989
Grzegorz zabiera Marcina na obiad z Weroniką, na którym zamierza ich ze sobą przedstawić.W spotkaniu towarzyszy Kasia. Marcin robi aluzje do wspólnej przeszłości z Weroniką i świetnie się bawi widząc zmieszanie byłej kochanki. Grzegorz jednak nie domyśla się, że syn i jego ukochana od dawna się znają. Marcin dowiaduje się, że Agnieszka próbowała popełnić samobójstwo. Gdy okazuje się, że kobieta jest w Warszawie, próbuje się z nią skontaktować. Ich spotkanie kończy się w łóżku. Chłopak chce się zobaczyć z Agnieszką następnego dnia. Olszewska zgadza się pod warunkiem, że nikt nie dowie się o tym, co ich ze sobą łączy. Tomek uświadamia sobie, że zrobił Małgosi przykrość, utrzymując bliskie relacje z Olszewską. Grzegorz sugeruje bratu, by miał się na baczności, gdyż prokuratorka jest już w Warszawie. Gdy Maciek zaprasza Tomka na imprezę powitalną Agnieszki ten odmawia, by nie spotkać się z kobietą. Gosia zgadza się udawać żonę Michała przed kontrahentem. Po spotkaniu, gdy Łagoda gorąco dziękuje jej za pomoc, kobieta uzmysławia sobie, że były mąż nadal ją kocha. Wieczorem z wizytą do Mostowiaków przyjeżdżają Chodakowscy i Budzyńscy z dziećmi.
990
Lucjan w sekrecie przed Basią spotyka się w Warszawie z Janką. Dziewczyna uprzedza, że nie zrezygnuje z walki o spadek. Mostowiak tłumaczy, że chce jedynie poznać losy Hanny. Wieczorem Janka dzwoni do Lucjana, by wyjaśnić swoje postępowanie. Po rozmowie z nią Mostowiak mówi Marcie, że powinni uczciwie spłacić kuzynkę. Marcin tłumaczy Kasi, że nigdy jej nie pokocha, dlatego powinni zostać przyjaciółmi. Później zjawia się u Agnieszki z kwiatami. Świadomy, że kobieta nie odwzajemnia jego uczuć, prosi, by przynajmniej stwarzała pozory, że coś ich łączy. Małgosia ponownie spotyka się z Michałem. Łagoda pokazuje jej dokumenty, które świadczą, że przekazuje firmę Markowi. Wręcza też byłej żonie naszyjnik i całuje. Wyznaje, że znów ją pokochał. Weronika zaprasza do siebie Marcina i Grzegorza. W jej mieszkaniu chłopak, który zjawił się jako pierwszy, odbiera telefon od ojca. Grzegorz uprzedza go, że zamierza oświadczyć się ukochanej. Przejęty Marcin nie wypija drinka, do którego Weronika dosypała środek odurzający. Gdy kobieta zaprasza go do sypialni, dociera do niego, że zaplanowała zemstę. Ewa marzy o większej rodzinie. Wie, że Marek nie jest gotowy na związek, więc postanawia na niego poczekać.
Nie ukrywam, że coraz to nowe newsy o Ewie i Marku strasznie mnie cieszą. Uwielbiam Kluźniak... i bardzo im kibicuję.

Weronika natomiast mnie zaskoczyła. Uwierzyłam jej, że naprawdę jej zależy na Grzegorzu. Teraz widzę, że to było naiwne, ale mimo wszystko, nie spodziewałam się.

Agnieszki powodzenia u facetów nigdy nie ogarnę. I o ile mogę zrozumieć, że Marcina nie zachęca zachowanie Kasi, nie pojmuję jak może się tak uganiać za Agnieszką.