Mareczek teraz w podlizywacza się zmienia. Odpokutowywuje łoś.
Za szybko skończy się serial i nie odpokutuje Marek
Bluszczuś? Kto to taki?
Przemek Bluszcz. Aktor taki.
aaa
nie skojarzyłam
"Ażuda" to był naprawdę dobry odcinek! Chyba najlepszy w tym sezonie. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, w tym wypadku o duże pieniądze, kurde nie rozumiem tej trójki, widząc wypadek, widząc zakrwawione i nieprzytomne osoby zabierają pieniądze i nawet nie wzywają pomocy, co się teraz z tymi ludźmi dzieje, szok.
Brat chciał pomścić brata i to nawet nie chodziło o pieniądza (przynajmniej ja odniosłam takie wrażanie) tylko o okaleczenie brata o brak udzielenia jakiejkolwiek pomocy po wypadku. Przecież ewidentnie było widać, że ten Portugalczyk bez nóg i z poparzoną twarzą pławił się w luksusie, widać to było chociażby po wystroju jego domu, chodziło o zemstę, tylko tyle.
Szkoda tylko, że została postrzelona biedna, niczemu winna kobieta i to na oczach córeczki.
CBŚki bardzo mi się podobają, chociaż nie zastąpią mi Marka, a i teraz kiedy oni się pojawiają stosunkowo często to i Jacka mniej widać, a szkoda.
Julia: Aha i zerknęłam w słowniku: ażuda to portugalskie pomocy
Jacek: Niezła jesteś
Baśka: Po prostu ma słownikBaśka jak zwykle genialna
zazdrosna jest jak cholera, wkurza się może nawet nie tyle za to iż oni dołączyli do ekipy co za to iż zajęli miejsce Marka, biedna Baśka nadal łudzi się, że on jednak wróci i chciała żeby to biurko czekało na niego, tak samo wściekała się na Zuzię, kiedy ta zajmowała biurko Brodeckiego, taka już natura panny Storosz.
Baśkę i Zawadę w akcji również uwielbiam, jedno zacięte i drugie zacięte, nic nigdy nie jest dla nich jednoznaczne, zawsze doszukują się drugiego dna i takowe znajdują, tworzą naprawdę fajny duet!
Zawada: Może spokojnie oddać strzał będąc niezauważalnym. Ta budowa od paru miesięcy jest nieczynna.
Baśka: Nie no, ale facet pudłuje, gubi łuskę, strzela do przypadkowej osoby, potem spada z rusztowania, pierdoła nie snajper pierdoła nie snajper no normalnie uwielbiam Baśkę za takie teksty! A jeszcze gdyby takie coś wypowiedział Szczepan to po prostu zwijałabym się ze śmiechu. Bardzo się cieszę, że praktycznie w każdym odcinku jest jakiś taki śmieszny tekst, jest jakaś ironia, że wszystko nie jest tak na poważnie