Autor Wątek: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)  (Przeczytany 92854 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #255 dnia: Sierpień 18, 2013, 12:46:09 »
A bo ja wiem? ;D Na strzelnicy spotkała go bodajże Baśka i powiedziała widząc jego strzały, że powinien zająć się strzelaniem? Albo to Patolog powiedział? <haha> kurde nie pamiętam już tego, tyle tych odcinków było  <zez>

EDIT:
Niebawem skończę oglądać ;D VII sezon za mną, kilka odcinków z VIII też za mną, ciekawe co będę oglądała potem  <soczek>

"Zastaw" genialna postać Edyty! Ania Przybylska świetnie wczuła się w rolę i wypadła naprawdę bardzo dobrze  <brawo> miło było ją zobaczyć, nawet w roli takiej udawanej słodkiej idiotki.
Baaaasia!  <serduszko> Znowu sama sobie poradziła wyjść z opresji, można wręcz powiedzieć, że znowu poniekąd sama rozwiązała tą zagadkę, no po prostu jest niezastąpiona! Szkoda, że Mareczek tego nie dostrzega.  <olaboga>
Zawada i Wiśniewska na ławeczce, no no no  <rumieniec> gdyby wcześniej nie pojawiła się Marta to tej dwójce bym bardzo kibicowała, zresztą od samego początku podobały mi się te ich docinki, to czepianie Wiśniewskiej na swój sposób było urocze. I jeszcze ten tekst Adama: Uroczo wyglądasz w tym słońcu. <haha> ja tam nie widziałam, żeby ona wyglądała uroczo, bo jej fryzura zdecydowanie mnie do niej zniechęca, no ale niech mu będzie. :D

"Na zamówienie" straszny odcinek, może nie pod względem scen co samej fabuły. Strasznie nie  lubię jak jest poruszana taka tematyka, od razu serducho mi się ściska na widok tych małych, biednych dzieci. Kompletnie rozwalił mnie tekst tej kuzynki(siostry?) fotografki o tym, iż uprowadziła jej synka Jasia ponieważ potrzebowała pieniędzy. Matko jakim trzeba być podłym człowiekiem, żeby zrobić coś takiego.  <olaboga> Jeszcze nie rozumiem tych ludzi, którzy kupują dzieci, oni nie mają uczuć czy jak? Przecież wywożąc dziecko tak jak to było w tym przypadku do Niemiec musieli być świadomi, że ona w Polsce ma swoich prawdziwych rodziców, ma rodzinę, która ją kocha. Co za ludzie.  <nie_slucha> Cała akcja z facetem co powiedzmy miał znaleźć dziecko była dobrze zaplanowana, Zawada w roli kupca, że tak powiem, Jacek na dole, Basia i Zuzia na górze i szkoda tylko, że ten gość padł na Baśkę i zobaczył pistolet, tak było by wcześniej po sprawie, swoją drogą Jacek miał go na wyciągnięcie ręki i co? Nie mógł go złapać? No kurde... prokurator, nie prokurator ale łapać bandziorów powinien umieć.
Bardzo mi się podobają naprawione relacje Pawła i Zawady, obaj dużo przeszli, jeszcze teraz pojawił się ten Robert, który może i nie chciał namieszać, ale ja tam nie wierzyłam w jego dobre intencje, mógł wcześniej próbować skontaktować się z synem, a nie dopiero po śmierci Marty, ale ... mam nadzieje, że skoro Paweł zadecydował zostać z Adamem to ten cały Robert już mi się nie będzie pojawiał :D

"Nagroda" gościnnie pojawiła się Ostałowska i już zepsuła mi odbiór całego odcinka, jeejć jak ja nie lubię tej aktorki, jeszcze udaje taką wiecznie pokrzywdzoną przez los, masakra. Ale odcinek był taki sobie, szału nie było. Jakieś przebieranie, udawanie, śmierć, nic ciekawego <haha>

