Czekam na ciąg dalszy, mam nadzieję, że scenarzyści wykorzystali potencjał tej sytuacji i że pogodzą ich w jakimś pięknym stylu.Nawet nie wiecie, jak na to liczę. :)
Ja bym nie panikowała aż tak bardzo, nic nie wskazuje na to, aby w grę miały wchodzić jakiekolwiek rozstania! smilie_girl_253
Szkoda tylko, że...SpoilerW dzisiejszym odcinku z nimi nie ma ani jednej sceny. Jest Aneta z Pawłem, z Marysią, ale z Markiem nie ma. Wierzę jednak, że to nie koniec, a dzisiejszy odcinek jest taką "przerwą" (bo ile można pokazywać ten sam motyw?) i jakoś rozwiążą pozytywnie ten wątek przed finałem. Mam nawet kilka pomysłów jakby to mogło wyglądać... smilie_girl_321
A tak przy okazji to kiedy kończy się sezon?Chyba 15 czerwca. Swoją drogą, zostało nam 7 odcinków tego sezonu tylko. :)
A tak przy okazji to kiedy kończy się sezon?Chyba 15 czerwca. Swoją drogą, zostało nam 7 odcinków tego sezonu tylko. :)
Przecież można powspominać starsze odcinki :PJak ogląda się kilka razy w tygodniu to trudno nie pamiętać :th_girl_haha: Piękne to były momenty, bardzo piękne! A najmilej oprócz TEJ randki (nadal śmieszy mnie wróżka-Kaśka i cieszy mnie widok takiej szczęśliwej i wiecznie uśmiechające i śmiejącej się ;)), no i odcinka po, kiedy byli tacy raaadośni- wspominam odcinek z randką po bankiecie, pamiętacie? Ach, jak Aneta go w tym odcinku uwodziła, jejjj... :wub:
Każdy pamięta jakie one były piękne.
Właśnie najgorsze w tym wszystkim jest to, że ta sytuacja w ogóle nie ma swojego ciągu dalszego! Już kilka odcinków minęło, a tu się w ogóle nie zapowiada, aby coś się ruszyło w tej sprawie.No nie! Nie podoba mi się to, ba! nawet bardzo mi się to nie podoba, chociaż nie ukrywam, że liczę, iż PRZED wakacjami jednak pokażą chociaż jedną scenkę w której oboje wszystko sobie wyjaśniają i się godzą, chociaż oni tak na dobrą sprawę się nie pokłócili, tylko po prostu Marek poczuł się urażony i tyle, a do prawdziwej kłótni na szczęście nie doszło. :th_girl_haha:
wspominam odcinek z randką po bankiecie, pamiętacie? Ach, jak Aneta go w tym odcinku uwodziła, jejjj... :wub:Justek, a który to był odcinek? Bo jakoś niedawno podczas mojej pracy (:laie_67:) natrafiłam na ten odcinek, ale numer znowu mi wyparował. Nie mniej jednak bardzo mi się podobała ta scena i Aneta zawsze uwodziła Marka, a potem biedna się dziwiła, że facet się w niej zakochał. :th_girl_haha:
Trudno nie pamiętać.. smilie_girl_231 No właśnie trudno zapomnieć skoro się ogląda cały czas odcinki.. Jeszcze teraz kiedy scenarzyści, nie robią żadnego optymistycznego zakończenia kłótni. :-\Przecież można powspominać starsze odcinki :Pno i odcinka po, kiedy byli tacy raaadośni- wspominam odcinek z randką po bankiecie, pamiętacie? Ach, jak Aneta go w tym odcinku uwodziła, jejjj... :wub:
Każdy pamięta jakie one były piękne.
Ale czekam... smilie_girl_289 Może przed wakacjami dadzą nam jeszcze jakieś ładne pogodzenie, bo jak nie to obiecuję, obrażam się na amen!Ja obiecuję też się obrażę jak nie będzie, jakiegoś pogodzenia przed wakacjami.
Jak ogląda się kilka razy w tygodniu to trudno nie pamiętaćMyślałam, że tylko ja tak mam, że oglądam te odcinka praktycznie codziennie ;) Często wracam też do odcinków z Anetą i Janem, są takie smutne i przyznam, że na którymś płakałam tylko nie pamiętam dokładnie numeru smilie_girl_241
CytujJak ogląda się kilka razy w tygodniu to trudno nie pamiętaćMyślałam, że tylko ja tak mam, że oglądam te odcinka praktycznie codziennie ;)
Ja właśnie przed chwilką obejrzałam odcinek 1453 smilie_girl_321 Ach.. Ona go tak pięknie przepraszała. Pamiętacie to jej zawahanie z"jesteś prawdziwym przyjacielem", albo "Jak się czujesz ? źle". I to przytulanie. Tak się przed nim otworzyła. Trzymanie za ręce głaskanie po poliku..Ajjj ajj rozmarzyłam się smilie_girl_231 :P
Justek, a który to był odcinek?1426 :wub:
Kolejny piękny odcinek, ale fajnie by było znów zobaczyć jak np : Idą na jakimś wieczornym spacerze tylko objęci albo za rączkę, a potem kolacja smilie_girl_231 MARZENIE.CytujJustek, a który to był odcinek?1426 :wub:
Aneta: Jak myślisz, mamy jeszcze szansę na coś lepszego?
Marek: Ty mówisz poważnie? Bo moje życie właśnie teraz się zaczyna i to dzięki Tobie, dziewczyno. I mam takie wrażenie, że jeszcze chyba Ci wystarczająco za to nie podziękowałem.
Aneta: No to masz szansę...dziękuj...
Ja właśnie przed chwilką obejrzałam odcinek 1453 smilie_girl_321 Ach.. Ona go tak pięknie przepraszała. Pamiętacie to jej zawahanie z"jesteś prawdziwym przyjacielem", albo "Jak się czujesz ? źle". I to przytulanie. Tak się przed nim otworzyła. Trzymanie za ręce głaskanie po poliku..Ajjj ajj rozmarzyłam się smilie_girl_231 :P
OO ten chyba przegapiłam. Aż nadrobię z ciekawości ;)
I też mi szkoda, że nie pokazali tego, co się działo jak Marek zaniósł Anetę do salonu.
Szkoda tylko, że nie pokazali tego co się działo PO tym jak weszli do salonu/kuchni, a raczej Marek zaniósł Anetę. :th_girl_haha:
Co Wy, chcecie żeby nam z PM serial erotyczny zrobili? :th_girl_haha: Ja Wam mogę opowiedzieć co oni tam najpewniej robili... :th_girl_haha:Czasami mogliby pokazać coś więcej, a nie tylko znikają za drzwiami kuchni i o tyle smilie_girl_101 chociaż w ich wypadku to nawet małe buzi buzi bardzo mnie cieszy zważywszy, że ostatnio nie było u nich za kolorowo.
Mam nadzieję, że zarówno te noszenie na rękach, boskie całuski Anety- będziemy mieli okazję podziwiać jeszcze wiele razy w nowym sezonie.O tak, liczę na wieeeele wspaniałych scen w nowym sezonie, dodatkowo marzy mi się poważna rozmowa między Markiem, Anetą i Kingą, może wówczas Kinga przekonałaby się do Anety tak w 100% ? smilie_girl_356
Nie no, z jednej strony to prawda. Tak sobie wczoraj nad tym myślałam...tam później była taka scena, że Marysia śpi, a Hubert się w nią wtula...moim zdaniem powinni dać jako podkład jakąś piękną piosenkę i dać tak: Hubert wtula się w Marysię- ta uśmiecha się przez sen (symbolizować by to miało to, że Hubert w końcu ją odzyskał i wszystko wróciło do normy), Aneta śpi wtulona w Marka (jako symbol tego, że w końcu jest spokojna, szczęśliwa i nie musi się martwić tak, jak to było od ostatnich kilkunastu odcinków), ten nie śpi tylko czuwa i całuje ją w czubek głowy. :wub: A potem ewentualnie śpiącego samotnie Pawła, co zapoczątkowałoby dalsze sceny- rozstanie z Anką itp.Co Wy, chcecie żeby nam z PM serial erotyczny zrobili? :th_girl_haha: Ja Wam mogę opowiedzieć co oni tam najpewniej robili... :th_girl_haha:Czasami mogliby pokazać coś więcej, a nie tylko znikają za drzwiami kuchni i o tyle smilie_girl_101
Aneta śpi wtulona w Marka (jako symbol tego, że w końcu jest spokojna, szczęśliwa i nie musi się martwić tak, jak to było od ostatnich kilkunastu odcinków), ten nie śpi tylko czuwa i całuje ją w czubek głowy. :wub:Och! Jakie to mogło być piękne smilie_girl_301 tak się zastanawiam czy ich kiedyś pokazali w sypialni, czy tylko w korytarzu? smilie_girl_101 Jakoś z Teresą Marek był pokazywany w sypialni, nawet jak sobie leżeli i spoglądali na Danusię, teraz fajnie by było gdyby coś takiego właśnie pokazali z Anetką.
Z Teresą to Marek był kiedyś nawet tuż po seksie pokazany...co to były za czasy! :th_girl_haha:Poważnie smilie_girl_027 a pamiętasz może który to był odcinek, albo w granicach którego, z wielką chęcią bym sobie to obejrzała. smilie_girl_101
A nawet mam jeszcze inny pomysł na taką scenę, o dziwo cenzuralny! :th_girl_haha: ale może dam Wam spokój, bo wiem, że przy tych moich wizjach to najwięcej radości mam...ja :DMów! smilie_girl_299
Danusia nie mówi do Anety. Danusia nie mówi nawet do Marka! Oprócz tych jej sławnych tekstów w stylu: "Nie ma kawki, wylałam kawkę, nie ma kawki" :DTo był chyba jeden z tych odcinków, w których Danusia przemówiła :th_girl_haha: ale Tomeczek swego czasu również nie mówił, a teraz proszę... gada jak najęty.
Nie pamiętałam, musiałam przejrzeć, aby sobie przypomnieć i był to odcinek 1134. Aż się popłakałam ze śmiechu jak ponownie zobaczyłam ten "kożuszek" Marka i w ogóle jak ją prowadził do sypialni, a potem obydwoje leżących na podłodze przy łóżku, Teresa taka...ummm...zmęczona, śmiejąca się z tego, co mogą sobie pomyśleć o nich sąsiezi :th_girl_haha: I uświadomiłam sobie, że nie zniosłabym tego, gdyby Marek Anecie- tak jak Teresie- zaproponował, aby odgrywali role...konduktorka, strażak...wtedy zrozumiałabym, że można dosłownie umrzeć ze śmiechu :laie_67:Z Teresą to Marek był kiedyś nawet tuż po seksie pokazany...co to były za czasy! :th_girl_haha:Poważnie smilie_girl_027 a pamiętasz może który to był odcinek, albo w granicach którego, z wielką chęcią bym sobie to obejrzała. smilie_girl_101
Nie pamiętałam, musiałam przejrzeć, aby sobie przypomnieć i był to odcinek 1134. Aż się popłakałam ze śmiechu jak ponownie zobaczyłam ten "kożuszek" Marka i w ogóle jak ją prowadził do sypialni, a potem obydwoje leżących na podłodze przy łóżku, Teresa taka...ummm...zmęczona, śmiejąca się z tego, co mogą sobie pomyśleć o nich sąsiezi :th_girl_haha: I uświadomiłam sobie, że nie zniosłabym tego, gdyby Marek Anecie- tak jak Teresie- zaproponował, aby odgrywali role...konduktorka, strażak...wtedy zrozumiałabym, że można dosłownie umrzeć ze śmiechu :laie_67:Z Teresą to Marek był kiedyś nawet tuż po seksie pokazany...co to były za czasy! :th_girl_haha:Poważnie smilie_girl_027 a pamiętasz może który to był odcinek, albo w granicach którego, z wielką chęcią bym sobie to obejrzała. smilie_girl_101
Chociaż znając Anetę to by się zgodziła, bo nie jest taka pruderyjna jak Teresa, hahaha :th_girl_haha:
Mnie się wydaje, że Aneta jest totalnie odmienna od Teresy, także w TYCH sprawach :D Mieliśmy tego przykład jak była z Janem i widzimy teraz- raczej wulkan energii z niej, skoro przyszła do Marka i w taki a nie inny sposób postanowiła oznajmić mu, że go kocha i chce z nim być :th_girl_haha: Zresztą według mnie Marek, na szczęście, też ma inne podejście do obu pań. Teresę kiedyś...niby kochał, ale zdradzał, niby chciał o nią walczyć, ale sposoby miał głupie, potem ta książka, w której opisał ich życie erotyczne...no dziwne to wszystko było, bardzo dziwne.A to nie było czasem tak, że Teresa również go zdradziła? Z Bartkiem, bodajże? Chyba, że jednak między nimi do niczego nie doszło, chociaż z tego co pamiętam Bartek zapraszał ją na kolacje itp. ;)
A Aneta z Kingą...ummm, nie oglądałaś odcinka, w którym Marek mówił Kindze, że jest z Anetą? :) Bo mówiłaś, że masz zaległości, ale nie wiem jak daleko one sięgają. Jak nie, to nie będę opowiadała, w każdym razie jak obejrzysz to zobaczysz.Nie nie oglądałam, moją regularność skończyłam na pogrzebie Huberta bodajże 1508 czy 1509 odcinek smilie_girl_349 co prawda potem obejrzałam jakieś dwa wyrywkowe, w których było sporo Anety no i ostatni odcinek...
