Autor Wątek: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)  (Przeczytany 262958 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #555 dnia: Maj 04, 2018, 20:45:04 »
Sylwio, dzięki za Twoje opowiadania, Masz do tego talent. <lubieto>
A z tego, co widać na tym filmiku autorstwa p.Małgosi to wg mnie, wygląda na wypasioną rezydencję tego bogatego buca z Grabiny, świadczy o tym rozmiar i wygląd kominka oraz te schody. Inaczej mówiąc, nowa miejscówka Maryśki. <smiech>
A wracając do tego, co fundują nam te kretynki-scenobajarki na czele z Puchałą, to znowu się powtórzę, takie miały od początku zamierzenie. Nowy facet dla Mańki i nowe z nim jej życie w Grabinie. A ten cyrk ze staraniami Artiego, że niby między nimi wszystko będzie znowu OK i wrócą do siebie, to było tylko mydlenie oczu widzom. Który facet tak długo dałby sobą tak pomiatać? Bo taki efekt z tych starań doktorka się wyłania. Tak jakby Arti nie miał żadnej ambicji, no sorki, co on jeszcze miałby dla tej idiotki zrobić? A bogaty kuzynek cwanie z nią pogrywa. Ten wyjazd do Szwajcarii jest tego doskonałym przykładem, wymusił to na niej, a ta jak gdyby nic, w try miga spakowała się i poleciała do Helvetów.. <smiech> Nieważne, pragnienia i marzenia własnej córki, depresja jej matki, problemy syna, pryncypał tak postanowił, no to rzucam wszystko i lecę do niego. Artiego pomijam, bo on i tak jest na samym, szarym końcu listy ludzi, na których jej zależy. Bo zawsze jest na każde jej kiwnięcie i zawsze do niej przyjdzie, żeby wybawić z kłopotów i pomóc. Jak jej Starski w tej limuzynie powiedział, że przecież powinna się domyślać, że oni są kuzynami, to mnie na jej miejscu szlag by trafił. Przecież ewidentnie wykazał Mańce brak inteligencji. A ta po tych jego kłamstwach i manipulacjach musi sobie to wszystko poukładać, tzn co? Chyba swoją bezdenną głupotę i naiwność. <smiech> Sorry, ale oglądanie takiej Maryśki w pakiecie z tymi umizgami Starskiego to już nie zdzierżę. Mogą z niego zrobić kolejnego "świętego" i pewnie tak zrobią, ale oglądać tego nie będę. A swoją drogą, mam takie podejrzenia, że P.Małgosia ma jednak wpływ na scenarzystki i to pojawienie się Starskiego, czyli zatrudnienie R.Krzyżowskiego jest pisane pod nią. I to ona nie chce, żeby w serialu Rogowscy byli znowu razem. A te jej filmiki, to tylko ściema dla fanów Artura R.  <cwaniak>

