W następnych odcinkach

[Mintek]

Odc. 965

Budzyńska domyśla się, że to Zuza ukradła pieniądze z biblioteczki. Dziewczyna nie przyznaje się do winy. Z ulgą przyjmuje informację o anulowaniu postępowania komorniczego. Budzyńska radzi Edycie walczyć o swoje małżeństwo, bo Janusz wychował Piotrka i zawsze będzie jego ojcem. Z niepokojem obserwuje komitywę syna z Edytą. Andrzej proponuje jej pomoc w znalezieniu pracy. Nawiązuje dobry kontakt z Piotrkiem, który opowiada o swoich problemach na boisku. Później chłopiec niespodziewanie przychodzi do mieszkania Marty po obiecaną piłkę z Euro, dzięki której będzie mógł zaimponować kolegom. Budzyńska umawia się na spotkanie z koleżanką z instytutu, która zajmuje się badaniami genetycznymi. Barbara upomina Tomka, żeby przestał przyjmować nadmierne ilości leków antydepresyjnych i zaczął wierzyć w swoje siły. Madzi, Mirce i Kindze udaje się przekonać właściciela zdemolowanego lokalu, aby nie wnosił oskarżenia przeciwko ich ojcom. Filarski, Marszałek i Kwiatkowski wychodzą z aresztu; w ramach zadośćuczynienia muszą posprzątać kawiarniany ogródek. Mirka dostaje wiadomość, że Irek został dotkliwie pobity w więzieniu.

Odc 966

W ubraniu, które Marcin miał na sobie w dniu bójki, Kasia znajduje dowód osobisty Tomka i wizytówkę z adresem hotelu. Postanawia dowiedzieć się prawdy, bo Marcin nadal nic nie pamięta. Okazuje się, że Chodakowskiego zapamiętała prostytutka Klara, która ze szczegółami relacjonuje wydarzenia tamtej nocy. Tymczasem do Tomka dzwoni właściciel hotelu i upomina się o uregulowanie rachunków. Kasia wygarnia Marcinowi i każe wyciągnąć wnioski na przyszłość. Gdy chłopak dziękuje jej za wsparcie, Kasia zaczyna go całować... Oddanie Małgosi motywuje Tomka do walki. Barbara i Lucjan z radością obserwują jego zmagania. Z ogromnym wysiłkiem po raz pierwszy udaje mu się stanąć na nogach... Mirka odwiedza Irka w więziennym szpitalu. Przy wejściu spotyka Helenę, wytyka jej, że utrzymuje się z oszczędności Irka. W trakcie widzenia Irek przyznaje się Mirce do przepisania całego majątku na siostrę. Kwiatkowska zapowiada, że tak tego nie zostawi. Magda wyznaje Michałowi, że marzy o stabilizacji. On uprzedza, że po niedawnym rozwodzie nie jest gotowy na kolejne małżeństwo. W tajemnicy przed Magdą organizuje weekendowy wyjazd nad morze z byłą żoną. Kiedy Danka rezygnuje, zaprasza Madzię.

Odc 967

Kasia i Marcin odwiedzają Mostowiaków i Tomka. W Grabinie pojawia się również Agnieszka. Na jej widok Marcin wpada we wściekłość. Kasia nie rozumie jego zachowania. W trakcie podróży nad morze Michał wdaje się w długą telefoniczną rozmowę z Danką, co irytuje Magdę. Paweł ulega namowom Izy na wspólny wyjazd. W ostatniej chwili dzwoni zapłakana Magda, która po kłótni z Michałem została sama w połowie drogi nad morze. Zduński bez wahania rezygnuje z weekendu z Izą. Kolacja z przyjacielem i wspólna noc w hotelu poprawiają Madzi humor. Agnieszka nęka Grzegorza telefonami z pytaniem o zdrowie Tomka. W końcu Chodakowski odwiedza ją i prosi, żeby trzymała się z daleka od Tomka i od Marcina. Znajoma Budzyńskiej zgadza się przeprowadzić nielegalne badanie genetyczne, ustalające ojcostwo bez udziału rodziców. Edyta przychodzi do kancelarii Budzyńskiego, żeby opowiedzieć mu o swoich staraniach o pracę. Na tej rozmowie zastaje ich Marta... Tomek próbuje pomóc krztuszącemu się Wojtusiowi, ale na siedząco niewiele może zrobić. Kiedy chłopiec zaczyna się dusić, zdesperowany Tomek wstaje z wózka, żeby ratować syna...

