcze coś dodam od siebie na temat Krzysztofa...i jego wyładowywaniu frustracji.
Najbardziej wkurzający jest sposób. Co prawda lepiej, że nie chodzi i nie krzyczy, ale to jego milczenie czasem bywa gorsze. Reszta ciągle musi się domyślać co się tatusiowi znowu stało. Trzeba wszystko z niego wyciągać, głaskać go, samemu wpaść na to, co się dzieje...zadziałać ....a potem dostać jeszcze burę.
Wiecznie zły, smutny i rozczarowany. Wiecznie zasadniczy - nigdy roześmiany czy na luzie.
W życiu nie można być beztroskim...no ale jak się przesadzi w drugą stronę to też nie jest za dobrze.
Za to Marysia z tamtych czasów - super. Widać pomysły na tę postać :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Wrzesień 06, 2012, 11:31:09
Widać pomysły, ale i charyzmę postaci przy jej delikatności zarazem. A teraz? Brak jakielkowiek logiczności w zmianie charakteru postaci no i gra przez to stała się bezemocjanalna.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 11, 2012, 17:41:22
Oj tak...zgadzam sie z Wami. Kiedyś to był pomysł na postać Marysi, działo sie tyle, że człowiek czekał z utęsknieniem co będzie w kolejnym odc a teraz...tragedia. W ogóle to denerwuje mnie fakt, że mamy już 2tydzień emisji serialu i praktycznie nasi bohaterowie sie nie pojawiają. Co najwyżej po jednej malej scenie na "odczepnego". Chyba jakieś proporcje powinny być zachowane?! Nie uważacie? W końcu to czołowi bohaterzy serialu...i teraz kiedy p. Gosia odchodzi...nie podoba mi sie to wszystko :(

A tutaj materiał z PNŚ
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/kurs-samoobrony-dla-kobiet-z-robertem-moskwa/8480944
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Wrzesień 11, 2012, 18:47:03
Na więcej scen, to pewnie nie ma już co liczyć, zresztą ostatnio właściwie to ich nie ma. A jeśli pokazują, to osobno. Teraz emitują te odcinki, które kręcili po tym, jak już wiedzieli, że P.Małgosia zrezygnowała z występowania w eMce, więc na koniec pewnie nie chcieli, żeby za wiele "zarobiła" kasy...A finisz będzie taki, że
ni z tego, ni z owego dowiemy się, że w ekspresowym tempie spakowali swój dobytek, spylili Marysine udziały w przychodni i pognali do Norwegii.
Przypuszczam, że nawet za bardzo tego ich exodusu nie pokażą, dowiemy się o tym zapewne z jakiejś telefonicznej rozmowy np. braci Xero, albo Baśki M. z Luckiem lub coś o tym napomknie Michał w przychodni.
Na jakieś "czułe" pożegnanie P.Małgosi z produkcją i serialem, to nie ma co liczyć.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Wrzesień 12, 2012, 08:19:53
We wczorajszym odcinku było ich tak dużooooo  (ironia). Nie, no nawet mi się jedna scena podobała, Marysia u Pawła, a dlatego, że pokazali Basię :) Ale urosła  ;D Kpina ze sceny z Arturem, raptem ze dwa zdania, mogli się już bardzie wysilić. To już taka wegetacja tego wątku. Ciekawe jak zakończą , czy Marysia sama tak ucieknie, czy jednak razem. I mogli by to pokazać, a nie tak jak grant przewiduje ( i pewnie ma rację), że z jakieś rozmowy się dowiemy...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 13, 2012, 10:47:39
Na jakieś "czułe" pożegnanie P.Małgosi z produkcją i serialem, to nie ma co liczyć.
No niestety, a przecież nam też się coś należy. Chociaż na sam koniec...
Opylają wątek jak tylko mogą, zresztą tak dzieje się... od roku? To co się dziwić, że nie przejmują się końcówką. A wczorajszy odcinek - po prostu bez komentarza   <haha> Mogli chociaż nakręcić krótką scenkę w samochodzie jak wracają do domu, no jakąkolwiek a nie tak urywać i pozostawiać bez echa. Ale... Ale czeka nas chyba coś dłuższego w następnym odcinku, bo Marysia pojawiła się nie tylko w galerii odcinka, ale NAWET w zwiastunie! <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 14, 2012, 14:19:03
Artykuł z "Przyjaciółki"... jedno co mnie zaniepokoiło to podpis pod zdjęciem..."tej jesieni rzadziej będzie gościł na ekranie.." No chwila! przecież jesienią powinny byc emitowane odc nagrane wcześniej czyt. gdzie jeszcze p. Gosia grała!!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a395799bb5e7fe80.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ada00be877ee7b56.html
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Wrzesień 17, 2012, 10:21:16
Hm...to wygląda obecnie tak w eMce, jakby to P.Robert miał odejść, a nie P.Małgosia...
Może też tak być, że po wyekspediowaniu rodziny Rogowskich do Norwegii, doktora Artura R. i jego córeczki długo nie zobaczymy. Zresztą wpowadzają teraz nowe postaci do serialu i rozwijają co rusz kolejne wątki, więc nie będą się wysilać, żeby "wykombinować" coś dla osamotnionego, serialowego zięcia Mostowiaków.
Wygaszą wątek, a widzowie niestety b.szybko zapomną i przyzwyczają się, że Rogowskich już nie ma i nie będzie.
No cóż szkoda. :(
P.Robert w Gazecie Olsztyńskiej - opowiada o samoobronie kobiet.
http://www.youtube.com/watch?v=hmJnFbyKGu8
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 17, 2012, 20:58:36
Oj, dawno mnie tu nie było...  <okularnik>

Powiem tak... Odcinki powakacyjne oglądałam dopiero wczoraj. Po pierwsze dlatego, że nie mam telewizora w obecnym mieszkaniu, po drugie, jak wspominała Tabusia, odstraszyły mnie wszystkie "newsy" odnośnie odejścia p. Małgosi z produkcji. Przełamałam się jednak i zobaczyłam co w trawie piszczy. Toż to istne szaleństwo!  <hahaha> Scenarzyści nie popisali się pomysłowością. Myślałam, że jakoś sensownie tym pokierują, ale widzę, że zależy im tylko na szybkim zakończeniu wątku. Nie wiem co będzie w dzisiejszym odcinku, może będzie ich więcej, ale znów pewnie na dokładkę do miłosnych perypetii Michała.

Nie, no nawet mi się jedna scena podobała, Marysia u Pawła, a dlatego, że pokazali Basię :) Ale urosła  ;D

Scena jak najbardziej na plus, reszta? Niewarta komentarza. Baśka jest super i powiem szczerze, nie wiem jak rozwiążą całą sytuację z M&Ar, ale Basia ma zostać!  <nie_slucha> Też jak Wy obawiam się o całe zakończenie. Pewnie wyjadą i tyle. Nie ładnie... 

Z braku telewizji i internetu zaczęłam oglądać stare odcinki, od samego początku. Ile wspaniałych momentów z M&Ar mi się przypomniało. Miło było powspominać. Co jeszcze rzuciło mi się w oczy? To, że kiedyś (od 1 do tak powiedzmy 700 odcinka) Marysia była poważną osobą, pełną spokoju, opanowania, mądrości życiowej. Do wszystkiego podchodziła spokojnie, poważnie. Nie wiem, co w nią później wstąpiło, ale teraz jest w moich odczuciach komiczna, wręcz tragikomiczna! Są fragmenty, że mam ochotę wyłączyć i nie oglądać. Niemniej jednak oglądam eMkę, tylko ze względu na M&Ar.

Może miałby ktoś ochotę powspominać stare dobre czasy. Jakiś maraton starych odcinków, przypomnienie ulubionych dialogów? Można pomyśleć o tym po wyjeździe Marysi, zobaczymy jak tę sprawę rozwiążą. Ja zawsze bardzo chętnie  <o_tak>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Wrzesień 20, 2012, 19:32:45
No cóż..wygląda na to, że zostaną Nam tylko wspomnienia niestety. Ale możemy powspominać, zresztą teraz na TVP Seriale "lecą" powtórki, np. wczoraj emitowali pamiętny odc.464 :) Marysia z Arturem na porannej kawie w zajeździe i ten ich fajny dialog, zakończony przez kelnera: "Ale Pani mąż już zapłacił...", nie wspominając o spacerze nad Wisłą, ławeczką i pocałunku, czy ich rozmową w drodze powrotnej do Gródka w samochodzie Artura...I na koniec odcinka: "Marysiu, ja nie zrobię nic, czego byś nie chciała...Nie obawiaj się....Ale ja nie chcę herbaty, chcę ciebie, tylko ciebie ...".

Koniczynko - Masz rację, scenarzyści na bank chcą wątek Rogowskich jak najszybciej zakończyć. Przecież teraz pokazują ich chyba co piąty odcinek i na dodatek osobno. Ograniczyli ich występy do ról "halabardników", szczególnie dotyczy to P.Roberta, czy chodziło im o to, żeby na planie eMki wzajemnie się nie pozabijali, czy co???
A koniec zapewne będzie taki, że np. Artur zakomunikuje teściom przez telefon coś takiego:
"Kochani, szpital w Gródku splajtował i został zamknięty, nie mówiliśmy Wam o tym, żeby Was nie martwić.
Ale już wszystko jest ok. bo już znalazłem sobie nową pracę...W Norwegii...i właśnie stamtąd dzwonię do Was, tzn. jesteśmy teraz w Oslo...Ze względu na koszty rozmów telefonicznych nie dzwońcie do nas, od dziś my będziemy kontaktować się z rodziną poprzez "skajpaja"....Jakby co, to Mateusz albo dziewczyny pomogą Wam z obsługą tego programu na komputerze.
Aha...zapomniałem dodać, że Marysia spyliła udziały w przychodni Michałowi, chałupę również....więc na początek nowego życia w Norwegii nam "styknie". Basia i Marysia mocno Was ściskają, ja również...
Tato, bierz regularnie leki i przestrzegaj diety, mamo pilnuj ojca !!! Będziemy w kontakcie...Pa! Kochani.."
I finito/The End wątku Rogowskich.

Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 20, 2012, 20:15:35
No cóż..wygląda na to, że zostaną Nam tylko wspomnienia niestety. Ale możemy powspominać, zresztą teraz na TVP Seriale "lecą" powtórki, np. wczoraj emitowali pamiętny odc.464 :) Marysia z Arturem na porannej kawie w zajeździe i ten ich fajny dialog, zakończony przez kelnera: "Ale Pani mąż już zapłacił...", nie wspominając o spacerze nad Wisłą, ławeczką i pocałunku, czy ich rozmową w drodze powrotnej do Gródka w samochodzie Artura...I na koniec odcinka: "Marysiu, ja nie zrobię nic, czego byś nie chciała...Nie obawiaj się....Ale ja nie chcę herbaty, chcę ciebie, tylko ciebie ...".
"Ojjj, ja dużo wiem o uczuciach w skrajnie niekorzystnych warunkach.", "...ja od ręki mógłbym Ci wskazać kilka osób, a zwłaszcza jedną. - Yyyy... Niech zgadnę, too..." 
Ach to były czasy! <buja_w_oblokach> Dałabym sobie obciąć wszystkie paznokcie, żeby takie odcinki powróciły...
Jutro o 13:45 jest odcinek 467 - pojawienie się Doroty i "tak nie wygląda przyjacielskie przytulanie".  <serce>
No dlaczego?! Dlaczego sknocili tak cudny wątek, nie rozumiem ich. <cwaniak> Ok, stawiają na młodych aktorów i odbiorców, ale takie wątki również mają powodzenie nie tylko wśród emerytów na co zresztą jesteśmy najlepszym przykładem! No, ale cóż poradzić. Pozostają nam tylko wspominki  <papa>

"Kochani, szpital w Gródku splajtował i został zamknięty, nie mówiliśmy Wam o tym, żeby Was nie martwić.
Ale już wszystko jest ok. bo już znalazłem sobie nową pracę...W Norwegii...i właśnie stamtąd dzwonię do Was, tzn. jesteśmy teraz w Oslo...Ze względu na koszty rozmów telefonicznych nie dzwońcie do nas, od dziś my będziemy kontaktować się z rodziną poprzez "skajpaja"....Jakby co, to Mateusz albo dziewczyny pomogą Wam z obsługą tego programu na komputerze.
Aha...zapomniałem dodać, że Marysia spyliła udziały w przychodni Michałowi, chałupę również....więc na początek nowego życia w Norwegii nam "styknie". Basia i Marysia mocno Was ściskają, ja również...
Tato, bierz regularnie leki i przestrzegaj diety, mamo pilnuj ojca !!! Będziemy w kontakcie...Pa! Kochani.."
I finito/The End wątku Rogowskich.
<hahaha>
Teraz się śmieję, ale to właściwie śmiech przez łzy... <haha> Za te dwa czy trzy miesiące to już w ogóle nie będzie mi do śmiechu.  <zniecierpliwiony>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 20, 2012, 21:25:25
Macie racje! To były czasy... te miłosne podchody, te gierki... <serduszko> to była prawdziwa miłość, którą naprawdę z przyjemnością się oglądało. Przecież praktycznie cała Polska kibicowała panu doktorowi! A teraz masakra... Niby postać Artura nie ma zniknąć z serialu, tak przynajmniej ma być i póki co jest, ale... Emitowane teraz odcinki były kręcone duzo wcześniej więc...liczę że jeszcze troszeczkę pooglądamy naszą parę w dobrym wydaniu  <ok>

Jeśli chodzi o "wspominki" to jeden z moich ulubionych odc jest, gdy Artur opowiada  Marysi w gabinecie przy płytkach o romansie Janeczki z Teodorem... słodcy byli wówczas  <serce>

Co do zakończenia wątku przedstawionego przez granta1 PADŁAM! Masz wyobraźnie! Chodź podobnie jak Patrycja śmieję się przez łzy, bo to wszystko możliwe, że tak to się skończy... niestety nie ma tyle szumu o odejściu p. Gosi jak było w przypadku uśmiercenia Hanki....

Aaaaa co byście powiedzieli abyśmy się wszyscy skrzyknęli i napisali jakąś petycję, list, prośbę, groźbę do p. Łepkowskiej, aby chociaż na chwilę wróciła i jakoś uratowała ten wątek :P Dziś na moment oglądałam "Barwy" i ta kobietka <wdowa> co ma full dzieciaczków <oczywiście nie wiem jak ma na imię bo nie w temacie jestem :P > tez teraz jakiegoś mena ma... i jakoś ten watek tak przez te 5min co oglądałam nawet nawet, więc mogli by i naszego pana doktorka wątek jakoś ładnie poprowadzić i wprowadzić w nowy związek z nową miłością  :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 20, 2012, 21:39:30
No cóż..wygląda na to, że zostaną Nam tylko wspomnienia niestety. Ale możemy powspominać, zresztą teraz na TVP Seriale "lecą" powtórki, np. wczoraj emitowali pamiętny odc.464 :) Marysia z Arturem na porannej kawie w zajeździe i ten ich fajny dialog, zakończony przez kelnera: "Ale Pani mąż już zapłacił...", nie wspominając o spacerze nad Wisłą, ławeczką i pocałunku, czy ich rozmową w drodze powrotnej do Gródka w samochodzie Artura...I na koniec odcinka: "Marysiu, ja nie zrobię nic, czego byś nie chciała...Nie obawiaj się....Ale ja nie chcę herbaty, chcę ciebie, tylko ciebie ...".
"Ojjj, ja dużo wiem o uczuciach w skrajnie niekorzystnych warunkach.", "...ja od ręki mógłbym Ci wskazać kilka osób, a zwłaszcza jedną. - Yyyy... Niech zgadnę, too..."

Tak... Jeszcze do tego: "Panie doktorze, Pan mnie podrywa" "Chciałbym siostro, chciał, ale przecież wiem, że nie mam żadnych szans"  <szczerzy_sie>

Pamiętam jak wtedy zastanawiałam się kiedy w końcu nadejdzie moment, że wszystko się między nimi poukłada. Nawet nie wiem kiedy minął ten czas, a teraz zastanawiam się już tylko kiedy zakończą ten wątek. Smutne, bardzo smutne. Wierzyć mi się nie chce. Zobaczymy jak rozwiążą sprawę, ja cały czas mam nadzieję, że skoro dają p. Małgosi rok na zastanowienie, to może jeżeli nie zmieni zdania, to zrobią zamianę aktorek?  <slucha>

(...) i jakoś ten watek tak przez te 5min co oglądałam nawet nawet, więc mogli by i naszego pana doktorka wątek jakoś ładnie poprowadzić i wprowadzić w nowy związek z nową miłością  :)

Ja póki co nie jestem przekonana do takiego rozwiązania. To by było dla mnie dobre, gdyby Marysię uśmiercili. Artur został by sam z Basią i wtedy, po jakimś czasie mógłby się z kimś związać. Jeżeli rozwiążą sprawę, że Marysia zostawi Artura dla kogoś, to słowo daję, kończę oglądanie eMki.

Grant, jesteś mistrzem.  <hahaha> Mam jednak nadzieję, że Twoja wersja się nie spełni.

Jeśli chodzi o "wspominki" to jeden z moich ulubionych odc jest, gdy Artur opowiada  Marysi w gabinecie przy płytkach o romansie Janeczki z Teodorem... słodcy byli wówczas  <serce>

O którym odcinku myślisz?
To co jutro wspominamy odcinek 467?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 20, 2012, 21:58:39
Oj co do numeru odc to nie mam zielonego pojęcia :P ale teraz najlepszy czas się dla nich zaczyna  <skacze>

Ja póki co nie jestem przekonana do takiego rozwiązania. To by było dla mnie dobre, gdyby Marysię uśmiercili. Artur został by sam z Basią i wtedy, po jakimś czasie mógłby się z kimś związać. Jeżeli rozwiążą sprawę, że Marysia zostawi Artura dla kogoś, to słowo daję, kończę oglądanie eMki.

Mnie się znów nie będzie chciało patrzeć jak Artur będzie się snuł z kąta w kąt, jak zrobią z niego drugiego załamanego Marka. Co to to nie! Wolę, aby "wziął zimny prysznic" że go kobieta porobiła, ale nie ma się co załamywać i też niech spróbuje stworzyć ciepły dom dla Basi <bo oczywiście Basia ma zostać z Rogowskim!> Nie chodzi mi o to, aby codziennie miał nową panienkę, tak jak to swojego czasu robił Kotowicz, ale niech poszuka jakąś nową sympatyczną dziewczynę i niech chodzi uśmiechnięty i szczęśliwy, a jeśli p. Gosia wróciłaby do serialu po roku <czego pragnę całym sercem> to wówczas nowe wyzwanie dla scenarzystów będzie! Niech i Marysia teraz trochę powalczy o Artura. On był bardzo cierpliwy! Teraz zobaczymy ile ona jest w stanie dla niego znieś  <buja_w_oblokach> wiem scenariusz naciągany ale...może akurat  <smiech>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 20, 2012, 22:12:01
Twój scenariusz mógłby się sprawdzić. Widzę, że też masz nadzieję na powrót p. Małgosi. Bardzo bym tego chciała, choć cały czas, jak o tym myślę, mam w głowie jej słowa, że nie planuje powrotu.

(...) i też niech spróbuje stworzyć ciepły dom dla Basi <bo oczywiście Basia ma zostać z Rogowskim!>

No, ba! Innej opcji nie przyjmuję!   <nie_slucha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 20, 2012, 22:28:00
Niby nie planuje powrotu, ale wiesz jak to w życiu bywa. po prostu różnie :) Mam nadzieję, że mimo wszystko wróci. A jeśli nie <odpukać> to wówczas niech jakoś ułożą wątek Artura i małej Basieńki.
Nie rozumiem tylko jednego...Dlaczego zepsuli tak ciekawy i piękny wątek miłości dojrzałej pary na rzecz jakiś nowych, często beznadziejnych wątków...
Kiedyś był to serial o losach Mostowiaków, dziś jest o ludziach ze świata, gdzie co jakis czas pojawi się jakiś "prapotomek" tejże rodziny :(
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 20, 2012, 22:49:03
Jeśli chodzi o "wspominki" to jeden z moich ulubionych odc jest, gdy Artur opowiada  Marysi w gabinecie przy płytkach o romansie Janeczki z Teodorem... słodcy byli wówczas  <serce>

O którym odcinku myślisz?
To co jutro wspominamy odcinek 467?
No pewnie, że tak! O matko na samo wspomnienie tego odcinka siedzę z bananem na buzi!  <hahaha>
A odcinek, o którym mówi Cukierek ma numer 470 <serce>
"No tak, ale ja widziałam jak rozmawiałeś z Dorotą i Wasza zapewne zawodowa rozmowa brzmiała jak bardzo intymne zwierzenia. Aha! Masz na dzisiaj zapisanych bardzo dużo pacjentów i WĄTPIĘ czy uda Ci się znaleźć okienko."  <buja_w_oblokach>

Oj dziewczynki, ja też bym chciała, żeby ona wróciła.  <zniecierpliwiony> Albo, żeby chociaż znaleźli sobowtóra, technika idzie dziś tak do przodu może niech ją sklonują? Rogowscy bez Marysi to już nie to samo. No co ona zostanie w tej Norwegii, a doktorek znajdzie sobie nową kobitkę? Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Oj, biedny on jest. Nie zaznał długo szczęścia z tym swoim "marzeniem". A miało być tak pięknie, tak się kochali i co i nagle... Z tym sklonowaniem to chyba nie taki zły pomysł.  <naukowiec>

Nie rozumiem tylko jednego...Dlaczego zepsuli tak ciekawy i piękny wątek miłości dojrzałej pary na rzecz jakiś nowych, często beznadziejnych wątków...
Już ja bym takiemu nagadała! Ten ktoś powinien za to zapłacić, zmarnował nam ładny kawał życia!  <haha> Jakby nie było to już sześć lat naszej przygody z M&Ar <olaboga>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 20, 2012, 23:00:03
"No tak, ale ja widziałam jak rozmawiałeś z Dorotą i Wasza zapewne zawodowa rozmowa brzmiała jak bardzo intymne zwierzenia. Aha! Masz na dzisiaj zapisanych bardzo dużo pacjentów i WĄTPIĘ czy uda Ci się znaleźć okienko."  <buja_w_oblokach>

Tak, tak, tak... (jak to kiedyś mawiała Marysia <haha>) Dogadałyśmy się w końcu na PW, obie myślałyśmy o tym samym odcinku, ale zmyliły mnie te płytki  <hahaha> Uwielbiam ten tekst Marysi i zachrypnięty głos p. Małgosi.

Kiedyś był to serial o losach Mostowiaków, dziś jest o ludziach ze świata, gdzie co jakis czas pojawi się jakiś "prapotomek" tejże rodziny :(

Dokładnie! Oglądałam ostatnio kilka odcinków powtórkowych, tych zupełnie początkowych i muszę powiedzieć, że oglądało się je z przyjemnością. Nie było mowy, żeby któregoś z Mostowiaków nie było w odcinku, to było nie do pomyślenia. A teraz? Kpina... Główny bohater, który jest fundamentem serialu pojawia się raz na 10 odcinków. Szkoda słów.

Już ja bym takiemu nagadała! Ten ktoś powinien za to zapłacić, zmarnował nam ładny kawał życia!  <haha> Jakby nie było to już sześć lat naszej przygody z M&Ar <olaboga>

Już sześć lat? Wierzyc się nie chce.  <olaboga> Wspaniałe czasy...  <serduszka>

P.S.
Zrobiło się "jasnoniebiesko" na forum. Brakowało mi naszych rozmów. Oby tak dalej.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 20, 2012, 23:08:43
Z tym klonowaniem dobrze mówisz Pati! Bardzo dobrze! Jestem za! Albo jakąś dobrą maskę jakiejś innej aktorce nakładają! To co piszemy, że mamy dla nich IDEALNE rozwiązanie problemu ??? <smiech>

Nie rozumiem tylko jednego...Dlaczego zepsuli tak ciekawy i piękny wątek miłości dojrzałej pary na rzecz jakiś nowych, często beznadziejnych wątków...
Już ja bym takiemu nagadała! Ten ktoś powinien za to zapłacić, zmarnował nam ładny kawał życia!  <haha> Jakby nie było to już sześć lat naszej przygody z M&Ar <olaboga>

Myślę, że tego który "spieprzył" nam cały wątek to do sadu powinniśmy oddać! Tak nie wolno! To karane powinno być! Przecież podobno nawet na ulicach zaczepiały p. Małgosie starsze panie mówiąc Aby wybrała doktorka bo on lepszy jest! Czyli cała Polska im kibicowała a teraz co?! My domagamy się swoich praw hehe

A jesli wspominamy odcinki to.... co powiecie na "kurcze...ona jest o mnie zazdrosna!" i ten uśmiech...Matko! cud, miód i fistaszki!!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Wrzesień 20, 2012, 23:10:58
Wielkie dzięki za pochwały dla mnie, od "weteranek" fanklubowych :zawstydzony1:
Też mam nadzieję, że ten mój nieudany scenariusz się niespełni. Potraktujcie go w kategorii żartu, tylko raczej "gorzkiego". Zgadzam się z Szanownymi Przedmówczyniami, że ten kiedyś naprawdę fajny wątek miłośći dojrzałych już ludzi skopali totalnie. Może faktycznie powinni dokonać "podmiany" aktorki, skoro P.Małgosia nie wróci do eMki. Na kolejne "uśmiercenie" w serialu raczej nie ma co liczyć, a wątek ojca, samotnie wychowującego dziecko to już mają. Szkoda jednak byłoby, żeby mała Basia i jej ojciec zniknęli z eMki. Tylko, że teraz "królują" w tej produkcji "młodzieżowcy"...i to w większości zupełnie niezwiązani z Mostowiakami....
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 20, 2012, 23:21:58
Dokładnie grant! Coraz więcej młodzieży. Nie mówie "nie" dla nich. Owszem wątek Paweł-Magda i Irek-Mirka są przynajmniej dla mnie bardzo miłe i warte uwagi ale ileż można?? Elka i jej problemy....no naciągane, bo za chwile poznamy kolejne "koleżanki"

Chcę Rogowskich!! A oni odchodzą no  <papa>
Jeśli mała Basia zniknie z serialu razem z Marysią to...to ja się tak nie bawię o! Dla mnie jest najsłodszym dzieckiem w tej produkcji
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 20, 2012, 23:35:28
Cytat: Cukierek
A jesli wspominamy odcinki to.... co powiecie na "kurcze...ona jest o mnie zazdrosna!" i ten uśmiech...Matko! cud, miód i fistaszki!!
  <hahaha> Kocham to! Odcinek jak przyjeżdża do niej do Grabiny tak samo!
Marta: Tak do czasu aż ktoś inny wyciągnął rękę po to jabłuszko. Tak to fascynujące...
Marysia: Ma an imię Dorota!
No i jeszcze "do ostatniej kropli krwi", "- Wiesz strasznie mnie wkurzasz! - Cieszę się, lepsze to niż obojętność! - Yyy... Jedź już. Cześć! - I tak tu jeszcze przyjadę!"  <haha>


A pamiętacie gorzkie chwile? Jak doktorek się wyżywał na Marysi? Wszystko przez tę pindę Dorotę, najpierw te prezenty gwiazdkowe, zaproszenie na sylwestra. Boże jak mi było żal Artura, i ta scena, w której dzwonił do Marysi zaraz po... "Cholera ja z Tobą chcę go spędzić!" No a później już się posypało całkiem... Mimo wszystko baaaardzo lubię te odcinki <serce>

Tylko, że teraz "królują" w tej produkcji "młodzieżowcy"...i to w większości zupełnie niezwiązani z Mostowiakami....
Dajcie spokój. Po jakiego grzyba rozwijają watek Agnieszki i tej dziewczyny z dzieckiem, Kaśki i Roberta. Zajęliby się głównymi postaciami a nie, no ale oczywiście najlepiej powprowadzać milion nowych postaci i wymyślać jakieś bzdury. Ech, ale los nas spotkał <placze> <jezyk>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 20, 2012, 23:47:52

A pamiętacie gorzkie chwile? Jak doktorek się wyżywał na Marysi? Wszystko przez tę pindę Dorotę, najpierw te prezenty gwiazdkowe, zaproszenie na sylwestra. Boże jak mi było żal Artura, i ta scena, w której dzwonił do Marysi zaraz po... "Cholera ja z Tobą chcę go spędzić!" No a później już się posypało całkiem... Mimo wszystko baaaardzo lubię te odcinki <serce>

Matko...miałam łzy w oczach razem z nim... jak on cierpiał... albo później Radosz... Zawsze wówczas oczy Artura stawały się smutne, traciły blask... masakra jakaś....ale mimo to nie poddał się. Podziwiam! Nie wiem czy bym tyle wytrwała!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 20, 2012, 23:49:14
Patrycja - zaszalałaś.  <haha> Wspomniałaś jednocześnie tyle odcinków, że nie wiem do którego się najpierw odnieść. Jak będziemy wspominać w takim tempie, to za dwa dni nie będzie czego wspominać.  <haha>
Cytat: Cukierek
A jesli wspominamy odcinki to.... co powiecie na "kurcze...ona jest o mnie zazdrosna!" i ten uśmiech...Matko! cud, miód i fistaszki!!
  <hahaha> Kocham to! Odcinek jak przyjeżdża do niej do Grabiny tak samo!
Marta: Tak do czasu aż ktoś inny wyciągnął rękę po to jabłuszko. Tak to fascynujące...
Marysia: Ma an imię Dorota!
No i jeszcze "do ostatniej kropli krwi", "- Wiesz strasznie mnie wkurzasz! - Cieszę się, lepsze to niż obojętność! - Yyy... Jedź już. Cześć! - I tak tu jeszcze przyjadę!"  <haha>

Po prostu uwielbiam.  <serduszko> Jeszcze jak Lucjan chciał Artura przed Marysią bronić i jak Simona wywróżyła Marysi, że w Grabinie pojawi się brunet wieczorową porą  <haha>

A pamiętacie gorzkie chwile?

Dziwne pytanie... Jak można ich nie pamiętać. Pojawienie się Doroty było trudnym momentem dla M&Ar. Jak już Dorota się uspokoiła, to pojawił się pan Radosz.  <histeryk> Bo jakby to mogło być, żeby było kolorowo cały czas. Nawet te odcinki miały swój urok, bo widzieliśmy jak jedno o drugie walczy.  <serce>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 21, 2012, 00:11:33
No poniosło mnie, przepraszam.   <zawstydzony> Ale to wywołuje we mnie takie emocje, że tracę panowanie nad sobą  <hahaha>

Tiaaa... Zatem idąc po kolei. Hmm... W odcinku z brunetem wieczorową porą uwielbiam też minę Marty i Lucka. Lucek zawsze był za doktorkiem tylko Basia się wahała. Phi, nad czym się tu było zastanawiać, dziwna kobieta <haha>

O i jeszcze to: "ta znajomość jest taka płaska... No właśnie problem w tym, że Radosz nie wygląda na człowieka, który daje się ponieść emocjom... Do Artura też serce nie bije mi mocniej - aaakurat <zakochany> - ale traktuję go jakby był kimś z rodziny."


Świetnie. Teraz przez Was nie zasnę.  <serce> <haha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 21, 2012, 00:27:15
No poniosło mnie, przepraszam.   <zawstydzony> Ale to wywołuje we mnie takie emocje, że tracę panowanie nad sobą  <hahaha>

Nie masz za co przepraszać, jak dla mnie możesz tracić panowanie nad sobą codziennie. Fakt, to we mnie wywołuje również ogromne emocje.

O i jeszcze to: "ta znajomość jest taka płaska... No właśnie problem w tym, że Radosz nie wygląda na człowieka, który daje się ponieść emocjom... Do Artura też serce nie bije mi mocniej - aaakurat <zakochany> - ale traktuję go jakby był kimś z rodziny."

Taaa... Od samego początku ten odcinek jest uroczy: "Mamo, mamo, mamo! Do sklepu? Beze mnie?"  <serce>
Oraz dokończenie rozmowy o tym, że Marysia traktuje Artura jak kogoś z rodziny:
Basia: Rozumiem. I wiesz co Ci powiem? To z własnego doświadczenia. Czasem z takiej przyjaźni rodzi się zupełnie coś nowego.
Marysia: Mamo, ja w ogóle o tym nie myślę! (Taaa, jasne  <haha>)
Basia: No i bardzo dobrze, nie trzeba myśleć.  <haha>
Wiedziała kobieta co mówi. Wspaniały odcinek.

Świetnie. Teraz przez Was nie zasnę.  <serce> <haha>

Spokojnie, nie będziemy spać we dwie  <slucha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 21, 2012, 00:43:42
Taaa... Od samego początku ten odcinek jest uroczy: "Mamo, mamo, mamo! Do sklepu? Beze mnie?"  <serce>
Oraz dokończenie rozmowy o tym, że Marysia traktuje Artura jak kogoś z rodziny:
Basia: Rozumiem. I wiesz co Ci powiem? To z własnego doświadczenia. Czasem z takiej przyjaźni rodzi się zupełnie coś nowego.
Marysia: Mamo, ja w ogóle o tym nie myślę! (Taaa, jasne  <haha>)
Basia: No i bardzo dobrze, nie trzeba myśleć.  <haha>
Wiedziała kobieta co mówi. Wspaniały odcinek.
Nieee, w ogóle <haha> I po co jej tak było uciekać przed tym doktorkiem? Przecież ona sama dobrze wiedziała jak to się skończy i to już daaaawno. Wczoraj zresztą był odcinek 466, w którym była u Reni i ta jej powiedziała, że ucieka, bo jest przed czym. I trzeba było te prawie 100 odcinków się mordować?  <i_love_you> Ale ok, w sumie dobrze wyszło - jest co pooglądać  <haha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 21, 2012, 10:56:23
Właśnie obejrzałam odc.465... Masakra jakaś no!

"ale teraz czuje się tak jakby to przede mna uciekła" jejciu....jaki smutny...
I Marysia która telefonów nie odbiera...dobrze że chociaż Basi sie zwierzyła
"całowaliśmy się no i prawie..." hehe tego "prawie" nam nie pokazali w serialu no!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 21, 2012, 11:56:14
Ja wczoraj oglądałam ten odcinek.  Miło było do niego powrócić. Rozmowa Marysi z matką wspaniała. Taką Barbarę lubię. Zaangażowaną w życie dzieci, ale nie wtykającą nosa w nieswoje sprawy. Rozmowa Janusza z Arturem też bardzo interesująca.

"całowaliśmy się no i prawie..." hehe tego "prawie" nam nie pokazali w serialu no!

