Autor Wątek: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)  (Przeczytany 92860 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #165 dnia: Sierpień 08, 2013, 14:50:08 »
Jean i BlackTiger piszą z pamięci ;D A ja jestem obecnie za połową VI sezonu, a poza tym każdy ogląda jak chce ;)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #166 dnia: Sierpień 08, 2013, 15:04:06 »
Dawno nie oglądałam, może się wciągnę znowu, ale z tego co pamiętam, to ja ze strony Marka miłości do Basi nie widziałam.
Fakt, ok. Może i był zazdrosny jak się pojawił Dumicz, ale to raczej przypominało psa ogrodnika - sam nie wezmę, drugiemu nie dam.
Gdyby był zakochany w Baśce to nie wdawałby się w romans z Natalią. A potem? Biedny, poraniony, wykorzystany policjancik zaczyna robić słodkie oczka do Basi, po co?
Po to tylko by się pocieszyć. No takie odnoszę wrażenie. Ona by za nim w ogień skoczyła, on tak nie bardzo - raczej przypominało mi to czasem relacje między starszym bratem a młodszą siostrą.
Ale może mam jakieś mgliste wspomnienia więc wypadałoby je odświeżyć ;)

Ja akurat mam w miarę odświeżone, bo serial widziałam  dziesiątki razy i zdanie na ten właśnie temat mam coś w ten deseń.
Poza tym, faceci może maj.ą problemy w powiedzeniem swoich uczuć czy opowiedzeniem problemów swoich, ale nie wszyscy i nawet w serialu to widać.
Jakoś Strzelecki czy Dumicz nie mieli problemu z określeniem czego by chcieli od Baśki. Miłosz Kozakiewicz, gdyby nie Anita, pewnie też by się koło Basieńki kręcił. No, Marek ma problem.

Cytuj
Gdyby był zakochany w Baśce to nie wdawałby się w romans z Natalią.

A to już jest zdanie, które starcza za wszystkie elaboraty na temat tej "miłości" :)


Jean i BlackTiger piszą z pamięci ;D A ja jestem obecnie za połową VI sezonu, a poza tym każdy ogląda jak chce ;)

Jean z Tygryskiem piszą z pamięci, Klaudia jest za połową V sezonu  :D ( To już prawie weteran) a Ty gdziekolwiek zaczniesz to Ci potowarzyszymy:)

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #167 dnia: Sierpień 08, 2013, 15:14:55 »
Jean i BlackTiger piszą z pamięci ;D A ja jestem obecnie za połową VI sezonu, a poza tym każdy ogląda jak chce ;)

Jean z Tygryskiem piszą z pamięci, Klaudia jest za połową V sezonu  :D ( To już prawie weteran) a Ty gdziekolwiek zaczniesz to Ci potowarzyszymy:)
Już z tego wszystkiego mi się sezony mieszają <haha> najpierw jak oglądałam IV mówiłam, że to VI teraz jak oglądam V mówię, że to VI <haha>

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #168 dnia: Sierpień 08, 2013, 17:23:46 »
Ja piszę z pamięci serial widziałam w całości raz a pojedyncze odcinki po kilanaście jak nie więcej :P Niestety nie jestem jeszcze w stanie oglądać tej produkcji. Podchodzę zbyt emocjonalnie. Wiem, że to głupie, bo jak tak można podchodzić do serialu, no ale cóż. :P

Miłosz Kozakiewicz i Anita.  <smiech> Najlepsza para wszech czasów <smiech>
Poza tym z Gdańskich lubię scenę z "czerwonym kapturkiem" w szpitalu, a także "nie strzelisz, strzelę" czyli Baśka vs źli złoczyńcy, kłótnie Miłosza z Anitką, pościgi... i srające wszędzie mewy.  <smiech>

Cytuj
W tym odcinku są piękne Gdańskie plenery.Ostatnio zdałem sobie sprawę że "Kryminalni" to chyba pierwszy "panoramiczny" profesjonalnie zrobiony polski serial
Dobre zdjecia są tam, gdzie za nie odpowiada Piotrek Wojtowicz ;D Kryminalni mieli to szczęście, że użyczał im swych umiejętności. Teraz użycza ich innym. :)

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #169 dnia: Sierpień 08, 2013, 17:50:36 »
BlackTiger masz naprawdę bardzo dobrą pamięć ;) Tak samo jak zresztą Jean ;)
Dwa odcinki do końca V sezonu mi zostały i chyba obejrzę je sobie jutro <haha>

"Dyptyk Gdański czyli Pozdrowienia z Hamburga i W potrzasku" i pojawił się Miłosz <haha> jak to dobrze, że on ma tą Anetę bo inaczej też pewnie by się ślinił na widok Baśki. Swoją drogą kłótnia i godzenie się Miłosza i Anety było przezabawne <haha> i to Zdradziłaś mnie, dziwko! ale dobrze, że mimo wszystko się ponownie zeszli. Jeżeli chodzi o porwanie Brodeckich, potem Marka to no cóż myślałam, że poważnie będą ranni, że Zawada nie zdąży i że ojciec Marka umrze, albo go zabiją, a tak odciął sobie kciuk żeby uratować syna i nic poza tym - bardzo się cieszę, że nic im się nie stało. ;)
Scena w której to Baśka siedzi przy łóżku Marka była uroooooocza  <serduszka> i ten całus, czy akurat w tym momencie musiał przyjść Adam? Musiał im przeszkodzić, ja się pytam? <haha>
Marta i Zawada!  <serduszko> Czy ja już mówiłam, że ich uwielbiam? <haha> spacer po molo czy rejs statkiem, u nich każda scena jest magiczna, każdą scenę chce się po kilka razy oglądać, bardzo podoba mi się taka dojrzała miłość.

Kozak: Dodzwoniłaś się do tego Zawady?
Basia: Komisarza Zawady! Nie jeszcze nie, próbowałam 4 razy
Kozak: To mi się podoba - urlop rzecz święta komórek się nie obiera


Strasznie podobała mi się reakcja Baśki na tego Zawadę <haha> od razu jak się oburzyła i przecież musiała dodać, że to komisarz ;D powinna moim zdaniem jeszcze powiedzieć, że jest jej przyjacielem i że traktuje go jak ojca  <rumieniec>

Gangster: Jeżeli o mnie chodzi to mam sumienie czyste jak pupa niemowlęcia
Baśka: Naprawdę? Często pan zmienia pieluchy?


Podkomisarz Barbara Storosz jest cudowna!  <serduszko> A Magda wciela się w postać doskonale, nie potrafię sobie wyobrazić nikogo innego na jej miejscu, Baśka jest postacią napisaną specjalnie dla niej, specjalnie pod jej predyspozycje!  <zawstydzony>


"Obietnica" to był chyba jedyny odcinek w pełni poświęcony Wiśniewskiej, tak to tylko pojawiała się na chwilę, a potem, znikała, a tutaj proszę wszystko toczyło się wokół niej. Strasznie nie podoba mi się jej obecna fryzura, jak miała dłuższe włosy wyglądała dużo korzystniej <haha> od samego początku ten Damian (?) wydawał się dziwny, a tu proszę chciał ją zabić, jak to dobrze, że Zawada trzyma zawsze rękę na pulsie i kazał Baśce i Markowi jechać za nią, przecież gdyby nie oni to mogłoby jej się coś stać. Swoją drogą dupek z tego gościa, brat, bratem ale jednak czasem trzeba zobaczyć co robią nasi bliscy, jak krzywdzą, a nie tylko mścić się, bo Wiśniewska chciała aby otrzymał dożywocie - moim zdaniem bardzo dobrze zrobiła, takich jak on to od raz powinni wysyłać na karę śmierci i nie ma zmiłuj.

