Autor Wątek: Filmy, które warto/nie warto polecić  (Przeczytany 85133 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #225 dnia: Lipiec 26, 2013, 16:58:35 »
Obejrzałam ostatnio Syberiadę i Nostalgię Anioła. Bardzo podobały mi się oba filmy.

Syberiada to polski film przedstawiający historie ludzi z kresów wywożonych na Sybir. Zrobiony dość łagodnie, ale może dzięki temu więcej ludzi na spokojnie go obejrzy. Nie wszyscy lubią patrzeć na krwawą jatkę.
Oczywiście to wszystko zostało pokazane dość pobieżnie, ale trudno zilustrować taki temat. Niemniej jest to obraz przerażający... Walka o swoje człowieczeństwo, godność a z drugiej strony próba polepszenia sobie bytu (np. jedna pani sypiała z NKWDowcem on zakochany dawał jej co chciała) . Stosunek władzy sowieckiej do Polaków... Ech znów miałam ochotę jednego czy drugiego porządnie poturbować.
Ciekawie pokazane stosunki międzyludzkie, próba oswojenia nowej rzeczywistości. Dobrze, że ten film powstał, przynajmniej w jakiejś tam części przedstawił temat i może kogoś to poruszy, zainteresuje.

Nostalgia Anioła opowiada historię zamordowanej Suzy i jej rodziny, która pozostała w żałobie po niej. Suzy jest narratorką, uwięziona między niebem a ziemią, nie może pójść do nieba dopóki jej morderca nie zostanie złapany.
Bardzo ciekawie zrobiony film, niezłe efekty, wzruszająca historia... Dobrze się oglądało.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #226 dnia: Sierpień 04, 2013, 19:02:14 »
Martwe zło - remake z 2013 r.
O ludzie! Pamiętam, że tamten stary wydał mi się taki lekko prymitywny, ale było w nim coś strasznego... Ten? No mógłby być dobry, ale chwilami ktoś chyba przesadził. Czy można go nazwać strasznym? Hm. Lepiej obrzydliwym. Ja chyba jestem jakaś przewrażliwiona, ale ta lejąca się krew, odcinanie rąk, no kilka razy zbierało mi się na wymioty.
Film do obejrzenia na raz, ale chyba nie warto się męczyć więc nie polecam :P
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #227 dnia: Sierpień 16, 2013, 00:40:59 »
Znowu ja ;)

Połączenie - dawno nie widziałam tak dobrego filmu. Trzyma w napięciu prawie od początku. Jordan jest operatorką linii telefonicznej 911. Otrzymuje telefon od dziewczyny, do której domu ktoś się właśnie włamuje. Niestety nie udaje się jej pomóc, dziewczyna zostaje zamordowana. Po pół roku historia się powtarza... Jordan stara się zrobić wszystko, żeby nie skończyła się tak samo. Chwilami byłam wściekła na niektóre momenty, chwilami za bardzo się denerwowałam, ale całość oceniam na piątkę z plusem. Rewelacja! Polecam!
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Avant

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #228 dnia: Sierpień 28, 2013, 17:02:49 »
"Słomiany Wdowiec" - obejrzałam niedawno po raz drugi (wydaje mi się, że nie pisałam tutaj o nim wcześniej), a ubawiłam się tak samo. Genialna Marlin Monroe, która jest przezabawna w swej roli. Film-parodia, ironiczny, uroczy, śmieszny. Trochę absurdalny. Polecam każdemu, kto lubi takie klimaty i kto nie widział jeszcze legendarnej Marlin na ekranie. <mruga> Ja się nieźle bawiłam. Poza tym lubię stare filmy, a ten powstał w 1955 roku.

"Marina Abramović: artystka obecna" - dokument o niezwykłej kobiecie, słowiańskiej nietypowej artystce. Abstrahując od tego, czy komuś spodoba się jej sztuka, dokument warto obejrzeć, bo jest po prostu ciekawy. Ciekawe jest to, co ta kobieta potrafi robić ze swoim ciałem, dlaczego to robi, jak reagują na to ludzie... W tym filmie najwięcej uwagi poświęcono jej pomysłowi zrealizowanemu niedawno. Abramović przez 8 godzin (lub 7, nie pamiętam już dokładnie) siedziała bez ruchu na krześle w galerii. Naprzeciwko niej ustawione było drugie krzesło, na którym siadali różni ludzie, którzy przyszli obejrzeć wystawy. Niesamowite było to, jak ludzie reagowali, gdy artystka na nich patrzyła (na początku tak długo, aż dana osoba sama nie odeszła, ale potem czas skrócono do 15 min. ze względu na ogromne zainteresowanie) - wielu płakało, generalnie ludzie reagowali bardzo emocjonalnie.
Ciekawy dokument.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #229 dnia: Sierpień 29, 2013, 11:08:31 »
Niewierna.

Connie ma wszystko - dom, kochającego męża, wspaniałego syna. Pewnego dnia w mieście, przewraca się na ulicy, pomaga jej młody chłopak, zaprasza do siebie, żeby mogła się trochę ogarnąć. Znajomość z czasem przeradza się w romans, o którym w końcu dowiaduje się mąż...

Dobry film. Może ku przestrodze chociaż... kto nie będzie chciał zdradzać partnera to tego nie zrobi, niepotrzebne mu są do tego filmy ;) Nie mniej jednak, warto obejrzeć.
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #230 dnia: Sierpień 31, 2013, 22:46:01 »
Z całego serca polecam film Noce w Rodanthe z Diane Lane i Richardem Gerem. Obejrzałam go wczoraj i śmiało mogę zaliczyć go do ulubionych. Z reguły nie płaczę na filmach, ale przy tym łezka mi poleciała. Poruszająca historia i piękna zarazem. Pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zmiany, na szczęście, no i pokazuje też jakie to szczęście jest ulotne. Jak tylko zobaczyłam zwiastun w tv to już wiedziałam, że muszę to obejrzeć. No to może trochę konkretów, jest Adrianne, którą mąż zdradził, a teraz chce wrócić. Nie wie jak ma postąpić, z jednej strony ból po zdradzie z drugiej dwójka dzieci, która przeżywa rozstanie rodziców. Chcąc przemyśleć i poukładać swoje sprawy wyjeżdża do nadmorskiego Rodanthe, gdzie przez weekend ma zastąpić swoją przyjaciółkę i zająć się jej pensjonatem, który leży tuż przy oceanie. Tam spotyka Poul'a - lekarza, który został oskarżony o błąd w sztuce lekarskiej. Na stole operacyjnym zmarła kobieta, która wraz z mężem i synem mieszkała w Rodanthe właśnie. Poul jest jedynym gościem w pensjonacie, a wszystkie prognozy przewidują sztorm. Para zbliża się do siebie, odnajdują się na nowo, jednak on musi wyjechać do Ekwadoru, do syna, z którym chce naprawić relacje. Rozstają się, ale tylko fizycznie. Piszą do siebie listy, myślą, tęsknią, aż nadchodzi oczekiwany przez nich dzień spotkania.
I dalszej części zdradzać nie będę. Może znajdzie się ktoś kto po przeczytaniu tego postu zdecyduje się na obejrzenie. :)
Ja się nie spodziewałam takiego obrotu sprawy, to co się wydarzyło wprowadziło mnie w osłupienie. Piękny film, choć po przeczytaniu książki muszę stwierdzić, że w niej miłość tych dwojga jest lepiej przedstawiona, ale wiadomo, książka to książka. Jednak film zdecydowanie warto obejrzeć.

W końcu obejrzałam i szczerze powiem - zawiodłam się. Film mnie niestety nie porwał, wydało mi się to wszystko takie, jakieś... Nawet nie wiem jak to określić. Chwilami wręcz nudnawy.
Za to aktorka grająca główną rolę - piękna kobieta. Taka prawdziwa, naturalna, można było patrzeć na nią godzinami. No i położenie domku rewelacyjne.
Ale drugi raz bym nie obejrzała :P Chociaż może to nie mój dzień na oglądanie tego typu filmu, nie wiem :P

Kolejna ekranizacja dzieła Sparksa nie przebiła mego, ukochanego "Pamiętnika" ;)
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #231 dnia: Wrzesień 01, 2013, 13:05:13 »
Z całego serca polecam film Noce w Rodanthe z Diane Lane i Richardem Gerem. Obejrzałam go wczoraj i śmiało mogę zaliczyć go do ulubionych. Z reguły nie płaczę na filmach, ale przy tym łezka mi poleciała. Poruszająca historia i piękna zarazem. Pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zmiany, na szczęście, no i pokazuje też jakie to szczęście jest ulotne. Jak tylko zobaczyłam zwiastun w tv to już wiedziałam, że muszę to obejrzeć. No to może trochę konkretów, jest Adrianne, którą mąż zdradził, a teraz chce wrócić. Nie wie jak ma postąpić, z jednej strony ból po zdradzie z drugiej dwójka dzieci, która przeżywa rozstanie rodziców. Chcąc przemyśleć i poukładać swoje sprawy wyjeżdża do nadmorskiego Rodanthe, gdzie przez weekend ma zastąpić swoją przyjaciółkę i zająć się jej pensjonatem, który leży tuż przy oceanie. Tam spotyka Poul'a - lekarza, który został oskarżony o błąd w sztuce lekarskiej. Na stole operacyjnym zmarła kobieta, która wraz z mężem i synem mieszkała w Rodanthe właśnie. Poul jest jedynym gościem w pensjonacie, a wszystkie prognozy przewidują sztorm. Para zbliża się do siebie, odnajdują się na nowo, jednak on musi wyjechać do Ekwadoru, do syna, z którym chce naprawić relacje. Rozstają się, ale tylko fizycznie. Piszą do siebie listy, myślą, tęsknią, aż nadchodzi oczekiwany przez nich dzień spotkania.
I dalszej części zdradzać nie będę. Może znajdzie się ktoś kto po przeczytaniu tego postu zdecyduje się na obejrzenie. :)
Ja się nie spodziewałam takiego obrotu sprawy, to co się wydarzyło wprowadziło mnie w osłupienie. Piękny film, choć po przeczytaniu książki muszę stwierdzić, że w niej miłość tych dwojga jest lepiej przedstawiona, ale wiadomo, książka to książka. Jednak film zdecydowanie warto obejrzeć.
W końcu obejrzałam i szczerze powiem - zawiodłam się. Film mnie niestety nie porwał, wydało mi się to wszystko takie, jakieś... Nawet nie wiem jak to określić. Chwilami wręcz nudnawy.
Za to aktorka grająca główną rolę - piękna kobieta. Taka prawdziwa, naturalna, można było patrzeć na nią godzinami. No i położenie domku rewelacyjne.
Ale drugi raz bym nie obejrzała :P Chociaż może to nie mój dzień na oglądanie tego typu filmu, nie wiem :P

A ja miałam wyrzuty sumienia, że mnie ten film w ogóle nie ruszył. Nawet chusteczki sobie przygotowałam, czekałam na to wielkie bum. To nieoczekiwane zakończenie historii. Fakt, tego nie wzięłam pod uwagę, ale na filmie wynudziłam się strasznie.
Jeśli chodzi o filmy na podstawie prozy Sparks'a to chyba najbardziej lubię "Szkołę uczuć". Może książki są lepsze. Nie wiem, nie czytałam, ciągle nie po drodze. Jakoś bardziej pociągnęło mnie do Picoult i na ekranizacje więcej jej powieści czekałabym :)


Połączenie - dawno nie widziałam tak dobrego filmu. Trzyma w napięciu prawie od początku. Jordan jest operatorką linii telefonicznej 911. Otrzymuje telefon od dziewczyny, do której domu ktoś się właśnie włamuje. Niestety nie udaje się jej pomóc, dziewczyna zostaje zamordowana. Po pół roku historia się powtarza... Jordan stara się zrobić wszystko, żeby nie skończyła się tak samo. Chwilami byłam wściekła na niektóre momenty, chwilami za bardzo się denerwowałam, ale całość oceniam na piątkę z plusem. Rewelacja! Polecam!

A ja przysnęłam  <smiech>
Ta dziewczyna, do której się ktoś włamał przeżyłaby zapewne (w końcu sprawca na serio już wychodził z domu) gdyby nie zadzwonił telefon, słowem gdyby nie zadzwoniła Jordan. Cóż, zaniepokoiła się przerwanym połączeniem. To zrozumiałe, poniekąd. 

