Autor Wątek: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)  (Przeczytany 92852 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 29, 2013, 20:48:12 »
 
Cytuj
Chyba już się do niej przekonał kiedy udało jej się złapać Kaktusa, co prawda nie pochwalił jej za to, jak za na przykład tego MMSa w tym samym odcinku, czy jak łączyła w poprzednich odcinkach kilka spraw, to jednak mam wrażenie, że tym złapaniem Kaktusa najbardziej sobie zaplusowała u Zawady. ;)
Z pewnością - choć tego nie przyznał. Obu kopara opadła, bo właściwie nie trzeba było ganiać po dachach, żeby złapać jednego studenta. Laska została przy aucie, bo do akcji z panami policjantami się nie nadaje, no i proszę.
Ale mnie nie o tę sytuację chodziło. Jesteś blisko. Potem pozycja, że tak powiem, Baśki w zespole znacząco się zmieni ;)

Obaj byli zdziwieni kiedy Baśka była przy samochodzie ponieważ miała zostać przy windach <haha> ale bardzo dobrze, że się nie posłuchała i że wystarczyło lekko się wychylić i go złapała a nie tak jak Zawada ganiał po wszystkich dachach <haha>
Jean ale ta scena jest w I sezonie? :D

Baśka wpadając na trop kateringu "strażaka" Kucharskiego znacząco przyczyniła się do rozwiązania sprawy a już zatrzymanie i zakucie w kajdanki gościa, który zabił swoich wspólników, musiało wywrzeć wrażenie. Nie wiem czy zauważyłaś, ale od tamtej pory Baśka nie tylko siedzi i szuka informacji, ale jeździ na miejsca zdarzeń, przesłuchuje, zadaje pytania i nade wszystko, koledzy pytają ją o zdanie  :o Już nie mówiąc o tym, że sam Zawada traktują ją jak równą sobie, profesjonalnie...tak jak w "Sponsorze" na przykład.


Ja jako swatająca Baśkę i Marka twierdzę, że wystraszony kurczak od początku podkochiwał się w panu podkomisarzu :D
Ooooo jak dobrze, że nie jestem sama <haha> Ja też od samego początku uważam, że Baśkę jakoś lekko ciągnie do Marka, że zarówno ją imponuje jak i jej się podoba. ;D

Ja też nie jestem sama. Tyle że osoby z poglądami podobnymi do moich są zwykle zakrzykiwani przez inną frakcję  :D :D :D

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 29, 2013, 21:00:33 »
Cytuj
Uwielbiam Szczepana!  <serduszko> Genialną rolę ma Karolak, seeerio!  <rumieniec>
Moim zdaniem najlepsza rola Karolaka... :D I pomyśleć, że początkowo miał być tylko na malutkie epizody. :D

Cytuj
Oni popsuli, w sensie, kto?
No kto? Scenarzyści. :D

A Jacek wcale nie był sztywniak i ten be... To była fantastyczna postać, kapitalnie zagrana. Niemniej po prostu Baśka jest przeznaczona Markowi. :D
No ale każdy może mieć swoje zdanie. Ja od zawsze kibicowałem tej dwójce, bardzo dobrze mi razem wyglądali ot co. :) Sysunia np. kibicowała Jackowi i Baśce i do dziś pamiętam te nasze super wojny dyskusyjne na forum :D Ale cooo tam... Śmiesznie było. <haha>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 29, 2013, 21:27:07 »
Dobrze razem wyglądali i dla mnie, lecz cóż z tego. Marek to dupek. Po tym co zrobił w "Diamentach Cichego" miałam ochotę przyłożyć mu w drugi policzek - siarczyście, jak Zawada w pierwszy.
A co ta kobieta dla niego robiła - pocieszała po wyjeździe Krzysia, wspierała w sprawie z rodzicami. Lampka w tym jego ptasim mózgu nie zapaliła się nawet wtedy, gdy Baśka omal nie utonęła w Wiśle. "Co ona nocą sama robiła nad Wisłą?" - no właśnie, co? I dlaczego sama?
Jacek był super postacią, przez niektórych źle traktowaną, bo Basia innemu przeznaczona. Sami scenarzyści im bardziej zdążali do połączenia pary tysiąclecia tym bardziej spychali Jacka na bok. Było go coraz mniej i coraz mniej miał błyskotliwego do powiedzenia. W odróżnienia jednak od Marka wiedział czego chce od życia. Ale to i tak nie doprowadziło do happy endu i nie mogło doprowadzić...bo przecież zasada jest taka, że kobiety wola drani, którzy je ranią non stop. I którzy "w dupie maja taką przyjaźń".