"Przez szybę" jak ja lubię jak jest dużo Basi  <rumieniec> jak prowadzi sprawę, jak nie potrzebuje pomocy Zawady i muszę powiedzieć, że bardzo dobrze sobie radzi, naprawdę stała się taką prawdziwą policjantką z krwi i kości, nie boi się już przesłuchań, nie boi się trzymać broni, a kiedy trzeba to potrafi strzelić i nie robi to już na niej żadnego większego wrażenia. Co do samej akcji to ciekawa nie powiem, bardzo fajnie było zobaczyć Grodzkiego, że tak powiem w akcji, z reguły siedzi za biurkiem, a tutaj proszę wyrusza z Baśką na akcję <haha> Cudownie!
Oświadczyny!  <buja_w_oblokach> Strasznie podobała mi się ta scena, Paweł przyprowadził matkę do jadalni, Marek otworzył pudełeczko z pierścionkiem, ona go nałożyła bez zbędnych słów - nie dość, że scenarzyści mieli dobry pomysł z takimi oświadczynami, to jeszcze aktorzy świetnie się wpasowali w rolę i bardzo dobrze im ta scena wyszła, wystarczyło późniejsze przytulenie, buziaczek i cudowna, romantyczna scena gotowa!  <rumieniec>

"Mętna woda" Marta z Zawadą nie pojawia się zbyt często, ale jak się pojawiają to przykuwają moją uwagę w 100% widok śpiącej Marty i siedzącego obok Adama - cudowny!  <rumieniec>

Adam: Będę za pół (patrzy na Martę) za godzinę będę.  <serduszko> a potem wiadomo  <na_poduszce> oni w każdej scenie wychodzą mega naturalnie, tą miłość, tą chemię widać od razu, nie trzeba szukać między wierszami, po prostu to widać.
Mecz z udziałem Pawła i Adama był bardzo fajny ;D Paweł zaakceptował Zawadę i nawet mówi do niego tato, a Adam do niego synu - piękne momenty!  <rumieniec>

Szczepcio przesłuchujący podejrzanych? <haha> Jak sobie przypomnę I sezon to aż nie mogę uwierzyć, że teraz sam z Zuzią jeżdżą do akcji, szukają przestępców, a na dodatek przesłuchują podejrzanych. :D

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #170 dnia: Sierpień 08, 2013, 18:14:27 »
W "Przez szybę" Basia rozmawia z kotem i rybkami prawda? Kojak   <serduszko>

W ogóle Adam z Markiem mają wolne i "malują". A Baśka tyra. Rozmowa przez telefon:
- Oo prosz... No co tam Mareczku?
- No cześć. Zgadnij co właśnie robię? Siedzę u Adama na tarasie piję piwko troszkę się opalam. A przy okazji maluję.
- ooo yyy Co ty nie powiesz... a Marta wie jak ciężko pracujecie?
- A co ty taka niesympatyczna jesteś? Lepiej powiedz jak sobie beze mnie radzisz... czy bardzo za mną tęsknisz... (podaje telefon Grodzkiemu)
G: Ja też za wami bardzo tęsknie i osobiście sprawdzę stan wykonanej roboty. Nie przepuszczę żadnej fuszerki jasne?
M: Jasne...
G: I nie o piwo tu chodzi. (rozłącza się i mówi do Baśki) Jak ty z nim wytrzymujesz? Hmm a może ty go trochę lubisz?

Grodzki mistrz.  <smiech> <smiech>

I potem jeszcze na odbiorze mieszkania Baśka podpuszczająca Zawadę co do podróży poślubnej. <smiech>


No to teraz przed tobą finałowe odcinki serii... Powodzenia w oglądaniu i uspokajaniu nerwów.
Cytuj

BlackTiger masz naprawdę bardzo dobrą pamięć ;) Tak samo jak zresztą Jean ;)
Nie no dialogi dłuższe to biorę z odcinków, bo wiem mniej więcej gdzie są więc puszczam z neta i spisuję. Aż tak wszystkiego na pamięć dokładnie to nie znam :D

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #171 dnia: Sierpień 08, 2013, 18:28:43 »
Cytuj
"Obietnica" to był chyba jedyny odcinek w pełni poświęcony Wiśniewskiej,  [...] od samego początku ten Damian (?) wydawał się dziwny, a tu proszę chciał ją zabić, jak to dobrze, że Zawada trzyma zawsze rękę na pulsie i kazał Baśce i Markowi jechać za nią, przecież gdyby nie oni to mogłoby jej się coś stać

Dominik.  :D A mnie właśnie nie. Ja się od początku dałam nabrać. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że się Wiśniewskiej uda szczęśliwie zakochać - zwłaszcza kiedy ona sama w tym wielkim domu a wokół wszyscy tacy szczęśliwi :) Przykre, tym bardziej, że teraz Wiśniewska zacznie się wycofać z pracy...
Potem mi jej bardzo brakuje. Oni z Zawadą w I serii to dopiero była super mieszanka wybuchowa.  <tak>

Nikt tu nie omówił przymierzania pierścionka przez Baśkę , kiedy to Brodecki wsunął jej na palec, żeby "zobaczyć jak wygląda na dłoni". I Baśki wielkie oczy. Tym bardziej, że chwilę wcześniej przy piwie Brodecki nie postawił jej kontry, nie zrobił głupiej miny, nie zapytał o Agę :o Bo on też uważa, że jak ludzie mają być razem to w końcu będą. I jeszcze na koniec przyszedł jej na pomoc z toastem, kiedy zawada zapytał, kiedy będzie mógł zatańczyć na jej weselu.
Takie piękne sceny...a potem klapa :(

Moja doskonała pamięć na temat tego serialu kończy się na VI serii. Co jest potem to tylko moje mgliste pojęcie.

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #172 dnia: Sierpień 08, 2013, 18:48:29 »
A faktycznie jeszcze w tych odcinkach były te piękne sceny.  <serce>
Klapa ale potem i tak bez względu na wszystko ze sobą sie zrobili. <haha> Dobra miałam milczeć na ten temat. Wiem, że upierdliwa jestem wiem.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #173 dnia: Sierpień 08, 2013, 19:06:54 »
Nikt Ci nie zabronił mówić na ten temat ani nie jesteś upierdliwa. Masz prawo tak myśleć i widzieć to po swojemu. Tym bardziej, że oglądałaś grupowo.
A ja widzę to inaczej, bo opieram się tylko na tym co widzę a domysłom nie ufam  :D I tak musi zostać  <smiech>
 

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #174 dnia: Sierpień 09, 2013, 11:53:02 »
W "Przez szybę" Basia rozmawia z kotem i rybkami prawda? Kojak   <serduszko>
Tak, tak ;D to też była urocza scena, chociaż nie pogardziłabym gdyby tak wieczorami rozmawiała sobie z Markiem, a nie ze zwierzętami <haha>

- ooo yyy Co ty nie powiesz... a Marta wie jak ciężko pracujecie?
- A co ty taka niesympatyczna jesteś? Lepiej powiedz jak sobie beze mnie radzisz... czy bardzo za mną tęsknisz... (podaje telefon Grodzkiemu)
To chyba najlepszy moment tej rozmowy ;D O ile się nie mylę to było w odcinku "Przez szybę" kiedy to Baśka praktycznie zajmowała się całym śledztwem <haha> Sposób w jaki Marek powiedział A co Ty taka niesympatyczna jesteś był genialny!  <serduszko> Aż szkoda, że Baśka oddała telefon Grodzkiemu <haha>

I potem jeszcze na odbiorze mieszkania Baśka podpuszczająca Zawadę co do podróży poślubnej. <smiech>
Ale oczywiście nie powiedziała mu nic o podróży poślubnej (w którą i tak nigdy nie pojadą  <histeryk>) ale wznoszenie toastu, spotkanie w nowym mieszkaniu Zawady było urocze, sprawy kryminalne swoją drogą, ale ja również lubię oglądać sceny w których nasza trójka idzie na piwo, czy nawet jest parapetówka u Adama, to są naprawdę urocze momenty zwłaszcza w tych strasznych i drastycznych odcinkach. :)

No to teraz przed tobą finałowe odcinki serii... Powodzenia w oglądaniu i uspokajaniu nerwów.
Nie wiem czy zdołam się otrząsnąć z tak beznadziejnego ostatniego odcinka.  <olaboga>

Dominik.  :D A mnie właśnie nie. Ja się od początku dałam nabrać. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że się Wiśniewskiej uda szczęśliwie zakochać - zwłaszcza kiedy ona sama w tym wielkim domu a wokół wszyscy tacy szczęśliwi :) Przykre, tym bardziej, że teraz Wiśniewska zacznie się wycofać z pracy...
Potem mi jej bardzo brakuje. Oni z Zawadą w I serii to dopiero była super mieszanka wybuchowa.  <tak>
A mi od razu zaczęło coś śmierdzieć, kiedy to ten cały Damian przyjeżdżając po Wiśniewską do pracy dziwnym wzrokiem patrzył na tego skazańca (swojego brata) i od razu już coś mi tam nie pasowało <haha>

Nikt tu nie omówił przymierzania pierścionka przez Baśkę , kiedy to Brodecki wsunął jej na palec, żeby "zobaczyć jak wygląda na dłoni". I Baśki wielkie oczy. Tym bardziej, że chwilę wcześniej przy piwie Brodecki nie postawił jej kontry, nie zrobił głupiej miny, nie zapytał o Agę :o Bo on też uważa, że jak ludzie mają być razem to w końcu będą. I jeszcze na koniec przyszedł jej na pomoc z toastem, kiedy zawada zapytał, kiedy będzie mógł zatańczyć na jej weselu.
Takie piękne sceny...a potem klapa :(
Zapomniałam napisać o tych scenach a były naprawdę bardzo dobre ;) Zwłaszcza jak już aż tak Marek jej nie docina, nie pyta o Agnieszkę jak wcześniej (swoją drogą wkurzyły mnie te momenty kiedy o nią wypytywał <haha>) Aż chciałabym zobaczyć jak Marek wkłada jej naprawdę zaręczynowy pierścionek na palec  <serduszko> to byłaby cudowna scena. Czy on nie widzi, że ona go kocha? Że jest dla niej kimś więcej niżeli tylko przyjacielem? No aż ręce opadają jak patrzy się na takiego niewidzącego Marka <haha>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #175 dnia: Sierpień 09, 2013, 13:31:43 »
Nie denerwuj się ostatnim odcinkiem V serii, Klaudia.  <mis> Tak musiało być - dramatycznie, ale w pięknej scenerii. Przynajmniej miłość była piękna od początku do końca.

Cytuj
Aż chciałabym zobaczyć jak Marek wkłada jej naprawdę zaręczynowy pierścionek na palec  <serduszko> to byłaby cudowna scena. Czy on nie widzi, że ona go kocha? Że jest dla niej kimś więcej niżeli tylko przyjacielem? No aż ręce opadają jak patrzy się na takiego niewidzącego Marka <haha>

Tutaj też z lekka nerwy uspokój ...poczekaj do VI serii. Teraz Marek mało widzi a potem to już chyba ślepota jest <tak>

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #176 dnia: Sierpień 09, 2013, 13:35:14 »
Tak, wiem dramatycznie musiało być, ale mogła zostać ciężko zraniona, mogła leżeć w szpitalu, a nie tak jak to zrobili. Zawsze się wkurzam jak rozwalają mi jakąś parę, ich miłość była piękna, była prawdziwa i cudownie się na nich patrzyło  <serduszko> Zawada nawet przed swoim ślubem nie miał wytchnienia co chodzi o pracę, a Marta nie robiła mu żadnych wymówek, nie złościła się na niego, tylko go rozumiała, nie tak jak na przykład Patrycja wobec Marka.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #177 dnia: Sierpień 09, 2013, 14:04:57 »
Tak, ale to nie do końca wina scenarzystów. Pani Herman nie mogła pogodzić dwóch dużych ról jednocześnie. Wybrała "Magdę M". Czasami lepsza śmierć postaci niż trzymanie w zawieszeniu nie wiadomo ile.  <slucha>

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #178 dnia: Sierpień 09, 2013, 14:14:59 »
Tak, ale to nie do końca wina scenarzystów. Pani Herman nie mogła pogodzić dwóch dużych ról jednocześnie. Wybrała "Magdę M". Czasami lepsza śmierć postaci niż trzymanie w zawieszeniu nie wiadomo ile.  <slucha>
A no to chyba, że. ;) Nie wiedziałam, że wówczas grała w dwóch produkcjach, myślałam, że to było tylko i wyłącznie takie widzimisię scenarzystów.

Ostatnie odcinki, czyli "Stary znajomy" i "Ślub" ponowne pojawienie się Kupca wróżyło kłopoty, a jak już Jareczek przekroczył granicę to było wiadomo, że będzie nie za wesoło. Byłam pewna, że znajomy Nowackiego, który podał mu zdjęcie i telefon do Zawady, powie mu, że jego brata zastrzelił Marek, a trym samym Brodecki ponownie miałby spore kłopoty. Szkoda mi Zawady i to bardzo, naprawdę lubiłam patrzeć na niego i Martę, byli naprawdę taaacy szczęśliwi!  <rumieniec> Przymierzanie garnituru, czy jeszcze we wcześniejszych odcinkach spotkanie z Markiem i Baśką było naprawdę super. Strasznie podobały mi się ujęcia kiedy Adam siedzi na fotelu obok łóżka i przygląda się śpiącej Marcie - cudowne chwile  <serduszka> Ogólna sceneria ślubu i śmierci Marty była piękna, ich miłość była piękna. Żałuję, że nie powiedziała Adamowi o śnie, a z drugiej strony dziwię się Adamowi, że nie spodziewał się takiej akcji, wiedział co to za gość, że zabił mu żonę i matkę i nie zapobiegł tragedii, przykre.
No i nareszcie Baśka i Marek  <rumieniec> propozycja wspólnego pójścia na ślub - super! No i oczywiście musiało to wypłynąć od Baśki, bo przecież Marek sam nie mógł się domyślić, że można by ją zaprosić. Późniejsza nauka tańca była genialna! Kurcze, oni naprawdę ładnie razem wyglądają.  <serduszko> Po wejściu do mieszkania, strasznie nie podobało mi się zachowanie Marka, Baśce zabili kota, grożą jej, a ten zamiast ją po prostu przytulić, okazać, że jest to siedzi sobie na kanapie i milczy, to już kolejnego dnia Adam wykazał więcej współczucia, niżeli Marek wcześniej. Brodecki jest strasznie dziwnie kreowany, nie dość, że zaczyna mnie poważnie denerwować to jeszcze czytając Wasze wcześniejsze wypowiedzi mam wrażenie, że będzie mnie jeszcze bardziej denerwował.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #179 dnia: Sierpień 09, 2013, 15:01:07 »
Nie martw się, Adam pomści Martę a raczej los sam to zrobi...
Koniecznie zobacz odcinki maltańskie - oj...tam też się dzieje.  <tak> Osobiście dzielę serial na ten sprzed Malty i ten po Malcie. To dwie inne epoki. Nawet ze starych, złych  złoczyńców zobaczymy już tylko Kameleona...Tego też mi będzie brakowało  <smiech>

Cytuj
Żałuję, że nie powiedziała Adamowi o śnie, a z drugiej strony dziwię się Adamowi, że nie spodziewał się takiej akcji, wiedział co to za gość, że zabił mu żonę i matkę i nie zapobiegł tragedii, przykre.

To się nazywa przeznaczenie chyba:)

Dominik.  :D A mnie właśnie nie. Ja się od początku dałam nabrać. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że się Wiśniewskiej uda szczęśliwie zakochać - zwłaszcza kiedy ona sama w tym wielkim domu a wokół wszyscy tacy szczęśliwi :) Przykre, tym bardziej, że teraz Wiśniewska zacznie się wycofać z pracy...
Potem mi jej bardzo brakuje. Oni z Zawadą w I serii to dopiero była super mieszanka wybuchowa.  <tak>
A mi od razu zaczęło coś śmierdzieć, kiedy to ten cały Damian przyjeżdżając po Wiśniewską do pracy dziwnym wzrokiem patrzył na tego skazańca (swojego brata) i od razu już coś mi tam nie pasowało <haha>

Uwielbiam Cię  <smiech>
Te upały...