Skoro Wam się podoba to już się nie będę krępowała i przyjdę do Was może czasem z jakąś moją "wizją", bo dotychczas się wstydziłam... smilie_girl_308Mam nadzieję, że coraz częściej będziesz miała jakieś "wizje" :th_girl_haha: a nuż kiedyś się sprawdzą!
Wie, wie! Pod względem A&M nie nastawiaj się na wiele, ale ogólnie...fajne to były sceny ;)A który to był odcinek, pamiętasz może? smilie_girl_120
Marek miał Teresę, miał kochanki, Aneta miała dwóch mężów i Jana- starczy tego dobrego :th_girl_haha:Teraz muszą się ze sobą męczyć :th_girl_haha: muszą starać się jeszcze bardziej, bo jednak nie chciałabym żeby za X odcinków w ich życie wkradła się rutyna, że ona będzie siedziała z dzieckiem i chodziła do fundacji, on będzie chodził tylko do kliniki i tyle. Niech w następnym sezonie chodzą gdzieś na jakieś bankiety, kolacje, na spacery z Danusią smilie_girl_231 ewentualnie niech siedzą w domu i oglądają jakieś romansidła od czasu do czasu. :th_girl_haha: Byle nie tylko, praca, dziecko, praca, praca, dziecko - bo tego nie zniosę... smilie_girl_238
Byle nie tylko, praca, dziecko, praca, praca, dziecko - bo tego nie zniosę... smilie_girl_238
Nie czepiasz się, mnie również to zastanawia. :D Nie ukrywam, jest to dziwne - Marek wiecznie w pracy, Aneta siedzi wieczorami sama w domu - jak już wspomniałaś, w nocy się w gabinetach raczej nie pracuje, chyba, że akurat jest nagły przypadek i ktoś rodzi, w końcu Marek jest ginekologiem. Czyli wieczorami i w nagłych przypadkach Danką z reguły zajmuje się Aneta. A co jest, kiedy oboje muszą wyjść z domu? Czasami pomaga Majka, ale przecież wiadomo, że nie zawsze ma czas... :mysli:Byle nie tylko, praca, dziecko, praca, praca, dziecko - bo tego nie zniosę... smilie_girl_238
Właśnie...bo póki co to tak jest/było. W ogóle ja to się zastanawiam, kto się Danką opiekuje. Spójrzmy tak realnie. Przecież Marka ciągle nie ma w domu. W poniedziałkowym odcinku jest scena, gdzie jest ciemno, a Aneta mówi do Andrzeja, że jest sama. To pytanie gdzie reszta? Jakby nie patrzeć po nocy w gabinecie się raczej nie pracuje, a dziecko o tej porze powinno spać.... Czy ja się czepiam?? smilie_girl_30
I uwielbiam panią Marysię! Mówiłam to już? ;DMówiłaś? Nieee, chyba nie. :th_girl_haha:
Moim zdaniem Aneta i Marek sprzedali sypialnię na Allegro, a Danusię bardzo często komuś wypożyczają, bo ani sypialni, ani Danki prawie wcale nie widać. smilie_girl_141Aneta z Markiem to nie tylko sypialnię sprzedali :th_girl_haha: łazienki też nie mają, tylko kuchnia, salon i korytarz przeznaczony na poważne rozmowy i buziaczkowanie. :th_girl_haha: Danusię zabiera Majka, która uwielbia dodawać sobie roboty. smilie_girl_299
No właśnie łazienkę też im zwędzili, ale nie czasami połowę korytarzu i połowę salonu mają? Bo mi się jakoś zdawało, że jak Tereska była to jakoś więcej tego mieszkania było albo mnie już na wzrok padło :P No nie wiem może zainwestują w nową sypialnie, garderobę i nam pokażą, bo tak o tym gadali a tu co ? NIC. Albo po wakacjach zainwestują, za czasu Teresy remontu nie zrobili, więc jak tu pokazać starą sypialnie.
Aneta z Markiem to nie tylko sypialnię sprzedali :th_girl_haha: łazienki też nie mają, tylko kuchnia, salon i korytarz przeznaczony na poważne rozmowy i buziaczkowanie. :th_girl_haha: Danusię zabiera Majka, która uwielbia dodawać sobie roboty. smilie_girl_299
Chyba Marek jej do gabinetu nie zabrał jak wtedy Andrzej przyszedł. smilie_girl_30Mnie się wydaje, że Danusia była wtedy w domu, ale, że był wieczór - możliwe, że nawet późny wieczór, dość ciemno było wtedy - to już spała. A jeśli rzeczywiście spała, co wydaje się być najlepszym z możliwych rozwiązań, to dla mnie to wyglądało tak jakby po prostu Aneta powiedziała Andrzejowi, że jest sama, bo Danka przecież i tak jakby się obudziła to praktycznie nic mówić nie umie, więc nie miałaby jak powiedzieć, że Andrzej był u nich. :D
praktycznie nic mówić nie umie, więc nie miałaby jak powiedzieć, że Andrzej był u nich. :DŻebyś się nie zdziwiła! Jakby Danusia zagadała: "nie ma Andrzeja, poszedł Andrzej, nie ma Andrzeja"- analogicznie do tej kawki :th_girl_haha:
Jakby Danusia zagadała: "nie ma Andrzeja, poszedł Andrzej, nie ma Andrzeja"- analogicznie do tej kawki :th_girl_haha:Mocne! Ale się uśmiałam. Danka to może być taka cicha woda ;)
Żebyś się nie zdziwiła! Jakby Danusia zagadała: "nie ma Andrzeja, poszedł Andrzej, nie ma Andrzeja"- analogicznie do tej kawki :th_girl_haha:
Mówiłaś? Nieee, chyba nie.No to mówię: UWIELBIAM PANIĄ MARYSIĘ! :D
Jakby Danusia zagadała: "nie ma Andrzeja, poszedł Andrzej, nie ma Andrzeja"- analogicznie do tej kawki
W sumie mogło by tak być cicha woda brzegi rwieTo by się dopiero nasza Anetka zdziwiła! :D
zmieńcie Markowi garderobę(a szczególnie ten sweter), bo aż do Anety nie pasuje nosząc takie ciuchy. I pomyśleć, że to pan doktor miastowy, a ubiera się niczym wadlewski mieszkaniec. ;)Ja jakoś przyzwyczaiłam się do tych jego sweterków i koszul i teraz mi to jakoś nie przeszkadza, ale szczerze powiedziawszy to wolę jego teraźniejszą garderobę niżeli miałby chodzić non stop w garniturze - bo takiego widoku bym chyba nie zniosła. :th_girl_haha:
Ach! Jak to pięknie zabrzmiało! :wub:Mówiłaś? Nieee, chyba nie.No to mówię: UWIELBIAM PANIĄ MARYSIĘ! :D
Skąd wniosek, że łazienkę Aneta i Marek dodali w gratisie do sprzedanej na Allegro sypialni? Przecież na początku wspólnego mieszkania sprzeczali się o szufladki, więc chyba jednak toaletę jeszcze mają.No niby tak, o szufladkach wspominali (swoją drogą uwielbiam tę scenkę, ledwie Aneta się wprowadziła już wywróciła życie Marka do góry nogami, poczynając właśnie od szafeczek, a skończywszy na remoncie w sercu. :laie_67:
brakuje mi sytuacji, w której mogłaby ubrać swoją cudowną czerwoną sukienkę...wiecie oczywiście o której mowa?Wiemy. :wub:
Wiemy? Ja nie wiem. smilie_girl_238 Ale co do czerwieni to zgadzam się w zupełności, uwielbiam czerwony płaszczyk, czerwony sweterek i niebieską koszulę! :wub:brakuje mi sytuacji, w której mogłaby ubrać swoją cudowną czerwoną sukienkę...wiecie oczywiście o której mowa?Wiemy. :wub:
W ogóle zauważyłam, że pani Pakulnis do twarzy w czerwieni.
Też już raczej przyzwyczaiłam się do Marka garderoby. A że nie pasuje do Anety? Gdyby tak realnie na to spojrzeć, to oni nie pasują do siebie też pod wieloma innymi względami.A zapomniałaś, że przeciwieństwa się przyciągają? Aneta jest z innego świata niżeli Marek, ale razem jest im dobrze, uzupełniają się i mam nadzieję, że tak już zostanie. smilie_girl_159
Kibicuję im, z całego serducha, ale... Naprawdę wolałam ją z Janem.Nie :th_0girl_impossible: Kiedyś może i lubiłam Anetę z Janem, ale to było dawno, a po obejrzeniu bodajże 809 odcinka, numeru nie jestem pewna, to zmieniłam całkowicie zdanie o Radoszu, nigdy mu nie wybaczę, że w taki okrutny sposób skrzywdził Anetę, jak widziałam jej wyraz twarzy, jej oczy to aż płakać mi się chciało. Dlatego teraz całą sobą trzymam kciuki, żeby jej się z Markiem udało, żeby nie musiała po raz kolejny przechodzić przez to wszystko, przez zdradę, rozstanie, układanie sobie życia od nowa... bo tego jednak bym nie zniosła! Wolę oglądać szczęśliwą, zakochaną, rodzinną Anetkę niżeli taką smutną, przybitą, zapłakaną.
Oj tak, płaszczyk jest cudowny. smilie_girl_159 Do twarzy Anecie w nim i ogólnie też jest świetny. ;)Wiemy? Ja nie wiem. smilie_girl_238 Ale co do czerwieni to zgadzam się w zupełności, uwielbiam czerwony płaszczyk, czerwony sweterek i niebieską koszulę! :wub:brakuje mi sytuacji, w której mogłaby ubrać swoją cudowną czerwoną sukienkę...wiecie oczywiście o której mowa?Wiemy. :wub:
W ogóle zauważyłam, że pani Pakulnis do twarzy w czerwieni.
Jeśli tak jak było w tym sezonie ma być w nowym to scenarzyści naprawdę nadają się do zmiany. Potrzebny jest ktoś kto zaryzykuje, powymyśla coś ciekawego, a nie. :DNa przykład ja :th_girl_haha: Ja byłabym genialną scenarzystką w PM! A ryzyka to by było w tym tyle, że normalnie, łohoho! Lecę zapytać o wolny etat :th_0girl_witch: :D
Tylko wróć z podaniem o pracę. :th_girl_haha: Z pewnością w uroczy sposób pominęłabyś nudne Wadlewo, mdłą Ewką a na dobre zajęłabyś się Anetą i Markiem. smilie_girl_124Jeśli tak jak było w tym sezonie ma być w nowym to scenarzyści naprawdę nadają się do zmiany. Potrzebny jest ktoś kto zaryzykuje, powymyśla coś ciekawego, a nie. :DNa przykład ja :th_girl_haha: Ja byłabym genialną scenarzystką w PM! A ryzyka to by było w tym tyle, że normalnie, łohoho! Lecę zapytać o wolny etat :th_0girl_witch: :D
Klaudia: ZGIŃ! :th_girl_haha: A przypomnij sobie odcinek ze słynnym tańcem Anety i Marka...i jak Aneta była wówczas ubrana...hmmm? :D Miała wtedy właśnie taką cudną, czerwoną sukienkę, która zrobiła na Marku takie ogromne wrażenie :DNie zginę :th_girl_haha: tak, tak już wiem o jaką sukienkę chodziło, wczoraj Kiki zdążyła mnie uświadomić, także tego smilie_girl_307 Ale tak, zgadzam się z Wami! Ta sukienka jest świetna, w dodatku p.Marysi jest ślicznie w czerwonym, czy to właśnie sukienka, płaszczyk czy nawet jakaś apaszka - cudo! smilie_girl_299
Jeśli tak jak było w tym sezonie ma być w nowym to scenarzyści naprawdę nadają się do zmiany. Potrzebny jest ktoś kto zaryzykuje, powymyśla coś ciekawego, a nie. :DNa przykład ja :th_girl_haha: Ja byłabym genialną scenarzystką w PM! A ryzyka to by było w tym tyle, że normalnie, łohoho! Lecę zapytać o wolny etat :th_0girl_witch: :D
Trochę też mnie irytuje ten czerwony sweterek przecież ma tyle innych boskich ubrań, ale to nie jej wina.Nieeeeeeee! Czerwony sweterek jest mega! smilie_girl_124 Uwielbiam jak go zakłada to samo jeżeli idzie o uwielbianą przez nas niebieską koszulę! A jak połączy jedno i drugie to ach! (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg535.imageshack.us%2Fimg535%2F8642%2F14783.th.png&hash=f1de5953380ac099da39087c2ebcfb10) (http://imageshack.us/photo/my-images/535/14783.png/) Cudownie prawda? I co najlepsze, Aneta nawet szlafroczek i koszulę ma czerwoną? Tak specjalnie dla Marka, kolor miłości i takie tam :th_girl_haha:
. Trochę też mnie irytuje ten czerwony sweterek przecież ma tyle innych boskich ubrań, ale to nie jej wina.
Katakumba... ja wierzę w naszych scenarzystów i liczę na to, że w następnym sezonie (do którego zdjęcia już się rozpoczęły) po pierwsze będzie więcej Anety, a po drugie więcej scen z całą trójeczką! smilie_girl_231Musi tak być! Bowiem w nowym sezonie wróci przecież Kinga z całą ferajną, więc na pewno nie zabraknie scen z ich udziałem, a scenarzyści będą mieli pole do popisu ;) Ciekawa jestem tylko czy ta scena, w której Marek powiadomił Kingę, że jest z Anetą i że mieszkają razem w ich mieszkaniu- zamknęła ostatecznie wątek początkowego "kręcenia nosem" Kingi na wieść, że coś pomiędzy A&M się rodzi. Mam nadzieję, że tak...wolałabym jednak, aby ród Żukowskich przestał Anetę usilnie zniechęcać :th_girl_haha: i żeby wszyscy ją w końcu zaakceptowali jako swego rodzaju członka rodziny.
Swoją drogą oglądam sobie od kilku dni odcinki z "naszymi" i doszło do mnie, że teraz, podczas tego naszego wspominania- nikt nie przypomniał odcinka, od którego się wszystko zaczęło, czyli odcinka z tańcem. Czyżbyśmy wszyscy podświadomie usuwali z pamięci ten falstart Mareczka?
Potem news o "seksie po 50" :th_girl_haha: i wyczekiwanie na TEN odcinek, mnóstwo różnych wizji...achhh! Oby w następnym sezonie czekały nas równie fajne "wyczekiwania" :wub:
nikt nie przypomniał odcinka, od którego się wszystko zaczęło, czyli odcinka z tańcem. Czyżbyśmy wszyscy podświadomie usuwali z pamięci ten falstart Mareczka? :th_girl_haha:Ten odcinek z tańcem i trzymaniem się za ręce na dworze, tak?
:th_girl_haha: dochodzenie do tego jak Mareczek upadł, uwielbiałam te nasze rozmowy czy to tu na forum czy z Kiki na gadu :th_girl_haha: pamiętam, że była wizja, iż biedaczek potknął się o klocki Danusi i babuch upadł. ALE! Nie wiem jak Wam ale mi się ten jego upadek podobał, strasznie się ubawiłam jak patrzyłam na tą scenę, jest Marek, stoi i nagle leży na ulicy :laie_67: pękałam ze śmiechu.Potem news o "seksie po 50" :th_girl_haha: i wyczekiwanie na TEN odcinek, mnóstwo różnych wizji...achhh! Oby w następnym sezonie czekały nas równie fajne "wyczekiwania" :wub:O tak tak ja to pamiętam jak był ten news. Potem o tym jak to"Marek po upadku musi zostać 2 tygodnie w domu". Też były wizje, że spadł z łóżka itd. Pamiętacie ? smilie_girl_101
Mam nadzieję, że tak...wolałabym jednak, aby ród Żukowskich przestał Anetę usilnie zniechęcać :th_girl_haha: i żeby wszyscy ją w końcu zaakceptowali jako swego rodzaju członka rodziny.Mam nadzieję, że jednak Kinga nie będzie chciała stanąć na drodze do szczęścia swojego ojca. Jak dowiedziała się o tym pierwszym bankiecie, to owszem nie była zbytnio zadowolona, ale wydaje mi się, że najzwyczajniej w świecie martwiła się o Marka, widziała jak cierpiał po starcie Teresy i nie chciała, żeby przechodził przez to samo kolejny raz. Ale mam nadzieję, że jak wróci z tej Kanady, zobaczy jak wyglądają relacje Anety i Marka to nie będzie kręciła nosem i no smilie_girl_014 Majka akceptuje związek Marka i Anety, ba pamiętasz jak się cieszyła kiedy zobaczyła Anetę rano w mieszkaniu Marka? Później ta ich szczera rozmowa smilie_girl_231 uwielbiam do niej wracać!
(...) ale wydaje mi się, że najzwyczajniej w świecie martwiła się o Marka, widziała jak cierpiał po starcie Teresy i nie chciała, żeby przechodził przez to samo kolejny raz.Nie no, z jednej strony była na "tak", bo mówiła Markowi, że nie ma nic przeciwko, aby spotykał się z Anetą ("nie spotykam się z Anetą!"), potem mówiła Anecie, że nie chciałaby, aby cierpiał (czyli zgodnie z tym co napisałaś), ale jednocześnie w następnym odcinku jak rozmawia z Adamem (kiedy dowiaduje się, że Marek dla Anety uczy się tańczyć)- mówi: "dlaczego akurat ona? musi być Aneta, nie mógł wybrać kogoś innego?", czym niejako zaprzecza wszystkiemu, co wcześniej mówiła.
Te odcinki, Klaudia, dwa wtedy były :)No tak tak smilie_girl_356 Ogólnie to podobało mi się to przyjście Anety pod byle pretekstem, widać było gołym okiem, że wcale nie chodzi jej o płać dziecka, bo przecież mogła zadzwonić, napisać esemesa albo zapytać się następnego dnia, a tak? Chciała po prostu do niego przyjść, chciała z nim pobyć i tyle. smilie_girl_321
jak rozmawia z Adamem (kiedy dowiaduje się, że Marek dla Anety uczy się tańczyć)- mówi: "dlaczego akurat ona? musi być Aneta, nie mógł wybrać kogoś innego?", czym niejako zaprzecza wszystkiemu, co wcześniej mówiła.No niby tak, ale z drugiej strony jak by tak z boku popatrzeć na Marka i Anetę to nie pasują do siebie, ona jako kobieta z klasą, a on zwykły ojciec, zwykły ginekolog. Może o to jej chodziło? Że nie pasują do siebie? Że nie będą mogli się ze sobą dogadać? smilie_girl_349
Ej, a mnie zastanawia jedno. Może ktoś z Was zna odpowiedź na to pytanie: co miał na myśli Marek w odcinku 1426? Aneta mówi do niego, że teraz zastanowią się, jak może się jej odwdzięczyć (za ten gabinet itp.), a w drugiej scenie Marek jakiś dziwnie speszony, śmieje się i pyta czy to tylko bankiet, a on myślał..."o rany"...i się śmieje :D Czy Wy też sądzicie, że miał na myśli coś zbereźnego? :th_girl_haha:Pamiętam! Niedawno jeszcze oglądałam ten odcinek :th_girl_haha: i ta mina Marka kiedy jednak wyszło, że Aneta chce go zaprosić na bankiet. eeeeeeeeeej to chyba w tym odcinku było jak Marek uroczo złapał Anetę pod rękę jak przechodzili przez przejście, nie? smilie_girl_30 Czy znowu coś pokićkałam? Ale wracając do tej ich rozmowy, to ciekawe co Ty Justek byś sobie pomyślała jakby facet do Ciebie powiedział, że musi się zastanowić jak mu się odwdzięczysz? :th_girl_haha:
Czy znowu coś pokićkałam? Ale wracając do tej ich rozmowy, to ciekawe co Ty Justek byś sobie pomyślała jakby facet do Ciebie powiedział, że musi się zastanowić jak mu się odwdzięczysz? :th_girl_haha:Nic nie pokićkałaś, to jest dokładnie ten odcinek...jeden z moich ukochanych! :wub: I kto by wtedy pomyślał, że 50 odcinków po tym, jak powiedzą sobie, że cenią swoją przyjaźń...będą razem :D "No kto by pomyślał..." :th_girl_haha:
Ale przecież nawet Marek miał jakieś dziwne wątpliwości. Pamiętasz? Spędzili ze sobą noc, a on myślał czy taka kobieta jak Aneta może się nim w ogóle interesować...i na jak długo. Niby znał ją tyle lat, a nadal myślał, że ta bizneswomen może go nie zechcieć, bo jest "wyżej" od niego.Z jednej strony nie dziwię się, że miał wątpliwości bo Aneta to nie Teresa, nie postawiła na rodzinę tylko na karierę i może myślał, że chęć wzbogacenia się przysłoni jej uczucie do Marka? Sama nie wiem... ale przecież oni są z dwóch różnych światów, więc Marek miał prawo moim zdaniem mieć wątpliwości. Chociaż z drugiej strony bardziej zaprzyjaźniając i powoli zakochując się w Anecie wiedział jaką jest kobietą, wiedział, że byle co jej nie zadowoli (chociaż po tym odcinku kiedy Marek złamał nogę powiedziała mu, że nie muszą nigdzie wychodzić, że ważne, że są razem ach! smilie_girl_321 już jego nastawienie, że tak powiem się zmieniło) i może stąd masa tych wątpliwości?
I kto by wtedy pomyślał, że 50 odcinków po tym, jak powiedzą sobie, że cenią swoją przyjaźń...będą razem :D "No kto by pomyślał..." :th_girl_haha::th_girl_haha: My to już wiedziałyśmy jak po raz pierwszy poszli razem na bankiet, ale nie! W sumie już to przeczuwałyśmy po tym jak Aneta pomogła im otworzyć gabinet :th_girl_haha: Pamiętam te urocze wizje dotyczące tej dwójki, jak to wszystko będzie i to wyczekiwanie każdego spotkania, potem masa newsów, zdjęć ach! smilie_girl_231
Tak myślisz? Że o to chodziło? Że tylko o to, że nie pasują do siebie? Dla mnie ton jej głosu był wtedy taki, że przed oczami pojawił mi się obraz "starej" Anety.Mi się obraz "starej" Anety nie pojawił (chociaż widziałam ją za każdym razem kiedy rozmawiała z Robertem :th_girl_haha:) Marek przecież też wielokrotnie nie zgadzał się z wyborami Kingi, bo bał się o nią, nie chciał żeby cierpiała i moim zdaniem to samo chodziło Kindze. Chociaż tak jak napisałaś powinna wiedzieć ile dobrego zrobiła dla Marysi, jak pomogła jej wyjechać, poukładać wszystkie sprawy, jak była dla niej wsparciem (największym!) po rozwodzie z Pawłem, jak widać na chwilę o tym zapomniała...
Z jednej strony nie dziwię się, że miał wątpliwości bo Aneta to nie Teresa, nie postawiła na rodzinę tylko na karierę i może myślał, że chęć wzbogacenia się przysłoni jej uczucie do Marka?Nie no, wtedy byłby kompletnym idiotą :D Oczywiście wiadomo, praca jest dla Anety bardzo ważna, ale mówiła kiedyś o tym, że to nie daje jej szczęścia. To nawet po tym bankiecie było smilie_girl_349 Powiedziała, że co prawda w pracy jej się układa, ale mimo to nie czuje się szczęśliwa- wtedy było widać jak bardzo brakuje jej rodziny, bliskich i jakiegoś ukochanego mężczyzny przy boku. Poza tym swoim postępowaniem wielokrotnie pokazała, że pieniądze nie mają dla niej najmniejszego znaczenia. Wydała mnóstwo kasy, aby odnaleźć swojego jedynego syna, stawiając wartości rodzinne nad materialnymi.
