Faktycznie, w przypadku Maryśki tempo wręcz ekspresowe z aż takimi czułościami z tym nowym absztyfikantem.
"Biedny" serialowy Artuś na pierwszy pocałunek z świętą M. "czekał" chyba z 50 odcinków..
A tu szast prast i od razu taki nagły zwrot w akcji.
Chyba serialowa Maryś nie chce tracić więcej czasu na takie "miłosne"podchody.. <smiech>A w przypadku tego Bilskiego może będzie to taki damski bokser, którego wcale nie zdradziła żona, tylko miała po prostu dość codziennego lania? Bo w pedofilię raczej go nie wrobią. Ale w takim przypadku też byłby kolejnym psycholem w życiu Maryśki. No chyba, że okaże się jakimś, skompromitowanym esbekiem lub byłym agentem WSI, który prześladował opozycję, a Martusia dowie się o tym np. z archiwów IPN...
Takiej postaci to jeszcze w emce nie było. Albo Bilski to jakiś gangster, ktoś taki jakiego grał Z.Stryj- mąż Carmen z serialu "Krew z krwi"?
Chociaż w takim przypadku wyciągnąłby tego swojego brata z więzienia. Być może Martusia dowie się czegoś na temat nieciekawej przeszłości nowego faceta siostry, od jego wyciągniętego z anzla brata, który z wdzięczności za to puści farbę i zszokuje tym panią mecenas? Trudno przewidzieć, jaką "historyjką" z życiorysu Bilskiego uraczą widzów scenobajarki, że Maryśka ma na niego uważać
Trochę to głupie stwierdzenie, tzn co ma robić? Bo jeśli faktycznie z facetem coś ma być nie tak, to Santa Maryja od razu dałaby sobie z nim spokój, a na razie się na to jeszcze nie zanosi.
Ps: Na swoim fb profilu P.Małgosia zamieściła fotkę, na której P.Robert wygląda na mocno poobijanego..
Z komentarzem, że go wykańcza na planie emki..Czyżby obaj jej "adoratorzy" w nowym sezonie posuną się do rękoczynów walcząc o względy Santa Maryi? A może dwa Chochoły spuszczą lanie byłemu ojczymowi? No bo chyba szalona blond Żyrafa nie byłaby zdolna, żeby spuścić taki łomot byłemu kochankowi..