Autor Wątek: Meryl Streep  (Przeczytany 18198 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Meryl Streep
« dnia: Maj 26, 2012, 18:15:07 »
Meryl Streep jest bez wątpienia ikoną kina naszych czasów. Uznaje się ją na najwybitniejszą aktorkę amerykańskiego kina. 22 czerwca skończy 63 lata. Wszechstronnie utalentowana, doskonale śpiewa. Zagrała demoniczną szefową pisma o modzie, byłą żonę mającą romans z byłym mężem, premier Wielkiej Brytanii, kobietę, która przeżyła pobyt w obozie koncentracyjnym, przykładną matkę i żonę, która oddaje się uniesieniom z nowo poznanym fotografem. Podejrzewam, że potrafi wszystko zagrać. 
Jak dla mnie "Meryl Streep mogłaby zagrać Batmana i byłby to dobry wybór."  :th_0girl_dance:
Już na studiach dziekan powiedział, że jest skazana na sukces. W 1977 roku zadebiutowała w telewizyjnym filmie ?The Deadliest Season?. Otrzymała 3 Oscary: za Wybór Zofii, Sprawę Kramerów i Żelazną Damę. Jest chyba rekordzistką, jeśli chodzi o nominacje i nagrody aktorskie. Gdyby ktoś nie kojarzył (podejrzewam, że mało takich osób jest ;)) wklejam kilka zdjęć.
 


Mnie kojarzy się przede wszystkim z normalnością. Szanuję ją ogromnie za to, jaką jest aktorką, ale chyba bardziej za to, jakim jest człowiekiem. Mimo swojej ogromnej kariery pozostała normalną kobietą. Zero skandali, 4 dzieci, jeden mąż od ponad 30 lat. Jest sympatyczna, taka ciepła. Ma specyficzny typ urody, ale nie rozumiem, dlaczego trafia do rankingów najbrzydszych aktorek. Dla mnie jest taka dojrzale naturalna.  :) Na zdjęciu z Żelaznej Damy jest strasznie podobna do mojej babci, nawet okulary ma podobne.  ;)
Zapraszam do wymiany zdań.  :)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 26, 2012, 18:24:29 »
Najlepsza chyba w Silkwood i Sprawie Kramerów, przynajmniej jak dla mnie. W ogóle to od tego drugiego filmu zaczęła się moja przygoda z nią, jakieś 20 lat z hakiem temu.

Widziałam chyba większość filmów z Jej udziałem, w tym takie, które już pamiętam jak przez mgłę, jak np. Pocztówki znad krawędzi. No ale filmy Nicholsa mają do siebie, że zobaczyć je, kiedy by się chciało jest...no ciężko.

Widziałam ją też u Woody'ego Allena w "Manhattanie", drugoplanowa ale urocza rólka - jeżeli można w ogóle nazwać uroczą rolę byłej żony bohatera piszącej, w ramach zemsty na nim, książkę o ich małżeństwie z pikantnymi szczegółami. Ale, mimo że jeszcze młodziutka Meryl, to już można powiedzieć, że zapowiadała się jej wielka kariera. Zresztą w tym samym roku powstał obraz, który przyniósł jej Oscara czyli "Sprawa Kramerów"  :)

To dla niej dzielnie znoszę ponad dwie godziny Pożegnania z Afryką (bo jak dla mnie ten film tyle nie znaczy w kwestii fabuły, co w kwestii obsady; poza tym lubię połączenie Streep - Redford). No i jest jeszcze: Ze śmiercią jej do twarzy , film mi się nie przestaje podobać i Streep zdecydowanie najlepsza.

Do Mamma Mia podeszłam z rezerwą, film mnie nie zachwycił ani nie rozczarował, podobnie Meryl, a Domu dusz albo nie oglądałam albo zupełnie nie pamiętam. Kompletna pustka.


A teraz pytanie: Kto widział Żelazną Damę i jakie ma odczucia...po tym filmie i po tej roli?

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 26, 2012, 19:17:32 »
A teraz pytanie: Kto widział Żelazną Damę i jakie ma odczucia...po tym filmie i po tej roli?

Widziałam kilka razy, nie ze względu na cały film, ale głównie przez Meryl. Podejrzewam, że gdyby nie ona, film nie odniósłby większego sukcesu. Scenarzyści nie pokazali w pełni zgodnej z rzeczywistością historii, ale przedstawili nam swoją wersję. Pokazali, ile polityka kosztowała Margaret Thatcher wyrzeczeń, głównie w sferze rodzinnej. Słyszałam, że jej rodzina podeszła dość sceptycznie do tego filmu i nie była zadowolona. Film nie jest jej biografią, ale stara się w jakimś stopniu pokazać kontrowersje związane z jej osobą. Za kreacje aktorskie ogromny plus, ale reszta pozostawia wiele do życzenia.
A Oscar dla Meryl w pełni zasłużony. Kreacja aktorska była genialna. Sposób mówienia, gesty, mimika- dla mnie wszystko na miejscu.  :)

A czy ktoś z was ma zamiar wybrać się do kina na Great Hope Springs?

Offline KONICZYNKA

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 26, 2012, 21:52:39 »
To chyba nie jest dobry czas na pisanie wypowiedzi o Meryl, bo moją głowę zaprzątają inne sprawy, ale postaram się powiedzieć krótko i na temat a w sierpniu, jak już nic poważnego nie będzie mnie rozpraszało, wypowiem się więcej.

Meryl uwielbiam. Jakikolwiek nie byłby film, czy dobry, czy zły, to każdy zobaczyć muszę, bo nie umiem przejść obok filmu z Meryl obojętnie. Jak dla mnie jest wspaniałą aktorką, Inka właściwie powiedziała wszystko, pod czym mogłabym się podpisać obiema rękoma.

Mnie kojarzy się przede wszystkim z normalnością. Szanuję ją ogromnie za to, jaką jest aktorką, ale chyba bardziej za to, jakim jest człowiekiem. Mimo swojej ogromnej kariery pozostała normalną kobietą. Zero skandali, 4 dzieci, jeden mąż od ponad 30 lat. Jest sympatyczna, taka ciepła.

Dokładnie, z przyjemnością słucha się wielu wywiadów, w których jest zwykłą kobietą. Wielu z "aktorów" mogłoby się od niej tego nauczyć.

Co do "Żelaznej Damy"... W dużej mierze znów zgadzam się z Inką. Tak naprawdę nie do końca zrozumiałam, co reżyserka i scenarzystka chciały pokazać w tym filmie. Niby wszelkie przeciwności, z którymi musiała się zmierzyć w swojej politycznej karierze, z drugiej strony wątek współczesny, pokazujący cierpienie i niezrozumienie starszej osoby. Jak dla mnie drugi wątek przytłoczył całą resztę i dlatego nie wiedziałam na czym się skupić. Czy tak naprawdę współczuć jej, że tak wiele musiała poświęcić w drodze na Downing Street, czy, że w końcu została praktycznie sama ze swoją starością... I tak właściwie obraz schorowanej Tatcher dominuje nad scenami z przeszłości, które ukazują kluczowe momenty w jej życiu. Całość odbioru filmu ratuje rola Meryl. Gdyby nie ona, ten film nie wywarłby na mnie większego wrażenia. Meryl doskonała, nie tylko zmierzyła się z rolą gwiazdy polityki, ale także z rolą schorowanej starszej pani. Szczególnie to drugie wcielenie chwyta za serce. Tatcher ledwie powłóczy nogami, trudność sprawia jej wypowiedzenie zdania w całości, ale tak naprawdę w niektórych gestach nadal pozostaje Żelazną Damą. I to jest fenomen tej roli. Dlatego jestem zdania, że nikt inny nie nadawał się do tej roli jak Meryl i Oscar w pełni zasłużony.

Tak właściwie wszystkie role Oscarowe, zasługiwały na nagrodzenie. Warto zobaczyć każdy z tych filmów, mówiąca po polsku Meryl - genialna  :wub:

Do Mamma Mia podeszłam z rezerwą, film mnie nie zachwycił ani nie rozczarował, podobnie Meryl, (...)

To ja się akurat wypowiem, bo ja zwariowałam na punkcie tego filmu. Wiem, dziwna jestem i czasem mi tak odbija. Jak pierwszy raz oglądałam, a to było całkiem niedawno, nie wiedzieć czemu tak późno, to od razu się zakochałam. Moja mama patrzyła na mnie jak na wariatkę. Widocznie mam dziwne poczucie humoru, bo śmiałam się od pierwszej do ostatniej minuty. Komentarz mojej mamy do filmu: "Stare dziadki wzięły się za musical" Ja bym chciała mieć tyle energii w wieku Meryl ile ona miała na planie tego filmu, co było widać w każdej scenie. Uwielbiam filmy z planu zdjęciowego, widać, że wszyscy się dobrze bawili.

