Autor Wątek: Przyjaciółki  (Przeczytany 9754 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Przyjaciółki
« dnia: Wrzesień 23, 2014, 16:42:19 »
Kontynuacja poprzedniego wątku :)

Ostatni post:
Spoiler
Jeśli chodzi o Krzysztofa to wydaje mi się, że facet zaczyna tracić cierpliwość. Jest na każde jej zawołanie, jest dla niej wsparciem, a gdy on czegoś potrzebuje to ona nie ma dla niego czasu... Mam nadzieję, że o to chodzi, a nie że wyjdzie z niego jakiś psychol.

Widok Zielińskiej też mnie nie ucieszył. Czy ona wszędzie musi się teraz wciskać? Drugi Maciej Musiał normalnie ;) :P

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 03, 2014, 20:29:40 »
Zielińska istotnie irytująca od samego początku. Poza tym jakoś niekorzystnie wygląda na twarzy. Cieszę się, że Zuza potrafi ją usadzić a i odpowiedzi Dagmara w stosunku do niej są zabawne ;)

Tak w ogóle to obejrzałam dwa odcinki więc mogę trochę spoilerować :P Przepraszam jakby co.

Nie chce mi się wierzyć, że Maciek jest po prostu Anką zainteresowany jak facet kobietą. Nie widzi mi się to. Może leci na jej interes, może myśli, że ma kupę kasy? Nie mam pojęcia o co w tym biega.

Cieszę się natomiast, że Inga w końcu wyznała swoje uczucia Szymonowi :)

Szkoda, że pojawiła się znowu matka Filipa. Czyżby szykowała się walka o dziecko?

No i zapomniałabym o Krzysztofie. Swoją drogą świetnie zagrał pijaka... Niestety Anka będzie miała kłopoty.
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 03, 2014, 21:18:54 »
Oj, dlaczego niby Maciek nie może się interesować Anką? Bez żadnych złych intencji? Chłopak jest fajny, bardzo uroczy i wbrew pozorom nieśmiały. Takich wątków było już trochę w serialach, więc to właściwie żadna nowość.
Spoiler
Większym zaskoczeniem była dla mnie reakcja Pawła...to dopiero dupek :P Jakie szczęście, że tym razem Anka go pognała. Co on sobie myślał? Że ona tak dla niego? Palant, który ani trochę się nie zmienił.

W ogóle Anki to mi jest mega szkoda...nie dość, że trafi za kratki przez swoją pracownicę, której zaufała, pewnie straci sklep, który tyle dla niej znaczył i pomógł jej stanąć na nogi - to jeszcze pewnie prędzej czy później dowie się, że Krzysztof leży w szpitalu. Jego stan będzie dosyć ciężki, ciekawe czy z tego wyjdzie i jeśli tak to jakiego uszczerbku na zdrowiu dozna.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 05, 2014, 23:16:51 »
Anki wątek staje się coraz bardziej interesujący, że warto się teraz na nim skupić. Strasznie ma dziewczyna ciężko i tu już naprawdę trudno upatrywać jej winy, bo ona już teraz naprawdę robi co może - jest asertywna, bardziej odważna i nie ucieka od problemów w alkohol.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 06, 2014, 11:11:36 »
W dodatku odnoszę wrażenie, że Anka to jedyna z przyjaciółek, której problemy są naprawdę poważne. Bo co - taka Inga np. mąż poszedł do innej, ale ani nie był tyranem (jak Paweł), nie upokarzał jej, nie robił z niej złej matki. Teraz zakochała się w żonatym, ale wszystko wskazuje na to, że szczęśliwie, bo żonaty ani myśli do żonki wracać, od razu zabrał się za sprawy związane z rozwodem. Patrycja? No cóż, zwiała przed ołtarza, ale do ślubu jednak doszło, więc pozytywnie. Michał to złoty chłopak, a że matkę ma wredną to cóż, to się zdarza. Teraz tylko z tym dzieciakiem problem, bo matka wróciła i pewnie będzie chciała walczyć o niego, ale z tym akurat musieli się liczyć, gdy zdecydowali się na adopcję chłopaka, który ma taką a nie inną sytuację rodzinną. No a Zuzy jedynym prawdziwym problemem jest ciężko chora matka, choć ona woli się przejmować tym, że Zielina jest w firmie i wyrywa jej byłego kochanka. Bez sensu.
A z Anki zrobili prawdziwą kobietę z problemami. Mąż drań, zdradzał ją na prawo i lewo, zabił w niej całe poczucie wartości, upokarzał ją, nijak nie pomagał w wychowywaniu trójki dzieci w niełatwym wieku. Do tego teściowa-wariatka. Wszystko doprowadziło do alkoholizmu, z którego wyjść niełatwo, gdy rodzina (czyli dotyczhcas wartość najwyższa dla Anki) się sypie. A teraz jeszcze mężczyzna, który ją kocha leży w szpitalu i walczy o życie, a ją czeka trudna sprawa sądowa, w której były mężulek z pewnością jej nie pomoże tylko chętnie jej jeszcze dokopie, no bo przecież uraziła jego męską dumę, gdy odrzuciła jego zaloty. Jednym słowem - masakra.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 07, 2014, 08:27:23 »
A powiedzcie mi czemu właściwie ten przyjaciel Anki( Królikowski) sięgnął po alkohol? Wydawało mi się zawsze, że prędzej zrobi to Anka a że on już bardziej odporny jest.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 07, 2014, 08:59:49 »
No a nie przypadkiem przez Ankę właśnie? <mysli> Ja odniosłam takie wrażenie, że właśnie przez nią, przez to jak go odtrącała cały czas. Pierw dała mu jakąś tam nadzieję, a potem na każdą jego prośbę o spotkanie odpowiadała, że nie ma czasu, nie może, bo sklep, bo coś tam. Facet się ewidentnie zakochał po uszy i przyzwyczaił się do tego, że kiedyś jej pomagał, był jej potrzebny...może to go trzymało? Teraz widzi, że Anka doskonale radzi sobie sama, więc się facet podłamał. Kiedy pojawił się pod jej domem chciał jej to pewnie wszystko powiedzieć, ale jej nie zastał, więc stało się jak się stało.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 07, 2014, 09:25:07 »
No to wszystko oczywiście wzięłam pod uwagę, ale wydawało mi się, że powinien być jakiś wyjątkowy/dodatkowy  impuls. Oczywiście, że nieszczęśliwe zakochanie i uczucie wiecznego odtrącania jest straszne, ale czy to powód do picia? W tej materii "ważniejsze" wydają się powody, dla których Anka sięgała wciąż po nowy kieliszek: zdrada, rozpada rodziny, szyderstwa mężusia. A wówczas przyjaciel Anki tłumaczył, że nie warto...
Na koniec on okazał się słabszy. Bywa, każdy ma swoją wrażliwość, niektórzy skrywają pod maską: "muszę być silny". Współczuję. Tym bardziej, że trafił na lewy alkohol <bezradny>

