Igrzyska Olimpijskie Londyn 2012

[EdySziA]

Sylwia, normalnie nie wiem jak Ci dziękować... gdyby nie Ty, to pewnie bym ten mecz przegapiła bo nie wiem dlaczego, ale przekonana byłam że on jest wieczorem 

Mam nadzieję, że tym razem nawet jak będzie dużo Bułgarskich kibiców, to zachowają się kulturalnie... Trzymamy kciuki mocno, mocno!  

[Sylwia]

Do usług. 

Wątpię w to, żeby byli bułgarscy kibice, oni na mecze chodzą tylko u siebie, a chociaż gdy będą to i tak nie mają szans, bo nasi ich prze głuszą.

 

[El]

Ula przegrała, ale grała nieźle, lepiej się prezentowała niż dzień wcześniej siostra. Powiem więcej jak tak dalej będzie grała, to obok sióstr Williams pojawi się kolejne słynne rodzeństwo Radwańskie za to całkiem dobrze poradziły sobie w deblu odprawiając bardzo dobrą słowacką parę Cybulkova/Hantuchova. Dziś niezwykle trudna para Amerykanek na drodze Polek.

Wiedzie się nam w siatkówce w hali, a jeszcze wczoraj późnym wieczorem mieliśmy kolejne wspaniałe wrażenia z siatkówki... plażowej. Po pierwszym rozczarowującym meczu z Litwinami, nasza dwójka zagrała koncertowo pokonując największych faworytów do złotego medalu - parę amerykańską, która nawet na moment nie zagroziła Polakom. To kolejny dowód na to, że w sporcie nie zawsze umiejętności mogą zadecydować o sukcesie (chociaż nasza para całkiem spore posiada). Czasem ogromną rolę ma w tym "forma dnia"... albo widzimisię sędziów - to, co zrobiono Koreance w szpadzie to normalnie nóż w kieszeni sam się otwiera, szkoda mi było jej jak nie wiem co. I ukraińskiej ekipie w gimnastyce sportowej też. No ludzie! Toż to kabaret a nie najważniejsze zawody w życiu sportowca.

[Sylwia]

Rozwalili Amerykanów!  Co do sędziów, oni się coś ostatnio często mylą.

[El]

A tak nasz kraj widzą inne narody
Plaża w basenie
Zapraszamy Amerykanów do polskiego przedszkola po nauki

[grant1]

No cóż, Amerykańce zawsze mieli i mają Polaków głęboko w ....zresztą pozostałych również.
A przy okazji, nikt tak pięknie nie przegrywa jak nasza nacja, właściwie we wszystkim....w czym się da.

[Sylwia]

Nasi siatkarze się podniosą, na razie nie przegrali, tylko się potknęli!

[grant1]

Może i się potknęli tylko, że może to im się "odbić: czkawką....z grupy to wyjdą, ale jak trafią np.na Brazylię, Rosję bądź USA to może być powtórka z Pekinu. Chyba większość skreśliła już Kanarki, a tu proszę bezproblemowe ich 3:0 z Rosją. Jakoś to IO w Londynie nie wychodzą naszym, tylko niektórzy walczą, reszta odpada nawet w pierwszych rundach. A poziom szermierzy to nawet nie wiadomo jak określić...M.in Greczynka i Egipcjanin medalistami, a nasi mocni są tylko w "gębie"....
Pływacy zatonęli,a to, co "osiągnęła" sztafeta kobiet nawet nie warto komentować. Otylia z kolei nie potrafiła zakończyć wcześniej swojej kariery...i po co był jej potrzebny ten występ? Tak samo jak mikst A.Radwańskiej.
No cóż, mamy kolejny dzień porażek na IO w tym Lądku i chyba trzeba się z tym oswoić...

[Sylwia]

Ale może być powtórka z tegorocznej Ligi Światowej 

No coś nam nie idzie, a coś mi śmierdzi ta duża ilość medali dla Chińczyków ...   

edit:

Mamy 1 złoto! Brawo Adrian, brawo!  Czekamy na Tomka Majewskiego! Ale się wydarłam, zje*kę od mamy dostałam. xD

[Cukierek]

Wszyscy sie cieszymy z medali naszych olimpijczyków itp a ja chciałabym serdecznie pogratulować Łukaszowi Nowakowi!
9. m-c w debiucie! to jest to!! Mówię Wam że Rio będzie jego.... będzie 
I przy okazji utarł nosa komentatorom, którzy nie dawali mu szans na pierwsza dziesiątkę!

[grant1]

I taką postawę polskiego sportowca na IO 2012 należy docenić, P.Łukasz w pierwszym starcie na IO pobił swój rekord życiowy prawie o dwie minuty, ma dopiero 23 lata i tak, jak napisała Cukiereczek to w Rio może powalczyć o medal. Tym bardziej, że Robert Korzeniowski pierwszy raz wystartował na igrzyskach w Barcelonie w 1992r.,  pierwsze złoto w chodzie na 50 km wywalczył z czasem 3:43.30 w Atlancie w 1996 r. mając 28 lat, a zakończył złotem w Atenach w 2004. Pan Łukasz dzisiaj osiągnął czas 3:42,47. Rzeczywiście, jeśli ominą go kontuzje i będzie tak dalej trenował, to w przyszłości może w tej dyscyplinie wiele osiągnąć.

[El]

Co prawda IO już się skończyły, ale warto wspomnieć, że trwają igrzyska paraolimpijskie. O tych "normalnych" było 24 h na dobę w TVP, szkoda, że o tych drugich są tylko małe wzmianki i to od czasu do czasu. A biorą w nich udział sportowcy o ogromnej woli walki, chęci zdrowej rywalizacji,  zawodnicy, którzy niemal nadludzką siłą pokonują bariery, wydawałoby się nie do pokonania. Dla nich chyba każdy codzienny trening jest igrzyskami.

http://eurosport.onet.pl/igrzyska-paraolimpijskie/igrzyska-paraolimpijskie-dzien-1,5233138,0,fotoreportaz-maly.html

Poryczałam się jak bóbr, oglądając powyższe zdjęcia. Zdjęcia są magiczne. Nie ma tu ruchu, nie widać ciągu reakcji zawodnika, jego zmagań tak jak w relacji na żywo. A jednak wystarczy jedynie ta chwila zaklęta w fotografii, aby patrzący na nią odczuł siłę, wielką determinację i niewypowiedziane szczęście sportowca.

Mamy drugi dzień zmagań na igrzyskach paraolimpijskich i mamy już dwa medale: kolarka torowa ma srebro na 3000 km (potrącona na przystanku autobusowym przez samochód miała 27 złamań obu nóg) oraz kulomiota również srebrny medal (samochód, którym wracał wraz z kolegami z dyskoteki uderzył w drzewo, sportowiec złamał kręgosłup).

[Klaudia]

Igrzyska się już zakończyły, dyskusja w tym wątku się już nie toczy, więc wątek zamykam i przenoszę do archiwum.