Ukochana piosenka, tak samo z resztą jak każda inna wykonywana przez Meryl w tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=VRZQCdYqNoY

A czy ktoś z was ma zamiar wybrać się do kina na Great Hope Springs?

Jak zobaczyłam zwiastun, to jestem przekonana, że się na niego wybiorę. Połączenie: Meryl Streep i Tomy Lee Jones to musi być dobre!

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 27, 2012, 14:57:07 »
Jean, ja po obejrzeniu Mamma Mia też dostałam bzika.  smilie_girl_299 Do tej pory w wolnej chwili oglądam jakieś urywki. Znam chyba cały film na pamięć, piosenki też.   :th_0girlchant:
Oglądałam kiedyś reportaż o kręcenie tego filmu i muszę powiedzieć, że w wieku Meryl będę chciała mieć tyle energii i wigoru.
Ze zwiastunów Great Hope Springs wynika, że będzie to coś podobnego to To skomplikowane, tylko bez rozwodu małżonków. Kiedy zobaczyłam Meryl siedzącą z bananem przy pralce- padłam.  :laie_67:

Offline KONICZYNKA

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 27, 2012, 15:30:07 »
Jean, ja po obejrzeniu Mamma Mia też dostałam bzika.  smilie_girl_299 Do tej pory w wolnej chwili oglądam jakieś urywki. Znam chyba cały film na pamięć, piosenki też.   :th_0girlchant:
Oglądałam kiedyś reportaż o kręcenie tego filmu i muszę powiedzieć, że w wieku Meryl będę chciała mieć tyle energii i wigoru.

Już się bałam, że tylko ja mam takiego bzika na punkcie tego filmu, ale całe szczęście nie jestem sama. Film znam na pamięć, każde słowo, każdą nutę piosenki. Uwielbiam Meryl w tej roli a w połączeniu z Brosnanem, cudo!  smilie_girl_321

Ze zwiastunów Great Hope Springs wynika, że będzie to coś podobnego to To skomplikowane, tylko bez rozwodu małżonków. Kiedy zobaczyłam Meryl siedzącą z bananem przy pralce- padłam.  :laie_67:

Dokładnie, ta scena najbardziej mnie przekonała, że ten film trzeba będzie zobaczyć  smilie_girl_101

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 05, 2012, 21:43:17 »
Coś mi się wydaje, że za rok Meryl może fatygować się po 4 statuetkę oscarową. Jeśli ktoś nie wiem czemu- chodzi mi o  to, że ma wcielić się w rolę żony Richarda Nixona, Marthy Mitchell. Do tego Annette Bening razem z nią = raj dla mnie.  ;D Jeśli w ogóle film ukaże się, będę z wielką nadzieją czekać na nominację.  ;)
A tymczasem wpisuję Wam kilka ciekawostek o Meryl z różnych źródeł.   :th_0girl_dance:
 
