O Tytonia jestem najbardziej spokojna akurat...
A co do Piszczka i Lahma- prawda.
W kwestii Lewego podtrzymuję swoje zdanie- wydaje mi się, że trochę hiperbolizujemy jego wybicie się poza polską ligę. Jasne, że zaprezentował się w Bundeslidze, ale to tak naprawdę zasługa całego zespołu. Nie ma szans, żeby pociągnął za sobą całą drużynę jak wielkie gwiazdy (pomijam w tej grupie CR).
Jest przyzwoitym piłkarzem, ale to za mało nawet na Euro.
Rosjanom nie damy rady- nie widzę żadnych szans, ale chciałabym się pozytywnie rozczarować... Oj, i to jak bardzo!!
