Maraton

[Jean]

Niezły był ten odcinek. Biedna Agata porównała każdą scenę z filmu z tymi w scenariuszu a i tak musiała walnąć przemowę z kinematografii światowej
A mówiłam, że scenarzysta jest bardzo domyślny.
Marek...to się zachowuje trochę dziecinnie momentami i mam wrażenie, że dziecinnie traktuje Agatę

Dawajcie 12

[Karo]

"Chciałem. Odmówiła"
Markuuu! 

[Markoagatoholiczka]

Końcówka odc. jest Pro <3 Marek tyle cudny fot Agacie nacykał i na końcu te autka <3

12 tylko może jakaś mała przerwa

[Jean]

"Poczucie humoru włącza mi się po 10.00"
Będzie sprawa o molestowanie- ciekawie będzie, na pewno jakaś zmowa milczenia itd.
Nie wiedziałam, że Dorota z tym swoim mężem mają jakiś pub? - szok

[Karo]

12 tylko może jakaś mała przerwa

A ja już załączyłam

[Amaranth]

Bo Marek jest dziecinny. Tak jakby nie chciał się przyznać do swoich uczuć.
Odcinek nr 7 widziałam trzeci raz, i wcale mi to nie przeszkadzało w oglądaniu. Za to uwielbiam ten serial, mogę oglądać i oglądać.
Teraz 12. Ten widzę dopiero drugi raz.
Ale też jest świetny!

Też już załączyłam.

Mają pub, Wojtek stracił pracę i postanowił założyć pub.
Zmowa będzie.

[Markoagatoholiczka]

No, dobra to bez przerwy
W tym odcinku jest tyle Paczacza, że po jego obejrzeniu zawsze mam powera na cały dzień

To ja rekordzistka tu widze xd Bo oglądam te odc chyba z 20 któryś raz xd

[Jean]

Jezu, ale prowincja dość skrupulatnie pokazana, w niektórych momentach realistycznie bardzo.
Dorota też będzie miała ciekawą klientkę
Wspólny pokój w hotelu - wątek stary jak świat
"jakoś Ci się oprę"
I z czego on ma ciągle taki ubaw?

[Karo]

Haha! Scena z pączkami jest zaista 
Maruś jaki uśmiechnięty do pączka <333

Agatka ma fajny sweterek! Chcę taki <3

Rychu!

"I tak biorę większy. Nawet nie próbuj kantować"- Hehe! Agatka mistrz ;p

"Nie zachowuj się, jak gimnazjalistka. jakoś ci się oprę"
Jego głos jest taaaaki seksowny mrrr...

Marek trzyma okulary w zębach. I jest happy xDD
Jak ja kocham ten odcinek <333

I ta klientka-wariatka u Doroty xDD
Ona jest super!


Ja to chyba 30 raz to oglądam xDDD

[Amaranth]

Świetna jest ta blondynka z pączkami! Uwielbiam tę aktorkę.
Scena w hotelu.. kocham tą recepcjonistkę, która się pomyliła.
Ten tekst Marka - genialny!
Marek leżakuje, a Agata pracuje.

[Markoagatoholiczka]

Paczacz jedzący pączki <3
E tam, narzeczona - ktoś z prodkucji

"Nie zachowuj się jak gimnazjalistka jakoś ci się oprę"

[Jean]

Marysia oczywiście musiała zadzwonić
Jest zmowa milczenia, nikt zeznawać nie chce ze względu na utratę pracy - przykre, ale prawdziwe. Zrozumiałe.
Dorota z Wojtkiem mają jakiś kryzys może?
Czy chodzi tylko o ten pub?

[Amaranth]

Następnym razem chociaż oddzwoń, małpo jedna!

Jakie on miny strzela!
Maria... ble. Miny Agaty też niezłe.

Wszyscy się boją o swoją pracę.. ech. Życie.

[Karo]

Marek leżakuje, a Agata pracuje.

Ale w końcu wieczorem Maruś wziął się za jakąś robotę xDD
I kawusię pije

"Małpo jedna, ty" 

i Maria musiała zadzwonić. Wrr... 

Ale jaki zapaczony na Agatkę, przebierającą się w łazience... mrrr...

- Ale tutaj nie będziesz spać
- A gdzie?
- Lubisz pociągi?
- Powiedzmy, że lubię. A co?
- To se złóż dwa fotele, będziesz miał kuszetkę 

I jak skoczył na łóżko, po telefon... mrrr....

[Amaranth]

Jak się oglądał za tyłeczkiem Agaty.
A ta akcja z telefonem, aj.
Nie mógł jej wtedy cmoknąć?


Biedna ta dziewczyna, ta klientka.. Nikt jej nie chce pomóc. Skazana jest sama na siebie.