1. We wrześniu 1999 Entertainment Weekly wybrał ją najlepszą współczesną aktorką. Streep wyprzedziła Michelle Pfeiffer.
2. Do roli w Koncercie na 50 Serc specjalnie przez 8 tygodni, po 6 godzin dziennie, uczyła się grać na skrzypcach.
3. 16 września 1998 roku otrzymała swoją gwiazdę w alei sław w Hollywood.
4. Magazyn Empire w październiku 1997 roku umieścił ją na 24 miejscu listy 100 największych gwiazd kina wszechczasów.
5. Ma czwórkę dzieci: syna Henry'ego oraz trzy córki: Mary, Grace i Louise.
6. Była zaręczona z aktorem John'em Cazale.
7. Zanim stała się sławna pracowała jako kelnerka w hotelu Somerset w Somerville w stanie New Jersey.
8. W szkole średniej była cheerleaderką.
9. Otrzymała najwięcej nominacji do Oscara.
10. Boi się helikopterów.
11. Ukończyła Yale University. Studiowała dramat.
12. Jej wymiary: 86B-66-91.
13. Jej mąż, Donald (Don) jest rzeźbiarzem.
14. Ma 168 cm wzrostu.
15. W całej jej karierze odrzucono ją tylko do dwóch ról: Patsy Cline w Słodkich Marzeniach, którą ostatecznie otrzymała Jessica Lange i pani Kenton w Okruchach Dnia, którą ostatecznie otrzymała Emma Thompson.
16. Razem z Goldie Hawn brała pod uwagę zagranie duetu w filmie Thelma i Louise. (Swoją drogą, z chęcią obejrzałabym taki duet. ;))
17. Miała zagrać tytułową rolę w filmie Evita.
18. John Waters wyznał w jednym z wywiadów, że bardzo zależało mu, aby zagrała rolę Sylvii Stickles w zwariowanej komedii Apetyt na seks, jednak nigdy nie złożył jej konkretnej oferty. (Nie wyobrażam sobie Meryl jako aż tak wyuzdanej kobiety. :D)
19. Proponowano jej rolę matki Niny w filmie Czarny Łabędź, lecz ją odrzuciła.
20. Była brana pod uwagę do roli Victorii w filmie RED.
21. Pierwotnie miała wcielić się w Zofię Tołstoj w filmie Ostatnia stacja.
22. Zastanawiano się nad powierzeniem jej roli Catwoman w filmie Powrót Batmana - Tim Burton uznał jednak, iż należy zatrudnić młodszą aktorkę.

Offline Kompaktowa

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 771
  • Płeć: Kobieta
    • Artistic Souls
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 07, 2012, 09:22:14 »
Nie tak dawno obejrzałyśmy z mamą film pt. "To skomplikowane".
Po czym uznałyśmy, że fajnie byłoby wgłębić się w dorobek artystyczny Aktorki. ;)
I tak co jakiś czas oglądam jakiś film z udziałem Meryl.
Jak na razie widziałam: To skomplikowane, Wieczór, Transfer, Wątpliwość i Godziny.
Może nie jest tego za dużo, ale wszystkie filmy uważam, za wartościowe i świetne!
Meryl, bez wątpienia umie wcielić się w każdą kreację, jest majstersztykiem w każdym calu!
Uwielbiam Ją oglądać na dużym, czy też małym, szkalnym ekranie. :D Ot co.

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 07, 2012, 21:18:51 »
Nie tak dawno obejrzałyśmy z mamą film pt. "To skomplikowane".

I jak wrażenia?
Ja po obejrzeniu oszalałam na punkcie duetu Streep-Baldwin. Nieziemska chemia między nimi. Szczerze mówiąc, liczyłam na inne zakończenie, ale scenarzyści zostawili widzom pole do popisu. A z moją wyobraźnią to było dużo zakończeń, w tym najbardziej mnie satysfakcjonujące, czyli Jane i Jake znowu razem.  ;)

Offline KONICZYNKA

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 08, 2012, 23:37:17 »
To może i ja powiem coś od siebie odnośnie "To skomplikowane"  smilie_girl_321

Jak każdy film z Meryl, ten również jest wyśmienity. O poważnych sprawach z przymrużeniem oka, pełny humoru, ale przede wszystkim nieprzewidywalny.
Szczerze mówiąc, liczyłam na inne zakończenie, ale scenarzyści zostawili widzom pole do popisu. A z moją wyobraźnią to było dużo zakończeń, w tym najbardziej mnie satysfakcjonujące, czyli Jane i Jake znowu razem.  ;)

Dokładnie. Miałam takie same odczucia po obejrzeniu. Też w pierwszym momencie liczyłam na wielki powrót byłego męża, można powiedzieć "męża marnotrawnego". Z drugiej jednak strony, to otwarte zakończenie dało mi do myślenia i doszłam do wniosku, że Jake był jednak takim "dużym dzieckiem". Dobrze Jane wyczuła, że to nie on zostawił Agness, tylko ona jego. Dlatego nie umiem się jednoznacznie określić, które rozwiązanie byłoby najlepsze: czy Jane i Jake czy jednak Jane i Adam. Rozwiązanie scenarzystów było chyba najrozsądniejsze.

Ja po obejrzeniu oszalałam na punkcie duetu Streep-Baldwin. Nieziemska chemia między nimi.