Offline Nieprzenikniona

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Kobieta
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #232 dnia: Wrzesień 06, 2013, 09:38:42 »
Nostalgia Anioła opowiada historię zamordowanej Suzy i jej rodziny, która pozostała w żałobie po niej. Suzy jest narratorką, uwięziona między niebem a ziemią, nie może pójść do nieba dopóki jej morderca nie zostanie złapany.
Bardzo ciekawie zrobiony film, niezłe efekty, wzruszająca historia... Dobrze się oglądało.

Faktycznie, film ciekawy, acz nie powalił mnie na kolana. Irytowały mnie te liczne wstawki z zaświatów, które były wg mnie zbędne. Książka o niebo lepsza, film pominął wiele wątków, no i również fakt, że Susie została nie tylko zamordowana, ale przedtem zgwałcona. Właściwie, to po filmie nie miałam żadnych refleksji, mógł być lepiej zrobiony. Obejrzałam głównie dla Marka Wahlberga.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #233 dnia: Wrzesień 08, 2013, 00:38:21 »
Nie wytrzymałam i obejrzałam sobie Lekarstwo na miłość.
Świetna, stara, polska komedia, oczywiście z nutką tematyki kryminalnej, jak przystało na film na podstawie książki Joanny Chmielewskiej.
Cudna rola Kaliny Jędrusik, te jej wewnętrzne monologi - "pocałujesz mnie wreszcie człowieku? Boże, na co on czeka?" czy "żeby wyłysiała, żeby jej wszystkie zęby wypadły" - majstersztyk!.
Razem z Krystyną Sienkiewicz tworzą niezły duet, dwóch "wariatek" - takich pozytywnych rzecz jasna.
A i kapitan MO - niezły przystojniacha. Sto razy fajniejszy od Janusza, do którego wzdychała nasza Joanna. Od Jasia burakiem zalatywało na kilometr ;)
Komedia warta obejrzenia!
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Avant

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #234 dnia: Wrzesień 16, 2013, 17:07:51 »
Niestety nie polecam filmu pt. "To już jest koniec", który obecnie można zobaczyć w kinach. Według mnie denny i mało śmieszny, momentami żenujący. Mimo całkiem ciekawego pomysłu, aby aktorzy grali samych siebie, nie wyszło z tego nic interesującego.

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #235 dnia: Wrzesień 16, 2013, 19:32:47 »
A zapomniałam tu napisać, że totalnie nie warto oglądać filmu Elizjum. Jejku jaka beznadzieja. Przez 1,5 godziny nie dzieje się totalnie nic. Leci jakiś obraz i totalnie zero jakiejkolwiek historii, jakiegokolwiek przekazu, akcji. Szkoda, bo widać, że dużo kasy zostało włożone.

Offline Skorpionica

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 774
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #236 dnia: Wrzesień 16, 2013, 21:33:37 »
Myślę, że jeśli lubi ktoś komedie, zwłaszcza amerykańskie, będzie dobrze bawił się przy filmie We're the Millers. Naprawdę duża dawka humoru i fajny sposób na spędzenie czasu ze znajomymi.

Kampletną kichą jest za to film Byzantium. Zero akcji. Scenariusz nieprzemyślany, nawet nie można się domyślić co będzie dalej, bo film jest tak zawile skonstruowany i nudny.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #237 dnia: Wrzesień 18, 2013, 23:00:11 »
Jeżeli ktoś sięga chętnie do klasyki i lubi cokolwiek angielskie poczucie humoru  (czyli np. zaśmiewa się przy przygodach Hiacynty Żakiet vel Bukiet) to polecam komedię "Jak w zegarku" z 1986 roku. Bohaterem jest dyrektor pewnej szkoły, znany z fobii na punkcie punktualności, który zostaje zaproszony na kongres dyrektorów, gdzie ma wygłosić kwiecistą mowę. Spóźnia się jednak na pociąg. OK, każdemu się może zdarzyć, pomyłka pociągów tym bardziej. Tylko jak to odbierze otoczenie  ;D Dialogi wyśmienite. Dodatkowo w roli głównej - John Cleese, znany z "Rybki zwanej Wandą", "Harrego Pottera" a nade wszystko, z chwilami kontrowersyjnego ale ciągle wybitnego, cyrku Monty Pythona ;)

"Mój przyjaciel Hachiko" jest rzeczywiście bardzo wzruszającym filmem. Mogę polecić. Choć od początku wiadomo, że to będzie wzruszająca opowieść z psiakiem  w roli głównej, to jednak los pana jego zaskakuje. Szkoda, że wnuczek nie poznał dziadka, ale na szczęście poznał i potrafił docenić wiernego psiaka. Można oglądać, ale ze dwie paczki higienicznych nie zaszkodzi mieć  <tak>
Nie mogę patrzeć na smutne psy, nie mogę :P Na te spuszczone łepetynki, zwiedzone brakiem ludzkiego przyjaciela.

