Strefa telewizyjna > Wakacyjna strefa telewidza 2013

Dom (od 3 do 9 sierpnia)

(1/21) > >>

Justek:
DOM(od 3 do 9 sierpnia)
Życie w stolicy toczy się wartko, coraz szybciej i intensywniej. Gruzy odsłaniają pamiątki po poległych w powstaniu i tych, którzy jeszcze nie wrócili z wojny. Tęsknota i nadzieja nie opuszczają oczekujących, mimo że dają o sobie znać wojenne sprawy i straszliwe następstwa niepodległej przeszłości. Coraz liczniejsi mieszkańcy kamienicy przy Złotej doświadczają nadmiaru skrajnych przeżyć, bo ciągle radość miesza się ze smutkiem.

Zapraszam wszystkich do oglądania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami! <usmiech>

Jean:
Czterolistna, masz jeszcze te nasze posty? :D
Od pierwszego odcinka zaczynamy czy jak? Czy lecimy wątkami? Czy czekamy aż  jakaś pierwiastka się skusi? :)

KONICZYNKA:
Powiem Ci, że gdzieś mam te nasze posty z ifilmu. Mam je chyba na starym komputerze, postaram się je dzisiaj odszukać. W miarę możliwości wstawię kilka fragmentów.


--- Cytat: Jean w Sierpień 03, 2013, 00:02:05 ---Od pierwszego odcinka zaczynamy czy jak? Czy lecimy wątkami? Czy czekamy aż  jakaś pierwiastka się skusi? :)

--- Koniec cytatu ---

Sama nie wiem. Tak serio, to ja właśnie oglądam pierwszy odcinek i tak sobie myślę, że jeżeli będę chciała na jego temat napisać wszystko to, co przychodzi mi do głowy podczas oglądania, to powstanie baaaaaaaaardzo długi post  <haha> Może nie zastanawiajmy się jak będzie się rozmowa rozwijać, zacznijmy od początku historii i pozwólmy wątkowi się rozwijać. Jeżeli rozmowa skieruje się na dane wątki, to będziemy pisać o wątkach, a jeżeli odcinkowo, to polecimy odcinkami. Jakoś to będzie. Mam nadzieję, że ktoś, kto jeszcze nie oglądał serialu kusi się na śledzenie razem z nami.  <tak>

Jean:
Może zacznę jakoś, bo jakoś trzeba.
W pierwszym odcinku robi wrażenie, smutne, ale wrażenie, obraz  zniszczonej  Warszawy. Te gruzy i ta pustka. Ale wrażenie to ludzie powracający tabunami, choć mówią, że nie ma do czego wracać, bo to teraz największe Powązki świata.
Wraca Baska na Złotą, by zobaczyć co ze swoimi i co z Łukaszem. Jedzie Andrzej Talar, bo jako oskarżony o dezercję, musi znaleźć kogoś, kto zna kogoś innego itd. I tak się zaczyna historia tych dwojga.
Na Złotą wraca coraz więcej jej mieszkańców. Tylko właściciel  kamienicy się zmienił z hrabiego na państwo. Dwie odmienne postawy prezentują tutaj Popiołek i Jasiński. Idealny przykład różnicy poglądów to  spór o łopaty, które Popiołek sam zbierał, ale nie są jego tylko warszawskie, wspólne, państwowe. Tak twierdzi komunista Jasiński, który niedługo potem obwini córkę, że jakiś hitlerowiec ja zgwałcił.
Popiołek za to, to chodząca normalność, mądrość, spokój...nawet jeśli  następuje koniec świata.  :D

"Bolszewicka ciężarówka te meble przywiozła"
"Cicho, jeszcze nie wiadomo jaka odwiezie.."

"Ustrój, panie, to rzecz przejściowa a brama to rzecz stała". Właściwie to nawet warto zapamiętać  <tak>

Muzyka jest przepiękna, równie piękna jak w "Polskich drogach" ...a cała reszta jest daleko z tyłu.



Chusteczki już kupiłam:-)

Anula:
Przyłączam się do dyskusji, bo bardzo polubiłam ten serial. Niedawno leciał w tv i pierwszy raz udało mi się obejrzeć wszystkie odcinki od początku do końca. Pierwszy odcinek faktycznie jest smutny, ale też daje nadzieję na to, że będzie lepiej. Zawsze bardzo lubiłam Popiołka, wydawało mi się, że tak na prawdę to on trzymał to wszystko w ryzach.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej