Autor Wątek: Dominika Ostałowska  (Przeczytany 58071 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marciocha

  • Pink Cadillac
  • *****
  • Wiadomości: 146
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #270 dnia: Lipiec 05, 2013, 16:13:09 »
Wszystkie odcinki MJM są dostępne za darmo na vod.tvp. Oglądałam ostatnio odcinki z czasów Rafała i małżeństwa z Jackiem...ach. <3

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #271 dnia: Lipiec 10, 2013, 11:16:02 »
A ja oglądam sobie rano powtórki  :D Najpiękniejsze czasy teraz są, czyli te Rafałowe  <zakochany> <zakochany> Uwielbiam ten okres w życiu pani sędzi, szkoda, że trwał on tak krótko i skończył się tak, jak się skończył, a mianowicie nie do końca po mojej myśli, ale cóż Rafał zawsze był moim ulubieńcem, jesli chodzi o mężczyzn Marty.

Do Jacka też nic nigdy nie miałam, tylko denerwował mnie, że nie był z Martą szczery, bo o wszystkim dowiadywała się ostatnia i zwykle, gdy innego wyjścia już nie było  :P Ale, że Martusia nigdy łatwego życia nie miała to Jacek do niej bardzo pasował. Rafał też, tylko szkoda, że Marta go nie kochała tak, jak on był zakochany w niej  :( Ale co zrobić - serce nie sługa  ;D

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline Kiki

  • Administrator Forum
  • *****
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #272 dnia: Lipiec 10, 2013, 16:11:12 »
Na vod.tvp.pl nie ma pierwszych 52 odcinków "M jak miłość", niestety. W sumie to można by do nich kiedyś napisać i zapytać czy byłoby możliwe udostępnienie ich.

Martę wolałam z Jackiem. Mieli tyle pięknych scen... <serduszko> Dla mnie to właśnie on był facetem jej życia i gdyby Robert Gonera nie zechciał odejść z serialu to może nadal byliby małżeństwem. :P Rafała, moim zdaniem, Marta nie kochała. To już Norberta darzyła o wiele większym uczuciem.
Jeśli "plan A" nie zadziała, alfabet ma jeszcze 31 innych liter. Nie martw się.

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #273 dnia: Lipiec 10, 2013, 20:32:48 »
Rafała, moim zdaniem, Marta nie kochała. To już Norberta darzyła o wiele większym uczuciem.

Niestety, bo bardzo lubiłam ich razem. Cudownie się na nich patrzyło. Ach... <zakochany> To były jeszcze stare i dobre czasy, nie to, co teraz.

Swoją drogą jak tak patrzę na te stare odcinki to zauważam, jak ten czas leci, jak wszystko się zmienia...szczególnie moda... to jak wtedy się ubierali ludzie, a teraz, to jak niebo i ziemia  <zez>

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline Ann

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 254
  • Płeć: Kobieta
  • I w?nn? be somebody.
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #274 dnia: Lipiec 11, 2013, 10:58:58 »


Uploaded with ImageShack.us

A propo, mody i zmian.. Czy ta stylizacja to niebo, czy ziemia? Zapowiada się kolejny sezon z Martą w sukmanach, i zasłonach. Jedyne co jest na plus to fryzura, zresztą taka jak za dawnych czasów.

Offline Kiki

  • Administrator Forum
  • *****
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #275 dnia: Lipiec 11, 2013, 11:51:38 »
Oni ją naprawdę krzywdzą. <olaboga>
Dominika jest drobną osobą, mogliby naprawdę ślicznie i bardzo kobieco ją ubierać, ale jak widać na załączonym obrazku... Katastrofa.
Jeśli "plan A" nie zadziała, alfabet ma jeszcze 31 innych liter. Nie martw się.

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #276 dnia: Lipiec 11, 2013, 12:05:29 »
Ja bardziej niż ubrania czepiłabym się uśmiechu  ;D nie przemawia do mnie, taki trochę sztuczny. Isiu, pokaż zęby  ;D

Hahah.. U Dominiki tych zmian aż tak jak u innych nie widać, jeśli chodzi o ubiór, ale i tak ta stylizacja podoba mi się bardziej niż te ze starych odcinków MjM, tyle, że w tamtych czasach to było bardziej na czasie i każdy tak ubrany chodził. Teraz jest raczej szał na krótkie spódniczki, sukieneczki itp.

