Autor Wątek: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa  (Przeczytany 79424 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tabusia

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 59
  • Płeć: Kobieta
  • kociomaniaczka :)
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #195 dnia: Październik 16, 2012, 13:30:29 »
Ktoś tu mnie wywoływał do tablicy?  ;D Tabusia jest, ale tak z doskoku. Patrycja, po przeczytaniu Twojego postu stwierdziałm, że też mam tak, tyle lat, śledzenia wątku (tyle napisanych opowiadań) a oni tak to wszystko schrzanili...
Co do sarych odcinków, no poziom jak dla mnie trzymał się do urodzenia dziecka. A potem zaczęli wymyślać niestworzone rzeczy, a to Artur pił, a to Marysia za bardzo dziecko pilnowała, i co najgorsze wszystko an 5 minut, aby wcisnać jakiś temat, ale po co go porządnie pociągnąć?

Co do starszych odcinków... Przemiana Marysi adekwatnie widocznie. Fajan była taka z charakterem, zadziorna, uparta, potem to spłaszczyli. Przecież andal mogła być taka dla męża :) A nie taka obojętność. Co do scen miłosnych, no tu to chyba zawiedli aktorzy. Skoro mieli takie opory z pocałunkami po co to robili na siłę? mnie i tak najbardziej urzekały te ich pierwsze sceny, patrzenie w oczy przez Artura, uścisk dłoni. Mogli pociągnąć dalej to gestami, a nie usztuczniać.
Mni najbardziej się podobały odcinki z czasów jak Dorota im bruzdziła. Radosza nie znosiłam, ale w sumie robił za konkurenta i zazdrośc Artura było widać :) Tylko robienie potem z niego psychopaty to już była przesada. A skoro potem zdecydowali się na porwanie, mogli pokazać uwolnienie, ale oni jak zwykle unikali scen gdzie MOŻNA było pokazać emocje.

Co do ostatniego pokazania ich w tym sezonie. ktoś coś wie? Który odcinek i czy spełnią się opisy srzed wakacji o Marysi? Nie slędze teraz emki, a ich w niej jak jest z minutę to nawet trudno znaleźć.

Miło czyta się taki wspomnieniowy wątek :)
Prawdziwe pocieszenie jest wtedy, gdy ktoś daje ci do zrozumienia: możesz być taki, jaki jesteś. Phil Bosmans

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #196 dnia: Październik 16, 2012, 16:50:27 »
W dwóch odcinkach - 939 i 940 coś o nich wspominają i zapewne na początku listopada wyjadą do tej Norwegii...
http://www.swiatseriali.pl/seriale/m-jak-milosc-383/odcinki/news-m-jak-milosc,nId,642246
Odc.940 :
"Basia bardzo przeżywa decyzję Rogowskich o wyjeździe do Norwegii. Maria obawia się rozłąki z rodziną. Marta, Piotr i Paweł popierają jednak jej plany i próbują podnieść na duchu. Maria prosi Madzię, by zajęła się Pawłem, a synów, by dbali o Basię i Lucjana".
Odc.941 :"Maria zdaje sobie sprawę, że Basia bardzo przeżywa jej wyjazd. Zaczyna mieć wątpliwości, czy słusznie postępuje. W końcu mówi rodzicom, że zostaje w Polsce".  Hm...co oczywiście okaże się nieprawdą, bo wszyscy już wiemy, że jednak wyślą ją do tej Norwegii.
A tak na marginesie...w odc.939 trochę ich pokazują, ale szczerze mówiąc , moim zdaniem to ewidentnie widać, że grają te sceny raczej już z musu...Wieje sztucznością, mam wrażenie, że oboje potraktowali to na zasadzie, żeby jak najszybciej zagrać te scenki bez najmniejszego wysiłku. Na jakieś ładne "pożegnanie" się z rolą Maryśki to chyba nie ma co liczyć, co było raczej do przewidzenia niestety.
« Ostatnia zmiana: Październik 17, 2012, 21:53:43 wysłana przez grant1 »

Offline Kiki

  • Administrator Forum
  • *****
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #197 dnia: Październik 18, 2012, 20:46:53 »
Tabusia! <jupi>

Po odcinku 939 jestem trochę rozczarowana... W dziwny sposób to wszystko pokazali. A jak już pojawiła się na początku sprzeczka, to mogli to pociągnąć i ukazać jakieś urocze pogodzenie. Ale przecież nie, bo po co? To już w tym wątku standard. Marysia, jak widać, będzie się miotać i wahać, ale w ostateczności i tak wyjadą, więc już pozamiatane.

Na jakieś ładne "pożegnanie" się z rolą Maryśki to chyba nie ma co liczyć, co było raczej do przewidzenia niestety.
Niestety.
Jeśli "plan A" nie zadziała, alfabet ma jeszcze 31 innych liter. Nie martw się.

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #198 dnia: Październik 18, 2012, 21:11:53 »
Może się mylę, ale to tak wygląda, że scenarzyści "idą" w takim kierunku, że to Artur będzie tym winnym "rozpadu" ich małżeństwa, sprawcą kłopotów w czasie ich "serialowego" pobytu w Norwegii...Pod takim warunkiem, że rzeczywiście mają jeszcze jakieś pomysły na pokazanie dalszych losów samotnego dr Rogowskiego w eMce.

Offline Cukierek

  • Czy te oczy mogą kłamać?
  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 295
  • Wyróżnienia:
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #199 dnia: Październik 18, 2012, 21:18:07 »
Osobiście mam nadzieję, że jeszcze coś ciekawego wymyślą, bo jak nie to...sama tam wpadnę i powyszczelam wszystkich winnych rozpadu tak wspaniałego wątku!

Nie rozumiem jak można robić takie "puste" sceny. Przecież skoro już wyjeżdżają to mogli pokazać jakieś wieczorne rozmowy, gdzie małżonkowie rozmawiają na SPOKOJNIE wszystkie za i przeciw i z ciężkim bólem serca jednak sie decydują na wyjazd...ale nie...bo po co  <histeryk> <histeryk>

Offline KONICZYNKA

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #200 dnia: Październik 18, 2012, 21:45:09 »
Już nawet nie wiem co powiedzieć. Nie sądziłam, że doczekam takiego momentu, że nawet nie będzie mi się chciało wypowiadać na temat M&Ar. Teraz nadszedł ten czas. To smutne. Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi nt odcinka 939 nie mogłam się powstrzymać przed obejrzeniem. Jest dokładnie tak jak piszecie. Cały odcinek jak dla mnie bez sensu. Zero logiki w scenach. Scenarzyści spisali się na medal, brawo! <brawo> Załatwili wszystko kilkoma kiepskimi scenami: rozmowę w przychodni o sprzedaży udziałów, rozmowę M&Ar o wyjeździe (swoją droga rozwiali wszystkie nasze wątpliwości co do języka itd.) oraz wyjazd do Grabiny. Żadna z tych sytuacji nie została zakończona. Po pierwsze w przychodni jak już rozwinęła się rozmowa, to ją ucięli i przenieśli wszystko do ogrodu. Tam M&Ar pokłócili się i jak gdyby nigdy nic, zjawiają się w Grabinie. Marysia, dopiero przeciwna wyjazdowi, nagle przekonuje się do tego pomysłu i pyta Barbary co ona na to. A ona? Nie wiadomo, bo oczywiście scenarzystów nie stać na pokazanie ciepłej rozmowy między matką a córka o planach na przyszłość, o dobrych i złych stronach tego pomysłu. Gratulacje  <histeryk>

Odc.941 :"Maria zdaje sobie sprawę, że Basia bardzo przeżywa jej wyjazd. Zaczyna mieć wątpliwości, czy słusznie postępuje. W końcu mówi rodzicom, że zostaje w Polsce". 

Tego już zupełnie nie rozumiem. Po co? Pytam: po co? Tak wiadomo, że wyjadą, więc nie widzę sensu, żeby to przeciągać na siłę. Razem z wyjazdem do Norwegii kończę przygodę z eMką, czy doktorek zostanie czy nie...  <placze>

Offline Kiki

  • Administrator Forum
  • *****
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #201 dnia: Październik 18, 2012, 21:47:39 »
Serio, Artur ma wrócić do Polski po tym jak wyjadą?
Matko, coraz rzadziej wierzę w zdrowy rozsądek scenarzystów <olaboga>

KONICZYNKO, nic dodać, nic ująć, z tym, że ja sobie jeszcze eMkę pooglądam dla kilku innych wątków ;D
Jeśli "plan A" nie zadziała, alfabet ma jeszcze 31 innych liter. Nie martw się.

Offline KONICZYNKA

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #202 dnia: Październik 18, 2012, 21:53:47 »
Serio, Artur ma wrócić do Polski po tym jak wyjadą?
Matko, coraz rzadziej wierzę w zdrowy rozsądek scenarzystów <olaboga>

Skoro Robert nie ma stracić pracy po odejściu p. Małgosi? Nie umiem sobie tego wyobrazić. Zawiedli na całej linii. Szkoda mi tylko, że nie będziemy oglądać małej Basi, bo mała jest urocza  <serduszko> No chyba, że Pan doktor wróci do Polski z córką, ale bez żony. Żenujące...

Ja już od dłuższego czasu śledzę tylko i wyłącznie wątek M&Ar. Jedynie czasami, jeżeli mnie coś zainteresuje (jak np. ostatnie rozmowy Barbary z Kasią) to oglądam tylko wybrane sceny. Nie mam już tyle cierpliwości, żeby obejrzeć odcinek w całości. Nudzę się już po pierwszych trzech minutach.

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #203 dnia: Październik 19, 2012, 00:33:02 »
Dajcie spokój... Obejrzałam tylko wybiórczo"nasze" sceny i jest mi po prostu smutno.  <papa> To się dzieje za szybko. Najpierw ich rozmowa, że może wyjechać, tylko napomknięcie, a po chwili już ta scena Marysi z Basia. Totalnie bezsensu. Jak już pisałyście, zamiast pokazać parę scen jak siedzą i rozważają różne możliwości, to nieee.... Lepiej wszystko od razu załatwić, za jednym zamachem i to jeszcze w taki żałosny sposób.

