Mimisia była jasnoniebieska i pisała MarysiowoArtutowe opowiadania, prawda?
Tak, tak, tak! Pamiętam je dokładnie i pewnie jeszcze gdzieś je posiadam
Ami, dlaczego tak późno przyznałaś się, że Ty to Ty?
Ja jakoś wcześniej nie skojarzyłam, choć ostatnio o Tobie myślałam, bo natknęłam się na Twoje avki zrobione dla mnie ze "Sprawiedliwych".
Cieszę się, że jesteś z nami.