Dyskutujesz.pl

Film, teatr, muzyka, książki... => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Amaranth w Lipiec 26, 2012, 22:06:37

Tytuł: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Lipiec 26, 2012, 22:06:37
Myślę, że każdy z Was była na jakimkolwiek koncercie. Tutaj możecie się pochwalić na jakim koncercie byliście i jakie macie związane z nim wspomnienia.  smilie_girl_299

Ja pochwalę się pierwsza ;D
Na koncertach byłam wielu, ale tylko kilka było dla mnie szczególnych przeżyciem, takim koncertem był m.in. koncert Power of trinity w marcu tego roku. Grupa ostatnio staje się coraz bardziej popularna(?), choć to nie jest zbyt dobre określenie, bo w stacjach radiowych - na szczęście - ich nie puszczają ;D Wracając do koncertu to było genialnie! I to przez wielkie G! ;D Mały zatłoczony klubik, a ja w pierwszym rzędzie, prawie na przeciw Kuby - wokalisty. Niesamowite. Jak ludzie szaleli. Ach, i to pogo pod sceną. Na koniec Kuba wyciągnął do mnie i kilku innych osób rękę, a w czasie bisów przybiłam mu piątkę. Później znalazłam jakiegoś barmana i spytałam czy mają na zbyciu plakat z koncertu - mieli! Za mną stanęły jeszcze jakieś dwie laski, akurat były 3 wolne ;D Poszłam do chłopaków, a tam tylko Cyprys - gitarzysta - no,ale nic, podpisał się i czekałam cierpliwie, patrzę a tu Kubuś sobie idzie no to hyc go - Mogę podpis? - i oczy kota ze Shreka - Podpisał, więc korzystając z okazji zrobiłam sobie z nim zdjęcie :D powiedziałam mu, że cieszę się, że podoba mu się tapeta, którą zrobiłam z Power of Trinity i wstawiłam na facebooka - kilka dni wcześniej polubił link i już wtedy mało nie padłam ze szczęścia - a tu on na to, że tapeta świetna i że jego żonie też się podoba, na koniec podał mi rękę i podziękował..  smilie_girl_321 To chyba najwspanialszy koncert na jakim byłam smilie_girl_231


Ale wspaniały był też koncert Farben Lehre, koncert z większą ilością znajomych;D szalałyśmy z koleżanką pod sceną, a że ja znałam wszystkie teksty to Konrad - gitarzysta - się do mnie kilka razy uśmiechnął i pokazał 'OK' :D  Później Wojtek Wojda - wokalista - zszedł ze sceny i każdy mu przybijał piątkę. Super sprawa. Potem z koleżanką poszłyśmy po podpisy :D czekałyśmy i czekałyśmy aż przyszedł Wojtek. Jakaś laska się zapytała 'Mogę się do Pana przytulić?' i ją przytulił, no ta ja też 'Ja też chcę się do Pana przytulić!' no i bach! :D Na resztę Panów trzeba było czekać kolejnych kilka minut - w sumie to chyba tam godzinę stałyśmy, ale warto było!

Cała Góra Barwinków też dała świetny koncert! Co prawda plenerowy i lało wtedy strasznie i zimno było, ale przynajmniej tłoku nie było :D Po koncercie za scenę i do chłopaków po podpisy. Tomek znalazł taką malutką karteczkę, ale zmieścili się wszyscy. Panowie bardzo mili, szczególnie Tomek - gitarzysta - podziękował, za przybycie i zaprosił na następne koncerty. :D

Do udanych zaliczam też koncert Happysad'u i Strachy na lachy, niestety bez podpisów, no ale cóż, wspomnienia są! :D

Podpisy mam natomiast z Manchester'u, na którym byłam z koleżanką 2, albo 3 lata temu.

Każdy plakat ma u mnie w pokoju swoje miejsce.  smilie_girl_253

To chyba wszystkie te najważniejsze dla mnie;) Teraz czekam na jakiś koncert Końca Świata w pobliżu, a w sobotę idę na Kult i Kobranockę  smilie_girl_299


Teraz Wy się pochwalcie? ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Lipiec 26, 2012, 22:22:25
Ale wspaniały był też koncert Farben Lehre
Aaa...nie byli pijani? :D Ja miałam takie "szczęście", że na Juwenaliach dali koncert, będąc pod wyraźnym wpływem alkoholu, który mnie osobiście bardzo raził. W pewnym momencie przestali grać swoje piosenki, tylko jakieś dziwne covery, jakby skomponowane na chwilę przed wejściem na scenę. Ale ludzie bawili się fantastycznie, więc ogólnie koncert był pewnie udany ;)

Ja lubię koncerty, ale nie jakichś przypadkowych artystów, bardzo dobrze i chętnie wspominam tylko te, na których byłam, bo lubię/kocham/szanuję artystę występującego na scenie. Wtedy ma się tę radość, że może się być w gronie osób, z którymi łączy Cię pewna więź, mimo tego, że są Ci totalnie obcy. Do takich koncertów należą koncerty HEY, Nosowskiej i Czesława, póki co. I bardzo lubię, tak jak Ty, spotkać się potem z zespołem- zdjęcia, podpisanie płyt, chwila rozmowy. Najbardziej oczywiście z HEY, bo tam znam i uwielbiam każdego, już wiem mniej więcej z kim się najfajniej gada, wymieniam parę słów z Kaśką jeśli jest okazja, ostatnio tematem przewodnim była chemia, bo kiedyś opieprzyła mnie, że mam się uczyć, a nie słuchać radia  :th_girl_haha: ostatnio też pośmiałam się trochę z Żaby, posprzeczałam z Bobem :D Lubię to, że oprócz muzyki dają też coś takiego, jak spotkanie z fajnym człowiekiem.
Tak samo Czesław...miałam okazję, choć krótką bardzo, przekonać się, że wcale nie jest taki gburowaty jak często o nim mówią. To fajny facet, trochę zakręcony, ale pozytywna postać.

Za to 4 sierpnia jadę na MG do Poznania i tam będę po raz pierwszy na koncercie mojego drugiego ulubionego zespołu- Sorry Boys :wub: Nie mogę się doczekać. Jestem ciekawa jak brzmią na żywo, bo to, że to świetni ludzie, miałam okazję się przekonać.

A wiecie co ja lubię mieć? Jaką pamiątkę? To trochę dziwne, ale lubię mieć...setlistę zerwaną ze sceny, wiecie, taką, której używa zespół, aby każdy z członków wiedział co teraz mają grać  :th_girl_haha: Mam póki co jedną i wisi sobie u mnie na szafce, jest bardzo klimatyczna, trochę porwana, z brudnymi odciskami butów Jacka, gitarzysty HEY  :th_girl_haha: Zdobycie jej wspominam miło, mam nadzieję, że jak tylko będzie jeszcze kiedyś okazja, to zaczną do niej dołączać inne :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Lipiec 26, 2012, 22:34:51
Też chciałam setlistę z Power of trinity, ale jakieś laski mnie uprzedziły.. ;| Ale najważniejsze są wspomnienia. Te krótkie rozmowy po koncercie są najlepsze! :D

Ale wspaniały był też koncert Farben Lehre
Aaa...nie byli pijani? :D
Nie, chyba nie :D Nic nie było po nich widać. Ale muszę powiedzieć, że są sympatyczni :D szanują swoich fanów. A cover śpiewali jeden i całkiem nieźle im szło:D


Ja byłam na wielu koncertach takich, o których nie raz nie pamiętam, bo po prostu nie lubię, nie słucham tych zespołów, a na ich koncercie jestem tylko dla towarzystwa :D np. ostatnio byłam z koleżankami na Patrycji Markowskiej i niby ją lubię i nic do niej nie mam, ale jednak koncert nie wciągną mnie w ogóle. Na Markowskiej byłam 2 razy i obydwa zaliczam do średnio udanych, ale tak to jest jak się idzie ot tak sobie. ;)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Kompaktowa w Lipiec 27, 2012, 09:35:33
kazdyDzien, piąteczka! ;)
Mam tak samo i... to chyba z miłości do muzyki, hm?
Nie ważne jaki koncert, kto śpiewa, ale się idzie, ot co. :D
Koncert Kory zaliczam do najbardziej udanych w moich życiu. <3
Ale Strachy na Lachy i Happysad choć były bardzo spontaniczne uważam za udane. ;D
DOBRA muza NIE JEST ZŁA! :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Lipiec 27, 2012, 09:49:11
A mnie się wydaje, że- tak jak kazdyDzien napisała- to kwestia towarzystwa i tzw. okazji. Czasem po prostu się jest na jakimś koncercie, mimo tego, że się takiej muzyki nie lubi, nie słucha.
Ja byłam na koncercie K.A.S.Y nie tak dawno, bo odwiedził moją wieś. Kompletnie nie słucham tego, co prezentuje ten pan, znam góra 3-4 piosenki, więc nie bawiłam się tak, jak niektórzy ludzie tam obecni, ale nie żałuję, że się wybrałam, bo było miło. A niewątpliwą zaletą tego koncertu było to, że artysta się starał, mimo tego, że to naprawdę niewielka miejscowość, więc tłumów wielkich nie było. Nie można powiedzieć tego np. o Krystynie Prońko, która wydawała mi się wielką artystką, cieszyłam się z jej koncertu, gdy odwiedziła nas w zeszłym roku, ale jak wyszła i zaczęła śpiewać z playbacku...tak nie, dziękuję. Tak to sobie mogę w domowym zaciszu posłuchać  ::)

A bardzo mile wspominam też koncert zespołu Łąki Łan, na którym byłam przypadkowo (na Juwenaliach) i nie na całym, bo występowali po HEY, ale jak dostałam opaskę, upoważniającą m.in. do wejścia pod samą scenę, z pominięciem szalejącego tłumu, do którego po raz drugi chora już bym się nie wbiła, to z przyjemnością postałam chwilę i popatrzyłam na tych wariatów :D Mega pozytywni ludzie! Chciałabym mieć jeszcze kiedyś taką okazję, aby posłuchać ich na żywo ;)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Lipiec 27, 2012, 13:36:16
Mam tak samo i... to chyba z miłości do muzyki, hm?
Chyba tak, ja bez muzyki nie wyobrażam sobie życia ;D


Ja byłam tylko na jednym koncercie gdzie artystka śpiewała z playbacku.. była to In-Grid, ale bawiłam się nieźle :) jednak wiadomo, że to już nie to samo co śpiew na żywo.
Najbardziej lubię koncerty rockowe, najlepiej się na takich bawię :D Na Farben Lehre publika szalała, a Konrad uśmechał się do mnie i do mojej koleżanki bo stałyśmy przy samych barierkach i się darłyśmy, świetne uczucie wiedząc, że artysta ze sceny zauważył cię pośród tłumu.
Ja słucham raczej muzyki, która nie jest puszczana przez największe stacje takie jak RMF FM, czy Radio Zet, więc wiadomo, że w małej miejscowości będzie mniej ludzi na Całej Górze Barwinków niż na np. Dodzie i to też mnie cieszy ;D
Chociaż na Enej bym chętnie poszła i z tego co kolega mówił mają grać niedługo w okolicy, oby! ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Caliente w Sierpień 06, 2012, 01:03:11
O Jezu, koncerty to jest jedna z najważniejszych części mojego życia. Nie wyobrażam sobie teraz przestać jeździć. Byłam na tysiącu różnych, wszelkie dni miasta, mojego i sąsiednich, muzyka rozrywkowa, operowa, poważna, orientalna... Wszystko. Tylko tak jak mówicie - niektóre z miłości, inne dla towarzystwa ;)

Najważniejsze to oczywiście koncerty Braci. Jakoś w czerwcu tego roku zaliczyłam dwudziesty ;D
Ile Polski przez nich (dzięki nim? ;) ) zwiedziłam, ile przygód przeżyłam i ludzi poznałam... niewiarygodne. A same koncerty zawsze dają mi energetycznego kopa i dużą dozę dobrego humoru.