Dawno temu miałam obejrzeć ten odcinek, ale tak jakoś brakowało mi czasu i ochoty, a dzisiaj nadszedł ten dzień w którym to w końcu po wielu trudach go obejrzałam i zwijałam się ze śmiechu :th_girl_haha: Nie powiem chciałabym na miejscu Teresy zobaczyć Anetę, zobaczyć w jaki śmieszny sposób prowadzi ją do sypialni, chociaż ta propozycja z tym odrywaniem ról :laie_67: nie podobała mi się, coś mi się zdawało, że Mareczek trochę nudzi się z Teresą w łóżku skoro woli sobie jakoś podbudować życie erotyczne rolą konduktorki i strażaka smilie_girl_101Nie pamiętałam, musiałam przejrzeć, aby sobie przypomnieć i był to odcinek 1134. Aż się popłakałam ze śmiechu jak ponownie zobaczyłam ten "kożuszek" Marka i w ogóle jak ją prowadził do sypialni, a potem obydwoje leżących na podłodze przy łóżku, Teresa taka...ummm...zmęczona, śmiejąca się z tego, co mogą sobie pomyśleć o nich sąsiezi :th_girl_haha: I uświadomiłam sobie, że nie zniosłabym tego, gdyby Marek Anecie- tak jak Teresie- zaproponował, aby odgrywali role...konduktorka, strażak...wtedy zrozumiałabym, że można dosłownie umrzeć ze śmiechu :laie_67:Z Teresą to Marek był kiedyś nawet tuż po seksie pokazany...co to były za czasy! :th_girl_haha:Poważnie smilie_girl_027 a pamiętasz może który to był odcinek, albo w granicach którego, z wielką chęcią bym sobie to obejrzała. smilie_girl_101
Chociaż znając Anetę to by się zgodziła, bo nie jest taka pruderyjna jak Teresa, hahaha :th_girl_haha:
Ej, a mnie zastanawia jedno. Może ktoś z Was zna odpowiedź na to pytanie: co miał na myśli Marek w odcinku 1426? Aneta mówi do niego, że teraz zastanowią się, jak może się jej odwdzięczyć (za ten gabinet itp.), a w drugiej scenie Marek jakiś dziwnie speszony, śmieje się i pyta czy to tylko bankiet, a on myślał..."o rany"...i się śmieje :D Czy Wy też sądzicie, że miał na myśli coś zbereźnego? :th_girl_haha:Anetka lubi prowokować Marka, lubi stwarzać takie niejasne sytuacje jak właśnie ta z propozycją wspólnego wyjścia na bankiet, ale również w tym samym odcinku było:
No tak, powiedziała na tym bankiecie, że nie czuje się szczęśliwa, że przez to jaka była kiedyś teraz musi cierpieć, musi być nieszczęśliwa. Ale jednak jest uważana za bizneswoman a nie za kurę domową także tego smilie_girl_356 Jeeej od tego odcinka 1426 można powiedzieć, że tak naprawdę wszystko się zaczęło, po raz pierwszy szczerze porozmawiali o życiu o samotności, bo wcześniej jakoś nie mieli okazji z tego co sobie przypominam. I fajnie tak czasem siąść i w przerwie wakacyjnej pooglądać stare dobre odcinki. smilie_girl_099Z jednej strony nie dziwię się, że miał wątpliwości bo Aneta to nie Teresa, nie postawiła na rodzinę tylko na karierę i może myślał, że chęć wzbogacenia się przysłoni jej uczucie do Marka?Nie no, wtedy byłby kompletnym idiotą :D Oczywiście wiadomo, praca jest dla Anety bardzo ważna, ale mówiła kiedyś o tym, że to nie daje jej szczęścia. To nawet po tym bankiecie było smilie_girl_349 Powiedziała, że co prawda w pracy jej się układa, ale mimo to nie czuje się szczęśliwa- wtedy było widać jak bardzo brakuje jej rodziny, bliskich i jakiegoś ukochanego mężczyzny przy boku.
Ostatnio nie miałam za dużo czasu, aby obejrzeć ten odcinki PM i tylko wpadałam tu żeby zobaczyć co się ciekawego dzieje, ale w tym wątku nie o tym :th_girl_haha:
Dawno temu miałam obejrzeć ten odcinek, ale tak jakoś brakowało mi czasu i ochoty, a dzisiaj nadszedł ten dzień w którym to w końcu po wielu trudach go obejrzałam i zwijałam się ze śmiechu :th_girl_haha: Nie powiem chciałabym na miejscu Teresy zobaczyć Anetę, zobaczyć w jaki śmieszny sposób prowadzi ją do sypialni, chociaż ta propozycja z tym odrywaniem ról :laie_67: nie podobała mi się, coś mi się zdawało, że Mareczek trochę nudzi się z Teresą w łóżku skoro woli sobie jakoś podbudować życie erotyczne rolą konduktorki i strażaka smilie_girl_101
A ten pokręcony kożuszek Marka :th_girl_haha: mógłby sobie warkoczyki zaplatać. smilie_girl_101
Anetka lubi prowokować Marka, lubi stwarzać takie niejasne sytuacje jak właśnie ta z propozycją wspólnego wyjścia na bankiet, ale również w tym samym odcinku było:
A: Ach... dawno chciałam Ci to powiedzieć. *mina Marka była wprost powalająca* (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg33.imageshack.us%2Fimg33%2F4748%2F142647.th.jpg&hash=574966d8a5932e778e5fbd942fd5c7b4) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/142647.jpg/)
M: Taaaa...
A: Masz piękny krawat
Gdybym była na jego miejscu po taki wstępie i spojrzeniu Anety nie powiedziałabym, iż chce pochwalić krawat, tylko no kurde :th_girl_haha: wyznać miłość. smilie_girl_308
Anetka lubi prowokować Marka, lubi stwarzać takie niejasne sytuacje jak właśnie ta z propozycją wspólnego wyjścia na bankiet, ale również w tym samym odcinku było:Ja pamiętam, że siedziałam wtedy jak na szpilkach i krzyczałam jak głupia do telewizora: "Powiedz mu wreszcie, że go kochasz. Powiedz mu, cholera, powiedz, no!". A potem sama z siebie się śmiałam, jak ona mu powiedziała, że ma piękny krawat. :th_girl_haha:
A: Ach... dawno chciałam Ci to powiedzieć. *mina Marka była wprost powalająca* (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg33.imageshack.us%2Fimg33%2F4748%2F142647.th.jpg&hash=574966d8a5932e778e5fbd942fd5c7b4) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/142647.jpg/)
M: Taaaa...
A: Masz piękny krawat
Gdybym była na jego miejscu po taki wstępie i spojrzeniu Anety nie powiedziałabym, iż chce pochwalić krawat, tylko no kurde :th_girl_haha: wyznać miłość. smilie_girl_308
Anetka lubi prowokować Marka, lubi stwarzać takie niejasne sytuacje jak właśnie ta z propozycją wspólnego wyjścia na bankiet, ale również w tym samym odcinku było:Ja pamiętam, że siedziałam wtedy jak na szpilkach i krzyczałam jak głupia do telewizora: "Powiedz mu wreszcie, że go kochasz. Powiedz mu, cholera, powiedz, no!". A potem sama z siebie się śmiałam, jak ona mu powiedziała, że ma piękny krawat. :th_girl_haha:
A: Ach... dawno chciałam Ci to powiedzieć. *mina Marka była wprost powalająca* (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg33.imageshack.us%2Fimg33%2F4748%2F142647.th.jpg&hash=574966d8a5932e778e5fbd942fd5c7b4) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/142647.jpg/)
M: Taaaa...
A: Masz piękny krawat
Gdybym była na jego miejscu po taki wstępie i spojrzeniu Anety nie powiedziałabym, iż chce pochwalić krawat, tylko no kurde :th_girl_haha: wyznać miłość. smilie_girl_308
A właśnie, była w którymś odcinku taka scena, gdzie Marek otwarcie, bez ogódek powiedział Anecie, że ją kocha?Z tego co pamiętam to chyba nie, ale może się mylę? Myślę, że to nadrobi w następnym sezonie, to samo nasza Anetka, że w końcu pojawi się takie słowo jak "kocham Cię". <usmiech>
Ostatnio nie miałam za dużo czasu, aby obejrzeć ten odcinki PM i tylko wpadałam tu żeby zobaczyć co się ciekawego dzieje, ale w tym wątku nie o tym :th_girl_haha:
Dawno temu miałam obejrzeć ten odcinek, ale tak jakoś brakowało mi czasu i ochoty, a dzisiaj nadszedł ten dzień w którym to w końcu po wielu trudach go obejrzałam i zwijałam się ze śmiechu :th_girl_haha: Nie powiem chciałabym na miejscu Teresy zobaczyć Anetę, zobaczyć w jaki śmieszny sposób prowadzi ją do sypialni, chociaż ta propozycja z tym odrywaniem ról :laie_67: nie podobała mi się, coś mi się zdawało, że Mareczek trochę nudzi się z Teresą w łóżku skoro woli sobie jakoś podbudować życie erotyczne rolą konduktorki i strażaka smilie_girl_101
A ten pokręcony kożuszek Marka :th_girl_haha: mógłby sobie warkoczyki zaplatać. smilie_girl_101
Ten odcinek o którym mówi Klaudia boski smilie_girl_159 Choć przyznam, że Teresy to nie lubiłam od pierwszych odcinków.Nie wiem sama dlaczego, ale mnie drażniła. Do Marka miałam inne podejście (nawet mimo tego że był tak niewierny w stosunku do bądź co bądź swojej żony) O ja również chciałabym zobaczyć w tej roli Anetę. Boże jakie ja mam teraz przez was wizje smilie_girl_099
Jak po raz pierwszy oglądałam ten odcinek to również czekałam na to kiedy jednak mu powie, że go kocha, zwłaszcza po tym wstępie, tym spojrzeniu ach! smilie_girl_231 Ale tak jak ktoś już tutaj napisał gdyby wtedy powiedziała co do niego czuje, to wszystko potoczyłoby się za szybko, miłość pewnie na dobre by się nie rozwinęła, a już by się skończyła. A tak małymi kroczkami, podchodami Marka i stawianiem oporu przez Anetę doszli do tego do czego doszli i teraz jakże przyjemnie się na nich patrzy, ostatnie odcinki może nie pokazywały tego w tak piękny sposób jak to było za czasów złamanej nogi Marka, czy też sceny z pomysłem sypialni, ALE mam nadzieję i wielokrotnie już to powtarzałam, że liczę na megaśne rozbudowanie ich wątku w następnym sezonie, rzadko się zdarza, że po jednym sezonie, w którym wszystko się zaczęło AŻ tak pokochałam jakąś parę! smilie_girl_308Anetka lubi prowokować Marka, lubi stwarzać takie niejasne sytuacje jak właśnie ta z propozycją wspólnego wyjścia na bankiet, ale również w tym samym odcinku było:Ja pamiętam, że siedziałam wtedy jak na szpilkach i krzyczałam jak głupia do telewizora: "Powiedz mu wreszcie, że go kochasz. Powiedz mu, cholera, powiedz, no!". A potem sama z siebie się śmiałam, jak ona mu powiedziała, że ma piękny krawat. :th_girl_haha:
A: Ach... dawno chciałam Ci to powiedzieć. *mina Marka była wprost powalająca* (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg33.imageshack.us%2Fimg33%2F4748%2F142647.th.jpg&hash=574966d8a5932e778e5fbd942fd5c7b4) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/142647.jpg/)
M: Taaaa...
A: Masz piękny krawat
Gdybym była na jego miejscu po taki wstępie i spojrzeniu Anety nie powiedziałabym, iż chce pochwalić krawat, tylko no kurde :th_girl_haha: wyznać miłość. smilie_girl_308
A właśnie, była w którymś odcinku taka scena, gdzie Marek otwarcie, bez ogódek powiedział Anecie, że ją kocha?Właśnie nie wiem, ale chyba nie. Mówił, że jego życie się odmieniło dzięki niej, Aneta mówiła, że czuje się przy nim bezpieczna, że czuje się tak jak powinna się czuć kobieta przy mężczyźnie, ale wydaje mi się, że ani z jego ust ani z jej nie padło słowo "kocham Cię" na które niezmiennie od X odcinków czekam! smilie_girl_099
Zobaczyć Marka i Anetę w sypialni taaaaak! smilie_girl_241 Ale ponownie ujrzeć "kożuszek" Marka nieeee! :th_girl_haha: Jakoś jego wdzianko nie zrobiło na mnie wrażenia takie jakieś siwe :th_girl_haha: jeżeli chodzi natomiast o jakieś zabawy erotyczne typu właśnie rola konduktorki i strażaka to jak najbardziej :th_girl_haha: fajnie było by zobaczyć Anetkę w akcji! smilie_girl_308Ostatnio nie miałam za dużo czasu, aby obejrzeć ten odcinki PM i tylko wpadałam tu żeby zobaczyć co się ciekawego dzieje, ale w tym wątku nie o tym :th_girl_haha:
Dawno temu miałam obejrzeć ten odcinek, ale tak jakoś brakowało mi czasu i ochoty, a dzisiaj nadszedł ten dzień w którym to w końcu po wielu trudach go obejrzałam i zwijałam się ze śmiechu :th_girl_haha: Nie powiem chciałabym na miejscu Teresy zobaczyć Anetę, zobaczyć w jaki śmieszny sposób prowadzi ją do sypialni, chociaż ta propozycja z tym odrywaniem ról :laie_67: nie podobała mi się, coś mi się zdawało, że Mareczek trochę nudzi się z Teresą w łóżku skoro woli sobie jakoś podbudować życie erotyczne rolą konduktorki i strażaka smilie_girl_101
A ten pokręcony kożuszek Marka :th_girl_haha: mógłby sobie warkoczyki zaplatać. smilie_girl_101
Ten odcinek o którym mówi Klaudia boski smilie_girl_159 (...) O ja również chciałabym zobaczyć w tej roli Anetę. Boże jakie ja mam teraz przez was wizje smilie_girl_099
Właśnie bardzo dawno nie pokazywali kożuszka Marka. Może w trzecim sezonie ? Jak to w końcu wzbogacą Anetę i Marka w sypialnie. :th_0girl_dance:
Mam takie pytanie, jak Wy wspominacie okres książki(wiecie chyba której). Mnie np. to drażniło, ale tak wyszło, że to przez to wyjechała, bo Marek kupił jej wycieczkę w przeprosiny co nie?
Pamiętam i ja nie mogłam wytrzymać. Myślałam, że wreszcie to powie. A tu taki psikus i nie!Anetka lubi prowokować Marka, lubi stwarzać takie niejasne sytuacje jak właśnie ta z propozycją wspólnego wyjścia na bankiet, ale również w tym samym odcinku było:Ja pamiętam, że siedziałam wtedy jak na szpilkach i krzyczałam jak głupia do telewizora: "Powiedz mu wreszcie, że go kochasz. Powiedz mu, cholera, powiedz, no!". A potem sama z siebie się śmiałam, jak ona mu powiedziała, że ma piękny krawat. :th_girl_haha:
A: Ach... dawno chciałam Ci to powiedzieć. *mina Marka była wprost powalająca* (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg33.imageshack.us%2Fimg33%2F4748%2F142647.th.jpg&hash=574966d8a5932e778e5fbd942fd5c7b4) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/142647.jpg/)
M: Taaaa...
A: Masz piękny krawat
Gdybym była na jego miejscu po taki wstępie i spojrzeniu Anety nie powiedziałabym, iż chce pochwalić krawat, tylko no kurde :th_girl_haha: wyznać miłość. smilie_girl_308
Wrocław jest wspaniały nocą :wub: Nie mam pojęcia dlaczego scenarzyści tego nie wykorzystują!Wspaniałe miasto za dnia, a nocą to po prostu magiczne! Może w kolejnym sezonie pokażą nam trochę Wrocławia, jakieś spacery i wyznanie miłosne przy świetle księżyca ach! :wub:
ale ja tam jestem tradycjonalistką, dla mnie słowa "kocham Cię" mają ogromne znaczenie i nawet powiedziane ot tak, przy wyjściu, przy pocałunku- ucieszyłyby mnie w wykonaniu naszej parki smilie_girl_321 Chociaż nie powiem, że najpiękniej by było, gdyby to się odbyło przy winku albo przy świecach...albo na spacerze! Wrocław jest wspaniały nocą :wub: Nie mam pojęcia dlaczego scenarzyści tego nie wykorzystują!No to widzę, że nie tylko ja mam takie podejście. Dla mnie też te słowa mają duże znaczenie, więc mogli by czasami użyć tych słów. Mam nadzieje, że się doczekamy w następnym sezonie.
Ogólnie to brakuje mi wspólnych kolacji, wspólnych wyjść, kiedy jeszcze nie byli razem to parę razy chodzili na bankiety, na kolację a teraz co? No nic, rutyna... Nie mniej jednak z miłą chęcią wracam do tych starych odcinków, to tych wyjść, do pierwszego ich spotkania, do tańca smilie_girl_231Nie tylko Tobie nie tylko Tobie. Hmmm może teraz już nie ma tych bankietów, albo scenarzyści o tym zapomnieli?
Może scenarzystą nie przyszło to do głowy? Albo stwierdzili, że to będzie nie potrzebne. No nie wiem sama. Teraz wystarczy czekać i mieć dobre nadzieje na nowy sezon <usmiech>Ale kiedyś przecież pokazywali Wrocław, randki Kingi a to na placu zabaw, a to w parku, Majka z Pawłem również dosyć często byli pokazywani we Wrocławiu (przed wyjazdem do Chorwacji chociażby) no i oświadczyny Emilce... Było mnóstwo takich scen, a teraz kiedy mamy taką śliczną parę, nie ma wcale spacerów, nic kompletnie.
Być może i nie ma bankietów, ale wyjście na kolację przecież mogłoby być, zadowolę się nawet kolacją w domu z winem, taką jaka miała miejsce wówczas gdy Marek pokazał Anecie projekt garderoby. smilie_girl_308 Uwielbiam ten odcinek, tą scenę, Anetka siedziała przy laptopie zapracowana a Mareczek wkracza z winem, kieliszkami i planem garderoby. Z wieeeelką chęcią chciałabym ponownie ujrzeć taką piękną scenkę! smilie_girl_099Ogólnie to brakuje mi wspólnych kolacji, wspólnych wyjść, kiedy jeszcze nie byli razem to parę razy chodzili na bankiety, na kolację a teraz co? No nic, rutyna... Nie mniej jednak z miłą chęcią wracam do tych starych odcinków, to tych wyjść, do pierwszego ich spotkania, do tańca smilie_girl_231Nie tylko Tobie nie tylko Tobie. Hmmm może teraz już nie ma tych bankietów, albo scenarzyści o tym zapomnieli?
Uwielbiam ten odcinek, tą scenę, Anetka siedziała przy laptopie zapracowana a Mareczek wkracza z winem, kieliszkami i planem garderoby. Z wieeeelką chęcią chciałabym ponownie ujrzeć taką piękną scenkę! smilie_girl_099Ochh, ja też uwielbiam tę scenę! To zaskoczenie Anety, jej uśmiech, wzrok i pytanie, czy coś przegapiła... :wub: No tak, to też byłby powód do świętowania, np. jakaś rocznica bycia razem. Nawet w takim domowym zaciszu jak wtedy- mogłoby być baaaardzo miło... smilie_girl_321
Dziewczyny, a co Wy na to, aby wspólnymi siłami stworzyć listę WSZYSTKICH odcinków z udziałem naszej ulubionej pary? ;) Wkleiłoby się ją tutaj z jakimiś małymi opisami, zawsze łatwo można by było odnaleźć konkretne sceny. A może ktoś ma już taką listę, hmmm?Za stworzeniem listy jestem najbardziej na tak, ale nie wiem czy warto tutaj ją wstawiać, bo zniknie biedna w natłoku naszych wiadomości. Bardziej stawiałabym na utworzenie osobnego wątku, który załóżmy byłby zamknięty i co jakiś czas uzupełniało by się naszą listę kolejnymi odcinkami?
Ja nie miałabym nic przeciwko, gdyby Aneta z Markiem i nawet z Danusią- na takie spacery do parku, na plac zabaw się udawali ;)Podobało mi się spotkanie Anety i Andrzeja na placu zabaw i nie ukrywam, że wolałam aby tam był Marek, no kurde mówiłam, że do ich związku wykradła się rutyna, nic już nie jest takie jak było, Marek idzie do pracy rano, wieczorem, cały czas, a Aneta zajmuje się albo Danusią, albo fundacją, albo ostatnio Andrzejem i bum brak jakichkolwiek perspektyw na piękne wspólne scenki. Z tego co pamiętam to Majka dosyć często zabierała Danusię, więc gdyby Marek tylko chciał to zaprosiłby Anetę gdzieś, gdziekolwiek byle razem. :wub: A tak ta ciapa nie wykorzystała taakich okazji.
Zresztą mnie by chyba każda propozycja wyjścia A&M ucieszyła. A najbardziej randka, jakakolwiek. Przecież jak ludzie są ze sobą to też chodzą na randki. Może jak Kinga przyjedzie to będzie zajmowała się Danusią, a Mareczek w końcu gdzieś Anetę zabierze...
No tak, to też byłby powód do świętowania, np. jakaś rocznica bycia razem. Nawet w takim domowym zaciszu jak wtedy- mogłoby być baaaardzo miło... smilie_girl_321Nawet jakieś urodziny Danusi chociażby, bo nigdy nie widziałam aby ona miała swoje urodziny :th_girl_haha: Julka tam miała, a Danusia biedna pokrzywdzona nie miała. Ale tak na poważnie to fajnie byłoby zobaczyć jak Aneta stara się wszystko pięknie przygotować jak kupuje z Markiem jej jakieś ładne ubranko czy zabawkę, a dopiero wieczorem jak wszyscy Ci co przyszli pójdą sobie, usiądą we dwoje na kanapie, uraczą się winem, słodko pospoglądają sobie w oczy i tyle, nawet nie muszą rozmawiać, czy się całować, ot przytulaniec by mi wystarczył. :wub:
Uwielbiam ten odcinek, tą scenę, Anetka siedziała przy laptopie zapracowana a Mareczek wkracza z winem, kieliszkami i planem garderoby. Z wieeeelką chęcią chciałabym ponownie ujrzeć taką piękną scenkę! smilie_girl_099Ochh, ja też uwielbiam tę scenę! To zaskoczenie Anety, jej uśmiech, wzrok i pytanie, czy coś przegapiła... :wub: No tak, to też byłby powód do świętowania, np. jakaś rocznica bycia razem. Nawet w takim domowym zaciszu jak wtedy- mogłoby być baaaardzo miło... smilie_girl_321
Dziewczyny, a co Wy na to, aby wspólnymi siłami stworzyć listę WSZYSTKICH odcinków z udziałem naszej ulubionej pary? ;) Wkleiłoby się ją tutaj z jakimiś małymi opisami, zawsze łatwo można by było odnaleźć konkretne sceny. A może ktoś ma już taką listę, hmmm?
Jeeeej, Koniczynko bardzo się cieszę, że za jakiś czas zechcesz się dołączyć do naszych dyskusji, fajnie jak kolejne osoby zaczynają się interesować daną parą. smilie_girl_301Co raz więcej osób pociąga nasz ukochana para :th_0girl_dance:
Co byście powiedzieli na mały maraton jak na ifilmie? <usmiech>
Musiałam tym się z Wami podzielić. Może to będzie mały OT, ale muszę Wam powiedzieć, że macie dobry pomysł z tymi odcinkami i krótkimi opisami. Zaglądam tu od pewnego czasu, czytam i doszłam do wniosku, że muszę sobie prześledzić wątek A&M. Dlatego niezmiernie się ucieszyłam gdy dziś przeczytałam o tym pomyśle. Myślę, że to bardzo pomoże osobie takiej jak ja, która chciałaby poznać tę historię głębiej a nie chciała oglądać wszystkich odcinków PM. Dziękuję, super pomysł. Mam nadzieję, że już niedługo (jak będę miała więcej czasu niż w obecnych dniach) będę mogła włączyć się do rozmowy i po wakacjach, śledzić na bieżąco wątek smilie_girl_307
A co do numerów odcinków-rewelacja. Bardzo przydatne :)O taak! Justek miała bardzo dobry pomysł :bravojs0: ale prosimy gdyby ktoś jeszcze miał gdzieś jakoś zapisane inne odcinki niżeli te które się już tutaj pojawiły to dajcie znać, będzie szybciej i sprawniej. smilie_girl_120
Ej, ej! Ja np. nigdy nie oglądałam odcinków 1421 i 1422 (a przynajmniej tego pierwszego, ten drugi kojarzę, acz niedokładnie)To widzisz mamy pierwsze dwa odcinki do maratonu :th_girl_haha:
No to nieźle Ci idzie, nadrabiaj nadrabiaj. <usmiech>
A ja pomału nadrabiam zaległości i jestem po 1515 odcinku smilie_girl_356 niby za dużo ich nie było, ale za to scena w której to Aneta jest niby zła, niby zawiedziona jest super! Wiadomo myślała, że Marek wszystko powiedział Kindze, a on tak sprytnie uciekał od tego tematu, ale dobrze, że w końcu się o wszystkim dowiedziała! Myślałam, że będzie zła, rozczarowana po jej pierwszej reakcji na wiadomość o tym, że Marek chodzi na bankiety własnie z Anetą, ale nie. Ucieszyła się, przynajmniej ja tak to odebrałam. Tylko brakowało mi jeszcze tego, żeby Marek powiedział jej, że w jej pokoju jest garderoba Anety, bo jak wróci to może być niemile zaskoczona. :th_girl_haha:
Moim zdaniem te odcinki są mało istotne, aby je oglądać na maratonie. Według mnie lista naszego pierwszego maratonu (bo są wakacje, więc wnioskuję, że potem będzie można zrobić drugą lub nawet trzecią odsłonę?) powinna wyglądać tak:
1433
1434
1460
1467
1468
To jest taniec + pierwszy pocałunek (1), odcinek po tym (2), potem Aneta pomagająca Markowi z Danusią i jego pytanie, czy mogliby kiedyś być razem, przyjacielski pocałunek (3)...no i dwa "słynne odcinki" (4 i 5), którymi bym zamknęła pierwszą część ;)
Aż sobie ten odcinek włączyłam i na poprawę nastroju wysłuchałam znów historii Marka o ludziach jako zwierzętach stadnych :th_girl_haha: Ale co by nie mówić, trzeba Markowi przyznać, że pięknie to powiedział: "jest w moim życiu ktoś, to daje mi dużo szczęścia i tym kimś jest Aneta" smilie_girl_321 Szkoda, że Aneta tego nie słyszała, uroczo mogłaby zareagować :DDo ostatniej chwili myślałam, że Aneta przyjdzie do kuchni, że ucieszy się z tego, iż Marek po pierwsze powiedział wszystko Kindze, a po drugie, że tak słodko o niej mówił, ale niestety po raz kolejny się rozczarowałam.
