A ja myślałam, że tylko ja taka "wybredna" jestem
ale muszę się szczerze przyznać, że od dłuższego czasu w ogóle PM nie oglądam, wiem tyle, co w streszczeniach czytam. Irytują mnie tworzone teraz wątki, np. w chwili obecnej nie mogę patrzeć na tego całego Igora, na Ewkę i biednego Błażejka, na calutkie Wadlewo. No nie mogę! Bo szlag mnie wtedy trafia, że tyle ciekawych wątków i postaci się marnuje, a scenarzyści tego nie zauważają i brną w to wszystko, wypisując takie głupie wątki i tworząc wkurzające widza postaci. PO CO? Nigdy nie przepadałam za Arturem, ale powinien wrócić na dobre (bo że w ogóle wrócił to wiem) i zdominować razem z Kingą (która też niech wraca!), Marysią i Hubertem cały serial. I z Anetą oraz Markiem oczywiście też
Niech, tak jak było kiedyś, na nich się skupią. To były przecież najważniejsze postaci serialu! Co się zmieniło? Że raz najważniejsza jest Anka i ten nieszczęsny Han, raz Wadlewo, a innym razem jakaś laska, pojawiająca się ze śmietnika. Niepojęte, że można tak marnować taki fajny serial...