Ja nie wiem o czym Marysia myślała. Są dwie opcje, albo nam tego nie pokazali albo Marysia odebrała to ich kuchenne trzymanie się za ręce jako grę wstępną  <haha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Wrzesień 21, 2012, 12:17:48
No właśnie, kiedyś to były piękne odcinki, sceny między nimi, pomimo, że zbyt wiele w tych scenach nie pokazywali. Ale i tak było to rodzące się uczucie między nimi miłe dla "oka"...
Fakt, trochę to długo trwało, ale może właśnie te niedomówienia, to wahanie się Maryś  "zadziałało" na wyobraźnie widzów.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 21, 2012, 14:21:13
"całowaliśmy się no i prawie..." hehe tego "prawie" nam nie pokazali w serialu no!
Ja nie wiem o czym Marysia myślała. Są dwie opcje, albo nam tego nie pokazali albo Marysia odebrała to ich kuchenne trzymanie się za ręce jako grę wstępną  <haha>
Ej, ej nie burzcie mojej koncepcji, mówiącej, że jednak COŚ było! <buja_w_oblokach> Już tyle lat żyję z tą myślą, że to byłby dla mnie szok gdyby jednak się okazało, że chodziło jej wyłącznie o to cmokanie po dłoni.  <hahaha>


Fakt, trochę to długo trwało, ale może właśnie te niedomówienia, to wahanie się Maryś  "zadziałało" na wyobraźnie widzów.
Tak, tak, tak. Coś w tym było. Ale ta wyobraźnia czasem nieźle się namęczyła, żeby można było dojść do tego co tak naprawdę między nimi się wydarzyło. <lornetka>
Tak mi się skojarzył z tym co napisałeś pewien cytat: "Jak zwykle fałszywa, złośliwa i zła! - YyYy... Może to na ciebie działa?" <haha>

"ale teraz czuje się tak jakby to przede mna uciekła" jejciu....jaki smutny...
I Marysia która telefonów nie odbiera...dobrze że chociaż Basi sie zwierzyła
"całowaliśmy się no i prawie..." hehe tego "prawie" nam nie pokazali w serialu no!
Biedaczysko! Ale Januszek go pocieszył i jak powiedział tak się stało. Tzn. nie do końca, ale grunt, że Rogowski dopiął swego :D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Wrzesień 27, 2012, 12:53:40
O ja :) Jak tu miło wspominowo, aż chyba wyciągnę swoje scenki i też pooglądam :)

Takiego "prawie" to nigdy nie pokazywali, nawet mniej niz prawieee.

Tak jak odcinek 540 (w sumie od niego zaczełąm oglądać regularnie) i sceny, ktorych nie było (a zdjęcia były).
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Wrzesień 27, 2012, 21:40:14
Zgadzam się z Tabusią! Zebrało się na wspominki... ja już "odkurzyłam" stare odc. Miło powspominać stare, dobre czasy :)
 
A z inne beczki...w sumie nie mamy swojego kącika, ale... wiecie ci by się przydało...taki spis odcinkowy, czyli numer odc i mini streszczenie co w nim się działo z naszą parkę np.
464-wyjazd do Warszawy, spacer nad Wisłą, pocałunek na ławeczce
465- Marysia ucieka do Grabiny, rozmowa Ar z Januszem, i zwierzenia Marysi swojej mamie

Coś w tym stylu...bo jeśli chodzi o mnie to...słaba jestem co dokłądnie w którym odc się działo i...druga sprawa...przynajmniej miała bym przegląd co kiedy się działo i sprawdziłabym czy wszystko mam <lol>
Co o tym sadzicie? Wiem że to pracochłonne, ale...może warto
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Wrzesień 27, 2012, 22:25:44
Pozwolę się wypowiedzieć w tej sprawie. Proszę jednak naszą ukochana moderatorkę, żeby również zajęła miejsce w sprawie, jak do nas zajrzy.  <tak>

Do rzeczy. Rozmawiałyśmy z Patrycją na temat naszego wątku. Myślałyśmy o tym, żeby (w miarę możliwości) rozmawiać o odcinkach, które są aktualnie emitowane w TVP Seriale. Ja nie mam telewizji, ale mam wszystkie odcinki, więc w każdej chwili mogę do nich wrócić. Przypuszczam, jak większość z nas. Dlatego myślałyśmy nad rozmowami na temat tych odcinków: co nam się spodobało? Może co nam się nie spodobało? Co nas wzruszyło? Co nas denerwowało? Do rozmowy o danym odcinku można by dorzucić po 3-5 screenów, takich najważniejszych. Mamy nadzieję, że zachęciłoby to nie "jasnoniebieskie" osóbki do przyjrzenia się tym odcinkom i rozmowę z nami. Kto wie, może w miarę zainteresowania pojawi się propozycja maratonu? Zobaczymy jak się wątek rozwinie. W chwili obecnej widzimy jak jest. Odcinki na bieżąco są tak rażąco "interesujące", że chcemy spróbować z dawnymi odcinkami. Jeżeli będziemy to robić powoli, systematycznie z pojawianiem się odcinków w telewizji, to dajemy sobie czas na rozmowy. Póki co nie wiemy jak rozwiążą wątek, więc jesteśmy zdania, że możemy spróbować kontynuować wątek w ten sposób. W końcu te chwile, o których niedawno wspominaliśmy, połączyły nas w "jasnoniebieską" grupę. Oczywiście wszelkie informację o p. Małgosi i p. Robercie również są mile widziane, tak jak rozmowy o bieżących odcinkach. Jeżeli chcecie w ten sposób działać, to poczekajmy, zobaczmy jak się rozwinie rozmowa.

Tyle ode mnie, mam nadzieję, że Patrycja również się wypowie, no i oczywiście piszcie, co o tym myślicie. Wszystko jest do ustalenia.  <tak>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Wrzesień 29, 2012, 22:39:28
Jestem, jestem. spóźniona widzę, ale ostatnio tyle się dzieję, że troszkę czasu brakuje. Na szczęście już niedługo...

Tak jak KONICZYNKA napisała jest to fajny pomysł na przytrzymanie przy życiu naszego tematu. Spójrzmy prawdzie w oczy, to co dzieję się w aktualnych odcinkach nie wymaga zbyt wielu komentarzy i jeśli ma być coraz gorzej, a zapewne tak będzie to skończymy marnie. Poza tym na aktualnych długo nie pociągniemy. Miesiąc, dwa i po wszystkim. A później? Nawet jeśli Robert w eMce zostaje to pewnie nie wróci tak od razu, a wystarczy cofnąć się do czasów wakacji, żeby przekonać się o naszej aktywności jeśli chodzi o komentowanie wydarzeń z życia aktorów. Na TVPSeriale lecą obecnie odcinki z czasów pojawienia się Dorotki, a więc same perełki. <serce> Chyba warto do nich powrócić, powspominać, jeszcze raz się podenerwować, takich emocji szkoda sobie odmówić  <haha> Jeśli tylko się zdecydujemy, możemy omówić szczegóły i np. umawiać się na jakiś konkretny dzień i rozmawiać o kilku odcinkach albo w miarę możliwości każdego z nas komentować na bieżąco. Może czasem uda nam się zgrać i spotkać wieczorem w szerokim gronie. Jak chociażby ostatnio  <buja_w_oblokach> 


Zatem czekamy na Wasz odzew, jeśli macie jakieś propozycje - piszcie śmiało.  <tak>

Cukierku, w sprawie spisu odcinków - zobaczę co da się zrobić, ale niezbyt prędko.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 02, 2012, 14:15:00
Jeśli chodzi o mnie to popieram. W serialu nic się nie dzieje praktycznie, więc "wspominki" są jak najbardziej wskazane.
WIęc pomału nad małymi maratonami można myśleć :P po 2-3 odc i omówienie...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 07, 2012, 20:33:48
Pomysł świetny i wart rozpatrzenia. Scenki, ktore macie są czasami bardzo niekompletne. Jest teraz powtórka na AleSeriale i widać różnicę jaka jest w scenkach i tym co mamy. Scenki od 1 do 5 sezonu są mistrzowsko grane. Na póżniejsze sezony spuszczę zasłonę milczenia.

W razie czego służę swoja wiedzą  w tym temacie. Mam scenki w większości opisane. Nie mówiąc o tym że w pełnej całości gdzie grają M.Pieńkowska i R.Moskwa
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Październik 08, 2012, 09:28:26
To od którego odcinka zaczynamy ze wspominkami? Nie oglądam powtórek, ale po numerkach sobie znajde odpowiednie fragmenty :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 08, 2012, 23:14:43
To od którego odcinka zaczynamy ze wspominkami? Nie oglądam powtórek, ale po numerkach sobie znajde odpowiednie fragmenty :)

Wspominaliśmy już odcinek 464 i 465, ale nie było Cię podczas tej rozmowy, więc gdybyś chciała do tych odcinków się odnieść, to zapraszam. Kontynuując myślę, że trzeba zająć się następnymi odcinkami, czyli pierwsze "na dywanik" zostają wezwane odcinki 466 i 467 (oraz kolejne)  <szczerzy_sie> W chwili wolnego postaram się wypowiedzieć przynajmniej o tych dwóch odcinkach. Też w miarę możliwości postaram się o screeny z odcinków 464 oraz 465. No chyba, że ktoś mnie ubiegnie.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 09, 2012, 22:34:13
Widzieliście dzisiejszy odc emki???????????????? Scena w Grabinie. Wprawdzie słodka bo wreszcie Rogowscy byli razem, ale... właśnie! Czy te słowa Marysi że czas najwyższy na zmiany i spojrzenie obojga rodziców na mała Basie to...to zwiastun że wyjeżdżają do Norwegii???  :zla: Mam nadzieję że w kolejnych odc nie dowiemy się że właśnie wyjeżdżają i tam układają sobie życie...bo się załamię
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 09, 2012, 22:46:40
Cukierku !!! Tak to może niestety wyglądać, na jakieś "pożegnania" to raczej nie ma co liczyć. Tempo pewnie będzie ekspresowe. Za jakieś kilka odcinków ktoś wypali, że nie chcieli "robić" zamieszania w rodzinie i "cichcem" wyniosą się do Norwegii, sentymentów żadnych nie będzie. A tak w rzeczywistości, to po rezygnacji P.Małgosi z eMki, mieliby jej na koniec płacić za grę? Ograniczyli do minimum rolę i finito.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 09, 2012, 23:02:29
Nie widziałam dzisiejszego odcinka, ale przed chwilą przeglądałam Świat seriali i znajduje się tam informacja odnośnie odcinka 939 (emisja 23 października): "Rogowski mówi Marii, że przychodnia została sprzedana razem z ich domem." Czyli to początek końca. Mam tylko nadzieję, że choć na chwilę przed wyjazdem do Norwegii zatrzymają się w starym mieszkaniu Marysi, bo chyba nadal je ma? Czy o czymś zapomniałam? Nie chcę, żeby 939 odcinek był ostatnim z ich odziałem.  <placze> Nie chcę...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 10, 2012, 08:31:50
Ostatni dzień zdjęciowy M.Pieńkowska miała w czerwcu, czyli  nadchodzące odcinki będą prawdopodobnie ostatnimi z jej udziałem.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 10, 2012, 11:53:32
To wygląda tak w streszczeniu odc.939 :
"Renia jest oburzona, że Michał zaprosił przedstawiciela Permedu na rozmowę w sprawie sprzedaży przychodni. Łagoda tłumaczy, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, co zrobi z Maria-Medem. Tymczasem Rogowscy zastanawiają się nad wyjazdem do siostry Artura, do Norwegii, gdzie chcą podjąć pracę w nowo powstającej klinice".
http://www.swiatseriali.pl/seriale/m-jak-milosc-383/odcinki/news-m-jak-milosc,nId,641003
No cóż, może jeszcze jeden lub góra dwa odcinki na początku listopada i więcej rodziny Rogowskich nie ujrzymy...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 10, 2012, 13:25:46
W sumie to te odc raczej na pewno są ostatnimi z udziałem p. Pieńkowskiej. Dziwi mnie tylko, że.... sprzedali przychodnie razem z przychodnią?????? Michał tego zrobic nie mógł bo dom przecież był Rogowskich. Sami odkupili go od Kotowicza o ile pamiętam. A mieszkanie...mam tez nadzieję że jeszcze je mają i chodź chwilę się w nim zatrzymają.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 10, 2012, 13:44:17
Mają podjąć pracę w Norwegii w przychodni. Z tego co wiem to potrzebna jest bardzo dobra znajomość języka. Przez 11 sezonów nie było mowy o tym że któreś zna go perfekcyjnie. No chyba że będzie to przychodnia dla Polaków
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 10, 2012, 16:18:55
Obawiałam się, że wątek zostanie bezsensownie zakończony i chyba się nie myliłam. Jakoś nie umiem zrozumieć, że przychodnia była dla nich czymś więcej niż tylko miejscem pracy, a tu nagle wszyscy udziałowcy zgodzą się na sprzedaż? To nie jest logiczne. Czyli z zamknięciem wątku M&Ar pewnie przestaną pojawiać się także wszyscy, którzy tam pracowali? Chyba, że nagle zaczną pokazywać ich w jakimś szpitalu... Szkoda słów. Z jednej strony rozumiem, że skoro M&Ar podejmą decyzję o sprzedaży swoich udziałów i to skłoni ich do podjęcia decyzji o wyjeździe do Norwegii, to pewnie podejmą też decyzję o sprzedaży domu i nie będzie to decyzja Michała tylko ich własna. Jakoś trudno mi w to wszystko uwierzyć. Wypadało by zrobić jakieś ładne pożegnanie z rodziną, zaznaczyć, że nie wyjeżdżają na zawsze, że Norwegia nie jest na końcu świata, że mogą przyjeżdżać do Polski. Ładnie by to wyglądało. Jak znam życie, to pewnie po fakcie się o wszystkim dowiemy. Już nawet nie chce mi się czytać kolejnych streszczeń...  <placze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 10, 2012, 17:49:40
A tak kiedyś kochałam ten wątek w eMce... Niestety on naprawdę został zepsuty bardzo, bardzo dawno temu. Nie dziwię się, że pani Pieńkowska postanowiła odciąć się od roli, w której miała do grania już tylko martwienie się o wszystkich wkoło i buziaki w policzek. Małżeństwo Marii i Artura miało wielki potencjał, ale z przykrością trzeba stwierdzić - nie wykorzystano go. Nie są tacy starzy, jak powiedziała Marysia? Więc gdzie tu jakaś namiętność? Oczywiście bez przesady, ale coś, cokolwiek, bo czasem można byłoby pomyśleć, że po prostu dwoje przyjaciół wychowuje razem dziecko. Ostatnimi czasy ten wątek bardziej mnie denerwował niż ciekawił i omijałam go szerokim łukiem.

Szkoda, że tak to wszystko się kończy, ale można się było tego spodziewać, bo to tylko skutek długotrwałych zaniedbań scenarzystów.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 10, 2012, 17:57:13
Od dłuższego czasu scenarzyści nie mieli pomysłu na wątek M&Ar, a to co było, to tylko ośmieszenie ich postaci,
a po rezygnacji P.Małgosi to już kompletnie poszli na łatwiznę. A sprzedaż również domu to zamknięcie jakiejkolwiek furtki na ewentualny ich powrót, podróż w jedną stronę, bo gdzie mieliby wracać...
Do Grabiny, na Deszczową? Naprawdę nie sądzę, że produkcja-scenarzyści wymyślą coś sensownego dla postaci serialowego dr Rogowskiego i jego córeczki. Kurcze, przecież mogliby jednak dokonać "podmiany" aktorki, jeśli P.Małgosia zrezygnowała, np. serialowa Maryś uległaby jakiemuś wypadkowi w tej całej Norwegii, a obrażenia wymagałyby operacji plastycznej. A zresztą teraz jest całe multum nowych postaci i nowych wątków, więc gdzie znalazłoby się "miejsce" dla rodziny najstarszej córki Mostowiaków? Podróż bez powrotu i koniec wątku.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 10, 2012, 20:29:45
Całkowicie się z Wami zgadzam. Jestem cała rozżalona tym co się stało i co się dzieje. To była jedna z ciekawszych par w "latach swojej świetności". Scenarzyście mogli pokazać, że życie po 40stce też może być ciekawe i piękne, w dodatku nie ma co się zamykać na miłość po utracie ukochanej osoby...było fajnie ale... z tego co teraz jest przedstawione w emce to tragedia. Wniosek jest jeden. Po co się zakochiwać skoro i tak na końcu tej miłości nie widać, bo przecież się trzeba zamartwiać o cały świat wokół, a nie czerpać przyjemność z życia z ukochanym człowiekiem i córeczkom, która naprawdę jest wielkim darem od losu....  :zla:

P.S.
Mówiłam, że trzeba było napisać list do Łepkowskiej aby wróciła i nam wątek rozświetliła <skacze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 10, 2012, 21:56:10
To była jedna z ciekawszych par w "latach swojej świetności".
Pamiętam jak wszyscy trzymaliśmy kciuki, by wreszcie się zeszli i jak z wypiekami na twarzy czekaliśmy na odcinek 540 :D I tak w zasadzie to już wtedy nas rozczarowano...
Scenarzyście mogli pokazać, że życie po 40stce też może być ciekawe i piękne, w dodatku nie ma co się zamykać na miłość po utracie ukochanej osoby...było fajnie ale... z tego co teraz jest przedstawione w emce to tragedia.
Postać Marysi zmieniła się nie do poznania. Nie umiem nawet dokładnie określić co mam na myśli, ale po prostu czuję, że to już nie ta sama bohaterka, którą tak bardzo kiedyś lubiłam...
Cukierku, masz rację, mogli pokazać... Ale tego nie zrobili. Marysia i Artur z ciekawej pary stali się rozmemłanym małżeństwem. Oni, po tym jak postanowili być razem, raz tylko się całowali. Raz! Fajny związek ;D Nie mówiąc już o tym, że ów pocałunek nie był zbyt przekonujący.

Mówiłam, że trzeba było napisać list do Łepkowskiej aby wróciła i nam wątek rozświetliła
Trzeba było! <pompony>

Już nic się na lepsze nie zmieni, ale pozostaje mieć w pamięci to wszystko, co było, co się wydarzyło... Bo przecież to ta para Was połączyła, jasnoniebieskie duszyczki :D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 10, 2012, 22:03:14
Oni, po tym jak postanowili być razem, raz tylko się całowali. Raz!

Ale za to ile przytulania było! I "cmok" w policzek! <hahaha>  nie no...to jest śmiech przez łzy. Fakt, że to wszystko co się stało to...to jakiś horror, ale... ja jako jakiś dziwny, przedziwny optymista wierzę jakoś nadal, że może się to wszystko jeszcze jakoś ułoży :) że Rogowscy wrócą <może po roku p. Gosia jednak zmieni zdanie> i że poziom emki i ich wątku wzrośnie


Za bardzo bujam w obłokach? Czy może jednak to się ziści   :zawstydzony1:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 10, 2012, 22:18:08
Postać Marysi zmieniła się nie do poznania. Nie umiem nawet dokładnie określić co mam na myśli, ale po prostu czuję, że to już nie ta sama bohaterka, którą tak bardzo kiedyś lubiłam...

Wiem, niestety o czym mówisz. I też nie umiem tego nazwać, chyba jakiś czas temu o tym wspominałam. Z rozsądnek poważnej kobiety zrobiono postać komiczną, wręcz tragikomiczną. Szkoda słów. A tak było pięknie...  <histeryk>

Oni, po tym jak postanowili być razem, raz tylko się całowali. Raz!

Oj no bez przesady! Dwa razy na pewno  <hahaha> O ile to całowaniem nazwać można. Pamiętam wtedy nasze rozmowy o szczękościsku i pozycji "na kłodę".  <hahaha> Przepraszam, ale jak sobie to przypomnę, to nie mogę powstrzymać śmiechu.

Ale za to ile przytulania było! I "cmok" w policzek! <hahaha>

Tyle, że nawet te ich "cmokania" po policzkach miały swój urok... Miały... Teraz już nie nie bawią. Scenę z poprzedniego tygodnia, jak siedzą razem na kanapie, oglądałam najpierw bez dźwięku, bo miałam małą awarię. I powiem szczerze, wyglądała całkiem przyzwoicie. Maryśka rączką gładzi włosy pana Doktorka. Delikatnie palcami a potem, o zgrozo całą ręką!  <hahaha> Toż to nie przystoi Marysi, taka śmiała scena... Ok, żartuję, ale jakoś tylko to mi obecnie pozostało. Po obejrzeniu sceny z dźwiękiem, czar prysł....

Fakt, że to wszystko co się stało to...to jakiś horror, ale... ja jako jakiś dziwny, przedziwny optymista wierzę jakoś nadal, że może się to wszystko jeszcze jakoś ułoży :) że Rogowscy wrócą <może po roku p. Gosia jednak zmieni zdanie> i że poziom emki i ich wątku wzrośnie


Za bardzo bujam w obłokach? Czy może jednak to się ziści   :zawstydzony1:

Ja jakoś cicho cały czas wierzę, że p. Małgosia wróci, ale to tylko wiara. Boję się, że to się jednak nie stanie. W takim wypadku myślę, że rozsądna będzie zmiana aktorek i do tego nie trzeba będzie wypadków i operacji plastycznych. Przecież w wielu serialach pojawiały się zmiany aktorów i nie była to wielka tragedia. Po prostu będzie inna aktorka, ale postać pozostanie ta sama. Pytanie tylko czy któraś z aktorek podejmie się takiego zadania?  <slucha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 10, 2012, 22:27:09
Wiem, niestety o czym mówisz. I też nie umiem tego nazwać, chyba jakiś czas temu o tym wspominałam. Z rozsądnek poważnej kobiety zrobiono postać komiczną, wręcz tragikomiczną. Szkoda słów. A tak było pięknie...  <histeryk>
Poza tym Marysia miała kiedyś jeszcze jakiś pazur. Teraz nie ma go już w ogóle...

Dwa razy na pewno  <hahaha> O ile to całowaniem nazwać można.
Ale kiedy niby? Pamiętam tylko scenę na kanapie, jak mężunio ją zachodzi od tyłu <haha>

Maryśka rączką gładzi włosy pana Doktorka. Delikatnie palcami a potem, o zgrozo całą ręką!  <hahaha> Toż to nie przystoi Marysi, taka śmiała scena...
Chyba powinni to puszczać dopiero po 23.00! <hahaha>
Boże, jak oni się dziecka dorobili to ja naprawdę nie wiem...

Po prostu będzie inna aktorka, ale postać pozostanie ta sama. Pytanie tylko czy któraś z aktorek podejmie się takiego zadania?  <slucha>
Nie, tylko nie to. Jedynym rozwiązaniem byłaby dla mnie olbrzymia metamorfoza Marysi. Na obecną chwilę jest nie do wytrzymania.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 10, 2012, 22:51:20
Nawet gdyby jakimś cudem zamienili aktorki to osobiście nie mogę sobie jakos wyobrażić tej postaci jak gra ją ktoś inny. Chyba za bardzo Małgorzata Pieńkowska zrosła się z tą postacią.
Niestety wynik tego że przez ostatnie dwa-trzy sezony mieliśmy taką Marysię a nie inną to sprawa samej M.Pieńkowskiej.Nastąpiło " zmęczenie materiału" i gra była jaka była. Już dawno R.Moskwa mówił że chciałby trochę innych scen ale nie godzi się na nie Małgosia.
Nie rozumiem dlaczego stawała tak bardzo okoniem żeby zagrać więcej intymności ze swoim serialowym mężem. Przecież to by wizerunkowi nie ujęło
a wręcz przeciwnie. Dodało by kolorytu parze i naturalności.
Ich "sceny miłosne" były drętwe i mega sztuczne. Ani tam miłości nie było widać ani przyjażni.
W jednym ze starszych odcinków jest piękna scena kiedy spotykają sąsiadkę przy wejściu do domu Marysi- tam jest fajnie zagrana troska i miłosć.
Niestety jest to jedna z niewielu takich scen w tym serialu.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 10, 2012, 22:53:41
Wiem, niestety o czym mówisz. I też nie umiem tego nazwać, chyba jakiś czas temu o tym wspominałam. Z rozsądnek poważnej kobiety zrobiono postać komiczną, wręcz tragikomiczną. Szkoda słów. A tak było pięknie...  <histeryk>
Poza tym Marysia miała kiedyś jeszcze jakiś pazur. Teraz nie ma go już w ogóle...

Niestety, scenarzyści zadbali o manicure Marysi i przypiłowali jej pazurki.

Dwa razy na pewno  <hahaha> O ile to całowaniem nazwać można.
Ale kiedy niby? Pamiętam tylko scenę na kanapie, jak mężunio ją zachodzi od tyłu <haha>

<hahaha> Tak, to był pierwszy raz. Później była jeszcze scena w odcinku 685, jak Marysia była w ciąży. Wiesz, hormony i te sprawy, dlatego pozwoliła mężowi na więcej...  <hahaha>

Maryśka rączką gładzi włosy pana Doktorka. Delikatnie palcami a potem, o zgrozo całą ręką!  <hahaha> Toż to nie przystoi Marysi, taka śmiała scena...
Chyba powinni to puszczać dopiero po 23.00! <hahaha>
Boże, jak oni się dziecka dorobili to ja naprawdę nie wiem...

Wiesz Kiki, szczękościsk, pozycja "na kłodę", nocne kuracje i tadam! Baśka  <hahaha>

Po prostu będzie inna aktorka, ale postać pozostanie ta sama. Pytanie tylko czy któraś z aktorek podejmie się takiego zadania?  <slucha>
Nie, tylko nie to. Jedynym rozwiązaniem byłaby dla mnie olbrzymia metamorfoza Marysi. Na obecną chwilę jest nie do wytrzymania.

Ok, w sumie też wolę taką opcję.

Super Kiki, że do nas zajrzałaś. Zapraszamy częściej, szczególnie, że mamy w planie wspominać "stare, dobre czasy"  <tak>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 10, 2012, 22:59:44
Nie no, w którymś z odcinków Maryś z własnej inicjatywy pocałowała mężusia, byli w sypialni, to jeszcze było przed jej porodem, zdaje się, że w podzięce za przygotowane rankiem śniadanie w ogrodzie i za spełnienie zachcianki, Artur załatwił przez Mareczka "dowózkę" jakiegoś egzotycznego owocu dla małżonki....
A tak w praktyce to faktycznie ograniczali się do robienia "niedźwiadków", ale w przewadze były cmoknięcia w policzek i to głównie ze strony doktorka...A w ciąże Maryś zaszła ...hm ...no chyba nie przez niepokalane poczęcie ;) W końcu to była jej serialowa trzecia ciąża...
Zresztą w przypadku ich wątku i scen miłosnych ( które możnaby policzyć na palcach jednej dłoni), scenarzyści dawali widzom możliwość tylko posługiwania się wyobraźnią...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 10, 2012, 23:05:58
Super Kiki, że do nas zajrzałaś. Zapraszamy częściej, szczególnie, że mamy w planie wspominać "stare, dobre czasy"  <tak>
Bo Kiki kiedyś była jasnoniebieska ;D Dzięki, chętnie od czasu do czasu coś u Was napiszę ;)

Później była jeszcze scena w odcinku 685, jak Marysia była w ciąży. Wiesz, hormony i te sprawy, dlatego pozwoliła mężowi na więcej...  <hahaha>
Chyba z ciekawości to jutro obejrzę! Ale rozumiem, że to ten szczękościsk? <haha>

Nie no, w którymś z odcinków Maryś z własnej inicjatywy pocałowała mężusia, byli w sypialni, to jeszcze było przed jej porodem, zdaje się, że w podzięce za przygotowane rankiem śniadanie w ogrodzie i za spełnienie zachcianki, Artur załatwił przez Mareczka "dowózkę" jakiegoś egzotycznego owocu dla małżonki....
Olaboga, tyle pocałunków było? Ten serial demoralizuje nieletnich! <olaboga> Możesz podać numer odcinka?

Wiesz Kiki, szczękościsk, pozycja "na kłodę", nocne kuracje i tadam! Baśka  <hahaha>
Nocnych kuracji też nie pamiętam, ale widzę, że nasza para miała bardzo rozwinięte życie erotyczne <haha>

Zresztą w przypadku ich wątku i scen miłosnych, scenarzyści dawali widzom możliwość tylko posługiwania się wyobraźnią...
Już wiem dlaczego mam teraz tak rozwiniętą wyobraźnię <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 10, 2012, 23:06:29
Zresztą w przypadku ich wątku i scen miłosnych, scenarzyści dawali widzom możliwość tylko posługiwania się wyobraźnią...
Szkoda. Przeciez dwie pierwsze sceny z pocaunkami wyszły im  pięknie i można było pociągnąć to dalej.
Niestety sceny miłosne w wykonaniu Marysi były sobie takimi koszmarkami.
Jedno nie ulega wątpliwości-adepci aktorstwa powinni uczyć się na tej parze jak nie wolno grać miłości.I jak łatwo można zniszczyć to co się pięknie zapowiadało.

'Piękna scena " miłosna jest w 630 odcinku najpierw Artuś podchodzi do Marysi i tradycyjnie całuje żeby nie pocałować a w końcowej scence Maryś okazuje miłość przytulając się do pleców męża.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 10, 2012, 23:20:55
Super Kiki, że do nas zajrzałaś. Zapraszamy częściej, szczególnie, że mamy w planie wspominać "stare, dobre czasy"  <tak>
Bo Kiki kiedyś była jasnoniebieska ;D Dzięki, chętnie od czasu do czasu coś u Was napiszę ;)

Była, była  <tak>

Później była jeszcze scena w odcinku 685, jak Marysia była w ciąży. Wiesz, hormony i te sprawy, dlatego pozwoliła mężowi na więcej...  <hahaha>
Chyba z ciekawości to jutro obejrzę! Ale rozumiem, że to ten szczękościsk? <haha>

Podobny jak w odcinku z zachodzeniem od tyłu  <hahaha>

Nie no, w którymś z odcinków Maryś z własnej inicjatywy pocałowała mężusia, byli w sypialni, to jeszcze było przed jej porodem, zdaje się, że w podzięce za przygotowane rankiem śniadanie w ogrodzie i za spełnienie zachcianki, Artur załatwił przez Mareczka "dowózkę" jakiegoś egzotycznego owocu dla małżonki....
Olaboga, tyle pocałunków było? Ten serial demoralizuje nieletnich! <olaboga> Możesz podać numer odcinka?

To dokładnie ten odcinek, o którym pisałam, czyli 685  <szczerzy_sie>

Wiesz Kiki, szczękościsk, pozycja "na kłodę", nocne kuracje i tadam! Baśka  <hahaha>
Nocnych kuracji też nie pamiętam, ale widzę, że nasza para miała bardzo rozwinięte życie erotyczne <haha>

Musisz przypomnieć sobie sceny sprzed ciąży Marysi. Tam nocnych kuracji i udowadniania, że Doktorek jest w dobrej formie było duuuuuuuużo.  <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Październik 11, 2012, 00:35:48
Jak wesolutko nam się tu zrobiło, hoho!  <hahaha>
Nocne kuracje, ciąża z zaskoczenia itd. widzę są na tapecie. Kurcze, faktycznie jak się tak cofnąć te kilkaset odcinków wstecz to... działo się!  <haha> Kiki chyba napisała, że mieli bardzo bujne życie erotyczne i zgadzam się z tym w zupełności - pewnie nie jedna para 80 latków oglądała te sceny z łezką w oku, a nieletni z wypiekami na twarzy :hahaha:

Ej, ej! Ja nawet nie wiedziałam, że oni będą w Grabinie i sobie odpuściłam ten odcinek, ale nadrobiłam dosłownie w tej chwili i wiecie co? Zwyczajnie chce mi się teraz ryczeć! <placze> - Wiem to głupie, bo jestem za stara na takie akcje, a poza tym heeellloł to tylko serial, ale... Tyle lat im kibicowałam, śledziłam każdy odcinek, analizowałam każdą scenę jak jakaś wariatka i co? Teraz tak po prostu ma się to skończyć?! Przecież to... To strasznie zabrzmi, ale to kawał mojego życia, oddałam im 1/4 moich najpiękniejszych lat młodości! (jeeeeny- to naprawdę kiepsko wygląda <haha> ) No nic, doszłam jednak do wniosku, że nam to zawsze wiatr w oczy.  <zniecierpliwiony>

Zmiana aktorki niby byłaby okej, ale jak już ktoś pisał - rola Marysi za bardzo przykleiła się do Małgosi. Tak sobie myślę, że chyba trudno byłoby mi się przekonać do kogoś innego w tej roli, to już nie byłaby ta sama Marysia, którą tak bardzo kiedyś polubiłam.. No wyobrażacie sobie kogoś innego w tej roli? To przecież Małgosia dawała tej postaci tyle ciepła, i nikt chyba nie byłby w stanie jej zastąpić. <placze>
Ehh... Jestem pogrążona w smutku i rozpaczy.


PS Przy ostatnim odcinku z nimi, chyba trzeba będzie zorganizować jakieś huczne pożegnanie. <placze> <piwo>
PS2 targały mną rozbieżne emocje trochę i zdaję sobie sprawę, że dziwnie to wygląda, ale pierwsza część napisałam jeszcze przed obejrzeniem tej felernej sceny w sadzie, która mnie rozbiła <flaga>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 11, 2012, 00:54:33
Zmiana aktorki niby byłaby okej, ale jak już ktoś pisał - rola Marysi za bardzo przykleiła się do Małgosi. Tak sobie myślę, że chyba trudno byłoby mi się przekonać do kogoś innego w tej roli, to już nie byłaby ta sama Marysia, którą tak bardzo kiedyś polubiłam.. No wyobrażacie sobie kogoś innego w tej roli? To przecież Małgosia dawała tej postaci tyle ciepła, i nikt chyba nie byłby w stanie jej zastąpić. <placze>
Ehh... Jestem pogrążona w smutku i rozpaczy.

Ja sobie nie wyobrażam. Staram się znaleźć w mojej głowie jakieś rozsądne rozwiązanie, ale nie umiem. To jest straszne. Jak już wcześniej gdzieś pisałam, jeżeli p. Małgosia nie wróci, to wolałabym, żeby Marysię uśmiercili. I to jest dopiero straszne... Okropnie czuję się z tą myślą, ale naprawdę wolałabym zobaczyć rozpacz Artura i Mostowiakowej, niż jakieś z trudem wymyślane sceny <placze>

PS Przy ostatnim odcinku z nimi, chyba trzeba będzie zorganizować jakieś huczne pożegnanie. <placze> <piwo>

No, ba! Nie widzę innej opcji! Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie to huczne pożegnanie, i że będziemy potrafili śmiać się przez łzy. Damy radę!  <tak>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 11, 2012, 16:27:40
Hm...lekka zmiana tematu...krótka rozmowa z P.Robertem, nagrana przez TVP Olsztyn w trakcie jego pobytu w tym mieście z "Namiotem bezpieczeństwa" w sierpniu br.
http://www.tvp.pl/olsztyn/magazyny/bookriders/wideo/odcinek-8/8618494
6:29
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 11, 2012, 18:02:18
Nagadały, nagadały i normalnie aż musiałam obejrzeć jeszcze raz te odcinki <hahaha> słodkie <serce>

Aaaa..yyyy... o co Wam chodzi, że "od tyłu" ;>?? który to odc bo nie jarze o czym mówicie
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 11, 2012, 19:46:44
Aaaa..yyyy... o co Wam chodzi, że "od tyłu" ;>?? który to odc bo nie jarze o czym mówicie

Chodzi oczywiście o odcinek 615  ;) Przecież była mowa, że w tym odcinku był pocałunek, więc nie wiem skąd te pytanie.  <szczerzy_sie> No, fakt... Było tych odcinków z pocałunkami tyle, że aż trudno odnaleźć, o którym mowa  <hahaha>

Tak szczerze... Jak napisałam 615, to uświadomiłam sobie, że to było ponad 300 odcinków temu! A ja mam cały czas wrażenie, jakby to było wczoraj... Czy tylko ja tak mam?  <okularnik>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 11, 2012, 20:11:24
Koniczynko Masz rację z tym odc.615, to wtedy Maryś rzeczywiście została "zaatakowana" przez Artura "od tyłu" :)
Hm...ale ten jej "szczękościsk" podczas tego pocałunku bardziej wrył mi się w pamięć.
Hm...a może "ogłosimy" konkurs, na najbardziej czułą scenę pomiędzy M&Ar? Chociaż oczywiście zbyt wiele ich nie było niestety....
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 11, 2012, 20:33:05
Tak, jak powiedziała Pati, te kilkaset odcinków wstecz rzeczywiście jeszcze działo się coś ciekawego, ale mimo wszystko najbardziej lubię te chwilę przed tym, jak zostali parą. 533 i 534 <zauroczony>
Marysia była wtedy niesamowita. Pewna siebie, nieco zadziorna, lubiła się z Arturem droczyć, ale w taki sposób, że sympatię (a właściwie miłość, którą my widzieliśmy już o wiele, wiele wcześniej) było widać na kilometr. To właśnie ten pazur, który bardzo szybko straciła. A szkoda. Taką Marysię uwielbiam i za taką tęsknię. Czasami już wydawało mi się, że oglądam scenę, w której ów pazur wraca, ale bardzo szybko sprowadzano mnie na ziemię.

Oczywiście, że szkoda, iż wyjeżdżają, ale... Oglądając ten odcinek z ich pobytem w Grabinie nie poczułam jakiegoś wielkiego żalu. Zbytnio mnie to wszystko nie ruszyło. Nie będę tęsknić za obecnie ukazywaną nam parą Rogowskich, a za tą, którą tak uwielbiałam tęsknię od dawna, więc dla mnie w tej kwestii niewiele się zmieni.

Potrafię sobie wyobrazić inną aktorkę w roli Marysi, ale... Moją pierwszą myślą była pani Gabrysia Kownacka - a to niestety już nigdy się nie spełni. Pani Gosia włożyła w tę postać dużo serca i swojej osobowości, wykreowała ją tak, a nie inaczej i każda osoba, która miałaby ją zastąpić, musiałaby się z tym zmierzyć, a nie byłoby to łatwe zadanie. Jednak nie niemożliwe i wierzę, że to mogłoby się udać. Niestety nie zapowiada się na to, by scenarzyści mieli jeszcze jakąkolwiek chęć ponownego rozwinięcia tego wątku. Gdyby jednak tak się stało, chciałabym, żeby przywrócono mi dawną Marysię.

Nie martwcie się aż tak bardzo... W tym wszystkim dla Was przecież najważniejsze są te stare odcinki, bo od tego wszystko się zaczęło. I zawsze będziecie na to spoglądać z sentymentem (a tak naprawdę to będziemy). Ważne jesteście Wy i to, co udało Wam się stworzyć. Od zawsze byłyście wyjątkowym FC, a poza tym jedynym skupionym wokół serialowej pary, któremu udało się przetrwać. I to, że dziś prawie wszystkie tu jesteście, też o czymś świadczy.

Hm...a może "ogłosimy" konkurs, na najbardziej czułą scenę pomiędzy M&Ar? Chociaż oczywiście zbyt wiele ich nie było niestety....
Patrz wyżej - zdecydowanie odcinki:
* 533: A kto powiedział, że ja się chcę uwolnić?
* 534:
- Jak zwykle - fałszywa, złośliwa i ZŁA!
- Ummm... Może to na Ciebie działa?
- Prowokujesz mnie?
- Może.

<serduszko>

Właśnie sobie uświadomiłam, że chyba oglądałam te sceny milion pięćset dziewięćdziesiąt osiem razy, bo napisałam cytaty z pamięci :D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 11, 2012, 21:00:12
O tak! Kiki ma racje to dwie najromantyczniejsze sceny ich wątku <zauroczony> <zauroczony> zakochani po uszy mimo iż Marysia się jeszcze wówczas nie przyznawała.
Dowałabym jeszcze jedna scenę jak już byli małżeństwem. Marysia masuje placki pana doktorka i na koniec przytulenie i
A: Bo Ty jesteś dla mnie lekarstwem na całe zło.

Od zawsze byłyście wyjątkowym FC, a poza tym jedynym skupionym wokół serialowej pary, któremu udało się przetrwać. I to, że dziś prawie wszystkie tu jesteście, też o czymś świadczy.
Za wyjatkowy FC dziękuję :* <hahaha> ale czy wszystkie tu jesteśmy??? Hmy...jakoś wydawało mi się, że na ifilmie było nas więcej...niestety :(
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 11, 2012, 21:05:17
Hmy...jakoś wydawało mi się, że na ifilmie było nas więcej...niestety :(
Z tego, co kojarzę, to z tych najaktywniejszych osób jesteście prawie wszystkie, brakuje Kasi i Tabusi. Chyba, że kogoś zupełnie niespecjalnie pominęłam ;)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 11, 2012, 21:07:04
No tak.... ale wówczas więcej osób się rejestrowało, kibicowało tejże parze...
Ale w końcu nie ilość, a jakość sie liczy prawda <hura> a najwytrwalsi fani zostaja na zawsze <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 11, 2012, 21:12:47
A scenka z odc. 540 ?
"M: Ja nie chcę Francji, żadnej wycieczki, chcę czegoś zupełnie innego... Do tej pory tego nie rozumiałam i...
A: Ale o czym Ty mówisz?
M: Przecież sam wiesz... Boże jaka ja byłam głupia..".
I serialowa Maryś mówi to wszystko takim cichy, ciepłym głosem, nie wspominając o tym, jak fajnie patrzy na Doktorka.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 11, 2012, 21:45:46
Nie martwcie się aż tak bardzo... W tym wszystkim dla Was przecież najważniejsze są te stare odcinki, bo od tego wszystko się zaczęło. I zawsze będziecie na to spoglądać z sentymentem (a tak naprawdę to będziemy). Ważne jesteście Wy i to, co udało Wam się stworzyć. Od zawsze byłyście wyjątkowym FC, a poza tym jedynym skupionym wokół serialowej pary, któremu udało się przetrwać. I to, że dziś prawie wszystkie tu jesteście, też o czymś świadczy.

Piękne słowa  <serduszka> Dlatego cieszę się, że tu jestem.

Z tego, co kojarzę, to z tych najaktywniejszych osób jesteście prawie wszystkie, brakuje Kasi i Tabusi. Chyba, że kogoś zupełnie niespecjalnie pominęłam ;)

Tabusia jest  ;) A i Snajperka obiecała, że postara się zaglądać do nas częściej, bo jasnoniebieska jest, ale jeszcze nie miała okazji wypowiedzieć się na forum.

Ale w końcu nie ilość, a jakość sie liczy prawda <hura> a najwytrwalsi fani zostaja na zawsze <hahaha>

No ba! Było nas na ifilmie baaaaardzo dużo. Jednak to było dawno temu, wtedy kiedy ich związek nie był do końca taki oczywisty, nie było nic pewnego (choć my i tak wiedzieliśmy, że będą razem!  <szczerzy_sie> ) Potem razem z brakiem pomysłu na prowadzenie wątku zostało nas coraz mniej. Najważniejsze jednak, że nadal chcemy ze sobą rozmawiać i nadal umiemy się cieszyć z M&Ar, mimo wszystko.  <serduszko>

Hm...a może "ogłosimy" konkurs, na najbardziej czułą scenę pomiędzy M&Ar? Chociaż oczywiście zbyt wiele ich nie było niestety....

W pierwszej chwili pomyślałam: Zbyt wiele takich scen nie było, ale mimo wszystko kilka się pojawiło i chyba trudno jednoznacznie zdecydować się tylko na jedną. Jednak druga myśl była: Obiad w Grabinie! Mimo wszystko chyba te sceny lubię najbardziej. Jednak znów powraca do mnie myśl, że takich scen można wymienić więcej i o wielu z nich myślę z sentymentem, jak np. oczywiście odc. 464 i "Panie doktorze Pan mnie podrywa" czy "Dobrze mi tutaj z Tobą". Lubię jeszcze scenę z odc. 673, gdy siedzą razem i rozmawiają o tym, że z ciążą jest wszystko dobrze...  <serduszko> No i oczywiście wszystkie sceny przez Was podane.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 11, 2012, 21:59:59
Zapomniałam o Snajperce! <zawstydzony> Tabusia i Kasia też są, ale chwilowo się nie udzielają, mam jednak nadzieję, że zdecydują się przyłączyć do dyskusji <usmiech>

Odcinek 540 był uroczy, ale poczułam się strasznie rozczarowana, że tak ni z tego ni z owego pokazali ich w łóżku - i uraz pozostał. Poza tym trochę dla mnie było w tym wszystkim niekonsekwencji... Po odcinkach 533 i 534 wydawało się, że Marysia jest już pewna czego chce, a tu nagle pojawił się jeszcze wątek Radosza. Notabene - nie cierpiałam tego faceta.

Dlaczego oni tak zepsuli ten wątek? <papa>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 14, 2012, 09:07:10
Zapomniałyście jeszcze o Eleni. Jednej z najwierniejszych fanek M.Pieńkowskiej.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Październik 16, 2012, 13:30:29
Ktoś tu mnie wywoływał do tablicy?  ;D Tabusia jest, ale tak z doskoku. Patrycja, po przeczytaniu Twojego postu stwierdziałm, że też mam tak, tyle lat, śledzenia wątku (tyle napisanych opowiadań) a oni tak to wszystko schrzanili...
Co do sarych odcinków, no poziom jak dla mnie trzymał się do urodzenia dziecka. A potem zaczęli wymyślać niestworzone rzeczy, a to Artur pił, a to Marysia za bardzo dziecko pilnowała, i co najgorsze wszystko an 5 minut, aby wcisnać jakiś temat, ale po co go porządnie pociągnąć?

Co do starszych odcinków... Przemiana Marysi adekwatnie widocznie. Fajan była taka z charakterem, zadziorna, uparta, potem to spłaszczyli. Przecież andal mogła być taka dla męża :) A nie taka obojętność. Co do scen miłosnych, no tu to chyba zawiedli aktorzy. Skoro mieli takie opory z pocałunkami po co to robili na siłę? mnie i tak najbardziej urzekały te ich pierwsze sceny, patrzenie w oczy przez Artura, uścisk dłoni. Mogli pociągnąć dalej to gestami, a nie usztuczniać.
Mni najbardziej się podobały odcinki z czasów jak Dorota im bruzdziła. Radosza nie znosiłam, ale w sumie robił za konkurenta i zazdrośc Artura było widać :) Tylko robienie potem z niego psychopaty to już była przesada. A skoro potem zdecydowali się na porwanie, mogli pokazać uwolnienie, ale oni jak zwykle unikali scen gdzie MOŻNA było pokazać emocje.

Co do ostatniego pokazania ich w tym sezonie. ktoś coś wie? Który odcinek i czy spełnią się opisy srzed wakacji o Marysi? Nie slędze teraz emki, a ich w niej jak jest z minutę to nawet trudno znaleźć.

Miło czyta się taki wspomnieniowy wątek :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 16, 2012, 16:50:27
W dwóch odcinkach - 939 i 940 coś o nich wspominają i zapewne na początku listopada wyjadą do tej Norwegii...
http://www.swiatseriali.pl/seriale/m-jak-milosc-383/odcinki/news-m-jak-milosc,nId,642246
Odc.940 :
"Basia bardzo przeżywa decyzję Rogowskich o wyjeździe do Norwegii. Maria obawia się rozłąki z rodziną. Marta, Piotr i Paweł popierają jednak jej plany i próbują podnieść na duchu. Maria prosi Madzię, by zajęła się Pawłem, a synów, by dbali o Basię i Lucjana".
Odc.941 :"Maria zdaje sobie sprawę, że Basia bardzo przeżywa jej wyjazd. Zaczyna mieć wątpliwości, czy słusznie postępuje. W końcu mówi rodzicom, że zostaje w Polsce".  Hm...co oczywiście okaże się nieprawdą, bo wszyscy już wiemy, że jednak wyślą ją do tej Norwegii.
A tak na marginesie...w odc.939 trochę ich pokazują, ale szczerze mówiąc , moim zdaniem to ewidentnie widać, że grają te sceny raczej już z musu...Wieje sztucznością, mam wrażenie, że oboje potraktowali to na zasadzie, żeby jak najszybciej zagrać te scenki bez najmniejszego wysiłku. Na jakieś ładne "pożegnanie" się z rolą Maryśki to chyba nie ma co liczyć, co było raczej do przewidzenia niestety.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 18, 2012, 20:46:53
Tabusia! <jupi>

Po odcinku 939 jestem trochę rozczarowana... W dziwny sposób to wszystko pokazali. A jak już pojawiła się na początku sprzeczka, to mogli to pociągnąć i ukazać jakieś urocze pogodzenie. Ale przecież nie, bo po co? To już w tym wątku standard. Marysia, jak widać, będzie się miotać i wahać, ale w ostateczności i tak wyjadą, więc już pozamiatane.

Na jakieś ładne "pożegnanie" się z rolą Maryśki to chyba nie ma co liczyć, co było raczej do przewidzenia niestety.
Niestety.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 18, 2012, 21:11:53
Może się mylę, ale to tak wygląda, że scenarzyści "idą" w takim kierunku, że to Artur będzie tym winnym "rozpadu" ich małżeństwa, sprawcą kłopotów w czasie ich "serialowego" pobytu w Norwegii...Pod takim warunkiem, że rzeczywiście mają jeszcze jakieś pomysły na pokazanie dalszych losów samotnego dr Rogowskiego w eMce.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 18, 2012, 21:18:07
Osobiście mam nadzieję, że jeszcze coś ciekawego wymyślą, bo jak nie to...sama tam wpadnę i powyszczelam wszystkich winnych rozpadu tak wspaniałego wątku!

Nie rozumiem jak można robić takie "puste" sceny. Przecież skoro już wyjeżdżają to mogli pokazać jakieś wieczorne rozmowy, gdzie małżonkowie rozmawiają na SPOKOJNIE wszystkie za i przeciw i z ciężkim bólem serca jednak sie decydują na wyjazd...ale nie...bo po co  <histeryk> <histeryk>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 18, 2012, 21:45:09
Już nawet nie wiem co powiedzieć. Nie sądziłam, że doczekam takiego momentu, że nawet nie będzie mi się chciało wypowiadać na temat M&Ar. Teraz nadszedł ten czas. To smutne. Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi nt odcinka 939 nie mogłam się powstrzymać przed obejrzeniem. Jest dokładnie tak jak piszecie. Cały odcinek jak dla mnie bez sensu. Zero logiki w scenach. Scenarzyści spisali się na medal, brawo! <brawo> Załatwili wszystko kilkoma kiepskimi scenami: rozmowę w przychodni o sprzedaży udziałów, rozmowę M&Ar o wyjeździe (swoją droga rozwiali wszystkie nasze wątpliwości co do języka itd.) oraz wyjazd do Grabiny. Żadna z tych sytuacji nie została zakończona. Po pierwsze w przychodni jak już rozwinęła się rozmowa, to ją ucięli i przenieśli wszystko do ogrodu. Tam M&Ar pokłócili się i jak gdyby nigdy nic, zjawiają się w Grabinie. Marysia, dopiero przeciwna wyjazdowi, nagle przekonuje się do tego pomysłu i pyta Barbary co ona na to. A ona? Nie wiadomo, bo oczywiście scenarzystów nie stać na pokazanie ciepłej rozmowy między matką a córka o planach na przyszłość, o dobrych i złych stronach tego pomysłu. Gratulacje  <histeryk>

Odc.941 :"Maria zdaje sobie sprawę, że Basia bardzo przeżywa jej wyjazd. Zaczyna mieć wątpliwości, czy słusznie postępuje. W końcu mówi rodzicom, że zostaje w Polsce". 

Tego już zupełnie nie rozumiem. Po co? Pytam: po co? Tak wiadomo, że wyjadą, więc nie widzę sensu, żeby to przeciągać na siłę. Razem z wyjazdem do Norwegii kończę przygodę z eMką, czy doktorek zostanie czy nie...  <placze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Kiki w Październik 18, 2012, 21:47:39
Serio, Artur ma wrócić do Polski po tym jak wyjadą?
Matko, coraz rzadziej wierzę w zdrowy rozsądek scenarzystów <olaboga>

KONICZYNKO, nic dodać, nic ująć, z tym, że ja sobie jeszcze eMkę pooglądam dla kilku innych wątków ;D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 18, 2012, 21:53:47
Serio, Artur ma wrócić do Polski po tym jak wyjadą?
Matko, coraz rzadziej wierzę w zdrowy rozsądek scenarzystów <olaboga>

Skoro Robert nie ma stracić pracy po odejściu p. Małgosi? Nie umiem sobie tego wyobrazić. Zawiedli na całej linii. Szkoda mi tylko, że nie będziemy oglądać małej Basi, bo mała jest urocza  <serduszko> No chyba, że Pan doktor wróci do Polski z córką, ale bez żony. Żenujące...

Ja już od dłuższego czasu śledzę tylko i wyłącznie wątek M&Ar. Jedynie czasami, jeżeli mnie coś zainteresuje (jak np. ostatnie rozmowy Barbary z Kasią) to oglądam tylko wybrane sceny. Nie mam już tyle cierpliwości, żeby obejrzeć odcinek w całości. Nudzę się już po pierwszych trzech minutach.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Październik 19, 2012, 00:33:02
Dajcie spokój... Obejrzałam tylko wybiórczo"nasze" sceny i jest mi po prostu smutno.  <papa> To się dzieje za szybko. Najpierw ich rozmowa, że może wyjechać, tylko napomknięcie, a po chwili już ta scena Marysi z Basia. Totalnie bezsensu. Jak już pisałyście, zamiast pokazać parę scen jak siedzą i rozważają różne możliwości, to nieee.... Lepiej wszystko od razu załatwić, za jednym zamachem i to jeszcze w taki żałosny sposób.

Może się mylę, ale to tak wygląda, że scenarzyści "idą" w takim kierunku, że to Artur będzie tym winnym "rozpadu" ich małżeństwa, sprawcą kłopotów w czasie ich "serialowego" pobytu w Norwegii...Pod takim warunkiem, że rzeczywiście mają jeszcze jakieś pomysły na pokazanie dalszych losów samotnego dr Rogowskiego w eMce.

Jeśli rzeczywiście pójdą w tym kierunku do końca, to zapewne jak już Artur wróci będziemy- o ile jeszcze ktoś z jasnoniebieskich wytrwa - oglądać sceny kiedy to pluje sobie w brodę, że sam jest sobie winny, że mogli nie wyjeżdżać itp. Jeśli zdecydują się faktycznie na tę zdradę.. :zla:

Ehh..  Dlaczego? <placze> <placze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 19, 2012, 09:25:04
Nie dołujcie się!!!
Przecież MOŻE nie będzie tak źle :) Trzeba wierzyć, że ciekawie to rozwiążą, a po roku...może jednak p. Gosia wróci i jeszcze wszystko się dobrze ułoży o!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Październik 19, 2012, 09:27:41
Ale to by było trochę nielogiczne jakby to Artur był winny. Bo wtedy Marysia by wróciła do mamusi po pocieszenie. A jak tam w siną dal ma pojechać... Rozbijanie w ten nagły sposób, jest głupie. Skoro chcą, aby się Artur pojawiał co jaki czas mogą pokazać, że jest z wizytą, a Maryś w drugim pokoju lub coś, a nie takie beznadziejne rozwiązanie...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 19, 2012, 11:05:02
Tabusiu !!! Od dłuższego już czasu "pomysły" scenarzystów w ogóle na jakiekolwiek wątki są coraz głupsze, a wątek M&Ar pogrzebali już tak, że ogląda się to właściwie z niechęcią, a z serialu wieje nudą.
Natłok nowych postaci, bzdurnych wątków - naprawdę aż przykro na to patrzeć. Dobrze, że można wrócić do powtórek z wcześniejszych sezonów, bo to co teraz pokazują nie warto już oglądać...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Październik 19, 2012, 11:27:39
Tak, grant masz rację pomysły scenarzystów są głupie i co najgorsze, nielogiczne! Mój ścisły umysł nie potrafi tego zaakceptować i wciąż poszukuje wynikania jednej sytuacji z drugiej, a tu... urywa się i przemilcza bo "widz" wszystko kupi. Ja już prawie emki nie oglądam,z doskoku czasami, ale ten 939 postaram się obejrzeć, chociaż po waszych opisach widzę, że można tylko siąść i płakać. Już wolę , aby obydwoje zniknęli...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 19, 2012, 15:10:00
Logika w eMce to może i kiedyś była, chyba za czasów I.Łepkowskiej, bo teraz scenariusz jest pisany bez żadnego ładu i składu. Dawniej tak prowadzili wątki, że chciało się to oglądać, były one w miarę logiczne, były jakoś powiązane z akcją, czekało się z zaciekawieniem na emisję kolejnych odcinków, a teraz to są one nijakie, "lukrowane", owszem jakość obrazu jest zupełnie inna, ale sama treść letnia i coraz bardziej nudna. Emocji w nich właściwie żadnych, poziomem bezsensu dorównali do "Klanu", moim zdaniem o wiele ciekawsze ze starych "tasiemców" jest teraz "Na dobre i na złe", chociaż przez pewien czas też było mało interesujące.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 20, 2012, 14:14:36
Znając pomysłowość scenarzystów to po powrocie Artura okaże się  po jakimś czasie że Marysia ma płomenny romans, ich małżeństwo skończy się rozwodem a Arturo znajdzie sobie następczynię.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 22, 2012, 10:21:59
Hm, no to już podali, w którym odcinku ostatni raz pokażą w eMce rodzinę R. w komplecie...
"Zdradzamy, że do wyjazdu Rogowskich dojdzie w 946. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 13 listopada)".
http://www.teletydzien.pl/seriale/m-jak-milosc-727/news-rogowscy-jada-do-norwegii,nId,643555
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 22, 2012, 10:47:41
Dla potwierdzenia - Świat seriali:

(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages38.fotosik.pl%2F1840%2Fe7b7de1ed02bc557m.jpg&hash=70db2ef94620efaf005140720a729fb4) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e7b7de1ed02bc557)

Czyli nie zostało nam wiele chwil z M&Ar... Cieszę się z jednej strony, że będą jakieś sceny pożegnania, że nie wyjadą bez słowa, ale z drugiej strony... Jak czytam:

M: Dziękuję Ci, tato, że nigdy nie dałeś mi odczuć, że nie jestem Twoją biologiczną córką.
L: Tak naprawdę to właśnie Ty na dobre połączyłaś mnie z Barbarą.

Jakoś przeraża mnie ten dialog. Faktycznie wygląda to tak, jakby Marysia miała nigdy nie wrócić, jakby żegnała się z wszystkimi na zawsze. Jeżeli te sceny będą wyglądały faktycznie tak jak w opisach, to chyba jednak będę płakać...  <placze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 22, 2012, 11:17:14
Koniczynko!!! - P. Małgosia po decyzji odejścia z eMki w wywiadach zaprzeczyła, że kiedykolwiek tam wróci, więc to będzie definitywnie ostatni odcinek z jej udziałem. Szkoda, ale z drugiej strony to, co ona miała tam ostatnio do grania? Pewnie powtarzam się, ale teraz jest taki wysyp nowych postaci i wątków w serialu, zupełnie niezwiązanych z Mostowiakami, że "miejsca" dla Rogowskich tam już nie ma. Zresztą Koroniewska też ma odejść, więc rozsypuje się im obsada rodzeństwa M.,postawili na wątki Marty i Mareczka, Owada plus niedorzeczne historyjki związane z bratankiem Tomka- Dużej Wargi i bezpłciowej Kasieńki. Niestety, ten serial to już nie jest to, co było kiedyś. Zostaną tylko powtórki wcześniejszych serii i tyle. Mimo wszystko pozostanie jednak żal, że scenarzyści wcześniej tak to wszystko schrzanili.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 22, 2012, 13:54:53
Eh...szkoda. Zbliża się nieuchronnie ten moment odejścia Rogowskich niestety i to jeszcze w dniu urodzin Roberta hehe.

Pocieszam się faktem-tak jak już wspomniała Koniczynka- że będą chociaż jakieś sceny pożegnania, a nie jakie wzmianki o ich wyjeździe od osób trzecich. Może jeszcze zobaczymy jak MiAR się przytulają i żegnają z domem....

<beczy> Nie chce tak!! Nie po to im kibicowaliśmy tyle czasu, aby teraz nas zostawili!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 22, 2012, 19:15:29
Cukierku!!!
Prędzej Maryś podczas pożegnań "przytuli" się do domu, niż do serialowego męża... ;)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 22, 2012, 22:08:07
 <rumieniec> yyyyy w sumie racja, nie wiem dlaczego na to nie wpadłam.
Ona ostatnio sprawia wrażenie, że wszystko i wszystkich bardziej kocha niż swojego męża :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Październik 22, 2012, 23:00:56
M: Dziękuję Ci, tato, że nigdy nie dałeś mi odczuć, że nie jestem Twoją biologiczną córką.
L: Tak naprawdę to właśnie Ty na dobre połączyłaś mnie z Barbarą.

Jakoś przeraża mnie ten dialog. Faktycznie wygląda to tak, jakby Marysia miała nigdy nie wrócić, jakby żegnała się z wszystkimi na zawsze. Jeżeli te sceny będą wyglądały faktycznie tak jak w opisach, to chyba jednak będę płakać...  <placze>
Aż coś mi się dziś zrobiło jak czytałam w sklepie. Masakra  <placze> Mega wzruszające, raany już sobie wyobrażam całą tę scenę. Będzie płacz jak nic, już Lucjan się o to postara.. <placze> Pamiętam jakieś sceny związane ze śmiercią Hani, już wtedy gardło mi się zaciskało, a teraz kiedy dotyczy to M&Ar...
Nie tak to miało być, no!  <papa>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 22, 2012, 23:10:27
Nie tak to miało być, no!  <papa>

Dla mnie najważniejsze, że nie wyjadą od tak, bez pożegnania. To było by najgorsze rozwiązanie scenarzystów. Boję się jednak, że wszystkie opisane sceny zobaczymy w jednym odcinku lub w dwóch i efekt będzie podobny do odcinka 939... Boję się też, że pożegnanie z ojcem będzie bardziej wzruszające i czułe niż z matką. Ja chciałabym takiej samej rozmowy między Marysią i Barbarą. Jedno wiem na pewno. Będę ryczeć jak nic  <placze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 22, 2012, 23:17:40
To ja będę inna i powiem : wzruszające sceny to ja chcę między Marysią a Arturem o! Bo oni wszystkich dookoła kochają tylko nie siebie! :(
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 22, 2012, 23:39:06
Zgadzam się w 100% z opinią Cukiereczka!!! <ok>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 22, 2012, 23:40:32
To ja będę inna i powiem : wzruszające sceny to ja chcę między Marysią a Arturem o! Bo oni wszystkich dookoła kochają tylko nie siebie! :(
Siebie też kochają,  tak po swojemu, tylko z uczuciem niewiele ma to wspólnego. Szkoda że tak pięknie pokazaną miłość Artura, który tyle czekał na swoją Maryś, tak pięknie, powoli i metodycznie spaprali i scenarzyści i grający.
Swoją drogą to trzeba być mistrzem żeby przez kilka lat grania zakochanych nie grać wcale miłości.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 23, 2012, 00:07:06
To ja będę inna i powiem : wzruszające sceny to ja chcę między Marysią a Arturem o! Bo oni wszystkich dookoła kochają tylko nie siebie! :(

O tym już nie pisałam, bo to jest dla mnie oczywiste. Pewnie wyjdą przed przychodnię, odwrócą się, popatrzą, przytulą Basię (siebie pewnie nie, choć kto wie) i "szerokiej drogi"...  <papa>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Ann w Październik 23, 2012, 15:03:54
Pani Małgosi należy się choć jeden odcinek za te wszystkie lata (I za ostatnie sezony gdzie jej postać była nudna, miła i sympatyczna i pokazywana przy okazji problemów przychodni, czy każdego innego bohatera z nią związanego. Marysia natomiast była w tle)
Mi się wydaje, że będzie jak w przypadku Hanki, mianowicie cały odcinek 946 (?) będzie w całości należał do Rogowskich (Będzie miło i przyjemnie, będą wyznania, i łzy), przeplatane z wątkiem Zagubionej owieczki Kasi, albo Agnieszki.
W kolejnym odcinku zrobią tydzień później, albo sobie pogadają jak im brakuje Marii. Parę razy połączą się z nią telefonicznie, z biegiem czasu ślad po niej zaginie.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Październik 24, 2012, 07:45:53
Oglądałam 939. No przy końcu ich wystepowania to jak na jeden odcinek to ich sporo było. Cały plus to mała Basia o! A tak w ogóle... to jakoś to szybko rozegrane. Sprzedaż przychodni ok, domu no dobra, bo co będę nad obcymi mieszkać. Ale skąd od razu pomysł Norwegia? A może by w Warszawie znaleźli pracę... Jakoś mało przekonująco to wyszło, że to jedyne rozwiązanie. I rozumiem Maryś związana z rodziną, że zawsze blisko, ale traktują to jakby nigdy miałą ich już nie odwiedzić. A przecież choć postać znika, to normalnie to nie taka duża odległość, żeby mogli się odwiedzać i potem o tym wspominać. Ogólnie sceny uszły, przynajmniej raz o nich samych i ich problemach było. Tylko szkoda, że to już koniec.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Ann w Październik 24, 2012, 20:18:17
Odcinek 941 dużo Rogowskich i ostatnia scena będą baraszkować w łóżku, i buziakować się po policzkach !!! Ah, miód na uszy <na_poduszce>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 24, 2012, 20:36:12
Odcinek 941 dużo Rogowskich i ostatnia scena będą baraszkować w łóżku, i buziakować się po policzkach !!! Ah, miód na uszy <na_poduszce>

<hahaha> nie no padłam zwłaszcza z tego buziakowania po policzkach  <smiech>
Czyli teraz trzeba czekać...eh
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Październik 24, 2012, 20:50:01
Oj, nie przesadzajmy... Rewelacyjnie dużo scen z nimi nie ma, ale kilka się znajdzie. Rozwiązuje się pewna sprawa dotycząca wyjazdu i dlatego też pod koniec odcinka podejmują decyzję o wyjeździe. I powiem tak: ma to dla mnie sens i jakiś urok (sama w swoje słowa nie wierzę). Ładne rozmowy, niczym dziwnym nie przerwane. Ostatnia scena... Nie łóżko, a kanapa w salonie... Niemniej jednak scena ma swój urok. Specyficzny urok scen z M&Ar. I znów wszystkiego możemy się tylko domyślać, bo przerywają ją w najlepszym momencie.  <haha> Artur obiecuje raz w miesiącu przyjeżdżać do Polski, żeby zaopiekować się rodzicami Marysi (czyli sprawę grania p. Roberta mamy na razie załatwioną). Dziwnie to trochę brzmi, że on będzie co miesiąc a ona nie musi... <jezyk> Ok, czepiam się szczegółów.

Dlaczego teraz nagle scenarzyści potrafili napisać ładne i ciekawe sceny? Teraz, na chwilę przed odjazdem...  <placze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 24, 2012, 21:01:12
Ojej! Ale mnie teraz zasmucacie... czyli jak się chce i się troszeczkę głową ruszy to można jednak ładnie ukazać Marysie i Artura! Co za....niedobrzy scenarzyści! Dlaczego rozwalili ten watek i teraz przy końcu jeszcze bardziej sprawiają, że będziemy mocniej za nimi tęsknić :(
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Ann w Październik 25, 2012, 18:36:29
http://www.youtube.com/watch?v=8j9SnKO_CbY

Dla wszystkich którzy jeszcze nie widzieli, a czekają z niecierpliwością i tęsknotą na buziaka, przytulenie i co tam jeszcze duetów M&A.
A jednak Marysia potrafi i Artur potrafi OKAZAĆ uczucie <serduszko>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Październik 25, 2012, 19:05:16
Odbicie lustrzane w ławie??? Nie no znowu wszystko spierniczyli...:(
Ale ogólnie to...nie jest źle. W końcu mówią o sobie, swoich problemach itp. a nie o innych. I końcowa scena na plus za te uśmiechy gesty, przytulanie, bo to jest to co nam brakowało, a co tak nas zafascynowało na samym początku losów tejże pary
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Październik 25, 2012, 20:07:39
Cukierku!!!
Na sam koniec ich wątku, bodajże drugi raz w ogóle w eMce, doktorek obcałowywał łapki Maryś...Nie wydaje Ci się, że w ich przypadku to jest duuuży postęp? :D
A na serio, te ich niby sceny "miłosne" zawsze tak wyglądały, to nihil novum sub sole .Standardowo spierniczone, ale można się było jak zwykle tego spodziewać. Przynajmniej na moment "wróciły" sensowne dialogi pomiędzy nimi...
Chociaż deklaracja Artura, że co miesiąc będzie latał do ojczyzny i doglądał "lekarskim" wzrokiem teściów, trąciło scenariuszową głupawką. Hm, taa... córka będzie siedzieć w kraju Wikingów, a zięć cyklicznie dojedża do Grabiny.  ;D
Gdyby jeszcze chodziło o to, że doktorek musi szlajać się do kraju np. w celu kontynuowania rozpoczętego przewodu doktorskiego, to może jakiś sens miałby ten "pomysł"...

I trochę zdjęć P.M.Pieńkowskiej.
P.Małgosia w Klubie Zdolnego Dziecka w Piasecznie, b.fajne jej fotki.
http://www.kzd.org.pl/2012/10/25/spotkanie-z-gwiazda-malgorzata-pienkowska/

Wywiad z P.Robertem, hm...ciągnie go do Szkocji, chyba również dlatego, że jego córka tam właśnie studiuje.
No i zarzeka się, że zostaje w eMce....Ciekawe też, co "wykombinuje" ze swoim teatrem k-2?

http://www.teletydzien.pl/gwiazdy/news-roberta-moskwe-ciagnie-do-szkocji,nId,645051
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Październik 31, 2012, 08:02:27
Scena "przytulania" no klasyczna klasyczna. Jakże miałoby być inaczej :) Obcałowywanie w rączki było fajniejsze :) Sceny jak sceny. Trochę się szykują jakby na koniec świata. Przeżywanie Basi rozstania z córką zrozumiałe, ale Marysia mogłaby obiecać będę odwiedzać itp. Trochę z tą siostrą nagle sobie przypomnieli, ale motyw lepszy niż brak pracy tylko. Na koniec przynajmniej dostali kilka scen dla siebie :)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Październik 31, 2012, 19:41:02
Na ifilmie byłam w FC Marysi i Artura, ale to było bardzo dawno, kiedy jeszcze sceny z ich udziałem były ciekawe, jak Artur się starał o Marysię, jak Marysia nie wiedziała co ma robić.. a teraz? Scenarzyści zaniedbali ten wątek, a szkoda. Połączyli ich, pojawiła się Basia i? No właśnie i co? Nie dziwni mnie decyzja pani Pieńkowskiej o odejściu z MjM. Jej wątek już od dawna był dodatkiem do serialu. Szkoda, na prawdę szkoda, bo kiedyś MjM oglądałam ze względy na M&Ar. Serial wiele straci na ich odejściu. Ostatnie sceny też nie powalają. Miałam nadzieję, że scenarzyści jakoś ciekawie zakończą ten wątek, ale nic na to nie wskazuje..
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Październik 31, 2012, 22:27:36
Mniej wiecej do odcinka 580 jeszcze było na co popatrzeć. Póżniej leciało już z górki. Niektóre sceny nawet nie były śmieszne, były po prostu żałosne i sztuczne. Jak duża jest różnica w grze  oraz wątku widać to na przykładzie powtórek, które teraz lecą. Dawniej i gra aktorów była dobra i  na wątku działo się sporo. Natomiast teraz to takie ble, ble. Takim absurdem jest nauka angielskiego przez Artura.
No ja bardzo proszę, Artur, który ciężko pracuje w przychodni, ma dyżury w szpitalu, opiekuje się małą córeczką i w dodatku po kryjomu uczy się angielskiego- pytanie tylko kiedy? w nocy? czyżby Maryś tak twardzo spała że nie zauważyła jak Artuś się uczy?
Wielki żal że ten wątek tak kończy.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Listopad 05, 2012, 09:52:20
dla mnie wszystko całkiem się zepsuło po urodzeniu Basi. Zamiast pokazać jak się cieszą to były problemy na siłę, a potem już stagnacja. Marysia powinna wrócić wcześniej do pracy w przychodni może coś by się tam działo niż to jej ciągłe życie życiem innych. Coś próbowlai z tymi problemami Artura w szpitalu, ale jak zwykle było to miaukie i niedopracowane.

Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Listopad 14, 2012, 08:23:59
Co tu taka cisza? Żadnego komentarza po OSTATNIM odcinku? Mnie przeszedł jakoś obojętnie, takie latanie Marysi po rodzinie, a Artur jak zwykle w tle... Wyjądą i niech już tka ich zostawią nic nie kombinując. Tak by najlepiej było!
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Listopad 14, 2012, 10:44:11
Cisza, bo za bardzo nie ma o czym pisać. Ten wyjazd był jakiś taki.... niedorobiony. Wypad do sióstr zrobiony jakby Maryś wyjeżdżała na urlop dwutygodniowy i przyszła się pożegnać ::). Zastanawiają mnie słowa Maryśi że jeszcze tu wróci i będzie odwiedzać siostry? Czyżby jakieś niedomówienie? Ogólnie jak na prawie 12 sezonów grania to to pożegnanie było totalną olewką widzów i sympatyków.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Listopad 14, 2012, 16:23:51
A to w 946 już nas nie ma? Jeeeny, ja myślałam, że jeszcze nas czeka rozmowa z Pawłem i Madzią - chyba, że mnie coś ominęło, bo nie oglądałam w całości. Jeśli to byłoby faktycznie definitywne pożegnanie to porażka na całej linii ::) Co to w ogóle było?

edit:

Jednak jesteśmy: KLIK! (http://www.mjakmilosc.tvp.pl/106496/odcinek-946.html)
Będzie wizyta w Grabinie, a więc pewnie czekają nas wzruszające chwile -> rozmowa z Luckiem. I w tym jedyna nadzieja, że ten odcinek będzie cokolwiek wart. <placze>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Listopad 14, 2012, 16:41:59
Hm...trudno jest komentować te 3 czy 4 krótkie scenki. Przecież już od dawna scenarzyści mieli ten ich wątek głęboko w d...Tylko, że po tylu latach grania w eMce takie "pożegnanie" P.Małgosi z serialem jest żenujące.
Jeszcze w odc 946 będzie jakaś scenka Maryś z ojcem chyba w Grabinie i na imprezie z okazji oblewania magisterium starszego z Muminów. I to już będzie finito. Pewnie znowu Maryśka wystąpi sama, bez towarzystwa męża i córki. Wyjeżdżają całą rodziną, a tylko Maryśka kursuje po rodzinie z pożegnaniami, to Artur z małą Basią nie należy już do tej rodziny, czy co? Ech, po prostu beznadziejne to zakończenie i tyle. <flaga>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Listopad 21, 2012, 21:16:11
I się skończyła nasza przygoda... Szkoda, że nie można tego zaliczyć to tych z happy endem, ale no cóż... Chociaż? Właściwie, "osiągnęliśmy" wszystko czego tylko chcieliśmy. M&Ar są razem, wzięli ślub, pojawiła się Basia w sumie nie jest tak źle  <serce> Tylko po co oni tam pojechali, no?! To nie tak miało być ;D Chciałabym się cofnąć tak do czasów odcinków 400 coś kiedy naprawdę się działo! Ach! Te podchody Doktorka, dylematy Marysi, te dramaty związane z pojawieniem się Doroty i Radosza (pomijam Andrzeja, który się oświadczył  <hahaha> ) To było coś  <buja_w_oblokach>

Szkoda, że zakończyli to w takim stylu. Końcówka ich "żywota" była po prostu żałosna... Scenarzystom należą się gromkie brawa za schrzanienie czegoś tak hmm pięknego.  <brawo>

PS Jak dobrze, że są archiwalne odcinki <papa>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Listopad 21, 2012, 23:25:18
Hm...niestety można się było tego spodziewać po ostatnich "wyczynach" scenarzystów, że tak skończy się ten wątek. Po prostu nie było w eMce dla nich już "miejsca". Teraz rozpanoszyła się, a wręcz rozmnożyła się rodzina Tomusia Dużej Wargi, na czele z tym lovelasem Marcinem&mimozowatą Kasieńką. Sorry za wyrażenie, ale małolatom ten podrywacz bardzo się podoba...Mnie jakoś nie za bardzo, a jeszcze w duecie z Sienkiewicz, to już w ogóle.
No cóż, szkoda, że Rogowskich nigdy nie zobaczymy już w komplecie. Coś tam plotkarskie portale wspominają, że Artur będzie sporadycznie pojawiał się jeszcze w Grabinie, podobno ma prowadzić jakieś tajemnicze śledztwo dotyczące Marysi, tylko, że to byłoby jakieś bzdurne, wręcz wydumane, takie na siłę. A zresztą oni stanowili w końcu w miarę normalną rodzinę, jakąś uzupełniającą się całość, a takie solowe "występy" są bez sensu. Wygląda na to, że P.Roberta wcześniej, czy później i tak pozbędą się z obsady.
Jednak kiedyś to był w miarę ładnie napisany i prowadzony wątek miłości ludzi dojrzałych. Pełen niuansów, zwątpień, a przede wszystkim pozbawiony nachalności w okazywaniu sobie uczuć, wytrwałego czekania Artura na odwzajemnienie miłości ze strony Maryś. Fakt, na pewno było to mało realne i nieżyciowe, ale mimo wszystko miało to jakiś urok.
Patrycjaa celnie to wszystko podsumowałaś, zostały na "pociechę" powtórki na TVP Seriale i archiwalne odcinki.

Na You Tube pojawił się zwiastun nowego, polskiego filmu pt:"Piąte", w którego obsadzie jest P.Małgosia. Ciekawe, co to za film i jaka gra rolę....?
http://www.youtube.com/watch?v=4f1bOPL1auU
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Listopad 22, 2012, 07:36:22
Koniec. Smutne to, ale niech ich tak juz zostawią za tą granicę. Te występy "solo" Artura jakoś mi nie pasują. Co do ostanich odcinków to Artura pokazali baaardzo marginalnie. Ze scen Marysi z ojcem, to chyba najbardziej scena rozmowy telefonicznej z 947 bardziej mi się podobała. I ładne mieszkanie im "dali". Szkoda, ale jak powiedziała Patrycja, wsyzstko osiągnęli. skoro znikają, niech w tym momencie tka zostanie, gdy odchodzą razem ;)
A archiwalne odcinki, tak tu jest do czego wracać.

Na You Tube pojawił się zwiastun nowego, polskiego filmu pt:"Piąte", w którego obsadzie jest P.Małgosia. Ciekawe, co to za film i jaka gra rolę....?
http://www.youtube.com/watch?v=4f1bOPL1auU
Ciekawa informacja, nie słyszałam o tym filmie. Pewnie jak będzie więcej wiadomości to się wyjaśni.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Listopad 22, 2012, 14:14:16
Znalazłam na stronie Małgosi. Cudowne <buja_w_oblokach>
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnaforum.zapodaj.net%2Fthumbs%2F172ecf3de85f.png&hash=e5372272c1ec354a37a9399fff029a45) (http://naforum.zapodaj.net/172ecf3de85f.png.html)

Zauważyłam też, że zmieniła nazwę firmy z ManPi na samo Ma Production z innym logo. Moim zdaniem dużo lepsze, klasyczne a chyba bardziej profesjonalne. Teraz tylko czekam na "więzi..." w Krakowie, może kiedyś tam się doczekam <slucha>

Na You Tube pojawił się zwiastun nowego, polskiego filmu pt:"Piąte", w którego obsadzie jest P.Małgosia. Ciekawe, co to za film i jaka gra rolę....?
http://www.youtube.com/watch?v=4f1bOPL1auU
Oooo, z niecierpliwością czekam w takim razie na jakieś dalsze info, bo póki co ciężko cokolwiek znaleźć na temat tego filmu.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Jean w Listopad 22, 2012, 14:33:48
Sądząc po zwiastunie będzie kawał dobrego ale i mocnego kina. Przynajmniej wiadomo skąd taki tytuł. Zdjęcie urocze  <brawo>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Listopad 26, 2012, 01:33:47
No i stało się! Zakończyliśmy nasz ukochany wątek... Piszę zakończyliśmy, bo dla mnie cokolwiek się teraz wydarzy, to już nie będzie to samo. Gdyby była możliwość powrotu p. Małgosi, to miałabym na co czekać. Na chwilę obecną żegnam się z całym serialem. Od dłuższego czasu śledziłam tylko wątek M&Ar, inne wątki mnie już nie interesowały. Jeżeli chodzi o zakończenie... Gorzej być nie mogło. Miałam nadzieję, że pokażą ładne sceny, że scenarzyści pozwolą nam na przyzwoite pożegnanie. Naiwna byłam. Owszem scena rozmowy Marysi z Lucjanem była wzruszająca, ale jakoś nie chwyciła mnie za serce. Jak już tak chcieli podkreślić, że jest to pożegnanie na zawsze, to mogli dorzucić scenę rozmowy z Basią, może nawet nad mogiłą Łagody, a nie tylko Lucek i do widzenia... Basia wspomina coś o łzach Marysi przed wyjazdem. Pytam się! Czy tak trudno było to pokazać!? Tak trudno!? Przecież można dla świętego spokoju pokazać ich osobno, bez Basi, każdego zajętego czymś innym... Brawo! Pomysłowość scenarzystów już dawno przestała mnie bawić, pozostaje powiedzieć: "Kończ Waść, wstydu oszczędź!"

Szkoda, że zakończyli to w takim stylu. Końcówka ich "żywota" była po prostu żałosna... Scenarzystom należą się gromkie brawa za schrzanienie czegoś tak hmm pięknego.  <brawo>

Dokładnie, nic dodać nic ująć... <placze>

Zaskoczyła mnie scena rozmowy telefonicznej. Oczywiście tylko z Lucjanem, w tle podsłuchująca Basia. Jeszcze nowy dom w Norwegii i krzesła do złudzenia przypominające te od Marka, które w spadku dostała Renia. "Tragedy" jak śpiewał zespół Bee Gees...

Co do filmu z p. Małgosią, to zapowiada się bardzo ciekawie.

PS Jak dobrze, że są archiwalne odcinki <papa>

To od którego odcinka zaczynamy wspominać?  <szczerzy_sie>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Listopad 26, 2012, 11:27:26
Obecnie na TVP Seriale emitują odcinek 513... Maryś waha się pomiędzy Radoszem-Prostamolem, a doktorem Arturem R. To jest ten odcinek, gdzie obaj pojawiają się niezapowiedziani u Maryśki z propozycją kontynuacji lekcji nauki jazdy, dodatkowo Marta wpada w odwiedziny razem z Heniem..No i Henio "wyjeżdża" z tym swoim tekstem o "kanale" w temacie nieodwzajemnianych uczuć. ...Ale możemy zacząć wspominanie od wcześniejszych odcinków.. ;). Tylko czy znajdą się jacyś chętni na to...?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Listopad 26, 2012, 17:10:32
Obecnie na TVP Seriale emitują odcinek 513... Maryś waha się pomiędzy Radoszem-Prostamolem, a doktorem Arturem R. To jest ten odcinek, gdzie obaj pojawiają się niezapowiedziani u Maryśki z propozycją kontynuacji lekcji nauki jazdy, dodatkowo Marta wpada w odwiedziny razem z Heniem..No i Henio "wyjeżdża" z tym swoim tekstem o "kanale" w temacie nieodwzajemnianych uczuć. ...Ale możemy zacząć wspominanie od wcześniejszych odcinków.. ;). Tylko czy znajdą się jacyś chętni na to...?
Oooo czyli po prostu "Maseczka"  ;D Świetny odcinek!

Wspominki proponuję jakoś od początku, tzn. mam na myśli już to co się działo po śmierci Krzysztofa. Niby nie ma wielu odcinków z ich udziałem, w których dzieje się coś istotnego, ale parę zasługuje na uwagę jak chociażby odcinek, w którym Marysia wpada do przychodni po recepty (scena przy szklanej szybie, "przecież ja nic od Ciebie nie chcę").
Może w końcu nam się uda <haha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Listopad 26, 2012, 21:28:28
Troszkę tych odcinków by się znalazlo. ;D choćby ten z " nieśmiałym dotknięciem rąk" <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Listopad 26, 2012, 22:47:09
Troszkę tych odcinków by się znalazlo. ;D choćby ten z " nieśmiałym dotknięciem rąk" <hahaha>
O albo jak Doktorek przychodzi zbadać Terenię i na pożegnanie Marysia chce go przytulić, ale chyba sobie pomyślała "och co ja wyprawiam, przecież nie wypada. Pogubiłam się w tym wszystkim." <hahaha>

Kocham te starocie ;D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Listopad 26, 2012, 23:23:38
Odcinek po powrocie Maryśki z ucieczki do matki, do Grabiny (po pamiętnym 464 )...Maryś zauważa wchodzącego do przychodni Artura i chce z powrotem skryć się w zabiegowym... Doktorek był raczej taki z wyglądu "wczorajszy", przekrzywiony (poluzowany) krawacik... Artur lekko skacowany, chyba trochę nieogolony i z miną "zbitego" psa, próbuje nawiązać rozmowę z Maryśką,"bredzi" coś o uruchomieniu laboratorium, niepewnym wzrokiem patrzy na nią. Taki był tym kolejnym "odrzuceniem" podłamany ...Ech, aż żal było patrzeć na te "męki" doktorka..Ale scena była przez oboje fajnie zagrana.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Listopad 26, 2012, 23:25:01
O albo jak Doktorek przychodzi zbadać Terenię i na pożegnanie Marysia chce go przytulić, ale chyba sobie pomyślała "och co ja wyprawiam, przecież nie wypada. Pogubiłam się w tym wszystkim." <hahaha>

Kocham te starocie ;D

Dokładnie tak! Twoja interpretacja zachowania Marysi to jak dla mnie strzał w dziesiątkę  <haha>

Jeżeli chodzi o rozpoczęcie wspomnień, to jak najbardziej jestem za opcją wcześniejszych odcinków. Jeżeli wspomnienia miałyby się rozpocząć od śmierci Krzysztofa, to ja poszłabym jednak trochę dalej i wspomniała jeszcze kilka wcześniejszych odcinków, np. pierwszy pocałunek, gitarka w przychodni,spawa oszusta w przychodni, wzw, gołąbki pokoju... Co o tym myślicie? To oficjalnie od czego zaczynamy?  <haha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Listopad 26, 2012, 23:41:54
Może od popisów doktorka gry na gitarce? P.Małgosia tak ładnie wtedy zaśpiewała...
Fajnie się wtedy przekomarzali, Artur w roli fachowca,próbującego naprawić "elektrykę". ;) Maryś próbująca zadzwonić z niedziałającego stacjonarnego telefonu, albo zagotować wodę w czajniku na prąd, którego nie było...
No i ten lekarski gabinet z mnóstwem pozapalanych świeczek...było pięknie i nastrojowo...
I jeszcze ten wzrok doktorka połączony z takim cudownym uśmiechem, jak patrzył się na śpiewającą Maryś...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Listopad 27, 2012, 13:08:02
Może od popisów doktorka gry na gitarce? P.Małgosia tak ładnie wtedy zaśpiewała...
Fajnie się wtedy przekomarzali, Artur w roli fachowca,próbującego naprawić "elektrykę". ;) Maryś próbująca zadzwonić z niedziałającego stacjonarnego telefonu, albo zagotować wodę w czajniku na prąd, którego nie było...
No i ten lekarski gabinet z mnóstwem pozapalanych świeczek...było pięknie i nastrojowo...
I jeszcze ten wzrok doktorka połączony z takim cudownym uśmiechem, jak patrzył się na śpiewającą Maryś...
Od tamtej pory mój dzwonek na komórce to właśnie ta piosenka tylko w wykonaniu  orginalnego autora <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Justek w Listopad 27, 2012, 20:12:27
Kurczę...jak ja żałuję, że gdzieś mi poginęły po tych remontach wszystkie płyty ze scenkami z M&Ar, które miałam. Kiedyś to przecież formę kultu przybierało, gromadzenie nawet najmniejszych fragmentów :D Chętnie bym teraz z Wami podyskutowała, a tak to będę tylko raczej biernym obserwatorem Waszych poczynań ;) no chyba, że płyty te wpadną mi jeszcze kiedyś w łapki...
Bo wtrącę tylko, gdyż to chyba pierwszy mój post tutaj (albo jeden z pierwszych), że i ja kiedyś kibicowałam bardzo tej parze, zresztą to dzięki nim (i filmikom autorstwa Pati) trafiłam w ogóle przed paroma laty na ifilm. Bycie jasnoniebieską to bardzo mile przeze mnie wspominany etap w moim życiu, a zarówno panią Małgosię, jak i pana Roberta nadal bardzo szanuję. Dlatego cieszę się, że zdecydowałyście się- mimo tego, że scenarzyści tak spartolili sprawę- nadal wspominać te fajne czasy ;) Miło się Was czyta.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Listopad 29, 2012, 23:51:07
Justek... Cieszę się bardzo, że zdecydowałaś się w końcu u nas napisać. Pierwsze koty za płoty, mam nadzieję, że będziesz jednak częściej się wypowiadać i nie martw się, coś na te braki poradzimy  <szczerzy_sie>