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 07, 2014, 12:41:06 »
Ale mnie się wydaje, że tu nie tyle o to nieszczęśliwe zakochanie chodzi, ale właśnie o to, że Ance się udało stanąć na nogi i poczuł się przez nią odtrącony. Mam wrażenie, że to dość często spotykany problem wśród osób uzalażnionych, które uczęszczają na terapię: widząc sukces innego człowieka i jednoczesny brak pomocy z jego strony, w ogóle ze strony kogokolwiek (bo mam wrażenie, że Krzysztof jest raczej samotnym człowiekiem, nie ma nikogo bliskiego) prowadzi w końcu do powtórnego nałogu. Całkiem to nawet logiczne, nie sądzisz? Wcześniej on był dla niej podporą, tym silniejszym, miał jakiś cel, chciał coś osiągnąć. Teraz ten cel niespodziewanie mu się wymknął, poczuł się niepotrzebny. A to w połączeniu z nieszczęśliwym zakochaniem zawsze da negatywne skutki.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 18, 2014, 22:52:00 »
Skusiłam się na obejrzenie kolejnego odcinka przed czasem i mogę śmiało go polecić...
Spoiler
Niestety nasze podejrzenia mogą okazać się prawdziwe. Zuza chyba poroni. Obudzi się w środku nocy ze strasznym bólem brzucha, zakrwawiona. Tak się skończy odcinek. Wcześniej będzie z Wojtkiem w restauracji pełna nerwów bo będzie miała wrażenie, że ten jej się zamierza oświadczyć, a ona oczywiście nie pali się do tego. Wojtek ze swoim urokiem stwierdzi jednak, że poczeka, aż ona się mu oświadczy. Miłe dla oka sceny.

Inga rzuci pracę. Z przytupem. Pojedzie na konferencję z szefową, szefowa zachowa się jak zwykle chamsko, nie będę się wdawała w szczegóły, ale dialog:
- a co z panelem?
- mam go w dupie!
wygrał dla mnie odcinek!  <hahaha>
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 19, 2014, 08:56:05 »
Też obejrzałam odcinek, całkiem przyjemny dla oka, ale jakoś pierwszy sezon zdecydowanie najlepszy, jak w każdym serialu zresztą.

Spoiler
Co do Zuzy to po prostu nie wierzę! Ale z drugiej strony chciała usunąć na początku to dziecko, więc może to swego rodzaju kara... nie wiem, ale powtarza się scenariusz z Prawa Agaty i chciałam, żeby chociaż jedna pani urodziła i pokazano jej przemianę. W Zuzie ona zaczęła się już dokonywać, co dało się zauważyć, patrząc na jej przerażone oczy kiedy zobaczyła w nocy krew.