"W desperacji" finałowy odcinek VII sezonu, Marek zachował się jak dupek, ale to już jest powszechnie wiadome <haha> ale tak na poważnie to mógł od razu powiedzieć Adamowi, że skądś tego gościa zna, że zna go od Natalii, przynajmniej później nie byłoby tej całej akcji w kawiarni. Zachował się nieodpowiedzialnie, bo w końcu był na służbie, rozumiem, że mogły mu puścić emocje, bo przecież Natalia to była ta kobieta, z którą chciał być i która go kochała takim jakim jest, ale gdyby nie był na akcji to mógłby dać w morde temu kolesiowi, a tak powinien się troszkę pohamować.
Jeszcze jego późniejszy tekst do Natalii: Dałaś mi niezłą lekcję życia, jeszcze nikt mnie tak nie wykorzystał. Chce o Tobie zapomnieć, Natalia. proszę teraz nagle chce o niej zapomnieć, a wcześniej to była jego ukochana kobieta, jak ktoś coś źle na nią powiedział to od razu był wróg numer jeden, tak jak Zawada i Baśka, bo przecież Natalia była taka święta. W sumie to ja się cieszę, że Marek się tak przejechał na tej znajomości, może coś w końcu zrozumie i zacznie zachowywać się dojrzale a nie jak gówniarz.

I jeszcze jego potyczka z Baśką <haha> o ile można to tak nazwać

Marek: Jest jeszcze jedno pytanie, gdzie jest Jacek? Zrobił sobie wagary?
Baśka: No moment, chwila. Ostatnio to Twoja specjalność.
Jacek: Cześć.


Basia stanęła w obronie Jacka, uroczo ;D kurcze jaką oni by tworzyli świetną parę. Momentami naprawdę żałuje, że jest ten Marek, że Baśka go kocha, bo przecież gdyby nie Brodecki to między Baśką a Jackiem coś więcej by na pewno było i to z obydwu stron!  <rumieniec>

Teraz lecimy z VIII sezonem  <o_tak>

"Złodziej tożsamości" o matko jaki zagmatwany odcinek, jeden morderca a tyle zbrodni, jednego zabił bo był gejem i się do niego dobierał, drugiego zabił bo coś tam, trzeciego bo chciał wcielić się w jego życie, no masakra jednym słowem. Ten gość powinien wylądować na wieki w zakładzie zamkniętym, nie powinien mieć w ogóle styczności z rzeczywistością, z normalnym światem bo on się nie nadaje do tego świata.
I pojawił się Kozak  <rumieniec> kurde jak to miło go było zobaczyć kłócącego się przez telefon z Anitą <haha> jak po raz pierwszy go zobaczyliśmy to się z nią kłócił i wyprowadził się z domu i teraz to samo, tylko z tą różnicą, że tym razem to ona go wyrzuciła <haha> ale swoją drogą i on z Baśką by ładnie wyglądał Warszawianka  <rumieniec> no czyż to nie urocze? Tylu fajnych facetów dookoła Baśki a ona jak na złość upatrzyła sobie tego Marka i zakochała się po uszy.

"Pokuta" Jacuś, Jacuś, Jacuś  <serduszko> coraz go więcej, coraz go więcej przy Baśce no wspaniale! I w dodatku pojawił się pierwszy raz na strzelnicy, co prawda strzelać aż tak bardzo celnie nie umie, ale mam nadzieję, że się nauczy, w końcu jest prawnikiem a nie policjantem <haha> chociaż zdecydowanie wolę właśnie Jacka biegnącego (powoli!) za bandziorami, niż takiego jak po raz pierwszy się pojawił i tylko wydawał rozkazy.

Jacek i Basia  <serduszko>

Jacek: Co się stało?
Baśka: Trup na weselu
Jacek: Trup na weselu? To chyba nie wróży dobrze młodej parze
Baśka: A co Ty jesteś przesądny?
Jacek: Nie no nie jestem przesądny. Jestem ostrożny, dlatego nie będziemy brać ślubu w miesiącu, w którym nie ma litery R
Baśka: Jak to nie będziemy?
Jacek: No a chcesz mieć pecha? Czy chcesz żyć długo i szczęśliwie?
Baśka: No tak...