Odc 968

Magda postanawia dołączyć do Michała nad morzem. Kiedy dociera na miejsce, widzi go w objęciach z Danką... Iza jest zła na Pawła, że zrezygnował z wyjazdu z nią. Nie podoba jej się też obecność Magdy w jego mieszkaniu. Stawia ultimatum. W czasie ich rozmowy Madzia wymyka się na Deszczową. Kinga widząc, w jakim jest stanie, dzwoni do Pawła. Jego przyjazd uprzedza pojawienie się Michała. Marcin spędza czas z Klarą. Prostytutka proponuje, żeby został jej ochroniarzem. Popłakującej z jego powodu Kasi mówi, że nie jest wart jej łez. Mirka i Kinga szukają Heleny. Zauważają ją w drogim samochodzie u boku przystojnego chłopaka. Piotr rozpoznaje w nim syna wiceministra. Helena stara się ukryć przed narzeczonym, że ma brata w więzieniu. Na osobności tłumaczy dziewczynom, że czuje się oszukana przez Irka, jednocześnie zapewnia zwrot pieniędzy. W trakcie widzenia Irek nieśmiało wyznaje Mirce uczucie. Agnieszka zwierza się Grzegorzowi ze swej miłości do Tomka. Zapewnia też, że nie robiła nadziei Marcinowi*. Filarska mówi córce, że postanowiła rozstać się z Marszałkiem.


Wytłuszczenia co bardziej debilnych i oklepanych pomysłów - moje

Załamałem się normalnie. Bardziej kretyńsko nie można było tego dalej poprowadzić. Szczególnie wątki takie jak Czworokąt MMPI **, Dzieje Rudowłosej Kobiety I Jej Pazia Na Wózku no i oczywiście Jędrzeja I Starszej Pani Wzloty I Upadki - gdzie jak widać nasza Straszliwa Kwoka rozpocznie działania ofensywne pod hasłem "Nie, nie zależy mi na odzyskaniu Andrzeja". Chyba faktycznie przestanę oglądać, bo przekombinowują.

*Czyli jak widzimy - "Marzenie" daje do pieca...
**Czworokąt MMPI - Magda, Michał, Paweł, Iza

[Maleńka]

Mam nadzieję, że Magda raz na zawsze rzuci w diabły tego Michała...

[Somebody]

Odc. 965
Budzyńska domyśla się, że to Zuza ukradła pieniądze z biblioteczki. Dziewczyna nie przyznaje się do winy. Z ulgą przyjmuje informację o anulowaniu postępowania komorniczego. Budzyńska radzi Edycie walczyć o swoje małżeństwo, bo Janusz wychował Piotrka i zawsze będzie jego ojcem. Z niepokojem obserwuje komitywę syna z Edytą. Andrzej proponuje jej pomoc w znalezieniu pracy. Nawiązuje dobry kontakt z Piotrkiem, który opowiada o swoich problemach na boisku. Później chłopiec niespodziewanie przychodzi do mieszkania Marty po obiecaną piłkę z Euro, dzięki której będzie mógł zaimponować kolegom. Budzyńska umawia się na spotkanie z koleżanką z instytutu, która zajmuje się badaniami genetycznymi. Barbara upomina Tomka, żeby przestał przyjmować nadmierne ilości leków antydepresyjnych i zaczął wierzyć w swoje siły. Madzi, Mirce i Kindze udaje się przekonać właściciela zdemolowanego lokalu, aby nie wnosił oskarżenia przeciwko ich ojcom. Filarski, Marszałek i Kwiatkowski wychodzą z aresztu; w ramach zadośćuczynienia muszą posprzątać kawiarniany ogródek. Mirka dostaje wiadomość, że Irek został dotkliwie pobity w więzieniu.

http://www.dailymotion.com/video/xxbfhi_m-jak-milosc-odc-965-trodat_webcam#from=embediframe

[El]

Kasia i Marcin odwiedzają Mostowiaków i Tomka. W Grabinie pojawia się również Agnieszka.

Agnieszka zwierza się Grzegorzowi ze swej miłości do Tomka. Zapewnia też, że nie robiła nadziei Marcinowi

Ludzie, jeszcze w Grabinie jej brakowało! Co za pijawka!
Jest tak żenująca w swojej walce o tę miłość, że brak mi słów na tę kobietę
Żebrze o nią, jak jakaś opętana obsesją wariatka. I jeszcze ofiarę z siebie robi

[Kiki]

701. WYBUCHOWA PARA ZNOWU RAZEM?
Oglądaliście te kulisy? Jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy. Obecnie nie oglądam na bieżąco, ale zawsze lubiłam Mirkę, jej nieprzewidywalność, cięty język i to, że mimo wszystko okazała się bardzo sympatyczną postacią. A w połączeniu z Irkiem to dla mnie jeden z ciekawszych wątków. Kibicuję im!

[Skorpionica]

No nareszcie!    Ostatnio emkę oglądam jakoś jeden odcinek na 15 albo i rzadziej, ale teraz wracam do oglądania.

Agnieszka zwierza się Grzegorzowi ze swej miłości do Tomka

Hahaha. Matko lubię tą aktorkę, a w tym serialu robią z niej dziwną i głupią babę. Nawet miałam nadzieję, że jak się brat Tomka pojawił to da mu spokój i jakoś znajomość z jego bratem pociągną pozytywnie.  Ale nieeee nadal psują wizerunek Agnieszki zamiast go trochę poprawić.

[Kiki]

Matko lubię tą aktorkę, a w tym serialu robią z niej dziwną i głupią babę.

Zgadzam się z tym w zupełności. Pani Magda to taka sympatyczna, uśmiechnięta, ciepła osoba. Mam jednak wrażenie, że Agnieszka nie jest postacią dobrze przemyślaną przez scenarzystów... Kurczowo uczepili się jednego wątku (kiepskiego, dodajmy) i - jak widać - nie zamierzają z niego zrezygnować. Możliwości są duże, panią prokurator można by połączyć z tyloma innymi mężczyznami, jednak oni nie dają za wygraną. Czyżby robili wszystko, by mogła ona wskoczyć na miejsce Małgosi po jej zniknięciu z serialu?

Nawet miałam nadzieję, że jak się brat Tomka pojawił to da mu spokój i jakoś znajomość z jego bratem pociągną pozytywnie.

Otóż to.

[Somebody]

ODCINEK 969

Kasia skarży się Marcinowi, że syn właściciela baru nie daje jej spokoju. Chodakowski, by go zniechęcić, całuje się z dziewczyną na jego oczach. Zazdrosny mężczyzna rzuca się na Marcina z pięściami. W rezultacie Kasia traci posadę. Grzegorz, by ukarać syna za to, że bez słowa opuścił plac budowy, nie chce przyjąć go z powrotem do pracy. Ewa i Marek dziękują sobie za wspólnie spędzone wakacje. Na intymnej rozmowie zastaje ich Anna, która przyjechała do Grabiny z Ulą i Natalią. By wzbudzić zazdrość w rywalce, Gruszyńska na pożegnanie czule całuje Marka. Pod nieobecność Edyty, która wyjechała do Monachium, Wanda zajmuje się Piotrusiem. W tym czasie dzwoni do niej znajoma z instytutu genetyki. Okazuje się, że synek Edyty jest wnukiem Budzyńskiej. Pod wpływem emocji starsza pani mdleje. Piotruś wzywa pogotowie i zawiadamia Andrzeja. Wkrótce trafia do domu Budzyńskich. Tam zwierza się Marcie, że tęskni za tatą. Na placu budowy zjawia się Weronika, była kochanka Marcina. Kobieta pragnie poznać Grzegorza. Agnieszka żegna się z Tomkiem i Marcinem przed swoim wyjazdem do Szczecina. Przeprasza chłopaka, że zawróciła mu w głowie.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ohyDoxbVniA   



