Warto przypomnieć, że Kamilla otrzymała nagrodę Grand Prix za rolę Ali w spektaklu telewizyjnym "Tango" podczas Krajowego Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru TV "Dwa Teatry". Jak już wcześniej wspomniałam, mnie w tej roli nie przekonała. Od oddechów w dziwnych miejscach i mrużenia oczu niełatwo jest jej się odzwyczaić. 
A tak uwielbiam tę książkę i pozostałą część obsady (no, może poza Małeckim
)... To właśnie Kamilla jest tu najsłabszym ogniwem, niestety.
Dopiero wczoraj miałam okazję obejrzeć ten spektakl, szerzej wypowiem się w odpowiednich wątkach, ale muszę przyznać Ci zdecydowaną rację. Mnie bardzo raziła słaba gra aktorska Baar w tym spektalu, szczególnie przy tak dobrej obsadzie (Gniewkowska, Frycz, Hycnar, Englert, Małecki nawet), ona po prostu irytowała widza. Jak kiedyś napisałam, że w NDiNZ jej mimika, ton głosu przyprawia mnie o mdłości, ale nie wiem czy to tylko na potrzeby serialu jest taka nijaka - teraz wiem. Ona po prostu jest kiepską aktorką i tyle. Dlatego dziwi mnie to, że ktoś przyznał jej taką, bądź co bądź istotną dla aktora, nagrodę za tę rolę, bo na tle pozostałych wypada blado i tak naprawdę jedynie sceny, gdy była tylko ona i KG jakoś potrafiłam oglądać bez grymasu na twarzy.
Ale już ktoś pisał w wątku Teatru TV, że w spektaklu "Dawne grzechy", który miał ostatnio premierę - to właśnie Baar była najsłabszym elementem. Dlatego łatwo jest wyprowadzić wniosek, że właściwie nie wiadomo dlaczego ona dostaje angaż

Skoro jest na pewno liczne grono utalentowanych aktorek w jej wieku lub zbliżonym, które również mają warunki fizyczne (i to nawet lepsze niż przesadnie już chuda Baar), a aktorsko potrafią udźwignąć rolę i zachwycić widza.