No czyż to nie było urocze  <rumieniec> Jacek stara się, wspiera Baśkę, chce być jak najbliżej nie i ciągle daje jej sygnały, że ona nie jest mu obojętna, chociażby tak jak było z tym ślubem. ;)

Później zresztą scena w samochodzie jak jechali do Opola. ;)

Jacek: Myślisz, że łączy ich coś więcej? Poza seksem?
Baśka: Czasem ludzi łączy coś więcej
Jacek: A nas?
Baśka: Nas?
Jacek: Co nas właściwie łączy?
Baśka: Hmmm, nic
Jacek: Nic?
Baśka: Zupełnie nic


Znowu Jacuś pokazał, że mu zależy, że chciałby żeby łączyło ich coś więcej i aż szkoda, że Baśka to wszystko przekreśliła, normalnie co za dziewczyna, przecież Jacek jest taaaki uroczy i może być taki troskliwy i opiekuńczy, a ona myśli o tym Brodeckim.  <nie_slucha>

Oooo zapomniałabym o łapaniu tego Mireczka <haha>

Jacek: (dyszy) cholera muszę popracować nad kondycją
Szczepan: (bagażnikiem przygniata Mireczka) Wycisnąć z niego więcej?
Jacek: Nie, nie wystarczy


Szczepan się poprawił z bieganiem, teraz czas na Jacka, w sumie to Szczepcio mógłby dać mu kilka bardzo ważnych lekcji <haha> przecież w Szczytnie uczą tego wszystkiego, a Szczepan jest prymusem <haha> I jest w tym wszystkim taki zabawny!  <zawstydzony>

Marek przyniósł rezygnacje, no cóż naważył sobie piwa to teraz sam musi je wypić. Zawada i Baśka wstawiali się za nim, starali się, tylko on o tym niestety nic nie wie, a szkoda bo może gdyby wiedział to by ich tak nie odtrącał, a tak uniósł się honorem i odszedł z policji. Szkoda. Spotkanie z Natalią nie było jego pomysłem, to prawda, Zawada raz się na nim zawiódł i może trudno mu było uwierzyć w to spotkanie z inicjatywy Natalii. Szkoda, że przez nią zaczęła poniekąd sypać się przyjaźń Adama i Marka, może teraz to nie jest aż tak bardzo widoczne ale podejrzewam, że w kolejnych odcinkach będzie to bardziej zauważalne, przykre.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2013, 21:41:28 wysłana przez Klaudia »

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #256 dnia: Sierpień 20, 2013, 14:01:51 »
Cytuj
"W desperacji" finałowy odcinek VII sezonu, Marek zachował się jak dupek, ale to już jest powszechnie wiadome <haha> ale tak na poważnie to mógł od razu powiedzieć Adamowi, że skądś tego gościa zna, że zna go od Natalii, przynajmniej później nie byłoby tej całej akcji w kawiarni.

Żartujesz chyba? Miał postawić swoją doskonałą kobietę (wystarczy jak ją pisywać do Baśki na początku 7 sezonu) w jakimkolwiek złym świetle? Tym bardziej, że już raz się przyznał, że spotkał podejrzanego na wyjeździe za miasto z Natalią ...i jego współpracownicy byli z tego faktu średnio zadowoleni  <slucha> Odcinek "Napad"  ;)
Marek ma czego chciał.

Cytuj
Później zresztą scena w samochodzie jak jechali do Opola. ;)

Jacek: Myślisz, że łączy ich coś więcej? Poza seksem?
Baśka: Czasem ludzi łączy coś więcej
Jacek: A nas?
Baśka: Nas?
Jacek: Co nas właściwie łączy?
Baśka: Hmmm, nic
Jacek: Nic?
Baśka: Zupełnie nic

Do czego ten dialog to nie wiadomo ::) Taaa, nic nie łączy  :o Baśka jest męcząca w 8 sezonie, na początku, potem jest jeszcze gorzej :P

bardzo ładnie opisujesz odcinki Klaudia. Podoba mi się  <tak>

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #257 dnia: Sierpień 20, 2013, 14:07:33 »
bardzo ładnie opisujesz odcinki Klaudia. Podoba mi się  <tak>
A dziękuję ;D staram się jak mogę, jak za dużo ich obejrzę jednego dnia to potem mieszają mi się fakty <haha>

Scena, w której Marek opisywał Baśce Natalię była ohydna, nic mi się w niej nie podobało. Natalia omotała go sobie wokół palca a on zaślepiony wierzył we wszystko co mówi i uważał ją za nie wiadomo kogo, szkoda, że tak późno przekonał się jaka jest naprawdę. Zawada od początku mówił, że to nie jest kobieta dla niego, ale Brodecki oczywiście wiedział wszystko najlepiej no i ma swoją idealną kobietą.

