Autor Wątek: Odchudzanie  (Przeczytany 40387 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Sylwia

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
  • #siatkówka
    • Siatkówka najpiękniejszym sportem
  • Wyróżnienia:
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #180 dnia: Marzec 24, 2014, 12:15:11 »
Sylwia - a mówiłaś jeszcze, że biegasz? I co, podoba Ci się to? Lubisz biegać? ;)

Nie mam dobrych butów do biegania, więc nie jestem jakimś biegomaniakiem, ale jak najdzie mnie ochota to 3,4 km zrobię. Kiedyś nienawidziłam biegać, teraz lubię - nawet bardzo powiedziałabym. Czasami jest taki okres, że po 200m wysiadam i zawracam, ale generalnie lubię. Kilka dni temu przebiegłam 1,30km bez zatrzymania się. Dla mnie to sukces i będę starała się stopniowo więcej i więcej! :)
Gdy jest ładna pogoda polecam bieganko plus do tego jakiś absik i jest pięknie!  <jupi>

Offline asia

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #181 dnia: Marzec 23, 2017, 11:06:15 »
Może ktoś tu jeszcze zajrzy  <czesc>

Jeśli chodzi o odchudzanie, to bardzo bym chciała poznać receptę. Ja co prawda muszę przytyć, ale motywuję chłopaka do zrzucenia wagi. Niestety jego organizm nie odpowiada na te wezwania... wiadomo, diety ścisłej nie trzyma, ale z chłopaka, który siedział wyłącznie przed komputerem, zmienił się w osobę, która codziennie ćwiczy. Od lipca do września biegał, od października do teraz chodzi na siłownię 2-3 razy w tygodniu + w domu jakieś 15 minut ćwiczeń codzienie. Już z białego pieczywa zrezygnował, pije tylko wodę (a był miłośnikiem mocno słodzonej herbaty), wcześniej jadł często czy to w mcdonaldzie czy kfc, oczywiście od wakacji nie był tam ani razu... 9 miesięcy ćwiczeń, a schudł może 5 kg i i tak czasem waga podskoczy, co go strasznie demotywuje. Ja staram się za to wyszukać nowe ćwiczenia, co by się nie znudził - i się okazuje, że 99% Internetu na temat odchudzania to treningi dla kobiet. Znaczy ja rozumiem, że każdy może wykonywać np. Skłony, ale gdy w filmikach albo tekstach występują zwroty wyłącznie do kobiet, to też tak... niemiło. Ma przecież ćwiczyć, żeby czuć się lepiej w swoim ciele, a nie mniej męsko.
"Może brakować mi słów, ale nie własnego zdania"