Może się mylę, ale to tak wygląda, że scenarzyści "idą" w takim kierunku, że to Artur będzie tym winnym "rozpadu" ich małżeństwa, sprawcą kłopotów w czasie ich "serialowego" pobytu w Norwegii...Pod takim warunkiem, że rzeczywiście mają jeszcze jakieś pomysły na pokazanie dalszych losów samotnego dr Rogowskiego w eMce.

Jeśli rzeczywiście pójdą w tym kierunku do końca, to zapewne jak już Artur wróci będziemy- o ile jeszcze ktoś z jasnoniebieskich wytrwa - oglądać sceny kiedy to pluje sobie w brodę, że sam jest sobie winny, że mogli nie wyjeżdżać itp. Jeśli zdecydują się faktycznie na tę zdradę.. :zla:

Ehh..  Dlaczego? <placze> <placze>
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline Cukierek

  • Czy te oczy mogą kłamać?
  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 295
  • Wyróżnienia:
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #204 dnia: Październik 19, 2012, 09:25:04 »
Nie dołujcie się!!!
Przecież MOŻE nie będzie tak źle :) Trzeba wierzyć, że ciekawie to rozwiążą, a po roku...może jednak p. Gosia wróci i jeszcze wszystko się dobrze ułoży o!

Offline Tabusia

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 59
  • Płeć: Kobieta
  • kociomaniaczka :)
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #205 dnia: Październik 19, 2012, 09:27:41 »
Ale to by było trochę nielogiczne jakby to Artur był winny. Bo wtedy Marysia by wróciła do mamusi po pocieszenie. A jak tam w siną dal ma pojechać... Rozbijanie w ten nagły sposób, jest głupie. Skoro chcą, aby się Artur pojawiał co jaki czas mogą pokazać, że jest z wizytą, a Maryś w drugim pokoju lub coś, a nie takie beznadziejne rozwiązanie...
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2012, 11:25:02 wysłana przez Tabusia »
Prawdziwe pocieszenie jest wtedy, gdy ktoś daje ci do zrozumienia: możesz być taki, jaki jesteś. Phil Bosmans

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #206 dnia: Październik 19, 2012, 11:05:02 »
Tabusiu !!! Od dłuższego już czasu "pomysły" scenarzystów w ogóle na jakiekolwiek wątki są coraz głupsze, a wątek M&Ar pogrzebali już tak, że ogląda się to właściwie z niechęcią, a z serialu wieje nudą.
Natłok nowych postaci, bzdurnych wątków - naprawdę aż przykro na to patrzeć. Dobrze, że można wrócić do powtórek z wcześniejszych sezonów, bo to co teraz pokazują nie warto już oglądać...

Offline Tabusia

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 59
  • Płeć: Kobieta
  • kociomaniaczka :)
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #207 dnia: Październik 19, 2012, 11:27:39 »
Tak, grant masz rację pomysły scenarzystów są głupie i co najgorsze, nielogiczne! Mój ścisły umysł nie potrafi tego zaakceptować i wciąż poszukuje wynikania jednej sytuacji z drugiej, a tu... urywa się i przemilcza bo "widz" wszystko kupi. Ja już prawie emki nie oglądam,z doskoku czasami, ale ten 939 postaram się obejrzeć, chociaż po waszych opisach widzę, że można tylko siąść i płakać. Już wolę , aby obydwoje zniknęli...
Prawdziwe pocieszenie jest wtedy, gdy ktoś daje ci do zrozumienia: możesz być taki, jaki jesteś. Phil Bosmans

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #208 dnia: Październik 19, 2012, 15:10:00 »
Logika w eMce to może i kiedyś była, chyba za czasów I.Łepkowskiej, bo teraz scenariusz jest pisany bez żadnego ładu i składu. Dawniej tak prowadzili wątki, że chciało się to oglądać, były one w miarę logiczne, były jakoś powiązane z akcją, czekało się z zaciekawieniem na emisję kolejnych odcinków, a teraz to są one nijakie, "lukrowane", owszem jakość obrazu jest zupełnie inna, ale sama treść letnia i coraz bardziej nudna. Emocji w nich właściwie żadnych, poziomem bezsensu dorównali do "Klanu", moim zdaniem o wiele ciekawsze ze starych "tasiemców" jest teraz "Na dobre i na złe", chociaż przez pewien czas też było mało interesujące.
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2012, 18:45:35 wysłana przez grant1 »

Offline Meg

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 565
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa
« Odpowiedź #209 dnia: Październik 20, 2012, 14:14:36 »
Znając pomysłowość scenarzystów to po powrocie Artura okaże się  po jakimś czasie że Marysia ma płomenny romans, ich małżeństwo skończy się rozwodem a Arturo znajdzie sobie następczynię.