Rozmawiałyśmy z Patrycją. Aktualnie zajmujemy się listą odcinków, które moglibyśmy wspominać. Prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości. Chcemy zrobić to jak najlepiej, żeby dyskusja miała ręce i nogi, żebyśmy miło mogli spędzać czas na pogaduchach. Mamy nadzieję, że to rozumiecie. Obiecujemy, że już niedługo się odezwiemy i będziemy mogli razem cieszyć się wspomnieniami. <serduszka>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Grudzień 02, 2012, 17:41:44
Nie wiem czy ktoś już tu wrzucał.

http://teatrkwadrat.pl/slub-doskonaly-10/
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Grudzień 10, 2012, 10:27:46
W oczekiwaniu na listę odcinków wspominkowych, z okazji okresu przedświąteczneog włączyłam sobie "świątecznego narzeczonego" Ktoś kojarzy ten odcinek jak Marysia zapala lampki na Arturze? Wspólne pierwsze święta i jak czeka na niego po dyżurze? Te jego wzruszone oczy.  <serduszko>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Grudzień 10, 2012, 20:50:33
Ktoś kojarzy ;D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Justek w Grudzień 10, 2012, 21:09:45
Ktoś kojarzy ;D
Meg, to dobrze, że kojarzysz, prosiłabym jednak, aby Twoje posty były...bardziej wyczerpujące ;) i więcej wnosiły do tematu. Rozwiń swoją wypowiedź, aby włączyć się do dyskusji i zachęcić pozostałych do przyłączenia się.
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Grudzień 10, 2012, 22:34:27
To był jeden z takich odcinków, który b.miło się oglądało. Pełen takiego ciepła pomiędzy Maryś a Arturem.
A końcowa scena, kiedy Artur wraca zmęczony ze szpitala, po nagłym zastępstwie na dyżurze za chorego kolegę, była rozczulająca. To zaskoczenie, zdziwienie doktora, że Marysia nie pojechała na Wigilię do Grabiny tylko czekała na niego. To był jedyny odcinek, w którym Artur cokolwiek powiedział, wspomniał o swojej rodzinie...
No i chyba zaimponował Maryś, tym, że zawiózł ją na grób Krzyśka. Teraz to tylko smutek człowieka ogarnia, że to już nigdy się nie wróci, że nie ma ich w eMce...
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Grudzień 10, 2012, 22:38:18
Jak można nie kojarzyć "świątecznego narzeczonego" :D Tak się poowijał tymi lampkami, że... Ciekawe czy w miarę sprawnie poszło im odwijanie <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Grudzień 10, 2012, 23:27:28
Kochani!
W końcu udało nam się z KONICZYNKĄ dopiąć ostatecznie listę odcinków - przynajmniej wg nas jest ona ostateczna. Jeśli macie jakieś propozycje odcinków, których my nie ujęłyśmy, a uważacie, że warto je zobaczyć piszcie śmiało!  <mruga>

Ogólnie zamysł jest taki, że... Mniej więcej raz w tygodniu będziemy "umawiać" się na oglądanie konkretnych pozycji - linki będą dostępne na forum - raz w tygodniu, albo rzadziej bądź częściej. Wszystko zależy od Waszej dyspozycji czasowej. Nie chcemy narzucać ani tempa ani konkretnych "terminów", bo wiadomo, że każdy ma jakieś zobowiązania i ciężko jest wpaść na forum konkretnego dnia, o konkretnej godzinie.

Poniżej zaprezentuję listę tych odcinków, które wybrałyśmy z KONICZYNKĄ, ale jak wspomniałam - mogłyśmy coś wartościowego pominąć więc prosimy o uwagi.

Opisy odcinków są hmmm... powiedzmy w wersji roboczej za co przepraszamy <haha>

271 - właściwie nic takiego, ale to pierwsza scena Doktorka z Marysią
274 ? wypadek, nic takiego
282 ? Marysia wpada na Artura z płytami, mówi, że śpiewała kiedyś w chórze
286 ? zaproszenie na koncert
287 -  nic M&Ar, chociaż miał być koncert
288 ? A daje M płytę, słuchają w gabinecie R
290 ? brak prądu, gitarka, śpiewanko
292 ? Artur daje Marysi przepis na Camembert z żurawiną, Renia zaczyna rodzić
294 ? nic wspólnego, ale Artur i Krzysiek przedstawiają się sobie, ?To Pan jest tym miłośnikiem opery?
301 ? rozmowa o depresji Reni, słuchanie muzyki w parku, ?Czy ja się jeszcze mogę podobać??
305 ? oszustwo- szczepionki, zazdrość Krzyśka
307 ? opieka Artura nad Renią, wspólne odwiezienie Reni do szpitala
308 ? Renia wypisuje się na własne życzenie, troska Artura
309 ? opieka nad Antosiem, ?Nie dziwie ci się, w taaaaaakich ramionach?
310 ? wyjazd do Reni do szpitala, zazdrość Krzyśka, Artur u Marysi
320 ? sylwester , wspólni znajomi, ?żebym wiedział o czym marzyć?
321 ? wizyta na komisariacie
327 ? dopiero to mam, sanatorium dla Lucka, pocałunek
328 ? M. nie chce z nim rozmawiać, zmienia grafik
329 ? pogodzenie po pocałunku
339 ? zakłucie, ?zmyj oczka?
342 ? wyniki, zaproszenie na obiad,
344 ? rozmowa o problemach kingi i Piotrka
346 - rozmowa o zdradzie
377 ? mini kłótnia   gołąbki pokoju
382 ? rady jak się pogodzić z Krzyśkiem
388 ? komplementy, rozmowa Janusza i Artura przy whisky
391 ? śmierć
404 ? sprzedaż domu
409 ? kurs p. środowiskowej ? propozycja
413 ? zaproszenie na koncert, Artur zazdrosny o Andrzeja
417 ? rozmowa o Janeczce, ?Zostań sobie z tą Twoją asertywnością?
418 ? egzamin na p. środowiskową, wyniki, świętowanie w przychodni
423 ? I wizyta domowa, rozmowa z Arturem jak dotrzeć,
429 ? ?kłótnia? o Janeczkę
431 ? wizyta Artura ? badanie Teresy
432 ? scena pod szklaną ścianą, "przecież ja nic od ciebie nie chcę?
436 ? M&AR&Janusz rozmowa o Janeczce, wizyta u pani Helenki,
438 ? wizyta u Pani Helenki ?siadaj słoneczko?
441 ? chandra 
447 ? sad ? nalewka 
449 -  róża od ?pacjentki?, propozycja Andrzeja wyjazdu do Paryża
452 ? wizyta Piotrka, Artur załatwia Teresie lekarza, swatanie przez Piotrka
453 ? bardzo się cieszę,że nie wychodzisz za mąż
456 ? wyjątkowy przyjaciel, ktoś z rodziny
463 ? wizyta Marty, telefony Artura ? ?myślę, że prywatnie?
464 ? wiadomo

Na razie tyle, ale zanim to "obgadamy" minie pewnie sporo czasu więc o reszcie pomyślimy za jakiś czas <mruga>

Oficjalny start planujemy na tuż przed świętami, wtedy również pojawią się linki z odcinkami. Być może to nie jest najlepszy czas biorąc pod uwagę zawirowania związane z przygotowaniami, ale może ktoś jednak się zdecyduje na krótką odskocznie pomiędzy pieczeniem jednego a drugiego ciasta   <ciacho>

Póki co chyba wszystko. Jeśli macie jakieś propozycje - piszcie!   :buzki:
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Grudzień 11, 2012, 10:15:11
Dziewczyny jesteście cudowne!!!!!!!!!!!!!  <zakochany> dziękować dziękować
myślę że jakoś się każdy dopasuje mimo świątecznych porządków :) Mogę juz powiedzieć, że.... mnie godziny wieczorne pasują :)
Oj ależ sie już nie mogę doczekać!!

A świąteczny narzeczony...mmmm oczywiście, że się pamięta! Tak kolorowo wyglądał :) I ta ostatnia scena. Zauważmy, że tam prawie nie było dialogu, a jak pieknie została ta scena pokazana. Aktorzy grali. Zagrali to co im ktoś ładnie napisał, a teraz...wrrrr
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Grudzień 12, 2012, 13:02:49
Fotka P.Małgosi z próby generalnej spektaklu "Ślub doskonały" w Teatrze Kwadrat.
http://www.swiatseriali.pl/seriale/barwy-szczescia-372/zdjecie,iId,894348,iSort,5,iTime,1
Ciekawe, co dalej z jej przedstawieniem "Więzi rodzinne"?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Justek w Grudzień 12, 2012, 16:54:43
Pooglądałam trochę odcinków z listy, trochę scen, które sama pamiętałam...ale muszę Was poprosić o pomoc. Na pewno ktoś z Was będzie pamiętał, ja nie mam głowy do numerków. Mianowicie chodzi o to, że interesują mnie pewne zdarzenia, a nie pamiętam w jakich były odcinkach. Póki co chciałabym obejrzeć:
- pocałunek Marysi i Artura (ten za czasów ich związku już)
- "do ostatniej kropli krwi" (wizyta Artura w Grabinie_
- Simona wróżąca Marysi i Marcie, przyjazd Artura, nie wiem czy to w tym samym co wyżej, nie pamiętam już
- Lucjan śpiący na werandzie i Marysia "prowokująca" Artura :D
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Patrycjaa w Grudzień 12, 2012, 17:42:25
- pocałunek Marysi i Artura (ten za czasów ich związku już)
- "do ostatniej kropli krwi" (wizyta Artura w Grabinie_
- Simona wróżąca Marysi i Marcie, przyjazd Artura, nie wiem czy to w tym samym co wyżej, nie pamiętam już
- Lucjan śpiący na werandzie i Marysia "prowokująca" Artura :D
Nie wiem, o który konkretnie może Ci chodzi, ale mam tu odcinki, w których pocałunek jakiś był:
615, 685.
Tyle tylko <cwaniak> Więcej nie było albo nie pamiętam <olaboga>

Kropla krwi i wróżenie to jeden odcinek - 526.

Natomiast "Tata się obudził" <hahaha> to numer 534.


Zdjęcie z aktualnego nr Gali, jest tam artykuł o tej nowej sztuce, w której gra Małgosia:
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnaforum.zapodaj.net%2Fthumbs%2F927e3bb16b8d.jpg&hash=d052bf36937ae7b9113aca3abe0101bf) (http://naforum.zapodaj.net/927e3bb16b8d.jpg.html)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Grudzień 13, 2012, 23:00:40
- pocałunek Marysi i Artura (ten za czasów ich związku już)
- "do ostatniej kropli krwi" (wizyta Artura w Grabinie_
- Simona wróżąca Marysi i Marcie, przyjazd Artura, nie wiem czy to w tym samym co wyżej, nie pamiętam już
- Lucjan śpiący na werandzie i Marysia "prowokująca" Artura :D
Nie wiem, o który konkretnie może Ci chodzi, ale mam tu odcinki, w których pocałunek jakiś był:
615, 685.
Tyle tylko <cwaniak> Więcej nie było albo nie pamiętam <olaboga>

Kropla krwi i wróżenie to jeden odcinek - 526.

Natomiast "Tata się obudził" <hahaha> to numer 534.


Zdjęcie z aktualnego nr Gali, jest tam artykuł o tej nowej sztuce, w której gra Małgosia:
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnaforum.zapodaj.net%2Fthumbs%2F927e3bb16b8d.jpg&hash=d052bf36937ae7b9113aca3abe0101bf) (http://naforum.zapodaj.net/927e3bb16b8d.jpg.html)
Ten sławetny 615 gdzie Maryś dostała szczękościsku gdy ukochany młody mąż ją całował <hahaha> kapitalny jest ten pocałunek. Nawet jeden mięsień nie drgnął z rozkoszy na twarzy Marysi. To jest dopiero sztuka tak całować <hahaha>
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Grudzień 16, 2012, 22:02:02
Oj widzę, że niektórzy już zaczęli przypominać stare odcinki...eh stare dobre czasy :)

Zdjęcie z Gali nawet mi się podoba :) na akpa.pl jest więcej zdjęć ale małych :(
A tu takie znalezione o Robercie i jego kolejnych kursach dla UTW
http://gniezno.com.pl/wiadomosci/czytaj/8740/samoobrona_kobiet_wedlug_roberta_moskwy.html
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121215/SLUPSK/121219711
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Grudzień 17, 2012, 18:23:35
To P.Robert "przerzucił" się teraz na szkolenie emerytów? ;)
Przypuszczam, że z eMki to raczej się go pozbędą, nie wygląda na to, żeby mieli jakiś pomysł na rozwijanie wątku doktorka występującego solo.
Nagranie video ze szkolenia w Kraśniku...
http://ktv.pl/gts_files/archive/reportaze/20121118-Lekcje_bezpieczenstwa.wmv
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Grudzień 17, 2012, 20:01:37
Dzisiaj Pani Małgosia uczestniczyła w Mikołajkach dla dzieci i młodzieży upośledzonej intelektualnie. Impreza organizowana była przez Urząd Miasta Żoliborz i Stowarzyszenie "Bardziej KochanI"
Pani Małgosia jest w świetnej formie,  ładnie wygląda. Zwłaszcza na żywo. Zdjęcia trochę nie oddają jej rzeczywistego wyglądu. Jak zwykle sympatyczna, uśmiechnięta. Cierpliwie rozdawała autografy i pozowała do zdjęć, odpowiadała na pytania- nawet jeśli dzieciaki pytały ją "kim pani jest". :) No ale taki już urok tego typu publiczności. Są szczerzy.
Oprócz pani Małgosi była także Aneta Zając, p. Dorota Kamińska, p. Sławomira Łozińska, p. Skalski (fotograf, przyznam nie znałam go wcześniej), p. Katarzyna Walter oraz dziennikarka Anna Popek. Całość prowadziła Laura Łącz.
Naprawdę sympatyczne spotkanie. Wszyscy dobrze bawili się. Młodzież przygotowała także występ i zatańczyła specjalnie dla aktorów. Oto kilka fotek z tego dnia. Może rzucicie okiem. :)
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages40.fotosik.pl%2F1886%2Fd8eeaf7439918c45m.jpg&hash=644eb6691816886b4a00366266a6f4ee) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8eeaf7439918c45.html)(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages49.fotosik.pl%2F1738%2Fe151114a64fc9ed2m.jpg&hash=2dcda8ab8fdfc7f75e8be71c774b478c) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e151114a64fc9ed2.html)(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages37.fotosik.pl%2F1900%2Fffeaf3cbdb903679m.jpg&hash=972ae8a0aa4ee68d72584b933b92813e) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ffeaf3cbdb903679.html)(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages44.fotosik.pl%2F534%2F39898b6cc1814c64m.jpg&hash=153db8cd1c366513e586b2185ab3e294) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/39898b6cc1814c64.html)(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages40.fotosik.pl%2F1886%2F8546141e534fa844m.jpg&hash=b3259fd317256f9c390dd87085be0f32) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8546141e534fa844.html)(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages40.fotosik.pl%2F1886%2Fc09f8b7d104f4947m.jpg&hash=846665a825c18bd769683eac64098fd2) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c09f8b7d104f4947.html)(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages44.fotosik.pl%2F534%2F69d3ef8cf9d0b1fcm.jpg&hash=99a4a38baf84d5875e792b977a32d702) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69d3ef8cf9d0b1fc.html)(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages39.fotosik.pl%2F1878%2F552020b906770bfdm.jpg&hash=3f8e415869584403b5868bc4b110a6d0) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/552020b906770bfd.html)
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: grant1 w Grudzień 21, 2012, 14:35:42
P.Małgosia na Świątecznym spotkaniu celebrytek w ekskluzywnej perfumerii Mon Credo w warszawskim domu handlowym Vitkac.
http://afterparty.pl/newsy_galeria.html?galg_id=3139&ph_wide_03_page_no=14
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Meg w Grudzień 27, 2012, 23:03:06

Oficjalny start planujemy na tuż przed świętami, wtedy również pojawią się linki z odcinkami. Być może to nie jest najlepszy czas biorąc pod uwagę zawirowania związane z przygotowaniami, ale może ktoś jednak się zdecyduje na krótką odskocznie pomiędzy pieczeniem jednego a drugiego ciasta   <ciacho>

Póki co chyba wszystko. Jeśli macie jakieś propozycje - piszcie!   :buzki:
Już raczej, po świętach?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Grudzień 28, 2012, 00:21:43
W sumie też na to czekałam... Specjalnie nie oglądałam niczego wcześniej, aby nie psuć sobie zabawy. Więc trzeba o tym pomyśleć :)
Damy radę się zebrać kiedyś myślę :) może w jakieś weekendy coś...nie wiem. Mnie w kazdym bądź razie wieczory pasują tylko
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: Tabusia w Grudzień 28, 2012, 08:05:13
Trzeba wrzucić pierwszy link, i każdy opisze jak będize mieć czas. Może nadchodzący weekend przed Sylwestrem akurat jest dobrą porą?
Tytuł: Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Grudzień 29, 2012, 01:08:00

Oficjalny start planujemy na tuż przed świętami, wtedy również pojawią się linki z odcinkami.
Już raczej, po świętach?

Jak widzicie. W chwili wysyłania tej wiadomości, obie z Patrycją byłyśmy przekonane, że uda nam się wystartować przed świętami, ale niestety wyszło inaczej. Czekam aktualnie na odpowiedź Patrycji w pewnej kwestii, jak tylko będę ją znała, to ruszymy, obiecuję!

 <mruga>