Offline Sylwia_Kasia_Jot

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 619
  • Płeć: Kobieta
  • Broni Ci ktoś walczyć o marzenia?
    • https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #556 dnia: Maj 04, 2018, 22:12:42 »
Muszę przyznać Grandt: Twoja szczerość nie zna granic :).
Ale to dobrze, nudno by było, jakby każdy miał taką głupią nadzieję, jak ja :).
Co do Pani Gosi...nie podejrzewam, żeby miała jakikolwiek wpływ na scenariusz. A jeśli tak, to....no cóż, powiem łagodnie: chodzi po tej Ziemi, aby grać. Niechaj da pisać innym, skoro sądzi, że wątek z tym bogatym podstarzałym japiszonem będzie dla kogoś ciekawy. Może na palcach jednej ręki policzyć tych, których to interesuje. Na forach wypowiadają się o jej postaci niepochlebnie, najlepiej jakby zniknęła z serialu. Jak już chce być mądrzejsza od telewizora, niech najpierw poczyta, jak jest postrzegana...nienajlepiej. To dawna Maria ma fanów, którzy dogorywają. Choćby zaszła w ciążę z tym kuzynalkiem, to by raczej wywołało bekę, a nie sensację. A odgrzewanie bezdennie zdartego schematu: buduję swoje szczęście na cudzej krzywdzie, jest po prostu nudne.
Emka jest już niewiarygodna w oczach fanów: nie odpowiadają na komentarze, serial jako jedyny z siostrzanych produkcji wypada z emisji, gdy są święta - to nie jest, moi kochani, przypadek. Ludzie zauważają, że wątkom brak logiki, aktorzy grają na piątym biegu: byle tylko kasa się zgadzała. Widzowie myślą. I widzą, że zabierany jest każdy kawałek dawnej Emki. Widać, że oni już nie przychodzą do pracy, jak do rodziny, tylko do podupadłej fabryki.
Alina chce na siłę udowodnić, że potrafi pisać. Że robi to lepiej, niż Łepkowska. I pewnie, nawet jakby to przeczytała, to by mną gardziła. Bo za nią stają pieniądze. To nic, że talentu za nie nie kupi, ale kupi czas antenowy. I dzięki temu pokazuje, jak bardzo gardzi też tymi, dla których coś próbuje stworzyć. Świadczą o tym te ankiety. Ona pisze tak płytko, ale rozgryźć ją łatwo.
Niestety, mogę jej co najwyżej lakierki polerować...sama nic nie znaczę, ale kocham pisać. A moja opowieść i moi bohaterowie są dla mnie ważni. Tego właśnie brak Pani Puchale...siedzi, nomen omen, na gałęzi sukcesu, jak ta wszystkowiedząca sowa, a wokół ma tylko ciemność. Pisarz, który tworzy dwóch zwycięzców, zjadających po drodze jedną ofiarę jest pisarzem bez pomysłu, bez pióra. Ale z pełnym kontem w banku. I to nas różni. Ma władzę.
 Skoro filmik jest tylko próbą zmydlenia oczu, to coś mało trafną. Widz, zanim obejrzy, czyta streszczenia z miesięcznym wyprzedzeniem. Fani Rogowskiego nie zasiądą przed telewizorem, aby patrzeć na jego kolejne upokorzenie. Przeciwnie, Gosia tylko na tym starci, a jak już pisałam, nie cieszy się jej postać szalonym powodzeniem u widzów.
A Starski to postać, która najmniej zasługuje na miłość. Jeśli już w oczach, Bóg wie kogo tam, oni nie mogą być razem, to niech dadzą mu jakąś śliczną kobietę, tym razem z rozumem, która go doceni..we wszystkich aspektach życia. Emka z założenia miała być serialem o różnych odcieniach miłości. Jak dla mnie Mańka nie zasługuje na żadną jej formę. I powinna zostać sama jak palec. Bez córki, którą ma w głębokim poważaniu, i bez Artura, dla którego jest solą w oku. I bez matki oraz synów, dla których nie ma prawa być autorytetem. Piotrek jest od niej o niebo mądrzejszy.
Basia powinna jej wykrzyczeć, że jej nienawidzi. I to byłby ciekawy wątek, a nie jej szkolne buziaczki, w szkolnej odległości, z niegrzeczny chłopcem na elektrycznym wózku.

A teraz coś ode mnie: dziękuję Ci, Grandt, bardzo, z całego serca, za Twoje pochwały. Jesteś osobą krytyczną. Cieszę się, że podoba ci się to, co tworzę nocami, kiedy nie umiem zasnąć z bólu. Doceniam to tak mocno, że nie potrafię nawet tego słowami wyrazić :).

Offline rozaz07

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 141
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #557 dnia: Maj 06, 2018, 21:18:05 »
Właśnie obejrzałam Pieńkowską z Młynarczykiem (jego nie poznałam  <skacze>). Pieńkowska jest urocza, ciepła, romantyczna, bardzo przypomina Marysię z dawnych lat. To, co zrobili z jej postacią w emce ... żal żal i jeszcze raz żal.....

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #558 dnia: Maj 08, 2018, 11:21:42 »
Czy macie jeszcze wątpliwości, co wykombinowały te idiotki scenobajarki, do czego to wszystko od początku zmierza i czym się zakończy..?  <flaga>
 
http://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-jak-u-szekspira,nId,2578618

To jedno zdanie i wystarczy za wszystko w temacie serialowej przyszości M&Ar w tym gniocie: "Nie chcę wchodzić w jakikolwiek konflikt z twoją i mam nadzieję... kiedyś moją rodziną..."... >:(
A filmiki Pieńkowskiej, szczególnie ten z planu eMki, to zwykła podpucha i ściema. Poza tym R.Krzyżowski przestał "udzielać" się od dość dawna w innych serialach, w których od czasu do czasu się "przewijał", bo pewnie podpisując umowę z producentami tego gniota, doskonale wiedział, że zakotwiczy w eMce na stałe, jako kolejny partner i pewnie mąż Maryśki. R.Moskwa aktorstwem od dawna zajmuje się właściwie hobbistycznie, pieniędze zarabia w biznesie, więc zbytnio na występach w tym tasiemcu aż tak mu nie zależy. Pewnie co jakiś czas może go pokażą, ale tylko w roli ojca małej Basi. Nie wierzę, żeby coś jeszcze pozytywnego było pomiędzy durną Mańką a doktorkiem. Po tych jej odpałach w w dwóch najbliższych odcinkach, nie ma się co już łudzić. A koniec konców, Mańka zakończy serialowy żywot jako Łagoda Starska. Po drodze oczywiście przyszły jej mężulek cudownie ozdrowieje i wstanie z wózka inwalidzkiego, bo przecież wielka miłość czyni cuda <hahaha>
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2018, 14:21:22 wysłana przez grant1 »

Offline Sylwia_Kasia_Jot

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 619
  • Płeć: Kobieta
  • Broni Ci ktoś walczyć o marzenia?
    • https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #559 dnia: Maj 08, 2018, 22:52:47 »
Maria kocha tylko siebie. Nie podoba mi się ten wątek. Oglądać go nie będę. Na czym zależy p. Gosi, jeśli kłamała? Nie wiem...

Post Merge: Maj 09, 2018, 11:46:11
<brawo> właśnie oglądalam stare odcinki...Boże ile w nich ciepła i miłości nie to co teraz. Pekam ze śmiechu na odcinku ośiadczyn Staszka.  Obejrzyjcie sobie 795 odcinek. Znajdzie się tam nawet scena łóżkowa 🤣. W stylu Rogowskuch czyli bardzuej grzeczna jak grzeszna, ale i rak oglądało się super. Pani Małgosua pokazała, że nkomedia jako sztuka aktorska nie jest jej obca.  <m <smiech>
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2018, 11:46:11 wysłana przez Sylwia_Kasia_Jot »

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #560 dnia: Maj 09, 2018, 22:20:05 »
<brawo> właśnie oglądalam stare odcinki...Boże ile w nich ciepła i miłości nie to co teraz. Pekam ze śmiechu na odcinku ośiadczyn Staszka.  Obejrzyjcie sobie 795 odcinek. Znajdzie się tam nawet scena łóżkowa 🤣. W stylu Rogowskuch czyli bardzuej grzeczna jak grzeszna, ale i rak oglądało się super. Pani Małgosua pokazała, że nkomedia jako sztuka aktorska nie jest jej obca.  <m <smiech>
Czy to ten odcinek, w którym oblewa Renatę kawą i kradnie jej pierścionek? <hahaha>

Ach, nadrabiam zaległości. Cieszę się, że tyle się tu podziało!
Sylwio, dziękuję, ze umiliłaś mi powrót do rzeczywistości kolejną częścią swojego opowiadania.  <serce>

Och, ach cóż za emocje w związku z wyznaniem Starskiego! Nie wiem czy widzieliście zwiastun, ale wiele wskazuje na to, ze ta cała miłość Kamila do naszej Marysi to całkiem dobrze przemyślana strategia, którą przyjął tuż po tym jak Anna po raz kolejny odmówi sprzedaży siedliska. Także tego... Ja tam jestem o to spokojna. Najwyżej cały kolejny sezon pooglądamy znów matactwa i krętactwa Starskiego względem naszej Elzy, a co tam. Nie pierwszy i nie ostatni zapewne.  <hahaha> O ile tylko Artur nie postanowi odpuścić i związać się z kimś innym, będzie dobrze.
Tak swoją drogą to Lucek chyba by się w grobie przewracał jakby Marysia cokolwiek ten teges z ŁAGODĄ!! Michała jakoś zdzierżył, ale dla takiego wiernego kibica Artura, połączenie M&K byłoby grobową tragedią!
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline Sylwia_Kasia_Jot

