Pierwszego dnia nawet telewizja była. I pierwszego dnia też coś się zepsuło, pokazywało numerki nie po kolei tylko np. MOO5, a po nim MOO9. I bądź tu mądrym

Na szczęście mądre studenty się ogarnęły i same kolejkę stworzyły.
O! Jeszcze dobre jest to, że niby maszyna jest, a numerki i tak dopiero można brać pół godziny przed otwarciem. Dziekanat od 11, numerki od 10:30, a kolejka już od 9.
O szklanych podłogach/sufitach też pisali. Że dziewczyny w sukienkach mogą się czuć skrępowane
