W głębi duszy liczę na mały romansik Marty z Wiktorem 
O matko, tylko nie to

Tak całkiem notabene (Maleńka, nie zabijaj

) - dla mnie Wieczorek JEST przystojny. Ale to już zostało naukowo dowiedzione, że zdecydowanie wolę blondynów

Właśnie przeczytałam (chyba mi gdzieś wcześniej umknęła ta informacja), że matka rzekomego nieślubnego syna Andrzeja pojawi się dopiero w styczniu 2013 roku... Wydaje mi się, że do tego czasu Budzyńscy zdążą się już pogodzić, więc... Wygląda na to, że rzeczywiście scenarzyści nie zamierzają im ofiarować ani grama sielanki, ciągle tylko jakieś przeciwności losu, problemy, kłopoty... Tu zdrada, potem choroba, tam mafia, jakieś nieślubne dzieci. Zbliżamy się do
Mody na sukces.
A miało być tak pięknie...