Moim zdaniem te odcinki są mało istotne, aby je oglądać na maratonie. Według mnie lista naszego pierwszego maratonu (bo są wakacje, więc wnioskuję, że potem będzie można zrobić drugą lub nawet trzecią odsłonę?) powinna wyglądać tak:Może masz rację tamte odcinki nie są najważniejsze, aczkolwiek bardzo je lubię :th_girl_haha: jeżeli chodzi o uzupełnienie powyższej listy to dodałabym tak jak proponowała Julcia odcinek 1453 uwielbiam te przeprosiny Anety, to mizianie po policzku jeszcze jako przyjaciele :th_girl_haha: bo odcinek 1454 to już mnie aż tak nie interesuje, nie było w nim zbyt wiele Anety i Marka, jedynie króciutka scena przed ślubem Majki u niej w mieszkaniu, stawiam właśnie na 1453. smilie_girl_301
1433
1434
1460
1467
1468
p.Marysi jest ślicznie w czerwonym, czy to właśnie sukienka, płaszczyk czy nawet jakaś apaszka - cudo!Nie, nie, nie! Ta czerwona apaszka jest okropna! O ile oczywiście mówimy o tej samej:
Pamiętam te urocze wizje dotyczące tej dwójki, jak to wszystko będzie i to wyczekiwanie każdego spotkania, potem masa newsów, zdjęć ach!Matko, pamiętam jak ileś tam godzin usuwałam napisy ze zdjęcia, żeby dało się z niego zrobić avki. :D
Nie mam pojęcia dlaczego pod koniec sezonu naszą parę tak bardzo zepchnięto na drugi plan i kompletnie pozbawiono scen przedstawiających sytuacje, które powinny mieć miejsce między każdą kochającą się parą (za wyjątkiem ostatniego odcinka, oczywiście).Wydaje mi się, że zepchnęli ich na dalszy plan, ponieważ woleli skupić się na wątku Marysi, Huberta, Pawła i Anki. Wątek Anety i Marka był, niestety, bardziej w tle tych wszystkich zdarzeń. A resztę odcinka zajmowało zwykle Wadlewo. I tak do finału. Myślę jednak, że w kolejnym sezonie możemy liczyć na jakieś rodzinne scenki ;) Przeczuwam, że już w pierwszym odcinku nasi A&M będą... :wub: Obym się nie rozczarowała!
(Justek, wiesz który, prawda?)No jak nie, jak tak! Przecież to mój ulubiony uśmiech (http://i1072.photobucket.com/albums/w370/ScreenyDyskutuj/Screeny%20odcinek%201434/27.jpg)... smilie_girl_321
lista odcinków wyglądałaby tak:
1433
1434
1453
1460
1467
1468
To tak! Maraton A&M 18 lipca o godzinie 18:00. Pasi? :DTaaak! I lista i data i godzina pasuje :th_girl_haha: Mam nadzieję, że nic takiego mi nie wypadnie i będę mogła być na całym maratonie. :th_0girl_dance:
Będę mówić o Anecie i Janie, bo ich uwielbiam! smilie_girl_321
Będę mówić o Anecie i Janie, bo ich uwielbiam! smilie_girl_321
przynajmniej na razieWypluj te słowa, Klaudia :P Przecież wiesz jak alergicznie, od momentu finału sezonu, reaguję na takie słowa. Uraz po Grażynie i Błażeju, gdzie od momentu wspomnienia o tym, że "kiedyś mnie zostawisz", do pojawienia się "tej drugiej" minęło niewiele czasu, został i zaczęłam się poważnie martwić o A&M. A obiecuję, że jeśli mi ich- nie daj bóg!- rozstaną to nie ręczę za siebie. Wtedy definitywnie kończę przygodę z PM.
Ale wiecie co? Dobrze, że tak się stało! Wolałam Anetę z Janem, ale z Markiem też jest super, a obecna Aneta bardziej pasuje do Marka, niż do Jana. W końcu ma to, na co zasłużyła: Marek kocha ją bezgranicznie, tylko ją. Z Janem to różnie bywało :PNo oczywiście lepiej, że tak się stało! Uwielbiam Anetkę i Marka razem :wub:
Dokładnie wypluj! Nie wyobrażam sobie jak by oni teraz po tym wszystkim nie byli razem. Też mam urazę po Grażynie i Błażeju. Tak bardzo ich lubiłam..przynajmniej na razieWypluj te słowa, Klaudia :P Przecież wiesz jak alergicznie, od momentu finału sezonu, reaguję na takie słowa. Uraz po Grażynie i Błażeju, gdzie od momentu wspomnienia o tym, że "kiedyś mnie zostawisz", do pojawienia się "tej drugiej" minęło niewiele czasu, został i zaczęłam się poważnie martwić o A&M. A obiecuję, że jeśli mi ich- nie daj bóg!- rozstaną to nie ręczę za siebie. Wtedy definitywnie kończę przygodę z PM.
zmobilizujecie mnie i może tak jak Wy wciągnę się w manię Anety i Jana,Po co mamy Cie wciągać. Lepsza jest teraźniejszość. smilie_girl_356
Właśnie nie, przeszłość Anety jest ciekawsza :P (co, jak już pisałam, nie oznacza, że teraz jest źle, bo teraz z Markiem jest cudownie <3) Poza tym warto chociażby po to, aby zobaczyć jaką fajną parę tworzyła kiedyś z Janem, jaką bohaterką była, jaką przemianę przeszła. No i dla pani Marysi, która kiedyś miała więcej ciekawych rzeczy do grania i tak fajnie wcielała się w postać zdecydowaną, trochę złą, z charakterkiem, walczącą o uczucia mężczyzny... smilie_girl_301zmobilizujecie mnie i może tak jak Wy wciągnę się w manię Anety i Jana,Po co mamy Cie wciągać. Lepsza jest teraźniejszość. smilie_girl_356
*wypluwa* :th_girl_haha: Justek, wiesz nigdy nie wiadomo co wymyślą nasi scenarzyści, byłam pewna, że Grażyna i Błażej będą zawsze razem, przecież od nich na kilometr biła miłość, a teraz co? Nic. Oczywiście nie chcę, aby rozłączyli nam Anetę i Marka bo wtedy kończę swoją kilkuletnia przygodę z PM, ale tak się może zdarzyć.przynajmniej na razieWypluj te słowa, Klaudia :P
Racja, czerwona apaszka jest zdecydowanie do bani. :PA mi się podoba! :th_girl_haha: Jest taka inna! Ale i tak najbardziej uwielbiam niebieską koszulę i czerwony płaszczyk. :wub:
Przeczuwam, że już w pierwszym odcinku nasi A&M będą... :wub:Obyś miała rację! smilie_girl_308
bo jak od razu wpadną sobie w ramiona i znajdą wspólny język to po pewnym czasie może nam się to znudzić. :th_girl_haha:A pamiętacie jak Aneta pewnego dnia przeprosiła Emilkę za wszystkie przykrości, które ją z jej strony spotykały (podczas małżeństwa z Andrzejem)? Z całą moją niechęcią do Śmiałkówny (później oczywiście Pałkowskiej), uwielbiam te sceny. I jeszcze kazała jej do siebie mówić "mamo", olaboga. :D
Pytanie! :D Pamiętam dokładnie te sceny i też bardzo je lubię, więc tym bardziej ciekawa jestem jakie będą relacje z Kingą. Chociaż wydaje mi się, że nie powtórzą tego samego schematu, co w przypadku Marysi: początkowo bardzo negatywnie (pamiętne spotkanie u Żukowskich w mieszkaniu, brrr!), teraz przyjaźń. Wydaje mi się, że nie ma powodu, aby Kinga nie lubiła Anety. Niemniej jednak liczę, że będą jakieś, naturalne takie chociażby, "spięcia" między paniami nim znajdą one nić porozumienia.bo jak od razu wpadną sobie w ramiona i znajdą wspólny język to po pewnym czasie może nam się to znudzić. :th_girl_haha:A pamiętacie jak Aneta pewnego dnia przeprosiła Emilkę za wszystkie przykrości, które ją z jej strony spotykały (podczas małżeństwa z Andrzejem)? Z całą moją niechęcią do Śmiałkówny (później oczywiście Pałkowskiej), uwielbiam te sceny. I jeszcze kazała jej do siebie mówić "mamo", olaboga. :D
Póki co cieszę się, że Aneta jest w czołówce, bo to dobrze świadczy!Dlatego zachowuję jeszcze resztki spokoju! :D Jeśli chodzi o czołówkę, to ona zawsze była dosyć "przyszłościowa" i nieprzypadkowo bohaterowie byli tam przedstawiani, a to, że Aneta jest z Markiem, daje nam pewną obietnicę tego, że nie jest to dla scenarzystów wątek "chwilowy" (jak chociażby Grażyna z Błażejem, gdzie kiedy ledwie zaczęło być dobrze, pojawiła się Ewa). Dlatego jakoś się nie martwię aż tak bardzo, bo tylko spokój nas uratuje :D I cierpliwość. Do września ci prawda jeszcze tyle czasu, ale zleci szybko. I zobaczymy co tam nam przygotowali scenarzyści na nowy sezon... :wub:
Widziałyście, że Pierwsza Miłośc wraca 27 sierpnia? smilie_girl_149A gdzie o tym przeczytałaś? Ja znalazłam takie przypuszczenie, opatrzone słowem "prawdopodobnie" tylko na jakimś fanowskim blogu. Wydaje mi się, że to niestety jeszcze za mało, aby się cieszyć, trzeba poczekać na jakieś oficjalne źródło ;) Niemniej jednak...fajnie by było! ?
Jeśli chodzi o czołówkę, to ona zawsze była dosyć "przyszłościowa" i nieprzypadkowo bohaterowie byli tam przedstawiani, a to, że Aneta jest z Markiem, daje nam pewną obietnicę tego, że nie jest to dla scenarzystów wątek "chwilowy"
Widzę Justek, że korzystamy z tego samego bloga smilie_girl_356Widziałyście, że Pierwsza Miłośc wraca 27 sierpnia? smilie_girl_149A gdzie o tym przeczytałaś? Ja znalazłam takie przypuszczenie, opatrzone słowem "prawdopodobnie" tylko na jakimś fanowskim blogu. Wydaje mi się, że to niestety jeszcze za mało, aby się cieszyć, trzeba poczekać na jakieś oficjalne źródło ;) Niemniej jednak...fajnie by było! ?
Z drugiej strony-po co Anka, skoro wpadła pod samochód?Może żeby nie zdradzić co się wydarzy, że odjedzie itp. :D
Jednak mam propozycje: włączmy sobie wszyscy finałowy odcinek i zobaczmy...czy ktoś miałby serce zepsuć taką piękną miłość? :wub:Justek ja nie miałabym serca zepsuć taką miłość, ale znasz naszych scenarzystów, oni nie mają serca, albo mają takie z kamienia, chociaż już się zamykam i nic na ten temat nie mówię, bo jednak wolę być miło zaskoczona niżeli niemiło rozczarowana. smilie_girl_122
może pojawi się motyw zazdrości Marka o Jana- wspierająca Jana Aneta i zazdrosny oto Marek? Mogłoby być ciekawie- ale oczywiście, nie pod takim względem że zdrada czy coś, tylko po prostu np. zazdrość o samo przebywanie w jego towarzystwie i do tego zapewnienia Anety, że to właśnie Marek jest tym jedynym? smilie_girl_159
Ooooo :wub:
I tak jak powiedziała Klaudia to by było bardzo fajnie. Miałabym gdzieś to wesele. A wiecie jakie zdj ? Typu jak pokazali zdj Pawła i Julki. Ajj jak ja bym scenarzystów zaczęła bardziej lubić. O! Mańka dobrze myśli. A teraz tak mi przyszło do głowy, to co Aneta ma być zazdrosna o Antka, że daje prezent z nim a nie z nią. :laie_67: Nie no to był żart, ale ogólnie to fajnie jak by ukazali zazdrość Marka. I właśnie potem jak Aneta go zapewnia, że jest jedynym i, że on się dla niej tylko liczy i takie tam. No wiecie o co chodzi. I wtedy też mogli by paść słowa przez nas oczekiwane kocham Cię, albo przecież wiesz, że Cie kocham
Ojj przepraszam chyba się za bardzo rozmarzyłam.
Niemniej jednak wątpię, czy teraz wpadną na taki pomysł, bo mieli już okazję, ale jej nie wykorzystali. A tak faaaajnie mogło być...Nie no co Ty mówisz. Przecież na pogrzebie było wpychanie bokiem :laie_67:
już nie pamiętacie scenki z kawką? Coś powiedziała, a tu już sukces :laie_67:PRZE-STAŃ! Już nie chciałam tego przypominać. smilie_girl_101
No co? "Nie ma kawki" smilie_girl_101 Ile Danusia może mieć lat? 4? 5? Toż to powinna już w tym wieku mówić.już nie pamiętacie scenki z kawką? Coś powiedziała, a tu już sukces :laie_67:PRZE-STAŃ! Już nie chciałam tego przypominać. smilie_girl_101
Klaudia, jesteś dziewczynką, dlaczego nie śmiejesz się buźką z kiteczkami? ;D
Nie kuście z tym zazdrosnym Markiem i Anetą z Janem jako przyjaciółką, bo jeszcze mi się jakiegoś opowiadania zachce pisać! Już ostatnio się przymierzałam, ale jak zwykle mój zapał był słomiany. :DJa się nie zabieram za pisanie, ale gdyby ktoś miał ochotę, kiedyś pamiętam Justek się deklarowała to z wieeeeeeelką chęcią sobie poczytam! smilie_girl_308
Hmm... nie! ja po prostu kocham Anetę i Marka smilie_girl_301Anetę i Marka też kocham, ale nie tak bardzo jak panią Pakulnis :wub:
A jak mówiłam, żeby zamiast grupy Anety i Marka założyć grupę pani Marysi Pakulnis, to nikt mnie nie chciał słuchać, o! smilie_girl_141
Czekolada, to nie bądź taka, podziel się tą twórczością z nami! :D
scena z kawką była fajna smilie_girl_101już nie pamiętacie scenki z kawką? Coś powiedziała, a tu już sukces :laie_67:PRZE-STAŃ! Już nie chciałam tego przypominać. smilie_girl_101
Klaudia, jesteś dziewczynką, dlaczego nie śmiejesz się buźką z kiteczkami? ;D
Nie kuście z tym zazdrosnym Markiem i Anetą z Janem jako przyjaciółką, bo jeszcze mi się jakiegoś opowiadania zachce pisać! Już ostatnio się przymierzałam, ale jak zwykle mój zapał był słomiany. :D
Czekolada, a nie możesz nam tego rozdziałami wstawiać w wątku z twórczością? Chyba nie ma takiego w tym dziale, bo nigdy nie zaszła taka potrzeba, ale przecież można go utworzyć. ;) Wielokrotnie bywało tak, że pisano opowiadania, które pojawiały się na forum w częściach.O właśnie nie ma w nas wątku z twórczością, ale gdybyście zaczęły tworzyć to można takie coś utworzyć smilie_girl_356 Nie koniecznie zamieszczałoby się tam same opowiadania ale i jakieś wizje przyszłościowe? Jakiś czas temu Justka natknęło na podzielenie się z nami swoją wizją dotyczącą A&M, więc może po raz kolejny miałaby jakieś fajne pomysły? smilie_girl_356
Się nie martwcie! Jak mnie najdzie wena to napiszę takie długie opowiadanie, że będziecie w szoku! :th_girl_haha:Weno przybądź do Kiki! :th_girl_haha:
Eeeej no bez przesady Danusia coś tam mówi :th_girl_haha: A już nie pamiętacie scenki z kawką? Coś powiedziała, a tu już sukces :laie_67: ale tak na poważnie to w końcu mogłaby zacząć mówić więcej, chociażby tato i później mamo, więcej naprawdę nie musi. smilie_girl_299"Nie ma kawki, wylałam kawkę" - chyba najdłuższa kwestia Danusi. :th_girl_haha: Ja też cały czas liczę na to, że zacznie do Anety mówić 'mamo'. Tyle by w zupełności wystarczyło. <usmiech>
Prosze mi tu się nie śmiać, początkująca jestem :th_girl_haha: A to coś, co powstało to efekt nudy i braku internetu. Zobaczycie jeszcze będziecie stać w księgarni w kolejce po to arcydzieło trochę nienormalnej nastolatki ;D Bo kto jak kto, ale Wy musicie chcieć to przeczytać.
A ty Czekolada co się nie chwalisz? ( W sumie to dobrze, że się nie chwaliłaś. ) Masz zadanie teraz musisz mi to wszystko napisać, o! :th_girl_haha:
OGÓRKI MAKOWSKIEJ? smilie_girl_101 Nie no ja jestem za tym, żeby pojechał do Indii. :D Do swojej pierwszej miłości.
Spokojnie doczekamy się naszego mamo, mamusiu. Cały sezon przed nami.
Tak raczej Tomeczek będzie mówił ciocia. No chyba, że scenarzyści będą tak dobrzy i będzie do niej babciu mówił. Sądzę, że Aneta by się wzruszyła albo coś takiego. Ależ ja się nie mogę doczekać tego nowego sezonu. smilie_girl_159Hmm... nie! ja po prostu kocham Anetę i Marka smilie_girl_301Anetę i Marka też kocham, ale nie tak bardzo jak panią Pakulnis :wub:
Dziewczyny, pobudzacie wyobraźnię zazdrosnym Markiem i przyjaźnią Anety i Jana. <usmiech> Z chęcią zobaczyłabym, jak Marek się zachowuje w stosunku do tej przyjaźni. I
Czyli co jak Antek znajdzie kobietę to poczwórne randki ? :th_girl_haha:Wtedy Aneta byłaby tak zaskoczona, że jej mina byłaby taka, jak w Twoim avku :)
Ja też mam ich kilka i może nawet je tu napiszę, ale niestety nie teraz, bo muszę już lecieć. Ale jutro na pewno się pojawię :buziak:Anula to w taki razie czekamy na Twoje wizje! smilie_girl_099
Chyba podwójne. :th_girl_haha: Ale w sumie czemu nie? Antkowi przydałaby się kobieta, bo tak to można powiedzieć, że żyje tylko życiem Marka i Anety, a tak by miał swoje, takie prywatne. :th_girl_haha:
Czyli co jak Antek znajdzie kobietę to poczwórne randki ? :th_girl_haha: Nie no taki żart.
I znowu należy powiedzieć, że uwielbiam Justynę! :th_girl_haha: Ale taaaak, to prawda! Nie dość, że robi taaaaakie śliczne avki, to jeszcze tak ładnie przedstawia swoje wizje :wub: mam nadzieję, że będziesz robiła to częściej i naprawdę pomyślimy o oddzielnym wątku w twórczością! smilie_girl_356
Mi jakoś bardziej spodobała się pierwsza wizja smilie_girl_308 padło tam wyczekiwane wyznanie, tylko szkoda, że nie może to mieć pokrycia w serialu. Jeeeeeeeejć byłabym cała w skowronkach, gdyby taka scena miała miejsce. Czemu to Justek nie układa scenariuszy? :th_girl_haha:Ja też mam ich kilka i może nawet je tu napiszę, ale niestety nie teraz, bo muszę już lecieć. Ale jutro na pewno się pojawię :buziak:Anula to w taki razie czekamy na Twoje wizje! smilie_girl_099Chyba podwójne. :th_girl_haha: Ale w sumie czemu nie? Antkowi przydałaby się kobieta, bo tak to można powiedzieć, że żyje tylko życiem Marka i Anety, a tak by miał swoje, takie prywatne. :th_girl_haha:
Czyli co jak Antek znajdzie kobietę to poczwórne randki ? :th_girl_haha: Nie no taki żart.
I znowu należy powiedzieć, że uwielbiam Justynę! :th_girl_haha:Och, dziękuję... smilie_girl_308 I ja też więcej radości miałam z pierwszej wizji :D Nawet ostatnio zaczęłam próbować przemienić ją w jakieś malutkie opowiadanie, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, bo opowiadania to akurat nie jest moja mocna strona.
Oglądam starsze odcinki i Marek mnie zadziwia. No po prostu mnie zadziwia. Od początku jak go zobaczyłam to mną wstrząsnęło, bo ukazał mi się zupełnie inny Marek niż ten, którego oglądam obecnie w PM.Nic dziwnego, też tak miałam :D Szczególnie podczas jego romansu z Sylwią (która była straszna, brrr!) i późniejszego podrywania Emilki (tej samej Emilki, co teraz wychodzi za Bartka). Aż trudno uwierzyć, że to ten sam Marek, odpowiedzialny ojciec, dziadek, kochający partner. Kiedyś to był taki typ podrywacza, że tym swoim wzrokiem macho patrzył nawet na...Anetę :th_girl_haha: podczas ich pierwszego spotkania w szpitalu, gdy ta wraz z Jankiem przyszła odwiedzić Antoniego. Wtedy połączył ich jeden cel: zrobić wszystko, aby Teresa nie była z Jankiem. Kto by pomyślał (:D), że tyyyle czasu później połączy ich "wieeeelka miłość", jakby to Kaśka powiedział :D
Muszę zmienić dilera, koniecznie :th_girl_haha:
Muszę zmienić dilera, koniecznie :th_girl_haha:
Albo podzielić się nim z nami, to wszyscy będziemy mieć wizje :)
Nie, nie, nie byle nie Grażyna z Antkiem. Grażyna to by bardziej do Marka pasowała, ale tfu! Marek już zajęty.
Muszę zmienić dilera, koniecznie :th_girl_haha:Ani mi się waż! :th_girl_haha: Musisz po prostu przyjmować większe dawki, żeby i wizji/snów było zdecydowanie więcej. smilie_girl_356
No bez przesady gdzieś Antek z Grażyną? :th_girl_haha: Oni kompletnie do siebie nie pasują i ja tam nawet nie chcę, żeby pasowali. Do Marka również Grażyna nie pasuje. smilie_girl_347 uCoś czuję, że scenarzyści zmierzają do połączenia Grażyny i Grześka (sądząc po czołówce, w której nie ma Renaty) ale to nie ten temat. :th_girl_haha:No jak chcesz to my ci damy już na te proszki, ale prosimy o więcej wizji, o! smilie_girl_101Muszę zmienić dilera, koniecznie :th_girl_haha:Ani mi się waż! :th_girl_haha: Musisz po prostu przyjmować większe dawki, żeby i wizji/snów było zdecydowanie więcej. smilie_girl_356
Tylko, że jak Kinga wprowadzi się do tego nowego domu to będzie mniej scen w domu Żukowskich :th_0girl157:
A mi się podoba obecny dom Marka i Anety, może jest bardziej Marka niżeli Anety, ale przecież to nie jest kwestią domu - nowego czy starego, tylko kwestią zadomowienia, tak mi się przynajmniej wydaje.Mnie też się podoba to ich mieszkanko, ale przydałoby się tam zarządzić mały remont. Jakieś unowocześnienie na pewno wyszłoby im na dobre, a skoro tyle mieszkań odnowili, to i to nie byłoby problemem. Na pewno wyrzuciłabym część tych zdjęć, które straszą w salonie :P Jakieś Marka z wojska, czy coś- okropieństwo. Powinni postawić tam nowe zdjęcia Marka z Anetą, Kingi, dzieciaków. Ale o tym już chyba wspominałam. Teraz tam tworzy się powoli taki muzealny klimacik, zwłaszcza właśnie w tym nieszczęsnym salonie.
A mi się podoba obecny dom Marka i Anety, może jest bardziej Marka niżeli Anety, ale przecież to nie jest kwestią domu - nowego czy starego, tylko kwestią zadomowienia, tak mi się przynajmniej wydaje.Dom jak najbardziej mi się podoba, tylko jak już ktoś wspomniał przydałoby się trochę odświeżyć to mieszkanie. Może mała zmiana mebli kuchennych albo 'coś'. No i oczywiście ODDAWAĆ SYPIALNIĘ!!! :zla:
Co prawda to nie do końca ten temat, ale skoro powiązaliście go z Anetą i Markiem to niech będzie, a oczywiście chodzi mi o powrót Kingi i Adama plus brak Adama w czołówce. Jak ktoś kiedyś gdzieś wspomniał czołówki są robione z mega wyprzedzeniem, z reguły są przemyślane, więc brak Adama też musi o czymś świadczyć...A tu to bym nie do końca się zgodziła... Jeżeli czołówka jest robiona z mega wyprzedzeniem, to dlaczego widnieje w niej Anna, mimo tego, że zrezygnowała ze swojej roli? No ok, może decyzję o odejściu podjęła później, ale przecież w czerwcu był już scenariusz na kolejny sezon, a czołówka ukazała się w maju. Hmm... sama nie wiem smilie_girl_289 A jeszcze idąc tym tropem, to gdzie podziała się (jak już ktoś zauważył) Aurelia? Niekoniecznie musiała zrezygnowac, może jej rola/postać jest mniej istotna i chowa się w cieniu głównych bohaterów? Dobra kończę te rozmyślania bo jeszcze coś głupiego wymyślę smilie_girl_356 A wracając do Adama to mam nadzieję, że jednak zostanie on z Kingą i stworzą świetną rodzinkę, tymbardziej, że Tomeczek ma z nim bardzo dobry kontakt. A moim skromnym zdaniem to Kinga zasługuje na to szczęście i ustatkowania najbardziej (nie wliczając oczywiście Anety, która też wiele przeszła). Od początku serialu ona nie mogła znaleźć tego jedynego (swoją drogą bardzo kibicowałam jej związkowi z Kubą) i jej się to po prostu należy. Ot tak!