Jacuś jest cudowny!  <rumieniec> A Baśka zachowuje się strasznie, ja wiem, że kocha tego Marka, no ale taki facet się koło niej kręci, wzdycha do niej a ona nic.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #258 dnia: Sierpień 20, 2013, 14:12:56 »
Jacuś jest cudowny!  <rumieniec> A Baśka zachowuje się strasznie, ja wiem, że kocha tego Marka, no ale taki facet się koło niej kręci, wzdycha do niej a ona nic.

Zobaczysz jak będzie potem, ale mogę Ci powiedzieć, że w Jaciusiu uczucie do Basieńki nie wygasło nigdy. Nawet w ostatnim odcinku Zawada mu każe coś sprawdzić w parze z Basią, a ten cały wniebowzięty mów: "Z Basią? Zawsze" <serduszko> No a Basia woli drani oczywiście  <jezyk>

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #259 dnia: Sierpień 20, 2013, 14:26:47 »
W serialach kobiety zawsze wolą drani ;D w sumie w rzeczywistości też.

Jacek w tym wszystkim nie jest jakoś bardzo nachalny, owszem na początku chciał za wszelką cenę się z nią umówić, ale teraz nie, teraz wystarczy, że ona jest przy nim, że mogą razem pracować i mimo iż chciałby czegoś więcej to jednak to co jest powiedzmy, że mu wystarcza.  <mruga>

Teraz lecimy z kolejnymi odcinkami <szczerzy_sie>

"Spokojna przystań" jakoś nie podobała mi się fabuła tego odcinka, strasznie mi się dłużył, chociaż dwa momenty miał całkiem ciekawe ;D pierwszy to taki, w którym Marek dzwoni do Baśki i nie uwierzycie ale ucieszyłam się kiedy ta powiedziała mu, że mają młyn w robocie i nie może rozmawiać, niech Brodecki nie myśli sobie, że będzie miał tak łatwo, skoro coś do niej czuje (w co na razie wątpię) to niech się postara troszkę, niech zawalczy o nią, o jej miłość, a nie tako jak teraz, wcześniej się nie odzywa a potem nagle dzwoni do niej jak gdyby nigdy nic, palant!
No i druga scenka ta końcowa kiedy Jacuś strzela do tego gościa, a tym samym ratuje Zawadę o kulki w plecy!  <tancze> I to późniejsze lekkie przerażenie, niedowierzanie w oczach Dumicza, kurcze czy każdy po oddaniu pierwszego strzału tak się zachowuje? Pamiętam pierwszy strzał Baśki, jej późniejszą reakcję, jejć podobnie było i w jego przypadku, co prawda bez papierosów, no ale ;D

"Dzieciaki" okej fajnie Marek ma pracę, jest zadowolony - super. Tylko dlaczego uważa, że wszyscy z policji są przeciwko niemu? Dlaczego w Baśce i Adamie widzi swoich największych wrogów? Bo co bo on zawalił i teraz próbuje zwalić winę na innych? Zawada stracił do niego zaufanie i wcale mu się nie dziwię, ale kurde Baśka była cały czas za nim, przyjechała chciała pogadać, a ten ją zbył, no pięknie zapowiada się uczucie z jego strony, nie ma co.
A Basia uroczo wygląda w czerwonym golfie!  <rumieniec> W "Dobranej parze" z tego co pamiętam miała pomarańczowy i też wyglądała bardzo ładnie.
Cała sprawa była ciekawa i nie podejrzewałam Miki o zabójstwo Elizy, już prędzej Kubę, Mirka ale nie ją, byłam zaskoczona, seerio! :)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #260 dnia: Sierpień 20, 2013, 14:31:33 »
Cytuj
okej fajnie Marek ma pracę, jest zadowolony - super. Tylko dlaczego uważa, że wszyscy z policji są przeciwko niemu? Dlaczego w Baśce i Adamie widzi swoich największych wrogów? Bo co bo on zawalił i teraz próbuje zwalić winę na innych? Zawada stracił do niego zaufanie i wcale mu się nie dziwię, ale kurde Baśka była cały czas za nim, przyjechała chciała pogadać, a ten ją zbył, no pięknie zapowiada się uczucie z jego strony, nie ma co.