Dominikę powinni ubierać ludzie z ID. Tam w każdej kreacji Isia wyglądała tak, że szczena opada  ;)

Za to fryzura na plus, no i te oczy!!!! Kocham!!  <zakochany> <i_love_you>

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #277 dnia: Lipiec 11, 2013, 13:18:47 »
A jesteście pewni, że ktoś ją ubiera? I czy to jest zdjęcie z planu serialu?

Mnie się wydaje, że nawet na planie pani Dominika ma większy wpływ na to, co zakłada na siebie niż jacyś styliści. A to dlatego, że obojętnie czy to serial, czy prywatność aktorki, to ona ubiera się tak samo. Źle, wręcz fatalnie. I pod jedno "kopyto".
Ładnie wygląda jedynie w sesjach w czasopismach, bo tam już raczej poddaje się całkowicie styliście.

Powyższe zdjęcie potwierdza to, co napisałam. Fryzura dobra, uśmiech także, ale ubranko okropne!

Żeby ładnie wyglądać, wcale nie trzeba nosić krótkich spódniczek, czy sukienek <szczerzy_sie>
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #278 dnia: Lipiec 11, 2013, 14:38:37 »
To zdjęcie z planu MjM, gdy kręcono sceny w Nałęczowie, więc pewność jest stu procentowa w tym wypadku.

Dominika ma jakiś problem z odsłanianiem nóg, ale nie zawsze, by ładnie wyglądać musi to zrobić. Było już kilka takich stylizacji, w których Isia wyglądała dobrze, ale takich niestety jest znacznie mniej niż tych gorszych  :(

Post Merge: Lipiec 11, 2013, 17:46:04
http://aleseriale.pl/gid,12265,img,353983,fototemat.html Kompletnie mi ta stylizacja do Dominiki nie pasuje. Wygląda jak nie Isia  :(
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2013, 17:46:04 wysłana przez Nareli »

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline Somebody

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 56
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #279 dnia: Lipiec 11, 2013, 20:00:22 »
Dla mnie to właśnie on był facetem jej życia i gdyby Robert Gonera nie zechciał odejść z serialu to może nadal byliby małżeństwem. :P Rafała, moim zdaniem, Marta nie kochała. To już Norberta darzyła o wiele większym uczuciem.

Gdyby Jacek Poniedziałek nie wyskoczył z coming outem na bank byłby mężem Marty, a Ania jego córką - widać było zresztą jak po wypowiedzi Poniedziałka w popłochu konstruowali love wątek z Norbim, przez co nie mógł być wiarygodny.
Pani sędzia zaliczyła wpadkę więc uczony Wojciechowski i jego syn byli szczęśliwi, ale ona? Gdzie Ty tam Nareli widziałaś jakieś uczucie? <lornetka>

PS. A propos strojów Dominiki Ostałowskiej - nikt jej tak nie ubiera- to jest po prostu jej styl. W jednym z wywiadów powiedziała przecież, że lubi bawić się modą i...są efekty.

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #280 dnia: Lipiec 11, 2013, 22:16:30 »
Somebody, ale to nie ja napisałam o Norbercie  ;D tylko Kiki  ;)

Moim zdaniem Marta Norberta nie kochała. To coś w rodzaju zobowiązania, przyzwyczajenia.. Marta związała się z nim, żeby dać Ani normalną rodzinę, dom itd. ale chemii między nimi nie było.. co innego z Rafałem. Dlatego nie rozumiem, czemu Marta go nie mogła pokochać. Wielu tych facetów pani sędzia miała, ale żaden z nich nie podbił mojego serca tak jak Rafał i chyba żadnemu już się to nie uda  :D

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #281 dnia: Lipiec 12, 2013, 12:58:54 »

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #282 dnia: Lipiec 12, 2013, 13:30:38 »
O rany... wygląda jak prosiak owinięty w prześcieradło :o
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #283 dnia: Lipiec 12, 2013, 14:24:03 »
Powiedzcie proszę, że to żart albo jakaś nowa rola...

