EURO 2012

[Lisbeth]

Dzisiaj sobie panowie i panie w ładnych mundurkach spacerują po Centrum Stolycy. Nawet wśród przechadzających się watah Rusków czułam się bezpiecznie.



Szans na wygraną nie mamy. Jedyne na co można liczyć to cud.
Drugie na co można liczyć, to że mimo wszystko nie skompromitujemy się podczas tego meczu.
No i mam nadzieję, że większych zadym nie będzie.
Jednak mecz z Rosją, to mecz z Rosją.

[Kompaktowa]

Mecz z Rosją, to będzie coś! Niewątpliwie.
Ja wierzę w cuda!
Byle nasi chłopcy nie popełniali głupich błędów, to będzie dobrze. Liczę na dobry mecz.

[Zołza;)]

Obawiam się, że może być jednak bardzo jednostronny...

Czesi wymiatają! Stawiałam od początku na 2:1 dla nich- ciekawe czy się sprawdzi

[KONICZYNKA]

Ja tak z ciekawości mówię do mamy: Zobaczę ile jest, dopiero będzie 10 minuta, ale może już się coś działo. I jakie było moje zaskoczenie jak po włączeniu telewizora zobaczyłam wynik 2:0!  Dzieje się! Zobaczymy jak się mecz zakończy. Chciałabym, żeby Grecy wbili jakąś bramkę, a jak pomyślę co robili w drugiej połowie meczu z Naszymi to może być ciekawie

[Justek]

Czesi wymiatają? To ładnie, dobrze to słyszeć! Ale się cieszę! W tym meczu zdecydowanie kibicuję Czechom i aż chyba zaraz się oderwę na chwilę od książek i komputera, aby obejrzeć kawałek meczu.

[Zołza;)]

Oj, lepiej, żeby był remis- nam to zdecydowanie pomoże. Ale oczywiście też kibicuję Czechom

[asia]

No i piękna wygrana Czechów.
Może i dziwna jestem, ale szkoda było mi greckich kibiców, kiedy się dowiedzieli, że jest spalony

Jeszcze trochę i zaczyna się mecz Polska-Rosja.
Cała szkoła była dziś ubrana i umalowana na biało-czerwono. Pięknie to wyglądało. A ja tak bardzo liczę, że i w tym meczu będzie remis... Przecież mógłby być, ten jeden raz!

Teraz się boję, żebyśmy czasem nie przegrali z Czechami. Ale się drużyna (ach, wszyscy jesteśmy drużyną narodową) i może, może

To takie dziwne... Interesować się piłką nożną, ale jeszcze dziwniejsze byłoby dla mnie zignorować Euro.

[Alden]

Oczywiście już nie mogło się obyć bez awantur i zamieszek...:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Starcia-kibicow-w-Warszawie-musiala-interweniowac-policja-Sa-ranni,wid,14567003,wiadomosc.html

[Zołza;)]

To było do przewidzenia- dwa równie średnio rozgarnięte narody. Niepotrzebnie podsycane emocje w mediach...

Szkoda, że nie padł remis- bardziej by nas urządzał przed naszym ostatnim meczem, a tak jest kiszka.

[EdySziA]

Boje się dzisiejszego meczu.. boje się go oglądać.. serce mi podpowiada, żeby wierzyć w wygraną naszych, za to rozum.. wiadomo.. ale może nie będzie tak tragicznie.. no ale wiem że się będę stresować, ale trudno, trzeba trzymać kciuki

[Kompaktowa]

Edi, mam takie same odczucia! Myślę, że nie tylko ja.
Ja obejrzę z czystej ciekawości. A co mi tam! Co nas nie zabije, to nas wzmocni, ot co.
Grunt żeby chłopcy mieli formę i były zmiany wtedy kiedy mają być, a nie w końcowych minutach... -.-

[Lisbeth]

Nie średnio rozgarnięte narody, tylko skomplikowana przeszłość.
A kibice to specyficzne coś, więc się nie dziwię, że doszło do zadymek. Swoją drogą Rosjanie dobrze o tym wiedzieli organizując ten marsz.
Nie tylko Polacy prowokowali, bo któryś Rosjanin wyciągnął flagę ZSRR... No nie na miejscu... Nawet w stosunku do ich kraju. Dziś w końcu świętują rocznicę "zakończenia komunizmu" w Rosji.

Ano szkoda, że nie remis, ale widocznie Czesi byli lepsi... Czyli teraz tak... Jeśli przegramy z Rosją, to musimy wygrać z Czechami, by wyjść z grupy.
Czesi zaś muszą wygrać z nami albo zremisować, by wyjść z grupy. To będzie ciekawy mecz.


Boję się włączyć telewizor i oglądać mecz. Chyba będę trzymać kciuki na odległość...
Za bardzo przeżywam. Boję się, że zacznę rozwalać telewizor jak będę widzieć nieporadność Biało- Czerwonych.
Z drugiej strony korci i jestem ciekawa...
W końcu to też mecz o honor. Mam nadzieję, że jeśli przegramy, to z klasą.

[grant1]

I znowu "najemy" się wstydu na cały świat. To są efekty pobłażania hordom kiboli, podgrzewania atmosfery przez nierozgarniętych polityków różnej maści i porąbanym dziennikarzynom z różnych gazet i tabloidów. To miało być święto sportu, a nie wojna pomiędzy narodami. Było pięknie, a skończy się jak zawsze, kompromitacją.

[EdySziA]

Edi, mam takie same odczucia! Myślę, że nie tylko ja.
Ja obejrzę z czystej ciekawości. A co mi tam! Co nas nie zabije, to nas wzmocni, ot co.
Grunt żeby chłopcy mieli formę i były zmiany wtedy kiedy mają być, a nie w końcowych minutach... -.-

Trzeba się nastawić na "co ma być, to będzie"
Mam nadzieję, że Smuda trochę przemyślał swoje błędy z ostatniego meczu

Zaskoczyła mnie wczorajsza gra Ukrainy.. trochę mi się już przysypiało, ale chwilami zerkałam, i są naprawdę w tym dobrzy:)

I znowu "najemy" się wstydu na cały świat. To są efekty pobłażania hordom kiboli, podgrzewania atmosfery przez nierozgarniętych polityków różnej maści i porąbanym dziennikarzynom z różnych gazet i tabloidów. To miało być święto sportu, a nie wojna pomiędzy narodami. Było pięknie, a skończy się jak zawsze, kompromitacją.

To niestety było do przewidzenia...

[Lisbeth]

No i sru.
Zaraz im przywalę... Chyba jednak wyłączę ten telewizor. Już miałam nadzieję, że do przerwy 0:0 utrzymają.
Są wolni, gubią piłkę, nie potrafią strzelić gola... a jak już to ze spalonego... Oddajemy piłkę za darmo...
Gol Rosjan był taki sobie. Mina Smudy zaś mówiła wszystko. Nie trzeba było komentować.