BlackTiger masz naprawdę bardzo dobrą pamięć
Tak samo jak zresztą Jean
Dwa odcinki do końca V sezonu mi zostały i chyba obejrzę je sobie jutro
"Dyptyk Gdański czyli Pozdrowienia z Hamburga i W potrzasku" i pojawił się Miłosz
jak to dobrze, że on ma tą Anetę bo inaczej też pewnie by się ślinił na widok Baśki. Swoją drogą kłótnia i godzenie się Miłosza i Anety było przezabawne
i to
Zdradziłaś mnie, dziwko! ale dobrze, że mimo wszystko się ponownie zeszli. Jeżeli chodzi o porwanie Brodeckich, potem Marka to no cóż myślałam, że poważnie będą ranni, że Zawada nie zdąży i że ojciec Marka umrze, albo go zabiją, a tak odciął sobie kciuk żeby uratować syna i nic poza tym - bardzo się cieszę, że nic im się nie stało.
Scena w której to Baśka siedzi przy łóżku Marka była uroooooocza
i ten całus, czy akurat w tym momencie musiał przyjść Adam? Musiał im przeszkodzić, ja się pytam?
Marta i Zawada!
Czy ja już mówiłam, że ich uwielbiam?
spacer po molo czy rejs statkiem, u nich każda scena jest magiczna, każdą scenę chce się po kilka razy oglądać, bardzo podoba mi się taka dojrzała miłość.
Kozak: Dodzwoniłaś się do tego Zawady?
Basia: Komisarza Zawady! Nie jeszcze nie, próbowałam 4 razy
Kozak: To mi się podoba - urlop rzecz święta komórek się nie obieraStrasznie podobała mi się reakcja Baśki na
tego Zawadę od razu jak się oburzyła i przecież musiała dodać, że to komisarz
powinna moim zdaniem jeszcze powiedzieć, że jest jej przyjacielem i że traktuje go jak ojca
Gangster: Jeżeli o mnie chodzi to mam sumienie czyste jak pupa niemowlęcia
Baśka: Naprawdę? Często pan zmienia pieluchy?Podkomisarz Barbara Storosz jest cudowna!
A Magda wciela się w postać doskonale, nie potrafię sobie wyobrazić nikogo innego na jej miejscu, Baśka jest postacią napisaną specjalnie dla niej, specjalnie pod jej predyspozycje!
"Obietnica" to był chyba jedyny odcinek w pełni poświęcony Wiśniewskiej, tak to tylko pojawiała się na chwilę, a potem, znikała, a tutaj proszę wszystko toczyło się wokół niej. Strasznie nie podoba mi się jej obecna fryzura, jak miała dłuższe włosy wyglądała dużo korzystniej
od samego początku ten Damian (?) wydawał się dziwny, a tu proszę chciał ją zabić, jak to dobrze, że Zawada trzyma zawsze rękę na pulsie i kazał Baśce i Markowi jechać za nią, przecież gdyby nie oni to mogłoby jej się coś stać. Swoją drogą dupek z tego gościa, brat, bratem ale jednak czasem trzeba zobaczyć co robią nasi bliscy, jak krzywdzą, a nie tylko mścić się, bo Wiśniewska chciała aby otrzymał dożywocie - moim zdaniem bardzo dobrze zrobiła, takich jak on to od raz powinni wysyłać na karę śmierci i nie ma zmiłuj.
"Przez szybę" jak ja lubię jak jest dużo Basi
jak prowadzi sprawę, jak nie potrzebuje pomocy Zawady i muszę powiedzieć, że bardzo dobrze sobie radzi, naprawdę stała się taką prawdziwą policjantką z krwi i kości, nie boi się już przesłuchań, nie boi się trzymać broni, a kiedy trzeba to potrafi strzelić i nie robi to już na niej żadnego większego wrażenia. Co do samej akcji to ciekawa nie powiem, bardzo fajnie było zobaczyć Grodzkiego, że tak powiem w akcji, z reguły siedzi za biurkiem, a tutaj proszę wyrusza z Baśką na akcję
Cudownie!
Oświadczyny!
Strasznie podobała mi się ta scena, Paweł przyprowadził matkę do jadalni, Marek otworzył pudełeczko z pierścionkiem, ona go nałożyła bez zbędnych słów - nie dość, że scenarzyści mieli dobry pomysł z takimi oświadczynami, to jeszcze aktorzy świetnie się wpasowali w rolę i bardzo dobrze im ta scena wyszła, wystarczyło późniejsze przytulenie, buziaczek i cudowna, romantyczna scena gotowa!
"Mętna woda" Marta z Zawadą nie pojawia się zbyt często, ale jak się pojawiają to przykuwają moją uwagę w 100% widok śpiącej Marty i siedzącego obok Adama - cudowny!
Adam: Będę za pół (patrzy na Martę) za godzinę będę. a potem wiadomo
oni w każdej scenie wychodzą mega naturalnie, tą miłość, tą chemię widać od razu, nie trzeba szukać między wierszami, po prostu to widać.
Mecz z udziałem Pawła i Adama był bardzo fajny
Paweł zaakceptował Zawadę i nawet mówi do niego tato, a Adam do niego synu - piękne momenty!
Szczepcio przesłuchujący podejrzanych?
Jak sobie przypomnę I sezon to aż nie mogę uwierzyć, że teraz sam z Zuzią jeżdżą do akcji, szukają przestępców, a na dodatek przesłuchują podejrzanych.