Nie wiem, czy na pewno, ale znalazłam w necie taki tekst piosenki (to chyba jest ta końcowa):
Let Me Go
Utwór: 3 Doors Down
Tekst
One more kiss could be the best thing
But one more lie could be the worst
And all these thoughts are never resting
And you're not something I deserve
In my head there's only you now
This world falls on me
In this world there's real and make believe
And this seems real to me
You love me but you don't know who I am
I'm torn between this life I lead and where I stand
And you love me but you don't know who I am
So let me go
Let me go
I dream ahead to what I hope for
And I turn my back on loving you
How can this love be a good thing
When I know what I'm goin' through
In my head there's only you now
This world falls on me
In this world there's real and make believe
And this seems real to me
You love me but you don't know who I am
I'm torn between this life I lead and where I stand
And you love me but you don't know who I am
So let me go
Let me go
And no matter how hard I try
I can't escape these things inside I know
I know
When all the pieces fall apart
You will be the only one who knows
Who knows
You love me but you don't know who I am
I'm torn between this life I lead and where I stand
And you love me but you don't know who I am
So let me go
Let me go
And you me but you don't
You love me but you don't
You love me but you don't know who I am
And you love me but you don't
You love me but you don't
You love me but you don't know me
[Źródło:https://www.google.pl/search?source=hp&ei=UVbGWtHnC5KRmgXLnozwDA&q=you+love+me+but+you+don%27t+know+who+i+am&oq=you+lo&gs_l=psy-ab.1.0.35i39k1j0l9.116106.117256.0.121172.7.6.0.0.0.0.510.1191.2-1j1j0j1.3.0....0...1.1.64.psy-ab..4.3.1175.0..0i131k1.0.VnEg-nYKiB8/odczyt z dnia 05.04.2018].
Co do zachowania Artura: brawa dla tego pana! Scena była boska. Chociaż ja miałam wrażenie, że ona chciała mu tego buziaka dać, ale nie w policzek, a w usta. Ale mina Marysi - cudo! A potem jak się zawstydziła jak mała dziewczynka, ale jednocześnie tam stała i grzecznie czekała na kolejny ruch Rogowskiego. W samym pocałunku była zawarta chyba trochę desperacja lekarza i cholernie bolesna tęsknota za tą jędzą! Ona później też tak bosko się uśmiechnęła - w sumie można to interpretować różnie. I wzniosła oczy ku niebu, jakby chciała Arturowi dać do zrozumienia, że się spisał
, a sam całus był apetyczny.
Sam początek sceny mnie ujął, jak jej powiedział, że chce się na nią napatrzyć. I ona wtedy wyszła z taksówki. Dawna Marysia kazała by mu spadać.
No i nie mogę zapomnieć o zadowoleniu babci Basi
. Miód na moje serce. W końcu jest matką, wie, co dla jej dziecka jest najlepsze.
Ja to był, Patrycjo, chciała, żeby teraz mała Basia strzeliła focha na matkę, tym razem w stylu Rogowskiej. Tak, żeby jej w pięty poszło. No, i żeby tym razem musiała sobie poradzić sama. Żeby jej Artur nie ratował, jak zwykle z opresji.
Jestem w trakcie pisania kolejnej części, powiem tylko tyle: Zbynio zaprasza na balangę
. Będzie się u niego działo
.