Trochę nie wiem, w którym kierunku zmierzają scenarzyści, bo według mnie postać Zuzy została trochę zepsuta. Gdzieś tam czasami jeszcze uwidacznia się jej mocny charakter, jak chociażby ta scena z "zaręczynami", ale coraz mniej takiej Zuzy wariatki, a głównie taką ją zapamiętałam i chciałabym, żeby dalej taka była.

Jeżeli chodzi o Patrycję to wydaję mi się, że mimo wszystko Filip będzie chiał zostać z nią i z Michałem

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 20, 2014, 18:08:43 »
A mnie się ten sezon bardzo podoba :) I też oczywiście obejrzałam już kolejny odcinek.

Spoiler
Najbardziej szkoda mi Zuzy i tego, że jednak straci dziecko. Kto jak kto, ale ona sobie na taką krzywdę nie załużyła. Widać było, że naprawdę zaczęła się cieszyć na myśl o narodzinach dziecka, jak już wybrała imię, zaczęła coś planować. Wydaje mi się, że bardzo ciężko będzie jej się po tym podnieść i będzie siebie za to winić. Oby tylko Wojtek stanął na wysokości zadania i pomógł jej się po tym podnieść.
Fajnie, że Anka tak się zmieniła i dzięki wsparciu przyjaciółek szybko się podniosła oraz - przede wszystkim - że wpadła na pomysł, aby pomóc Krzysztofowi. Ciekawe jak szybko wyjdzie na jaw, że to przez nią zaczął pić i czy doprowadzi to w końcu do połączenia tej dwójki?
 

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 11, 2014, 21:46:15 »
OK. Jestem właśnie po odcinku, który Polsat wyemituje w przyszłym tygodniu.
Spoiler
Bardzo mi przykro, że to stwierdzę, ale nie widzi mi się "związek" Anki i Maćka. Wyglądają dla mnie jak matka z dorosłym synem, a ich sceny miłosne mnie wręcz odrzucają. Serio, gdyby którakolwiek z pozostałych przyjaciółek wdała się w romans z młodszym nie raziłoby mnie to. Może to wina aktorki? Nie wiem.
Inga. Bardzo mi się podobało jak Socha zagrała sceny w szpitalu. Dobry wątek, ale zupełnie nie popieram jej decyzji o rozstaniu z Szymonem. OK, jest wdzięczna jego byłej żonie za uratowanie małej i przez to ma rezygnować ze związku z nim? Bo gdyby nie ona to pewnie Szymon i Paulina byliby razem? A skąd ta pewność? Może w życiu Szymona pojawiłaby się inna kobieta, z którą wolałby być. A nie ze zdradzającą go żoną. Zirytowała mnie końcową sceną.
Zuza wraca do formy. Powoli ale jednak. Ciekawi mnie tylko co z Wojtkiem? No i garnitur Kazimierza nie był chyba szykowany na jego ślub ze Stefą? Jakoś mi się wydaje, że Stefa mu szykuje garnitur na swój pogrzeb.
Patrycja i Michał - tu nawet nie chce mi się komentować zachowania Michała. Jak taki dzieciak.
I na koniec jedno zdanie Anki do Pawła było w punkt - lepszy szczeniak niż kundel. Ostro. <mruga>
Aczkolwiek kundle to kochane psiaki tak przy okazji.  <tak>
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Amour

  • HaPi
  • *****
  • Wiadomości: 137
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 12, 2014, 15:36:19 »
Maleńka, jeśli chcesz wiedzieć co do garnituru Kazimierza:

Spoiler
Stefa i Kazimierz wezmą ślub, Zuza dobrze się domyśliła w tym odcinku.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Przyjaciółki
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 12, 2014, 20:53:25 »
Spoiler
Ciekawe czy zrobili to po to, żeby było po myśli Zuzy, czy faktycznie planowali  <bezradny> Bo te ich spojrzenia były bardzo dziwne.

OK. Chyba obejrzałam już ostatni odcinek sezonu - nie było zapowiedzi następnego stąd to podejrzenie  <mruga>
Na szczęście Inga i Szymon są razem. Żona dała za wygraną i zrozumiała, że nic z tego nie będzie więc Inga wspaniałomyślnie miała wolną drogę.
Maciek oświadczył się Ance i to była dla mnie mega przesada - ale jak widać chcą nam pokazać, że wiek się w miłości nie liczy.
Zuza chyba odtrąciła Wojtka. W każdym razie skończyło się to wszystko niepewnie.
I Michał ubzdurał sobie, że Patrycja ma romans z Sebo, wkurzył się na nią i mam nadzieję, że nie zrobi czegoś głupiego - z blondynką z taksówki.
Będzie mi brakowało Przyjaciółek, bo pewnie wrócą dopiero na wiosnę.
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2014, 16:02:25 wysłana przez Maleńka »
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>