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 619
  • Płeć: Kobieta
  • Broni Ci ktoś walczyć o marzenia?
    • https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #561 dnia: Maj 09, 2018, 22:32:21 »
Tak, Patrycjao, to dokładnie ten odcinek.  Jest boski. Dziękuję za miłe słowa moja wierna fanko 😘😘😘😘😘😘😗😗😘. Zwiastun widzialam....ale ta nasza Chimerka coś tak jakby się ucieszy na słowa kuzyna. Nauczona doświadczeniem Pawła powinna wiedzieć, że zeiazki z kuzynka zle sie koncza🤗🤗🤗🤗🤗. W tym wypadku tylko trzeba pozamieniać płeć.  Mani najwyraźniej bajki się ponyliły, i z Królowej Lou stała się Sponbobem-bezmyślną gabką 🤣😂🤣😂🤣😂🤣 <smiech> <smiech>.
Na stronie Emki promuja Starskiego, najmłodsze fanki Rogowskich od razu na fb zaczęły walczyć o nich. To takie słodkie. Yak się kończy zarozumialstwo...i porównywsnie do klasyków....my chcemy swojego rodzimego Rogusia, a nie buca na złotum tronie 🤣🤣🤣🤣🤣. Ale mam bekę po dzisiejszych wpisach na fb i na instaegramie.

Post Merge: [time]Maj 10, 2018, 08:06:04[/time]
Oglądałam już odcinek. Trochę odbiega od opisu. Maria zalała się w trupa, i to ona się do niego zbliżyła, więc ją pocałował. Jal na ich standardy było ekstra namiętnie. Ale zaraz od niego odskoczyła. Wyszła więc z tego farsa. Potem zadzwonił Starski. Maria odbiera telefon od Ani, która opowiada mu o wizycie Starakiego. Rzecz hasna Arti odwozi ją do krewnego, przy okazji dowiadując się, że to jej kuzyn. Od razu to komentuje, podkreslajac, że niwy człobek rodziny to cwaniak i manipula5tor. I nahle marysia mowi do Arura..myślalam, że mam już to za sobą, ale zachodzę w głowę jak mogłes mnie zdradzić.  Uwaga...zmieniła tekst  <smiech>. Potem Starski wuznaje jej miłość. Ona się uśmiecha. Ale cóż twn uśmiech znacxy? Dowiemy się po wakacjach. Wątek rozmowy Basi i Marysi....pominę. Nie da się tego skomentować 🤣. . W odcinku 1373 ich nie m
Spoiler
a.

Post Merge: Maj 10, 2018, 10:13:45
<naukowiec>
Spoiler
Marysia jak gada do Artura mówi mu że przyszedł uratować swoją królową lodu....ga, czyżby nasze scenarzystki nas podczytywałý? Jeśli takk, to pozdr ich serdecznie. Ja mam talent, one pieniądze. Cóż równowaga musi być w przyrodzie. Ogólnie ten odcinek to świetny popos aktorstwa. Bardzo dobrze się bawiłam. Ależ będzie mibich brakować jako pary. Eh...
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2018, 10:13:45 wysłana przez Sylwia_Kasia_Jot »

Offline rozaz07

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 141
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #562 dnia: Maj 10, 2018, 15:04:45 »
Po opisach Sylwii pierwsze co zrobiłam po przyjściu do domku to … obejrzałam odcinek :-)  <skacze> <skacze> <skacze>

Szczerze polecam, jest rewelacyjny, już DAWNO TAK DOBRZE SIĘ NIE BAWIŁAM w odcinkach z ich udziałem.  <serduszko> <serduszko> <hahaha> <hahaha> <hahaha> <piwo> Mańka niech pije częściej, robi się wtedy bardziej ludzka i królowa lodu się topi.  <piwo> <brawo>

Sposób opisu w ŚS i SE.pl DO BANI!!

Maryś dała dość jasno do zrozumienia Arturowi, że pocałunki jej nie przeszkadzają (zarówno przy kanapie, jak i w samochodzie, królowa lodu jest zła na siebie że się topi, że jednak nie tak do końca ma uczucie do byłego męża za sobą. Poza tym po pijaku sama chciała go pocałować, tylko (jak z tym kieliszkiem odstawianym na półkę) prawie jej wyszło, więc Hydraulik naprawił i to  <skacze> <pompony>. I nie żeby Maryś go opieprzyła, ona stwierdziła fakt, że wykorzystał sytuację. A później teatralnie wytarła sobie usta - super to wyglądało. Trzeba przyznać że ten odcinek zagrali na bardzo dobrym poziomie.

