A mnie się wydaję, że Krzysztof dał jej powiedzieć to co chciała. Ona powiedziała co miała do powiedzenia, że jej się to nie podoba i, że to nie jest dobry pomysł. On też powiedział jej wszystko co chciał, nikt sobie nie przerwał, nie wchodził w zdanie. Ona poprostu nie może się zdecydować...
Również widziałam jakie uczucia nią targały:) Mam tylko nadzieję, że w 13 odcinku będzie więcej scen z ich udziałem oraz ,że tym razem to Ela będzie za nim chodziła i próbowała mu wyjaśnić co było tak naprawdę, powodem jej niezdecydowania. Baaardzo liczę na jakąś szczerą rozmowę , no a potem oczywiście na romantyczna kolację
Co do reszty odcinka...wątek Ala ,Maks...kurde tak fajnie był prowadzony, w pierwszym sezonie oglądałam ich z przyjemnośćią. Dzisiaj musze powiedzieć, że ich relacje interesują mnie najmniej w tym serialu:( szkoda.
Nareszcie zostali pokazani nam Leon, Beata i Alicja...super wątek .Taki rodzinny ,nie wymuszony;)
Ogólnie cały odcinek zaliczam do naprawdę dobrych
.