Strefa telewizyjna > Wakacyjna strefa telewidza 2013

Czas honoru (od 10 do 16 sierpnia)

(1/22) > >>

Kiki:
CZAS HONORU(od 10 do 16 sierpnia)
Byli młodzi, pełni energii, zapału i wiary. Pięknie żyli i pięknie ginęli - dumnie, z godnością. O takich właśnie ludziach opowiada serial "Czas honoru" odwołujący się do fascynującej i stosunkowo mało znanej karty historii polskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej. Wiosną 1941 r. grupa przeszkolonych w Anglii polskich żołnierzy została zrzucona na teren okupowanej Polski. Mieli tu przeprowadzać akcje dywersyjne. Na ekranie mają twarze popularnych aktorów: Jana Englerta, Macieja Zakościelnego, Jana Wieczorkowskiego, Jakuba Wesołowskiego i Antoniego Pawlickiego, którzy znakomicie odnajdują się w wojenno - sensacyjnej konwencji. Dodatkowego dramatyzmu i autentyzmu przydają serialowi archiwalne zdjęcia z czasów wojny przeplatające poszczególne wątki. W wojennym, epicko - heroicznym klimacie utrzymana jest również czołówka filmu i towarzysząca jej muzyka.

Zapraszam wszystkich do oglądania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami! <usmiech>

Jean:
To zdjęcie przypomniało mi cudowne czasy Z Wandą w wydaniu Ostaszewskiej <serduszka> Ok, nie wygląda korzystnie z panu Z. loveboyu (niektórzy mówili, że to mam i syn), ale postać kreowała świetnie, do tego wizualnie wpasowuje się w tamte czasy. <lubieto>  Wanda Ostaszewskiej jest bardziej poważna. Mnie zmiana aktorki nie zadowoliła za bardzo.
A irytowała mnie Lena, chwilami wyjątkowo. Księżniczka. Nie wyłaź z domu - prosty przekaz.  To ona lezie pod getto. I za chwilę nie byłoby ani rodziny Leny ani samej Leny.

Maleńka:
A mi żadna z Wand nie pasuje do tej roli ;) Jakoś nijak nie mogłam zobaczyć tej wielkiej miłości między Bronkiem i Wandzią.

Co innego Janek i Lena. To było tak niewinne, czyste i urocze, że mogłabym na nich patrzeć godzinami ;)

Jean:

--- Cytat: Maleńka w Sierpień 12, 2013, 08:38:26 ---A mi żadna z Wand nie pasuje do tej roli ;) Jakoś nijak nie mogłam zobaczyć tej wielkiej miłości między Bronkiem i Wandzią.

--- Koniec cytatu ---

No proszę Cię a to tarzanie się w pościeli...zwłaszcza w na początku drugiej serii (po zmianie aktorki?)? Przecież masa tego była:) Aż czekałam kiedy w końcu przypomną sobie o wojnie i konspiracji. Tak, wiem, wredna jestem  ;D

Maleńka:
E tam tarzanie się w pościeli...
Nie wiem - może to tylko ja tak mam, ale Róźczka w roli pięknej aktorki... No dobra, niby o gustach się nie dyskutuje, ale no nie... Zwyczajnie NIE.
Dlatego wszystkie scenki z mizianiem się Wandy i Bronka mnie irytowały. Podobnie jak Michała z tą jego żoną, blondynką. Jak jej tam było? Co była angielską agentką, a ją zabili, bo myśleli, że to szpieg. Też mnie irytowało :P
Ja taka cała pełna irytacji jestem ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej