Autor Wątek: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)  (Przeczytany 263207 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 22, 2015, 18:39:48 »
Dzięki Meg za filmiki  :) .
Prawie byli teściowe potraktowali Artiego raczej lodowato w tej Grabinie. Doktorkowi przed wyjściem od nich chyba zebrało się trochę na płacz. Scena po wyjściu z sądu rzeczywiście fajnie zagrana, ale znowu lepiej przez P.Małgosię. Maryśka jeszcze nie rozwiodła się Artim, a już chce po raz trzeci wyjść za mąż i to za tego Bilskiego, którego de facto zbyt dobrze jeszcze nie poznała? Chyba nieźle go wystraszyła i zakoczyła taką otwartością .. <smiech> Fakt, że po tym winie chyba zaczęło jej coś odbijać, zachowała się tak jak Meg napisała, jak nastoletnia podfruwajka.. :D Blond Żyrafa chyba miała jeszcze jakąś nadzieję, że Arti po rozwodzie się nawróci i będzie miała go z powrotem na wyłączność. A tu zonk, chłopina dalej trwa w uporze i nie chce mieć z nią nic wspólnego. Brudu to ona jeszcze mu pewnie sporo narobi. Na duży plus u Artiego, to jego podejście i zajmowanie się małą Basią, widać, że doktorek ją kocha, bo chyba Maryśce teraz nie głowie córka i jej wychowywanie...Najpierw na cały dzień pojechała z Martą do Łodzi, a po rozprawie i kawiarniach umizgach do Bilskiego, wyeksportowała się do Grabiny..Dobrze, że chociaż ojciec zajął się córeczką. Oni jakoś chętnie w emce podrzucają innym te swoje dziatki, żeby mieć czas na randkowanie  ;)
Luckowa i jej wywody na temat ratowania małżeństwa i rodziny R. były dosyć sztuczne i kompletnie nieprzekonywujące. Ciekawe, co Arti jeszcze wykombinuje, żeby przekonać Maryśkę z powrotem do siebie, bo jak na razie, to ona jest nastawiona na nie...

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 23, 2015, 00:04:38 »
Mam nadzieję, że Żyrafa trochę pociśnie z tą izbą lekarską, bo Arti miał już chyba parę[?] takich akcji i raczej nic ciekawego nie wniosły, więc może tym razem coś się podzieje ;D

Powiedzcie mi dlaczego każde spotkanie towarzyskie tych, którzy mieszkają w Warszawie musi odbywać się w bistro Pawła? Jeeezu. Z pewnością każda babka, tuż po rozwodzie, chcąc umówić się z facetem na drinka poszłaby do lokalu syna. <olaboga>

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, bo wątek ma spory potencjał. Oby tego nie schrzanili.  <brawo>
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 23, 2015, 16:16:21 »
Po obejrzeniu najnowszych Kulis wygląda na to, że Artiemu nie uda się przekonać Maryśki do siebie. Ona jest coraz bardziej nastawiona przeciwko doktorkowi i nie tylko ona, czemu z drugiej strony trudno się dziwić..
Z tego co pokazali, to doktorek robi sporo, żeby mu wybaczyła, ale im bardziej się stara, to efekty są odwrotne od zamierzonych przez niego. No i jeszcze jest ten ciapowaty Bilski, którego Maryśka traktuje już chyba jak swojego nowego faceta, skoro razem prowadzają się po jej rodzinie. Sama M.Pieńkowska na koniec tych Kulis mówi, że ludzie nie potrafią sobie wybaczać, więc rozwód Rogowskich w emce, to wg mnie jest jednak tylko kwestią czasu. Jedyne ,co może chyba jeszcze serialową Maryśkę "powstrzymać" od związania się na stałe z nowym facetem, to to co powiedział R.Moskwa, że ona jeszcze nie zawiodła się na tym Bilskim, więc może i misiowaty Robert B. coś takiego odwali, albo "dowiemy" się o nim czegoś takiego, że Maryśka i na nim w jakiś sposób się "przejedzie"..No i pozostaje jeszcze kwestia, czy mała Basia zaakceptuje Bilskiego w roli nowego tatusia..