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 29, 2013, 22:21:05 »
Baśka wpadając na trop kateringu "strażaka" Kucharskiego znacząco przyczyniła się do rozwiązania sprawy a już zatrzymanie i zakucie w kajdanki gościa, który zabił swoich wspólników, musiało wywrzeć wrażenie. Nie wiem czy zauważyłaś, ale od tamtej pory Baśka nie tylko siedzi i szuka informacji, ale jeździ na miejsca zdarzeń, przesłuchuje, zadaje pytania i nade wszystko, koledzy pytają ją o zdanie  :o Już nie mówiąc o tym, że sam Zawada traktują ją jak równą sobie, profesjonalnie...tak jak w "Sponsorze" na przykład.
Bo Baśka jakoś te wszystkie zagadki może na razie tylko teoretycznie ale mam nadzieję, że będzie i praktycznie szybko rozwiązuje. Zdecydowanie Zawada i Marek potrzebowali takiej pomocy i takiego wsparcia w osobie Baśki. ;)

Swoją drogą nie wiem jak mam odbierać zachowanie Baśki w odcinku "Towar" przecież gdyby Zawada tam nie pojechał, gdyby nie zdążył jej mogłoby się coś stać. Okej chciała dobrze, ale jako policjantka powinna wiedzieć z jakim ryzykiem to się wiąże, poza tym wiedziała (a przynajmniej powinna wiedzieć o jaki towar chodzi)

Cytuj
Uwielbiam Szczepana!  <serduszko> Genialną rolę ma Karolak, seeerio!  <rumieniec>
Moim zdaniem najlepsza rola Karolaka... :D I pomyśleć, że początkowo miał być tylko na malutkie epizody. :D
Ogólnie mogę stwierdzić, że bez Karolaka ten serial nie byłby już taki fajny ;D Śmieszny moment, kiedy to w odcinku "Sponsorzy" dobija się do mieszkania podejrzanego (już nazwisko wyleciało mi z głowy :( ) i krzyczy "Pooolicja, policja, pooolicja!" <haha> Nieźle się wtedy uśmiałam <haha>

Dobrze razem wyglądali i dla mnie, lecz cóż z tego. Marek to dupek. Po tym co zrobił w "Diamentach Cichego" miałam ochotę przyłożyć mu w drugi policzek - siarczyście, jak Zawada w pierwszy.
O matko gdzież mi jeszcze do "Diamentów Cichego" <haha> ale spokojnie wszystko obejrzę <szczerzy_sie>

Kim w ogóle jest Jacek i kiedy się pojawia? ;)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 29, 2013, 22:41:34 »
Baśka w "Towarze" wykazała się  gliniarskim instynktem. Oczywiście, że gdzieś jej tam przemknęło, że coś może jej grozić..ale chęć działania zwyciężyła. Zawada zrobiłby tak samo - przecież nie zabiera wszędzie ze sobą obstawy (dlatego pewnie tylko trochę na nią krzyczał potem :)). Rożnica jest tylko taka, że Zawada doskonale wie co mu może grozić a Baśka zna to całe policyjne bagno ciągle tylko z teorii (najwyższa nota końcowa... ;D).
Baśka to jest Zawada w spódnicy - ma niesamowicie bystry umysł i jeszcze rozwiąże niejedną zagadkę. A przyjdzie i czas, kiedy będzie bardzo dobra w działaniu, w strzelaniu i itp. Oj, będzie się działo.
Tymczasem Mareczek może się pochwalić jedynie sprytem w działaniu - strzelnianki, pościgi, świetna sprawność fizyczna. Sherlockiem jednak go nazwać w żaden sposób nie można :P

Cytuj
Kim w ogóle jest Jacek i kiedy się pojawia?

Zdradzę. Wiśniewska kiedyś (nie powiem jednak po jakich wydarzeniach i dlaczego)  odejdzie jako prokurator i zastąpi ją właśnie Jacek. Będzie to dość specyficzny pan prokurator - zobaczysz dlaczego. Przez jakieś trzy odcinki jest mega wkurzający, ale potem już tylko uroczy  <serduszko> (i jeszcze Kamil Maćkowiak <serduszka> ).
Pojawia się dopiero w 6 sezonie...czyli już tuż, tuż <smiech>

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 29, 2013, 22:43:43 »
Cytuj
Kim w ogóle jest Jacek i kiedy się pojawia? ;)
Jacuś to prokurator. Gra go Kamil Maćkowiak. :)
W połowie VI sezonu bodajże sie pojawia. Chyba pierwszy odcinek z nim to "Haker".

Cytuj
Swoją drogą nie wiem jak mam odbierać zachowanie Baśki w odcinku "Towar" przecież gdyby Zawada tam nie pojechał, gdyby nie zdążył jej mogłoby się coś stać. Okej chciała dobrze, ale jako policjantka powinna wiedzieć z jakim ryzykiem to się wiąże, poza tym wiedziała (a przynajmniej powinna wiedzieć o jaki towar chodzi)
Wiesz... chciała pokazać, że da radę, że jest dobrą policjantką... Udowodnić coś sobie i chłopakom....  Oczywiście pokazało to, że każda nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu i, że nie warto być w gorącej wodzie kąpanym..., ale cóż. Czasem my kobietki robimy takie głupotki, by pokazać jakie to nie jesteśmy silne i zdolne. :) I że SAME potrafimy wiele.




Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 29, 2013, 22:47:55 »
Baśka wykazała się gliniarskim instynktem to fakt, odwagą też się wykazała ale i poniekąd głupotą. Pewnie, że robiła to dla dobra śledztwa, pewnie, że chciała złapać albo przynajmniej pomóc złapać tego kto stał za tymi wszystkimi transplantacjami, ale jednak uważam, że na takie akcje jest jeszcze że tak powiem za słaba i niedoświadczona, pamiętacie kiedy po raz pierwszy miała zaaresztować tego Kucharskiego? Została z nim sama i na początku mega jej się łamał głos, miałam wrażenie, że jest bardziej przerażona niż ten cały Kucharski. <haha> Ale dobrze, że potem jakoś wzięła się w garść i poradziła sobie z nim ;D

Cytuj
Kim w ogóle jest Jacek i kiedy się pojawia?
Zdradzę. Wiśniewska kiedyś (nie powiem jednak po jakich wydarzeniach i dlaczego)  odejdzie jako prokurator i zastąpi ją właśnie Jacek. Będzie to dość specyficzny pan prokurator - zobaczysz dlaczego. Przez jakieś trzy odcinki jest mega wkurzający, ale potem już tylko uroczy  <serduszko> (i jeszcze Kamil Maćkowiak <serduszka> ).
Pojawia się dopiero w 6 sezonie...czyli już tuż, tuż <smiech>
Jeszcze V sezonów przede mną i dwa czy trzy odcinki I sezonu ale fakt to już ... niedaleko <haha>
Jeżeli chodzi o Wiśniewską to pewnie będzie miała jakieś poważne starcie z Zawadą, dobrze kombinuje? Swoją drogą czy oni nie będą mieć jakiegoś romansu? Normalnie między nimi to chemią mi śmierdzi na kilometr. <haha>

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 29, 2013, 22:54:06 »
Cytuj
Jeszcze V sezonów przede mną i dwa czy trzy odcinki I sezonu ale fakt to już ... niedaleko <haha>
Jeżeli chodzi o Wiśniewską to pewnie będzie miała jakieś poważne starcie z Zawadą, dobrze kombinuje? Swoją drogą czy oni nie będą mieć jakiegoś romansu? Normalnie między nimi to chemią mi śmierdzi na kilometr. <haha>
Idziesz jak burza, więc szybko dotrzesz...

Dla mnie zachowanie Baśki w Towarze, było głupie... Wiadomo to taki Zawada w spódnicy, ale jednak... Początkujący... Czasem nie można aż tak ryzykować. No ale cóż... :P Człowiek młody, narwany :P

Relacja Wiśniewska - Zawada to bardzo ciekawe cuś :D Oglądaj :D

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 30, 2013, 07:55:17 »
Cytuj
pamiętacie kiedy po raz pierwszy miała zaaresztować tego Kucharskiego? Została z nim sama i na początku mega jej się łamał głos, miałam wrażenie, że jest bardziej przerażona niż ten cały Kucharski. <haha>

Kucharski w ogóle nie był przerażony. Facet z zimną krwią zamordował swoich wspólników. Jeden, który został przy życiu, na jego widok , na każdą myśl o nim wylewał zimne poty ze strachu. Kucharski nie uciekał przed policją, bo wiedział, że to jeszcze bardziej pogorszy jego sprawę  a lepiej spędzić kilka lat w więzieniu niż dostać kulkę od nieopierzonego kurczaka. Przerażona tutaj była tylko Baśka...ale  dała radę. Tak było w serialu, bo w życiu nie byłoby zapewne tak prosto.

Zachowanie Baśki można brać za głupie, ale taką głupotę i Marek i Adam kiedyś popełnili. Gdyby Baśka zawsze był ostrożna i zapobiegawcza nigdy nie wyszłaby zza biurka  (przynajmniej nie sama) i nie stałaby się rasowym policjantem.
I nie kobietki...bo faceci to dopiero robią głupoty!

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 30, 2013, 11:35:37 »
Dzisiaj już mam zamiar zacząć oglądać II serię i mam nadzieję, że czas mi na to pozwoli. ;)

Dla mnie zachowanie Baśki w Towarze, było głupie... Wiadomo to taki Zawada w spódnicy, ale jednak... Początkujący... Czasem nie można aż tak ryzykować. No ale cóż... :P Człowiek młody, narwany :P
Owszem Baśka to damska wersja Zawady ale to jakoś jej nie tłumaczy, chciała dobrze to fakt, tyle tylko, że zagrożenia zna jedynie z wykładów i książek a dopiero teraz zaczyna te zagrożenia dostrzegać w rzeczywistości, dopiero teraz zaczyna wchodzić w to środowisko, w to niebezpieczne środowisko, więc tym bardziej powinna być ostrożniejsza i powinna wiedzieć, że nawet jej może grozić niebezpieczeństwo.

Gdyby Baśka zawsze był ostrożna i zapobiegawcza nigdy nie wyszłaby zza biurka  (przynajmniej nie sama) i nie stałaby się rasowym policjantem.
Okej nie wyszłaby wtedy zza biurka, ale mimo wszystko nie powinna działać w pojedynkę, nie powinna aż tak ryzykować. Owszem Zawada nie zawsze bierze sobie kogoś do pomocy, nie zawsze ma Marka czy kogoś tam innego, ale już ma sporo lat doświadczenia w tej pracy i wie co może mu grozić. Niekiedy działa na własną rękę i dobrze mu to idzie ;D mam tylko nadzieję, że niedługo i to samo będę mogła powiedzieć o Baśce ;)

Relacja Wiśniewska - Zawada to bardzo ciekawe cuś :D Oglądaj :D
Oooo ;D to ja chcę tam jakiś romans  <serduszko> a właśnie apropo Zawady i tej kobiety, z którą chodzi do kina to oni są razem, czy po prostu jest taka jakaś luźna relacja?

Cytuj
pamiętacie kiedy po raz pierwszy miała zaaresztować tego Kucharskiego? Została z nim sama i na początku mega jej się łamał głos, miałam wrażenie, że jest bardziej przerażona niż ten cały Kucharski. <haha>
Kucharski w ogóle nie był przerażony. Facet z zimną krwią zamordował swoich wspólników. Jeden, który został przy życiu, na jego widok , na każdą myśl o nim wylewał zimne poty ze strachu. Kucharski nie uciekał przed policją, bo wiedział, że to jeszcze bardziej pogorszy jego sprawę  a lepiej spędzić kilka lat w więzieniu niż dostać kulkę od nieopierzonego kurczaka. Przerażona tutaj była tylko Baśka...ale  dała radę. Tak było w serialu, bo w życiu nie byłoby zapewne tak prosto.
Ja jednak nadal uważam, że Kucharski był lekko przerażony, myślał, że ucieknie z pieniędzmi i nikt o niczym się nie dowie.