Chyba chodzi o to: Dominika Ostałowska przygotowuje się do bycia ambasadorką marki Kajetan Góra. Jej nowym wyglądem zajął się sam fryjzer Kajetan Góra, a doborem kreacji znana projektantka gwiazd, Viola Piekut. Niestety, najładniej prezentowała się? suknia.

Dobranie ciemnej peruki do trudnej urody aktorki wymagało prawdziwej odwagi. Sztuczne i pofalowane włosy odebrały Ostałowskiej delikatny urok.


To peruka, więc jest okej. Jakby Dominika znowu zmieniła kolor włosów to ja nie wiem... lepiej nie mówić może  ;D

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline Somebody

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 56
Odp: Dominika Ostałowska
« Odpowiedź #284 dnia: Lipiec 13, 2013, 00:20:53 »
Powiedzcie proszę, że to żart albo jakaś nowa rola...
To się nadaje do programu Kto was tak urządził , a stylistę należałoby dożywotnio pozbawić prawa wykonywania tego zawodu.

Ale ja nie o tym. W najnowszym wydaniu Newsweeka ukazał się artykuł Małgorzaty Święchowicz i Marty Ciastoch: "Okrutni poszukiwacze bliskości" o stalkingu.

Szeroko opisano w nim przykłady nękania dziennikarki,  dentystki i chirurga plastycznego przez  psychopatycznych wielbicieli o których już było kiedyś głośno, bo ofiary prześladowań występowały  wcześniej w reportażach prasowych i telewizyjnych.
Moje zdumienie wzbudziło zdjęcie Dominiki Ostałowskiej na drugiej stronie artykułu i tekst, który dotyczył jej przypadku:

(...) Iwona Jabłońska, która na Uniwersytecie Kardynała Wyszyńskiego pisała pracę magisterską o stalkingu , pytała ofiary, co czują. Wyszło, że mają stany lękowe, cierpią na bezsenność, czasami wręcz boją się wyjść z domu. Najbardziej jednak tego, co jeszcze zrobi sprawca. Do czego się posunie?

-W jej głowie moje życie stało się jej życiem - mówi aktorka Dominika Ostałowska, analizując zachowanie Joanny, która zgłosiła się do niej, mówiąc, że chce napisać książkę wspomnieniową o Mariuszu Sabiniewiczu. Ostałowska grała z nim w serialu "M jak miłość".

- Później zaproponowała, że mi poprowadzi stronę internetową. Zgodziłam się, przychodziła do teatru, za kulisy, porozmawiać chwilę, zrobić sobie ze mną zdjęcie. Dzięki temu mogła innym opowiadać, że jest mi bardzo bliska. Szybko przejęła kontrolę nad moim życiem w sieci. Wrzucała  na stronę, co chciała. Nie miałam dostępu do e-maili, które przychodziły na podany tam adres. Konfabulowała, że jesteśmy w związku, że mieszkamy razem, jest moim art managerem, moją pielęgniarką, moim dawcą szpiku. Rozgłaszała, że mam białaczkę. Pokazywała ludziom siatkę leków, kroplówkę. Mówiła, że to wszystko musi zawsze dla mnie nosić. Rozdawała nawet jakieś ubrania, mówiąc, że moje, już ich nie potrzebuję. Wymyśliła jakiegoś profesora, u którego ponoć miałam operację. Poprosiła znajomych informatyków żeby zastanowili się, jak mogłaby wyglądać moja strona kondolencyjna (...)


Powiem szczerze, byłam zszokowana tym, co przeczytałam, bo historia ta wygląda o wiele poważniej, niż opowiadała o tym sama aktorka w jakiejś regionalnej telewizji.

Psychofanką nie mogła być przecież jakaś tam małolata, bo Ostałowska nie uwierzyłaby, że dzieciak napisze książkę o Sabiniewiczu i znajdzie wydawcę, czyli to musiała być bardzo wiarygodna dorosła osoba!
A ta historia z symulacją kondolencyjnej strony wywołuje wręcz ciarki, bo nie wiadomo, co tej psychopatce mogłoby przyjść jeszcze do głowy...
Normalnie druga Radomska.