Twoja twarz brzmi znajomo

[El]

Skrzynecka wygrała zasłużenie, choć ja na równi z nią postawiłabym Totoszkę. Facet przyłożył się bardzo w swoich kreacjach gwiazd. Jego Manson, Wonder, czy Mercury też rewelacja była.

Zdecydowanie! I jak dla mnie to on był częściej niedoceniany w programie, nie Agnieszka. Stworzył kilka świetnych kreacji, nieprawdpodobnie bliskich oryginałów, a jednak jurorzy mówili: "byłeś wspaniały, ale..." - zawsze był ktoś kto się bardziej wyróżnił i był wyżej punktowany.
A jednak Mariusz jest niesamowicie utalentowanym człowiekiem i dobrze, że chociaż w finałowej czwórce się znalazł.

O, jeszcze Jagger w jego wykonaniu
Te nieskoordynowane ruchy były mistrzowskie. Normalnie jakby Totoszko choroby świętego Wita dostał
Ale przecież tak własnie zachowuje się na scenie Jagger.

[Maleńka]

Widzę, że się zgadzamy co do osób, które były w finale

Sztywny był jeszcze Paweł Tucholski. Zwłaszcza podczas głosowania, jak dostawał mało punktów. Zły jak osa siedział.

O! Dodam, że urzekła mnie Julka Pietrucha jak wykonywała piosenkę Beyonce Znakomicie seksownie jej to wyszło

Zapomniałabym, że po Arturze - zawsze rozbawiał mnie Bilgun

[Jean]

Nie bardzo wiem kim jest Basia Mezler, ale odstawiła niesamowitego Kupichę. Opadła mi szczęka

[Justek]

W ogóle sporo jest takich raczej nieznanych twarzy (oraz takich mega utalentowanych!) - i fajnie! Co prawda mnie głos pani Melzer obcy nie jest, ale Kupichę odstawiła niesamowitego Gdzie "niesamowity Kupicha" to połączenie, które w moim słowniku dotychczas nie funkcjonowało

[Jean]

  Gdzie "niesamowity Kupicha" to połączenie, które w moim słowniku dotychczas nie funkcjonowało

Właśnie dlatego mi się ten występ podobał - dla mnie pan Kupicha jest artystą bardzo niskich lotów i jego utwory podobają mi się zdecydowanie bardziej w wykonaniu innych:)
I dlatego w pewnym też chciałam ten występ wyróżnić...wyróżnić wśród innych wykonań, wcale nie gorszych.

[Maleńka]

Mnie urzekła Liszowska, która co tu mówić - chyba jest najbardziej znana spośród gwiazd
Wydaje mi się, że w tej edycji mamy "gwiazdy", które zgodziły się na występ w programie, a nie osoby pierwotnie zaproszone

[Justek]

Wydaje mi się, że w tej edycji mamy "gwiazdy", które zgodziły się na występ w programie, a nie osoby pierwotnie zaproszone

Dlaczego? Ja mam wrażenie, że to cudowny program, bo nie ma bylejakości. Wolą postawić na osoby mniej zdane, ale bardzo utalentowane. Poprzednia edycja była na tyle mocna i przyniosła dużą oglądalność, więc nikomu nie zależy na tym, aby obniżyć poziom.

Tylko Maja Bohosiewicz wyraźnie odstaje od reszty, przynajmniej moim zdaniem i to tak "na gorąco". Ani Doda jej nie wyszła (choć taka charakterystyczna), ani w ogóle wydaje mi się, że śpiewać nieszczególnie potrafi, a o Dodzie co by nie mówić - śpiewa naprawdę dobrze.

[Maleńka]

Maja Bohosiewicz miała żenujący występ. Choć to "Wasze zdanie mnie średnio obchodzi" mnie rozbawiło
Ale oryginalna Dodzia to żenada do kwadratu

[Jean]

To teraz w każdym odcinku będzie zwycięzca wyłaniany? Nie będzie nikt odpadał? W poprzedniej edycji też tak było?
Dla Liszowskiej ukłony. Z drugiej strony nie wiem czy ktokolwiek przebije występ Skrzyneckiej...w duecie
Za tydzień będzie Kate Bush 

Ale oryginalna Dodzia to żenada do kwadratu

To prawda, ale to nie zmienia faktu, że śpiewać umie...nawet nieźle jak na współczesne standardy

[Maleńka]

Tak Jean. W każdym odcinku był zwycięzca. Do finału przechodziły 4 osoby, które w poprzednich odcinkach zdobyły największą ilość punktów.
A zwycięzca edycji dostawał 100 tysięcy złotych, które przeznaczał również na jakiś cel charytatywny.

Tak. Zgodzę się. Doda ma kawał głosu. Szkoda tylko, że poszła w mało ambitne piosenki, które oczywiście mają przesłanie - typu "Nie daj się"

[Justek]

E tam, Maleńka, już ja wolę żeby ktoś śpiewał o tym, że "warto być zawsze tylko sobą" niż o "oddychaniu przez różową słomkę" Doda do moich ulubienic nie należy, jej osobowość sceniczna i obecna twórczość to nie jest coś, co mnie jako słuchaczowi odpowiada, ale śpiewa czysto, ma bardzo dobrą barwę głosu i jakiś jednak przekaz za tym wszystkim idzie. Ma swoich wiernych fanów (dla których napisała piosenkę) i chyba o to w tym wszystkich chodzi?
A tak jeszcze odnośnie tego występu stylizowanego na Dodę...Małgorzata Walewska nieźle wczoraj Maję pocisnęła. Oglądałam bodaj wszystkie odcinki programu, ale nie pamiętam, aby któryś uczestnik usłyszał z ust któregoś z jurorów tak przykre słowa krytyki. Prawdziwe - to fakt, ale jednak mocne.

Mnie nie ujął występ Liszowskiej - tak jak występ tego Kuby, który wcielał się w postać Conchity Wurst. W oryginale mnie tak piosenka nie ruszyła, miałam nawet wrażenie, że wkradły się tam drobne nieczystości, które psuły odbiór. A tutaj? Szczerze się wzruszyłam Nie dość, że pięknie zaśpiewane to jeszcze ta oprawa...magiczna!

[Maleńka]

Jak wrażenia po drugim odcinku?
Ja bawiłam się wyśmienicie

Co do najsłabszych ocen jurorów - zgodzę się i nie będę się zbytnio rozwodzić, chociaż... Irytuje mnie Magda Steczkowska. To co zrobiła z Kravitzem to był rozbój w biały dzień. Totalnie mi się nie podobało. Karykatura postaci.

Basia M. (o kurczę, skapnęłam się właśnie, że to moje inicjały ) - świetna, fantastyczna, do tego jakie ona ma kapitalne nogi.
Maja Bohosiewicz - faktycznie była niesamowita, ale mnie ujął Pan Jerzy Połomski. Nie tyle jego występ, co późniejsze wypowiedzi, zachowanie, uśmiechy - rewelacja. Brawa dla Marcina Przybylskiego - był genialny - "ja po niemiecku śpiewałem tylko w NRD" Mistrzostwo!
No i słabość mam do Marka Kaliszuka. Jeszcze większą do Ushera. Dlatego to połączenie również mi się podobało. Świetnie sobie poradził.

Ach - i bardzo przyjemnie było zobaczyć Arturka Chamskiego Nawet przebranego.

[El]

Mnie urzekła Liszowska, która co tu mówić - chyba jest najbardziej znana spośród gwiazd

Co nie oznacza, że najbardziej znana gwiazda jest największą gwiazdą
Najbardziej znana, bo seriale przeplatane bulwarowymi niusami

Basia Mezler i Marcin Przybylski to przede wszystkim aktorzy teatralni i uczestnicy wielu edycji Przeglądu Piosenki Aktorskiej (nagrody). Mezler pamiętam z ekipy Studio Buffo Józefowicza ("Do grającej szafy grosik wrzuć" i świetnego "Metra", w którym Ankę grała Groniec, a Janka - Robert Janowski).
A Przybylski jest bardzo utalentowanym, wielokrotnie nagradzanym na różnych festiwalach aktorem.

[Jean]

Niezłe nogi to ma Kuba Molęda 
Świetny to był odcinek, który obejrzałam dopiero dzisiaj i też się ubawiłam. Moje serce bezapelacyjnie podbił Marcin Przybylski (dzięki El za przybliżenie sylwetki). Maleńka miała rację - występ występem ale prawdziwy majstersztyk to całe zachowanie pana Jerzego,  wymowa, gestykulacja
Nie dość, że lubię Połomskiego (którego geniusz rozpoczął się 18 września, co już jest niesamowite ) to jeszcze teraz widziałam najlepszą na świecie parodię, z której, jak zakładam, on sam jest zadowolony (o ile ją widział). 
"Dawid Bowie
A któż to?"
To ten występ, potem długo nic i Basia Melzer i znowu nic i reszta, chociaż ja nie potrafię dostrzec w tym programie złych wykonań Nawet do Magdy nic nie miałam Dla mnie ktoś po prostu robi coś bardziej lub odrobinę mniej genialnie....no może po prostu dobrze. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest łatwa rzecz...chyba, że się mylę
Lubię ten program, naprawdę

Aha, kto jest królem polskiej estrady?

[Kiki]

Ale oryginalna Dodzia to żenada do kwadratu

Dlaczego? Oczywiście biorę pod uwagę jej życiorys, ale myślę, że warto też zwrócić uwagę na fakt, iż jej piosenek słuchają najczęściej dwunasto-trzynastolatki. "Warto być zawsze tylko sobą" lub "prosto ludziom w oczy patrz, niewielu ma odwagę" to całkiem niezły przekaz, moim zdaniem. A jej pojawienie się w Twoja twarz brzmi znajomo? Ubrała się stosownie, nie skrytykowała Mai, ale powiedziała o niej kilka ciepłych słów, nie wydurniała się. Ja tam żadnej żenady nie widziałam. No i głosu, o czym już mówiłyście, wielu jej może pozazdrościć.

W ostatnim odcinku bezapelacyjnie oddałam swoje serce Marcinowi Przybylskiemu. Zachwyciło mnie nie tylko to, jak zaśpiewał, ale i jego sposób wypowiedzi, błyskotliwość... Byłam równie zauroczona co Kaśka Skrzynecka.