Offline kazia

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Ja to proszę Pana mam bardzo dobre połączenie.
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 30, 2013, 13:40:45 »
Ech, Kryminalni, co to były za czasy!
Szkoda naprawdę porządnie zrobionego serialu. Miło odstawał od polskiej siermiężnej średniej, bo i na czołówkę nie poskąpił, muzyka była świetna, twarze aktorów nieopatrzone, na początku dbano o plenery, kolorowe to było - na tle pozostałych produkcji to było coś.
Niby sztampa - dwójka młokosów + stary wyjadacz, i pani nadzorująca w tle - niby sucz, ale o złotym sercu jak się później okazuje - ile było takich seriali na świecie? Ale to było nasze, i te klisze w ogóle nie przeszkadzały, super się odróżniało od świata Łebkowskiej i równych przedziałków z bandytami mówiącymi "motyla noga". Gwiazdą miał chyba być Zakościelny, ale on okazał się z tej trójki najsłabszy. I jako aktor, i postać którą grał była nędznawa. Włodarczyk z jego kompleksem macho stawający co chwila na palcach aby z kadru nie wypaść - rewelacja, obycie przed kamerą pozwoliła zagrać krwistą postać, choć czasem miał scenariusz przeciw sobie (wątek z ślubem i śmiercią żony był oczywisty i żenujący). Ale gwiazda była tylko jedna, kobieta która skradła film, Basieńka całodobowa - Magda Schejbal. Świetnie zagrała prostą, dobrą dziewczynkę z prowincji lekko zagubioną w obcym mieście, stopniowo pozbywającą się mlecznych zębów i próbującą gryźć nowymi kłami. Ogólnie, mam wrażenie, że Schejbal myślała nad swoją postacią, jakoś ją sobie wyobraziła i konsekwentnie prowadziła przez 8 sezonów, czasem wbrew scenariuszowi. Ta konsekwencja, plus talent pozwoliła na stworzenie super postaci, najbardziej kojarzącej się z serialem.
Nie można zapomnieć o pozostałej ekipie - Landowska (rewelka), Ferency (jak zawsze), Karolak (raz mnie nie irytował). Super był dobór aktorów w epizodycznych rolach, widać było - do V sezonu - że ktoś to trzyma jakoś w kupie i produkcja idzie do przodu jak po maśle. Zdychać zaczęło jakoś koło VI sezonu, jak zaczęli kręcić się wokół własnego ogona, i zdechło w końcu odrobinę - w moim przekonaniu - w niesławie.
Z głównych wątków, innych niż kryminalne - też wolałam Jacka niż Marka - dla mnie on cały czas myślał rozporkiem. I żałowałam, że Zawada wolał jakieś obce babki zamiast pani prokurator. Szkoda, że w pewnym momencie te poboczne, miłosne wątki przesłoniły sprawy kryminalne, stając się gwoździem do trumny serialu. Na dodatek, żaden nie został rozwiązany! Zdarzały się słabe odcinki (Hiphop, no po prostu oczy bolały), ale zdarzały się naprawdę dobre. Sporo błędów na etapie produkcji w późniejszym etapie - aż lubiła je wychwytywać swego czasu (tabliczki urzędów z błędami ortograficznymi, wariujące pory roku, etc.) Podsumowując, to był naprawdę dobry serial, do V sezonu nawet bardzo dobry, do którego z chęcią bym wróciła, i nie obraziłabym się, gdyby ktoś jeszcze ze dwa sezony dokręcił.
To se ne vrati!

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 30, 2013, 14:50:25 »
Cytuj
pamiętacie kiedy po raz pierwszy miała zaaresztować tego Kucharskiego? Została z nim sama i na początku mega jej się łamał głos, miałam wrażenie, że jest bardziej przerażona niż ten cały Kucharski. <haha>
Kucharski w ogóle nie był przerażony. Facet z zimną krwią zamordował swoich wspólników. Jeden, który został przy życiu, na jego widok , na każdą myśl o nim wylewał zimne poty ze strachu. Kucharski nie uciekał przed policją, bo wiedział, że to jeszcze bardziej pogorszy jego sprawę  a lepiej spędzić kilka lat w więzieniu niż dostać kulkę od nieopierzonego kurczaka. Przerażona tutaj była tylko Baśka...ale  dała radę. Tak było w serialu, bo w życiu nie byłoby zapewne tak prosto.
Ja jednak nadal uważam, że Kucharski był lekko przerażony, myślał, że ucieknie z pieniędzmi i nikt o niczym się nie dowie.

