Autor Wątek: Barwy szczęścia  (Przeczytany 59082 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #255 dnia: Październik 01, 2013, 07:25:15 »
Pytanie za 100 punktów! Czemu Marta nie chce już być rzecznikiem prasowym? Dobrze jej poszło.
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #256 dnia: Październik 01, 2013, 07:40:53 »
Pytanie za 100 punktów! Czemu Marta nie chce już być rzecznikiem prasowym? Dobrze jej poszło.
Oj, nie wiem, mało mnie już obchodzi ta pusta Marta, jej wydumane problemy i kolejni kochankowie. Chyba najmniej interesujący wątek. I ta Zielińska jeszcze - wielka aktorka jednej miny.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #257 dnia: Październik 01, 2013, 10:50:21 »
Nie, no tu jak poczytałam co się wydarzy w kolejnych odcinkach to wszystko mi opadło.
Justyna i Norbert przechodzą kryzys małżeński  <zniecierpliwiony> Wydawać by się mogło, że tych ludzi to raczej nie spotka. Justyna wraca do Polski i nawiązuje romans z ...uwaga...Dawidem czyli tym samy, którego uczyła Blanka, z którym sypiała Blanka, z którym potem sypiała ta wielka menedżerka Huberta (i kochanka przy okazji - Pati blond piękność.  ::)
Chyba nie z TYM Dawidem...???!!! Mater Dolorosa....
W ogóle wątek Justyny i Norberta to jakiś kabaret - najpierw się niby kochają, bla-bla-bla, a teraz przyjeżdża do Polski i włazi do łóżka temu łysemu z kawiarni. Potem Norbi przyjeżdża a ta wyskakuje z "już cię nie kocham". Kur.....teczka, co to ma być?

Nie oglądam. Przeczytałam gdzieś o tym w jakimś streszczeniu, gdzie była wyraźna wzmianka o Dawidzie. A skoro już się zdarzyło to już nawet oburzać się nie ma sensu. Szkoda, bo Justynę kiedyś bardzo lubiłam, podobnie jak Norberta. uważałam ich za bardzo normalnych ludzi, zwłaszcza wtedy gdy tak dorośle i rozsadnie podchodzili do problemów Julki i Pawła, zwłaszcza do debilizmów tego drugiego.

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #258 dnia: Październik 01, 2013, 11:00:32 »
Bo to się robi kretyństwo - raz, że fabuła to jest takie sklejanie i rozbijanie związków jak popadnie (aby tylko broń Boże żadna para za długo ze sobą nie była), dwa - pisane to chyba jest "na chaju" - ładu i składu za grosz. 
Jeden z najgorszych obecnie polskich seriali.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #259 dnia: Październik 29, 2013, 20:39:16 »
Ale teraz pojechali po całości w tym serialu.
Oburzenie Stefana, że jego żona Oksana miałaby sprzątać było i śmieszne i żałosne.
Po pierwsze - a co to jest jakiś uwłaczający zawód? Normalna rzecz. Sama czasem o tym myślałam, a on tym swoim oburzeniem obraził setki osób pracujących w charakterze sprzątacza.
A w czym kobieta z Ukrainy jest niby lepsza od sprzątających Polek? Że ona nie powinna, że jego żona sprzątać nie będzie.
Chore! Nie popisali się scenarzyści tym wątkiem.
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #260 dnia: Grudzień 03, 2013, 07:43:14 »
Ciekawy wątek z tą córką Kostka. Nawet mi się podoba - w końcu pokazuje się jasno, że tzw "modeling" to kloaka, a praktycznie każda młoda dziewczyna, która chce zrobić karierę modelki musi przewalić się przez łóżka ludzi, którzy w branży coś znaczą...

Reszta jakoś mnie nie rusza, bo jest mdła, a na Walawską to się patrzeć nie mogę z tą jej głupią miną.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #261 dnia: Grudzień 03, 2013, 07:58:28 »
A mnie ciekawi wątek Bartusia i Asi. Wiedziałam, że ten jej ślub z nim to jakieś strasznie naciągane. I aż nie mogę patrzeć jak ten chłopak daje sobą pomiatać.
Najpierw myślałam, że z kimś zaciążyła i tamten ją kopnął w 4 litery, dlatego teraz na gwałt poszukała sobie jelenia.
A tu proszę - coś na kształt. Ukochany się nie nadawał do związku, nie chciał się angażować i odprawił Joannę, a teraz ma nawrót uczuć.
Szkoda tylko Bartka w tym wszystkim, ale z czasem wyjdzie mu to na dobre :) Bo ja już na tę Aśkę i jej fochy patrzeć nie mogę.
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #262 dnia: Grudzień 03, 2013, 11:04:08 »
Mnie ten wątek nie ciekawi. Raz, że ograna do bólu klasyka - bo tu ślub tuż-tuż, a nagle spod ziemi wychodzi były (jak by inaczej) i "cmoku-cmoku-bara-bara / nie rdzewieje miłość stara", ile to razy już oglądaliśmy, a dwa - cały ten Bartuś jakiś taki bezpłciowy.

Walawska już sobie hoduje kolejnego amanta, z którym się popsztyka za 30 odcinków, nuda i flaki z olejem.

Jednym okiem patrzę, co to się porobiło, wszystkie w miarę fajne wątki to od dawna pieśń przeszłości.