Jest tylko jeden mankament - pytanie czy to wina Pani Małgosi czy scenarzystów???? Marysia upitą gra tylko czasami, jest w tym dość duuuuuża niekonsekwencja, a wygląda na to że sceny są TYLKO z JEDNEGO dnia i wieczoru!!!! Nie dała rady dobrze odebrać telefonu od Ani ale już w samochodzie i u pryncypała na włościach była jak nowonarodzona  <smiech> <smiech> <smiech>

Ostatnimi docinkami daje jasno do zrozumienia, że go kocha, ale się nie pozbierała po tym co jej zrobił, tak mocno ją tym zranił, że przynajmniej na razie nie jest w stanie go dopuścić bliżej siebie. Taki odbiór sugeruje też jej uparte przekonywanie samej siebie wypowiadając cały czas 1 zdanie: my już nigdy nie będziemy razem, itp. To jest bardziej terapia dla niej (niestety z ranieniem jego) niż brak miłości z jej strony i chęci kontynuowania związku. Zastanawiam się też czy nie jest tak że my psy wieszamy na tym zdaniu a czy to nie jest właśnie celowy zabieg scenarzystek??? Jej słowa przeczą gestom.

Poza tym nie wiem czy Sylwio zwróciłaś uwagę ale w tym odcinku w momencie gdy Marysia pyta Artura: "Jak mogłeś mnie zdradzić?" jest fragment tej piosenki -  tylko muzyka- przy której rozmawiali przed domem Mostowiaków po pocałunku w sadzie. Muszę dopaść tą piosenkę, pamiętacie w którym była odcinku???

Chciałabym znać też tekst piosenki przy ich pocałunku, ale z francuskim to u mnie kiepsko  <mruga>

Stawiam na to, że Starski dostając odmowę od Ani wykombinował uczucie do Marysi. Niestety będziemy to oglądać w następnym sezonie, Maryś przez swoją głupio rozumianą dobroć i współczucie będzie chciała się z nim "zaprzyjaźnić", nie zostawi go w potrzebie (z resztą tak był uformowany dialog Starskiego z nadzieją na współczucie!!!), nie pójdzie pracować do kliniki byłego/przyszłego męża, Artur będzie zazdrosny być może nawet przestanie o nią zabiegać (to zależy na ile sezonów zaplanowały babki umizgi wózkowego Don Juana), a na końcu wyjdzie na jaw że ją oszukał i Arti wróci do łask. Maryś będzie pewnie też starała sobie udowodnić że może pokochać jeszcze kogoś innego niż Artura.

A babcia Mostowiakowa jak zwykle będzie miała nosa :-)

Sylwio piszesz coś o komentarzach na fb i instagr mogę poprosić linki???
Patrycjaaa w pełni podzielam Twoją wizję świata co do przyszłości wątku w emce  :buzki:

Offline Sylwia_Kasia_Jot

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 619
  • Płeć: Kobieta
  • Broni Ci ktoś walczyć o marzenia?
    • https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #563 dnia: Maj 10, 2018, 16:27:35 »
Jemu to się akurat otwiera klapa do kanału, a nie drzwi
...no, grunt, że specjalnie dla niego 😂. Nie mogłam się powstrzymać na fb in napisałam, jak dali post, że przed Pawlem otwierają się drzwi....
Dam Ci Rozez7, jak wrócę po pracy do domu...eh, chociaż nie mówię, to chodzę do pracy...teraz mam pracę taką że nie muszę używać głosu..
ale prawie pół roku choroby to dramat...
Dobra, nie bede się skarzyła. Odezwę się koło północy, jak wrócę z drugiej zmiany. Pozdr

Offline grant1

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • Carpe diem
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #564 dnia: Maj 10, 2018, 22:32:38 »
Odrobina nadziei jeszcze się tli.. <mysli>Scena z Hydraulikiem była fajna, zabawna, no i Macie rację, dobrze zagrana, jak na te ostatnimi czasy popisy w wykonaniu najeżonej wobec doktorka Mańki <zniecierpliwiony>. Wniosek nasuwa się jeden, Arti powinien częściej przynosić w teczuszce coś na rozgrzewkę. Doktorek to człowiek wielu ukrytych talentów. <tak> A Mańka powinna zdecydowanie więcej pić. <hahaha> Czort wie, co one kombinują (scenobajarki) z tym przebiegłym cwaniakiem Starskim, zgadzam się, że on może brać ją na litość. Na pewno jest mistrzem w manipulowaniu ludźmi. No a Mańka już wielokrotnie pokazała swoją naiwność w kontaktach z napalonymi na nią facetami. Gdyby chociaż słuchała przestróg swojej mamuśki, bo Artiemu przyznawała z reguły rację post factum. <flaga>

