TRZECIA EDYCJA "THE VOICE OF POLAND" Chyba tylko ja jestem takim zapaleńcem.
W każdym razie pierwszy odcinek już za nami. W fotelach zasiadły nowe jurorki. Cieszę się, że pojawiła się Marysia Sadowska, myślę, że będzie to dla tego programu swego rodzaju powiew świeżości. Co do Edyty Górniak - już posypały się komentarze, że jest denerwująca... Nie uważam tak, myślę, że by ją ocenić, należy poczekać jeszcze kilka odcinków, a póki co, nie mam jej nic do zarzucenia. Brak mi za to Justyny Steczkowskiej - miała wiele do powiedzenia na temat spraw stricte technicznych, co mnie osobiście bardzo się podobało. Strzałem w dziesiątkę natomiast było wybranie na jurorów Tomsona i Barona, dlatego też cieszę się, że nadal pozostali w programie.
Największe zaskoczenie wieczoru i jednocześnie wykonanie, które najbardziej mnie wzruszyło, to utwór "Testosteron" zaśpiewany przez Marie Napieralską. Nie pałam sympatią do tej piosenki, wręcz jej nie lubię, więc kiedy tylko ujrzałam na paseczku jej tytuł, byłam zniechęcona. Z każdą jednak nutą przekonywałam się coraz bardziej. Mariola jest aktorką, w moich oczach takie zaplecze wcale nie dyskwalifikuje jej w tym programie - genialnie potrafi przekazywać emocje. Gdyby tak nie było, nie moglibyśmy usłyszeć tego bijącego zewsząd oskarżenia. Ciary, ciary, za którymś razem nawet łzy w oczach.
The Voice of Poland - Marie Napieralska - ?Testosteron"Myślałam, że jako swoją trenerkę wybierze Edytę Górniak, ona jednak poszła w inną stronę i postawiła na chłopaków. Pytam się: jak to jest, że ludzie, którzy mi się podobają zawsze trafiają do ich drużyny?
Kolejną osobą, która moim zdaniem zasługuje na szczególną uwagę jest Michał Grobelny. Piękny głos i jeszcze gra na fortepianie. Biorąc pod uwagę fakt, że poznaliśmy go już w programie Mam talent, jestem ciekawa co nowego będzie w stanie zaprezentować. Proszę, też drużyna Afromental.
The Voice of Poland - Michał Grobelny - ?When I Was Your Man"Byłam bardzo zaskoczona, kiedy nagle na ekranie zobaczyłam Michała Sobierajskiego. Magdzie Moyo, jego przyjaciółce, na wstępie ujęłam pół punkcika za to, że chciała się wypromować na rozpoznawalności kolegi. Przekonała mnie jednak do siebie swoim głosem. Myślę, że najbardziej pasowała do grupy Marysi Sadowskiej, z czym chyba sama jurorka również się zgadza. Szkoda, że Magda nie przeszła dalej, ale cóż - mówi się trudno, żyje się dalej.
Kto wzruszył, kto wbił w fotel, kto rozbawił, kto rozczarował? Jestem ciekawa Waszych opinii.