Jest jeszcze coś takiego jak grom z jasnego nieba  <ok> Nagła strzała amora i takie tam - niebawem sie przekonasz, to znaczy na przykładzie Marka Brodeckiego  ;D

A jeśli chodzi o fabułę odcinków - coraz mniej zaskakujących spraw, coraz więcej przesłuchań i coraz mniej błyskotliwych hipotez. * sezon właściwie ratuje "Ążuda" ;)

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #261 dnia: Sierpień 20, 2013, 14:35:28 »
Nagła strzała amora? :D Nie bardzo mi się to podoba, zdecydowanie wolę uczucie, które pomalutku się rodzi, które że tak powiem nabiera kolorków a nie dopiero po X latach bum i Brodecki się zakochał.

Tak to prawda sprawy są coraz mniej ciekawsze i już od bodajże dwóch czy trzech sezonów mniej masakryczne, do tej pory dokładnie pamiętam odcinek "Poleska 16" brr na samą myśl mam gęsią skórkę.  <olaboga>

Zabieram się za oglądanie kolejnych odcinków ;D

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #262 dnia: Sierpień 20, 2013, 20:04:34 »
Najpiękniejszym odcinkiem końcówki jest "Ajuda" "Ażuda"  <serce> Odcinek bodajże w reżyserii Marka Traskowskiego, który był jednym z realizatorów zdjęć do serialu bodajże. Pięknie jest zrobiony.

A swoją drogą cała wkurzająca sprawa z Natalią ma jeden pozytywniejszy aspekt. Mianowicie pię?nie pokazali jak miłość może być ślepa, chora i toksyczna. Jak może ściągnąć człowieka na dno... :P

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #263 dnia: Sierpień 20, 2013, 21:15:10 »
Do "Ażudy" jeszcze nie dotarłam, ale jutro może już obejrzę :D

Niby pokazali tą toksyczną miłość, pokazali jak może zniszczyć karierę człowieka i to przykre ale jednak bardzo prawdziwe.

Kolejne odcinki <mruga>

"Aż po grób" kurde byłam w szoku oglądając końcówkę tego odcinka, byłam przekonana, że to ten gość zabił swoją kochankę przez to iż ta chciała powiedzieć jego żonie o wszystkim, a tu proszę dawna miłość córki Niny zrobiła to, fuuj to było okropne. W ogóle ten prywatny detektyw był jakiś taki ohydny ale nie sądziłam, że może posunąć się do zabójstwa a tu proszę, szok.
Miło było zobaczyć Ewę Szykulską <szczerzy_sie> w roli wrednej Madam Niny.

"Najlepszy" pod względem fabuły to odcinek nie był jakiś suuper, znowu mamy do czynienia z psychopatą, no cóż przykro, że te osoby ginęły na oczach swoich rodzin. Chociaż gdyby się zastanowić to matka tego mordercy też ma w tym swój udział, zawsze on musiał być najlepszy, mieć najlepszą pracę, nie mówię, że to usprawiedliwia jego czyn, ale jakoś można próbować to wytłumaczyć... sama nie wiem. W sumie morderstwo to morderstwo.

Baśka w tym odcinku była niesamowita! Kłótnia z CBŚ no genialna wprost!  <tancze>

Baśka: A co Wy robicie na moim terenie?
Wierzbicka: To kobieta zatelefonowała do swojego szefa a on do nas, Ewa Irecka (?) jest dyrektorem departamentu w kancelarii premiera
Rafał: Istnieje prawdopodobieństwo, że to ona miała być celem
Wierzbicka: I dlatego CBŚ przejmuje sprawę. Wyrażam się jasno czy mam powtórzyć?
Baśka: (uśmiecha się ironicznie <haha>) No tak ta kobieta jest żoną tego pana, ale ten pan nie był szefem departamentu w kancelarii premiera i dlatego Stołeczna prowadzi tą sprawę. Wyrażam się jasno czy mam powtórzyć?
Szczepan: Jeśli o mnie chodzi to bardzo jasno
Zuza: Jeśli o mnie chodzi to też jasno. To co robimy?
Baśka: Wiecie co macie robić
Szczepan: Tak jest, przepraszam bardzo państwa kokomisarzy ponieważ musimy zabezpieczyć teren
(...)
Zawada: Co to za ludzie? Jakiś problem?
Szczepan: Basia spławiła ważniaków z CBŚu