Fragment artykuliku zamieszczonego przez Fakt : "Starski (Radosław Krzyżowski) wyzna Marii (Małgorzata Pieńkowska), że jest w niej zakochany i nie wyobraża sobie życia bez niej! Czy Rogowska odrzuci awanse mężczyzny? Wszystko wskazuje na to, że nie będzie chciała go zranić, jednak w jej sercu nie ma miejsca dla biznesmena".
https://www.fakt.pl/hobby/seriale/starski-w-m-jak-milosc-wyzna-marii-ze-ja-kocha/6xs8feh
 

Oby to ostatnie zdanie okazało się prawdą..oby! <lubieto> No i oczywiście, żeby stałym właścicielem tego narządu Mańki został z powrotem nasz ulubiony doktorek-Hydraulik.  <o_tak>

Offline Sylwia_Kasia_Jot

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 619
  • Płeć: Kobieta
  • Broni Ci ktoś walczyć o marzenia?
    • https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #565 dnia: Maj 10, 2018, 23:16:10 »
https://www.facebook.com/groups/mjakmilosc.official/permalink/173541006682676/?comment_id=173648850005225&notif_id=1525905121274177&notif_t=group_comment_reply&ref=notif
powyżej link na grupie na fb, a poniżej do Instagrama :)

https://www.instagram.com/mjakmilosc.official/?hl=pl

Ostatnio Pan Moskwa schudł, nie wygląda już jak dobrze odkarmiony Miś :). Ciekawe, czy w serialu będzie jakiś wątek z tym związany. Uwielbiam ten odcinek, dziewczyny, a zwłaszcza Marysię na pełnym gazie :D. Doktor vel Hydraulik (od razu mi się skojarzył z Super Mario, nie wiem czemu :D - ten gość po prostu dał się lubić, i był niezwykle tolerancyjny, zupełnie jak Rogowski :D) był cudowny, no i jak się zabrał do całowania, to czapki z głów :). Naprawdę się starali. W sumie nie wiem, co ona się tak burzy, że ją wykorzystał, jak mu sama dzióbkiem na usta wpadła. Głupi by był, jakby nie skorzystał :).

Patrycjo, może zanim pojechali do Grabiny, to minęło jakiś czas, i zdążyła już trochę wytrzeźwieć w samochodzie. A już całkiem wytrzeźwiała, jak pojechała do lorda milorda na pojeździe mechanicznym :D.

Też myślę, że on będzie nią manipulował, i dopóki nie puści jej w samych majtkach, to się dziewczyna nie nauczy. Ale...od czego ma swojego wielofunkcyjnego byłego? Pośpieszy na ratunek :D.

Jeśli filmiki Gosi nie są kłamstwem, to pewnie ta ich "szalona noc", bo takim poście, strach się bać, co się będzie działo :P, będzie po tym, jak ją Roguś uratuje z tonącego okrętu  <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha><haha>.
Gra Pani Lipowskiej - klasa sama w sobie :). Wazelinka Artiego też wysublimowana :D. Gdyby nie rozmowa ze Starskim, ten odcinek byłby moim bezwzględnym faworytem.
Co do świadomego zapisu scenariusza? Dziewczynki, niestety, nie podejrzewam Scenobajarek o tę przypadłość :D.
Co do artykułu w Fakt...ich teksty zawsze trzeba podzielić na 3, bo przeważnie im bajdy wychodzą :). Taki typ dziennikarstwa :D. Dzięki Grandt za linka do artykułu. Też myślę, że Serce Mańki fika...tylko dla Hydraulika :D w opiętej koszuli :P....powinni się na ten ich wspólny pierwszy raz po wieloletniej abstynencji zabawić w taką grę: seks z hydraulikiem :D.