Meble kuchenne akurat mi się bardzo podobają! smilie_girl_308 Są takie zwykłe, bez zbędnych wydziwień przynajmniej jak dla mnie. Justek wspomniała o zmianie wystroju salonu i tutaj jestem na tak! Stare zdjęcia bym całkowicie zlikwidowała a wstawiła tam obecne zdjęcia Anety, Marka, Danusi, Kingi z chłopcami...Akurat tu się z Tobą nie zgodzę, bo uważam, że Aurelia jest bardzo istotną postacią w tym serialu. Tak, jak Śmiałek, czy Emilka jest już niemal zaliczana do głównych. Ale to nie ten wątek, więc nie będe się więcej rozwijać. A co do sypialni Anety i Marka, to w pełni popieram, już dawno o tym myślałam. Sądzę, że fajnie byłoby zobaczyć takie sceny smilie_girl_231
Jeżeli chodzi o sypialnię to taaaaaaak! Chociaż jak sobie pomyślę, że miałabym ponownie widzieć kożuszek Marka - to poważnie muszę się nad tym zastanowić, bo nie wiem czy przeżyję. :th_girl_haha:
Włodarczyk prawdopodobnie zrezygnowała w ostatniej chwili i stąd jej postać nadal widnieje w czołówce, chociaż mam nadzieję, że jednak ją wykreślą. smilie_girl_356 Aurelia nie jest istotną postacią, wydaje mi się, że już Adam jest ważniejszy, bo bądź co bądź jest partnerem prawie głównej bohaterki, ale to nie ten wątek, więc może o czołówce i brakujących bohaterach porozmawiamy tutaj (http://dyskutuj.cba.pl/index.php?topic=2.0)? smilie_girl_120
Meble kuchenne akurat mi się bardzo podobają! smilie_girl_308 Są takie zwykłe, bez zbędnych wydziwień przynajmniej jak dla mnie. Justek wspomniała o zmianie wystroju salonu i tutaj jestem na tak! Stare zdjęcia bym całkowicie zlikwidowała a wstawiła tam obecne zdjęcia Anety, Marka, Danusi, Kingi z chłopcami...Meble w kuchni są boskie, więc według mnie zostają. Jednak te zdjęcia to rzeczywiście mogli by wymienić. To doda taką nam jak by pewność, ale nie o tym. Fajnie by było zobaczyć zdjęcia Anety, Marka i Danusi czy Kingi. Kożuszek ? Musiałabym się zastanowić, bo to mogłoby odmienić nasze życie smilie_girl_101
Jeżeli chodzi o sypialnię to taaaaaaak! Chociaż jak sobie pomyślę, że miałabym ponownie widzieć kożuszek Marka - to poważnie muszę się nad tym zastanowić, bo nie wiem czy przeżyję. :th_girl_haha:
No właśnie ja też i każde zdjęcie na którym nie byli razem od razu mi się kojarzy z Grażyną i Błażejem. I z ich rozstaniem itp..A mi się podoba obecny dom Marka i Anety, może jest bardziej Marka niżeli Anety, ale przecież to nie jest kwestią domu - nowego czy starego, tylko kwestią zadomowienia, tak mi się przynajmniej wydaje.I to byłoby dobrym motywem na rozpoczęcie sezonu, w końcu pokażą pewnie jakiś przeskok w czasie i w uczuciu na pewno też. Przynajmniej tak było u Grażyny i Błażeja, a ja A&M wyjątkowo do nich porównuję :D
No Justek gratuluję sprawnego oka smilie_girl_120 A tak w ogóle to gdzie ty się patrzysz co? Kożuszek Marka cię zainteresował :th_girl_haha:
MAREK NIE MA KOŻUSZKA! Prawdopodobnie zgolił.:th_girl_haha: No nie wiem czy zgolił, ma już swoje lata więc może po prostu kożuszek zaczął się intensywnie sam zmniejszać i bum teraz nie ma ani centymetra po starym siwym kożuszku? smilie_girl_101
MAREK NIE MA KOŻUSZKA! Prawdopodobnie zgolił.:th_girl_haha: No nie wiem czy zgolił, ma już swoje lata więc może po prostu kożuszek zaczął się intensywnie sam zmniejszać i bum teraz nie ma ani centymetra po starym siwym kożuszku? smilie_girl_101
Ale wiecie co... może to i lepiej, może jak pokażą jakieś piękne sceny w sypialni to mnie tak nie odrzuci jak zobaczyłam zmęczonego Marka i zmęczoną Teresę po nieudanej zabawie w strażaka i konduktorkę. smilie_girl_101
:th_girl_haha: No nie wiem czy zgolił, ma już swoje lata więc może po prostu kożuszek zaczął się intensywnie sam zmniejszać i bum teraz nie ma ani centymetra po starym siwym kożuszku? smilie_girl_101Klaudia a to czasem nie były w ogóle inne sceny? Bo mi się wydawało, że scena z konduktorką i strażakiem to była w salonie i potem Kinga weszła. A z kożuszkiem była w sypialni co nie? Chyba, że mi się już wszystko myli. smilie_girl_349
jak zobaczyłam zmęczonego Marka i zmęczoną Teresę po nieudanej zabawie w strażaka i konduktorkę. smilie_girl_101
Anula, chodzi Ci o ten wątek z Teresą i Markiem? Kiedyś o tym wspominałam, był to odcinek 1134, słynny kochany przez wszystkich kożuszek, który teraz zaginął w dziwnych okolicznościach :D
słynny kochany przez wszystkich kożuszek, który teraz zaginął w dziwnych okolicznościach :D Aż chyba zbadam tę sprawę smilie_girl_027 aby ustalić kiedy mniej więcej mógł on się zagubić, może w momencie jak Marek zaczął za Anetą latać? :th_girl_haha:DETEKTYW JUSTYNA wkracza do akcji smilie_girl_101 poprosimy o zdanie raportu po dojściu do końca sprawy. :th_girl_haha:
To były inne sceny, Klaudia tak dla żartu pewnie zestawiła wszystko w jednym :D Pierw była scena z kożuszkiem, na podłodze w sypialni, a później w salonie Marek zaproponował Teresie tego strażaka i konduktorkę :th_girl_haha:Tak zestawiłam wszystko w jednym tylko kolejność scen mi się pokićkała :th_girl_haha: najpierw myślałam, że była scena z konduktorką i strażakiem a później pojawił się kożuszek, ale macie rację było odwrotnie, mój błąd. smilie_girl_308
Booooże, niech już dają te nowe odcinki, bo jak tak dalej pójdzie to... :th_girl_haha: Już sama ze sobą nie mogę wytrzymać, chyba powinnam odstawić na bok te odcinki, bo niedługo mnie zamkną w jakimś zakładzie dla niezrównoważonych psychicznie osób :D
Aneta: Wiesz, nie mogę dojść do siebie po tym wczorajszym wieczorze.Ja też to zauważyłam właśnie przed chwilą tak dojrzałam tą jej minę. AGENCIE JUSTYNO jesteś boska w tym co robisz. smilie_girl_099
Adam: No, jak my wszyscy.
Mina Anety w tym momencie mówi jakby: "a co Ty możesz wiedzieć o tym, dlaczego ja nie mogę dojść do siebie?" :th_girl_haha: Adam tu myślał pewnie o sprawie Olki i Nożownika, a ja teraz zauważyłam, że Aneta wygląda tak, jakby myślała o pocałunku :D
Nie wierzę jednak, że wtedy nic więcej do niego nie czuła, skoro 6 odcinków później się na siebie rzucili u Żukowskiego w mieszkaniu, wyznając sobie, bądź co bądź, uczucie :D Myślisz że to zasługa tylko i wyłącznie zniewalającego tańca Marka? :laie_67:Zniewalający taniec Marka :th_girl_haha: oczywiście to wszystko jego sprawka! smilie_girl_101 Nie, no a tak na poważnie to Aneta skutecznie tłumiła w sobie to uczucie, bo praktycznie na każdym kroku widać było, iż Marek nie jest jej obojętny, że nie jest to tylko przyjaciel jak usiłowała sobie wmówić, więc stąd kilka odcinków później wszystko w pięknej scenerii pękło. smilie_girl_321
tylko jak dla mnie to w nowym sezonie powinno być więcej scen, w których Aneta może być naprawdę szczęśliwa, w których może naprawdę się uśmiechać, bo w poprzednim sezonie aż tylu możliwości nie miała, niestety.
Dla Anety to zdecydowanie nie był najlepszy czas.Poniekąd był to najlepszy czas w jej życiu od rozstania z Janem <mruga> nie zapominajmy, że właśnie w tym sezonie rozkwitła jej miłość do Marka, w tym sezonie odważyła się z nim zamieszkać, próbować ułożyć sobie życie u Jego boku. smilie_girl_321 Więc z jednej strony to był dobry czas, chociaż z drugiej tak jak piszesz problemy z Andrzejem, cała sprawa z Hubertem, to wszystko kosztowało ją sporo nerwów, ale na szczęście na razie wszystko dobrze się skończyło.
Liczę też na więcej scen poświęconych Anecie i Danusi, chciałabym zobaczyć, jak Anetka opiekuje się małą. One razem są takie urocze. smilie_girl_231O taaaaaaak! Ja też! smilie_girl_321
Chociaż obawiam się trochę o relacje Anety z Kingą, w końcu ta druga nie wie, że jej pokój został przerobiony na garderobę Pałkowskiej. No chyba, że Marek raczył jej o tym powiedzieć, a po prostu tej sceny nie pokazali. Ale, jak nie to aż się boję jaka będzie reakcja Kingii na tego ,,newsa''.Myślę, że nie będzie tak źle ;)
Poniekąd był to najlepszy czas w jej życiu od rozstania z JanemTeż tak sądzę. Przeciwności losu jakieś tam były, owszem, ale przede wszystkim był to czas, w którym pojawił się w jej życiu ktoś, kto ją kocha, kogo ona kocha i w kim może mieć oparcie. I to jest najważniejsze.
Też tak sądzę. Przeciwności losu jakieś tam były, owszem, ale przede wszystkim był to czas, w którym pojawił się w jej życiu ktoś, kto ją kocha, kogo ona kocha i w kim może mieć oparcie. I to jest najważniejsze.
Będzie miała z Anetą dobrze, niech nie narzeka.Pewnie, że będzie miała dobrze! Ale jednak to będzie dla niej niemały szok, wyjeżdżając zostawiła swój pokój, po powrocie okazuje się, że jej pokoju już nie ma i pewnie nie miałaby nic przeciwko tej garderobie Anety gdyby tylko Marek o wszystkim jej powiedział, gdyby tylko ją uprzedził, ale nie! On woli chować głowę w piasek, nawet do rozmowy, w której miał powiedzieć, że związał się z Anetą przygotowywał się cały dzień... no bez przesady!
Nie wiem jak was, ale mnie Marek w tańcu normalnie rozłożył, sumie Aneta też nie była gorsza. <haha> W ogóle to Marek tak tą Anetkę trzymał jak by myślał, że ktoś ją zaraz porwie, cały czas a to trzymał ją w pasie, a to coś. <zauroczony>Dokładnie, jakby miała mu zaraz uciec. <zauroczony>
Brakowało mi tylko scen Anety z Tomeczkiem- mam nadzieję, że w najbliższych odcinkach scenarzyści to nadrobią. Przecież dla niego to też nowa sytuacja, owszem, Aneta czasem do nich przychodziła, bawiła się z nim, lubił jej towarzystwo, ale teraz ma z nią mieszkać pod jednym dachem, widywać jego dziadka z nią w...wiadomo jakich sytuacjach :D Nawet to "kochanie" przy stole rano, gdy Aneta wychodziła z pracy nie spotkało się z żadną jego reakcją. Szkoda.No tu się podpiszę wszystkim czym można. Szkoda, że nie pokazali zaskoczenia Tomeczka, no wiecie. Miejmy nadzieje, że takie coś się pojawi.
O jezusie...domyślacie się w ogóle o co może chodzić?Może Aneta będzie jakieś interesy z tym facetem prowadziła? Tylko mam takie przypuszczenie, bo, szczerze mówiąc, to nie mam bladego pojęcia, czego on może chcieć od naszej pary. :)
. Ja na przykład strasznie się bałam o nią jak ją złapał za tą rękę. Przecież to może się skończyć na czymś na prawdę nie bezpiecznym dla niej a nawet dla Marka i Danusi. Kurde powinna mu o tym powiedzieć.. :(