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 23, 2015, 22:02:35 »
Po obejrzeniu najnowszych Kulis wygląda na to, że Artiemu nie uda się przekonać Maryśki do siebie.
Nawet jeśli nie uda mu się to przed ostateczną rozprawą to i tak myślę, że prędzej czy później się zejdą. Gosia powiedziała, że Marysia musi odpowiedzieć sobie na pytanie co tak naprawdę czuje. No właśnie, co? Sama przyznała przed Arturem, że chciałaby cofnąć czas, a kiedy Marta zapytała ją o Artura odniosłam wrażenie, że pomimo tego co się wydarzyło nadal go kocha. Myślę, że po prostu trochę na siłę chce udowodnić Arturowi, ale chyba przede wszystkim samej sobie, że świetnie sobie bez niego poradzi i też może sobie kogoś znaleźć. W końcu pęknie. Jeśli nie za sprawą starań Artura, to przyczyni się do tego tęsknota Basi za ojcem. A i może Pan Bilski odstawi jakąś szopkę, która definitywnie go wyeliminuje ze starań o bycie ojczymem i mężem numer 3, bo chyba ma coś w zanadrzu skoro Robert napomknął o tym w kulisach.
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline Meg

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 532
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 26, 2015, 13:35:28 »
https://rapidu.net/5359020761/Odc-1131..wmv

Bliżniaki atakują :) biedna Maryś, jak zwierzyna łowna. :)

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 27, 2015, 18:13:18 »
Zrobili z tego Artiego zdrajcę, łajdaka i szmatę, a Maryśka jak zwykle jest bez żadnej skazy, no po prostu chodzącą, posągowa świętą. ;) Dobra, facet lata po tej rodzinie, płaszczy się i upokarza, a to przed Bachą i Luckiem, a to przed oboma Chochołami. Niby ma to świadczyć, że bardzo mu zależy na tym ratowaniu małżeństwa i rodziny. OK, jest wina, musi być i kara. Tylko, że doktorek zachowuje się jakby nie miał poczucia własnej godności. Wizytę u teściów to mogę jakoś zrozumiec, u Chochołów raczej już nie. Tłumaczyć się przed tymi dwoma, to lekka przesada.
Spoiler
Ale nie dośc, że go zeszmacili, to jeszcze zrobią z niego kompletnego idiotę.
W odc. 1135 po tych anonimowych donosach "kochającej" go Tereni, wysyłają doktorka po pomoc prawną oczywiście do niej. Ta korzystając z okazji, rzuca podejrzenie na Maryśkę, że to właśnie ona mści się na doktorku...
Nie no, sorry. Który facet po dość nieprzyjemnym rozstaniu z kochanką, pakowałby się znowu w kontakty z tak szurniętym babskiem? Mało jest prawników w tej Warszawce, czy co? Ciekawe, czy Arti jej uwierzy? No i znając serialowe "cudowne" przypadki, pewnie Maryśka szybko się dowie, że doktorek znowu spotyka się z kochanką. Wszystko z nim teraz "zrobią", oczywiście nie pierwszy już raz rozpiją, ale że głupca, to już trochę przesadzają.
Spoiler

Offline Meg

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 532
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 08, 2015, 21:23:28 »
https://rapidu.net/6762783254/Odc-1135..wmv

Artuś coraz bardziej żałosny i jak dla mnie mało przekonywujący. Maryś chciała być ostra. Czegoś mi jednak zabrakło  ;)

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 09, 2015, 00:30:27 »
Czegoś brakło fakt, a może niepotrzebne było to klaskanie :P ale jak dla mnie - mimo wszystko - scena pod bistro pomiędzy M&Ar była rewelacyjna. <brawo>

Nie wiem czy to tylko moje odczucia, ale obecnie postać Tereni mocno kojarzy mi się początkami Doroty w przychodni. To jak wpadała do Artura i żaliła się, że Marysia po raz kolejny wszczęła awanturę, a Artur tak zacięcie bronił Marysi.  <jupi> Ach, wspomnień czar... <buja_w_oblokach> <haha>