Tu znów muszę się zgodzić. Niesamowicie przekazana siła uczucia i namiętności. Najmniejsze spojrzenie, najmniejszy gest sprawiają, że tej pary nie da się nie lubić, nawet z jej "wybrykami".  Biedny w tym wszystkim ich przyszły zięć.  smilie_girl_101

Ja również od razu oszalałam na punkcie tego duetu, ale dochodzę do wniosku, że dokładnie tak samo było w przypadku duetu Meryl z: Brosnanem, Redfordem, Hoffmanem, Eastwoodem itd. Wydaje mi się, że to zasługa Meryl, że tak wspaniale wchodzi w rolę i kogokolwiek by nie grała, z kimkolwiek by nie grała, to i tak chwyta za serce (niczego Panom nie ujmując, bo oni przecież równie wspaniali jak Meryl)  smilie_girl_307 I mam wrażenie, że duet z Tommy Lee Jones'em również bardzo szybko mnie przekona do siebie. Już się nie mogę doczekać.

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 17, 2012, 11:46:52 »
Biedny w tym wszystkim ich przyszły zięć.  smilie_girl_101

W sumie to w przyszłości fajnie byłoby mieć takiego zięcia.  :th_girl_haha:
Z kim Meryl by nie grała, z pewnością stworzy z nim genialny duet. I też się nie mogę doczekać jej w roli żony Tommy'ego Lee Jonesa.
I czekam na 2013, żeby móc obejrzeć ją w roli żony Nixona.  :)


Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 19, 2012, 17:26:30 »
Coś ta Meryl ostatnio ma szczęście do filmów opartych na faktach (tak to może określę). A to film o brytyjskiej premier a to znowu afera Watergete.
A jeśli chodzi o duety to zdecydowanie z Redfordem smilie_girl_321

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 10, 2012, 14:11:06 »
Przyznam się szczerze, że mało widziałam filmów z tą aktorką, ale nasuwa mi się teraz "Diabeł ubiera się u Prady.
Stworzyła świetną kreację okrutnej szefowej w tym filmie, już myślałam, że do końca nie jest taka zła, że to życie ją stawia przed takimi, a nie innymi wyborami i w konsekwencji decyzjami, jednak końcówka pokazała swoje ;)
O tak! Miranda była świetna ;)
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 20, 2012, 13:44:41 »
Przyznam się szczerze, że mało widziałam filmów z tą aktorką, ale nasuwa mi się teraz "Diabeł ubiera się u Prady".
Stworzyła świetną kreację okrutnej szefowej w tym filmie, już myślałam, że do końca nie jest taka zła, że to życie ją stawia przed takimi, a nie innymi wyborami i w konsekwencji decyzjami, jednak końcówka pokazała swoje ;)
O tak! Miranda była świetna ;)

Świetna to mało powiedziane  :th_0girl_dance: . Już chyba kultowe stało się jej 'That's all...' i sznurowanie warg. Film oglądałam kilkanaście razy. I mam zamiar obejrzeć nieraz.
Niedawno na Polsacie leciał film "Sprawa Kramerów". Ktoś z Was oglądał? Co o nim sądzicie?

Offline KONICZYNKA

  • M&Ar-forever!
  • *****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Meryl Streep
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 14, 2012, 21:09:08 »
Dziś do polskich kin zawitał film: "Dwoje do poprawki" (Hope Springs). W końcu się doczekałam. Gdyby nie to, że miałam dzisiaj pojechać do domu i w ostatniej chwili plany się zmieniły, to zapewne teraz siedziałabym w sali kinowej. Cóż, złośliwość rzeczy martwych. W przyszłym tygodniu nic nie stanie mi na przeszkodzie, żeby film zobaczyć.

Trochę zaskoczył mnie polski tytuł. Jak dla mnie mogłaby pozostać wersja angielska. Kuzynka wie, że lubię Meryl i mówi ostatnio do mnie:
M: Będzie nowy film z Meryl.
O: Wiem, "Hope Springs"...
M: Nie, jakoś: Dwoje do czegoś...
O: Taaa... Dwoje do poprawki.

Wiemy jednak, że nie zawsze tytuł polski jest adekwatny do oryginalnego.

Moje ulubione zdjęcie, nie z planu, ale z jednego z wywiadu odnośnie filmu:



Po obejrzeniu podzielę się odczuciami.  <o_tak>