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #566 dnia: Maj 10, 2018, 23:20:31 »
Takiej autentycznej radochy z odcinka to już baaardzo długo nie miałam.  Widać, że obydwoje dali z siebie wszystko, żeby to zagrać, bo nie czarujmy się, ale w końcu po prostu mieli co zagrać!

Wiele już dziewczyny napisałyście, więc dorzucę odrobinę od siebie.

Zacznę od początku.  <krzykacz>
Basia i Marysia- widać, że mamusia jest bardzo sceptycznie nastawiona do Starskiego. Póki co spadają na ich rodzinę same nieprzyjemności z powodu jego obecności w Grabinie, a teraz jeszcze okazuje się, że to ŁAGODA! To istne szatańskie nasienie ta rodzina...  <haha>

Scena kolejna, wkracza ten, co to na wszystkim się zna i mała Basieńka.
Czy zwróciłyście uwagę jak naturalne było to w jaki sposób się witają? Jakby Artur po prostu wrócił z Basią do domu i zastał w nim czekającą żonę i teściową. I co jak co, ale starsze panie go uwielbiają, czy to w rodzinie czy pacjentki, ma do nich niezwykły dar. Drogocenny eliksir? Co za liiiizus!  <hahaha> Och, ale było tak milusio i fajniusio, że seniorka chyba naprawdę się przejęzyczyła z tym zięciem. W sumie jakby się tak zastanowić, to poza tym, że ze sobą nie sypiają to ostatnio zrobiło się tak bardziej małżeńsko. Spędzają razem mnóstwo czasu, Artur ciągle przewija się gdzieś pomiędzy wszystkimi członkami rodziny. Trochę jakby tamto się nie wydarzyło.

Zwróćcie tylko uwagę jak ona się przy nim rozpromienia... W tym odcinku miałam wrażenie, że jakby mogła to by go połknęła! Patrzyła na niego z taką czułością, te ukradkowe uśmiechy, wszystko co mówił i robił chłonęła niczym... zakochana kobieta. I odnoszę wrażenie, że trochę tak się dzieje. Zachwycił ją swoją zaradnością, pomyślał, o tym, żeby mogła się rozgrzać czekając aż ją uratuje... No ideał. Tylko ten jeden cholerny szczegół... Wracając do odcinka...
Scena 3.
Ona ewidentnie tu na niego leci. Puściły jej hamulce, jej rzekomy rozsądek został podpity i proszę, nawet zaczęła go podrywać jawnie snując przy nim fantazje erotyczne!  <hahaha>
"Tak robię... Bo ja wiem co robię" o matulu, no chyba niekoniecznie  :hahaha: I jako wisienka na torcie to "sama" niby tak z wyrzutem w jego kierunku, ale jednak bardziej z tęsknotą. <hahaha> Rewelacja. Nowa jedna z moich ulubionych scen.

Scena numer 4
Przepraszam, za brak dyplomacji, ale czy ona przybiła gwoździa/zaliczyła zgona tuż przed tym jak zamierzała urealnić swoje fantazje?  <hahaha> Matko Bosko. To leci przed 22 w publicznej telewizji!! <hahaha> Widzieliście ten przerażony wzrok Artura kiedy tak się do niego zbliżała?! Nie dziwie się Doktorkowi, że postanowił sobie co nieco wziąć skoro tak go rozochociła tym swoim gadaniem. <na_poduszce> Nagle jednak jakby w momencie się obudziła i wytrzeźwiała. Tylko po co te zarzuty, że zawsze cynicznie wykorzystuje sytuacje, a przecież ostatnio jakby sama mu tych okazji po prostu dostarcza, więc już niech nie będzie taka święta. Samą ja do niego ciągnie, a potem wychodzi na to, że to Doktorek jest jakimś napaleńcem, a tu proszę. Wyszło szydło z worka. <rumieniec>

I ostatnia ich wspólna.
I tu mamy wszystko podane jak na tacy.
"Myślałam, że wszystko już jest poza mną..." - w wolnym tłumaczeniu to chyba będzie jakoś tak, że "Miałam nadzieję, że w końcu przestanę Cię kochać, ale to niemożliwe. " Emocje opadły, cała złość czy nawet nienawiść odeszła w niepamięć, pozostał tylko żal, że zniszczył coś tak pięknego i ta cholerna, nieustająca miłość.
Tym krótkim stwierdzeniem jakby przyznała się, że próbowała przestać go kochać, ale nie potrafi. I wciąż żałuje, że nie są już razem.