Dalej, od początku tego roku Riffertone, właśnie wróciłam z mojego szóstego ich koncertu. Niesamowite chłopaki. Zdolni, przesympatyczni i piękni :D

Wspaniale wspominam koncert Comy. Byłam tylko raz, ale na pewno powtórzę. Atmosfera, energia, muzyka... Super! Polecam. :)

Budka Suflera to kolejny zespół którego koncerty (byłam na 4) mi sprawiają ogromną frajdę. Ich muzykę mam gdzieś głęboko w sercu wyrytą, bo moi rodzice słuchali ich odkąd pamiętam, czasem zamiast kołysanki słuchałam "Tanga Milonga" więc... choćby sentyment. :D Podobno jako trzylatka śpiewałam "czarodziejka gorzołka tańczyła w nas" ;D
I w sumie do dzisiaj "Jolka, Jolka" to moja ukochana piosenka. Ale inne też, baaardzo lubię. Tylko nienawidzę jak Trojanowska z nimi gościnnie śpiewa, mam wtedy tak ogromny niesmak... Fujka. :/

I jeszcze Irę bardzo, bardzo lubię ;) 3 koncerty póki co.

A z innych zespołów/wykonawców, na których byłam... Myslovitz, Kombii, Maryla Rodowicz, Ewelina Flinta, Ania Dąbrowska, Doda, Patrycja Markowska, Kasia Kowalska, InGrid, Sistars, Urszula, Zakopower, Mezo, Leszcze, Bajm, Ewa Farna... i masa innych.
Niektóre to trochę obciach i się wstydzę, ale inne wspominam miło ;)

A takie muzyczne marzenia, koncerty, na które bardzo chciałabym pójść... przede wszystkim Hugh Laurie, potem Florence and the Machine, Pearl Jam, Whitesnake... a z bardziej przyziemnych jeszcze Piotrek Lisiecki ;)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 06, 2012, 09:06:29
Fajne jest to, że czasem całkiem przypadkowo jest się też na bardzo fajnych koncertach. Ja tak miałam w sobotę, na koncercie odbywającym się w ramach trasy Męskiego Grania.

To że grali Sorry Boys to było magiczne, wyjątkowe i niezapomniane. Dla nich tam pojechałam i było warto. Te dźwięki...to jest coś, czego chce się słuchać, a Bela (wokalistka) jest kimś, na kogo zdecydowanie chce się patrzeć, tworzy niesamowity klimat.

Po nich grała Julia Marcell, której słucham od jakiegoś czasu i bardzo lubię, ale jej koncert i tak był dla mnie wielkim zaskoczeniem. Była niesamowita, nie tyle że wyszła i zaśpiewała co miała zaśpiewać, tylko tak..tworzyła na tej scenie, bosko!

Miłym akcentem był też występ zespołu Kamp!, z którego twórczością jestem średnio obyta (1-2 piosenki), ale z przyjemnością się zapoznam.

Niesamowicie zaś wspominała będę występ zespołu KNŻ, czyli nowej formacji Kazika ;) Uwielbiam go od lat, kiedyś jako małe dziecko razem z bratem słuchałam Kultu i cieszę się, że zagrał takie piosenki, które akurat znałam.

Potem moje marzenie- duet Nosowska&Kazik w piosence, którą nagrali daaawno temu i którą po raz pierwszy wykonali w tym roku w Krakowie. Był on dla mnie o tyle zaskoczeniem, że był...nieplanowany. Jasno napisali, że w Poznaniu "tego duetu niestety nie będzie, ale będą inne, równie niesamowite"- dla mnie ten był najlepszy smilie_girl_321

Potem standardowo Nosowska :D która pojechała z naprawdę dobrym repertuarem, jedna z piosenek z najnowszej płyty zaśpiewała razem ze wspomnianą już Julią Marcell, a potem finałowa piosenka- z Titusem.

...z Titusem z zespołu Acid Drinkers. Nie wiem, może ktoś z Was zna, może nawet słucha i lubi, ale ja przekonałam się, że z tak ostrymi dźwiękami pożegnałam się już dawno temu i teraz thrash metal to nie jest rodzaj muzyki, lubiany i tolerowany przez moje uszy. Fajna osoba z Titusa, ale jak zrobił krótki cover "New York, New York" (!) to miałam ochotę płakać. Dopiero potem w piosence "Ognia!" narobił sobie u mnie plusów ;)

Ponadto jeśli ktoś lubi operę, to wystąpiła też Aleksandra Kurzak. Głos ma niesamowity, ale jak dla mnie to było to miejsce nieprzystosowane do odbioru takiej muzyki, zwłaszcza w takim momencie (po koncercie O.S.T.R. i Tabasco), ale i tak ludzie bardzo ciepło na nią zareagowali (i ze wzajemnością).
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Avant w Sierpień 09, 2012, 17:27:46
Bardzo lubię koncerty, ale niestety nie miałam jeszcze szczęścia posłuchać na żywo moich ulubionych wykonawców (w wielu przypadkach już nigdy mi się to nie uda :ysz:). Jakoś zawsze było mi nie po drodze albo nie miałam możliwości.

Dlatego mam dość ubogie doświadczenie koncertowe. Swój pierwszy koncert przeżyłam z mamą, w podstawówce, kiedy to zabrała mnie na Krzysztofa Krawczyka :D, ponieważ byliśmy wtedy nad morzem, daleko od domu - żadnych znajomych - więc tylko ja jej zostałam, bo nie chciała iść sama. Jednak dobrze wspominam ten koncert, ludzie świetnie się bawili, tańczyli, śpiewali...

Miałam także okazję parę lat temu być na koncercie Alphaville, ponieważ przyjechali do mojego miasta, to nie wypadało nie pójść. Ciekawie było usłyszeć Forever Young na żywo.  :D Tylko nagłośnienie było niedopracowane, dźwięk tragiczny, ale warto było.

Kiedyś zawitałam też na koncercie Katie Melua, który wspominam równie dobrze, ponieważ atmosfera była niesamowita. Mimo że teraz już Katie nie słucham, to tamten koncert był naprawdę dużym przeżyciem - słowa, melodie, światła i jej głos stworzyły niesamowity klimat. Nawet sauna, która wytworzyła się w sali z powodu zepsutej klimatyzacji, nic temu wydarzeniu nie odjęła.

Przeżyłam także T.Love, ale tutaj już było trochę gorzej. Na koncert poszłam ze względu na znajomych, bo mi samej zespół ten jest raczej obojętny. Niestety źle się poczułam prawie na początku zabawy, dlatego niewiele zdążyłam się nacieszyć.

To tyle, ile przyszło mi teraz do głowy... Bardzo chciałabym być kiedyś na koncercie Laury Marling, Melody Gardot, Arcade Fire, Florence + The Machine, Diany Krall, ZAZ... i wiele innych. Może kiedyś.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Sierpień 21, 2012, 22:03:55
A tutaj moje pamiątki ;D
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg13.imageshack.us%2Fimg13%2F6625%2Fdsc9673.th.jpg&hash=0c21f5626f74830bf7b474befe192bb9) (http://imageshack.us/photo/my-images/13/dsc9673.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg189.imageshack.us%2Fimg189%2F6982%2Fdsc6671b.th.jpg&hash=80829829af3b87b68cf71486643cfd5e) (http://imageshack.us/photo/my-images/189/dsc6671b.jpg/)
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg707.imageshack.us%2Fimg707%2F5753%2Fdsc6980c.th.jpg&hash=76ccd0ef2c04c4bcd335d9c12612d093) (http://imageshack.us/photo/my-images/707/dsc6980c.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg41.imageshack.us%2Fimg41%2F3029%2Fdsc61074371.th.jpg&hash=6552fd4927b491348704662008fa8721) (http://imageshack.us/photo/my-images/41/dsc61074371.jpg/)


Najbardziej jestem dumna z Power of Trinity, choć to tylko podpisy połowy kapeli. Aj, ale to było takie niesamowite przeżycie pogadać z Kubą. To, że mnie skojarzył z fb.. ach.. piękne wspomnienia.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Caliente w Sierpień 21, 2012, 22:10:50
Opowiedz coś więcej! :D Uwielbiam takie akcje na koncertach - i przeżywać, i o nich słuchać :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Sierpień 21, 2012, 22:13:36
Caliente, wszystko jest w pierwszym poście. :)
Ach.. ja chcę jeszcze raz! :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Sierpień 21, 2012, 22:52:56
Oooo jaaaaaaaaa! :D Oj cieszą takie sytuacje, cieszą ;)
Też mam zdjęcie z Kubusiem, ale wyszłam tak tragicznie, że gorzej być nie mogło, no ale zdjęcie jest! ;D Od marca mam na tapecie w telefonie, mimo tego, że wyszłam strasznie. ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: inrainbows w Sierpień 30, 2012, 17:29:05
Koncerty ? Trochę zespołów miałam już okazję zobaczyć na żywo, niektóre kilka, a nawet kilkanaście razy. Oto lista:

Bat for Lashes; BiFF; Björk; Bon Iver; Bueno Bros; The Cardigans; The Chevin; Dillon; Digitalism; Dry the River; Fisz Emade;
Gooral; Grabek; Hey x13; Iza Lach; James Blake; Jamie Woon; Janelle Monáe; Jazzanova; Julia Marcell x2; June; Justice;
Kamp!; Kari Amirian; Kev Fox; The Kills; KNŻ; Kobiety; Kora; Kult; Lenny Valentino; Łąki Łan x2; Mitch & Mitch; mjut; Muchy; Mumford & Sons;
M83; New Order; Nosowska x4; Paula i Karol; Penderecki/Greenwood; The Pigeon Detectives; SBTRKT; Snowman; Sorry Boys x4;
Świetliki; 3Moonboys; Tides From Nebula; Toro Y Moi; Tr?s.B; Ul/Kr; The xx; Yeasayer

Mam nadzieję, że szybko się ona powiększy, bo jest jeszcze wielu wykonawców, których chciałabym zobaczyć. A koncertowa jesień zapowiada się całkiem sympatycznie.  ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Avant w Sierpień 30, 2012, 18:41:03
Kari Amirian
Byłam na jej koncercie podczas Slot Art Festival. Mimo że muzyka Kari Amirian nie przypadła mi aż tak do gustu, to koncert był genialny! Siedzieliśmy w środku nocy na zimnej, kamiennej posadzce w klimatycznej, ogromnej i nieodnowionej katedrze, z której wychodziły ciemne korytarze do dalszej części zabudowania... Do tego niesamowite oświetlenie! Atmosfera była genialna, niepowtarzalna!
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: inrainbows w Sierpień 30, 2012, 19:18:37
Taaak, koncerty Kari są genialne (jak i sama płyta, oprawa graficzna, książeczka, która ma chyba ze 30 stron - mistrz!). Niestety na open'erze inne sceny trochę zagłuszały zespół, ale i tak było uroczo. W listopadzie będzie w Poznaniu, także z chęcią wybiorę się ponownie na jej koncert.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Caliente w Wrzesień 03, 2012, 21:47:58
Po sobotnim Męskim Graniu w Żywcu jestem pod ciągłym wrażeniem Moniki Brodki, Czesława Mozila i przede wszystkim Hey.

Monikę dopiero zaczynam "poznawać" - mam na myśli tę nową wersję, płytę "Granda", nie zaś te durne piosenki które grała wcześniej. I jest to poznawanie bardzo owocne. Jestem zachwycona tekstami, stroną muzyczną no i samą Moniką, jej energią, jej przemianą!
Koncert świetny.

Czesława lubię umiarkowanie, tak naprawdę są może ze trzy jego piosenki, które mi się podobają, ale koncert mnie zachwycił. Zaskoczyło mnie, że te brzmienia były bardzo... ciężkie. I fajnie połączyli całą gamę instrumentów z tymi ciężkimi brzmieniami właśnie.
Próbka:

No i Hey. Koncert, który mnie wzruszył i wprowadził w stan takiej euforii i ekstazy, że trudno to opisać. Wynika to pewnie z tego, że Heya słucham od bardzo dawna, a dopiero teraz miałam okazję posłuchać ich na żywo. Usłyszeć MURP na żywo... posłuchać wykonania "Sic!" w duecie z Czesławem Mozilem (http://www.youtube.com/watch?v=TCWpWPOsjCE&list=FL-JZ_I3E7yyBKQoSee4YClA&index=1&feature=plpp_video !!!), czy duetu z Brodką... Coś niesamowitego!

No i piosenka finałowa:
http://www.youtube.com/watch?v=HF9MAy5GTAc&list=FL-JZ_I3E7yyBKQoSee4YClA&index=2&feature=plpp_video

;)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Donia w Wrzesień 03, 2012, 23:36:55
Caliente, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego, że miałaś przyjemność być na TAKIM koncercie! ;)
Z doświadczenia wiem, że na koncertach Hey jest cudowna atmosfera, która na tym na pewno również była, ale jeszcze do tego Brodka "w komplecie"... Aj, ile bym dała żeby tam być! :wub:

posłuchać wykonania "Sic!" w duecie z Czesławem Mozilem (http://www.youtube.com/watch?v=TCWpWPOsjCE&list=FL-JZ_I3E7yyBKQoSee4YClA&index=1&feature=plpp_video !!!)
CUDO! Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem, takiej wersji jeszcze nigdy nie słyszałam, szczerze mówiąc :wub:
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Wrzesień 04, 2012, 06:15:03
No cóż...ja się mogę dołączyć tylko do tego, co napisała Caliente ;) Cudowny wieczór, a koncert HEY, na którym zależało mi najbardziej i dla którego przejechałam te ponad 600 km był najlepszym na jakim miałam okazję być. Totalnie wzruszający ze względu na repertuar, ale też niespotykanie rozbudowaną konferansjerkę Kasi ;D widok "mokrych oczu" wokalistki w trakcie występów, radość z powodu pojawiających się gości były absolutnie zaraźliwe. Duet w "Umieraj stąd" z Brodką genialny, wejście O.S.T.R. zaskakująco dobre, no i ta wersja "SIC!" na żywo- mega zaskoczenie, ale jakie miłe!  <zauroczony> Na pewno zapamiętam ten koncert do końca życia...

Ponadto tego dnia bardzo pozytywnie Czesław Mozil, na którego koncercie byłam drugi raz i drugi raz mam takie same wnioski: zupełnie inaczej jest na żywo. Tak właśnie jak Caliente napisała- mocne granie, wielka żywiołowość występów. Kompletnie nie trzeba znać jego piosenek, aby się dobrze bawić, wystarczy dać się ponieść tej muzyce. Bosko ;)

Brodka wspaniale, choć doświadczyć jej koncertu mogłam tylko z perspektywy "boku sceny", ale i tak bardzo pozytywne wrażanie. "Varsovie" na żywo cudo nad cudami ;) Fajnie, że ludzie ją tak ciepło przyjęli.

Mnie urzekł jeszcze koncert Marka Dyjaka, który jest bez wątpienia jakąś taką...szczególną postacią ;) Nie słucham na co dzień jego piosenek, ale magnetyzujący ma głos, więc przyciągnął moją uwagę.

CUDO! Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem, takiej wersji jeszcze nigdy nie słyszałam, szczerze mówiąc :wub:
Polecam zatem płytę HEY z serii MTV Unplugged, bo stamtąd ta piosenka pochodzi.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Grudzień 21, 2012, 11:50:45
Ależ mam ostatnio szczęście :D Dzisiaj o 18.00 wybieram się na Kolędowanie z AudioFeels robić zdjęcia. Nie mogę się doczekać! Nie jestem jakąś wielką fanką tego zespołu, ale lubię i podziwiam, więc się cieszę :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: eM w Grudzień 22, 2012, 14:25:45
(O, właśnie odkryłam ten temat, może i ja coś tu napiszę  ;D)
W ostatnim czasie byłam na większej liczbie koncertów niż w całym moim życiu. Ale myślę, że tutaj poświęcę post tylko dwóm, ale za to najlepszym.

Koncert Jezus Marii Peszek (lub po prostu 'mojej' Marysi  :D) w łódzkiej Scenografii bardzo na plus.
Sama bliskość wokalistki z publicznością była super, żadnych ochroniarzy stojących naprzeciwko fanów i gapiących się na nich jak na wariatów (w Stodole, przy Pezecie tak było).
Marysia ma niesamowitą energię, jej dzikie tańce dopełniały to show. Nigdy nie zapomnę momentu gdy ktoś rzucił jej na scenę koszulkę (z napisem "wisi mi", bo w piosence "Szara flaga" jest taki fragment), a ona jak gdyby nigdy nic - przerwała śpiewanie, zdjęła swoją koszulkę, włożyła nową i wróciła do śpiewania  <haha>
Sama płyta - jak dla mnie - jest bardzo dobra, uwielbiam. Ale jedno jest pewne - to nie jest muzyka dla mas, to trzeba zrozumieć. Nowe (szybsze) wersje "Marznę bez Ciebie" czy "Miastomania" też mi się bardzo spodobały.
Jednak największe wrażenie zrobił na mnie "Pibloktoq" (tu  (http://www.youtube.com/watch?v=l65j4qTEFVk)krótki fragment). To była moc... Ale kurcze, no, WSZYSTKO było genialne. Te 3 bisy też.
Chcę jeszcze raz  :)

Drugi koncert, to koncert w warszawskiej Stodole, który odbył się w zeszłą środę. Panie i Panowie... Selah Sue  :D Może jeszcze kilkoro z Was pamięta moją fazę na tą Panią z ifilmu, kiedy to po marcowym koncercie byłam w siódmym niebie  ;)
Przez ten czas wiele się w moim życiu zmieniło, ale jej muzyka zawsze była ze mną. Ja MUSIAŁAM jechać na kolejny jej koncert. Daje taką energię, że to jest nie do opisania.
Na samym początku powiedziała, że wraca do nas na sam koniec trasy, bo dobrze nas wspomina, że jesteśmy fantastyczni  ;D
Nawet miałam swoją chwilę w tym koncercie - kiedy Selah wzięła maskotkę prosto z mojej ręki, ach  <serce> (stałam przy samych barierkach, ale i tak musiałam lekko się wychylić, ale ona zresztą podobnie)
Moment kiedy ją przytuliła, tańczyła z nią, śpiewała do niej - NIGDY tego nie zapomnę  :D Oczywiście fotoreporterzy mieli co fotografować, a ja teraz mam co oglądać.
Później jeszcze zrobiłam serduszko z dłoni i wzniosłam je ku górze (by okazać swoją miłość, proste  ;D ). Ona tak uroczo się do nie uśmiechnęła i przez moment śpiewała do mnie <rumieniec>
To wszystko brzmi jak zachwyt nastoletniej gówniary, ale ja ją naprawdę kocham  <wstydnis>
Co tu dużo pisać - czekam na kolejną jej płytę i kolejne koncerty w Polsce.
Nie ma (póki co) wielu filmików ze Stodoły, w takim razie zalinkuję inny występ.
Jedna z piosenek, które zaśpiewała na bis - "Oops (oh my)" (klik (http://www.youtube.com/watch?v=4pPd0OHDXAk)). Było gorąco  ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Grudzień 22, 2012, 15:35:31
Amaranth, właśnie, dobrze to określiłaś. Ja też nie słucham raczej Audiofeels, jednak bardzo ich cenię i szanuję za to co robią i co robili już na samym początku. Z wielkim podziwem słuchało się ich interpretacji piosenek. Taki sposób tworzenia muzyki jest tak niesamowity, że zwraca uwagę każdego, nawet kompletnie niezainteresowanego muzyką odbiorcy ;) Dlatego zazdroszczę, że masz taką możliwość, by być na ich koncercie- daj potem znać jak wrażenia ;)

Ja doszłam do wniosku, że największą radość potrafią mi sprawić właśnie koncerty. Z niczego nie czerpię tak ogromnej przyjemności i satysfakcji jak z odsłuchiwania muzyki na żywo, zwłaszcza w przypadku moich ulubionych wykonawców. Kiedy tylko będę bardziej niezależna (finansowo, ale także czasowo, bo jednak szkoła ogranicza) to na pewno znacznie częściej będę sobie taką przyjemność sprawiała :D

eM, ale Ci zazdroszczę Marysi Peszek! Ja przegapiłam, gdy grała w szczecińskim Słowianinie :( Nadal nie potrafię tego odżałować, mam nadzieję, że jeszcze sobie kiedyś odbiję. Jej najnowsza płyta jest wspaniała, oglądałam parę nagrań z koncertów i myślę, że klimat musi być niesamowity.

Ja w ostatnim czasie (czyt.: w przeciągu kilku ostatnich tygodni) byłam na dwóch niesamowitych koncertach: pierw Łąki Łan, a później mój kochany HEY ;) Oba wspominam rewelacyjnie, chociaż różniły się od siebie, wiadomo, wszystkim tak naprawdę. Łąki Łan gra bardzo żywiołową muzykę, a i tak to co znajduje się na płycie nie oddaje tego, co się dzieje na koncertach. Nikt z moich znajomych nie uwierzyłby, że jestem zdolna AŻ TAK się bawić :D Wyskakałam, wykrzyczałam, wybawiłam się za wszystkie czasy. Następnego dnia miałam problemy z mówieniem i chodzeniem :D Poza tym zespół rozkochał mnie w sobie. Zwłaszcza kontakt z publicznością, nigdy lepszego nie widziałam. Przytulanie się jednego z członków (Paprodziada) z publicznością, zimne ognie (http://www.slowianin.org/images/artykuly/442/9651.jpg), rzucanie doniczek z kwiatami (http://www.slowianin.org/images/artykuly/443/9685.jpg), odbijanie balonów po całej sali, cukierki na osłodę, polewanie zmęczonego tłumu wodą z konewki :D Fantastyczni ludzie, a ich koncert idealny na taką zimną i smutną porę roku.
Za to koncert HEY...cóż, najlepszy na jakim byłam ;) Brzmi to głupio w kontekście tego co się zdarzyło, ale naprawdę, takie koncerty wspomina się najmilej. W trakcie śpiewania jednej z piosenek padło nagłośnienie do Kaśki mikrofonu. Biedna nic o tym nie wiedziała i śpiewała zawzięcie, a ludzie...śpiewali razem z nią :D Dopiero w połowie piosenki wyszedł pan z obsługi i mówi: nie słyszą Cię, Kasia. Jej minę zapamiętam chyba do końca życia...i komentarz: "nie słychać mnie? w ogóle?! MASAKRAAAA..."  <haha> i samo to zdarzenie może nie byłoby takie fajne, gdyby nie to, że w tym momencie...trzeba było zacząć rozmawiać z publicznością, przynajmniej dopóki usterka nie zostanie naprawiona. Kasia krzyczała do ludzi, zapewniając o swojej rozpaczy z powodu takiej wpadki, gitarzyści nawet zaczęli z ludźmi rozmawiać, zapraszać na scenę :D a nowy członek zespołu (którego mikrofon działał normalnie)...zagrał i zaśpiewał "Parostatek" Krawczyka oraz "Pszczółkę Maję" Wodeckiego (gdy był drugi problem techniczny, tym razem z gitarą) <haha> Żadnej piosenki HEY ludzie nie śpiewali tak głośno jak tych dwóch, nawet Kasia się włączyła :D Dla mnie powinni ten występ Dzidka na stałe wpisać na setlistę, bo to mistrzostwo świata było :D Żałuję, że nikt tego nie nagrał, ale i tak na długo zachowam w pamięci ten wieczór. Najlepszy zastrzyk energii  <serduszko>
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Grudzień 22, 2012, 18:04:40
Koncert boski! Z założenia byłam tam, żeby robić zdjęcia, po krótkim czasie aparat służył jako dodatek. Niesamowicie słucha się tego grania głosami na żywo! Jestem zachwycona! Myślałam, że to będzie kolędowanie, a tu Panowie wykonali w większości utwory z płyty, którą po koncercie zakupiłam i dzisiaj od rana słucham ;D Na koncercie byłam z dwoma Wojtkami, jeden z nich nagrywał, drugi robił zdjęcia, cała nasza trójka była tam raczej z ciekawości, a po wyjściu byliśmy w dużym szoku i długo zbieraliśmy szczęki z podłogi. Także warto wybrać się na koncert AudioFeels. :)
Jak poddam obróbce zdjęcia z koncertu to je wrzucę na bloga, choć ciężko było mi w takim oświetleniu zrobić dobre zdjęcia, czas na nowy obiektyw :D

Tekst tygodnia:
Wojtek: Skoro to jest Feel to po co im to Audio z przodu? I do cholery gdzie jest Kupicha?! <hahaha> i jego mina - bezcenna. :D



eM - też zazdroszczę koncertu Marii Peszek! (:
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Grudzień 23, 2012, 00:06:16
eM - a ja zazdroszczę Selah Sue! Naprawdę. Wszelkie nagrania mile widziane, poprzednie były oglądane do opętania ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Grudzień 23, 2012, 00:10:55
Byłam ostatnio z przymusu i obowiązku pracowego na Feelu. :D I kurcze no jak chłopaki nie potrafią grać i śpiewać... Tak koncert poprowadzili świetnie. :) Mieli dość trudną, specyficzną publiczność a rozbawili, ładnie animowali i wszyscy dobrze się bawili. :)
Plus, że grali na żywo bez udawania.
I jak to nie jest totalnie moja muzyka i mój zespół, tak za uczciwe wykonanie roboty, bez żadnej ściemy, chłopaki mają u mnie plusa. :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Grudzień 23, 2012, 00:37:11
Ja to zawsze chciałam wiedzieć, jakim Kupicha jest  człowiekiem? Tak poza sceną, poza fotkami rodzinki, poza medialnym szumem, poza debilnymi tekstami, jakie pisze?
No w sumie można powiedzieć, że udział w Bitwie na głosy dał mi jakiś tam obraz - gość wybierał fajne piosenki a Kings of Leon w to w ogóle a jak jeszcze zasłuchany jest to całkowicie...
Warsztatowo cienki, w pracy może uczciwy, muzy słucha dobrej a robi siano dla kasy...tylko czy na pewno?
Nomen omen, w tym temacie Marcin Miller mnie kiedyś pozytywnie zaskoczył- i to chyba było nawet w programie, nomem omen, Wojewódzkiego :) Szczęka mi opadła i od tamtej pory, od czasu do czasu, słucham Boysów :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Grudzień 23, 2012, 00:56:30
Cytuj
Ja to zawsze chciałam wiedzieć, jakim Kupicha jest  człowiekiem? Tak poza sceną, poza fotkami rodzinki, poza medialnym szumem, poza debilnymi tekstami, jakie pisze?
Chwilę go widziałam poza sceną... Był trochę chory, przeziębiony. Grał bez fochów, potem zdjęcia bez problemów, rozmawiał z ludźmi normalnie... Wydał mi się całkiem sympatycznym człowiekiem, który jest świadomy z tego, że dzięki temu co robi ma na przysłowiowy chleb dla rodziny...
I myślę, że gdyby chciał robić muzykę, bo to byłaby jego pasja, to zająłby się czymś innym nie dającym mu aż takich dochodów, ale za to będącym fantastycznymi tworami muzycznymi. On obrał drogę zarabiania na muzyce, podporządkowania się rynkowi... Cóż. Chyba jednak nie można mieć do niego o to pretensji. Zwłaszcza, że wydał mi się przy tym wszystkim skromną, zwyczajną osobą, której sukces nie wypalił mózgu.

A Marcina Millera z Boysów bardzo lubię. To inteligentny facet. Naprawdę :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: eM w Grudzień 23, 2012, 20:04:12
eM - a ja zazdroszczę Selah Sue! Naprawdę. Wszelkie nagrania mile widziane, poprzednie były oglądane do opętania ;D
Tak jak napisałam - na YT ludzie coś nie wrzucają filmików z koncertu (ja sama mam kilka tylko fragmentów i jakość wiele do życzenia pozostawia)... Chyba woleli tańczyć niż nagrywać  ;D
Ale zalinkuję piosenkę pt. "Zanna (http://www.youtube.com/watch?v=RvVMtKtFHX8)", której słucham od dwóch dni 24h na dobę  :D
I jeszcze kilka zdjęć shostowałam (nie mojego autorstwa, ofc)
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fscaled%2Fthumb%2F163%2Fss27of31.jpg&hash=0be63caaa4175fd2ac9749dbdf2d8d7c) (http://imageshack.us/photo/my-images/163/ss27of31.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fscaled%2Fthumb%2F27%2Fselahsue9.jpg&hash=bb587a9f4a41628c28a97fbe3cc15bf2) (http://imageshack.us/photo/my-images/27/selahsue9.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fscaled%2Fthumb%2F845%2Fselahsue15.jpg&hash=433963f4744684489862d3b97a723d74) (http://imageshack.us/photo/my-images/845/selahsue15.jpg/) (https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fscaled%2Fthumb%2F836%2Fselahsue22.jpg&hash=f2acf1cd6a7358660cdbfe7facefda14) (http://imageshack.us/photo/my-images/836/selahsue22.jpg/) (misiu ode mnie  :D)
Selah sprawiła mi największy prezent na święta, nie ma co.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: sandi w Marzec 18, 2013, 00:18:01
ENEJ  <jupi>

Wróciłam jakieś pół godziny temu z koncertu. To był mój drugi ich koncert. Banana na twarzy mam do teraz i nie wiem co z sobą zrobić. Nie wyobrażacie sobie jaką oni energię wysyłają ze sceny, no to jest coś niesamowitego. Powiedzieć, że byłam mokra od tego co tam się działo to nic nie powiedzieć! :D Bałam się o nich, że na tej scenie tam zemdleją za chwilę z tego gorąca. Ale podsumowując... koncert MEGA. Polecam bardzo serdecznie, sama jestem obecnie w takim nastroju, że mogłabym za nimi pojechać w tym momencie nawet do tego Krakowa, gdzie mają następny koncert :D


PS. Gdybym była na etapie hot13 to chyba wyznałabym Myniowi miłość  ;D Jest tak sympatyczny i otwarty na fanów, że to jest szok. Zaprosiłam go na następny koncert, może weźmie to pod uwagę :D Uwielbiam go :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: china doll w Marzec 18, 2013, 12:47:36
Jest tu może ktoś, kto wybiera się na koncert Lany Del Rey w czerwcu?  ;)
Szalenie chciałam jechać, uwielbiam Lanę, ale nie miałam kasy na bilet. Strasznie mnie boli, że nie mogę tam być, zwłaszcza jak patrzę na to, co się działo na iTunes. Był taki czas, że gdy oglądałam  tą część z Video games, ryczałam ze wzruszenia.  :D Uwielbiam, jak wychodzi do fanów, pozwala się bawić włosami, śpiewa do nich i jeszcze od jakiejś dziewczyny wzięła liścik.
Najlepszy moment 27:00 - 29:00, czyli to, co mówiłam, wyjście do fanów.  <zauroczony> Naprawdę gorąco polecam sobie zerknąć.

https://www.youtube.com/watch?v=WDmmfMv53u8&list=FLvlqk_iUOk_PexskRd3U-MA&index=71 (https://www.youtube.com/watch?v=WDmmfMv53u8&list=FLvlqk_iUOk_PexskRd3U-MA&index=71)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: MJ w Marzec 20, 2013, 15:42:04

Plus, że grali na żywo bez udawania.


To chyba zrobili jakiś wyjątek, bo na dniach mojego rodzinnego miasta za dużą gażę pracowały jedynie głośniki.
Żal dupę ścisnął, bo wyrazić tego inaczej nie można.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Avant w Kwiecień 04, 2013, 19:26:16
Muszę się podzielić swoją radością, bo właśnie odebrałam bilety na czerwcowy koncert Paula McCartneya. :) Kosztowało mnie to prawie fortunę, ale nie żałuję ani grosza i już nie mogę się doczekać! Cudownie będzie usłyszeć jego solowe piosenki, ale także wiele tych nagranych razem z The Beatles. Dodatkowo będzie okazja zobaczyć Stadion Narodowy i całą Warszawę, bo przyznam, że nigdy nie udało mi się jeszcze zagłębić się w stolicę tak, jakbym chciała.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Mintek w Kwiecień 05, 2013, 07:00:28
Muszę się podzielić swoją radością, bo właśnie odebrałam bilety na czerwcowy koncert Paula McCartneya. :) Kosztowało mnie to prawie fortunę, ale nie żałuję ani grosza i już nie mogę się doczekać! Cudownie będzie usłyszeć jego solowe piosenki, ale także wiele tych nagranych razem z The Beatles. Dodatkowo będzie okazja zobaczyć Stadion Narodowy i całą Warszawę, bo przyznam, że nigdy nie udało mi się jeszcze zagłębić się w stolicę tak, jakbym chciała.
Moje gratulacje! McCartney to wielka gwiazda światowego formatu - wszystkie te pretensjonalne Richanny i Bimbery mogłyby mu co najwyżej buty zawiązywać. Poza tym - zarówno kawałki The Beatles jak i solowe dokonania Paula - to kawał świetnej muzyki, prawdziwy rock'n'roll.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Avant w Kwiecień 10, 2013, 15:14:14
Dziękuję! Odliczanie do 22 czerwca rozpoczęte... Jak tylko o tym pomyślę, to od razu mi lepiej, cokolwiek by się nie działo. <jupi>
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Kwiecień 10, 2013, 18:15:19
Super Avant. :) Koniecznie potem musisz podzielić się wrażeniami. :)
Też zastanawiałam się nad pójściem na ten koncert, ale jednak nigdy nie byłam wielką fanką The Beatles ani Paula, więc jednak odpuściłam. :)
Za to ogromnie żałuję, że nie będę mogła pojechać na Deep Purple, ale grają w środku tygodnia, we Wrocławiu i nie jestem w stanie przewidzieć możliwości uczestnictwa...

Jeszcze kuszący jest Clapton :D Chciałabym pojechać na jego koncert, oj chciałabym :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Avant w Kwiecień 10, 2013, 21:38:41
Ja też chciałabym być na koncercie Claptona, Stinga również, zastanawiałam się, który wybrać, ale potem ogłoszono koncert McCartneya i już nie miałam żadnych wątpliwości. Niestety, wszystkie te koncerty są w czerwcu, ceny nie są niskie, jeszcze dojazd za który też trzeba dużo policzyć - to wszystko sprawia, że mogę wybrać tylko jeden.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Maj 12, 2013, 02:17:14
Dziś byłam na dwóch koncertach, ale może w tej chwili napiszę tylko o jednym..., bo jestem zaskoczona.
Przez ostatnie dwie płyty Hey, które jako studyjne średnio mi podchodzą, zniechęciłam się do zespołu i  rzadko wracałam do piosenek. Nawet tych starszych. Sympatia została, lubienie zostało, ale jakoś nie mogłam przekonać się do nowości.
Za to dziś miałam okazję być na koncercie Hey i kurcze wow. Kasia w fantastycznej formie, perkusista to już w ogóle showman pierwsza klasa, gitarzyści wymiatający, klawiszowiec również. Kochani są.
Zagrali kawał fantastycznej muzyki i nawet podeszły mi nowe piosenki. Chyba trochę będę musiała się z nimi przeprosić a przynajmniej z częścią. :D

Koleżanka powiedziała, że nie lubi Kasi za brak charyzmy. Na co ja, że właśnie za to ją lubię i cenię. Bo jest inna, jest szczera w tym co robi i nie zmienia się od lat.
Tak więc dziś przypomniałam sobie za co i dlaczego cenię zespół Hey. :)

Podprowadziłam Kasi listę utworów, więc możecie sobie spojrzeć co zagrali. Kilka z nich wypadło, na ich miejsce weszły "Teksański" i "Zazdrość".

(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimages36.fotosik.pl%2F476%2Fa14b3df5fc86ac3dm.jpg&hash=b02f8614c6c30cfdd208ab9a3d68c1d5) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a14b3df5fc86ac3d.html)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Maj 12, 2013, 09:18:32
Jezu, dzięki 3M, że napisałaś akurat o Hey :D Nikt tu nie pisze o Hey, więc nawet ja przestałam. Cieszę się bardzo, że koncert Ci się spodobał :) Teraz naprawdę mają świetny czas, bardzo dobrze się już ograli z materiałem i fantastycznie się ich słucha. Poza tym od pewnego czasu daje się wyczuć taką dobrą energię, nie są już tacy spięci, Kasia więcej się rusza, więcej mówi, żartuje- widać, że dobrze się czują we własnym gronie.