Ciekawe jak bardzo rozwinie się akcja z tymi anonimami i kiedy Doktorek ogarnie, że to sprawka Żyrafy.  <okularnik>
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 09, 2015, 18:13:21 »
Artiemu te próby przebłagania Maryśki zupełnie nie wychodzą. Facet coraz bardziej pogrąża się w jej oczach.
No i te raczej niezbyt miłe odzywki w tym bistro w stronę małżonki, w obecności tego ciapowatego Bilskiego, to tylko jeszcze bardziej wkurzyło Santa Maryję..U niej widać nie tylko już niechęć i zniecierpliwienie wobec Artiego, ale również chyba już nienawiść..Finał tych starań może być tylko jeden, rozwód jest nieunikniony.
Interesujące jest to, czy w końcu doktorek wpadnie na to, że autorką tych donosów na niego jest blond Żyrafa.
Małej Basi to najbardziej szkoda w tej całej rozwodowej przepychance rodzicieli..No cóż, mamuśka zafunduje jej na bank nowego tatuśka, a raczej dziadka, bo z wyglądu ten Bilski bardziej pasuje do takiej roli, niż na ojczyma dość małego jeszcze dziecka. <flaga> Ciekawe, w jaki sposób Maryśka do spółki z tym Bilskim "przekabacą" małą na swoją stronę..No chyba, że tatuś sam się skompromituje w oczach dziecka, np. tym chlaniem wódy..

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 20, 2015, 21:01:24 »
W dzisiejszym Świat Seriali jest spory artykuł o Marysi i...
Spoiler
Po akcji jak Artur się upije, Marysia skonsultuje się z Martą w sprawie przyspieszenia rozwodu. Wcześniej, Marta zakończy sprawę brata Bilskiego. Marysia pójdzie na całość ( w przypadku Marysi to adekwatne stwierdzenie) i pozwoli sobie na namiętnego cmokasa z Robertem, ale jednocześnie poprosi by na nią nie naciskał.Chłopina się nieco tym zdenerwuje rzecz jasna. I na końcu pisali, że Martusia zadzwoni do Marysi i ostrzeże ją przed tym typkiem, że podobno z nim jest coś nie tak.

Ależ emocje!  ;D Mam tylko nadzieję, że nie zafundują nam kolejnego psychola, który porwie tym razem np. Basię.
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 21, 2015, 13:44:45 »
Faktycznie, w przypadku Maryśki tempo wręcz ekspresowe z aż takimi czułościami z tym nowym absztyfikantem.  <smiech>"Biedny" serialowy Artuś na pierwszy pocałunek z świętą M. "czekał" chyba z 50 odcinków.. <smiech> A tu szast prast i od razu taki nagły zwrot w akcji. ;) Chyba serialowa Maryś nie chce tracić więcej czasu na takie "miłosne"podchody.. <smiech>A w przypadku tego Bilskiego może będzie to taki damski bokser, którego wcale nie zdradziła żona, tylko miała po prostu dość codziennego lania? Bo w pedofilię raczej go nie wrobią. Ale w takim przypadku też byłby kolejnym psycholem w życiu Maryśki. No chyba, że okaże się jakimś, skompromitowanym esbekiem lub byłym agentem WSI, który prześladował opozycję, a Martusia dowie się o tym np. z archiwów IPN... <smiech> Takiej postaci to jeszcze w emce nie było. Albo Bilski to jakiś gangster, ktoś taki jakiego grał Z.Stryj- mąż Carmen z serialu "Krew z krwi"?
Chociaż w takim przypadku wyciągnąłby tego swojego brata z więzienia. Być może Martusia dowie się czegoś na temat nieciekawej przeszłości nowego faceta siostry, od jego wyciągniętego z anzla brata, który z wdzięczności za to puści farbę i zszokuje tym panią mecenas? Trudno przewidzieć, jaką "historyjką" z życiorysu Bilskiego uraczą widzów scenobajarki, że Maryśka ma na niego uważać  ;) Trochę to głupie stwierdzenie, tzn co ma robić? Bo jeśli faktycznie z facetem coś ma być nie tak, to Santa Maryja od razu dałaby sobie z nim spokój, a na razie się na to jeszcze nie zanosi.
Ps: Na swoim fb profilu P.Małgosia zamieściła fotkę, na której P.Robert wygląda na mocno poobijanego..
Z komentarzem, że go wykańcza na planie emki..Czyżby obaj jej "adoratorzy" w nowym sezonie posuną się do rękoczynów walcząc o względy Santa Maryi? A może dwa Chochoły spuszczą lanie byłemu ojczymowi? No bo chyba szalona blond Żyrafa nie byłaby zdolna, żeby spuścić taki łomot byłemu kochankowi..
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2015, 15:21:47 wysłana przez grant1 »

Offline Meg

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 532
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 07, 2015, 22:20:47 »
https://rapidu.net/5770833574/Odc-1143..wmv

Gdyby każda z kobiet szła na "całość" jak Marysia to by nam świat wyginął <smiech>  Przynajmniej pocałunek nie był tak sztuczny jak to  drzewiej z Artim bywało  :hahaha:

Nie rozumiem tej kobiety, zaprasza faceta na przysłowiową "herbatę" pózniej każe mu się wynosić, płacze do siostry że gdyby nie Artuś i jego zachowanie to byliby już dawno po rozwodzie a jednocześnie uśmiecha się gdy ten ją okrywa kołderką  ::)

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 07, 2015, 23:58:43 »
Tego, kto pisze do ŚS jak zwykle poniosło... Z opisu wynikało, że namiętności będzie... ciut więcej. :P A tu proszę, aż się iskry sypały w tej kuchni. <hahaha>

Pan Bilski powoli przeobraża się z potulnego misiaczka w COŚ i przyznam, że cieszy mnie to niezmiernie. ;D

Nie rozumiem tej kobiety, zaprasza faceta na przysłowiową "herbatę" pózniej każe mu się wynosić, płacze do siostry że gdyby nie Artuś i jego zachowanie to byliby już dawno po rozwodzie a jednocześnie uśmiecha się gdy ten ją okrywa kołderką  ::)
No bo sprawa jest prosta. Marysia nadal kocha Artura, ale ponieważ ją zranił, duma nie pozwala jej na przebaczenie. Wydaje mi się też, że dlatego wspomina ciągle o rozwodzie, bo myśli, że kiedy już ich małżeństwo będzie definitywnie skończone to no nie wiem... jej uczucia wobec Artura osłabną. ::) Ale guzik prawda, nawet jeśli dojdzie do tego rozwodu to raczej wiele się nie zmieni, bo widać, że Doktorek łatwo się nie podda, tym bardziej, że niedługo pozbędzie się Bilskiego. :D Przynajmniej mam nadzieję, że nie odpuści. ;)
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline KONICZYNKA

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 08, 2015, 17:20:37 »
Oj, dawno mnie tu nie było... Zacznę od tego, że ostatnio czekam na wszelkie sceny z wątkiem M&Ar. Podoba mi się sposób prowadzenia wątku. Mam wrażenie, że Marysia nigdy nie patrzyła na Artura z takim uczuciem jak teraz. Niby się złości, mówi zdecydowanie, że wszystko skończone, ale jednocześnie pokazuje jaki dla niej jest ważny.

Wiedziałam z góry, że Marysia plus namiętny pocałunek nie równa się prawda.  :D Wiemy przynajmniej, że w tej kwestii nic się nie zmieniło, nie mamy na co liczyć wobec ewentualnego powrotu Artura.

Nie rozumiem tej kobiety, zaprasza faceta na przysłowiową "herbatę" pózniej każe mu się wynosić, płacze do siostry że gdyby nie Artuś i jego zachowanie to byliby już dawno po rozwodzie a jednocześnie uśmiecha się gdy ten ją okrywa kołderką  ::)
No bo sprawa jest prosta. Marysia nadal kocha Artura, ale ponieważ ją zranił, duma nie pozwala jej na przebaczenie. Wydaje mi się też, że dlatego wspomina ciągle o rozwodzie, bo myśli, że kiedy już ich małżeństwo będzie definitywnie skończone to no nie wiem... jej uczucia wobec Artura osłabną. ::)

Fakt, duma jej nie pozwala. Denerwuje ją to stałe zabieganie o nią Artura, ale jednocześnie to jej imponuje. Myślę, że ona chce doprowadzić do rozwodu, tylko dlatego, żeby odegrać się na Arturze. Kocha go, ale myśli, że jak nie będą małżeństwem, to Artur odpuści? Ma chyba taką nadzieję a ja również twierdzę, że Artur będzie się wytrwale starał.

A może po prostu uśmiechała się, że sobie w końcu poszedł i "nie śpi na jej sofie, przykryty jej poduszkami"?  Swoją drogą nie bała się, że się może udusić pod tymi poduszkami? Chyba, że chciała się w ten sposób pozbyć problemu?  <hahaha>

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 08, 2015, 19:04:20 »
A może po prostu uśmiechała się, że sobie w końcu poszedł i "nie śpi na jej sofie, przykryty jej poduszkami"?  Swoją drogą nie bała się, że się może udusić pod tymi poduszkami? Chyba, że chciała się w ten sposób pozbyć problemu?  <hahaha>
O jezu tego też nie mogłam zrozumieć, po cholerę go tak okryła tymi poduszkami...  :hahaha: Ten kto zaplanował tę scenę jest mistrzem. <hahaha>
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...