A ja nadal, że to nie było przerażenie. Zaskoczenie, zdezorientowanie, wściekłość, irytacja - tak!Przerażenie - nie! Takich ludzi ciężko jest przerazić, ani aresztowaniem, ani więzieniem   :D
za chwilę to będzie najlepiej omówiona postać w serialu  <smiech>
Poznałaś już "Pawełka"? (to znaczy skończyłaś I serię)? - zapamiętaj go, on odegra jeszcze dużą, niechlubną rolę w dalszych częściach i wpłynie mocno na losy naszej trójki.
Artur Dziurman był   idealny w tej roli <serduszka> Chyba nie zaprzeczycie...:)

Kazia - mam wrażenie, że czytasz w moich myślach   <tak>

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 30, 2013, 15:24:35 »
Kucharczyk zirytowany też był ale trochę przestraszył się tego więzienia <haha>

Uwielbiam Zawadę!  <serduszko>
Został mi jeden odcinek I sezonu (właśnie kończę "Kolekcjonera" - suuuper odcinek! Baśka w akcji, no cóż nie do końca jej się udało złapać tą dziewczynę ale działała dobrze i niedługo z pewnością będzie sobie sama ze wszystkim radziła ;D)

"Pawełka" jeszcze nie poznałam, ale bardzo mu się przyjrzę <haha>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 30, 2013, 16:06:40 »
Uwielbiam Zawadę!  <serduszko>

Za mądrość (niekoniecznie chodzi o tę książkową) i iście ojcowski stosunek do wystraszonego kurczaka? Czy za coś zupełnie innego?
Ja w Zawadzie byłam kiedyś wręcza zakochana. Po to tylko by jego obejrzeć włączałam tv co tydzień.  <rumieniec> A ten jego niski, męski głos...<serduszka>

"Pawełka" jeszcze nie poznałam, ale bardzo mu się przyjrzę <haha>

Miłego zaznajamiania ;D
Za to poznałaś już Leszka...kolekcjonera :D
Adam, słyszałeś? Kolekcjoner...a co on takiego kolekcjonuje? :D

No i proszę, Baśka znowu sama pojechała w teren! To zawsze jest ryzyko.

Offline Klaudia

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2494
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Kryminalni (od 27 lipca do 2 sierpnia)
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 30, 2013, 16:20:38 »
Uwielbiam Zawadę!  <serduszko>
Za mądrość (niekoniecznie chodzi o tę książkową) i iście ojcowski stosunek do wystraszonego kurczaka? Czy za coś zupełnie innego?
Ja w Zawadzie byłam kiedyś wręcza zakochana. Po to tylko by jego obejrzeć włączałam tv co tydzień.  <rumieniec> A ten jego niski, męski głos...<serduszka>
Za mądrość, za spryt, za głos, za taki spokój, a kiedy trzeba to za takie wybuchy złości (uzasadnione oczywiście!) Jak dla mnie jest genialną postacią i każdy odcinek póki co oglądam tylko dla niego! To on dla mnie gra pierwsze skrzypce i to on według mnie póki co jest filarem tego serialu!  <serduszko> Bynajmniej I sezonu. ;)

"Pawełka" jeszcze nie poznałam, ale bardzo mu się przyjrzę <haha>
Miłego zaznajamiania ;D
Nie podoba mi się ten TYPEk <haha> co prawda jestem w połowie ostatniego odcinka, ale jest okropny! ;D Co prawda aktor super, ale postać charakterologicznie jest nieciekawa ;D

Za to poznałaś już Leszka...kolekcjonera :D
Adam, słyszałeś? Kolekcjoner...a co on takiego kolekcjonuje? :D

No i proszę, Baśka znowu sama pojechała w teren! To zawsze jest ryzyko.
A Leszek będzie się jeszcze pojawiał? ;D
Urocze momenty, w których Adam i Marek podglądali Baśkę a później jej dogadywali.  <rumieniec>