Lubię taką stanowczą Baśkę, która wie co ma robić i nie pozwala komuś wpierniczać się w to wszystko i pokazała, że i Stołeczna potrafi sprawę pięknie doprowadzić do końca. ;)

I do tego uroczy Jacek  <rumieniec> Dzwonili do mnie z góry pewna pyskata pani podkomisarz pogoniła agentów CBŚu <haha> i później ta kawa, super scena! W ogóle Jacek jest suuuuper!
Późniejsza jego rozmowa z CBŚem też była świetna ;D

(...)
Wierzbicka: Poza tym panowie oficerowie
Baśka: I panie
Wierzbicka: I panie, nie dajecie sobie rady
Jacek: Przepraszam, że się wtrące z takim pytaniem, jaka jest opinia w tej sprawie prokuratora okręgowego nadzorującego śledztwo?
Wierzbicka: To kwestia formalności
Rafał: Na pewno nas poprze
Grodzki: Na pewno
Jacek: To może ja się przedstawię, Jacek Dumicz - prokurator okręgowy, ja nadzoruje to śledztwo
(...)
Jacek: A poza tym nie ma podstaw aby CBŚ mieszało się w naszą sprawę
Grodzki: No to by było na tyle. Dziękuję Wam za miłą wizytę, do widzenia.


No czyż on nie jest fantastyczny?  <rumieniec> I do tego Grodzki, którego też darzę wielką sympatią!

Szczepana też uwielbiam, ubóstwiam i w ogóle, jak coś powie to mimo iż odcinek jest beznadziejny (choć tak naprawdę takich mało) to zawsze warto popatrzeć na takiego Szczepcia, który samym swoim wyglądem i zachowaniem potrafi mnie rozwalić <haha> i to jego: Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał, a denat w basenie. <haha>

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #264 dnia: Sierpień 20, 2013, 21:52:45 »
Oj tak CBŚki i Baśka to majstersztyk. "WYRAZIŁAM SIĘ JASNO CZY MAM POWTÓRZYĆ?"  <smiech>


Właśnie a który odcinek to jest z tym śledztwem sprawy sprzed lat? Pokuta?
Tam Grodzki był głównym bohaterem prowadzącym...
Pamiętam, że byłam jedną z niewielu osób, którą urzekła sprawa i odcinek... Tylko totalnie tytuł mi wypadł...

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #265 dnia: Sierpień 21, 2013, 13:15:59 »
Oj tak CBŚki i Baśka to majstersztyk. "WYRAZIŁAM SIĘ JASNO CZY MAM POWTÓRZYĆ?"  <smiech>
W dodatku miło, że pojawiła się Alżbeta i Żurek  <serce> również tworzą sympatyczną parę i aż żałuję, że wcześniej nie zagościli w serialu, chociaż raz na kilka odcinków ;) I ta sympatia Wierzbickiej do naszej Baśki <haha>

Właśnie a który odcinek to jest z tym śledztwem sprawy sprzed lat? Pokuta?
Tam Grodzki był głównym bohaterem prowadzącym...
Pamiętam, że byłam jedną z niewielu osób, którą urzekła sprawa i odcinek... Tylko totalnie tytuł mi wypadł...
To jest odcinek "Kto się boi prawdy?" który właśnie skończyłam oglądać ;D Mi również się podobał, w ogóle fajnie było zobaczyć Grodzkiego w akcji, bo tak dosyć rzadko się pojawiał a jak już był to tylko na chwilę, a tutaj proszę ponownie prowadzi sprawę i jak wypił tą herbatę to naprawdę myślałam, że zaraz umrze po tych tabletkach, choć właśnie z drugiej strony nie mogłam uwierzyć, że taki dobry policjant dał by się nabrać na taką sztuczkę i proszę nie nabrał się a jeszcze wszystko nagrał na dyktafon ;D i tym sposobem ponownie morderca trafił za kratki. Super odcinek!  <tancze> Szkoda tylko, że Grodzki chce zrezygnować z pracy, będzie mi go kurde brakować.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #266 dnia: Sierpień 22, 2013, 16:54:38 »
Szkoda tylko, że Grodzki chce zrezygnować z pracy, będzie mi go kurde brakować.