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #238 dnia: Wrzesień 21, 2013, 17:11:58 »
Dziś nastawioną mam TVP Kulturę i zerkam tam od czasu do czasu. Po Gali Nagrody Ministra Kultury 2013 obejrzałam sobie krótkometrażówkę "Ciemnego pokoju nie trzeba się bać". Świetny obraz. Nie dziwne, że z tyloma nagrodami.

Opowieść o bezgranicznej miłości jedenastoletniej dziewczynki, Łaty, do jej ojca. Łata przygotowuje piosenkę na szkolną akademię, zorganizowaną z okazji zbliżającego się dnia taty. To sprawia, że dziewczynka przygląda się mu baczniej niż zwykle. Chcąc jak najlepiej opisać swoje uczucia, powoli zaczyna odkrywać skrywane przez ojca tajemnice...

Historia z podwójnym przesłaniem: mężczyzna nie radzący sobie z problemami zawodowymi, które rzutują na życie rodzinne oraz wyidealizowany obraz ojca w oczach dziecka.  Fantastyczna forma opowieści - śpiewającym narratorem jest dziewczynka (jestem zachwycona tą piosenką, jakże prawdziwie przedstawiającą spostrzeżenia dziecka), obraz ukazany w czarno-szaro-białych odcieniach z minimalizacją pozostałych kolorów, niektóre kadry zrobione tak, jakby widz poznawał tę historię zaglądając do okien mieszkania tej rodzinny, podglądał ją.
Końcówka filmu nawiązuje do autentycznej sprawy strzelającego do ludzi strażnika więziennego, którego czyny usprawiedliwiane były ogromnym stresem, załamaniem nerwowym.
Świetna mała Emilia Stachurska (Zuzia z Niani) jako Łata i rewelacyjny jak zwykle Przemysław Bluszcz jako Leszek, ojciec Łaty.

Oto trailer

Don't be Afraid of The Dark Room (Ciemnego pokoju nie trzeba się bać) -Trailer

Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Filmy, które warto/nie warto polecić
« Odpowiedź #239 dnia: Wrzesień 29, 2013, 11:25:05 »
Jutro (30.09) o godz. 20.20 TVP Kultura pokaże bardzo dobry meksykański film sensacyjny "Zona. Teren prywatny".
Oglądałam już go kiedyś i z czystym sumieniem mogę go polecić. Z małym ostrzeżeniem - choć obraz należy do gatunku sensacji, to nie ma tu szybkiej akcji, strzelanek i widowiskowych pościgów. Jest za to sporo emocji i dość wysoki stan napięcia budowane toczącą się historią.

Na terenie miasta bogacze tworzą dla siebie zamkniętą, otoczoną murem strefę. Chcą odizolować się od pozostałej części, w której przeważa biedota, szerzy się przestępczość. W "zonie" ludzie stanowią własne prawo, mają własną straż. Niestety wystarczył przypadek, aby ukazać utopijność ich zamiarów. Za to widz ma okazję przyjrzeć się ich prawdziwemu spojrzeniu na świat.

Nie chcę dużo ujawniać z fabuły, więc wystarczy tyle tytułem wstępu.
Wspomnę tylko jeszcze, że film zdobył nagrodę za najlepszy debiut reżyserski na festiwalu w Wenecji, oraz także za debiut nagrodę kanadyjską (od Międzynarodowej Federacji Prasy Filmowej).

Poniżej trailer dla bardziej zainteresowanych.

La Zona - Trailer

Naprawdę poruszający film. Finał wbija w fotel.
Warto obejrzeć w kontekście pojawiających się i u nas tu i ówdzie pomysłów tworzenia z jednej strony gett dla biedoty, przestępców, z drugiej zaś już powstałych tzw. osiedli strzeżonych.
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski