Calutka IV seria za mną
Normalnie jestem na półmetku, w takim tempie to w tydzień powinnam obejrzeć pozostałe IV sezony
"Szantaż" szkoda, że musiał zginąć niewinny człowiek. W sumie co to dla niego te 100 tys. skoro miał długów na 850 tys. przyjaciel nie chciał ot tak dać szantażystom pieniędzy więc najłatwiej było go zabić, tak jak i tego gościa z urzędu. Brakowało mi strasznie Baśki, jakoś komenda bez niej to już nie jest ta sama komenda, to samo jeżeli nie ma Marka, czy Zawady. Strasznie polubiłam tą trójkę i oni kurczaki powinni występować cały czas
"Opowiedz mi bajkę..." historia ciekawa, chociaż ja podejrzewałam tego starego Łapę (?) o zabójstwo Szymona, a tu proszę odebrali matce dziecko, żeby sobie przywłaszczyć i żyli jak gdyby nigdy nic. Jacy ludzie potrafią być podli. Tutaj wielkiego plusa dostał ode mnie Marek, uratował tą dziewczynkę nim jej dziadek wysadził by ich w powietrze.
I Szczepan
tu nie trzeba nic dodawać
"Czat" odcinek ciekawy, dobra fabuła, świetnie ukazana zazdrość, jeden z braci ma wszystko, drugi nie ma nic, a też by chciał być kimś. Popełnienie samobójstwa w godzinie urodzin? Psychopata jak nic. Kolejny raz zaplusował u mnie Szczepan! Strzelił i to jak celnie, dzięki niemu Agnieszka przeżyła, dzięki niemu nic jej się nie stało! Bohater jak nic
"Pokonać strach" historia przypomina mi trochę tą z odcinka "Miasteczko" tam był Dodi, tu był Cynga, jeden i drugi terroryzował mieszkańców, z tą różnicą, że Cynga w końcu dostał za swoje. Szczepan grał tutaj pierwsze skrzypce! Strasznie było mi go szkoda po tej akcji w kafejce internetowej jak zabił tego faceta, musiał to fakt ale jak sam mówił to był jego pierwszy raz więc nie dziwię się, że taką miał reakcję na to wszystko, że wyjechał, chciał pomyśleć, a tutaj proszę kolejne morderstwo, znowu trzeba działać
W ogóle zauważyłam, że w IV serii jest strasznie dużo Szczepana, w I serii pojawiał się sporadycznie, a tutaj proszę w co drugim odcinku jest - uroczo!
"Poleska 16" tutaj moją uwagę zwróciło zakończenie związku Izy i Adama, nie powiem ucieszyłam się, bo jakoś nie lubiłam ich ze sobą oglądać, jako koledzy, ba nawet jako przyjaciele okej, ale nie jako para. Jeżeli chodzi o sprawę to no cóż ciekawa, morderstwa okrutne, nic nie usprawiedliwia czynu tego faceta, ale z drugiej strony właśnie oni zabili mu dziecko, nie zadzwonili po karetkę, nie zrobili nic żeby uratować tą dziewczynę, a ojciec chciał tylko pomścić swoje dziecko, nie mówię, że dobrze zrobił, bo to małżeństwo zginęło naprawdę w okrutny sposób, ale całą tą sprawę mógł inaczej rozwiązać, mógł pójść na policję, zgłosić to wszystko, ale nie zabijać.
"Dobrana para" jakoś nie przemówił do mnie ten odcinek, oglądałam bo oglądałam ale jakoś szału nie było. Kobieta im zwiała i już z pewnością nigdy jej nie zobaczą. Ale z drugiej strony gdyby nie zadzwoniła na policję to ten jej kochaś mógłby zginąć, a tak schwytali i jednego i drugiego.
No i ostatni odcinek
"Apteka" nie rozumiem o co chodzi Patrycji, tu jak rodzi się Krzyś to wyjeżdża do Stanów, potem wraca wszystko jest okej, zaczyna mieć kogoś na boku, chce iść z Markiem do sądu a potem nagle zrywa kontakt z tym kochankiem i opiekuje (a bynajmniej bardzo chce) się dzieckiem, czyżby się zmieniła czy tylko gra? Krzyś został porwany przez Marka, fakt ale jednak Patrycja nie powinna spuszczać dziecka z oczu, cały czas trzymała go za rączkę, aż tu nagle zachciało jej się okularów. Szkoda mi Marka, ale zaczął mnie denerwować kiedy tak wypytywał o Agnieszkę, Baśka pyta się czy nic mu nie jest po tej akcji z Aptekarzem a on tylko pyta o Agnieszkę, okej została ranna, była w ciężkim stanie ale chociaż mógł zapytać jak się Baśka czuje i czy wszystko z nią w porządku. I Agnieszka już nie pojawi się w V serii? Czy jednak jeszcze będzie się pojawiać?
Również mam wrażenie, ze zrobił się lekki tłuk, w I serii był Marek, Adam, Baśka i sporadycznie Szczepan, a teraz Marek, Adam, Baśka, Szczepan, Zuzia i jeszcze Agnieszka - strasznie namnożyło się tych osób.
Mam pytanko, czy Adam będzie szukał tego Jana Nowackiego? Czy po prostu ta sprawa ucichnie?
Zacznie o niego rozpytywać. Zacznie żyć chęcią zemsty. Zacznie szukać starych kontaktów. Zacznie chodzić podejrzanymi ścieżkami. Zacznie trochę więcej pić, znikać na całe godziny. Potem wydarzy się coś, że odpuści a potem stanie się coś nieoczekiwanego. Nie mogę zdradzić.
To, że szuka kontaktów to okej, ale że zaczyna więcej pić to wcale mi się nie podoba. I mam wrażenie, że trochę odsuwa się od Baśki i Marka, chce sam załatwić tą sprawę, szkoda tylko, że nie widzi, że oni się o niego martwią, że chcą mu pomóc. Mam nadzieję, że jednak dopuści ich bliżej do siebie.
Szczepan jest w duecie z Zuzią obłędny. Widać, że stara się wywrzeć wrażenie a czasami śmiesznie to wychodzi. Ma ciągle fajne teksty. Niby korzysta z Centralnej Biblioteki Policji a pewnych rzeczy nie kojarzy, choć jest przez to uroczy.
Uwielbiam ich! Szczepana pokochałam od razu, do Zuzi musiałam się przekonać, ale uwielbiam ich razem!
Uwielbiam jak razem pracują, jak razem jeżdżą do akcji - są niesamowici!