ODCINEK 970

Magda od kilku dni nie daje znaku życia. Kinga martwi się o przyjaciółkę, jednak Paweł uważa, że nie powinni pomagać jej na siłę. Michał zapowiada, że nie przyjmie Magdy z powrotem do pracy, po tym, jak bez słowa ją porzuciła. Budzyński zwalnia Zuzę z powodu kłopotów finansowych kancelarii. Gdy razem z Łukaszem dziewczyna odwiedza Wandę w szpitalu, podsłuchuje jej rozmowę o Piotrusiu z Edytą. Obiecuje starszej pani dyskrecję. W zamian żąda jednak, by Budzyński przywrócił jej stanowisko. Ala ostrzega Łukasza, że Zuza go wykorzystuje, jednak chłopak jej nie wierzy. Rogowski odwiedza Mostowiaków. Radzi, by nie angażował się z Michałem w żadne interesy. Mimo to Marek podpisuje z Łagodą umowę na prowadzenie sklepu internetowego. Edyta dziękuje Marcie i Andrzejowi za opiekę nad synem. Niestety wciąż nie znalazła pracy. Budzyńską irytują coraz częstsze spotkania męża z byłą kochanką. Filarska wprowadza się na Deszczową. Wyznaje Piotrowi, że wystąpiła o rozwód, gdyż Wojtek ją bije. Kolęda zauważa, że Ewa traktuje Marka z dystansem. Domyśla się, że mężczyzna ją zranił. Marek odwiedza Annę w Warszawie. Od razu zaczynają namiętnie się całować.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_VpSmTF9dYE   





Wow...Ale nam ta nasza Martusia pięknieje z odcinka na odcinek...

[Mintek]

Agnieszka żegna się z Tomkiem i Marcinem przed swoim wyjazdem do Szczecina. Przeprasza chłopaka, że zawróciła mu w głowie.

O radości, iskro bogów! Czyżbyśmy w końcu doczekali końca epoki Rudowłosej Kobiety? Yes! Yes! Yes! 

[Jean]

Agnieszka żegna się z Tomkiem i Marcinem przed swoim wyjazdem do Szczecina. Przeprasza chłopaka, że zawróciła mu w głowie.

O radości, iskro bogów! Czyżbyśmy w końcu doczekali końca epoki Rudowłosej Kobiety? Yes! Yes! Yes! 

A może teraz w Emce będą kręcić tzw. "Odcinki wyjazdowe"? Zaczną od Szczecina :-)

[Mintek]

  Koleżanka Jean jest proszona o nie kuszenie tak zwanego "licha". Dziękuję. 

E no co ty - Tomek będzie do Szczecina na wózku za nią gonił....? Weź.......

[Maleńka]

Szczecin, Szczecin, zapraszam Ale w sumie na kogo ja będę teraz narzekać, jak Aga wyjedzie?

[Marciocha]

Oj tam Agnieszka, ale Marta jak wypiękniała! No wygląda na przynajmniej 10 lat mniej!

[Jean]

1. To teraz Michał (Łagoda...bo teraz trzeba już pamiętać o nazwiskach postaci!) jest tym "Złym". Za chwilę się okaże, że i Grażyna była przez niego manipulowana. I w ogóle, że zło ma on w genach.
2. Komu przeszkadzał związek Filarskiej i Marszałka? Nie rozumiem? Kolejna zapchajdziura?
3. Nie wiedziałam, że panna Łukasza jest od niego dużo starsza  W końcu konkuruje o stanowisko z Moniką i Piotrem...
Czuję, że coś mnie ominęło.

[Nareli]

Wow...Ale nam ta nasza Martusia pięknieje z odcinka na odcinek...

Oj, tak! Zdecydowanie widać różnice!  I to najwyższa pora na takie zmiany! Będzie ładny, szczery uśmiech, chociaż pewnie po wydarzeniach z Edytą może być go coraz mniej, ale z czasem, myślę, że to wydarzenie zbliży do siebie jeszcze bardziej Martę i Andrzeja i w sumie już się z tym pogodziłam, a Edyta najlepiej jakby zniknęła, bo jej nie trawię totalnie...

Nie mogę się przyzwyczaić do scen Isi z Hubciem, no nie mogę po prostu, nie mogę. To mi się takie jakieś dziwne wydaje... No nie wiem jak to opisać, ale jak oglądam MjM i jest akurat Marta i Piotrek to mam wrażenie, że oglądam jakieś prywatne życie Dominiki i to, co robi na codzień ze swoim synem. Słodko razem wyglądają na ekranie. Nie sposób się napatrzeć!