Sceny końcowej u Starskiego i jej reakcja na jego wyznanie jakoś mnie nie niepokoi. Ten uśmiech to raczej w stylu, no cóż ja Ci biedaku na to poradzę, sorry jestem zajęta. <serduszka>

Ostatnimi docinkami daje jasno do zrozumienia, że go kocha, ale się nie pozbierała po tym co jej zrobił, tak mocno ją tym zranił, że przynajmniej na razie nie jest w stanie go dopuścić bliżej siebie. Taki odbiór sugeruje też jej uparte przekonywanie samej siebie wypowiadając cały czas 1 zdanie: my już nigdy nie będziemy razem, itp. To jest bardziej terapia dla niej (niestety z ranieniem jego) niż brak miłości z jej strony i chęci kontynuowania związku. Zastanawiam się też czy nie jest tak że my psy wieszamy na tym zdaniu a czy to nie jest właśnie celowy zabieg scenarzystek??? Jej słowa przeczą gestom.
Tak pięknie ujęłaś to nad czym tak się nakombinowałam. Może to kazde jej "To nie ma sensu" to faktycznie coś czego potrzebuje sama, żeby powstrzymać na nowo budzące się w niej uczucie. Jakby pragnęła usłyszeć na głos swój rozsądek, tak by zagłuszył to, co podpowiada jej serce...


https://www.youtube.com/watch?v=CZZ2TUrVFq4 - piosenka z 1372. To Vivre L'amour znaczy wg tłumaczenia mniej więcej "Niech żyje miłość"  <mysli>
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2018, 18:18:10 wysłana przez Patrycjaa »
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline Sylwia_Kasia_Jot

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 619
  • Płeć: Kobieta
  • Broni Ci ktoś walczyć o marzenia?
    • https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #567 dnia: Maj 11, 2018, 18:30:03 »
 <zauroczony>eh, ale ta miłość powinna zyć, a nie wegetować. Chociaż Mania nigdy taka namiętna nie była. Służy jej odseparowanie od łoża. Chcialaby już schrupać to swoje ciasteczko 😊. Alkohol jej tylko odsłonił: jej ciało cholernie za nim tęskni. Jeszcze tylko rozum swoje klepie. Na pytanie, czy jest zła o pocalunek odpowiada z taką lekkością, to nie, jakby mogła mu powiedzieć: przecież to oczywiste, że musiales sprl
Obować. Po cóż mam się bronić. Dziubka Ci dam, a zaraz potem wypomne. Ale co już wziąleś, to twoje   😂😂😂😂😂.

Offline Patrycjaa

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Płeć: Kobieta
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #568 dnia: Maj 11, 2018, 20:56:11 »
<zauroczony>eh, ale ta miłość powinna zyć, a nie wegetować. Chociaż Mania nigdy taka namiętna nie była. Służy jej odseparowanie od łoża. Chcialaby już schrupać to swoje ciasteczko 😊. Alkohol jej tylko odsłonił: jej ciało cholernie za nim tęskni. Jeszcze tylko rozum swoje klepie. Na pytanie, czy jest zła o pocalunek odpowiada z taką lekkością, to nie, jakby mogła mu powiedzieć: przecież to oczywiste, że musiales sprl
Obować. Po cóż mam się bronić. Dziubka Ci dam, a zaraz potem wypomne. Ale co już wziąleś, to twoje   😂😂😂😂😂.
I moje. Mimo wszystko <buja_w_oblokach>
Dobrze mi tutaj, dobrze mi tutaj z Tobą...

Offline Sylwia_Kasia_Jot

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 619
  • Płeć: Kobieta
  • Broni Ci ktoś walczyć o marzenia?
    • https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Odp: Małgorzata Pieńkowska/Robert Moskwa (M&Ar Forever)
« Odpowiedź #569 dnia: Maj 11, 2018, 21:13:29 »
No tak, masz rację, Patrycjo. Bo na pewno było jej przyjemnie. A powiedzieć musi <serduszko>ała. Bo przecież drzemiąca w niej zołza jeszcze się tli. Ja to sobie inteepretuje tak: Mańka od niego odskoczyła tak gwałtownie, bo ten buziak by ich pociągnął...do dania głównego, że tak powiem  <serduszko> <serduszko>