To, że ty się boisz myszy
Czy nie śmieszne to? Tak, śmieszne to!
Ale ty się boisz myszy,
Tak jak mało kto! Jak mało kto!
Boję się myszy, jak mało kto...
Ale ja nie o tym
Mysza - tak mawia do mnie moja przyjaciółka. I bardzo to lubię. Znaczy... ona tak mówiła kilka lat temu, bo teraz mówi tak do mnie tyle osób, że słyszę Mysz/Mysza/Myszko/Myszata/Myszołowie częściej niż swoje imię
_ - nie wiem po co mi to było, ale skoro było... to zostało.
99 - dawno, dawno temu musiałam założyć sobie konto na onecie. Nad nickiem myślałam, myślałam, myślałam.. i jak już wymyśliłam, to okazał się zajęty. Poczta sama od siebie zaproponowała mi ...99, zaakceptowałam i to 99 sobie było. Potem dorzuciłam do innego maila, a potem do mnie przyrosło.. i tak już zostało.

I w ten sposób powstała Mysza_99, która zalała świat.
Najmilszym momentem, którego doświadczyłam nazywając się właśnie tak była pewna rozmowa o alkoholach, w której ktoś z oburzeniem spytał:
"Mysza, w tym wieku już pijesz"?

Tym samym odmładzając mnie o 14 lat