"Barwy szczęścia" - "Barwy" to tam może i są, w końcu zgodnie z najnowszymi trendami mają przekolorowane wnętrza, ale "szczęścia" to ja tam nie widzę.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #263 dnia: Grudzień 10, 2013, 08:21:03 »
Najlepsza jest Magda :P Jak sobie przypomnę, kiedy dawała Natalii nauki na temat związku z żonatym facetem (w końcu ten Łukasz Deląg nie był rozwiedziony na papierze)  to mi wszytko opada  ::)
To Natalia teraz nie może się widywać z  teściową, tylko z teściem, żeby siostrze nie było przykro? Paranoja jakaś, jak to ludzie potrafią sobie życie komplikować. Swoją drogą...synowa, której siostra odbiła  mi męża to też musi być ciekawe uczucie... <mysli>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #264 dnia: Grudzień 12, 2013, 10:42:36 »
Najlepsza jest Magda :P Jak sobie przypomnę, kiedy dawała Natalii nauki na temat związku z żonatym facetem (w końcu ten Łukasz Deląg nie był rozwiedziony na papierze)  to mi wszytko opada  ::)
Dokładnie tak, "uczył Marcin Marcina"...
Dawniej taką klasyczną idiotką była Julka, teraz robią za nią siostry Zwoleńskie i chyba dawno ją przegoniły. Ot Magda - najpierw idzie z starym prykiem do łóżka, potem zastanawia się czy coś do niego czuje - a szczególnie mocno się nad tym zastanawia jak ten informuje o tym, że przepisał firmę na żonę - potem wali focha za fochem bo "idylla" nie jest tak idylliczna jak ma być (tak, zona tego faceta ma ją pewnie jeszcze na rękach nosić za to, że rozwaliła rodzinę)... Normalnie jakiś surrealizm.

Swoją drogą zastanawiam się jakie przesłanie niesie ten serial? Oglądałem i "Klan' i "eMkę" i inne jeszcze różne - i takiego nagromadzenia zdrad, przypadkowego seksu i skakania z jednego łóżka do drugiego to chyba nigdzie nie ma, serial o perwersyjnej nazwie "Barwy szczęścia" przoduje.
Przecież tam NIE MA tak naprawdę żadnego trwałego związku (wyłączam seniorów of kors). No może - paradoksalnie - Władek z tym swoim facetem (zapomniałem jak ma na imię)... ;)

I chyba jest tak jak myślę - totalny brak pomysłów na fabułę, więc zapychają wszystko tymi "fluktuującymi" związkami.

No i właśnie czytam streszczenia - Dawid z Tiną, Martunia w trójkącie, bo przecież i jej szef się musi za to "cudo" łapać, Iwonie też się kroi jakiś fagas (pewnie, po co małżeństwo ma być trwałe, rozwalić!), Irek uderza do jakiejś Liliany - kur..... co to ma być?

Cytuj
To Natalia teraz nie może się widywać z  teściową, tylko z teściem, żeby siostrze nie było przykro? Paranoja jakaś, jak to ludzie potrafią sobie życie komplikować. Swoją drogą...synowa, której siostra odbiła  mi męża to też musi być ciekawe uczucie... <mysli>
..... całe "Barwy szczęścia", nikt nie mówił, że będzie łatwo... :)
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #265 dnia: Grudzień 12, 2013, 12:29:56 »
Przestałam się już przejmować, jaki świat i jaką moralność pokazują seriale. Dzieci tego nie oglądają więc luz. Ale muszę powiedzieć, że obraz kobiety w tychże jest co najmniej niesmaczny. Zazwyczaj są to laski kierujące się popędem , z mózgiem ...ptasim :) Niestety.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #266 dnia: Grudzień 12, 2013, 20:34:56 »
No!
W końcu aresztowali tego całego Radeczka. Mam nadzieję, że ktoś mu porządnie obije twarzyczkę w celi. A może i zgwałci ;)
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #267 dnia: Grudzień 13, 2013, 07:53:00 »
No!
W końcu aresztowali tego całego Radeczka. Mam nadzieję, że ktoś mu porządnie obije twarzyczkę w celi. A może i zgwałci ;)
Z tego co wiem to wyjdzie szybko. Ksenia zastraszy Zuzę, a ta odwoła zeznania na policji. I tyle tego.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #268 dnia: Styczeń 04, 2014, 22:32:32 »
Najlepiej poprowadzony wątek - to smutki i radości Justyny i Norberta. Ich historia przynajmniej ma "ręce i nogi". Problem bezpłodności jednego z nich przyziemny, rozterki i wybory podejmowane przez obie strony realne, no i cieszę się z kierunku, w którym idzie dziewczyna i chłopak. Zwłaszcza postawa Norberta mi się podoba. Tak się rozwiązuje problemy w małżeństwie, w którym ludzie się kochają. Nie szast prast i już piąty narzeczony lub trzecia żona ::)
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #269 dnia: Styczeń 05, 2014, 17:22:51 »
A to Justyna nie miała jakiegoś romansu? Rozumiem, że i to zakończyła i zostało to jej wybaczone?  <mysli> W sumie dojrzałe to podejście, ale miałam nadzieję, że ta akurat para nie będzie szukała takich rozwiązań na problemy jak skok w bok...:(