Zawsze grają "List" tam, gdzie mnie nie ma :( Chyba będę się musiała kiedyś wybrać do Krakowa albo Warszawy, oni te miasta- pod względem tej piosenki- kochają jakoś bardziej, a to jest jedno z moich marzeń koncertowych Heya. A "Ja sowa" grali akustycznie: Żaba z Kasią? Czy może całym zespołem? :)
W ogóle setlista niezła, bardzo podobna do tej dotychczasowej, "po trasowej" i ma kilka smakowitych kąsków. Wybrali całą esencję nowej płyty, pozbywając się tych mało koncertowych utworów- i dobrze. Chociaż tęsknię trochę za setlistą jaka była na moim pierwszym koncercie Hey, wisi sobie ona przy biurku i na kilka utworów mam wielką chrapkę  <zauroczony>
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Maj 12, 2013, 12:36:47
Cytuj
Jezu, dzięki 3M, że napisałaś akurat o Hey :D Nikt tu nie pisze o Hey, więc nawet ja przestałam. Cieszę się bardzo, że koncert Ci się spodobał :)
To był mój trzeci koncert Hey. Powiem szczerze, że najmilej wspominam pierwszy, bo był na Juwenaliach w Krakowie, w klubie Studio i zagrali same najlepsze, mocne i do skakania kawałki. :) Ale to było po płycie Echosystem, więc dawno temu. :)

Cytuj
Teraz naprawdę mają świetny czas, bardzo dobrze się już ograli z materiałem i fantastycznie się ich słucha. Poza tym od pewnego czasu daje się wyczuć taką dobrą energię, nie są już tacy spięci, Kasia więcej się rusza, więcej mówi, żartuje- widać, że dobrze się czują we własnym gronie.
To fakt, chociaż Kasia przepraszała, że się nie rusza, nie robi show, nie tańczy..., aleeeee od czego jest perkusista. <smiech> Kazał marynarki ludziom zdjąć i nimi kręcić, animował klaskanie, krzyczał, śpiewał... Co za człowiek.  <smiech> Pierwszy raz takiego perkusistę widziałam. :D
No ale dobry patent, bo Kasia no nie lubi dużo gadać, poza "Dziękuję pięknie" :)
Dwa utwory wrzucili w play listę na prośbę publiczności. Zrobili naprawdę przyjemną atmosferę.
Cytuj
Zawsze grają "List" tam, gdzie mnie nie ma :( Chyba będę się musiała kiedyś wybrać do Krakowa albo Warszawy, oni te miasta- pod względem tej piosenki- kochają jakoś bardziej, a to jest jedno z moich marzeń koncertowych Heya. A "Ja sowa" grali akustycznie: Żaba z Kasią? Czy może całym zespołem? :)
Najlepsze zostawili na koniec <3 Też uwielbiam "List" i czekałam na niego z utęsknieniem. :)
Właśnie List, Cisza ja i czas. W końcu na bis zagrali Sic i Nadzieję.
Ludzie chcieli żywszych trochę i dobrze, że bodajże zamiast Missy Seepy wkleili Teksańskiego, bo publiczność oszalała. :)

"Sowę" zagrali z całym zespołem. :)

Cytuj
W ogóle setlista niezła, bardzo podobna do tej dotychczasowej, "po trasowej" i ma kilka smakowitych kąsków. Wybrali całą esencję nowej płyty, pozbywając się tych mało koncertowych utworów- i dobrze.
Nie wiem czy to tegoroczna trasowa czy specjalnie taką ułożyli. To była impreza zamknięta, więc mogli specjalnie powybierać jakieś żywsze. Choć w pewnym momencie zrobiło się niemrawo, ale ładnie to wyczuli i polecieli Teksańskim. To też ważne, że widzą kiedy zapał wśród publiczności opada i decydują się zagrać coś, czego nie było w planie, bo wiedzą, że to rozrusza. :)
Idą kurcze muzycznie, w bardziej "inteligentne" utwory, co nie zawsze sprawdza się na koncertach, bo ludzie chcą Hey rockowego, do poskakania. Dlatego tym bardziej dobrze, że zespół reaguje na publiczność.


Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Maj 12, 2013, 13:17:15
Zamienili "Missy Seepy" na Texana? No to akurat moim zdaniem raczej niezbyt dobra zamiana :P "Missy Seepy" jest akurat świetnym utworem, bardzo lubię, a na żywo- magia. Texana grają bardzo często- chyba tylko raz byłam na koncercie Hey bez Teksańskiego, a jednak do grania "Missy Seepy" powrócili niedawno i to, co Kasia robi w tym utworze ze swoim głosem tworzy świetny klimat.

A ci co chcą "starego" Heya to mogą pojechać na festiwal w Jarocinie, w tym roku Hey zagrają całą płytę Fire, jak sama Kasia powiedziała- będzie się darła jak w '92 :D Zaprezentują cały materiał bez żadnych nowych aranżacji. A mnie bardzo cieszy, że teraz grają głównie nowe kawałki, bo ich dwie ostatnie płyty są fenomenalne i jednak to jest to, czym teraz żyją, nie ma co sięgać stale po materiały sprzed 20 lat i tym się paść do końca kariery.

No ale dobry patent, bo Kasia no nie lubi dużo gadać, poza "Dziękuję pięknie" :)
Kasia lubi dużo gadać :D Tylko się wstydzi. Ale są takie miejsca gdzie sporo nawija, opowiada jakieś historie, zwykle na koncertach klubowych, gdzie jednak kontakt z publicznością jest zawsze lepszy. Kiedyś np. padło im nagłośnienie na koncercie w Szczecinie, Kasia mega dużo nawijała żeby zająć publikę, a Dzidek grał i śpiewał "Parostatek" i "Pszczółkę Maję" :D To chyba już na zawsze będzie mój ulubiony koncert Hey. Zresztą w ogóle koncerty w Szczecinie należą do moich ulubionych, Kasia zawsze bardzo ciepło wspomina to miasto i wszystkich jego mieszkańców, zresztą zespół też, bo przecież tam się zaczęło.

Nie wiem czy to tegoroczna trasowa czy specjalnie taką ułożyli.
Miałam na myśli setlistę z trasy promującej płytę "Do rycerzy, do szlachty, doo mieszczan". Wtedy grali praktycznie całą nową płytę z elementami MURPa. Odkąd zakończyli promocję nowego krążka- grają właśnie więcej starszych, zwykle podobnych utworów (czasem tylko jakieś kosmetyczne zmiany wprowadzają, w zależności od miejsca i klimatu koncertu)- np. setlista ze Spring Break (http://zapodaj.net/images/10924acc7ceb3.jpg). Przede wszystkim zrezygnowali z mojego ulubionego rozpoczęcia koncertu piosenką "Bez chorągwi" kiedy to pierw wchodził Paweł z Bobem i Dzidkiem, potem Żaba grał na jajeczku, Jacek...i na końcu Kasia, w takim specyficznym momencie utworu, mam ciary nawet jak słucham tego w domu :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Maj 12, 2013, 20:23:20
Cytuj
Zamienili "Missy Seepy" na Texana?
Prawdę mówiąc do końca nie wiem..., ale tak by mi pasowało... chyba że "Cudzoziemkę" wyrzucili... Sama nie wiem. Akurat te dwie piosenki słabo kojarzę... i nie powiem dokładnie którą. Wydaje mi się, że "Miss...", ale może błędnie mi się wydaje.

Cytuj
A ci co chcą "starego" Heya to mogą pojechać na festiwal w Jarocinie, w tym roku Hey zagrają całą płytę Fire, jak sama Kasia powiedziała- będzie się darła jak w '92 :D Zaprezentują cały materiał bez żadnych nowych aranżacji.
Ooo chętnie bym wyruszyła na ten koncert. :D

Cytuj
A mnie bardzo cieszy, że teraz grają głównie nowe kawałki, bo ich dwie ostatnie płyty są fenomenalne i jednak to jest to, czym teraz żyją, nie ma co sięgać stale po materiały sprzed 20 lat i tym się paść do końca kariery.
Nie no wiadomo nagrywają nowy materiał, rozwijają się, szukają nowych kierunków muzycznych. Muszą to potem prezentować. Tylko dla mnie jest zbyt melancholijnie. Co prawda ten rockowy pazur stale gdzieś jest, ale mam to "ale" i marudzę. :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Maj 12, 2013, 20:36:17
"Cudzoziemka" to jest ta, gdzie śpiewa, że jest zbyt szczecińska dla Warszawy a dla Szczecina zbyt warszawska :D i że ma to...dokładnie TAM :D

To czekaj BlackTiger na nową płytę, bo krążą słuchy w kręgach zespołowych, że mogą znów wrócić gitarowe brzmienia wraz z nowym krążkiem :D ale kiedy to będzie to nie wiadomo, bo jak Kuba Wojewódzki się ostatnio Kasi zapytał kiedy nowa płyta Hey, ta odpowiedziała mu: nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz  <haha> Niemniej jednak mam nadzieję, że w Jarocinie (do którego się może wybiorę, bo kusi, oj kusi) tak im się spodoba, że może parę utworów z Fire znów przywrócą do setlisty :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Maj 12, 2013, 21:09:59
Dobrze mu odpowiedziała.  <smiech>

Hmm to w takim razie moim zdaniem wypadła jednak "Cudzoziemka".  <lece>


Jeszcze wczoraj na tej imprezie grał Marek Dyjak z zespołem. Gościu ma fantastycznych muzyków. Wymiatali po prostu. Zawodowcy. Natomiast wokalista... Hmm może stałam w złym miejscu i nie do końca dobrze słyszałam, ale nie bardzo przypadł mi do gustu. Śpiewał bardzo siłowo i tak dziwacznie.
Cały wieczór zastanawiałam się skąd znam to nazwisko i dopiero teraz przeczytałam, że w "Warto posłuchać" Ty Justku i El o nim rozmawiałyście.

Posłucham sobie jakichś jego studyjnych utworów, bo cały czas mam wrażenie, że źle go odebrałam.


I jeszcze byłam na takim zespole Makabunda. Wspominałam o nim w temacie reggae.
Tanga i fokstroty międzywojenne w odnowionych aranżacjach... Cudeńko. Świetny pomysł i całkiem fajnie to wyszło. Mam nadzieję, że wkrótce będzie można usłyszeć coś więcej.
Póki co pozostaje do wysłuchania tu:
https://soundcloud.com/makabunda.
https://soundcloud.com/makabunda/makabunda-katiusza
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Maj 12, 2013, 21:41:31
Dyjak jest specyficzny dosyć. Ale byłam na jego koncercie w Żywcu i bardzo pozytywne mam wrażenia :) Zresztą ja go pokochałam już odkąd zaśpiewał razem z Nosowską piosenkę Męskiego Grania 2012- "Ognia!". Naprawdę ciekawa postać, o interesującej barwie głosu- chociaż nietypowej, więc nie każdemu musi się spodobać, a scenicznie świetny nastrój tworzy, nawet paląc papierosa jednego za drugim :D
Chociaż nie wiem jak brzmi jego nowa płyta na żywo, bo pewnie teraz głównie "Kobiety" grywa. Ale moim ulubionym koncertowym utworem jest...

MAREK DYJAK - Człowiek( Złota ryba) - MĘSKIE GRANIE 2012 Żywiec Koncert Finałowy (http://www.youtube.com/watch?v=Mpk1J9-eFN0#ws)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Tess w Maj 15, 2013, 10:55:59
Lubi tu ktoś Beyonce? Ewentualnie chce jechać na Orange Warsaw Festival 2013? :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Maj 15, 2013, 14:38:38
Lubi tu ktoś Beyonce? Ewentualnie chce jechać na Orange Warsaw Festival 2013? :D
Ja niestety nie ;)

Za dwa tygodnie czeka mnie koncert Enej'a i Piasecznego ze specjalną wejściówką jako fotoreporter. Nie mogę się doczekać! :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: sandi w Maj 15, 2013, 14:58:12
Beyonce jest dla mnie kompletnie neutralna, nawet się nigdy nie zastanawiałam czy jakoś specjalnie lubię ją czy jej piosenki :P
Ale zawsze fajniej wbić z kimś na koncert, więc życzę znalezienia sobie współtowarzysza ;)

Za dwa tygodnie czeka mnie koncert Enej'a i Piasecznego ze specjalną wejściówką jako fotoreporter. Nie mogę się doczekać! :D
<3
Ale Ci zazdroszczę. Gdzie będą wtedy grali? :)

No i wejście jako fotoreporter - fajnie :) Byłaś już w takiej roli czy to będzie oficjalnie Twój pierwszy raz?

Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Tess w Maj 15, 2013, 16:13:22
Wybierać się nie wybieram, Beyonce też nie słucham. Jest konkurs, gdzie można wygrać 2 bilety na pierwszy dzień Orange Warsaw Festival i jakby ktoś był zainteresowany to dam tu linka do konkursu. (w innym wypadku nie chce spamować ;) )
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Maj 16, 2013, 11:59:39
Za dwa tygodnie czeka mnie koncert Enej'a i Piasecznego ze specjalną wejściówką jako fotoreporter. Nie mogę się doczekać! :D
<3
Ale Ci zazdroszczę. Gdzie będą wtedy grali? :)

No i wejście jako fotoreporter - fajnie :) Byłaś już w takiej roli czy to będzie oficjalnie Twój pierwszy raz?
Będą w Kleszczowie :)
A jako fotoreporter będę pierwszy raz, ale cieszę się niezmiernie! ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Maj 27, 2013, 20:05:55
Ostatnio cierpię na brak czasu, ale muszę podzielić się z Wami przeżyciami z weekendu ;D
A więc: jak wcześniej wspominałam byłam fotoreporterem. Zaliczyłam 4 koncerty, o tym co działo się w między czasie już nie wspomnę, w każdym bądź razie moje nogi i plecy odczuwają skutki chęci bycia wszędzie i zrobienia jak najlepszych zdjęć. Pominę tu koncert Paulli i Happy End'u, bo byłam tam obecna tylko ze względu na robienie zdjęć. Powiem tylko, że Paulla nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, a Happy End wręcz przeciwnie, bardzo mili, sympatyczni i otwarci ludzie. Przejdę do najważniejszego, czyli Eneja! Boooooże! Oni są genialni! Wspaniali! Cudowni! Uwielbiam ich od dawna, a koncert tylko pokazał jakimi są mega fajnymi ludźmi. Ja miałam ten przywilej, że miałam do nich bezpośredni dostęp, ale jako fotograf zostałam sama i głowiłam się kto zrobi mi z nimi zdjęcie jak w koło sami 'ważni' i starsi ludzie. No więc jak mogło być inaczej jak zrobić zdjęcia z ręki, wyszły świetnie (choć ja po koncercie nie byłam w najlepszym stanie, kto był na ich koncercie zrozumie). Zdjęcie z 'wolnej ręki' wywołało uśmiech na twarzy Jacy. Oficjalny fotograf robi zdjęcie z ręki, pełna profeska. Jak to on powiedział Robimy sobie słit focie na facebooka. Niestety Lolek był tak zaganiany, że nie zdążyłam go 'dorwać' sam na sam, ale jest na grupowym, więc każdy został uwieczniony. Sam koncert - rewelacja! Niesamowita energia, aż się chciało skakać. Dobrze, że miałam przepustkę, bo w życiu bym się pod scenę nie dopchała. ;D
Na drugi dzień gwiazdą wieczoru był Andrzej Piaseczny. Iw tym przypadku też byłam pełna nadziei na dobrą zabawę. Koncert był ok. Nie będę się tu żalić na światła, które nie pomagały w zrobieniu dobrego zdjęcia, ba! przy tym świetle nie dało się zrobić dobrego zdjęcia. Piaska zawsze uważałam za fajnego gościa, takiego, który ma dobry kontakt ze swoimi fanami. Zawiodłam się bardzo. Rozczarował mnie pan Piaseczny. Od samego początku jedna pani organizator mówiła, że jest nie w humorze, że nie pozwala wejść do namiotu i takie tam, ale myśleliśmy, że po koncercie mu przejdzie. Nie przeszło. Pani menadżer z góry powiedziała, że Piasek nie życzy sobie zdjęć z fanami. No to my (trzech wariatów z aparatami) spakowaliśmy sprzęt i do domu. Prosić się nie będziemy. Tak na prawdę to nawet nie wiadomo czy on wyszedł do fanów rozdać autografy. Widać było to jego gwiazdorzenie. Wielki pan artysta. Strasznie mnie wczoraj wkurzył. Tu nawet nie chodzi o mnie, bo ja jakąś jego wielką fanką nie jestem, nie mój typ muzyki, ale przy scenie widać było, że są ludzie, którzy na prawdę go lubią, słuchają, śpiewali razem z nim, a on co? Też go lubiłam. Do wczoraj.
Ale Enej był nieziemski! :D Jak dobrze pójdzie to w czerwcu też się na nich wybiorę.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Maj 27, 2013, 23:03:47
Amaranth a na Dni Radomska się wybierasz?
https://www.facebook.com/DniRadomska2013?fref=ts (https://www.facebook.com/DniRadomska2013?fref=ts)

W tym roku niestety znów nie bardzo mój repertuar, ale w sumie chodzi o to by ludność bawiła się...
A Afromental, Jamal, Grubson... dość chyba popularni wśród młodzieży. :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: sandi w Maj 27, 2013, 23:18:24
Wiedziałam, że koncertowy Enej Ci się spodoba!  :)

Ja od swojego ostatniego koncertu co chwila czaję się na następny, ale teraz to grają na drugim końcu Polski, a jak grali gdzieś bliżej niż dalej i już prawie jechałam z koleżanką to przeszkodziły mi w tym niestety uczelniane sprawy. A tak bym sobie pojechała, pośpiewała, poskakała i naładowała akumulatory tam pod sceną przed sesją ;D

Cytuj
Sam koncert - rewelacja! Niesamowita energia, aż się chciało skakać.
Dokładnie tak! Energia to pierwsze słowo jakie mi przychodzi do głowy, gdy o nich myślę. Cudowni są :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Amaranth w Maj 28, 2013, 12:34:23
Amaranth a na Dni Radomska się wybierasz?
https://www.facebook.com/DniRadomska2013?fref=ts (https://www.facebook.com/DniRadomska2013?fref=ts)

W tym roku niestety znów nie bardzo mój repertuar, ale w sumie chodzi o to by ludność bawiła się...
A Afromental, Jamal, Grubson... dość chyba popularni wśród młodzieży. :)
W sumie to sama nie wiem. Zobaczę, jak mnie najdzie to się wybiorę, ale to raczej mało prawdopodobne, choć Grubsona lubię bardzo i Jamal swego czasu też często gościł w moich głośnikach. Wolałabym jednak jakiś Koniec Świata, Power of Trinity czy po raz kolejny Farben Lehre :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: EdySziA w Maj 28, 2013, 16:13:11
Afromental! <3 byłam rok temu na ich koncercie i niewiele z niego pamiętam  :D , ale chłopaki dali czadu, konkretnie ;) chętnie bym się znów wybrała, ale w moim mieście z roku na rok coraz gorzej z koncertami...
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Caliente w Maj 28, 2013, 23:49:50
Jej, poszłabym na Afromental! Ale nie grają nigdzie w pobliżu, bo ostatnio sprawdzałam :( Ktoś może był i pamięta trochę więcej niż Edi? :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Avant w Czerwiec 24, 2013, 18:02:39
I stało się - w sobotę byłam na wymarzonym, wyczekanym (po raz pierwszy w Polsce) koncercie Paula McCartneya. Cóż można powiedzieć, było cudownie!

Dodatkowo miałam to szczęście, że udało mi się razem z pozostałymi 9 osobami wygrać konkurs, który umożliwił nam wejście na godzinną próbę przed koncertem (zagrano 12 piosenek, których już na właściwym koncercie nie było), a potem krótkie spotkanie z McCartneyem. Zaprowadzili nas za kulisy sceny, porozmawialiśmy z managerem, a niedługo potem przyszedł Paul. Podał każdemu rękę witając się, zapytał jak się mamy, pożyczył dobrej zabawy na koncercie, a potem ustawił się z nami do zdjęcia. Niezapomniane chwile!

Koncert był wspaniały. Były to 3 godziny niesamowitej muzyki, energii, wzruszeń, radości... Utwory oczywiście na najwyższym poziomie, ale sama atmosfera wieczoru również była fantastyczna. McCartney nauczył się kilku zwrotów po polsku. Zabawnie było, kiedy chciał powiedzieć "Witajcie, publiczności", ale to drugie słowo zaczynał 3 razy i nie mógł sobie poradzić. W końcu spojrzał na nas taki zdezorientowany i krzyknął z pytającym wzrokiem "Witajcie, Polacy?!". I wtedy oczywiście wrzawa wśród publiczności. Albo inna sytuacja... Po angielsku powiedział, że czas już kończyć. Wtedy rozległ się głośny krzyk "NIE!", a McCartney na to po polsku ze smutkiem "Musimy!", a po chwili jeszcze "Musimy wracać do domu". Całkiem dobrze mu szło. Ma niesamowity kontakt z publicznością, wydaje się być naprawdę sympatycznym i inteligentnym człowiekiem.

Muszę powiedzieć, że ani się nie zachowuje, ani nie wygląda na typowego 71-latka i bardzo dobrze. Mimo to nie przekroczył granicy śmieszności (co moim zdaniem zdarza się niektórym artystom, np. Rolling Stonesom, ale to inny temat).

Chyba jeden z najlepszych dni w moim życiu, a na pewno niezapomniany i najlepszy koncert, na jakim byłam.  <jupi> Nie da się tego opisać słowami.  Bardzo bym chciała pojechać kiedyś jeszcze raz, nawet jeśli miało by to być poza granicami Polski...
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: china doll w Czerwiec 25, 2013, 15:14:28
Avant, ogromne gratulacje! Jej, jak ja Ci zazdroszczę....

U mnie w mieście ostatnio był Piotr Kupicha i choć nie przepadam za jego muzyką, poszłam z nudów. Miło się zaskoczyłam, facet ma pozytywną energię i wydaje się naprawdę sympatyczny. Publiczność rozkręcił, wszyscy śpiewali, potem jeszcze rozdawał autografy i udało mi się zdobyć z takim napisem 'Dla Marty'.  ;D Teraz jak go słyszę w radiu to zupełnie inaczej do tych piosenek podchodzę...
Co do Afromentalu, to ja niedługo się wybieram, bo będą niedaleko. Moja mama jest ich wielką fanką i już mnie zwerbowała.  :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Czerwiec 30, 2013, 16:01:34
Wiedziałam, że koncertowy Enej Ci się spodoba!  :)

Ja od swojego ostatniego koncertu co chwila czaję się na następny, ale teraz to grają na drugim końcu Polski,

Tak, to prawda i ciężko stąd wypuścić taki zespół. Sama byłam w zeszłym tygodniu (Dni naszego miasteczka), stałam z tyłu, żeby nie stratowali...bo takich tłumów dawno nie widziałam. Co prawda wstęp wolny, ale to nie zawsze jest klucz do sukcesu, jak pokazało doświadczenie ostatnich lat. Było świetnie <lubieto>
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Październik 02, 2013, 23:34:09
Ostatnio razem z lubym zrobiliśmy sobie wieczór koncertowo bluesowy. Co prawda nie na żywo, ale na DVD. Niemniej jako, że to były koncerty napiszę tutaj, bo nie wiem, gdzie o bluesie można by wspomnieć. :)

Zdecydowanie to była uczta. Na pierwszy ogień poszedł Jeff Healey z zespołem i jego koncert z Montreux w1999 roku.
Kawał pięknej muzyki, poweru i kawał talentu. Jeff już niestety nie żyje, ale był muzykiem wyjątkowym. W wieku dziecięcym stracił wzrok a jednak nauczył się grać na gitarze i to w taki sposób, że brakuje słów, by to opisać. Do dziś zaliczany do ścisłego grona najlepszych gitarzystów świata. Najfajniejsze jest to, że nie widać w nim niepełnospraności. Bawi się, szaleje na scenie jak muzycy widzący, technicznie jest wręcz wybitny. Wygrywa fantastyczne dźwięki. Poza tym miał poczucie humoru i dystans do samego siebie.
Nie wiem czy to podczas tego koncertu, czy innego mówi do publiczności:
- Widzieliście film Wikidajło? (grał w nim)
- Taaak! (ludzie krzyczą)
- No właśnie a ja nie widziałem. :D 
Niesamowity jest. Niesamowita jest jego muzyka:
JEFF HEALEY BAND. See The Light. (live at Montreux 1999).flv (http://www.youtube.com/watch?v=G_D3NiTK324#)

Jako drugi w kolejce znalazł się John Mayall & The Bluesbreakers and Friends. To był koncert z okazji 70 urodzin Mayalla. :D I kolejny wymiatacz. Dziadek, ale... wow. Mam wrażenie, że on na wszystkim zagra i czego nie dotknie, to to totalnie mu ulega. :D Perełką koncertu jest to, że gra tam też Clapton.  <serce> W końcu przez rok z Mayallem współpracował. To te występy przyniosły mu sławę.

O a tu chyba można niemal całego koncertu posłuchać:
JOHN MAYALL 70th birthday & Eric Clapton PART 1.1080iHDTV (http://www.youtube.com/watch?v=eNVuawLmeMs#ws)


I na koniec był blues murzyński :D Brudny, zakurzony, nietechniczny, ale za to najbardziej porywający. :D Jednak murzyni mają w graniu coś takiego innego, co porywa. :D Biali zachwycają techniką, stylem, wyobraźnią a czarni mocą i zabawą. :D Jeden z gitarzystów bodajże mysli się. Widać, że zapomina jak grać, ale tak to robi, że udaje jakby nic się nie stało i kombinuje nie schodząc z kursu. <smiech> Najlepsze jest to, że ani jedni, ani drudzy nie są lepsi. Każdy mistrz w swoim fachu. :D
Otis Rush & Friends. :D Montreux 1986. :D
Rush jest jednym z niewielu leworęcznych gitarzystów, którzy grają na "zwyczajnej" gitarze odwróconej do góry nogami.