Nie zdąży Ci Grodzkiego zabraknąć, bo za chwilę skończy się serial  <haha> A przed końcem jeszcze nastąpią na komendzie pewne zmiany...co trochę  Twojej uwagi pochłonie ;)

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #267 dnia: Sierpień 22, 2013, 17:00:25 »
Jean brakuje mi go ;D

Normalnie zasuwam z tymi odcinkami <haha>

"Władza absolutna" ooo bardzo fajnie, że pojawili się CBŚki, co prawda odczuwam brak Marka mimo iż był dupkiem (<haha>) bo jednak wolałabym to jego oglądać częściej, a nie raz na jakiś czas, no ale nie marudzę. CBŚki i Jacek mi wszystko wynagradzają  <rumieniec> W ogóle jak pięknie całą sprawę rozwiązała Stołeczna a nie właśnie CBŚ, i te późniejsze pretensje szefa CBŚ do Julii i Rafała ;D

Rafał: Szef palant to jednak nie na moje siły
Julia: A ja ... zgadzam się z moim partnerem w 100%


Bardzo podobała mi się ta scena <haha> tylko kurde nie mogę się przyzwyczaić do takiego imagu Żurka, te jego włosy <haha> za każdym razem jak go widzę to normalnie śmiać mi się chce.

Oooo i była jeszcze urocza część rozmowy Jacka i Magdy, chociaż tak na dobrą sprawę nic nie wnosiła do odcinka.

(...)
Jacek: (...) Gorące kotki
Baśka: Miaaau


Urocze  <rumieniec> do tego ta mina Baśki - słooooodko!

"Koks" iiiiiii CBŚki pojawiły się na stałe, bardzo mnie to ucieszyło - co prawda Baśkę nie koniecznie, no ale mam nadzieję, że się do nich przekona, bo Julia z Rafałem tworzą naprawdę fajny duet, co prawda nie zawsze działają zgodnie z prawem no ale są skuteczni, dostali jedną reprymendę od Zawady ku uciesze Baśki <haha> Początek odcinka woooow  <rumieniec> bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam mianowania Zawadę na inspektora i Baśkę na komisarza. Storosz pokazała wszystkim, że jednak jest dobrą policjantką, co prawda udowodniła to już wielokrotnie ale to mianowanie to było coś. Fajnie było zobaczyć Marka, chociaż na chwilę. Co prawda wolałabym go widywać w każdym odcinku przy Baśce jak rozwiązują zagadki, no ale cóż niestety jest inaczej.
Jeżeli chodzi o całą sprawę to była ciekawa, zabójstwo w obronie własnej, no bądź co bądź to była właśnie obrona własna w dodatku ucieszył mnie fakt, że to Baśka doszła prawdy. :)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #268 dnia: Sierpień 22, 2013, 17:17:10 »
Oooo i była jeszcze urocza część rozmowy Jacka i Magdy

Na pewno w takiej konfiguracji?  :D

Jakie hasło wyborcze miał ten kandydat na nowego szefa partii? Dość chwytliwe to było. Prawda przede wszystkim?  <mysli> Nawet nie pamiętam jak się partia nazywała. Pamiętam tylko Emiliana Kamińskiego i czerwony but ... :D

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #269 dnia: Sierpień 22, 2013, 17:36:37 »
Oooo i była jeszcze urocza część rozmowy Jacka i Magdy
Na pewno w takiej konfiguracji?  :D
Nie <haha> Jacka i Baśki, znowu wtopa  <placze>

Jakie hasło wyborcze miał ten kandydat na nowego szefa partii? Dość chwytliwe to było. Prawda przede wszystkim?  <mysli> Nawet nie pamiętam jak się partia nazywała. Pamiętam tylko Emiliana Kamińskiego i czerwony but ... :D
Hasło: Po pierwsze czyste sumienie ;) Swoją drogą wymyśliła to hasło osoba stojąca za podwójnym morderstwem <haha> Czerwony but był ładny ;D Ale odcinek był całkiem, całkiem z jednej strony CBŚ zajmuje się jednym morderstwem, a właściwie to odbiera sprawę Stołecznej, a z drugiej strony ekipa Zawady zajmuje się drugim morderstwem, dopiero później łączą (o ile tak to można nazwać <haha>) siły ;)