Fajnie zmienia się styl grania, gdy wychodzi Clapton. Nagle dźwięki stają się poukładane i wkrada się większy porządek. Nie wiedziałam, że Eric będzie się pojawiał na tych nagraniach, więc była to dla mnie miła niespodzianka. :D
Otis Rush feat. Eric Clapton & Luther Allison (http://www.youtube.com/watch?v=MxwS7SfTjKk#)

Dobrze posłuchać czasem takiej muzyki i to w wykonaniu mistrzów. Uczta dla ucha i ducha. Jedyny minus, że brak napisów polskich, alew zasadzie to kupuje się sercem. Lubię zabawę muzyką, lubię pasję, lubię jak coś mnie porywa...

Specjalnie dla Jean dałam samych Claptonów, ale poszukajcie sobie innych utworów. Warto posłuchać. :)
Chyba, że ktoś nie lubi takiej muzyki. :D
Mam nadzieję, że Jean trochę zaspokoiłam, bo prosiła bym o Jeffie H. coś bazgrnęła. Co prawda nie potrafię ładnie opowiadać, więc tylko takie cuś, ale... miłego słuchania.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Październik 03, 2013, 08:01:52
Jean jest w pełni usatysfakcjonowana <buja_w_oblokach> Dziękować autorowi i wspólautorowi  <tak>  Posłucham sobie teraz wszystkiego w całości. Dziękuję za pamięć o mojej słabości do Claptona  <zawstydzony>
Jean się również wybiera na koncert bluesowy w niedzielę (Pamięci Tadeusza Nalepy), co nie z tak popularnymi i świetnymi gwiazdami (bo bardziej lokalnymi), ale  w końcu liczy się atmosfera, nie?   <mysli>
Jak dotrę, przeżyję, pewnie ze dwa zdania skrobnę ;)

Cytuj
Rush jest jednym z niewielu leworęcznych gitarzystów, którzy grają na "zwyczajnej" gitarze odwróconej do góry nogami.

Jak ja lubię takie ciekawostki. Jak ja lubię wyciągać takie ciekawostki od innych  <rumieniec> (tak jak z El o satynowej pościeli <zawstydzony> ).

PS. Ja też nie wiedziałam "Wikidajła"...w dorosłym życiu ;D Tak, wiem o co chodziło Jeffowi, ale chyba powinnam sobie ten film przypomnieć  <tak>
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Październik 03, 2013, 09:13:44
Cytuj
PS. Ja też nie wiedziałam "Wikidajła"...w dorosłym życiu ;D Tak, wiem o co chodziło Jeffowi, ale chyba powinnam sobie ten film przypomnieć  <tak>

Ja też nie widziałam. :D I to wcale... Muszę nadrobić.  <zawstydzony>

Cytuj
Jean jest w pełni usatysfakcjonowana <buja_w_oblokach> Dziękować autorowi i wspólautorowi  <tak>  Posłucham sobie teraz wszystkiego w całości. Dziękuję za pamięć o mojej słabości do Claptona  <zawstydzony>
Proszę...  <zawstydzony> <mis>

Cytuj
Jean się również wybiera na koncert bluesowy w niedzielę (Pamięci Tadeusza Nalepy), co nie z tak popularnymi i świetnymi gwiazdami (bo bardziej lokalnymi), ale  w końcu liczy się atmosfera, nie?
No ba! I napisz koniecznie wrażenia. Wcale nie mamy słabej sceny bluesowej w Polsce. :)

Jutro za to w Wawie gra Nocna zmiana bluesa... Możliwe, że się wybierzemy. :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: mindreader w Październik 03, 2013, 22:08:47
Chwilowo średnio mam czas na muzyczne uczty, zwłaszcza koncertowe... chociaż ostatnio do jednego koncertu wracam częściej niż ustawa przewiduje. Koncert Lary Fabian z trasy "En toute intimite". Nie wiem, czemu upatrzyłam sobie akurat ten koncert, a i płytę też nie wiem, czemu, bo sama wiem, że ma lepsze, do których mam większy sentyment i słabość, ale... z uporem maniaka powracam właśnie do tej płyty, do wersji 'z wizją' też.
Koncert w zasadzie jest w całości dostępny na YT, jeśli ktoś nie zna, a chciałby sprawdzić, co ta pani sobą reprezentuje, albo jeśli ktoś zna i lubi, to też może zerknąć... Tak czy inaczej...
LARA FABIAN EN TOUT INTIMITE OLYMPIA (http://www.youtube.com/watch?v=wUOaZZ_vLoM#)

A teraz tak bardziej szczegółowo... Jedna z najpiękniejszych jej piosenek. Guzik. Nie jej, bo ją scoverowała, w oryginale śpiewał Serge Lama, ale... no niestety oryginał ginie w cieniu, ona wykonuje genialnie, fantastycznie... Z bólem, który rozdziera serce, z emocjami... ze wszystkim, co najlepsze. Cudowne, na gorsze chwile, na te lepsze też.
Zresztą to wykonanie po stracie przyjaciela... Widać, że z trudem przychodzi jej śpiewanie. No cóż poradzę... kocham. <serce>
lara fabian je suis malade (http://www.youtube.com/watch?v=D0vanU0OroM#)

Lubię też piosenkę "Comme Ils Disent", tu co prawda nie mam zarzutu do oryginału Aznavour'owego, ale wykonanie Lary do mnie jak najbardziej przemawia. Lubię jak śpiewa po francusku. W ogóle ten rok przyniósł dla mnie dużo dobrego, jeśli idzie o 'spotkania' z piosenką francuską. Brzmi mi ten język niesamowicie, chociaż nie rozumiem ani jednego słowa, to i tak potrafię się wzruszyć, pozytywnie doładować... ;)
lara fabian comme ils disent (http://www.youtube.com/watch?v=EzhZgGu_3vc#)

I jeszcze "Mistral Gagnant" Renauda, czyli Lary 'zabawa' z muzyką :)
Lara Fabian / Mistral Gagnant (in "En Toute Intimite") (http://www.youtube.com/watch?v=EUECSpu_YGY#)

A jeśli idzie o takie koncerty 'na żywo', to w lipcu miałam przyjemność przespacerować się na "Wiszące ogrody już się przeżyły" mojej Kasi. Jak zwykle niesamowity spektakl, niesamowite interpretacje wielu mistrzów. Nie zawiodłam się i w końcu usłyszałam "Amsterdam" na żywo, który wybrzmiał mi jeszcze lepiej niż na płycie. Poza tym troszkę piosenek z dotychczasowego dorobku ("Otchłań potępienia" i cudowna rozmowa z myszką!), troszkę nowości. W niedzielę zabieram mojego brata na "Ogrody", bowiem, ja już już się stęskniłam za Kasią - po 1.5 roku przerwy z "Kasią na żywo" mam głód, jak nie wiem, więc 2 koncerty w krótkich odstępach wcale nie wydają mi się przesadą... a on miał niedawno imieniny, a w Kasię dał się wciągnąć... więc w sumie się ucieszy.

Szkoda tylko, że "Ogrody" na płycie pojawią się dopiero w listopadzie, bo nie pogniewałabym się, gdyby już dołączyły do grona podpisanych przez Kasię płyt. :) Ale.. poczekam cierpliwie, no i jak dla mnie pozycja obowiązkowa... a jeśli ktoś Kasię lubi, to myślę, że może sobie posłuchać... a także porównać do oryginału i skrytykować lub pochwalić za interpretację :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Październik 04, 2013, 08:18:56
Ładna i ładnie śpiewa  <tak> Nie wiem czemu na hasło: Lara wydawało mi się, że to jakiś tandetny zespół a'la Ich troje <mysli> To się kiedyś zapoznam szerzej może. Przypomina mi Celine Dion...trochę...a może bardziej niż trochę ;D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Październik 04, 2013, 09:18:12
Lara bardzo mi przypomina Celinkę, brzmią niemal identycznie. :P i faktycznie ślicznie śpiewa. Nie słucham jej tylko dlatego, że to francuski a jak wiecie ja i francuski to tylko wtedy, gdy mnie najdzie. :D I jednak głównie to Piaf.
No ale trzeba oddać Larze to, że jest dobrą artystką.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: mindreader w Październik 04, 2013, 17:17:21
Nie wiem czemu na hasło: Lara wydawało mi się, że to jakiś tandetny zespół a'la Ich troje <mysli>
Ojej... Znaczy też nie wiem, czemu Ci się tak wydawało, zwłaszcza, że od muzycznej strony poznajesz mnie dobre 4 lata i jakoś nie kojarzę u siebie tendencji do powracania z uporem maniaka do zespołów tandetnych... :P Może i moje brzmienia nie są 'z najwyższej półki', ale tę najniższą półkę papkowo-popową omijam jednak szerokim łukiem :P To jedna sprawa ;)

Przypomina mi Celine Dion...trochę...a może bardziej niż trochę ;D
Hmmm... A co powiesz na te dwa wykonania? :) Podołała?
Lara Fabian - Pour que tu m'aimes encore (Live HQ) (http://www.youtube.com/watch?v=aFjzPUJnHOI#)
Celine Dion - Pour Que Tu M'aimes Encore HQ - Live @ A New Day... (http://www.youtube.com/watch?v=_JKj6WuiStc#)
Koncerty Lary są.. spokojniejsze, bez pompy. Ona nie potrzebuje show, fantastycznej oprawy, nastu tancerzy, układów... Wychodzi Larątko i śpiewa. :) Celinka jest jednak bardziej medialna, a jej koncerty bardziej spektakularne - to jeśli idzie o otoczkę. Natomiast jeśli idzie o muzykę... Do obu mam słabość, Celinka była pierwsza i już bardzo dawno temu, Lara wpadła niedawno, ale za to trwalej i intensywniej. Jest lepsza w emocjonalnym przekazie, prawdziwsza... No i repertuarowo też mi bardziej pasuje jednak. Chociaż nie powiem, kilka płyt Celiny - w tym zeszłoroczna, to pozycje, do których wracam bardzo często :)

Nie słucham jej tylko dlatego, że to francuski a jak wiecie ja i francuski to tylko wtedy, gdy mnie najdzie. :D
Lara po angielsku też śpiewa :D W sumie od 'angielskiej Lary' zaczynałam. Przyczepiła się do mnie płyta "A wonderful life" i tak sobie została... :)
Moja pierwsza ulubiona...
Lara Fabian - 'Unbreakable' (http://www.youtube.com/watch?v=RvaDDTzAdj0#)
Druga...
Lara Fabian - "No Big Deal" (http://www.youtube.com/watch?v=SI8X3ILof-I#)
Trzecia z innej płyty...
Lara Fabien - Broken Vow (http://www.youtube.com/watch?v=IjGUMQJpbRk#)
Sporo ma po angielsku też :D No ale wiem, że Ty w tym języku też niekoniecznie słuchasz :D

No ale trzeba oddać Larze to, że jest dobrą artystką.
No jest. W końcu mało artystek podbiło dotychczas do tego stopnia moje serce. :D

A swoją drogą, jeśli już mowa o Celince, to jej koncert też oglądałam. :D Całkiem niedawno. I chyba dwukrotnie... A może już trzykrotnie, tylko raz jakoś nie w całości. Tak, czy inaczej... ta pani robi show. I chociaż Celinka jest popowa, to jednak od takiej Lady G. dzielą ją lata świetlne. Niby obie panie stawiają na otoczki, stroje, ale... u Celiny jest klasa, wszystko wyważone, zamiast akcentów wulgarnych, wygląda jak prawdziwa dama, śpiewa z klasą, tekstowo fajnie, a całe tło, to jak bajka jakaś :)
Céline Dion - It's All Coming Back To Me Now (http://www.youtube.com/watch?v=N8QmRL4jDTg#ws)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Październik 07, 2013, 09:20:04
Doris, ja nic nie mam do Twojego gustu  muzycznego (to tak jakbym miała do swojego, bo one się w sporej części pokrywają :P). Jak sama stwierdziłaś, Twój gust poznaję, ciągle...a nawet jeśli trafiłoby się coś mniej ambitnego to przecież nic złego. Poza tym, dopóki nie posłuchałam Lary kojarzyłam ją z zupełnie kimś innym (jaki zespół, oprócz Czerwonych Gitar, śpiewa piosenkę o maturze?  <mysli>), ale  w końcu posłuchałam i wiem już co jest do czego.

Ja żyję wczorajszym koncertem. Pierwszy raz w sumie  z bliska widziałam Tomka Kiersnowskiego:
"Nikt tylko ty"-Kłusem z blusem (http://www.youtube.com/watch?v=X2uFYvmdCag#)
Niestety youtube ma mało tego, a z wczoraj, rzecz jasna, nic nie mam :P Przynajmniej na razie.
Do tego widziałam rockmana, niewiele młodszego od mojego ojca, który zmieniał gitary jak rękawiczki ;D
 Wes Galczynski & Power Train/ Pride and Joy (http://www.youtube.com/watch?v=sNXzsuvzkRY#ws)
Artyści podobno ogólnopolsko znani. Co powiesz, Tygrysie? ;D Słyszałaś kiedyś o takich podkarpackich dziwadłach? :D
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: mindreader w Październik 07, 2013, 12:24:17
jaki zespół, oprócz Czerwonych Gitar, śpiewa piosenkę o maturze?  <mysli>
Farben Lehre?
Moja dziewczyna ma dzisiaj maturę
nie ma czasu dla mnie w ogóle
nie śpi po nocach, strasznie się boi
szkoda mi dziewczyny mojej

Hura hura, hej! Dzisiaj matura
marynara i fryzura, matura
Hura hura, hej! Broniewski, Stachura
marynara i fryzura, matura

 <jupi>

Ja w końcu musiałam zrezygnować z wczorajszego koncertu... Brat poszedł z mamą, bo ja musiałam zająć się małym chorowitkiem, a jak się dziś okazało, to sama jestem nie lepsza, bo aktualnie mamy na stanie 2x zapalenie oskrzeli. Pewnie na zdrowie mi wyszło, że do Częstochowy nie pojechałam, bo bardziej się nie doprawiłam, ale relację wysłuchałam - brat entuzjastycznie, wszystko super, rozmowa z myszką genialna, piosenki świetne i nowa płyta będzie fantastyczna. Tak w skrócie wyglądały jego wrażenia. Mama natomiast, która do poezji śpiewanej ma tyle serca, co ja do techno, stwierdziła, że za serce ją nie chwyciło, fanką się nie stała i słuchać nie planuje, ale musi przyznać, że koncert fajny, ładnie zrobiony, nie żałuje, że poszła i ogólnie jej się podobało. Tylko jest zawiedziona, bo Kasia nie zaśpiewała żadnego hitu, który zna. Wydaje jej się tylko, że kiedyś słyszała to o Amsterdamie u mnie ;)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Październik 07, 2013, 12:42:56
No i właśnie z tym zespołem też myliłam tę francuskojezyczną wokalistkę. Po prostu takie były moje skojarzenia, dopóki się nie przekonałam na własnej skórze...na własne uszy. Dlatego nie trzeba brać bardzo do siebie... <tak>
A rozmowę z myszką to sama chciałam usłyszeć na żywo. Tylko pani Groniec jakoś ostatnio omija mój region, albo ja nie mam szczęścia natrafienia <bezradny>

PS. 2x zapalenie oskrzeli to jest wtedy jak dwie osoby są chore czy jak jedna jest chora tylko jakby ...mocniej? ;)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: mindreader w Październik 07, 2013, 13:46:51
A rozmowę z myszką to sama chciałam usłyszeć na żywo. Tylko pani Groniec jakoś ostatnio omija mój region, albo ja nie mam szczęścia natrafienia <bezradny>
Faktycznie jakoś jej ostatnio nie po drodze do Ciebie. W ogóle koleżanka mi się skarżyła, że i do niej też nie zagląda. Pod tym względem wiem, że nie mogę narzekać, bo u nas bywa. Była w sierpniu, była wczoraj, będzie 10.11, będzie w Walentynki, a ponoć na koncercie mówiła, że i w marcu do Częstochowy znowu zajrzy. Gdzieś tam będę musiała ją dopaść na trasie ;) Może już po wydaniu płyty mi się trafi :)

Cytuj
PS. 2x zapalenie oskrzeli to jest wtedy jak dwie osoby są chore czy jak jedna jest chora tylko jakby ...mocniej? ;)
2 osoby. Każda ma swoje. Na szczęście właśnie nie mocniej, tylko w obu przypadkach początki.

A 3 dni w domu planuję spędzić wypoczynkowo. Relaks, leżakowanie, lekarstwa... z kulturą w tle. Ukradłam bratu 2 koncerty, m.in. Dianę Krall w Paryżu. Poza tym plącze mi się Magda Umer w zasobach, do której wrócę z największą przyjemnością, Grupa MoCarta i kilka innych ;) To jak coś z Joelką pooglądamy, to wpadniemy podzielić się wrażeniami.

PS Póki co oglądamy na TVP Kultura koncert z Opola :D Wiem, że Opole ma osobny temat, ale nadmienię tylko, że... część wykonań jest tak nieprzystępna dla mnie i męcząca, że aż smutno, bo chrzanią naprawdę śliczne piosenki :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Jean w Październik 07, 2013, 13:54:59
Bo Wy pewnie oglądacie jakieś Opole z lat najnowszych  <mysli> Ja sobie takie koncerty zwykle odpuszczam (a może źle robię? :D). Czekam na inne powtórki, bardziej starsze...
Wpadajcie się dzielić wrażeniami <ok>
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 02, 2014, 20:35:19
Ostatnio miałam okazję być na najbardziej wyjątkowym koncercie w moim życiu. Na dziedzińcu szczecińskiego Zamku Książąt Pomorskich wystąpił Hugh Laurie w towarzystwie The Copper Bottom Band. Chyba wszyscy, którzy choć trochę mnie znają i pamiętają grupę fanów House'a z ifilmu - wiedzą jak wiele dla mnie znaczyło takie muzyczne spotkanie z moją platoniczną miłością i miejsce w pierwszym rzędzie pod sceną <rumieniec> Energia jaką niosą wszyscy członkowie ekipy jest niespotykana i bardzo się nam wszystkim udzielała. Hugh to nie tylko świetny aktor, muzyk, wokalista, ale też świetny, bardzo zabawny i otwarty gość, a show które stworzył razem z TCBB zapadnie w mojej pamięci na zawsze i ulokuje się na półeczce z etykietą "cudowne chwile mojego życia".

Jeśli ktoś natomiast jest zainteresowany to 4 sierpnia (poniedziałek) o godzinie 17:05 na kanale TVP Kultura można obejrzeć nagranie z koncertu z trasy Hugh & TCBB. Nie jest to niestety nagranie z Polski, ale jeśli ktoś lubi Hugh i muzykę bluesową to na pewno nie będzie zawiedziony :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 02, 2014, 23:59:42

Cytuj
Jeśli ktoś natomiast jest zainteresowany to 4 sierpnia (poniedziałek) o godzinie 17:05 na kanale TVP Kultura można obejrzeć nagranie z koncertu z trasy Hugh & TCBB. Nie jest to niestety nagranie z Polski, ale jeśli ktoś lubi Hugh i muzykę bluesową to na pewno nie będzie zawiedziony :)

Dobrze wiedzieć. :D Może sobie przypomnę jak świetnie jest na koncercie Hugh. <3


Ja też byłam! Ale wcześniej, jak był w Waw w Kongresowej. Niestety nie miałam okazji stać oko w oko, w pierwszym rzędzie choćby, bo bilety były bardzo drogie i kupiłam najtańszy, więc miejsca fuj, aleee dla tego co on i muzycy pokazali to nawet warto byłoby dać te 300zł :P

Hugh jest przewspaniały na scenie... Właściwie cały występ jest jak spektakl teatralny :P
W Wawie bardzo dobrze bawił się z publicznością i dogadywał na Rosjan, że jak u nich grał dzień wcześniej to słabo było. Ciekawe czy rzeczywiście, czy wie że my i Rosjanie to tak średnie stosunki <smiech>
Ale szał był niesamowity.

Do dziś bardzo miło wspominam ten koncert i wracam często do muzyki. Zespół jest świetny. Pani saksofonistka czy puzonistka, nie pamiętam dokładnie, chyba najbardziej mnie zauroczyła :P Chociaż no każdy był fenomenalny. Nawet szklanka whiskey :P

Cieszę się Justku, że spełniłaś swoje marzenie, bo sama tego doświadczyłam i wiem jakie to cudowne muzyczne przeżycie. :)
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 03, 2014, 09:32:58
w Szczecinie koncert Hugh był - mam wrażenie - mniejszy. Był podział jedynie na dwie strefy, no i ceny biletów były zdecydowanie niższe. Ja zakupiłam bilet w dniu ogłoszenia koncertu i za I strefę zapłaciłam zaledwie 135 zł i znajdowałam się jakieś 2-3 metry od sceny. Później cena tych biletów wzrosła do bodajże 185 zł, ale to nadal zdecydowanie mniej niż w W-wie.

W ogóle koncerty Hugh charakteryzuje świetny kontakt z publicznością. Co chwilę rozśmieszał nas swoją łamaną polszczyzną i żarcikami okolicznościowymi. O dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich powiedział, że to jedno z najpiękniejszych miejsc w jakim dane im było występować...i troszkę się nie dziwię, oświetlony Zamek nocą wyglądał naprawdę magicznie, a w połączeniu z taką ilością oczarowanych Hugh i TCBB ludzi...mogło zrobić wrażenie :)
Ja z całego zespołu najbardziej pokochałam Sistę Jean - ciemnoskórą wokalistkę, która śpiewała m.in. "I hate a man like you" - była najlepsza! <serduszko> Nie dość, że od momentu wejścia na scenę uśmiech nie schodził jej z twarzy, to jeszcze tak cudownie wskazywała podczas koncertu na poszczególne osoby, aby okazać im, że podoba jej się jak się bawią. Kiedy wskazała na mnie - nie mogłam przestać się śmiać, to było takie urocze :) Poza tym ma niesamowity głos, podobnie jak druga wokalistka - Gaby Moreno, której "Kiss of fire" w duecie z Hugh to jeden z najpiękniejszych momentów koncertu.
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: jaaaaaaaaa? w Maj 30, 2020, 19:40:39
jestem ciekawa czy w ogóle jeszcze w tym roku będę takie normalne koncerty organizowane
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Maj 30, 2020, 22:53:47
jestem ciekawa czy w ogóle jeszcze w tym roku będę takie normalne koncerty organizowane
Jeszcze 2 miesiące temu zajmowałam się promocja miasta i m.in. organizacja koncertów.  Myślę że lada dzień będzie można robić normalne koncerty tylko lokalni włodarze nie będą chcieli ich organizować  zasłaniając się koronawirusem.  Chodzi o budżet który jest w ruinie,  A na promocji, kulturze itp. najłatwiej obciąć
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: jaaaaaaaaa? w Czerwiec 02, 2020, 08:25:07
Właśnie o dziwo, mam znajomą z Gdyni, ktora zatrudnili przedwzoraj na uop w centrum designu, czyli ZATRUDNIAJĄ pytanie po co skoro nie ma kasy? na czym to sie opiera?
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Sylwia_Kasia_Jot w Czerwiec 02, 2020, 17:16:41
 <lusterko> Pewnie zależy to od gminy i od preferencji. Jedna wyłoży pieniądze, druga nie.  <bezradny> Konia z rzędem temu, kto ich zrozumie  <mysli> <mysli>
Tytuł: Odp: Koncerty
Wiadomość wysłana przez: Cukierek w Czerwiec 04, 2020, 22:30:43
Nie chodzi o to , że nie mają kasy.  Kasa jest i nie oszukujmy się.  Ludzie potrzebują rozrywki itp.  Za chwilę będzie więcej małych imprez i uwierzcie mi przy ich organizacji będzie potrzeba więcej ludzi.
Druga sprawa to czy np. Władze chcą te zaplanowane pieniądze realizować wg planu np. Koncerty czy wola nimi łatać dziury w innych dziedzinach? 
Osobiście uważam, że warto zredukować koszty i np. Zrobić mniej koncertów,  abyvwybufowac np. Jakaś planowana drogę niż w ogóle jej nie budować, ale jestem przeciw "kasowaniu " kultury z życia.  To jest ludziom potrzebne,  właśnie teraz,  po tej izolacji