Witajcie! <mruga>
Na początku chcę Was serdecznie przeprosić za ten poślizg. Niestety brakło nam z Koniczynką czasu na to, by rozpocząć to co już planowane jest od dość długiego czasu. Mamy jednak nadzieję, że to nie ostudziło Waszych chęci i mimo wszystko "wspominki" będą bardzo miłą częścią historii istnienia
FC M&Ar-forever!
[...]"Wspominki" uznajemy za rozpoczęte!
https://rapidu.net/0641333559/Odc-1103..wmv (https://rapidu.net/0641333559/Odc-1103..wmv)
https://rapidu.net/4241333376/Odc-1104..wmv (https://rapidu.net/4241333376/Odc-1104..wmv)
Mina Artusia dość ciekawa jak zobaczył Maryś z nowym "znajomym" Albo mam przywidzenia albo M. Pieńkowska zaczyna wreszcie "grać" Sceny z nowym, starym znajomym bez tej dziwnej sztuczności, która była gdy grała z R.Moskwą. Podobała mi się scenka gdy Arti przyszedł do przychodni , jak wychodził z niej. I mina Marysi. Piękne to jest.
Meg, dziękuję za wstawki :buzki:
Jestem naprawdę pod wrażeniem odcinka 1104, a szczególnie sceny w gabinecie pomiędzy M&Ar. Łał. To chyba jedna z lepszych scen duetu Małgosia&Robert, choć decydowanie Gosia zdominowała całość. Rewelacja. <brawo>
Niech się Doktorek przyzwyczaja do "nowego" znajomego, bo mam nadzieję, że Pan na dłużej zagości w życiu Marysi. Bardzo miło się patrzy na tę dwójkę, i tu zgadzam się z Tobą Meg- chyba nie ma tej sztuczności, chociaż czas pokaże, jednak póki co zdecydowanie na plus. <szczerzy_sie>
Tylko o zgrooozo dlaczego dali mu na imię Robert? <haha>
https://rapidu.net/9442385537/Odc-1106..wmv (https://rapidu.net/9442385537/Odc-1106..wmv)
Maryś tradycyjnie bez córki. Jak na długo wyczekiwane dziecko i to w dodatku córkę, dość dziwne zachowanie.
Oj tam, oj...Maryś ma zapewne co innego na głowie...Pewnie mała Basia będzie mamusi przeszkadzała w nawiązywaniu bliskich relacji z tym misiowatym, rozlazłym Robertem. Swoją drogą Z.Stryj wygląda dość starawo przy M.Pieńkowskiej, a w realu jest o kilka lat od niej młodszy...
https://rapidu.net/2543376013/Odc-1108..wmv (https://rapidu.net/2543376013/Odc-1108..wmv)
Zdaje się że Robercik poznał drugą stronę rozstania, miodek doprawiony łyżką dziegciu. Z pozycji pana domu spadł do podnóżka, tak to jest, kiedy rozum znajduje się poniżej pasa ;D niezłe scenki, jest na co popatrzeć.
W końcu do doktorka dotarło, że trzeba będzie w końcu ponieść konsekwencje myślenia rozporkiem...
Maryś też jakoś nie można się dziwić, że chce mu ograniczyć kontakty z Basią, która była żona chciałaby często widywać się, czy podtrzymywać kontakty z eksmałżonkiem.Najbardziej szkoda i żal małej Basi, której tatuś
i pewnie też niedługo mamusia, zburzyli szczęśliwe dzieciństwo i zabrali poczucie bezpieczeństwa. Szczerze wątpię, że w serialowej przyszłości mała Basia będzie przychylnie nastawiona do potencjalnego, nowego tatusia..Chociaż może się mylę. <mysli>
No i Arti na własnej skórze odczuł, że kochająca go Terenia nie będzie tolerowała żadnych jego samodzielnych "wyskoków". Miś zerwał się z łańcucha, ale jego właścicielka szybko namierzyła zgubę, a raczej uciekiniera i przywołała niesfornego misia do porządku... <smiech> Nowa mała Basia te trudne sceny z ojcem, a szczególnie w bistro, jak na tak małe dziecko zagrała b.dobrze. <lubieto> Aż żal było patrzyć na rozpacz tego dziecka. <flaga>
No i końcówka też była niezła. Miś pewnie w ogóle by się nie odezwał, gdyby blond Żyrafa sama go nie sprowokowała. Niby taka cwana, przebiegła prawniczka, a do łba jej nie przyszło, że kochanek chce i może w dalszym ciągu zajmować się własnym dzieckiem, a nie tylko i wyłącznie nią. W końcu doskonale wiedziała, że związała się z dzieciatym facetem. Jej zazdrość o tak małe dziecko chyba powoli uświadamia doktorkowi, że nowa ukochana w ogóle nie nadaje się na matkę dziecka, czy macochę dla Basi. No i ta nieszczególna mina doktorka, kiedy blond Żyrała zasugerowała, że może być w ciąży. Wręcz tryskał "radością" na taki news, że ho ho ho... <smiech>
Ciekawe, czy oni czytają fora o emce, bo jak Arti podczas robienia tych kasztanowo-żołędziowych ludzików walnął tekstem, że będziemy mieli żyrafę, czy coś w tym stylu, to niedługo przycwałowała do bistro ta jego serialowa blond Żyrafa... <smiech>
Tylko nie wiadomo, czy Maryśka będzie się do tego aż tak "palić"...Bosz, oczami wyobrażni zobaczyłam ich drugi " pierwszy" raz <smiech> <smiech>
Biedna ta Maryśka... Krzysztof ją zdradzał, polazł do Ewuni, potem wielki come back i teraz historia jak widać się powtarza.Ja też mam taką nadzieję. Jak znów będziemy musieli oglądać 5 sezonów smyranek to <histeryk> <placze>
Mam nadzieję, że mu jednak nie wybaczy.
Po obejrzeniu najnowszych Kulis wygląda na to, że Artiemu nie uda się przekonać Maryśki do siebie.Nawet jeśli nie uda mu się to przed ostateczną rozprawą to i tak myślę, że prędzej czy później się zejdą. Gosia powiedziała, że Marysia musi odpowiedzieć sobie na pytanie co tak naprawdę czuje. No właśnie, co? Sama przyznała przed Arturem, że chciałaby cofnąć czas, a kiedy Marta zapytała ją o Artura odniosłam wrażenie, że pomimo tego co się wydarzyło nadal go kocha. Myślę, że po prostu trochę na siłę chce udowodnić Arturowi, ale chyba przede wszystkim samej sobie, że świetnie sobie bez niego poradzi i też może sobie kogoś znaleźć. W końcu pęknie. Jeśli nie za sprawą starań Artura, to przyczyni się do tego tęsknota Basi za ojcem. A i może Pan Bilski odstawi jakąś szopkę, która definitywnie go wyeliminuje ze starań o bycie ojczymem i mężem numer 3, bo chyba ma coś w zanadrzu skoro Robert napomknął o tym w kulisach.
Nie rozumiem tej kobiety, zaprasza faceta na przysłowiową "herbatę" pózniej każe mu się wynosić, płacze do siostry że gdyby nie Artuś i jego zachowanie to byliby już dawno po rozwodzie a jednocześnie uśmiecha się gdy ten ją okrywa kołderką ::)No bo sprawa jest prosta. Marysia nadal kocha Artura, ale ponieważ ją zranił, duma nie pozwala jej na przebaczenie. Wydaje mi się też, że dlatego wspomina ciągle o rozwodzie, bo myśli, że kiedy już ich małżeństwo będzie definitywnie skończone to no nie wiem... jej uczucia wobec Artura osłabną. ::) Ale guzik prawda, nawet jeśli dojdzie do tego rozwodu to raczej wiele się nie zmieni, bo widać, że Doktorek łatwo się nie podda, tym bardziej, że niedługo pozbędzie się Bilskiego. :D Przynajmniej mam nadzieję, że nie odpuści. ;)
Nie rozumiem tej kobiety, zaprasza faceta na przysłowiową "herbatę" pózniej każe mu się wynosić, płacze do siostry że gdyby nie Artuś i jego zachowanie to byliby już dawno po rozwodzie a jednocześnie uśmiecha się gdy ten ją okrywa kołderką ::)No bo sprawa jest prosta. Marysia nadal kocha Artura, ale ponieważ ją zranił, duma nie pozwala jej na przebaczenie. Wydaje mi się też, że dlatego wspomina ciągle o rozwodzie, bo myśli, że kiedy już ich małżeństwo będzie definitywnie skończone to no nie wiem... jej uczucia wobec Artura osłabną. ::)
A może po prostu uśmiechała się, że sobie w końcu poszedł i "nie śpi na jej sofie, przykryty jej poduszkami"? Swoją drogą nie bała się, że się może udusić pod tymi poduszkami? Chyba, że chciała się w ten sposób pozbyć problemu? <hahaha>O jezu tego też nie mogłam zrozumieć, po cholerę go tak okryła tymi poduszkami... :hahaha: Ten kto zaplanował tę scenę jest mistrzem. <hahaha>
Nie ma to jak telefon 3 minuty przed randką z ostrzeżeniem żeby trzymać się z daleka od absztyfikanta. Martuś ma wyczucie chwili jak diabli <hahaha>Nie ma się co dziwić, że facet "lekko" się zdenerwuje i postanowi na dobre wykosić konkurencje. :P
Walka Artura o życie w szpitalu może mieć coś wspólnego z jego byłą kochanką. Teresa (Dominika Łakomska) jest mściwa, a nie podoba jej się, że lekarz próbuje odzyskać miłość żony. Sprawcą bójki może być też Robert Bilski (Zbigniew Stryj). W 1149 odcinku ''M jak miłość'' wyjdzie na jaw, że Bilski to typ spod ciemnej gwiazdy.
Małgorzata Pieńkowska w Tańcu z Gwiazdami.Ewa Kasprzyk już była, teraz przyszedł czas na Pieńkowską. Obawiam się, że będzie to taka sama klęska... Pani Małgosia naprawdę ma talent, powinna go spożytkować w zupełnie innym kierunku. AKTORSKIM. ;)
Scenarzystki spisały już doktorka na straty. Zresztą co kaleka na wózku może zaoferować kobiecie tak "pełnej" życia i potrzebującej sprawnego faceta w łóżku, ale nie szpitalnym.. <smiech>Właśnie teraz Artuś jest tym co nasza lodowa Maryś potrzebuje- zero wymagań <smiech> w jakiejkolwiek sferze.
Myślę, że Meg miała na myśli tą ostatnią scenkę, kiedy Artur trochę przekomarza się z Maryśką i stawia jej warunki wspólnego zamieszkania.<lubieto> Bilski to cwaniaczek, Maryś jeszcze dostanie po rzyci od niego.
No ale jak znowu pojawiła się ukochana Maryśka, to dała mu odrobinę nadziei, że nie kieruje się wobec niego tylko litością, że jakaś odrobina uczucia do niego w niej pozostała.
A widzieliście zdjęcia po pierwszym odcinku TzG - Pieńkowskiej i Moskwy? Para jest całkiem skora do żartów i widać że dobrze się czują w swoim towarzystwie również poza planem serialu. Ona niby taka ten tego a :buziak: do zdjęcia mu dała hihihi.Ustawka i to dość słaba.
http://fileshark.pl/pobierz/9970179/ac7a9/odc-1190-wmv (http://fileshark.pl/pobierz/9970179/ac7a9/odc-1190-wmv)
Gdy zaczynają się " małe tajemnice" w związku, związek zaczyna się sypać jak doświadczenie uczy. 8)
http://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-artur-wyzna-milosc-marysi,nId,2138705 (http://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-artur-wyzna-milosc-marysi,nId,2138705)Ale jeśli ten pocałunek to ten ze zdjęcia, to czy mi się zdaje, czy namiętność jest znów "w brodę"?
Potwierdzone w 100% pocałunek będzie. Marysia będzie mieć nową fryzurę i wpadnie do wody <niecierpliwy>
Patrycjaa - trochę wyżej w spoilerze jest mowa o tym, skąd Arti weźmie te pieniądze.
Czy Maryś zawsze sceny pocałunków gra tak kiepsko tylko z Moskwą czy to jej standard??Niestety te z Moskwą wypadają szczególnie kiepsko. Tym ze Stryjem jakoś się, no powiedzmy nie przyglądałam, ale z Morawskim (Krzysztof) wypadało bardziej naturalnie i to nie tylko w scenach pocałunku. Ogólnie czuć było większą swobodę między nimi.
A wracając do tego, co zamieścili w Świecie seriali, dochodzę do wniosku, że Maryś oczywiście nadal uparcie będzie brnęła w ten swój porąbany romans z przestępcą Bilskim. I na nic zdadzą się podchody i wyznania miłości do niej przez Artiego. Tak samo będzie z radami Lucjana. W końcu piszą o tym, że któregoś dnia ten Bilski wróci do domu z pokiereszowanym ryjem, jest też jego fotka w ciemnych okularach. Wniosek można wysnuć taki, że ta "randka" eksmałżonków R. w grabińskim lesie, ich "namiętne"pocałunki oraz wspólna wizyta u starych Mostowiaków w żaden sposób nie wpłyną na zmianę jej decyzji, czyli zgodę na powrót Artura. <flaga>
Będą to przeciągać i przeciągać ale może w końcu go zostawi.
Fakt, wejście pan Bilski miał niesamowite. W tych okularach wyglądał jak gwiazda disco-polo. :hahaha:Punkt dla Ciebie! <hahaha>
Nadal nie mogę zrozumieć czemu Maryśka znowu zamieszkała z Bilskim. Szczególnie, że nastąpiło to po odmowie pożyczki.Odmowę pożyczki mogę jeszcze zrozumieć (choć i tak wymawianie się ulokowaniem pieniędzy w inwestycjach długoterminowych jest słabym argumentem, bo gdyby mu bardzo zależało, to by zrezygnował z części profitów po to, by środki podjąć wcześniej i Marysi pomóc - ale wszystko zależy od priorytetów przecież, prawda?), ale telefon do wydawnictwa wycofujący z druku książki nie. No po prostu nie. A Marysia jest naiwna do bólu, skoro wierzy, że mimo iż raz coś takiego się zdarzyło i tak jej życiem i decyzjami Bilski próbował manipulować, to więcej się to nie powtórzy.
to było piękne! Oczywiście nie sam pocałunek, bo kadr zastosowali typowy dla M&Ar, ale to spojrzenie, ta czułość! Jak za starych dobrych czasów.Tak, tak, zgadzam się w stu procentach! Najbardziej urzekły mnie te uśmiechy, rozmarzony wzrok... Pocałunek w brodę może niekoniecznie. <haha>
grant1, gdzieś już widziałam zdjęcie jak Marysia leży w łóżku z Bilskim...Biedny Arti czekał kilka lat zanim skonsumował Maryś <hahaha> Bilskiemu kilka tygodni zajęło- Maryś nam się rozwija <skacze> Czyżby sex polubiła <hahaha> <hahaha>
grant1, gdzieś już widziałam zdjęcie jak Marysia leży w łóżku z Bilskim... Zdjęcie jak najbardziej aktualne, bo ma nową fryzurę.Pewnie masz na myśli to zdjęcie (a końcu artykułu) http://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-dwie-siostry-i-trzy-milosne-historie,nId,2171895#commentsZoneList (http://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-dwie-siostry-i-trzy-milosne-historie,nId,2171895#commentsZoneList)
A tak na marginesie: jeszcze jakieś pół roku temu Pieńkowska umieszczała zdjęcia z aktualnego planu emki w dość dużej ilości, teraz cisza, ciekawe dlaczego??Może w związku z nowym prezesem i nowymi umowami nie mogą zdradzać tego co wydarzy się w serialu nawet i fotografiami.. <mysli>
Taa..Maryśka tak się waha i "przeżywa" ogromnie te uczuciowe rozterki, że za każdym razem kończy się to na lądowaniu w łóżku z szemranym Bilskim. <smiech>Tak, tak tylko przecież sama przyznała, że całując Bilskiego myśli o Arturze, więc poniekąd w łóżku ląduje z ex mężem... Przynajmniej w jej głowie. <haha>
Mam tylko nadzieję, że tym razem będzie to, o czym piszą, a nie tak jak ostatnio, pisali o pocałunku, którego nie było .... noo chyba że ja coś ominęłam <mysli>, bo nie oglądam tylko przeglądam serial <haha>Pocałunek widmo, ale jak to mówią, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. <haha>
My tak tutaj sobie gadu-gadu a tu wczoraj na FB p. Małgosi taka o to fotka:No pewnie, że to straszak! Teraz to już na stówę! :D...Spoilerhttps://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/13174183_939847432803435_4558590889169035805_n.jpg?oh=48d4592daa69132609f92c3e29b960e3&oe=57A9CD87 (https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/13174183_939847432803435_4558590889169035805_n.jpg?oh=48d4592daa69132609f92c3e29b960e3&oe=57A9CD87)
Chyba jednak będzie OK, a Wrocek to taki straszak :-D, no przynajmniej mam nadzieję <jezyk>
No właśnie o tę scenę miałam was pytać. Ja przeglądam emkę i byłam zła na siebie że mnie coś ominęło przez własną niecierpliwość a tu wygląda na to że ją po prostu wycieli ... <papa>Ano wycięli, bo nie sądzę, żeby była rozbieżność pomiędzy odcinkiem na vod a tym, który puścili do emisji... A szkoda. <placze>
Jest dobrze jak jest- może i można nawet w to uwierzyć. Dzięki tej pauzie pewnie czuje się bezpieczniej, będzie mogła dojść do swych uczuć.Pewnie, że przerwa tylko dobrze "im" zrobi. Samo to, że wystarczyło, żeby Artur trochę ograniczył kontakty z Marysią a już za nim zatęskniła.
Tylko co tym razem Arti spyli, bo chyba nie następny samochodzik.. <hahaha>spoko spoko, w ostatnim odcinku tego sezonu Kinga zaprosi Artura na obiad by oddać mu część pożyczonych pieniędzy, tak dobrze kręci się jej ten interes w Bistro za Rogiem <brawo> więc będzie go stać na rodzinną zrzutę <smiech>
Ciekawe, czy w tym gniocie serialowa Mańka będzie czekać wiernie te 5 lat na powrót kochanka z tego pudła, czy co?<smiech>Wprawę ma- Arti czekał chyba też z 5 latek, teraz ona może poczekać. Tylko licząc jej latka to 60 na karku jak nic będzie <smiech> ale w tym serialu czym starsze to tym wększe rwanie <smiech>
Pewnie będzie jeszcze na odwrót, zrobią wszystko, żeby tego bidakę Bilskiego sprowadzić na ścieżkę uczciwości i praworządności <hahaha>Skoro Bilski ma już być tym ideałem to Arti nie ma szans na powrót na łono rodzinki, bo niby z jakiego teraz powodu Maryś miałaby zostawić Bilskiego?? Tewraz mieli na to dobra okazję, ale wrrrr... scenobajarki wrrrr. ją zmarnowały ... <wsciekly>
Szurnięty Arti będzie nadal odbijał się od Mańki, jak od ściany, aż w końcu albo ześlą go w końcu do tego Wrocka i/lub znowu zrobią z niego jakąś podłotę. A i tak wg mnie wszystko zmierza do kolejnego Mańkowego zamążpójścia tym razem z Bilskim.
[...] z drugiej strony potem pojawiła się fotka z Robertem - również na Deszczowej.Masz na myśli to zdjęcie, na którym Robert jest tyłem? Bo jeśli tak, to ja myślę, że to Zbyszek Filarski, a nie Bilski. Za chudy trochę. <haha>
Od dawien dawna wiemy, że wszelkie "czułości" pomiędzy serialowym Artim a Maryśką, kończą się na smeranku po policzkach, albo po jej brodzie, a najczęściej na wykonaniu wzajemnego "misia"..<serduszko> <hahaha>
[...]odwzajemnienie "pocałunków" ograniczy się jak zwykle na obcałowywaniu dłoni Maryś, która łaskawie na to Artiemi pozwoli.
eskimos-Olo ChodakowskiTym rozwaliłeś mnie na łopatki... <hahaha>
Tym bardziej, że Mańce kompletnie wyżarło mózg z tej "miłości" do bandziora Bilskiego i nie zanosi się na to, żeby zaczęła posługiwać się rozumem.Jak wyżarło to trudno żeby się nim posługiwać <jezyk> Zastanawia mnie ta dziwna ewolucja santa Marysieńki- od matki Polki do dna społecznego ;D rozstaw kapitalny. Kretynka ma małe dziecko a chuć jest ważniejsza od bezpieczeństwa :hahaha: Maryś od bez mała świętej w 1 sezonie do prawie dziwki w 10. Emka mnie rozbawia coraz bardziej <smiech> sztuczne granie Pieńkowskiej jest coraz bardziej widoczne, nawet nie myśli co wypowiada i robi. Karmiąc kaczki na wodzie woła do nich kici kici <brawo> za myślenie. Niby kocha Bilskiego a całuje <w domyśle> Artusia.
Patrycjaa optymistka jesteś :-) :buziak: chciałabym chciała, ale wszystko wskazuje na to, że Maryś kocha Bilskiego <bezradny> Innymi słowy nic tylko czekać, co napiszą za już niecałe 2 tyg. w ŚS.A pewnie! ;D W końcu gdyby nie ten mój optymizm już dawno odpuściłabym sobie ten wątek, a tak już z 10 lat na pewno im kibicuję i jeszcze nie osiwiałam. <hahaha>
Grant napisali również że ona rzuci Bilskiego więc jego temat chyba można uznać za zamknięty. Nie powinien mieć nic wspólnego ze sprzedażą przychodni.I nie ma. Ani on ani Artur. Napisali, że sprzedaje przychodnie, by odpocząć zarówno od Artura jak i od Bilskiego. Ciekawa jestem co dalej, co zamierza i kto w ogóle kupi tę przychodnię. Nawet jeśli uda się ją sprzedać, byłoby nierozsądnie nie zainwestować w coś nowego. <mysli> Bo niby co będzie robić? Wnukami nagle się zajmie, a może córką? <jupi> Oby została w tej Warszawie albo wyjechała ewentualnie do Grabiny. Tam zawsze kartą przetargową jest Lucek i ustawianie nowego leczenia. <haha>
Patrycjaa Jakie kłopoty przewidujesz? Maryś została wezwana na jakieś przesłuchanie, ciekawe czy w związku z pendrivem, który zgubił Artur??, bo te zdjęcia, które pokazywali rozrzucone na biurku to już były gdzieś pokazywane.Z tego co udało mi się dostrzec to na tych zdjęciach była również i Marysia (sceny ze spotkania w parku). Obstawiam więc, że Bilski był cały czas pod obserwacją policji albo kogoś komu kiedyś podpadł i teraz ten ktoś znalazł na niego haka. W 1280 za sprawą gościa, który "chodził" na dowodzie Pawła ma wyjść jakaś afera w związku z rzekomymi powiązaniami Pawła z mafią. Myślę więc, że na jednym przesłuchaniu się nie skończy, skoro może wyjść na jaw dodatkowo ta sprawa z pobiciem, tym bardziej że panowie policjanci nie wyglądali na zbyt przyjaźnie nastawionych do Maryśki. A i chyba to byli ci sami, którzy przeszukiwali jej mieszkanie. Wiążąc obie sprawy, Marysia jako dziewczyna gangstera, która czekała na niego aż wyjście z aresztu i ponownie z nim jest, plus zlecenie pobicia przez syna... No nie wygląda to najlepiej.
Pytasz komu sprzeda przychodnię?? Stawiam na Artura <smiech>, w końcu będzie musiała kiedyś gdzieś pracować, a on już kiedyś jej szefem był. A były mężunio zawsze będzie miał coś, co należało do jego byłej żonki <smiech>
Wydaje mi się że teraz akcja rozgrywać się będzie głównie między panami, a Artur może zacząć się bać. Jakby nie było będą ciągnąć wątek jeszcze dłuuuugo .... Mam nadzieję, że w ostatecznej rozgrywce wygra prawdziwa miłość i Marysia i Artur będą razem.
Widzieliście nowe kulisy??? Akcja antyterrorystyczna Tomka, Marylki, jakiś domek z numerem 38, kurczę czyżby to miało być związane z Bilskim???? <boi_sie> może dopadł Artura, Marysię albo Basię??? Może kukniecie i powiążecie to z domkiem w którym Maryś na polecenie Artura miała się relaksować a gziła się z mafiozem ???Myślę, że na pewno ma to jakiś związek z nimi, bo dostrzegłam w tych kulisach tego młodego policjanta, który przyjechał do Warszawy specjalnie dla sprawy Bilskiego.
Może chodzi to?Tak, tak o to mi chodziło. ;)
https://www.instagram.com/p/BYvEucKg8_H/?hl=pl&taken-by=mjakmilosc.official
Szefuńcio z tvp czuwa nad wszystkim więc i serialu nie omija. Emka w wydaniu sensacyjno- gangstersko- mafijnym ze śmiercią czyhającą za każdym rogiem nie jest tym co chciałabym oglądać [...].Ano właśnie... Kiedyś był boom na seriale obyczajowe ukazujące spokojne życie, a wręcz utopijny jego obraz. Teraz mam wrażenie, że gdzieś to się przejadło i widz potrzebuje mocniejszych wrażeń. Co trochę mnie dziwi ze względu na to, co fundują nam politycy i ogólnie jak żyje większość społeczeństwa, która napędza liczniki oglądalności. Zresztą wystarczy zwrócić uwagę choćby na polskie kino ostatnich lat, co/kto w nim króluje? Smarzowski, Pasikowski, Vega, którzy prezentują raczej ostre kino, a mimo to jak duże osiągają wyniki oglądalności. Nic więc dziwnego, że producenci podchwycili te upodobania i próbują przenieść je na mały ekran. Szkoda tylko, że tak mocno ingerują w dobre formaty, które mają stałą publiczność, a która niekoniecznie chce razem z nimi w kierunku tych zmian podążać. Mimo że podobno należą one do tych "dobrych". <flaga> I tak sobie myślę, że choćby ze względu na szacunek do aktorów, dzięki którym eMka zdobyła serca tak ogromnej liczby widzów, nie powinni spychać ich na bok, bo jakby nie było eMka, to nie tylko sukces Łepkowskiej, ale i właśnie "Mostowiaków". <slucha>
Czyżby scenobajarki szykowały kolejnego absztyfikanta i następny romans Mańce? No i docelowo powrót do Grabiny lub okolic? <cwaniak>Nie miałabym nic przeciwko wyprowadzce z Warszawy. Tęskno mi do czasów Gródka... <buja_w_oblokach> Nawet do chwil kiedy nie byli razem, po prostu przychodnia miała swój klimat... <serduszko> I Renię oczywiście. <haha> Fajnie jakby rzeczywiście dążyli do powrotu Marysi w rodzinne strony. Tylko jakimś cudem muszą też ściągnąć tam doktorka, więc może to już po tym jak się zejdą. ;D
tak sobie myślę, że to będzie Bilski...bo, po pierwsze ma adwokata, a po drugie...Maria jest zaskoczona jego widokiem. Nazwiska ten gość zmieniał kilka razy, więc dla niego to nie problem....ostatnio każdy wątek jest, za przeproszeniem, od dupy strony pisany...
Może im chodzi o to, żeby po trzecim ożenku Mańka została panią dziedziczką na grabińskiej ziemi.. <hahaha>grant1, Ty jak już coś czasem napiszesz... <hahaha>
Książąt, hrabiów i w ogóle nikogo ze szlachty w tym tasiemcu to jeszcze nie było.. <smiech>
Taaadam! <krzykacz>
ROGOWSKI POSTANOWI ODZYSKAĆ MARYSIĘ! (http://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-rogowski-postanowi-odzyskac-marysie,nId,2470422)
Głowa do góry niedowiarki! <buja_w_oblokach> <buja_w_oblokach>
A tak w ogóle, to znowu scenobajarki popłynęły. Masz swoje własnościowe mieszkanie, a wynajmujesz gdzieś inne...Właśnie dlatego mnie to zastanowiło. Przecież taki problem mieli z kredytem, potem spłynęła im kasa od Michała i byłam pewna, że problem się rozwiązał.
Marysia dowiaduje się, że Rogowski nie jest z Kamilą mówi: "bardzo mi przykro" w taki sposób, jakby mówiła, że żałuje, iż właśnie minęło jej rozwolnienie :). Scena jest boska.I własnie za takie smaczki tekstowe uwielbiam to miejsce. <serduszko> <hahaha>
Niby nic się nie dzieje fizycznego między nimi, ale bardzo fajnie się to ogląda. Rogowski wrócił do formy - Marysia próbowała go zbyć, ale tym razem Artur się nie dał wygonić. Sama mu zaproponowała wizytę na Deszczowej :). Na koniec powiedział twardo byłej żonie, że Paweł to ich syn. A ona natychmiast zaczęła wierzyć, że uda im się pomóc początkującemu pijaczynie na zakręcie. <zauroczony> <zauroczony> <zauroczony> <zauroczony>.Ogólnie faktycznie miło się na nich patrzy. Szczególnie fajnie się zrobiło jak weszli na Deszczową, tak w sumie naturalnie to wyszło, że przyszli tam razem. Tak jakby się nie rozstali i po prostu przyszli jako dziadkowie (to tak dziwnie brzmi w odniesieniu do ich dwojga <haha> ).
Właśnie przeczytałam wszystkie komentarze <serduszko> cieszę się, że poza kilkoma wyjątkami wszyscy są na TAK!!!!!!! Wydaje mi się jednak że 1348 będzie Starski i Rogowski z zastrzykiem, a w 1351 cmentarz i wykład mamusi :-D. Teraz odpłatnie dostępny jest już odc. 1347.
Właśnie przeczytałam wszystkie komentarze <serduszko> cieszę się, że poza kilkoma wyjątkami wszyscy są na TAK!!!!!!! Wydaje mi się jednak że 1348 będzie Starski i Rogowski z zastrzykiem, a w 1351 cmentarz i wykład mamusi :-D. Teraz odpłatnie dostępny jest już odc. 1347.
Sylwia_Kasia_Jot Pięknie to opisałaś, jako wierna i ufna sympatyczka tej pary czytałam Twój opis kilkanaście razy <serduszko> i w pełni się z nim zgadzam. Zabawne jest troszkę to mruczenie Pieńkowskiej w momencie pocałunku <skacze> mruczy jak kotka, a to zwykłe cmok <skacze> - choć z drugiej strony po takim poście to i zwykłe cmok jest na wagę złota <hahaha>; Za to gdy Moskwa kończy swoją kwestię Pieńkowska przez moment kręci przecząco głową, jakby chciała powiedzieć: nie masz się co martwić, nie w głowie mi romanse ze Starskim. Tak pięknie na siebie patrzą od momentu pocałunku do końca sceny jak i w scenie gdy Marysia jest przed domem Starskiego - tu prym wiedzie spojrzenie Marysi. No a Mamusia jest niezastąpioną swatką <zakochany>, niby nic, już nie mówię, ale jednak przy księdzu szepnę jeszcze parę słówek a co!! <serduszko>. Najważniejsze jest to że Marysia nie zaprzecza i nie ucieka przed dotykiem Artura, a nawet sama go inicjuje- to już szczyt <brawo>.Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa :). Starałam się, jak tylko mogę. Ja też lubię czytać Twoje posty, masz fajne poczucie humoru :). Co to tego "mruczenia", może i masz rację, że jest lekko przesadzone, ale z drugiej strony sobie pomyślała: co tam, między tą parą się działo kiedyś za zamkniętymi drzwiami sypialni, skoro zwykły buziak, i to do tego w dłonie, wywołuje u Maryni takie pozytywne emocje :). Biorę to za czar wspomnień, o których tylko oni oboje wiedzą <skacze> <skacze> <skacze> <skacze> <skacze> <zawstydzony> <zawstydzony> <zawstydzony> <zawstydzony> <zawstydzony> <zawstydzony> <zawstydzony>. Swoją drogą, bardzo szkoda mi było Artura jak wsiadał do samochodu z Basią po akcji ze Starskim - był taki smutny. Ale - jak tylko dowiedzą się kim dla Mańki jest jej pracodawca, podejrzewam, że zostanie ukochanym szwagrem Rogowskiego <buja_w_oblokach>. Co do kręcenia głową Rogowskiej - serio, fajne to było: myślę, że Marysi to, że doktorek jest o nią zazdrosny imponuje to, i to bardzo. Tylko jedną rzeczą byłam zawiedziona - że Artiś nie skorzystał z okazji, i nie pocałował Mańki: tak, wiem, oczekuję gruszek na wierzbie :P, ale i tak mam lekki niedosyt.
No nic teraz czekamy na 1355 - i depresję seniorki. Jak dla mnie następna emka za 2 tygodnie, jakby spojrzeć na poprzedni sezon to całkiem nieźle, w zeszłym roku byli raz na miesiąc. Mam nadzieję, że nic nie pokręcą, że dalej będą ciągnęli przełamywanie się Marysi do Artura, jakieś czułe gesty itp. itd. - pięknie się to ogląda <buja_w_oblokach>
No to se poczekamy :-[ przeglądałam dziś świat seriali, nie ma żadnej wzmianki o naszej parze, nie ma też ich w zapowiedziach na za 2 tygodnie <papa>Mam nadzieję, że chociaż 1355 odcinek da nam satysfakcję z oglądania naszej pary. Fajnie by było, jakby się do siebie przytulili, jak za starych, dobrych czasów...Ostatnio scenariusz był pozbawiony logiki, a sceny następujące po sobie, były jak wolna dwóch obozów - "za Arturem", "przeciw Arturowi", nic nie miało sensu. W tym sezonie doszukuję się ciągu przyczynowo-skutkowego, i obym się nie myliła. Myślę sobie, że depresja Seniorki oraz Artur w tym wszystkim nie są przypadkowym działaniem - w końcu od tej samej choroby, tylko że cierpiała na nią Marysia, skończyło się małżeństwo Rogowskich. Opieka nad Mamusią to dla doktorka coś w rodzaju rehabilitacji za wcześniejsze występki. Już się nie mogę doczekać nowych odcinków. Jak tylko obejrzę, napiszę Wam relację.
Ja to bym chciał więcej akcji w M Jak Miłość właśnie z nimi w roli głównej :) Świetna para.Witamy w naszych skromnych progach! Mam nadzieję, że zostaniesz z nami dłużej. :)
Dochodzę do wniosku, że scenarzystki są po prostu złośliwe.E tam złośliwe, po prostu dawkują nam emocje. <tancze>
Tak sobie myślę o tym ostatnim odcinku i nie było w nim sceny, w której Kisielowa dzwoniłaby po Artura i mówiła o stanie jego teściowej - a o tym pisali też w świecie seriali jak również o tym że Barbara rozdaje swoją biżuterię, czym zdziwiona ma być żona Marka. Nie wiem tylko którego odcinka miałoby to dotyczyć. Więc może zobaczymy ich prędzej niż nam się wydaje :-)Właśnie, właśnie wiedziałam, że czegoś mi brakowało w tym całym wątku depresji Basi. W 1357 jest wzmianka o tym, iż Barbara nadal choruje na depresję (to przecież nie katar, nie minie po 7 dniach), więc może wtedy będą te sceny.
I nie wiem, czy się ze mna zgodzicie, ale ten ich przerwany pocałunek był chyba najbardziej namiętny ze wszystkich, jakie mieli w serialu :).Dla mnie osobiście numerem jeden jest chyba ten z 464- ławeczka nad Wisłą. <serce> W ogóle cały ten odcinek jest wspaniały, polecam powrót do niego. ;)
W wolnej chwili obejrzę sobie 464, a pamiętacie który to był odcinek jak on ją całował pod gwiazdami a ona była mężatką?No pewnie - 327. <tancze> Jak tak sobie pomyślę, to jeszcze z dawnych czasów (istnienie innego forum, tworzenie filmików <serduszko> ) pamiętam chyba numery większości ważnych odcinków. <hahaha> Żeby inne rzeczy tak zapadały w pamięć, to byłoby coś! <zez>
Jak tak sobie pomyślę, to jeszcze z dawnych czasów (istnienie innego forum, tworzenie filmików <serduszko> ) pamiętam chyba numery większości ważnych odcinków. <hahaha> Żeby inne rzeczy tak zapadały w pamięć, to byłoby coś! <zez>
Kasia - piękne opowiadanie!!!! Z niecierpliwością czekam na CD <zakochany>
Czy mogłabyś wrzucić fotkę ze ŚS? Wyjątkowo nie mam czasu na wyjście do sklepu, aby sobie poczytać i pooglądać? <bezradny>
Patrycjaaa - gdybyś ten folder z opowiadaniami odkopała byłoby cudownie <na_poduszce>, chętnie w chwili wolnej bym sobie poczytała, a może masz spis najważniejszych odcinków, żeby wrzucić, przy czasie też można by było powspominać <serduszko> albo filmiki ..., ja miałam kiedyś na kartce ... niestety wyrzuciłam ....... <nielubie>
Kilka odcinków obejrzałam, cudownie jest wrócić do tamtych czasów <serduszko>
To tak pięknie odzwierciedla prawdopodobnie to co siedzi w głowie tej naszej Marysi. Po raz kolejny się powtórzę- czytanie sprawia ogromną przyjemność. Dziękuję za chwile wytchnienia. <buja_w_oblokach>
rozaz07, prześlij mi na pw adres mailowy to podeślę to, co mam. <mruga>
Także, wpis dotyczący odcinka 1363 nieco mnie zaintrygował.Co dokładnie masz na myśli? Telefon Starskiego?
Sylwia dobrze, że piszesz. Nie planowałam w tym tygodniu tzn. dziś i jutro oglądać emki, ale jeśli napiszesz w którym to odcinku dostąpi tego zaszczytu to zajrzę. Kurcze jeszcze starą Mostowiakową spikną z Arturem <smiech> .... bez komentarza ...
SylwiaCytujTakże, wpis dotyczący odcinka 1363 nieco mnie zaintrygował.Co dokładnie masz na myśli? Telefon Starskiego?
Odcinek z Rogowskim to 1361. Wracając do Twojego pytania: obawiam się, że Maria wybierze wyjazd do tego buca. I albo pojedzie z Arturem, albo bez....Ale naszego wątku w ogóle nie promują, więc nawet niczego się nie możemy domyślić. Kulisy są: i dzisiejsze, i jutrzejsze. Żadne z nich nie wspomina o Rogowskich....jeden z bardziej lubianych wątków, a wszędzie Chodakowscy...nie podoba mi się to, że Marcina wszędzie tak pełno.
No, ale nie ma co gdybać: musimy czekać, to się same przekonamy...
Niestety ale na prawdę ich nie ma w tym odcinku <bezradny> musieli chyba coś pomieszać z opisami....No, szkoda....mam tylko nadzieję, że ta scena się jednak pojawi, tylko że w odcinku 1363. Sama już nie wiem. Ale ja mam dość oglądania Chodakowskich i Aśki miauczącej jak kot za Tomkiem. Chcę więcej Mostowiaków. Co gorsza, musimy czekać aż do kwietnia na ten odcinek, bo za tydzień we wtorek nie ma Emki...
Miałam wrażenie, że z tą rocznicą ślubu to im obojgu chodziło o pierwszy seks. Nawet jak Marydua wyliczała z jakiej okazji te kwiaty to dotarła do drugiego a potem zamilkła...a bukietów było cztery 🤣. Miny Basi bezcenne. I mina Rogiwskiej jak czyta fragment: dobrze wiesz, że nasz rozwód to fikcja też jest wymowne 🤣😂😂😂. Mega mi się podobała ta scena. I pani Godia chyba miała niezły ubaw, grając ją. Podarowała nam tę lekkość, którą skapi w innych scenach😂😂😂😊😊.Tylko, że seks też był jakoś latem, wtedy po akcji z Radoszem... Bądź co bądź mina zdradziła, że wspomnienia do niewinnych nie należały. :D
Też widziałam odcinek, więc, Patrycjo, solidaryzując się z Tobą, nic nie powiem :)....poza tym, że naprawdę warto :). Choć język świerzbi mnie niemiłosiernie :D.A więc...to było pamiętne smarowanie pleców pana doktora i specjalna terapia przeciwbólowa...a tak jakoś w styczniu Marysia się dowiedziała, że Basia się im poczęła :). No albo nawiązują do sceny, gdzie byli w Ustroniu i też z sypialni nie wychodzili - ta scena opisana, która nie weszła do odcinka :D.
Może powiem tak: Marysia nam nie tylko topnieje, ale i się uśmiecha. :). A to widok naprawdę rzadki...
CDN.
Ja to był, Patrycjo, chciała, żeby teraz mała Basia strzeliła focha na matkę, tym razem w stylu Rogowskiej. Tak, żeby jej w pięty poszło. No, i żeby tym razem musiała sobie poradzić sama. Żeby jej Artur nie ratował, jak zwykle z opresji.Tak! Żeby w końcu zrozumiała, że teraz to ona krzywdzi i niestety, ale jest zdana sama na siebie. Coś czuję, że coś takiego się wydarzy...? <szczerzy_sie>
- Zgadza się skarbie. I jak tak ich obserwuje, to sobie myślę, że oni wsiadają na łódkę, która dryfuje do nieba. Kiedy my tutaj na ziemi zostajemy, żeby pożegnać ciało. Nasze łzy kołyszą łódką. I może odpłynąć taka duszyczka do Raju dopiero wtedy, kiedy nauczymy się żyć bez niej...Niesamowicie wzruszyły mnie te słowa. Pięknie metaforyzują śmierć i żałobę...
Swoją drogą, też cholerny Starski mnie wkurza. Portale plotkarskie się wypowiadają, że dojdzie do kazirodczej relacji. Ale ten bogaty bufon wie, że Marysia jest jego siostrą. Sam jej powiedział: "Proszę traktować mnie jak kogoś z rodziny". Trzeba być nieźle zrypanych, żeby taki wątek wykombinować. Facet zatrudnił sobie przyrodnią siostrę i zapomniał jej o tym powiedzieć. Lubi budować napięcie czy jak? Jeśli mnie by ktoś tak potraktował, byłoby mi co najmniej przykro, mówiąc delikatnie.A ja pamiętam wywiad z Krzyżowskim, czyli serialowym Starskim, w którym mówił, że początkowo razem z Gosią myśleli o tym, że ich wątek zmierza ku romansowi, ale scenarzyści mają bardziej skomplikowane zamiary. Także myślę, że scenarzyści dobrze to wykombinowali, bo widzowie faktycznie myślą, że połączy ich romans. Biorąc pod uwagę ostatnią kochliwość Marysi w czarnych charakterach, tym bardziej. A tu klops. Myślę, że wyjazd do Szwajcarii wiele nam wyjaśni.
Ciekawa też jestem, jak to się między nimi ułoży...jeśli jednak ich pogodzą. Marysia tak po prostu powie: "A wiesz co, ja jednak Cię kocham, zdziwiony"?Stwierdzi, że "pogubiła się w tym wszystkim" albo "widzisz, to wszystko jest takie trudne". Potem doda "daj mi trochę czasu" i jakoś to będzie. Stałe teksty Marysi. <hahaha> Któryś wykorzysta na pewno, oby tylko nie zapomniała o "kocham Cię" albo "nigdy nie przestałam Cię kochać". Doktorek zrozumie. <ok>
Patrycjaa dostałaś moją wiadomość??Nic nie dostałam... <bezradny>
Patrycjaa dostałaś moją wiadomość??Nic nie dostałam... <bezradny>
Sylwia - opowiadanie super!!! czytałam nawet przed wejściem na egz. dyplomowy <skacze>, czekam na cd <brawo>
Patrycjaaa wiadomość odesłałam, zobaczymy czy mi wyszło <smiech>
Co do dzisiejszych info z ŚS - rynce opadają, mamy kolejne 2 sezony wahań Mańki bez jakiejkolwiek pewności że idą w kierunku bycia razem, bo znowu nie powiedziała mu że go nie kocha tylko że mu zdrady nie wybaczyła. Tak czy inaczej miło będzie pooglądać ich buziaki <na_poduszce>.
Poza tym mówi się że z tym z kim spędzisz sylwestra z tym spędzisz cały rok <serduszko> <zakochany>, a jakby nie było Maryś ma udać się na dyżur z własnej i nieprzymuszonej woli. Sylwia trochę tu można skojarzyć z wizytami z Twojego opowiadania <komputer>.
Kuzynostwo po dziadku to wcale nie takie dalekie kuzynostwo, no ale oni dzieci to mieć raczej nie będą więc w sumie niczemu by to nie przeszkadzało.
Poza tym Starski wrócił na wózku więc operacja chyba niewiele pomogła.
Grant rolę Artura ograniczyli zupełnie do starań o Marysię, aż żal patrzeć i słuchać ich tych samych tekstów, ostatnio oglądałam jakiś stary odcinek i aż się uśmiałam ciągle te same teksty, gościu zdania nie dokończył a ja wiedziałam co powie <smiech>. rzeczywiście w kwestii starań Artura już bardziej na rzęsach stanąć nie można - o czym świadczą też ich dialogi.
Do września nic się już dobrego nie wydarzy. SZKODA!!!
Sylwia nic tylko czekać aż wrzucisz coś nowego :buzki:
Co do dzisiejszych info z ŚS - rynce opadają, mamy kolejne 2 sezony wahań Mańki bez jakiejkolwiek pewności że idą w kierunku bycia razem, bo znowu nie powiedziała mu że go nie kocha tylko że mu zdrady nie wybaczyła. Tak czy inaczej miło będzie pooglądać ich buziaki <na_poduszce>.Ano właśnie, jakoś to, że go nie kocha nie chce jej przejść przez gardło.
Poza tym mówi się że z tym z kim spędzisz sylwestra z tym spędzisz cały rok <serduszko> <zakochany>, a jakby nie było Maryś ma udać się na dyżur z własnej i nieprzymuszonej woli.
<brawo> właśnie oglądalam stare odcinki...Boże ile w nich ciepła i miłości nie to co teraz. Pekam ze śmiechu na odcinku ośiadczyn Staszka. Obejrzyjcie sobie 795 odcinek. Znajdzie się tam nawet scena łóżkowa 🤣. W stylu Rogowskuch czyli bardzuej grzeczna jak grzeszna, ale i rak oglądało się super. Pani Małgosua pokazała, że nkomedia jako sztuka aktorska nie jest jej obca. <m <smiech>Czy to ten odcinek, w którym oblewa Renatę kawą i kradnie jej pierścionek? <hahaha>
Ostatnimi docinkami daje jasno do zrozumienia, że go kocha, ale się nie pozbierała po tym co jej zrobił, tak mocno ją tym zranił, że przynajmniej na razie nie jest w stanie go dopuścić bliżej siebie. Taki odbiór sugeruje też jej uparte przekonywanie samej siebie wypowiadając cały czas 1 zdanie: my już nigdy nie będziemy razem, itp. To jest bardziej terapia dla niej (niestety z ranieniem jego) niż brak miłości z jej strony i chęci kontynuowania związku. Zastanawiam się też czy nie jest tak że my psy wieszamy na tym zdaniu a czy to nie jest właśnie celowy zabieg scenarzystek??? Jej słowa przeczą gestom.Tak pięknie ujęłaś to nad czym tak się nakombinowałam. Może to kazde jej "To nie ma sensu" to faktycznie coś czego potrzebuje sama, żeby powstrzymać na nowo budzące się w niej uczucie. Jakby pragnęła usłyszeć na głos swój rozsądek, tak by zagłuszył to, co podpowiada jej serce...
<zauroczony>eh, ale ta miłość powinna zyć, a nie wegetować. Chociaż Mania nigdy taka namiętna nie była. Służy jej odseparowanie od łoża. Chcialaby już schrupać to swoje ciasteczko 😊. Alkohol jej tylko odsłonił: jej ciało cholernie za nim tęskni. Jeszcze tylko rozum swoje klepie. Na pytanie, czy jest zła o pocalunek odpowiada z taką lekkością, to nie, jakby mogła mu powiedzieć: przecież to oczywiste, że musiales sprlI moje. Mimo wszystko <buja_w_oblokach>
Obować. Po cóż mam się bronić. Dziubka Ci dam, a zaraz potem wypomne. Ale co już wziąleś, to twoje 😂😂😂😂😂.
Taka ciekawostka z instagrama serialowego Pawła. Wygląda na to, że Państwo Rogowscy wciąż będą mieć jakieś wspólne sprawy. Właściwie to jakieś rodzinne skoro jest z nimi Paweł.r
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c77ff280db60.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/c77ff280db60.jpg.html)
PS pan w niebieskim wygląda na jakiegoś lekarza...?
Nie moge się na patrzeć na ten odcinek :)Dokładnie tak! Jakby nagle tak na 100% poczuł, że ona nadal coś do niego czuje.
Czy Wy też macie wrażenie, że Artur patrzy na Marysię z niedowierzaniem, że ona na niego ewidentnie leci?
Sam rozwód ogłoszony w sądzie nic nie zmienił. Jej kłamstwa, w które nikt nie wierzył, niczego nie zmieniły...cały czas go kochała.To najpiękniejszy opis całokształtu postępowania Marysi w serialu ever! Odnoszę wrażenie, że scenarzystki tak właśnie napisały tę postać, by Małgosia musiała jak najwięcej pokazać gestem, spojrzeniem, by mowa ciała Rogowskiej mówiła zupełnie co innego niż słowa. I cały czas to podtrzymują. I choć z naszej strony w tym wątku padło już mnóstwo stwierdzeń, teorii itd. Ty Sylwio, tak pięknie nam to swoimi słowami podsumowałaś... Dziękuję. <serduszka>
Nawet kiedy była z Bilskim, wyobrażała sobie często życie z Arturem. Życie z nim było tak skrajnie szczęśliwe, że aż nieprzyzwoite. Tak bardzo chciała wrócić to tego, co było. Mimo, że otwarcie i głośno mówiła coś zupełnie przeciwnego. Wygłaszając swój spłowiały tekst nigdy nie patrzyła mu w oczy. Nie była aż tak bezczelna, aby go perfidnie okłamać. Albo inaczej: w jej spojrzeniu dostrzegł by upartą miłość, która była zbyt silna, aby kiedykolwiek zgasnąć.
Ale ta cholerna duma...nie, to nie duma. To potworny strach, że znowu go straci. A tego po raz kolejny by nie przeżyła.
To, w jaki sposób go traktowała, raniło także ją. Za każdym razem, kiedy zrobiła mu jakąś przykrość, zraszała ją łzami, gdy nikt nie widział. Mając jego pokorną, pełną wyrzutów sumienia twarz miała przeogromną ochotę go przytulić i powiedzieć krótkie: "mój opór nie ma sensu, bądź kochanie, moim kochaniem aż do grobowej deski".
Żyła ciągle jak pod butlą z tlenem – bo potrzebowała jego towarzystwa. Chciała go. Ale tylko na jej warunkach. Bo on nie może jej bardziej zranić. Bo wtedy by ją po prostu zabił. Nie może po raz kolejny odejść!
No i tak to ma właśnie wyglądać! <buja_w_oblokach> Oj żeby Marysia w końcu obudziła w sobie kokietkę, tę dawną uroczą, z lekkim pazurem.
Sylwio, mam nadzieję, że mimo iż się pogodzili Twoje opowiadanie nie zbliża się ku końcowi... <olaboga>
Grandt, a ty widziałas kto jest autorem tekstu? Przypominam Ci, że oni uwierzyli, ze Artur jest ojcem bliźniąt Kingi.To chyba najlepsze wytłumaczenie tego, jak bardzo niedorzeczne jest to, co tam napisali. <hahaha>
Będziecie czytać?I to nie raz!! Nie chciałam okazywać zniecierpliwienia, ale prawdę mówiąc już nie mogę się doczekać!! <jupi>
Zdawali sobie sprawę i to bardzo dobrze. I to co najmniej od 8 lat. Pieńkowska nie jest jakąś łatką w emce jest a przynajmniej była jedną z gwiazd.Ma coś do powiedzenia w serialu i ma też wpływ na to jak była grana i postrzegana rola Marysi. Szczękościsk przy pocałunku to nie jest wyznanie miłości i to jej powiedziałam osobiście.Tak jak mówiłam że mają razem z Moskwa olbrzymią popularność jako "para"Tylko jak ktoś " pozjadał" wszystkie rozumy to mieliśmy przez długie lata to co mieliśmy.
Gdy postała grupa fanów Emki na FB, ludzie zaczęli się wypowiadać w samych superlatywach o naszych Rogosiach, co pewnie zaskoczyło Produkcję i zaczęli ich troszeczkę łaskawiej traktować i dawać im jakieś normalniejsze rzeczy do grania. Chociaż nadal samo niezdecydowanie Marysi było diablo irytujące.
Oni nie zdawali sobie sprawy, że nasza para jest tak popularna.
To ja jeszcze polecam zajrzeć do najnowszego Tele Tygodnia. <serduszko><boi_sie> <boi_sie> <boi_sie> a co tam jest???? <boi_sie> <boi_sie> <boi_sie> nie mam, nie kupiłam , nie zajrzałam <placze> <placze> <placze> <placze> <placze>
Mam chyba wszystkie scenki z "Naszą" parą,przez kilkanaście lat uzbierało się tego troszkę <hahaha>Srerio?? Masz na myśli to, że masz je powycinane i złożone gdzieś na dysku, płycie?? Ojj miałabym na to chrapkę <zakochany> <zakochany> <zakochany>
Kupiłam gazetę...nie mogłam się oprzeć.<skacze> ja też nie dałam rady i kupiłam <skacze> <zakochany> no bzik totalny, stara baba i taaakie rzeczy <skacze> <skacze> <skacze> <smiech> <smiech> A kobieta rzeczywiście z niej pokręcona, po seksie jeszcze się zastanowi czy do niego wróci czy nie. Chyba że to akurat gazeta dodała od siebie, pismaki mają różnie, dialog ze szpitala chyba też się różnił nieznacznie od tego w rzeczywistości emkowej.
I na koniec muszę to powiedzieć: co za kobieta. Prześoi się z nim...ale każe znów na siebie czekać. No, urodzona zołza
Super, że przestają tę postać krytykować lub wysyłać do apteki po Positivum <smiech>.:hahaha: :hahaha: O B Y jak najdłużej tak było!
PS. Dla czekających: opowiadanie będzie w weekend. Wasza "pisząca" miała mały kryzys twórczy, ale już minął <smiech>.Kryzysy dopadają nawet najlepszych! :buzki: Ważne, że mijają...! <jupi> Sylwio czekam z niecierpliwością, zupełnie tak, jak na odcinek 1387! <serduszko> <hahaha>
Co do naszej pary: myślicie, że Marysia naprawdę będzie Arturowi ocierać łzy wierchem dłoni? Obawiam się, że to może być szeroka nadinterpretacja autora artykułu <rumieniec>, podobnie jak to, że zrzucą z siebie ubrania i pobiegną do sypialni: no w to, w ogóle nie wierzę <soczek>.Na szczęście Sylwio mamy Twoje opowiadanie, więc co nieco nam to zrekompensuje jeśli faktycznie nawalą na całej linii. <buja_w_oblokach>
Tę ostatnią scenę pewnie będziemy musiały sobie wyobrazić, jeśli już <slucha>.
<niecierpliwy>
- Ja cię nie chce w to wciągać….<buja_w_oblokach>
- Już się wciągnęłam….ponad 10 lat temu, gdy mnie w sobie rozkochałeś…
a tu- pizama i cieple kapcie. Artur przez caly ich zwiazek kupuje Marysi pizamy. Jak byli w separacji to jej kupil normalne kolczyki.Kupno kapci i piżamy miało podtekst. To niebyła"zwyczajna piżama i zwyczajne kapcie" :)
Dziewczyny, mam dla Was trzy zdjęcia z zaręczyn Rogowskich, w tym dwa całkiem nowe. Niestety, ja nie umiem ich dodawać. Patrycjo, pomożesz?Pewnie! Podeślij na maila. ;)
I tak, jak dla mnie, najbardziej namiętny buziak to mieli w scenie z hydraulikiem. I do tego tak słodko wyglądali <lusterko>.Może Gosia wtedy naprawdę rozgrzała się jakąś naleweczką, dlatego taka była wyluzowana i tak naturalnie wyszła im ta scena... <hahaha>
I tak, jak dla mnie, najbardziej namiętny buziak to mieli w scenie z hydraulikiem. I do tego tak słodko wyglądali <lusterko>.Może Gosia wtedy naprawdę rozgrzała się jakąś naleweczką, dlatego taka była wyluzowana i tak naturalnie wyszła im ta scena... <hahaha>
Macie rację dziewczyny, materiału z odcinka 1395 starczyłoby z pewnością na kilka. Na przykład Agata mogłaby przylecieć wcześniej i cała akcja z rzekomym romansem mogłaby się dziać kilak odcinków przed zaręczynami. Dobra okazją byłby odcinek 1393, w którym Marysia ruszy do Grabiny a Doktorek mógłby w tym czasie rzekomo harcować z kochanką. A tak pewnie znowu czekają nas 2 minutowe wycinki z całości, z najistotniejszymi wg produkcji kwestiami. <bezradny>
Eh... Zakładając, że każdy odcinek trwa około 45 minut mam jednak nadzieję, że w 1395 poświęcą Rogowskim pełną 1/3 czasu..
PS Sylwio... A jak myślisz? <komputer> <zakochany>
A ze Starskim to trudno cokolwiek powiedzieć, było tylko położenie dłoni na kolanku tymczasowego inwalidy i wcześniejsza próba dotyku jego ręki... <hahaha> I to były chyba tylko dwie sceny, które by można od biedy zaliczyć jako "intymne"... <hahaha> No chyba, że coś jeszcze między tymi kuzynami nam zafundują w tym odc 1396 ...Chwileczkę... Jak na standardy tego serialu to istny erotyk! <hahaha> Chociaż przepraszam. Standardy naszego wątku. Bo niedawne sceny Magdy z Budzynem to było coś! <okularnik>
Patrycjaa, a Myślisz że jest takowa między nimi, tzn ta chemia...? <mysli> Z wywiadów, zamieszczanych postów, a najczęściej chyba z Kulis, to wygląda to tak, że to właśnie R.Moskwa traktuje Pienkowską z dużą atencją. W drugą stronę to chyba tak nie działa i nie jest..Nie do końca, ale właśnie zgadzam się z tym co piszesz odnośnie Roberta. Może ona to wyczuwa i dlatego do scen właśnie z nim podchodzi z taką wielką rezerwą? <bezradny>
Mam wrażenie, że ona Zduńskiego kochała z obowiązku, a Artura kochała, i kocha naprawdę. Jak ją poraziło, tak już zostałaMarysia wyszła za mąż za Krzyśka gdy miała 18 lat. W tym wieku kocha się sercem nie obowiązkiem ;D Jak bardzo kochała Krzyśka mieliśmy okazję patrzeć przez kilka sezonów,kiedy Artur zabiegał,zabiegał,zabiegał... <smiech> co by nie pisać Pieńkowska ma wyrażny problem z graniem scen miłosnych z Moskwą-to widać,słychać i czuć <smiech> Co do "dowartościowania" uwierz Pieńkowska jest i czuje się dowartościowana. Jej prawdziwe Ja to dokładne przeciwieństwo serialowej dupowatej Marysi.
.Chodzi Ci o scenki z Marysią?w 1373 nie grała ani ona ani Moskwa chyba że o 1372 Ci chodzi ?
Meg, mam do Ciebie ogromną prośbę, czy mogłabyś wstawić odcinek z hydraulikiem - 1373? Byłabym Ci bardzo wdzięczna.
Hmmm...za to jak zobaczą jak Gosia się...nie stara, może być jej ciężko znaleźć jakąś komercyjną produkcję z prawdziwego zdarzenia <mis>.Może gdyby nie zmieniała menadżerek jak rękawiczek to by więcej grała.
A kuzynek Starski chyba nie zniknie, Mańka pewnie będzie wzdychać po cichu za nim i wyobrażać sobie, co by było.. <cwaniak>Trochę tak jak było z Grzesiem, który proponował jej kontakt ze swoją firmą kosmetyczną, pamiętacie? <hahaha> Ale wtedy już sama się przyznała, że jest próżna i po prostu zrobiło to na niej wrażenie... Tak Starski teraz nakręca ją tym swoim gadaniem jak to jej zawdzięcza decyzję o podjęciu się operacji. Na szczęście wtedy się opamiętała, nawet chyba Paweł jej nieco przygadał. Teraz mam nadzieję, że na straży będzie stała Barbara. I dobrze, że będzie tak blisko, bo będzie ją miała na oku. <lornetka>
W ogóle odebrałam ten odcinek właśnie w ten sposób: "miłość mi wszystko poukładała". Bo nareszcie może robić to, na co ma ochotę, przestała być taka zgryźliwa i nadęta. Ma swojego doktorka obok siebie: i cała reszta układa się sama.Dokładnie tak! Odzyskała taki spokój, juz nie musi walczyć sama ze sobą i może w pełni skupić się na tym co ważne, a więc sprawach swoich bliskich.
Gosia tłumaczyła, na swoim profilu na fb dlaczego jej bohaterka brała ślub w adidasach. Wyczułam, że jest urażona. Patrycjo, ciekawe co by było, gdyby wiena na działa o błękitnej firance <smiech>, pewnie byśmy straciły w jej oczach jako fanki <slucha>...Myślę, że po prostu dostała sporo wiadomości w tej sprawie, głównie hejtu, zmęczyło ją to więc postanowiła sprawę wyjaśnić oficjalnie. Ale kurczę. Nie trzeba być super detektywem, żeby samemu dojść o co chodziło. Dziwi mnie to, że ŚS i inne portale rozpisują się o tym dopiero teraz, po tym jak ona sama interweniowała. A wystarczyło zajrzeć na Instagram, tam jest wszystko wyjaśnione, nawet można połączyć fakty kojarząc po datach postów. Wystarczy odrobina wysiłku... <slucha>
Jeśli byłaby jakas szansa na wrzucenie scenek byłabym zobowiązana :-) baaaardzo prosze bo jak juz tak zachwalacie to doczekać się nie mogę! <na_poduszce> <serduszko>Aktualne nadal?
Bardzo fajne!
Myślę, że to nie jest takie łatwe i proste wyzwanie dla P.Małgosi, tym bardziej w jej wieku. Oczywiście w żadnym wypadku nie dyskredytuje nikogo z tego powodu, wręcz przeciwnie, tym bardziej podziwiam za podjęcie wysiłku.No i te studia jak widać trwają
4 lata.
Być może P.Małgosia zamierza w przyszłości zająć się dydaktyką na Wydziale Aktorskim w łódzkiej filmówce. <mysli>
A tu Macie potwierdzenie, że ta informacja zamieszczona na Pomponiku nie jest żadnym fake news-em. Tabloid a prawdę napisali..to w PL rzadkość. <tak>
https://www.filmschool.lodz.pl/studia/rekrutacja/studia-iii-stopnia-4-letnie/59
Jeśli o mnie chodzi, to jak najbardziej aktualne. Proszę Cię, Meg, o wrzucenie scenek z odcinków gdzie jest M&A. Dziękuję.1413- https://fileshark.pl/pobierz/27719089/6f4cd/odc-1413-wmv
Jak nie podchody i umizgi do Maryśki namolnego, super "atrakcyjnego" Gruzina, to jeszcze może "dorzucą do pieca" Starskiego...Ciekawe, kiedy doktorek w końcu wnerwi się na małżonkę..? <hahaha>Ooo tak! Marysia teraz wygląda naprawdę dobrze, to zdecydowanie jej najlepszy czas w eMce na przestrzeni tych wszystkich lat, a tu taki Otar... Litości, w ogóle to niewiarygodne. I jeszcze te jego poglądy na temat rodziny, tak totalnie różne od tych Marysinych. Wg mnie to taki Andrzejsąsiad, pamiętacie tego pana z brzuszkiem i wąsem, co to miał niby dom przy tym budowanym przez Krzyśka..? Ta postać miała na celu chyba tylko podniesienie ciśnienia Doktorkowi, i teraz pewnie będzie podobnie. Tylko Andrzej nie miał zatargów z szemranym towarzystwem, wiec tu możne być pod tym względem ciekawiej. <hahaha>
Meg skoro znow Nas tu odwiedzilas może mogłabym Cię prosic o scenki z odc 1381? Jakbyś mogla, miała, chciała byłoby super <serduszko> bylabym baaaardzo wdzięczna <zakochany>
Jeszcze istnieje Radosz <hahaha>Jak nie podchody i umizgi do Maryśki namolnego, super "atrakcyjnego" Gruzina, to jeszcze może "dorzucą do pieca" Starskiego...Ciekawe, kiedy doktorek w końcu wnerwi się na małżonkę..? <hahaha>Ooo tak! Marysia teraz wygląda naprawdę dobrze, to zdecydowanie jej najlepszy czas w eMce na przestrzeni tych wszystkich lat, a tu taki Otar... Litości, w ogóle to niewiarygodne. I jeszcze te jego poglądy na temat rodziny, tak totalnie różne od tych Marysinych. Wg mnie to taki Andrzejsąsiad, pamiętacie tego pana z brzuszkiem i wąsem, co to miał niby dom przy tym budowanym przez Krzyśka..? Ta postać miała na celu chyba tylko podniesienie ciśnienia Doktorkowi, i teraz pewnie będzie podobnie. Tylko Andrzej nie miał zatargów z szemranym towarzystwem, wiec tu możne być pod tym względem ciekawiej. <hahaha>
Coś niebezpiecznie zaczyna się pojawiać temat tego wyjazdu i Małgosi w ogóle.. Coś knują scenarzystki. Już przed ślubem pamiętacie, jak Marysia obiecała Basi, że gdyby jechała na pewno z nią pojedzie...? To wszystko nie jest ot tak, coś kombinują na pewno. <mysli>
Jezu no taaaak! <hahaha>
Post Merge: [time]Luty 18, 2019, 20:39:00[/time]Jeszcze istnieje Radosz <hahaha>Jak nie podchody i umizgi do Maryśki namolnego, super "atrakcyjnego" Gruzina, to jeszcze może "dorzucą do pieca" Starskiego...Ciekawe, kiedy doktorek w końcu wnerwi się na małżonkę..? <hahaha>Ooo tak! Marysia teraz wygląda naprawdę dobrze, to zdecydowanie jej najlepszy czas w eMce na przestrzeni tych wszystkich lat, a tu taki Otar... Litości, w ogóle to niewiarygodne. I jeszcze te jego poglądy na temat rodziny, tak totalnie różne od tych Marysinych. Wg mnie to taki Andrzejsąsiad, pamiętacie tego pana z brzuszkiem i wąsem, co to miał niby dom przy tym budowanym przez Krzyśka..? Ta postać miała na celu chyba tylko podniesienie ciśnienia Doktorkowi, i teraz pewnie będzie podobnie. Tylko Andrzej nie miał zatargów z szemranym towarzystwem, wiec tu możne być pod tym względem ciekawiej. <hahaha>
Coś niebezpiecznie zaczyna się pojawiać temat tego wyjazdu i Małgosi w ogóle.. Coś knują scenarzystki. Już przed ślubem pamiętacie, jak Marysia obiecała Basi, że gdyby jechała na pewno z nią pojedzie...? To wszystko nie jest ot tak, coś kombinują na pewno. <mysli>
Kochane moje, nie zapominajcie, że przecież jest Basia...i wątek pedofila. Mama nie będzie, za przeproszeniem, dogadzać sobie poniżej pasa, udowadniając sobie, że koło 60-tki można zdradzić i rozwalić drugie małżeństwo, kiedy jej dziecku stanie się taka krzywda.Tylko, że ja myślę Sylwio, że muszą czymś zająć rodziców, po to by pokazać, jak to zajmując się sprawami dorosłych przeoczyli problem dziecka. Niekoniecznie oczywiście będzie to dogadzanie sobie poniżej pasa, bo osobiście wątek z Otarem traktuję mocno żartobliwie, ale narodziny bliźniaczek, sprawa z Małgosią, problemy Natalki. To trochę może odwrócić ich uwagę od przyziemnych spraw małej Basi, a mała jest w nowym otoczeniu, w którym nadal zapewne czuje się obco. Potrzebuje zainteresowania i ogromnego wsparcia rodziców, tyle, że Ci jak do tej pory mają mnóstwo innych spraw, które niestety wydają się ważniejsze niż ich własne dziecko. A to wszystko daje idealną podkładkę do początku internetowej znajomości z pedofilem.
Nie ważne jak daleko zabrnie ten wątek - dziecko powinno być najważniejsze.
Czy będzie?
https://www.telemagazyn.pl/artykuly/m-jak-milosc-odcinek-1427-barbara-znowu-ma-depresje-co-zrobia-rogowscy-co-sie-wydarzy-70415.html60 <smiech>
Taki mąż to skarb. Jeśli Maria przesadzi z Otarem, to ma pełne prawo się wkurzyć.
I taki zięć to skarb: kolejne punkty u teściowej zaliczone.
Patrycjo, mi też współczesna Marysia się podoba. Musiano im przerwać w naprawdę kulminacyjnym momencie...bo inaczej Agata nie byłaby taka zawstydzona. <hahaha>
Straszna szkoda, że Artura nie będzie na Chrzcinach...ale w sumie ja dziękuje za takie Chrzciny: seks na pięterku Pawła i Julki, Magda dowiaduje się o romansie Anki...a do tego, co słusznie zauważył Fakt....bliźniaczki mają jednych chrzestnych...i jedną świeczkę
Przykre to...że ze święta dziewczynek robią taki burdel.
PS W Kulisach Emki pokazywali, że Otar zakocha się... w prostytutce tej od Piotrka. Swoją drogą ładny przeskok - od ryczącej 50-tki do młodej "profesjonalistki". I pomyśleć, że te baby tyle kasy zarabiają za te bzdury, które wymyślają.
Meg, wątek Agaty mi też się podoba. Podobnie jak ty, lubię tę aktorkę. Jej serialowego partnera również. Myślę, że taka parka to może być mieszanka wybuchowa - w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Właściwie Mańka żadnego chłopa, z którym była w związku, to jeszcze nie zdradziła, więc dlaczego nie, tego jeszcze w jej wątku nie było.. <hahaha> No dzieci z tego już nie będzie, ale za to większy ubaw w tej serialowej żenadzie. <tak> <smiech> Wcale nie wykluczone, że scenobajarki jeszcze w przyszłości reaktywują Starszczaka, jeden absztyfikant Mańki więcej, co to za różnica. <hahaha>Grunt to mieć dobre mniemanie o sobie <smiech> <smiech> ona chyba blokadę psychiczną ma tylko z Moskwą. Ten słynny szczękościsk <hahaha> <hahaha> przy zbliżeniu ust korali <smiech> <smiech>
A mnie się wydaje, że takie "łóżkowe" sceny to najlepiej wychodziły jej ze Z.Stryjem, trochę gorzej z Morawskim, ale z R.Moskwą słabiutko, nawet najsłabiej. Tylko, że tych scen to praktycznie między nimi wszystkimi, to w ogóle nie było.<hahaha>
Pieńkowska uważa siebie za dobrą aktorkę, a intymnych scen grać nie potrafi, nie lubi, nie umie..Hm, nie świadczy to wg mnie raczej
o jej profesjonaliźmie.
Stworzą w Grabinie nastoletniego potwora, czy co?<hahaha> <hahaha> <hahaha> <smiech> <smiech> <smiech>
To może dlatego kombinują romans matki z młodym lekarzem: ktoś się musi zająć wychowaniem Basi, jak Mańce zaczynają parować resztki rozumu? <smiech>Stworzą w Grabinie nastoletniego potwora, czy co?<hahaha> <hahaha> <hahaha> <smiech> <smiech> <smiech>
https://superseriale.se.pl/m-jak-milosc/m-jak-milosc-odcinek-1439-marysia-przylapana-przez-artura-z-mlodziutkim-lekarzem-w-intymnej-sytuacji-aa-AWNX-cGcs-5vb1.htmlIntymną sytuacją może być nawet czytanie gazety.Zależy z kim się czyta ;D
Hmm...Jak dla mnie wspólna rozmowa i picie kawy to nie jest intymna sytuacja, ale może się mylę.
Ciekawą taktykę przyjęła Mańka. Zobaczymy co z tego wyjdzie... Co do tego kardiologa. No naprawdę nikogo innego nie mógł sobie znaleźć do zwierzeń.
P.S. Zdrowych i spokojnych świąt Wielkanocnych :D
Zgadzam się z waszymi opiniami, dotyczącymi aktorstwa p. Pieńkowskiej, szkoda, wielka szkoda, że odwala taką chałę. Nowy look nie służy jej grze.VOD był lata świetlne wcześniej,tak samo jak pirackie stronki. I była duża oglądalność.Były też konkursy dzięki,którym była możliwość bycia na planie.Teraz niema nic.
Co do spadku oglądalności, to należy wziąć pod uwagę internet, wpływy z VOD. Wiele ludzi wykupuje odcinki, są również reklamy przed, zapewne kasę z tego trzepią niemałą...
Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku.
Może ta kolacyjka w restauracji to prośba, by nasi byki świadkami podczas tej farsy. <mysli><smiech>
Mogli by choć raz skomplementować Artura. Może z twarzy Di Caprio nie jest...za to ciało...całkiem całkiem...mogłaby to Maryś łaskawie docenić...tak, wiem: marzycielka ze mnie 😜.To ciałko już się zaokrągliło nieco ;D
Informuję że według kalendarza emki Maryś ma 60 dych na karku jej mamcia 80 więc Zosieńka takowo też tyle wiosenek posiada i to najbidniej <smiech> <smiech> <smiech>:hahaha: To jest fakt, który zawsze poprawia mi humor! :hahaha: Chyba kiedy szukali aktorki nie sądzili, że eMka pociągnie tak długo i z czasem ciężko będzie im to tuszować... A teraz pewnie liczą już na to, że mało kto Marysi wiek w ogóle jest w stanie ogarnąć. O ile sami jeszcze o tym pamiętają. <hahaha>
Meg, dziękuję za scenki <buja_w_oblokach>To się kupy nie trzyma. Jak można się pozbyć kilkuletniego dzieciaka? do tego bez kompletnie żadnego wyjaśnienia.Żeby jeszcze coś mówili ewentualnie pisali to można jakoś zrozumieć. A tak ? dzieciaka wymiotło z chałupy i jest super <hahaha> <hahaha> jak był wątek z esemesami,porwaniem to maglowali bez przerwy w każdym odcinku.Teraz cisza idealna.
Obstawiam, że nieobecność Majki to kwestia kontraktu a nie scenariusza. Może ze względów prywatnych małej produkcja musiała ograniczyć jej udział. O ile dobrze pamiętam to osobisty brat Majki grał Miśka? Jego już zmienili, może i z naszą Basią coś kombinują. <bezradny>
Aż mam ochotę wrzucić na profil eMki grafikę z małą Basią i napisem KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE <hahaha>
Taka ciekawostka z opisu odc 1474:Może robi wielka różnicę <hahaha> <hahaha> może a nie musi.Pewnie będzie wiele krzyku o nic. ;D
"W przychodni w Lipnicy zjawia się nowy stażysta Maciej Kalicki. Artur nie wie, że skrywa on wiele tajemnic. Jedna z nich może odmienić życie Marii".... <boi_sie> <cwaniak> Strach się bać, co znowu te scenobajarki wykombinowały... <smiech>
https://swiatseriali.interia.pl/odcinki/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc,nId,3341670,eId,131923
Serial z założenia był kręcony jako zwykłe życie zwykłych rodzin.
Serial kiedyś był dla wszystkich, dzisiaj tylko dla dzieci. Sami nie wiedzą chyba dla kogo piszą.
<o_tak> ...do tego dojdzie synek Starskiego...i Rogowscy otworzą domowe przedszkole dla społecznych sierot...I pozamiatane. Jednym zdaniem. <o_tak> <hahaha>
Może im się wtedy prawdziwa córa znajdzie <zez>.
Nie mam racji <hahaha> <hahaha> wygląda jednak na to że to jednak synalek.
Meg, Masz rację, że ten nowy stażysta to nie będzie ten "poszukiwany" nieślubny syn nieboszczyka Starszczaka. Można domniemywać, że to być może objawi się za to potomek Michała Łagody, również nieślubny..Swoją drogą scenobajarki mają jakąś słabość do wprowadzania w tym tasiemcu, nowych postaci, oczywiście jako pojawiające się znikąd nieślubne dzieci różnych "bohaterów". O których nikt nigdy nie miał pojęcia, że mogą w ogóle istnieć.. <smiech>
Swoją drogą skąd on wiedział kto jest i gdzie pochowany.Może młody też wynajął detektywa <hahaha>
Pati pamiętasz sławetny szczękościsk kiedy Arturo zbliżył swe usta do świeżych ust korali nadobnej Maryś.
A wracając do odc. 1474 - jezu czy tylko ja mam wrażenie, że podczas niektórych scen tenteges między Rogowskimi Marysia zachowuje się, jak dziecko przed rozpakowaniem cukierka? <niecierpliwy> Te zaciśnięte z ekscytacji zęby i pięści... :o :hahaha:
Żeby nie było, że się czepiam! Fajnie, że takie sceny w ogóle są, no aleee... <gafa>
Meg, dzięki! <o_tak>
A rzecz miała miejsce na tej ich odziedziczonej po Januszu skórzanej sofie? <hahaha> Jeśli o tę scenę chodzi to tam z dialogu między nimi ona miała być mega rozmarzona, a wyszło... <hahaha>Wiesz, Patrycjo, w tych scenach to Gosia wygląda totalnie asekeualnie w moim odczuciu. Kto by chciał całować taki nadęty kij? Współczuję aktorowi takiej partnerki. Ta jej mina to sama w sobie antyreklama amorów. Chociaż jak na nich, ta scena akurat była całkiem spoko. Kiedyś było dużo bardziej sztucznie między nimi.
W niektórych scenach widać, że Moskwa musi na nią działać totalnie aseksualnie. <olaboga> Tyle, że nie powinno być tego w ogóle widać. <soczek>
Oho, Meg widzę jakieś doświadczenia w tym temacie. <hahaha><hahaha> <hahaha> <hahaha> <smiech> <smiech> <smiech> <smiech> Patrycja, niektórzy też mają bardzo wysokie mniemanie o sobie.Tylko rzeczywistość strasznie skrzeczy gdy dochodzi do faktów. ;D
Niektórym cholernie brakuje dystansu, a szkoda... Bo zazwyczaj najmniej mają go Ci, którzy doskonale wiedzą, że mają sporo słabych punktów.
Oni chyba tną koszty na maxa. Dają coraz więcej mało znanych twarzyczek, pozbywają się dziatek, nie musza płacić wtedy gaży.
No i Basia im się tak "odnalazla", że znowu się zagubiła.. <bezradny> Ciekawe, ile ten jej pobyt na obozie będzie trwać..Kolejny cały sezon...? A może produkcja szuka kolejnej dziewczynki do tej roli? Albo nie mają koncepcji co z tą postacią zrobić. Ale wychodzi to dziwczanie, że w raczej nie za dużym przecież domu, nieletnia i jedyna latorośl Rogowskich , gdzieś się stale rodzicom zawierusza.. <smiech>
Zgłosił <smiech> <smiech>
Czyli Arti tego na bank nie zrobi, bo Mańka pewnie skutecznie wybije mu to z głowy, albo co prawdopodobne w jakiś sposób ostrzeże tego "bohaterskiego" młodziana. Nie wykluczone, że hojny darczyńca podsłucha rozmowę Mańki z mężem na jego temat, albo z Agatą. Chociaż być może sami zainteresowani dojdą do wniosku, że lepiej ten skandal z zatrudnieniem fałszywego lekarza w lipnickiej przychodni zamieść pod dywan.. <smiech>
Sylwia_Kasia_not masz rację! Ten odcinek z podchmieloną Martwią jest super. I Arturowi wcale nie przeszkadza ten stan ;D wszak we wcześniejszych odcinkach też podkreślał, że lubi kiedy jego żona troszkę wypije, bo wówczas jest bardziej "...dostępna, w sensie rozmowy " jakoś tak szły te słowa chyba
Scena w Grainie 1256
Ten odcinek w Grabinie zawiera opis tajemniczej sceny całowania na oczach całej rodziny - niestety, nie wiem, o co chodziło.
Zostawił tylko pare kartonów z książkami :)
Drogie Kolezanki :)
Mi jeszcze nie daje spokoju jedna scena z odcinka 1396 (29min) naszyjnik z Allegro???
Maria w koncu go dostała??? Albo ktos inny???
Ktoś?? Coś???
Tak, pocałunków ci u nich było jak na lekarstwo, za to teraz, po ślubie, Państwo Rogowscy szaleją <serduszko>. I może to nie są jakieś długie, namiętne sceny, ale jakieś takie ciepluchne jak dla mnie i niesamowicie urocze. A postać Rogowskiej, to mam wrażenie, że kipi szczęściem, tak, jakby nie mogła uwierzyć, że go odzyskała <brawo>.Zostawił tylko pare kartonów z książkami :)
Ale co dalej? tylko książki zostawił i wątek urwali? Bez sensu... ale co się dziwić eMka
Tak, zostawił karton z książkami, później Maryś się miała zastanowić co ma mu odpowiedzieć, ale w między czasie Bilski jej zagroził, że jak wróci do byłego męża, to go zabije, nie oglądając się na prawo <i_love_you>.
A parę odcinków dalej Maria przespała się z Bilskim, ot, logika scenarzystów <skacze>
Z naszyjnikiem niestety nie pomogę ;/ może ktoś inny pamięta Wszystkie pocałunki to fani z pewnością pamiętają :hahaha: :hahaha: wszak zbyt wielu ich nie było
Hej! Jestem nowa na forum :D Witam Wszystkich fanów M&Ar. Mogę się przyłączyć do dyskusji? :)
oooo tak to najlepszy odcinek..........
<serduszko> <zakochany> <zakochany> <serduszko>
Bardzo często do niego wracam
Chciałam tylko wspomniec ze odcienek (koncówka) 795 ma sie do odcinka początek 1363 :) :)
A:"I nigdy tego dnia nie zapomnę"
Hej! Jestem nowa na forum :D Witam Wszystkich fanów M&Ar. Mogę się przyłączyć do dyskusji? :)
Witaj, Skowronku, obyś niosła dobre słowa i dobre wieści, jak skowronek na wiosnę :).
Fajnie, że jesteś.
Tak, pocałunków ci u nich było jak na lekarstwo, za to teraz, po ślubie, Państwo Rogowscy szaleją <serduszko>. I może to nie są jakieś długie, namiętne sceny, ale jakieś takie ciepluchne jak dla mnie i niesamowicie urocze. A postać Rogowskiej, to mam wrażenie, że kipi szczęściem, tak, jakby nie mogła uwierzyć, że go odzyskała <brawo>.Zostawił tylko pare kartonów z książkami :)
Ale co dalej? tylko książki zostawił i wątek urwali? Bez sensu... ale co się dziwić eMka
Tak, zostawił karton z książkami, później Maryś się miała zastanowić co ma mu odpowiedzieć, ale w między czasie Bilski jej zagroził, że jak wróci do byłego męża, to go zabije, nie oglądając się na prawo <i_love_you>.
A parę odcinków dalej Maria przespała się z Bilskim, ot, logika scenarzystów <skacze>
Z naszyjnikiem niestety nie pomogę ;/ może ktoś inny pamięta Wszystkie pocałunki to fani z pewnością pamiętają :hahaha: :hahaha: wszak zbyt wielu ich nie było
Witam nową Koleżankę :)Hej! Jestem nowa na forum :D Witam Wszystkich fanów M&Ar. Mogę się przyłączyć do dyskusji? :)
Witaj, Skowronku, obyś niosła dobre słowa i dobre wieści, jak skowronek na wiosnę :).
Fajnie, że jesteś.
Hej! Sylwia_Kasia_Jot :) Dzięki za miłe powitanie :)
Tak, pocałunków ci u nich było jak na lekarstwo, za to teraz, po ślubie, Państwo Rogowscy szaleją <serduszko>. I może to nie są jakieś długie, namiętne sceny, ale jakieś takie ciepluchne jak dla mnie i niesamowicie urocze. A postać Rogowskiej, to mam wrażenie, że kipi szczęściem, tak, jakby nie mogła uwierzyć, że go odzyskała <brawo>.
Tak, pocałunków ci u nich było jak na lekarstwo, za to teraz, po ślubie, Państwo Rogowscy szaleją <serduszko>. I może to nie są jakieś długie, namiętne sceny, ale jakieś takie ciepluchne jak dla mnie i niesamowicie urocze. A postać Rogowskiej, to mam wrażenie, że kipi szczęściem, tak, jakby nie mogła uwierzyć, że go odzyskała <brawo>.
Dokładnie! Dla mnie też sceny jak np. Wieczorna rozmowa w kuchni Artura po tym jak się do niego wprowadzila i pocałunek w dłoń ma większy urok niż niektóre pocałunki.
Ogólnie powiem wam, że brakuje mi tego starego klimatu przychodni w Gródku i Renii. Wprawdzie teraz też zaczyna być fajnie np. Te rozmowy w mikołajki w gabinecie lub "intymniejsze " sceny , podczas których nakryła ich siostra <serduszko>
Wesołych, zdrowych świąt drogie forumowiczki.
Bardzo lubię wracać do scenki z odc. 640 jak Artur pokazuje Marysi bilet do teatru, do ktorego Marysia dała sie poraz pierwszy zaprosić I mòwi jej, że nie musi mieć dzieci bo ona mu wystarczy I że wciąż nie może uwierzyć w to że JĄ ma. Tak słodko tam wzdychają. <serduszko>
I poźniej scenka w samochodzie, jak wracają od Piotrka I Kingi po uridzeniu Lenki, Marysia znów wraca do tematu dzieci, Artur zapewnia, że nie chce ich mieć a Marysia mu tak chyba pierwszy raz mówi że go bardzo kocha. <serduszko>
O tak, wczoraj oglądałam. Te liściki.... <rumieniec>
I właśnie z takie riposty pokochałam tę parę <herbatka>.
A w kolejnym odcinku dowiedzieli się, że zostaną rodzicami.
Polecam 339, gdy Artur bawi się w pielęgniarkę, oraz 462: ławeczka i pierwszy pocałunek za zgodą obu stro.Oby dwa odcinki bardzo dobrze są mi znane :)
A ja właśnie odświeżam sobie watek M&Ar od momentu ich rozstania czyli 1088. Kiedyś jak Meg wrzucala scenki miałam je wszystkie ale dysk w kompie mi szlag trafił i je straciłam :( do obłędu doprowadza mnie przesuwanie odcinków na vod i wyszukiwabie scen ale cóż zrobić :-\
Może Meg jakbyś miała ochotę i chęć wrzucić jakieś fajne scenki z czasów właśnie walki Artiego o odzyskanie Marysi byłabym mega szczęśliwa i baaaardzo wdzięczna <zakochany> i pewnie nie tylko ja <serduszko>
Pozdrawiam
A ja właśnie odświeżam sobie watek M&Ar od momentu ich rozstania czyli 1088. Kiedyś jak Meg wrzucala scenki miałam je wszystkie ale dysk w kompie mi szlag trafił i je straciłam :( do obłędu doprowadza mnie przesuwanie odcinków na vod i wyszukiwabie scen ale cóż zrobić :-\
Może Meg jakbyś miała ochotę i chęć wrzucić jakieś fajne scenki z czasów właśnie walki Artiego o odzyskanie Marysi byłabym mega szczęśliwa i baaaardzo wdzięczna <zakochany> i pewnie nie tylko ja <serduszko>
Pozdrawiam
Jest fajna scena, tylko dokładnie nie wiem jaki odcinek coś powyżej 700, gdy Maria najpierw chlapnęła, że gdyby żył Krzysiek, to by pomógł Pawłowi, gdy ten rzucił studia, a potem zorientowała się, że głupio chlapnęła. Wieczorem siada obok niego i z wielką czułością mówi, jak bardzo go kocha.Jest to odcinek 720 😘
Co do odcinków powyżej 1000 nie przepadam za nimi. Nie dość, że Maria traktuje córeczkę jak powietrze, to jeszcze zachowuje się, jakby jej rozum odebrało.
Lubię tę walkę dopiero od odcinka, kiedy pojawił się Starali i babcia Basia powiedziała Artusiowi, że razem z nim zawalczy o szczęście swojego dziecka.
Jedyne, co mi się podoba z tamtych czasów po zdradzie, to gra aktorska małej Basi - zawsze była uroczą dziewczynką.
Postać Artura sponiewierali przeokrutnie: Maria go upokorzyła na wszelkie możliwe sposoby, siebie zresztą też - nie wiem kto im ten wątek pisał, ale miał okropne wyczucie, że już nie wspomnę o tym, jak mało to logiczne było.
Podobało mi się to, że ona nigdy mu nie powiedziała, że go nie kocha: zawsze używała dość mało wiarygodnych synonimów: "to nie ma sensu", "nigdy nie będziemy razem", itd. Nie miała odwagi skłamać tak wprost.
Basia ma taki sam charakter jak jej tatuś - kochająca, troskliwa, myśląca o innych. Mama w sumie też taka jest, tylko wtedy, kiedy związała się z Bilskim zdawała się o tym nie pamiętać <skacze>.
Z tych scen, Niebieskooka, podoba mi się jeszcze ich pocałunek po tym, jak ona brała jakieś leki nasenne, a Artur pomógł jej w cywilizowany sposób, do tego zjadł zupę, którą za bardzo przyprawiła :P. Nie wiem, czy to przypadkiem nie jest właśnie odcinek 1217, ale nie jestem pewna - w tych dalszych odcinkach jestem dosyć słaba.
Teraz jestem na odcinku 1381 - gdzie Marysia dowiaduje się o możliwej chorobie Rogowskiego.
Odcinki z 2017-2018 obejrzę sobie po drugiej zmianie, bo akurat od wtorku do piątku mam na popołudnie i wtedy nigdy nie umiem zasnąć <slucha>. Będzie jak znałazł. I będę pisała kolejną część opowiadania - trudne sobie wyzwanie postawiłam w ostniej scenie <soczek>.
A to, co do tej pory Ci wysłałam już przeczytałaś? Bo jeśli tak, to mam kolejne części. To, co ci wysłałam jest jakieś rok do tyłu...
Jeszcze nieeeee
Czytam czytam jak skończę oczywiście odezwę się po kolejną część
PS. Oglądam odcinek 339 - rany, jaki ten Krzysiek to ględa i egoista. Dobrze, że się jej doktorek przytrafił, bo jej postać by zginęła w wiecznych żalach męża nieudacznika.
Nic nie odpisałaś, Miłko20, został tylko sam cytat :).
Cos Wam szczerze powiem........
Marzy mi sie zrobienie filmu wycinkow od odcinka 271
I wszystkie inne odcinki gdzie wspólnie są A&M
Pewnie trwał by 3 godziny..... <jupi>
Cos Wam szczerze powiem........
Marzy mi sie zrobienie filmu wycinkow od odcinka 271
I wszystkie inne odcinki gdzie wspólnie są A&M
Pewnie trwał by 3 godziny..... <jupi>
Ale byłaby uczta! hmmm pięknt seans-marzenie <serduszko>
[quote author=Miłka20 link=topic=823.msg38528#msg38528
Uwaga: kolejna moja fajna scena - "Mój własny, świąteczny narzeczony" <mis> i opowieść Artura o jego rodzinie.
Który to odc?
jak dobrze pamietam odc 575[quote author=Miłka20 link=topic=823.msg38528#msg38528
Uwaga: kolejna moja fajna scena - "Mój własny, świąteczny narzeczony" <mis> i opowieść Artura o jego rodzinie.
Który to odc?
POLECAM ten odcinek
Miło, a pamiętasz odcinek, w którym Maria i Artur gadają w nocy, najpierw Maryś smaruje mu plecki żelem na stawy, później piją co winko, a na koniec lądują w sypialni?
Jeśli pamiętasz, napisz, proszę. Dziękuję.
Ale ta garsonki w kropki to towarzyszyła Marysi w ważniejszych chwilach jak zauważyłam 😁
Tak właśnie sobie oglądam te stare odcinki... miło się patrzy i wspomina
Skoro już sobie tak wspominamy, to ffajny jest także odcinek 635: mecz z optykami i wyznanie Artura, że nie może sobie poradzić z tym, że Radosz ją porwał, i być może wykorzystał.
A to, co do tej pory Ci wysłałam już przeczytałaś? Bo jeśli tak, to mam kolejne części. To, co ci wysłałam jest jakieś rok do tyłu...
PS. Oglądam odcinek 339 - rany, jaki ten Krzysiek to ględa i egoista. Dobrze, że się jej doktorek przytrafił, bo jej postać by zginęła w wiecznych żalach męża nieudacznika.
A to, co do tej pory Ci wysłałam już przeczytałaś? Bo jeśli tak, to mam kolejne części. To, co ci wysłałam jest jakieś rok do tyłu...
PS. Oglądam odcinek 339 - rany, jaki ten Krzysiek to ględa i egoista. Dobrze, że się jej doktorek przytrafił, bo jej postać by zginęła w wiecznych żalach męża nieudacznika.
Krzysiek to była jakaś masakra. Nie mogłam patrzeć na tego faceta. Wieczne pretensje i wyrzuty. Wo gule się nie liczył z jej uczuciami.
Cos Wam szczerze powiem........Bede pierwsza, która ten film obejrzy <skacze> <zakochany>
Marzy mi sie zrobienie filmu wycinkow od odcinka 271
I wszystkie inne odcinki gdzie wspólnie są A&M
Pewnie trwał by 3 godziny..... <jupi>
Ja z chęcią pomogę.Cos Wam szczerze powiem........Bede pierwsza, która ten film obejrzy <skacze> <zakochany>
Marzy mi sie zrobienie filmu wycinkow od odcinka 271
I wszystkie inne odcinki gdzie wspólnie są A&M
Pewnie trwał by 3 godziny..... <jupi>
Moje drogie piszcie nr iść i mini skrót wydarzeń, bo wówczas sobie je oglądam.
Nie wiem jak się to dzieje ale ja niektórych scen nie pamiętam np. Z liścikiem i chętnie je nadrabiam
Miłka, A mogłabyś dopisać do tych odc. Mini streszczenie co się w nich działo?Ogołnie te odcinki co dodałam, to wszystko jest zwiazne z ciązą. Jak razem wszystko przezywają, jak Artur opiekuje się Marysią, wyniki, lekarze, dogadzanie sobie.
Kiedyś mi sie wydawało, że jako wierny widz, widziałam wszystkie scenki z naszą parką, aż do momentu, gdy zupełnie przypadkiem natrafiłam na odcinek 632 od 38:30. ,,jesteś moim lekiem na całe zło" też fajna scena.
Ekstra filmik <serduszko>1400 odcinek
A powiwdz mi, z ktorego odc sa scenki gdzie Marysia jest w takiej czerwonej bluzce z bukietem kwiatów przed domem w Grabinie? jakos nie kojarze tej scenki <mysli>
O tak mega film!! <zakochany>
niektóre foty pierwszy raz widzę i w związku z tym proszę o nr odcinka i mini skrót o czym była scena:
0:15 - obejmują się...
2:09 - kwiaty?
2:57- Grabina?
3:09 - Grabina przed domem
3:30 - siedzą na ławce (jest wieczór?)
3:57 -
a) odcinek 661
Marysia z Arturem rozmawiają na temat tego, że zostaną rodzicami. Do kobiety nie może dojść, że zaszła w ciąże - wersji o pszczółka lub kapuście chyba nie kupuje? :D Artur już wtedy okazuje jej troskę, dba o samopoczucie, niemal nosi na rękach. Przyszły tatuś trzyma język za zębami, ale najchętniej wykrzyczał to całemu światu :)
b) odcinek 664
Babcia Basia dowiaduje się o ciąży Marysi.
c) odcinek 665
Maria zwierza się Marcie, że ta druga zostanie ciocią. Artur cierpliwie znosi to, że jego żona ociąga się z wieściami o ciąży. Rogowska próbuje powiedzieć o ciąży bliźniakom, ale ostatecznie wymięka ;).
d) odcinek 666
Tym razem o tym, że Rogowski zostanie tatą dowieduje się...Renia. Bardzo przyjemne sceny: Artur z lekką paranoją oraz Marysia mająca serdecznie dość jego nadopiekuńczości.
Ulubiony tekst epizodu:
"Wydaje ci się, że wychodzisz za miłego, kulturalnego, opanowanego mężczyznę, aż tu nagle, pewnego dnia budzisz się z terrorystą" ;)
f) odcinek 669
Bracia Zduńscy dowiadują się, że rodzina im się powiększy - nie możecie tego przegabić. Scena jest rozkoszna :D
g) odcinek 670
Marysia decyduje się na zrobienie badań prenatalnych. Mówi Arturowi, że bez względu na ich wynik, urodzi jego dziecko
h) odc 672
Marysia idzie zrobić test Pappa. Dowiaduje się również, że Lucyna zostanie zwolniona z przychodni. Mówi Arturowi, że śniło jej się, że urodzi bliźniaki. Mina doktorka - bezcenna :).
i) odcinek 673
Rogowscy dowiadują się, że ich maleństwo jest zdrowe - przepiękna scena rozmowy małżonków mnie niesamowicie wzruszyła.
j) odcinek 676
Maria dowiaduje się, jakiej płci jest jej dziecko
Ciąg dalszy nastąpi: na ten moment obejrzałam tyle odcinków, jutro dokończę.
Miłko, miałaś rację - te odcinki ogląa się świetnie. Tyle w nich ciepła i radości.
Dobrej nocy, dziewczyny.
https://www.youtube.com/watch?v=aPFyKvyA0jg&t=12s
Drogie Koleżanki
Jestem po odcinku 1512 i jest miły dla naszego oka <haha> <haha>
Cos Wam szczerze powiem........Więcej niż 3 i to dużo więcej.
Marzy mi sie zrobienie filmu wycinkow od odcinka 271
I wszystkie inne odcinki gdzie wspólnie są A&M
Pewnie trwał by 3 godziny..... <jupi>
Cos Wam szczerze powiem........Więcej niż 3 i to dużo więcej.
Marzy mi sie zrobienie filmu wycinkow od odcinka 271
I wszystkie inne odcinki gdzie wspólnie są A&M
Pewnie trwał by 3 godziny..... <jupi>
https://fileshark.pl/pobierz/45313775/653c5/odc-1511-wmv
https://fileshark.pl/pobierz/45313778/867a0/odc-1512-wmv
Ilona Łepkowska kończy współpracę z TVP jeżeli ma w umowie podpisane że ona daje w całości prawa do dalszej produkcji Emki-TVP to emka będzie dalej szła jeżeli są jakieś obwarowania to będziemy mogli pożegnać się raczej z Emką i chyba nie tylko z nią.
Dziewczyny, szukam jednej scenki: Marysia z Arturem siedzą przed przychodnia z małą Basię na kolanach, Artur mówi coś o dziewczynce,, chodzi to tu takie małe, mówi coś do siebie' ( nie pamiętam dokładnie ), potem stwierdzają, jak bardzo są szczęśliwi.
Wydaje mi się, że scenka ta była jakoś przed wyprowadzką do Norwegii ale nie mogę znaleźć :(
Raczej wątpię żeby to było zwrócenie tylko uwagi.Ta kobieta jeżeli coś mówi to tak robi.A po tym jak zjechała Kaczyńskiego na FB i jaki to miało wydżwięk- to jeżeli obiecała że kończy to tak zrobi.https://fileshark.pl/pobierz/45313775/653c5/odc-1511-wmv
https://fileshark.pl/pobierz/45313778/867a0/odc-1512-wmv
Ilona Łepkowska kończy współpracę z TVP jeżeli ma w umowie podpisane że ona daje w całości prawa do dalszej produkcji Emki-TVP to emka będzie dalej szła jeżeli są jakieś obwarowania to będziemy mogli pożegnać się raczej z Emką i chyba nie tylko z nią.
Coś mi się wydaje, że ta pyskówka Łepkowskiej to nic innego jak zwrócenie na siebie uwagi, wszak napisała książkę "Przy rodzinnym stole". Ktoś musi po nią sięgnąć. Jej poprzednie dzieło "Pani mnie z kimś pomyliła" męczyłam 2 lata, takie to było dla mnie niezjadliwe, mdłe, bezemocjonalne, pisane jak dla naiwnych gimnazjalistek.
Łepkowska miała dużo szczęścia w życiu, ale nie jest wybitna czy niezastąpiona. Za to jej ego sięga nieba.
Adusiu, niestety, nie wiem, o jaką scenkę chodzi. Pewnie Ci na to Miłka odpowie.
Dziękuję, Mega, za scenki, jesteś niezastąpiona.
Wiesz, Meg, pieniądze to może ona i przynosi, ale lata świetności ma za sobą , co pokazała Koglu Moglu 3 - totalna szmira, a nie dzieło.
Każdy ma prawo mieć dwoje zdanie, jsk widać, moje ròżni się od Twojego.
Łepkowską lubiłam kiedyś, po Koglu Moglu przeszło mi całkowicie.
Ciąg dalszy opisu odcinków:
1) odcinek 679
Marysia promienieje w ciąży. Artur okazuje jej zrozumienie. Sielanka trwa.
2) odcinek 681
Na horyzoncie pojawia się Radosz, Mostowiakowie odwiedzają ciężarną córkę. Są lekko skłóceni - wspaniała scena i popis umiejętności aktorskich zarówno Pana Pyrkosza, jak również Pani Lipowskiej. Artur próbuje ich pogodzić, ale nie wychodzi mu. Maria dowiaduje się, że Pani Danusia regularnie spotyka się z Aleksandrem. Pana na nią blady strach.
3) odcinek 682
Marysia przekonuje Artura, że Radosz nadal mąci w ich życiu. Artur, początkowo sceptyczny wobec rewelacji żony, przeprowadza swoje prywatne śledztwo. Brawurowo rozprawia się z Olkiem, później kupuje Marii kwiaty, co Renia komentuje z właściwym sobie przekąsem. W tych scenach widać, że pani pediatra to nigdy nie była wymarzoną przyjaciółką oraz to, że kiedy ona cierpi - musi z nią cierpieć cały świat.
4) odcinek 683
Maria zwierza się Marcie, jak długo zajęło jej dojście do tego, że zakochała się w Arturze. Tekst Wojciechowskiej rozczula mnie: "Przystojny, mądry, taki w tobie zakochany, i jeszcze potrafi się bić: no, po prostu ideał" <serce>.
5) odcinek 685
Marysia i Artur cieszą się wspólnymi chwilami, Rogowski z wyrozumiałością podchodzi o zmiennych nastrojów ukochanej, przygotowuje dla niej śniadanie na świeżym powietrzu. Uwaga spoiler: to jest jeden z tych nielicznych odcinków, w których Rogowscy się całują, i to nie w policzek.
6) odcinek 687
Artur próbuje przekonać Marysię, żeby zrezygnowała z pracy i skupiła się na przygotowaniu do porodu. Maria nie zgadza się na ograniczenie aktywności. Zwierza się ukochanemu, że jest bardzo szczęśliwa.
7) odcinek 694
Marysia rodzi córeczkę. Na początku wymądrza się, że doskonale wie, iż do porodu zostało 2 tygodnie, a ona doskonale o tym wie, ponieważ wcześniej urodziła dwójkę dzieci i Matka Natura nie ma przed nią tajemnic. Artur wraca z treningu karate. Zastaje żonę, którą łąpią pierwsze skurcze. Ze względu na wypadek w okolicy, odcięto im drogę do szpitala. Rogowski staje na wysokości zadania i sam przyjmuje poród. Uspokaja przy tym Marysię, że jest w najlepszych możliwych rękach, ponieważ on sam jest lekarzem. <serduszko>
Cudowny odcinek, mogłabym go oglądać w nieskończoność. <wyszywa>
Jeśli chcecie takie skróty wszystkich odcinków, dajcie znać, w przyszłym tygodniu będę miała tydzień urlopu - spróbuję opisać wszystkie, od momentu ich pierwszego spotkania, chcecie?
Wiesz, Meg, pieniądze to może ona i przynosi, ale lata świetności ma za sobą , co pokazała Koglu Moglu 3 - totalna szmira, a nie dzieło.
Każdy ma prawo mieć dwoje zdanie, jsk widać, moje ròżni się od Twojego.
Łepkowską lubiłam kiedyś, po Koglu Moglu przeszło mi całkowicie.
Miłej lektury i miłego oglądania:
9) M jak miłość 301
Renia łączy ich relacje w jeszcze większą zażyłość. Maria doskonale wie, że może liczyć na pomoc Rogowskiego, i powoli zaczyna się uczyć to perfidnie wykorzystywać.
Artur staje się bohaterem w białym kitlu: bada Renatę, u której diagnozuje silną depresję. W zamian dostaje od Marii w pakiecie: buziaka w policzek (coś, jakby małżeńsko, no nie? XD) oraz podziękowania.
Później słuchają wspólnie muzyki w parku. Po doktorku widać, że go dopadła strzała Amora - kiedy Rogowska zamyka oczy, by rozkoszować się melodią, przygląda się jej z zachwytem. Jednocześnie chowa "zawstydzony" swoją prywatną torbę, do której Maria chciała kuknąć XD. Uzyskała odpowiedź, że ten gest jest zbyt intymny.
A jeśli o intymności mowa, to Pan doktor zasuwa, a całą śmietankę zbija Zduński, który w sypialni udowadnia żonie, że ta może nadal się podobać.
10) M jak miłość 305
Maria chwali przed mężem Rogowskiego za jego profesjonalizm, chęć pomocy oraz empatię. Za to Zduński pokazuje jak nie być dżentelmenem w każdym calu - zostawia żonę samą, mimo iż ona prosi go o podwiezienie do pracy. Na ochotnika za szofera zgłasza się Artur.Od razu komplementuje koleżankę za strój (swoją drogą świetny, po raz pierwszy pielęgniarka nie wygląda jak uboga krewna ciotki ze wsi).
W Przychodni pojawia się przedstawiciel handlowy z super okazją i jeszcze większą promocją na szczepionki. Jak się potem okazuje - to oszust. Janusz wpada w furię, kiedy dowiaduje się, że największe zasługi dla złodzieja ma Zduńska, ale Artur swoim opanowaniem cudownie łagodzi sytuację. Korzysta z okazji i zawodzi koleżankę do domu. Przed pożegnaniem Marysia tuli zaskoczonego Rogowskiego, dziękując mu za caałokształt wsparcia. A na deser - fochy gigant Zduńskiego. A zbolała żona nawet nie ma ochoty rozmawiać z panem obrażalskim, i wcale mnie to nie dziwi.
11) M jak miłość odcinek 307
Artur czule opiekuje się przyjaciółką, której depresja pogłębia się. Wspólnie z Marią zawożą ją do Ośrodka Leczenia Nerwic. Kobieta wymusza na pielęgniarce obietnicę, że ta zajmie się jej córką oraz malutkim Antosiem. Zduński dowiaduje się, że Maria załatwiała jakieś sprawy na mieście wspólnie z doktorem Rogowskim. Gdy pielęgniarka wchodzi do domu, zaczyna jej robić wyrzuty, ale brodata buzia zamyka się w mig, gdy widzi jakich gości żona do domu przyprowadziła - niemowlę i nastolatkę.
12) M jak miłość odcinek 308
Zduński wyrzuca żonie, że sprowadziła na ich dom kłopoty. Kobieta musi go przepraszać i chodzić na paluszkach, podczas gdy mały Antoś wymaga opieki. Przy śniadaniu daje popis braku delikatności oraz taktu, wspominając, małą Marysię, która zmarła przy porodzie - ja się zastanawiam, dlaczego ona niby była z nim taka szczęśliwa? Niby w jakim punkcie? Łaskawie zgadza się, by Zduńska opiekowała się dziećmi koleżanki do czasu jej powrotu do zdrowia. Robert, mąż Zakrzewskiej stara się zrobić wszystko, żeby odebrać jej córkę i synka. To chyba ten spad taśmowy z trefnej partii mężów co Krzysztof: nie dość, że nie pomaga, to jeszcze psuje.
13) M jak Miłość 309
Artur występuje w akcji Poskromienie Złośnika, czyli Roberta, który uparł się, żeby po raz kolejny zniszczyć swoją żonę. Wychodzi mu to doskonale. Nie ma do Marii żadnych pretensji, w przeciwieństwie do Krzysztofa. Zduńska w podzięce przytula go z czułością, a on zamienia się we wróżkę, która przepowiada jej przystojnego szatyna (w sumie może to była wróżka Semira we wczesnym stadium wróżenia? XD). Pielęgniarka twierdzi, że w domu ma ideał, więc po co szukać dalej. Cóż ta kobiecina wie o szczęściu? Bo na pewno Krzysiek jej go nie daje. Z właściwym sobie czarem Rogowski wprasza się do Marii na herbatę - uroczy odcinek.
Moją ulubioną sceną jest rozmowa Artura z Robertem.
14) M jak miłość odcinek 310
Artur i Marysia jadą do Renii z Antosiem. Krzysztof od rana czyni jej wymówki, jest zazdrosny o Rogowskiego. Kobieta cierpliwie tłumaczy mu, że Artur ma prawo angażować się w sprawy Zakrzewskiej, bo to także jego przyjaciółka, i to on pomógł jej jako pierwszy.
Wizyta okazuje się udana. W samochodzie Maria chwali swoje małżeństwo z Krzysztofem - jak dla mnie to modelowy zgred, a nie kompan do duetu, no, ale co kto lubi. Później Rogowski wprasza się na kawę - wręcz ją na Marysi wymusza. Za chwilkę dołącza do nich Kotowicz, a na końcu...Zduński.
W małżeńskim łożu Maryś wyznaje, że jest bardzo szczęśliwa. Bidula - sama sobie chyba to szczęście wmawia.
Cudnie Was poczytać! <jupi> Swego czasu znałam chyba każdą scenę na pamięć, do tej pory siedzą mi w głowie, niektóre ich dialogi. Matko, ile to lat już! Kawał czasu i historii! ;D Tym bardziej miło poczytać opisy tych odcinków i wrócić do nich wspomnieniami obrazami w głowie. <buja_w_oblokach>
Dogrzebałam się do posta o filmiku i mam małą niespodziankę - jeden jedyny filmik, jaki się zachował spośród plików M&Ar na starym komputerze - wrzuciłam na YT. ;D https://youtu.be/OTZ_WVQAXoY
Miałam ich więcej, ale stare konto YT przepadło, i chyba zostały usunięte ze względu na prawa autorskie. <mysli>
Dzięki dzięki dzięki za opisy <zakochany>
Dziękuje...
Ja dzisiaj tez jestem po tych samych odcinkach po raz hmmmm...........
ale wracam często wracam do tych początkowych odcinków!
Wierną fankę juz masz :)
Odcinki super super i prosimy o jeszcze <serduszko>
P.S Uwielbaim Kasie Michalak ;)
Za powycinane scrnki z odc 464 zrobilabymwiele <zakochany>
Moze któraś z Was, która to umie podejmie sie? <serduszko>
Za powycinane scrnki z odc 464 zrobilabymwiele <zakochany>
Moze któraś z Was, która to umie podejmie sie? <serduszko>
Podaj mi email to wyślę 😁
Za powycinane scrnki z odc 464 zrobilabymwiele <zakochany>
Moze któraś z Was, która to umie podejmie sie? <serduszko>
Podaj mi email to wyślę 😁
Obecnie posiadam wszyscstkie scenki od odc 1381 do odc 1512 :) czyli jestem na bierząco
Ja również poproszę, mój e-mail już masz. Z góry dziękuję
To jeśli mogłabym prosić to baaaaardzo poproszę o odc 1381 jeszcze :)https://fileshark.pl/pobierz/46063103/98326/odc-1381-wmv
Resztę mam bo wrzucała Meg <serduszko>
Co do wspólnych połączonych scen-napiszcie od,którego odcinka chcecie zacząć to postaram się połączyć mam kilkaset scenek więc pole manewru dość spore ;D <smiech> :hahaha:Od początku 😁 jak dla mnie to nawet kilkugodzinny film znajomości naszej pary, od pierwszego spotkania, byłby najlepszy ( włącznie z wątkiem zdrady, gdyż tam też są fajne sceny)
Ja cały czas pracuję nad zgraniem i zrobieniem tego filmu. <usmiech> z chęcią poproszę o kilka scenek jak bede potrzebowac to bede odzywała sie priv. Ciągle testuje to jakies nowe programy do kombinacji filmowych. Małymi kroczkami cos się uda stworzyć!!! Liczę na wsparcie i pomoc :)Kompletnie nie znam się na programach filmowych, ale mogę napisać jakieś komentarze w tle lub coś w ten deseń.
Pozdrawiam
Od 271 do 295 jest 1:28h :hahaha:Co do wspólnych połączonych scen-napiszcie od,którego odcinka chcecie zacząć to postaram się połączyć mam kilkaset scenek więc pole manewru dość spore ;D <smiech> :hahaha:Od początku 😁 jak dla mnie to nawet kilkugodzinny film znajomości naszej pary, od pierwszego spotkania, byłby najlepszy ( włącznie z wątkiem zdrady, gdyż tam też są fajne sceny)
Od 271 do 295 jest 1:28h :hahaha:Co do wspólnych połączonych scen-napiszcie od,którego odcinka chcecie zacząć to postaram się połączyć mam kilkaset scenek więc pole manewru dość spore ;D <smiech> :hahaha:Od początku 😁 jak dla mnie to nawet kilkugodzinny film znajomości naszej pary, od pierwszego spotkania, byłby najlepszy ( włącznie z wątkiem zdrady, gdyż tam też są fajne sceny)
Meg czyli rozumiem ze mogłabys poratować paroma scenkami jakby była taka potrzeba?? <skacze>Od 271 do 295 jest 1:28h :hahaha:Co do wspólnych połączonych scen-napiszcie od,którego odcinka chcecie zacząć to postaram się połączyć mam kilkaset scenek więc pole manewru dość spore ;D <smiech> :hahaha:Od początku 😁 jak dla mnie to nawet kilkugodzinny film znajomości naszej pary, od pierwszego spotkania, byłby najlepszy ( włącznie z wątkiem zdrady, gdyż tam też są fajne sceny)
Coś do niedzielnej kawy <serduszko>
https://www.youtube.com/watch?v=Vbbgje1ocMA&feature=youtu.be
Odcinki super super i prosimy o jeszcze <serduszko>
P.S Uwielbaim Kasie Michalak ;)
Katarzyna Michalak ma sporo fanek, może służyć za inspiracje dla innych twórców.
Dzisiaj idę do pracy na 2. zmianę, więc opisy będą jutro, wybaczcie, że będziecie musiały poczekać. Próbowałam jeszcze przed pracą obejrzeć kolejne epizody, ale wyskakuje mi błąd: "spróbuj ponownie później". Chyba powinnam spróbować ściągnąć sobie inną przeglądarkę.
Na otarcie łez, mam parę przemyśleń odnośnie tych odcinków, które już są za mną.
a) Marysia bywa straszną zołzą,, zauważyłam, że nawet dla Andrzeja jest milsza, natomiast Rogowski, cokolwiek by nie zrobił, to i tak na końcu obrywa od niej - dobrze, że to film, bo pokażcie mi faceta, w realnym życiu, który by tyle zniósł w imię miłości, która mogła nigdy nie nadejść?
Ale właśnie za to kocham ten wątek: za upór Artura i nadzieję, że jak się w coś bardzo wierzy, to się w końcu spełni.
b) Odcinek 464 - rany, mogłabym go oglądać w nieskończoność. Ich docinki, spojrzenia, uśmieszki - wszystko przemyślane, co do detalu i zakochanie, jak to ślicznie ujęłaś, Patrycjo, zagrane oczami. Widać, że tutaj Małgorzacie się coś chciało, jeszcze nie dopadła ją klątwa sukcesu, która przerosła jej ego. Dziś też odpuszcza - kiedy chce, to gra, kiedy chce - olewa: przecież stawkę otrzymuje dokładnie taką samą. Wielka to szkoda, bo z takimi umiejętnościami, które ona ma, przykro się robi, kiedy na złość ich nie wykorzystuje, myśląc chyba, że widz tego nie zauważy. I tutaj się akurat myli, bo postać Marysi lubią osoby inteligentne, które nie chcą płytkich aktorów, tanich emocji i bylejakości. Chcą aktorstwa. I w pierwszych latach Emki to aktorstwo dostają.
No i pocałunek nad rzeką - taki delikatny, ciepły: po prostu idealny. Widać w nim, że Rogowski jest w szoku, że w końcu mu się udało mały kroczek w przód (ciekawe, czy gdyby wiedział, co go później czeka, czy by próbował tego buziaka? - pewnie tak): nie jest nachalny ani przykry - wyraża prawdziwą miłość, szacunek i oddanie - ha, sama nawet nie wiedziałam, że można aż tyle się rozpisać na temat 2 sekund materiału: a jednak!
c) rozmowa Marysi i mamy w kuchni: jak Gosia wypowiada swoją kwestię - "Mamo, my, całowaliśmy się, i o mało co, a doszło by do czegoś więcej" to mam ciarki na plecach. W jej głosie jest taka plastyczność, że od razu wyobrażam sobie, jak to mogło wyglądać w domu Zduńskiej i na którym etapie się zatrzymali <haha>. Ponawiam ubolewanie nad niewykorzystanym potencjałem aktorki - dziewczyna sobie troszkę za bardzo odpuszcza: trudno, z tym to już nic nie zrobię, ale mi strasznie żal.
d) Gosia Pieńkowska jest bardzo wiarygodna, kiedy płacze na ekranie - zawsze, kiedy gra takie sceny, mam ją ochotę przytulić, jak dobrą koleżankę: radzi sobie doskonale, a przy tym jej szloch jest taki, hmm…subtelny <mysli>, nie denerwuje tak, jak na przykład płacz Anny Muchy, która, umówmy się, po prostu w serialu występuje, ale do aktorki to jej daleko.
e) Zazdrość o doktorka jest taka urocza: szkoda tylko, że Rogowski jest tak mało pojętny i nie wie, że złośliwości Marysi mają podłoże miłosne <haha>.
f) We wzajemnych rozmowach są mistrzami - nie dorówna im żadna para w Emce: nieważne czy się kłócą, czy dogadują, czy miziają swoje własne ego - każda ich rozmowa to muzyka dla moich uszu. Nawet, jak zamknę oczy, to sam ich tekst wrzyna się w pamięć, i nie pozwala o sobie zapomnieć.
A wy, jakie macie ulubione sceny okresów: wdowieństwa Marysi, które mogłybyście oglądać bez końca?
https://www.facebook.com/Bardzo-lubię-pisać-szukam-Czytelników-1280838065307799/?eid=ARAyXA_cBKooQ7s8JaJGA--ZBEwwE0Wcs6spINFY-tJlSTTk9SKGlNIdnDLJlf5G-fzUNGu4_WRYGwdM
Jak komuś się nudzi, zapraszam do mnie na stronę - tam również piszę.
Skowronek, dzięki za numery ;) już sobie zaległości nadrobiłam. I powiem Wam, że oglądając te wszystkie scenki śmiać mi się chcę, gdyż z wiekiem... ich życie erotyczne nabiera rozpędu :D po ślubie nie mogliśmy liczyć nawet na tak "odważne" akcje, a tu masz.... chyba Grabina tak na nich działa :hahaha:
Skowronek, dzięki za numery ;) już sobie zaległości nadrobiłam. I powiem Wam, że oglądając te wszystkie scenki śmiać mi się chcę, gdyż z wiekiem... ich życie erotyczne nabiera rozpędu :D po ślubie nie mogliśmy liczyć nawet na tak "odważne" akcje, a tu masz.... chyba Grabina tak na nich działa :hahaha:
Nie ma sprawy ;) Zdecydowanie masz rację, o wiele więcej mają scen pocałunków ;) Grabina im służy :buziak: <haha>
https://fileshark.pl/pobierz/46097954/c7ce6/odc-271-295-wmv
Ponad 1 gb do ściągnięcia - pierwsze odcinki gdzie pojawia się Artur i słynne śpiewanie w przychodni.
Tę piosenkę w oryginale mam od kilkunastu lat na telefonie <smiech>
Mnie się idealnie ładują bo mam je na płytach nagrane <smiech> <smiech>
Nie wiem jak wam, ale mnie koszmarnie idą te odcinki, wyskakują mi błędy, po kilka razy ładuje się jeden odcinek - to frustrujące <boi_sie>.
No, to wiele wyjaśnia <skacze>. Ja się muszę troszkę pomęczyć. <skacze>Mnie się idealnie ładują bo mam je na płytach nagrane <smiech> <smiech>
Nie wiem jak wam, ale mnie koszmarnie idą te odcinki, wyskakują mi błędy, po kilka razy ładuje się jeden odcinek - to frustrujące <boi_sie>.
https://youtu.be/GE4xQQRc9iQ
Powie mi któraś z Was, z jakiego odcinka są sceny z minuty 3.23 i nieco dalej gdy trzymają swoje dłonie a Maryśka się uśmiecha? Czyżby to najlepsze, wycięte sceny pierwszego razu Marii i Artura? <mysli>...ja jakoś nie kojarzę tej sceny.
Montażysta do zwolnienia <zniecierpliwiony> <haha>. Jak mógł nas, fanów tak skrzywdzić 😝.https://youtu.be/GE4xQQRc9iQ
Powie mi któraś z Was, z jakiego odcinka są sceny z minuty 3.23 i nieco dalej gdy trzymają swoje dłonie a Maryśka się uśmiecha? Czyżby to najlepsze, wycięte sceny pierwszego razu Marii i Artura? <mysli>...ja jakoś nie kojarzę tej sceny.
Szczerze?? Jak dla mnie jest to scena wycięta. Mam wszystko obejrzane i nic oprócz odcinka 540 nie kojarzę
https://youtu.be/GE4xQQRc9iQZ tego co pamiętam to są tylko zdjęcia z ich pierwszego razu z odc. 540, które w necie krążyły (chyba nawet na oficjalnej stronie emki).
Powie mi któraś z Was, z jakiego odcinka są sceny z minuty 3.23 i nieco dalej gdy trzymają swoje dłonie a Maryśka się uśmiecha? Czyżby to najlepsze, wycięte sceny pierwszego razu Marii i Artura? <mysli>...ja jakoś nie kojarzę tej sceny.
c) rozmowa Marysi i mamy w kuchni: jak Gosia wypowiada swoją kwestię - "Mamo, my, całowaliśmy się, i o mało co, a doszło by do czegoś więcej" to mam ciarki na plecach. W jej głosie jest taka plastyczność, że od razu wyobrażam sobie, jak to mogło wyglądać w domu Zduńskiej i na którym etapie się zatrzymali <haha>.
A wy, jakie macie ulubione sceny okresów: wdowieństwa Marysi, które mogłybyście oglądać bez końca?
Niestety omija nas mnóstwo scen, które nie weszły do odcinka... <papa> Mnóstwo razy pojawiały się zdjęcia czy nawet opisy scena na stronie głównej serialu, a później ani widu ani słychu... Szkoda, bo często pozostaje wiele niedomówień, i my musimy nadwyrężać swoją wyobraźnie, co by sobie pewne sytuacje "dograć". <haha>https://youtu.be/GE4xQQRc9iQ
Co do petycji Miłka to jestem za, ale aby pokazali wszystkie wycięte sceny z naszą parą, bo jest ich więcej
Macie rację, dziewczyny: potwornie ich wycinają, a my, wierni fani jesteśmy poszkodowani! Powinni dać te wycięte sceny na swoją stronę Emkową - zobaczyliby ile by było wyświetleń (sama ja bym im zrobiła tyle, że za całą armię by starczyło :D), nawet bym reklamy zdzierżyła :D. <haha> <haha> <haha> <haha> <haha> <haha>
Poniżej, tak, jak chciałyście, kolejne opisy, przyznaję się bez bicia, moich ukochanych odcinków <lece>
59) M jak miłość odcinek 522
Artur zwierza się Marysi, że otrzymał od koleżanki informację – na razie poufną, że wypisuje on zbyt dużo leków przeciwbólowych, jak również przeciwpsychotycznych. Podkreśla dobitnie, że jeśli informacje się potwierdzą, czekają go spore kłopoty. Już wie, że to nie on przepisuje hurtowe ilości tego typu medykamentów – jest lekarzem, zna swoich pacjentów, i na co chorują.
Marysia bardzo martwi się o przyjaciela: zatroskana Marysia, jak napisała kiedyś słusznie nasza Patrycjaa, jest bardzo kochana.
60) M jak miłość odcinek 523
Marysia przychodzi w niedzielę do pracy, tylko po to, aby pomóc Rogowskiemu przeszukać dokumentację medyczną. Oboje wertują karty chorych w poszukiwaniu rozwikłania zagadki. Odwiedza ich koleżanka Rogowskiego, farmaceutka. Potwierdza, że przeprowadzona w ich aptece kontrola wykazała, że jest on autorem wielu recept na leki psychotropowe. Artur już ma pewność, że został oszukany.
Rogowski wie, że to nie jego pieczątka zaczęła żyć własnym życiem, tylko ktoś musi się nią posługiwać bez jego wiedzy. Pada na niego blady strach.
Zduńska pomaga mu, po czym wychodzi na spotkanie z Radoszem – ma dziewczyna talent do psucia nastroju: a było już tak fajnie, milutko, cieplutko, wręcz misiowato- wreszcie to Artur potrzebuje, żeby ktoś go potrzymał za łapkę.
Rogowski nie przepuści żadnej okazji, żeby skomplementować koleżankę, ona zaś pozostaje na to wszystko pozornie obojętna.
Ciągle mu powtarza, że mogą zostać przyjaciółmi, bo jest jej bliski, ale inaczej niż mężczyzna, a z drugiej strony alergicznie reaguje na każdą wzmiankę, czy nawet oddech Doroty. Jest zazdrosna, ale za skarby świata się do tego nie przyzna. Ma dziewczę charakterek, nie powiem.
61) M jak miłość odcinek 524
Marysia cały czas jest poruszona historią domniemanego fałszowania recept, martwi się, że Rogowskiego czekają problemy z prawem. Artur dziękuje jej za słowa otuchy, a ona tak zupełnie mimochodem, subtelnie wcina drobniutką dygresję, że nie jedyną kobietą w jego życiu, która się o niego troszczy. Wypomina mu kontakt z Dorotą właściwie oficjalnie.
Artur, eureka, odkrywa, że Maria jest o niego zazdrosna, mówi jej to, a ta odgryza się, że opowiada bajki: ale zaprzeczać nie zaprzecza :).
Czyżby, siostro Mario, doktorek opowiadał bujdy? Przecież nie powiedziałaś:
„Nie, to nieprawda”, tylko:
„Zejdź e mnie, koniec dyskusji, bo mi temat nie podpasował” :).
Rogowski niby taki inteligentny, oczytany, empatyczny lekarz, a zajęło mu pół roku ogarnięcie, że Maryś jest o niego zazdrosna. Rychło w czas, doktorku :). Musiała mu powiedzieć jak krowie na między, inaczej by do niego nie dotarło.
Z drugiej strony trudno mu się dziwić, ta pozorna pośmiertna cnota Zduńskiej to niesamowicie trudny przeciwnik, orzech niemal nie do przegryzienia.
Artur próbuje zgrywać biedaczka, opuszczonego i zaniedbanego, poruszonego faktem, że jego ulubiona pielęgniarka będzie aż miesiąc na urlopie. Maria jest niewzruszona – tak pozornie – tym faktem. Tylko kto jej powie, że uśmiecha się jak zalotna kotka, kiedy tylko Artur sypnie jakimś smacznym żarcikiem? :)
62) M jak miłość odcinek 526
Marysia spędza urlop w Grabinie. Idzie wspólnie z siostrą do Simony, która wróży Zduńskiej, że odwiedzi ją przystojny brunet, który krąży wyjątkowo blisko jej serca. Siostry z przymrużeniem oka traktują przepowiednie szalonej sąsiadki. Do Mostowiaków wpada Rogowski. Swoją ogładą, subtelnym dowcipem oraz grzecznością zaskarbia sobie, niemal natychmiast sympatię nestorów.
Maria przyzna się przed Martą, że adorację Artura przyjmowała jako miły dodatek do szarej rzeczywistości, ale bez fajerwerków, ale sytuacja zmieniła się, gdy pojawiła się Stadnicka – okazuje się, że konkurencja jest nie tylko dźwignią handlu, ale i, jak widać, miłości :).
Sędzia Wojciechowska uszczypliwie mówi siostrze, że zainteresowała się internistą kiedy inna kobieta wyciągnęła rączkę po jej jabłuszko :). Mogła by dodać jędrne jabłuszko i całkiem fajne w życiu.
Szczęka Marii wędruje co samej ziemi, kiedy wchodzi do kuchni...i zastaje w niej Rogowskiego. Znaczy, wróżka nie kłamała :).
Marta niemal dusi się od powstrzymanego śmiechu, a Artur zaprasza Marysię na spacer, ponieważ ma jej do przekazania wieści z przychodni: niezbyt optymistyczne.
Zduńska rzuca poważną deklarację: „Będę walczyła o Ciebie do ostatnich kropli krwi”, ale zaraz potem częściowo się z tego wycofuje bojąc się, że za dużo sobie pozwoliła, a Artur pewnie gotów sobie pomyśleć...jeszcze więcej :).
Dialog odcinka:
M: Matko, ale Ty mnie wkurzasz.
A: Świetnie, to znacznie lepsze niż obojętność :) - kocham.
Drugi dialog, który ujął mnie za serce:
A: Mogę cię czasem, po koleżeńsku, odwiedzić w Grabinie.
M: Może...- odpowiada wymijająco Zduńska.
A: A można cieplej?
M: Nie, nie można.
A: No, trudno :).
63) M jak miłość odcinek 527
Do Grabiny przyjeżdża Radosz. Maria idzie z nim na romantyczny spacer brzegiem rzeki: jako wierny kibic Rogowskiego, jestem oburzona :).
Ale, kiedy dzwoni telefon i Zduńska dowiaduje się, że Artur został aresztowany, rzuca wszystko, aby ratować „kolegę”:). Dzwoni do Marty, załatwia numer do najlepszego adwokata w mieście, tak, jak zapowiedziała ostatnio, będzie bronić go do utraty krwi.
Zjawia się w przychodni, cała rozdygotana, ale i gotowa do walki, pyta Renię i Dorotę co się stało i jak można pomóc. Na tę babską nasiadówkę wpada Artur – zmęczony, zbolały, przytłoczony informacjami. Opowiada załodze kto stoi za fałszerstwem – okazuje się, że to Celina, młodsza laborantka zamieszana w zorganizowaną grupę przestępczą.
Rogowski odwozi Marysię do jej mieszkania i znów, niemal na siłę, ale z jakim czarem i wdziękiem, wprasza się na kawę do koleżanki. Ta mu oczywiście odmawia, a jakże, ale on nie zamierza się dać wygonić – niedoszły skazaniec przecież powinien mieć prawo do odrobiny przyjemności, prawda? :)
Przyjaciele rozmawiają o kończącym się dniu. Artur pyta dlaczego Maria rzuciła urlop i poleciała jak na złamanie karku mu na ratunek. Maria wyznaje, że już chciała mu załatwiać najlepszego adwokata w Warszawie i odpowiada, że traktuje go jak najlepszego kolegę i w takich trudnych chwilach powinni trzymać się razem i stać za sobą murem.
Artur obejmuje jej dłoń, a ich oczy zastygają w niemym spojrzeniu. Są w niewielkiej odległości od siebie, już bym powiedziała, że intymnej.
Rogowski, nauczony doświadczeniem, nie próbuje żadnych, nawet niewinnych pocałunków, tylko patrzy.
Chociaż gołym okiem widać, że tych dwoje kocha się na zabój, uparta baba nadal twierdzi, że to tylko przyjaźń. Rany, co za temperament :)
64) M jak miłość odcinek 529
Rogowski przyjeżdża do Grabiny zbadać Lucjana, którego wyniki badań nie są najlepsze. Zapisuje lekarstwa, dietę, jak również na swój sposób adoruje rodziców Marysi, którzy są po raz kolejny zachwyceni lekarzem.
Oboje, kiedy omawiają wyniki dziadka są tak blisko siebie, jakby żaden z nich nie miał okularów. Niby się do karteczki zbliżają, ale tak naprawdę wiadomo w co się tak naprawdę zagłębiają :).
Zduńska pyta o problemy w przychodni, a kiedy Artur mówi jej, że kryzys minął, rzuca mu się w ramiona, już nawet nie zastanawiając się, czy wypada :)
Niestety, na tę ich czułą scenę wpada mamusia – tak idealnie w porę – zapraszając Rogowskiego na kolację. Ponieważ ten nie może zostać, kobieta daje mu wałówkę na wynos.
65) M jak miłość odcinek 533
Maria wraz z Rogowskim przygotowują obiad dla Antoniego, neurologa, który pomógł Markowi, oraz jego mamy, pani Łucji.
Przyjaciele są oczarowani znajomą Artura, a seniorka wprost im mówi, że są w sobie zakochani i dla siebie stworzeni, czym wprawia ich w zakłopotanie. Antoni z kolei mówi, że Maria jest marzeniem Artura. Jej mina: bezcenna – coś jakby mówiła: „Chciałabym, oj chciałabym to ciasteczko, ale w sumie, tyle tu kalorii: obejdę się bez niego” :D. Już niedługo zmieni zdanie :).
Po południu pielęgniarka zjawia się u doktorka i dziękuje mu, że jest jego marzeniem. Próbuje go pocałować w policzek tylko, ups, nie trafia i Rogowski dostaje buziaka w pysiaka :).
Cały w skowronkach mówi jej, że teraz to on się od niej nie uwolni, a ona odpowiada: „A kto powiedział, że ja się chcę uwolnić”.
To chyba taki pierwszy, oficjalny moment, kiedy i Maria zaczyna z nim flirtować, a nie pozostawia wszystkiego na jego głowie.
66) M jak miłość odcinek 534
Marysia i Artur siedzą na kocu, rozmawiają. Artur pyta, co oznacza taka nagła zmiana zachowania pielęgniarki oraz o to, jakie ma plany. Ta mu odpowiada, że sama jest ciekawa zakończenia - „bezwstydnica” już drugi raz pozwala sobie na takie śmiałe podteksty względem doktorka. On nie wytrzymuje i rzuca: „Jak zwykle: fałszywa, złośliwa i zła. Co ja w tobie widzę” i dostaje ripostę: „Może właśnie to na ciebie działa”. Rogowski już niemal wytrącony z równowagi mówi do niej: „Prowokujesz mnie?”, a ona na to: „Może”? Kiedy Artur nachyla się, żeby ją pocałować, a ona, uwaga, nie wieje gdzie pieprz rośnie, tylko sama by tę gąskę skubnęła, ale w tym momencie budzi się Mostowiak, a romantyczny nastrój diabli wzięli: po prostu kocham tę scenę!
Później Artur przeprowadza z Lucjanem męską rozmowę w sprawie leczenia seniora oraz niezbyt smacznej diety, którą mu serwuje małżonka. Oboje śmieją się z ojca, że ten przefarbował włosy i teraz w pełnym słońcu chodzi w czapce. Uwielbiam ten moment, kiedy Mostowiak mówi do Maryś: „Zdradzasz nasze rodzinne sekrety panu doktorowi, oj nieładnie córeczko, nieładnie. Zastanówmy się, dlaczego to robisz?” To ją oczywiście wytrąca z równowagi i onieśmiela.
67) M jak miłość odcinek 536
Nasz kochany doktorek ma zły humorek, bo myśli, że Maria przyjęła oświadczyny Radosza oraz propozycję wycieczki do Francji. Jest zły na pielęgniarkę. Odwiedza ich Marta, prosi lekarza o konsultację w sprawie ich brata. Artur nie ma dobrych wieści. Maria wychodząc z gabinetu mówi Rogowskiemu, że jeśli kiedyś wyjdzie za mąż, to za faceta, którego będzie naprawdę kochała. Patrzy znacząco w jego stronę i znika. Już chyba nie ma wątpliwości, kto jest pierwszy na liście do ożenku młodej wdówki?
Kocham ten odcinek i tę zazdrość Artura.
68) M jak miłość odcinek 539
Maria daje Radoszowi kosza. Gdy mężczyzna odwozi ją do domu, powoduje wypadek. Ponieważ pił alkohol, w prowadzenie auta wrabia pielęgniarkę, która zgadza się go kryć. To chyba otrzeźwiło ją na tyle, że w końcu zrozumiała, kogo tak naprawdę kocha.
Wcześniej źle się czuje i Rogowski bada ją w swoim gabinecie. Zleca jej EKG.
Kobieta cała roztrzęsiona, po złożeniu zeznań na komisariacie, jedzie prosto do Artura. Niemal płacząc, prosi Rogowskiego, by ją przenocował. Kiedy mężczyzna przynosi herbatę, ona słodko śpi, jakby poczuła się bezpiecznie.
Doktorek jeszcze tego nie wie, ale kończą się właśnie jego lata posuchy. Króliczek w końcu dał się złapać.
Podpowiesz nam, Meg, w którym odcinku? Jak czytałaś dyskusje, żadna z nas ich nie pamięta <bezradny>.Nie są wycięte,one były w serialu.Montażysta do zwolnienia <zniecierpliwiony> <haha>. Jak mógł nas, fanów tak skrzywdzić 😝.https://youtu.be/GE4xQQRc9iQ
Powie mi któraś z Was, z jakiego odcinka są sceny z minuty 3.23 i nieco dalej gdy trzymają swoje dłonie a Maryśka się uśmiecha? Czyżby to najlepsze, wycięte sceny pierwszego razu Marii i Artura? <mysli>...ja jakoś nie kojarzę tej sceny.
Szczerze?? Jak dla mnie jest to scena wycięta. Mam wszystko obejrzane i nic oprócz odcinka 540 nie kojarzę
Ja je pamiętam, właśnie przeglądam, jestem prawie na 100% pewna że one były,tylko że tyle lat minęło,wiem że była dyskusja na ten temat na poprzednim forum.Jeśli znajdziesz, podziel się, proszę, swoją wiedzą. Będę wdzięczna <calus>.
Dzięki za scenki Meg :) właśnie ściągam, więc jak obejrzę, to Wam powiem jak wrażenia ;D ;D ;D
Co do tych scenek to rozumiem, że chodzi o te zdjęcia jak leżą w łóżku i trzymają się za ręce - z tego co pamiętam, to nie zostały wyemitowane, tylko to "lustrzane" odbicie (zwróćmy uwagę chociażby na pościel). Może ewentualnie w kulisach coś było.... i jest to odc. 540 czyli kolejny, który mamy nadzieję, że opisze nam Sylwia_Kasia_Jot
PS. Oglądałam starsze odcinki, m.in. w przychodni jak Renia się pyta Artura jakie ma plany na Sylwestra i ten opowiada, że spędzi go w operze z siostrą, jej mężem i córką.... czyli Agata ma córkę - scenarzyści kolejną wtopę za liczyli.
Kurcze, dziewczyny odcinek 540 nie ma sceny z ujęcia, jak leżą odwrócenie do siebie. Jestem tego pewna. <mysli> Odcinek kończy się na tym, jak Artur mówi, że chciał się upewnić, że Marysia przy nim naprawdę jest.
) Czekamy na ciąg dalszy.... Bo pewnie sami wiecie ze 26 maja konczy się emisja :(
Emisja ma zakończyc sie na odcinku 1522. Wszystko przez Covid-19 niestety!!!! Ale nie ma się co martwić, nie będzie nudno, ewentualnie bardziej rozkręcimy nasze forum, tutaj nigdy nie ma nudy. Zauważyłam ze nasz wątek jest najbardziej aktywny ze wszystkich i tak trzymac :)Kurcze, dziewczyny odcinek 540 nie ma sceny z ujęcia, jak leżą odwrócenie do siebie. Jestem tego pewna. <mysli> Odcinek kończy się na tym, jak Artur mówi, że chciał się upewnić, że Marysia przy nim naprawdę jest.
Dokładnie tak! A w sieci krążyły foty te jak za ręce się trzymają (nawet je znalazłam na płycie, ale nie wiem jak je tu wrzucić :hahaha: )
Pamiętam również tę dyskusję na poprzednim forum. Niestety, zdjęcia były, a sceny brak. Zresztą do dziś możemy to zaobserwować np. po opisach. Człowiek po przeczytaniu się nastawia, a później.... rozczarowanie, chociaż i tak nie ma co narzekać :) ostatnio trochę fajnych scen i czułości nam fundują.
Właśnie skończyłam oglądać wczorajszy odcinek i powiem szczerze, że czuję niedosyt. Ogólnie sceny fajne, ale mnie się podobała ta ich "konspiracja" w bistro. Takie naturalne i ta dziecięca radość w ich oczach.) Czekamy na ciąg dalszy.... Bo pewnie sami wiecie ze 26 maja konczy się emisja :(
Poważnie? No nie.... rozpacz... będzie trzeba archiwalne oglądać :)
Hmyyyy <mysli> A mi do głowy wpadł jeden (Nie do końca mądry) pomysł. A gdyby tak napisać do produkcji, aby powrzucali na stronę eMki właśnie filmiki że scenami, które nie weszły do odcinków lub jakieś śmieszne sytuacje? Przykład Hotelu Paradise - z tego co widzę w reklamach to oni nawet w tv puszczają odcinki po zakończeniu "gry".
Ps. Gosia Pieńkowska na swoim Instagramie wrzuciłam foto z okładki "Kobieta i życie". Ktoś może ma i czytał? Podobno jest długi wywiad.
To jest scena z 540 odcinka i na pewno nie była wycięta.Podpowiesz nam, Meg, w którym odcinku? Jak czytałaś dyskusje, żadna z nas ich nie pamięta <bezradny>.Nie są wycięte,one były w serialu.Montażysta do zwolnienia <zniecierpliwiony> <haha>. Jak mógł nas, fanów tak skrzywdzić 😝.https://youtu.be/GE4xQQRc9iQ
Powie mi któraś z Was, z jakiego odcinka są sceny z minuty 3.23 i nieco dalej gdy trzymają swoje dłonie a Maryśka się uśmiecha? Czyżby to najlepsze, wycięte sceny pierwszego razu Marii i Artura? <mysli>...ja jakoś nie kojarzę tej sceny.
Szczerze?? Jak dla mnie jest to scena wycięta. Mam wszystko obejrzane i nic oprócz odcinka 540 nie kojarzę
Ps Dziękuję za scenki
Możesz jaśniej? trochę jest póznawo i nie kumam <smiech>
Wracając do odcinka 1516 zauważyliście, że Artur użył sformułowania "jestem Twoim doktorskiej". Przecież to jest wasz tekst, dziewczyny: Patrycji, Meg, Grandt1 <skacze>. Jestem z Was dumna <zauroczony>.
Wrzuć płytę do kompa, zdjęcie przekopiuj na pulpit np a póżniej wrzuć w fotosik albo zapodaj.net i link wrzuć tutaj ;D
Dokładnie tak! A w sieci krążyły foty te jak za ręce się trzymają (nawet je znalazłam na płycie, ale nie wiem jak je tu wrzucić :hahaha: )
To jest scena z 540 odcinka i na pewno nie była wycięta.
Scena ze złączonymi rękami najprawdopodobniej powstała do zrobienia zdjęcia :)
Meg, Sywlii chodziło o to, że nie raz tutaj na forum padło określenie "Doktorek" w stosunku do Artura. :D I, że w ostatnim odcinku on sam tak o sobie powiedział.Możesz jaśniej? trochę jest póznawo i nie kumam <smiech>
Wracając do odcinka 1516 zauważyliście, że Artur użył sformułowania "jestem Twoim doktorskiej". Przecież to jest wasz tekst, dziewczyny: Patrycji, Meg, Grandt1 <skacze>. Jestem z Was dumna <zauroczony>.
Mam na myśli scenę w łóżku-pewnie była tylko na potrzeby zdjęcia zrobiona.
To jest scena z 540 odcinka i na pewno nie była wycięta.
Scena ze złączonymi rękami najprawdopodobniej powstała do zrobienia zdjęcia :)
Czekaj... o której scenie mówimy? O tej co przy stole mają złączone ręce? Ok. Ta jest. Ale złączone ręce jak leżą nadzy w łóżku "już po" to nie ma 🙂
Ps. Jutro zapytam foty
Co do słowa "doktorek" no cóż Moskwa był na tamtym forum więc nic nie szkodzi żeby tu jako tylko gość zaglądał.Nie zdziwię się jak same scenarzystów tu zaglądają i inspirują się naszymi rozmowami, A wcześniej opowiadaniami
<smiech> <smiech>
Dlatego moje opowiadania lądują w wiadomościach prywatnych dla chętnych <o_tak>.Co do słowa "doktorek" no cóż Moskwa był na tamtym forum więc nic nie szkodzi żeby tu jako tylko gość zaglądał.Nie zdziwię się jak same scenarzystów tu zaglądają i inspirują się naszymi rozmowami, A wcześniej opowiadaniami
<smiech> <smiech>
Mam na myśli scenę w łóżku-pewnie była tylko na potrzeby zdjęcia zrobiona.
To jest scena z 540 odcinka i na pewno nie była wycięta.
Scena ze złączonymi rękami najprawdopodobniej powstała do zrobienia zdjęcia :)
Czekaj... o której scenie mówimy? O tej co przy stole mają złączone ręce? Ok. Ta jest. Ale złączone ręce jak leżą nadzy w łóżku "już po" to nie ma 🙂
Ps. Jutro zapytam foty
Gdy kręcą nie ma możliwości zrobić zdjęć, więc było zrobione po nakręceniu.
Co do słowa "doktorek" no cóż Moskwa był na tamtym forum więc nic nie szkodzi żeby tu jako tylko gość zaglądał.
<smiech> <smiech>
Ja je pamiętam, właśnie przeglądam, jestem prawie na 100% pewna że one były,tylko że tyle lat minęło,wiem że była dyskusja na ten temat na poprzednim forum.Jeśli znajdziesz, podziel się, proszę, swoją wiedzą. Będę wdzięczna <calus>.
Skowronku, oglądałam odcinek 1516: urocza było to przygnębienie doktorka na wieść o tym, że mu Maryś zniknie z oczu na chwilę. A tak swoją drogą, to mógłby dziadek wnuczki zobaczyć. On nie na ani jednej sceny z bliźniaczkami. <mysli>
Mam na myśli scenę w łóżku-pewnie była tylko na potrzeby zdjęcia zrobiona.
To jest scena z 540 odcinka i na pewno nie była wycięta.
Scena ze złączonymi rękami najprawdopodobniej powstała do zrobienia zdjęcia :)
Czekaj... o której scenie mówimy? O tej co przy stole mają złączone ręce? Ok. Ta jest. Ale złączone ręce jak leżą nadzy w łóżku "już po" to nie ma 🙂
Ps. Jutro zapytam foty
Gdy kręcą nie ma możliwości zrobić zdjęć, więc było zrobione po nakręceniu.
Co do słowa "doktorek" no cóż Moskwa był na tamtym forum więc nic nie szkodzi żeby tu jako tylko gość zaglądał.
<smiech> <smiech>
Zdjęcie kojarzę. Same też możecie sobie zdjęcia zrobić z filmu ;DMam na myśli scenę w łóżku-pewnie była tylko na potrzeby zdjęcia zrobiona.
To jest scena z 540 odcinka i na pewno nie była wycięta.
Scena ze złączonymi rękami najprawdopodobniej powstała do zrobienia zdjęcia :)
Czekaj... o której scenie mówimy? O tej co przy stole mają złączone ręce? Ok. Ta jest. Ale złączone ręce jak leżą nadzy w łóżku "już po" to nie ma 🙂
Ps. Jutro zapytam foty
Gdy kręcą nie ma możliwości zrobić zdjęć, więc było zrobione po nakręceniu.
Co do słowa "doktorek" no cóż Moskwa był na tamtym forum więc nic nie szkodzi żeby tu jako tylko gość zaglądał.
<smiech> <smiech>
Co do tej sceny to pewnie masz rację :) Szkoda że nie ma już dostępnej archiwalnej strony Emki. Można było oglądać stare zdjęcia i kulisy. Pamiętacie może ich jeszcze jedno takie ładne zdjęcie. Było zrobione jak Antoni z Panią Łucją byli u Artura na obiedzie ( Artur był w zielonym sweterku ;) ) Bardzo ładnie tam wyszli. Z tego co kojarzę to w późniejszych odcinkach to zdjęcie było nawet oprawione w ramkę i stało na szafce nocnej
Nie wiedziałam, że Was kiedyś Pan Robert podczytywał. Super <tancze>
Wrzucam foty :)
z odc. 540
(https://images89.fotosik.pl/360/e24b0627fc5695e8med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e24b0627fc5695e8)
(https://images89.fotosik.pl/360/6e35b816025e18f0med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/6e35b816025e18f0)
Możecie mi podać nr odcinków, w których pojawiły się te sceny?
(https://images92.fotosik.pl/360/77a4b21f0984bedemed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/77a4b21f0984bede)
(https://images89.fotosik.pl/360/a8b5b03f507dddb3med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a8b5b03f507dddb3)
Skowronku, coś dla Ciebie ;)
(https://images89.fotosik.pl/360/2a0a6bb850a5be7emed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2a0a6bb850a5be7e)Nie wiedziałam, że Was kiedyś Pan Robert podczytywał. Super <tancze>
Podczytywał to chyba za duże słowo, ale zajrzał na forum i coś tam napisał :)
PS. Jak miło, że nasz wątek ponownie ożył :)
Wrzucam foty :)
z odc. 540
(https://images89.fotosik.pl/360/e24b0627fc5695e8med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e24b0627fc5695e8)
(https://images89.fotosik.pl/360/6e35b816025e18f0med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/6e35b816025e18f0)
Możecie mi podać nr odcinków, w których pojawiły się te sceny?
(https://images92.fotosik.pl/360/77a4b21f0984bedemed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/77a4b21f0984bede)
(https://images89.fotosik.pl/360/a8b5b03f507dddb3med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a8b5b03f507dddb3)
Skowronku, coś dla Ciebie ;)
(https://images89.fotosik.pl/360/2a0a6bb850a5be7emed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2a0a6bb850a5be7e)Nie wiedziałam, że Was kiedyś Pan Robert podczytywał. Super <tancze>
Podczytywał to chyba za duże słowo, ale zajrzał na forum i coś tam napisał :)
PS. Jak miło, że nasz wątek ponownie ożył :)
Wrzucam foty :)
z odc. 540
(https://images89.fotosik.pl/360/e24b0627fc5695e8med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e24b0627fc5695e8)
(https://images89.fotosik.pl/360/6e35b816025e18f0med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/6e35b816025e18f0)
Możecie mi podać nr odcinków, w których pojawiły się te sceny?
(https://images92.fotosik.pl/360/77a4b21f0984bedemed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/77a4b21f0984bede)
(https://images89.fotosik.pl/360/a8b5b03f507dddb3med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a8b5b03f507dddb3)
Skowronku, coś dla Ciebie ;)
(https://images89.fotosik.pl/360/2a0a6bb850a5be7emed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2a0a6bb850a5be7e)Nie wiedziałam, że Was kiedyś Pan Robert podczytywał. Super <tancze>
Podczytywał to chyba za duże słowo, ale zajrzał na forum i coś tam napisał :)
PS. Jak miło, że nasz wątek ponownie ożył :)
Dzięki za zdjęcia Sylwia ;) Jednak nie do końca o te mi chodziło. Było jeszcze jedne takie zdjęcie z tej wizyty Antka i Pani Łucji. Na tym zdjęciu chyba Artur trzymał ręce na na ramionach Marysi a ona się uśmiechała. Ale wielkie dzięki za te co dodałaś ;)
Zmieniając temat... Robert dziś na fb wrzucił swoje foto w mundurze i info, że jutro rozwiane wątpliwości, ale właśnie coś znalazłam.
Nowy film z jego udziałem https://youtu.be/sALPeSRfZ2E
Ale super <jupi>. Czasy ciężkie, dobrze, że sobie gdzieś chłopak dorobi :D.
Wiem, zajmuje się odszkodowaniami. Dwóch moich kolegów z pracy sobie w ten sposób dorabia. Ale, jak mówią, pieniądze mogą być z tego spore, tylko niektóre sprawy ciągną się, na przykład dwa lata, więc jak dorobi sobie filmem, to przecież tylko dla niego lepiej. Pieniędzy w budżecie nigdy dość <jupi>.
Ale super <jupi>. Czasy ciężkie, dobrze, że sobie gdzieś chłopak dorobi :D.
On chyba nie z aktorstwa żyje ;) przynajmniej tak mówi i tak wynika z jego profili społecznościowych
1)dwa zdjęcia wiadomo odc 540
2)odc 670
3)odc 569
4)odc 533
<tancze>
To może o to Ci Skowronku chodziło :)
(https://images92.fotosik.pl/361/5dfe32292b441359med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/5dfe32292b441359)
Małgosia podkreśla również, że zawsze miała wysokie poczucie własnej wartości, które wyniosła z domu i pięlegnuje go do dziś.Tu bym podyskutowała.Malec to raczej nie był "wartością" i historia z nim raczej nie pokazała jej wysokiej wartości.
Co masz na myśli, Meg, pisząc "sprawy z Cywińską"?Małgosia podkreśla również, że zawsze miała wysokie poczucie własnej wartości, które wyniosła z domu i pięlegnuje go do dziś.Tu bym podyskutowała.Malec to raczej nie był "wartością" i historia z nim raczej nie pokazała jej wysokiej wartości.
A tym bardziej związek z żonatym facetem też tego nie pokazał.
Ona siebie przewartościowała po chorobie.
Sprawy z Cywińską też temu przeczą.
No ale to moje subiektywne odczucie.
Były chyba duble kręcone bo przy obiedzie Arturek był w garniturze a nie w tym koszmarku.Wrzucam foty :)
z odc. 540
(https://images89.fotosik.pl/360/e24b0627fc5695e8med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e24b0627fc5695e8)
(https://images89.fotosik.pl/360/6e35b816025e18f0med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/6e35b816025e18f0)
Możecie mi podać nr odcinków, w których pojawiły się te sceny?
(https://images92.fotosik.pl/360/77a4b21f0984bedemed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/77a4b21f0984bede)
(https://images89.fotosik.pl/360/a8b5b03f507dddb3med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a8b5b03f507dddb3)
Skowronku, coś dla Ciebie ;)
(https://images89.fotosik.pl/360/2a0a6bb850a5be7emed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2a0a6bb850a5be7e)Nie wiedziałam, że Was kiedyś Pan Robert podczytywał. Super <tancze>
Podczytywał to chyba za duże słowo, ale zajrzał na forum i coś tam napisał :)
PS. Jak miło, że nasz wątek ponownie ożył :)
Dzięki za zdjęcia Sylwia ;) Jednak nie do końca o te mi chodziło. Było jeszcze jedne takie zdjęcie z tej wizyty Antka i Pani Łucji. Na tym zdjęciu chyba Artur trzymał ręce na na ramionach Marysi a ona się uśmiechała. Ale wielkie dzięki za te co dodałaś ;)
Zdjęcie wrzucił Cukierek, ja, moja droga mam do tych spraw technologii dwie lewe ręce, w życiu bym nie wiedziała jak się to robi <bezradny>.
Swoją drogą, skąd oni wytrzasnęli to zielone wdzianko doktorka to ja nie wiem. Normalnie chłopak pod krawatem, koszule, itd, a jak kolega przyjechał, to ubrał sobie sweterek jak wydziergany przez prababcie <okularnik>
. Poszperałam w archiwach i coś się znalazło.To były czasy ;D sama też nie mogłam się doczekać kiedy człowiek wróci do domu i na forum zajrzy.
Nasze rozmowy z Moskwą,Pieńkowską <smiech> wspomnień czar-wszyscy młodsi o 13 lat. :'( :'( Miło popatrzeć ;D
(https://images89.fotosik.pl/362/aac6b45a5ec53073med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/aac6b45a5ec53073)Aż żałuję, że z Wami nie uczestniczyłam w tym forum. Ale byłyście dobre w tym, co robiłyście, skoro ściągnęłyście zainteresowanie samych aktorós <mis>
Zdjęcie wycięte z filmiku chyba Pati ;D swojego czasu dość sporo filmików było robione i wrzucane na YT . Poszperałam w archiwach i coś się znalazło.
Nasze rozmowy z Moskwą,Pieńkowską <smiech> wspomnień czar-wszyscy młodsi o 13 lat. :'( :'( Miło popatrzeć ;D
To nie dubel był.
Zielony sweterek był jeszcze przed przyjściem gości-wtedy kiedy przyszła Marysia i wspólnie gotowali obiad.Tego nie pokazali bo kuchnia tam to była atrapa- nic nie można było ugotować <smiech>
Jedną z najlepszych jazd było kiedy Moskwa zarejestrował się na forum pod swoim prawdziwym nazwiskiem i nikt nie uwierzył że to on.Dość kuriozalna to była decyzja do tego na forum była osoba,która z nim się sądziła w sądzie.Cukierku, a może napisz coś na nowo? Sama Meg Cię chwali i po tylu latach wspomniana Twoje teksty (◕ᴗ◕✿).
Było ciekawie <smiech> dość krótko był na forum bo nikt kompletnie nie wierzył że to on.Wdał się w dość mało sympatyczny sposób w dyskusję z małolatami, bo większość to były nastolatki.
W rozmowie prywatnej póżniej przyznał że to była głupia decyzja. Natomiast w zachowaniu potwierdził niestety brak kultury osobistej- niezapomniane uczucie gdy w towarzystwie zaprasza tylko jedną osobę na swoje pokazy karate <sic> z takim brakiem taktu rzadko się spotkałam <smiech>
Ten człowiek prezentował przerost treści nad formą.
Za wszelką cenę się promował tylko że nic z tego wtedy ani póżniej ani teraz nie wyszło- żaden teatr nie chciał go zatrudnić, ciekawe dlaczego ??
Myślę że jego pózniejszy związek pokazał mu gdzie jest jego miejsce- bolesna nauczka.
W dość krótkim czasie wylogował się z forum i więcej już na nim nie pisał.
Był wątek jak jak tu o M&A i było sporo piszących dziewczyn- pisały kapitalne historyjki część z nich jeszcze mam- było kilka naprawdę świetnych mistrzyń pióra-Kassiaxx,Ewa chyba Ravena też pisała niezle Cukierek chyba też pisała, sorry ale wielu nicków nie pamiętam Adusia też pisząca.
Czekało się żeby coś wrzuciły watek był najbardziej oblegany na forum i aktywny. <smiech>
Aż się łezka w oku kręci. Tyle lat, tyle wspomnień. Kiedyś forum tętniło życiem, ale chyba też miało to związek z jakością serialu. <papa>. Poszperałam w archiwach i coś się znalazło.To były czasy ;D sama też nie mogłam się doczekać kiedy człowiek wróci do domu i na forum zajrzy.
Nasze rozmowy z Moskwą,Pieńkowską <smiech> wspomnień czar-wszyscy młodsi o 13 lat. :'( :'( Miło popatrzeć ;D
Był wątek jak jak tu o M&A i było sporo piszących dziewczyn- pisały kapitalne historyjki część z nich jeszcze mam- było kilka naprawdę świetnych mistrzyń pióra-Kassiaxx,Ewa chyba Ravena też pisała niezle Cukierek chyba też pisała, sorry ale wielu nicków nie pamiętam Adusia też pisząca.Tak! Tabusia jeszcze pięknie pisała, Koniczynka... <buja_w_oblokach> Albo kaszanka i jej opowiadania M&Ar w krzywym zwierciadle. :hahaha: Ależ się działo! Pamiętam, że jak wyjeżdżałam na wakacje, to prosiłam dziewczyny o zapisywanie opowiadań w wordzie, bo w tak ekspresowym tempie wątek się zapełniał i trafiał do kosza. <buja_w_oblokach>
Czekało się żeby coś wrzuciły watek był najbardziej oblegany na forum i aktywny. <smiech>
Patrycja nie wiem czy istnieje-teraz wszystko od lat na FB.A ja jakoś do "forum" na fb nie mogę się przyzwyczaić... Wolę tutejszy klimat.
Nie byłam na żadnym ze zlotów, byłam tylko na spotkaniu w Warszawie z M.Pieńkowską. Nie lubię jak jest tłok i gwar <smiech> a na zlotach było trochę tłoczno.Pamiętam, jak wspomniałaś, że zorganizowałaś spotkanie z aktorami, aby spełnić marzenie jakiegoś dziecka. Popraw mnie, jeśli pamięć mi jednak płata figle <skacze>
Patrycja nie wiem czy istnieje-teraz wszystko od lat na FB.A ja jakoś do "forum" na fb nie mogę się przyzwyczaić... Wolę tutejszy klimat.
Co do opowiadań, to myślę, że póki co dam sobie spokój z pisaniem ;) A właśnie jestem na etapie wspomnień i czytam opowiadania Tabusi.
Na pierwszym zlocie mnie nie było. Ale pojawiłam się w Gdynii i bardzo dobrze bo wspominam. A co ciekawe, to nawet nie że względu na spotkanie z aktorami, lecz na miłą atmosferę wsrod zlotowiczow. Zwłaszcza cieple przyjecie przez znajomych z forum, których dopiero tam poznałam
(https://images89.fotosik.pl/362/aac6b45a5ec53073med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/aac6b45a5ec53073)
Zdjęcie wycięte z filmiku chyba Pati ;D swojego czasu dość sporo filmików było robione i wrzucane na YT . Poszperałam w archiwach i coś się znalazło.
Nasze rozmowy z Moskwą,Pieńkowską <smiech> wspomnień czar-wszyscy młodsi o 13 lat. :'( :'( Miło popatrzeć ;D
To nie dubel był.
Zielony sweterek był jeszcze przed przyjściem gości-wtedy kiedy przyszła Marysia i wspólnie gotowali obiad.Tego nie pokazali bo kuchnia tam to była atrapa- nic nie można było ugotować <smiech>
Nie byłam na żadnym ze zlotów, byłam tylko na spotkaniu w Warszawie z M.Pieńkowską. Nie lubię jak jest tłok i gwar <smiech> a na zlotach było trochę tłoczno.
Ojej, współczuję, taki pech <herbatka>Nie byłam na żadnym ze zlotów, byłam tylko na spotkaniu w Warszawie z M.Pieńkowską. Nie lubię jak jest tłok i gwar <smiech> a na zlotach było trochę tłoczno.
Ja pamiętam że wygrałam kiedyś wejściówki na zjazd miał być niedaleko Warszawy ale odwołali bo zalało halę zdjęciową. Wtedy w całej Polsce były intensywne opady deszczu. W ramach nagrody pocieszenia wszystkim wysłali gadżety serialowe a zlot miał być przełożony. W końcu jednak niestety się nie odbył :(
Ja za to wygrałam jeden jedyny konkurs ,który był wtedy organizowany na forum-dotyczył serialu i poszczególnych scen.Wow, a zdradzisz, Meg, w jakim odcinku wystąpiłaś?
A że robiłam różne scenki to emkę miałam w małym paluszku <smiech> <smiech> wygraną była wizyta na planie i spotkanie z ulubionymi aktorami <buja_w_oblokach> <buja_w_oblokach> wybór mógł być tylko jeden-szczególnie że było to też spełnienie marzeń kogoś mi bardzo bliskiego wtedy <smiech> pamiętam jakie robiliśmy konspiracje,jak uzgadnialiśmy terminy żeby wszystko się zgrało <smiech> <smiech> no i się udało.Mina osoby, która dowiaduje się że jej najskrytsze marzenie,nigdy nie wypowiedziane będzie spełnione- bezcenna. Na pamiątkę zostały zdjęcia,filmik oraz nasz udział w emce w roli statystów <smiech> :hahaha: no i oczywiście gadżety.
Jeden z sympatyczniejszych dni w sumie.
Koniecznie <mowca> <niecierpliwy> <niecierpliwy>Ja za to wygrałam jeden jedyny konkurs ,który był wtedy organizowany na forum-dotyczył serialu i poszczególnych scen.Wow, a zdradzisz, Meg, w jakim odcinku wystąpiłaś?
A że robiłam różne scenki to emkę miałam w małym paluszku <smiech> <smiech> wygraną była wizyta na planie i spotkanie z ulubionymi aktorami <buja_w_oblokach> <buja_w_oblokach> wybór mógł być tylko jeden-szczególnie że było to też spełnienie marzeń kogoś mi bardzo bliskiego wtedy <smiech> pamiętam jakie robiliśmy konspiracje,jak uzgadnialiśmy terminy żeby wszystko się zgrało <smiech> <smiech> no i się udało.Mina osoby, która dowiaduje się że jej najskrytsze marzenie,nigdy nie wypowiedziane będzie spełnione- bezcenna. Na pamiątkę zostały zdjęcia,filmik oraz nasz udział w emce w roli statystów <smiech> :hahaha: no i oczywiście gadżety.
Jeden z sympatyczniejszych dni w sumie.
Dziękuję Dziękuje DziękujęTylko Piotrek i Kinga nie mieli takiej długiej przerwy w byciu małżeństwem jak nasi <bezradny>.
<hahaha> <serduszko> <serduszko>
Miod na moim sercu. Chociaz dzis przekuta do łóżka cały dzień wspominałam te i inne sceny.....
I powiem Wam szczerze ze jako ta para bardzoooooooo duzo przeżyli wspólnych chwil tych ciężkich ale i tych radosnych. Tak zdałam sobie sprawę ze Artur i Marysia oraz Piotrek i Kinga to jako para-małżeństwo grają najdłużej.....
Oczywiście, moje wścibstwo nie zna granic. Obejrzałam odcinek. Mamy sławną koleżankę <jupi>.
<bezradny> Nie pamiętam, wydaje mi się że osiemset któryś <smiech> na pewno były tam sceny jak Marysia rozmawia z bratem Michałem w ogrodzie i Gośka z Tomkiem i małą Zosią są w kawiarni i ciuszki dla dziecka oglądają
Edit:679 jednak.Scena w kawiarni Gosia-Tomek-Zosia .Siedzimy z boku za Tomkiem pod ścianą. <smiech> <smiech> czyli to był 2009 maj 20go. Dzień po urodzinach M.Pieńkowskiej. Dostała bukiet kremowych róż. Rozwaliły mnie życzenia urodzinowe jej "fanów" na FB,którzy nawet nie wiedzą kiedy się urodziła a i brak czytania ze zrozumieniem tekstu się kłania. <smiech> <smiech>
Ja cos tam tworzę i tworzę.I to są wieści ;D nie będzie nowych odcinków to będą filmiki
Lada dzień postaram to udostępnić
Walcze jeszcze z dobrym programem <jupi> <serce>
Ja cos tam tworzę i tworzę.
Lada dzień postaram to udostępnić
Walcze jeszcze z dobrym programem <jupi> <serce>
Dziękuję dziękuje takie nowe hobby sobie znalazłam.😁Ja cos tam tworzę i tworzę.
Lada dzień postaram to udostępnić
Walcze jeszcze z dobrym programem <jupi> <serce>
Czekam z utęsknieniem na Twoją pracę :). Uwielbiam Twoje filmiki.
Nic wielkiego, żartujesz? Jestem Twoją wielką fanką <skacze>. Zwłaszcza filmik Never Let mi go jest mega: same najlepsze sceny z ich drugiego małżeństwa.Dziękuję dziękuje takie nowe hobby sobie znalazłam.😁Ja cos tam tworzę i tworzę.
Lada dzień postaram to udostępnić
Walcze jeszcze z dobrym programem <jupi> <serce>
Czekam z utęsknieniem na Twoją pracę :). Uwielbiam Twoje filmiki.
Nic wielkiego nie stworzyłam to te dwa ostatnie filmiki to moj debiut
Zmieniając temat.... wiecie, że w tym roku eMka będzie świętować 20 lat? To jest bardzo dobry powód aby zlot zrobić <smiech> wiem, wiem... koronawirus itp. Ale może coś ciekawego z tej okazji dla fanów, oprócz gali w tv, by przygotowali
Grant, jak ja się cieszę, że napisałaś. Tęskniłam za Tobą. Dobrze, że wróciłaś, bo się martwiłam <skacze> <skacze> <skacze> <nie_slucha>Zmieniając temat.... wiecie, że w tym roku eMka będzie świętować 20 lat? To jest bardzo dobry powód aby zlot zrobić <smiech> wiem, wiem... koronawirus itp. Ale może coś ciekawego z tej okazji dla fanów, oprócz gali w tv, by przygotowali
Taa...na bank recital Zenka, Ivana Komarenko&Delfina i Bayer Full... <smiech> <smiech> No może jeszcze kogoś z disco polo by wygrzebali...
Kurski może jeszcze dorzuci n-tą powtórkę Sylwestra Marzeń...Jakoś już dawno nie było powtórki.. <smiech> <hahaha>
A ja tak nieśmiało chciałam popytać dziewczyn, które umieją robić czary mary ze scenkami, wycinać je u sklejać czy planujecie może kontynuować ucztę ze starych odcinków? <na_poduszce>Nie ma najmniejszego problemu.
Ten maraton bidajze 261-295 to poezja, cudo po prostu było <serduszko> Ekstra było sobie powspominać <zakochany>
Raz jeszcze dziękuję! <przytul>
Obawiam się, że... wszystkie. Wybacz, Meg, za szczerość.A ja tak nieśmiało chciałam popytać dziewczyn, które umieją robić czary mary ze scenkami, wycinać je u sklejać czy planujecie może kontynuować ucztę ze starych odcinków? <na_poduszce>Nie ma najmniejszego problemu.
Ten maraton bidajze 261-295 to poezja, cudo po prostu było <serduszko> Ekstra było sobie powspominać <zakochany>
Raz jeszcze dziękuję! <przytul>
Podawajcie jakie chcecie mieć scenki połączone to zgram i wrzucę.
Nie ma problemu , trochę tego tylko jest, no ale wakacje przed nami :)Obawiam się, że... wszystkie. Wybacz, Meg, za szczerość.A ja tak nieśmiało chciałam popytać dziewczyn, które umieją robić czary mary ze scenkami, wycinać je u sklejać czy planujecie może kontynuować ucztę ze starych odcinków? <na_poduszce>Nie ma najmniejszego problemu.
Ten maraton bidajze 261-295 to poezja, cudo po prostu było <serduszko> Ekstra było sobie powspominać <zakochany>
Raz jeszcze dziękuję! <przytul>
Podawajcie jakie chcecie mieć scenki połączone to zgram i wrzucę.
Nie ma problemu , trochę tego tylko jest, no ale wakacje przed nami :)Obawiam się, że... wszystkie. Wybacz, Meg, za szczerość.A ja tak nieśmiało chciałam popytać dziewczyn, które umieją robić czary mary ze scenkami, wycinać je u sklejać czy planujecie może kontynuować ucztę ze starych odcinków? <na_poduszce>
Ten maraton bidajze 261-295 to poezja, cudo po prostu było <serduszko> Ekstra było sobie powspominać <zakochany>
Raz jeszcze dziękuję! <przytul>
Dziękuję, Meg, jesteś wielka :D. A odcinki wrzucaj jak Tobie wygodnie. Ty się na tym najlepiej znasz.
Nie ma najmniejszego problemu.
Podawajcie jakie chcecie mieć scenki połączone to zgram i wrzucę.
Część już tu wrzuciłam chyba do 295 więc jak rozumiem teraz od 296 i dalej <smiech> tylko chyba będę robić ciut mniejsze bo ponad 1 gb to połączenie kilka godzin schodzi :-\
Tak, jak obiecałam: opisy odcinków.
• M jak miłość 553
Marysia i Artur wybierają się do Warszawy. Mają dwie sprawy: chcą porozmawiać z przyjaciółką Radosza oraz oznajmić bliźniakom, że ich mama ma nowego chłopaka :).
Znajoma Aleksandra nie przebiera w słowach, żeby pokazać Zduńskiej, że nie zachowała się w porządku wobec Radosza. Ona pokornie słucha, nie mając nic na swoje usprawiedliwienie.
Później zakochani jadą na zakupy. Marysia dostaje śliczny komplecik od mężczyzny swojego życia, natomiast Arturowi wybiera nowy garnitur.
Pani ekspedientka zbyt aktywnie pomaga swojemu klientowi, czym wywołuje zazdrość Zduńskiej – świetnie, notabene, zagraną – pokazane są tylko jej oczy, które patrzą jak groźny bulterier na młodą kobietę. Marysia szybko spławia sprzedawczynię. Rogowski przekomarza się z ukochaną, twierdząc, że obsługa jest wyjątkowo fachowa i ciepła.
Rogowski zwierza się, że jest niesamowicie zdenerwowany i boi się jak przed średniowiecznym katem. Zduńska śmieje się z niego dosyć serdecznie. Opowiada mu, że rozmowa z koleżanką Radosza mocno ją wyprowadziła z równowagi i dziękuje, że potrafił przywrócić jej dobry nastrój, proponując zakupy.
Na rodzinnej kolacji atmosfera jest jak w rodzinnym grobowcu, każdy stara się na siłę być miły, a to tylko wstęp do towarzyskiej katastrofy. Artur i Marysia tryskają miłością, Paweł i Sylwia siedzą skwaszeni, Kinga ma złe samopoczucie ze względu na grypę żołądkową, którą przeszła.
Krótko po tym, jak Zduńska oficjalnie przedstawia im Rogowskiego jako swojego faceta, dowiaduje się, że zostanie babcią. Nastrój świąteczny można uznać za nieudany.
• M jak miłość odcinek 555
Marysia zamierza jechać do Warszawy do Marty. Artur chce ją odwieźć, ale ta się nie zgadza, bo musiałby jechać po nocy. Rogowski mówi, że o to mu chodzi, bo chce ją wziąć na litość i przywieść do Gródka.
Renia informuje kolegów, że Celina otrzymała wyrok w zawieszeniu. Proszą pediatrę, żeby nie rozmawiała z koleżanką na ten temat. Zakrzewska strzela focha, twierdząc, iż niesłusznie została posądzona o wścibstwo i brak taktu.
• M jak miłość 557
Rogowski od rana ma dobry humor. Paraduje w mieszkaniu Marysiu w szlafroku i podśpiewuje. Promienieje radością, co nie omieszka mu powiedzieć jego przyjaciel Antoni, z którym rozmawia przez telefon.
Zduńska opowiada przyjacielowi, że śniła jej się Wróżka, która przepowiedziała jej, że spotka ją coś dobrego.
Do mamy przyjeżdża Piotrek. Jest zły i zniecierpliwiony. Artura traktuje z dystansem. Pyta matkę, czy traktuje związek z Arturem poważnie. Maria potwierdza, że traktuje bardzo poważnie swój związek z doktorem.
Wieczorem Artur zaprasza Marysię na kolacje. Ona nie chce pójść, niestety, Rogowski jest nieugięty.
Przy dźwiękach smyczkowej muzyki Artur pada na kolana i prosi pielęgniarkę o rękę. Scena kończy się, kiedy świecące szczęściem oczy Zduńskiej splatają się z płomieniem świecy ze stolika. Dopiero w kolejnym odcinku dowiemy się, jakiej odpowiedzi udzieliła Marysia Arturowi.
• M jak miłość odcinek 558
Marysia spotyka się z bliźniakami. Przekazuje im radosną nowinę i niejako prosi o błogosławieństwo dorosłe dzieci.
Artur pyta ją, co się stanie, jeśli jej synowie go nie zaakceptują w roli ojczyma. Maria nie odpowiada – woli nie martwić się na zapas.
Rogowski jest zaniepokojony. Zdaje sobie sprawę, że jego szczęście może prysnąć jak bańka mydlana. Cały dzień ma przez to zniszczony, wybiera się na długi, samotny spacer, w oczekiwaniu na wyrok.
Kiedy pielęgniarka przychodzi ze spotkania z synami, nie zastaje w mieszkaniu narzeczonego. Odbierając połączenie telefoniczne zaczyna od: „Cześć kochanie”, niestety, po drugiej stronie słuchawki odzywa się Radosz, który właśnie odbywa leczenie psychiatryczne.
Wieczorem przyszli państwo Rogowscy rozmawiają o ślubie. Artur pyta Marię o uczucia. Ona odpowiada mu: „Kocham cię, i jestem tego absolutnie pewna”. Postanawiają wziąć ślub na wiosnę. Panuje między nimi idealna harmonia.
• M jak miłość 560
Przyszli państwo Rogowscy oznajmiają koleżankom z pracy, że biorą ślub. Sprawę oblewają gazowanym soczkiem. Następnie, niczego nie świadoma Zduńska zostaje porwana do Grabiny
Rogowski oficjalnie prosi o rękę wdowę po Krzysztofie Mostowiaków. Ponieważ wpadają bez zapowiedzi, zastają seniorów w dość swobodnej konfekcji, do tego umorusanych smarem z roweru, którego Lucjan reperował.
Jedynie doktor wygląda schludnie, co dziadek komentuje trafnie: „odstrzelony jak stróż w Boże Ciało”.
Basia dostaje bukiet wielki jak drzwi od stodoły sołtysa. Panuje rodzinna, ciepła atmosfera. Lucjan wie, że oddaje córkę w najlepsze z możliwych rąk. Żartuje, że odkąd ma lekarza w rodzinie, nie musi się martwić o zdrowie oraz częściej może się raczyć naleweczką, bo, jakby coś, Artur go poratuje. Później Mostowiak daje przyszłemu zięciowi wygrać w szachy, następnie łykają sobie domowego trunku na przełamanie lodów. Wszyscy są szczęśliwi.
• M jak miłość odcinek 561
Marysia odwozi Krysię na spotkanie ze Zbyszkiem. Ta ostatnia gratuluje jej zaręczyn i mówi, że wiedziała od początku, że tych dwoje jest sobie pisanych.
• M jak miłość 563
Marysia próbuje rano się ubrać u Artura. W domyśle, spędzili ze sobą noc, bo niby tak przypadkiem mu się po chałupie nie pałęta ponętna pielęgniarka w średnim wieku? :D
Kiedy Zduńska zapina bluzkę, Rogowski kombinuje, jakby ją rozpiąć :D i popielęgnować troszeczkę ich relację intymną. Niestety, kiedy spogląda na zegarek, jest za późno na amory. Artur proponuje Marysi, żeby z nim zamieszkała. Pielęgniarka, swoim starym zwyczajem – waha się, jaką decyzję podjąć.
Te odcinki kojarzą mi się w absolutnym, prostym szczęściem, które tak niewielu jest w stanie docenić, a aktorzy pięknie i naturalnie go grają – Maria promienieje, w ramionach doktorka czuje się spełniona i nawet nie musi mu tego mówić – bo to widać, kiedy tylko na niego spojrzy.
Marysia prosi narzeczonego, by zadzwonił do Janusza z pytaniem, co zamierza zrobić z przychodnią, mieszkaniem i pracą na etacie. Wieczorem Rogowski wykonuje telefon do przyjaciela i mówi Marysi, że Janusz wróci, aby uporządkować sprawy formalne. Nie podaje żadnych szczegółów.
Artur żartuje, że narzeczona przesoliła sałatkę. To są czasy, kiedy tworzą miłą, zakochaną w sobie parę, której nie obca jest słodka ironia.
Dzięki, Meg, za scenki :).To nie filozofia.Ściągnij program do obróbki i małymi kroczkami-nauczysz- jeżeli mnie nauczyli to i Ty się nauczysz .
Pierwsze odcinki są jak diament, ciągle szlifowany <tancze>. Lubię do nich wracać.
PS. Czyż ta piosenka do nich nie pasuje: https://www.youtube.com/watch?v=PycUPw8vHh8
Artur był aniołem Marysi nawet jak zaliczył plamę na honorze w postaci zdrady, kiedy rzucił się pod koła Teresy i sam wylądował na wózku inwalidzkim. Eh, gdybym tylko umiała tworzyć takie cuda jak Miłka czy Patrycja, to bym stworzyła filmik pod tę muzykę.
UWAGA UWAGA UWAGAOooo! Super! Czy na scenki będziemy mogli liczyć? Meg? <rumieniec>
Odcinek 1519 nalezy do Marysi i Artura....... Najwiecej w rozwiązywaniu problemów całej Grabiny. <haha> <haha>
Aleeee jest i wisienka na torcie...
Nasz doktorek spóźni sie na randkę z żoną <haha> warto obejrzeć <lubieto> <lubieto>
Wspomnień czar cd.
https://fileshark.pl/pobierz/46657366/3f7c8/odc-308-314-wmv
;DUWAGA UWAGA UWAGAOooo! Super! Czy na scenki będziemy mogli liczyć? Meg? <rumieniec>
Odcinek 1519 nalezy do Marysi i Artura....... Najwiecej w rozwiązywaniu problemów całej Grabiny. <haha> <haha>
Aleeee jest i wisienka na torcie...
Nasz doktorek spóźni sie na randkę z żoną <haha> warto obejrzeć <lubieto> <lubieto>
https://fileshark.pl/pobierz/46677033/3dcde/odc-1519-wmv
https://fileshark.pl/pobierz/46677022/9661a/odc-1518-wmv
Bieżące, nie wiem czy mi się tylko tak wydaje czy Maryś nie urosła gdzie nie gdzie ;D twarzyczka jakaś taka okrąglejsza ;) Basieńka znów w akcja zaginęła.Cięcia finansowe emke dopadły.
Swoją drogą już po wakacjach powinni chyba w maseczkach chodzić-ale będą laytowo mieli <smiech> <smiech> <smiech> makijaż będzie super widać,dobrze że okularków noszą. :hahaha: :hahaha:
Pieńkowska nie aktorzy-gra i fajnie się to ogląda.
Jak przeglądam te wcześniejsze odcinki a teraz to Moskwa posunął się w latkach- teraz mocno szpakowaty a zmarszczki też swoje robią.
Kłopoty prywatne wychodzą mu na twarz.
Odcinek dość sympatyczny.
No cóż jest na początku swojej drogi aktorskiej ,nie musi produkować się w tym serialu, ale szkoda,fajnie grała.
Ps Córka Pieńkowskiej zrezygnowala z gry w serialu.
Tak, fajnie grała, tyle że w sumie nie miała wątku, raczej była postacią na doczepkę lub na przeczekanie (patrz: jej związek z Olkiem). Nie dziwię się, że podjęła taką decyzję.No cóż jest na początku swojej drogi aktorskiej ,nie musi produkować się w tym serialu, ale szkoda,fajnie grała.
Ps Córka Pieńkowskiej zrezygnowala z gry w serialu.
Pieńkowska na pewno zostanie, co by nie mówiąc stały grosz jest a życie kosztuje.I już raz wyszła robić karierę a wróciła jeszcze szybciej <smiech>
Ogromne dziękuję za scenki <serduszko>
Na razie pobueram, jeszcze nie oglądałam ;)
Co do M.Pienkowskiej mi nie pasuje teraz jej fryzura. Nie wygląda korzystnie moim zdaniem. Bardzo ładnie wyglądała w odcinkach jal sie godzili, zaręczali czy brali ślub. Albo wtedy ją lepiej charakteryzowali albo mocno na niekorzyść sie zmieniła raptem przez 1.5 roku czy 2 lata?
A co do starych odc Moskwa no wiadomo te 13 lat temu a.teraz no musi być różnica. Ale nadal jest fajny ;)
My też starsze o te 13 lat :P
https://www.youtube.com/watch?v=RzWm7iXk4h8&feature=youtu.be
Do poduszki :) <serduszko> <zakochany>
https://www.youtube.com/watch?v=RzWm7iXk4h8&feature=youtu.be
Do poduszki :) <serduszko> <zakochany>
Dziękuję, kochana, za śliczny filmik <serduszko> <serduszko> <serduszko>. I dziękuję za wybór piosenki <na_poduszce>.
Dzięki, Meg, za scenki :).
Pierwsze odcinki są jak diament, ciągle szlifowany <tancze>. Lubię do nich wracać.
PS. Czyż ta piosenka do nich nie pasuje: https://www.youtube.com/watch?v=PycUPw8vHh8
Artur był aniołem Marysi nawet jak zaliczył plamę na honorze w postaci zdrady, kiedy rzucił się pod koła Teresy i sam wylądował na wózku inwalidzkim. Eh, gdybym tylko umiała tworzyć takie cuda jak Miłka czy Patrycja, to bym stworzyła filmik pod tę muzykę.
grant1- śpiący jak śpiący- on był złachany jak pies gończy a z takiego ciasta żadnej kucharce nic w rękach nie urośnie choćby nie wiem jak chciała <smiech> <smiech> <smiech> . Przypominam że ona ma dopiero 55 lat dokładnie 19go maja kończy. "Swoje lata" masakra jak to brzmi <smiech> <smiech>
Co do fryzury to mam wrażenie że to jej inwencja twórcza, przynajmniej tak było dotychczas, ładnie jej z tą lekką nadwagą.
Długie lata miała króciutkie włosy po chorobie,póżniej sama chciała takie mieć a teraz ma ciut podobne do tych swoich emkowych z przed lat kiedy nosiła takie kręcone tylko że teraz to taki artystyczny nieład- mnie się podobają że w ogóle dłuższe są.
Też mi się wydaje, że Małgorzata jest jakieś parę kilo zacniejsza w biodrach.
Cudne podsumowanie <smiech> <smiech>
A czy wiadomo dokładnie ile w serialu Artur jest młodszy od Marii?grant1- śpiący jak śpiący- on był złachany jak pies gończy a z takiego ciasta żadnej kucharce nic w rękach nie urośnie choćby nie wiem jak chciała <smiech> <smiech> <smiech> . Przypominam że ona ma dopiero 55 lat dokładnie 19go maja kończy. "Swoje lata" masakra jak to brzmi <smiech> <smiech>
Co do fryzury to mam wrażenie że to jej inwencja twórcza, przynajmniej tak było dotychczas, ładnie jej z tą lekką nadwagą.
Długie lata miała króciutkie włosy po chorobie,póżniej sama chciała takie mieć a teraz ma ciut podobne do tych swoich emkowych z przed lat kiedy nosiła takie kręcone tylko że teraz to taki artystyczny nieład- mnie się podobają że w ogóle dłuższe są.
Też mi się wydaje, że Małgorzata jest jakieś parę kilo zacniejsza w biodrach.
Cudne podsumowanie <smiech> <smiech>
W rzeczywistości są w takim samym wieku. W serialu Artur jest młodszy od Marysi czego wcale nie widać. Moim zdaniem Marysi najlepiej było w takich włosach jakie miała na ślubie z Arturem.
Fakt, nigdy nie poruszyli tego tematu, ale myślę, że różnica w ich założeniu jest całkiem spora. Może być i tak, jak mówisz Meg około 8 lat. Bo pamiętam jak Marysia zaszła w ciąże i jadąc w samochodzie z Martą zrobiło jej się słabo, to wtedy powiedziała, że Artur jest od niej młodszy i kończy im się obydwojgu przez jej domniemaną menopauzę młodość. Myślę, że jeśli byłby to rok czy 2, nie nawiązywaliby w ogóle do tego. Pamiętam druga scena, w której obydwoje mówią o swoim wieku, to już scena kiedy Marysia jest w dość zaawansowanej ciąży i rozmawiają o małżeństwie Michała i Graży i padają takie słowa:O wieku wspomniał również, ale też mimochodem i nie wprost, Artur w odcinku 672, kiedy myślał, że Maria urodzi bliźniaki, bo pokazała mu znak wiktorii, a on to zinterpretował jako parkę :D (a ona dowiedziała się, że to będzie córeczka).
M: No cóż, młode małżenstwo to się docierają.
A: My jakoś nie musieliśmy się docierać.
M: Bo nie byliśmy tak młodzi.
A: Mów za siebie.
M: Ha.Ha.
:hahaha:
Swoją drogą uwielbiam tę scenę. <serce>
Jak już tak piszecie o wyglądzie Pieńkowskiej to ja zauważyłam, że ona ma gorsze i lepsze czasy. Teraz mimo, że faktycznie jest parę kilo zacniejsza w biodrach <hahaha> wygląda dużo lepiej niż np. tuż po powrocie do emki. Później mimo, że schudła to na minus była ta nieszczęsna fryzura na grzybka, to mniej więcej z czasów Bilskiego. <mysli> Ogólnie na pewno zdecydowanie na plus jest to, że ma dłuższe (tak jak obecnie) włosy. W tych bardzo krótkich wg mnie wyglądała bardzo niekorzystnie, pucołowato. Te dłuższe odejmują jej lat, ale tylko kiedy są wyprostowane. Ten nieład, w którym występuje czasem to chyba naturalny wygląd jej włosów. <mysli> Z biegiem lat, kiedy farbuje się nagminnie ciężko utrzymać loki w dobrej kondycji, stąd pewnie ta "sianowatość". Wg mnie pięknie wygląda w takich dłuższych, ale kiedy są własnie proste, jak np. na tej ostatniej okładce, albo choćby w 1520, w scenie, w której odprowadza tę małolatę do księdza.
Ciekawe, czy sam Pan Moskwa wie, ile jego bohater ma lat <smiech>A do czego mu ta "wiedza" byłaby potrzebna.. <haha> Mówi kwestie, które są w scenariuszu i tyle. Kiedyś T.Lipowska w jakimś wywiadzie powiedziała, że czasami coś poprawia scenobajarkom, bo one czasami gubiły, bądź pozapominały o dość istotnych szczegółach dot. dawniejszych wydarzeń "z życia "bohaterów" w niektórych wątkach.. <smiech> Tzn dotyczyło to scen w tych wątkach, w których Lipowska występowała.
Ciekawe, czy sam Pan Moskwa wie, ile jego bohater ma lat <smiech>A do czego mu ta "wiedza" byłaby potrzebna.. <haha> Mówi kwestie, które są w scenariuszu i tyle. Kiedyś T.Lipowska w jakimś wywiadzie powiedziała, że czasami coś poprawia scenobajarkom, bo one czasami gubiły, bądź pozapominały o dość istotnych szczegółach dot. dawniejszych wydarzeń "z życia "bohaterów" w niektórych wątkach.. <smiech> Tzn dotyczyło to scen w tych wątkach, w których Lipowska występowała.
ooo tak niech nas zatrudnią, my sobie poradzimy zw wyłapaniu takich kwiatkówCiekawe, czy sam Pan Moskwa wie, ile jego bohater ma lat <smiech>A do czego mu ta "wiedza" byłaby potrzebna.. <haha> Mówi kwestie, które są w scenariuszu i tyle. Kiedyś T.Lipowska w jakimś wywiadzie powiedziała, że czasami coś poprawia scenobajarkom, bo one czasami gubiły, bądź pozapominały o dość istotnych szczegółach dot. dawniejszych wydarzeń "z życia "bohaterów" w niektórych wątkach.. <smiech> Tzn dotyczyło to scen w tych wątkach, w których Lipowska występowała.
Szkoda, że zapomniała, że pierworodną rodziła 24 grudnia, a nie w wakacje <smiech>, ależ to była wtopa <smiech>, ale cóż - odcinek nagrany, stało się i się nie odstanie.
Pewnie po nic mu ta wiedza, tylko tak ogólnie się zastanawiam, czy ktoś mu powiedział, ile Rogowski ma lat :).
Swoją drogą dzisiejsze scenarzystki postarzały bliźniaków Zduńskich, w jednym z odcinków Paweł podaje, że jest z rocznika 83, tymczasem jest z rocznika 84, bo te postaci, to moi równolatkowie - w tym samym czasie, tj. w 2003 roku zdawaliśmy maturę.
Niby taki szczegół, ale nie powinien mieć miejsca: każda szanująca się produkcja powinna mieć jakiś, ja wiem: redaktora-scenarzystę, który wyłapuje takie kwiatki.
Cd wspomnień.Dziękuję daj proszę chwilę, dzień, sciaga się 🤩
https://fileshark.pl/pobierz/46731113/5c2d9/odc-336-346-wmv
Dziewczyny ściągajcie bo żeby dalsze wrzucać będę musiała poprzednie usunąć.
Co do wtop to chyba jedną z większych była sławetna filiżanka i kieliszek w jednym ujęciu- cudne to było. :hahaha: :hahaha:
Bo o mikrofonie nad Marysią w jej domu w przedpokoju już nie wspomnę <smiech> <smiech>
Cd wspomnień.Mikrofony to im często dyndają nad głową - taki czar pierwszych 5 sezonów :D, nawet mi to już nie przeszkadza, ale sceny z filiżanką to nie kojarzę <bezradny>
https://fileshark.pl/pobierz/46731113/5c2d9/odc-336-346-wmv
Dziewczyny ściągajcie bo żeby dalsze wrzucać będę musiała poprzednie usunąć.
Co do wtop to chyba jedną z większych była sławetna filiżanka i kieliszek w jednym ujęciu- cudne to było. :hahaha: :hahaha:
Bo o mikrofonie nad Marysią w jej domu w przedpokoju już nie wspomnę <smiech> <smiech>
Filiżanki i kieliszka tez nie kojarzę, ale dla mnie jedną z większych wpadek to ta, kiedy Marysia mówi, że razem z ROBERTEM ustalili... <hahaha> A chodziło o Artura. Pieńkowska kiedyś gdzie mówiła, że często myli się w kwestii imion, ale no bez jaj, przecież ktoś to montował, ktoś był przy tych scenach, kiedy je realizowano...
Melduję, że mu się udało wszystko ściągnąć <skacze>
Dziękuję bardzo <serduszko> i z niecierpliwością czekam na więcej <buja_w_oblokach>
Miłego dnia i tygodnia <przytul>
Nie no beat pełną parą <smiech> fajna scena chociaż liczyłam, na jeden cios mimo wszystko.<naukowiec>
Ehh szkoda że nam się eMka kończy... co z pozostaną filmiki :) dzięki Meg za nie
Nie no beat pełną parą <smiech> fajna scena chociaż liczyłam, na jeden cios mimo wszystko.<naukowiec>
Ehh szkoda że nam się eMka kończy... co z pozostaną filmiki :) dzięki Meg za nie
Artur trenował przez wiele lat karate. Jakby dostał Wernera w swoje łapki, to by się chłopina nie pozbierał <smiech>, nawet dobrze, że skończyło się tylko na samym pojedynku słownym <herbatka>.
Dzięki, Meg, za scenki. Właśnie mi się ściągają już od kilku godzin <slucha>
Wspomnieniowo.
https://fileshark.pl/pobierz/47003738/c72c3/odc-348-368-wmv
https://fileshark.pl/pobierz/47018323/9ce80/odc-373-388-wmv
Druga scenka jest z błędem- powtarzają się scenki-kilkanaście sekund. musiałam coś zle zrobić jak robiłam na żywca,kilkanaście lat temu :(
Mimo, że Artur i Marysia mieli kilka fajnych scenek, to jednak moim faworytem jest dzisiaj wieczorek Rogowskiego i Kotowicza przy buteleczce jakieś drogiej wódeczki. Takie bidulki dwa <placze> <ok>O tak! Męski wieczór wygrywa. Borowicz który kiedyś kochał się w Marii i Rogoś który nadal daży ją tym uczuciem
https://fileshark.pl/pobierz/47179462/2e693/odc-1521-wmv
Współcześnie . <smiech> Pieńkowska jak jej przybyło tu i ówdzie jakaś weselsza się zrobiła <smiech> <smiech>
;)Mimo, że Artur i Marysia mieli kilka fajnych scenek, to jednak moim faworytem jest dzisiaj wieczorek Rogowskiego i Kotowicza przy buteleczce jakieś drogiej wódeczki. Takie bidulki dwa <placze> <ok>O tak! Męski wieczór wygrywa. Borowicz który kiedyś kochał się w Marii i Rogoś który nadal daży ją tym uczuciem
Wspomnieniowo.Emka zaczęła emisje w 2000 roku. Marysia miała wtedy skończyć 40 lat (mówiła o tym w scenie z Lucjanem, kiedy opowiadała mu o spotkaniu z Łagodą - wtedy jeszcze nie wiedziała, że jest jej biologicznym ojcem). Basia urodziła się w 2009 roku, czyli jej mamusia miała lat 49. W roku 2020 Rogowska będzie w serialowej rzeczywistości obchodzić 60-tkę <krzykacz>. Tylko kto by to pamiętał? Na pewno nie scenarzystki. Skoro nawet datę urodzenia jej zmieniły <haha>
https://fileshark.pl/pobierz/47193487/005d6/odc-389-401-marysia-krzysztof-o-kradziezy-na-budowie-marysia-janusz-o-kradziezy-pozyczeniu-pieniedzy-wmv
Tak na marginesie jezeli chodzi o wiek-Krzysztof wspomina "po 50" jest to chyba 4 sezon a więc jakieś 15 lat wstecz.
Marysia i Krzysztof są w porównywalnym wieku- czyli nasza biedna Maryś ma kole 65 roku życia <smiech> <smiech> a Arturo koło 60 :hahaha: :hahaha: tak nam scenobajarki Marysi wiek ustaliły że wychodzi na to że Basieńkę dobrze po 50 urodziła <smiech> <smiech> uwielbiam emkę <smiech> <smiech>
Sylwia ja to wiem, tylko w tym co teraz wrzuciłam Krzysztof mówi o sobie "po 50" czyli Marysia też musiała być w tych okolicach bo z tego co pamiętam ona wyszła za mąż mając 19 lat a Krzysztof wtedy chyba studiował.
Więc mniej więcej miała około 48lat doliczając okres żałoby-kilka lat , ślub z Artim - tyż troszeczkę mineło zanim zaszła w ciążę to jak się policzy to Maryś 60 dych dobiegała <smiech> <smiech> a na pewno 55 mineło jak nic.
Ja na prawdę lubię emkę z tą ich logiką <smiech> <smiech>
W takim razie wiek chłopaków też jest do d..y.Bo jeżeli Krzysztof miał po 50 to oznacza że oni mieli około 27 lat. <smiech> <smiech>
cd wspomnień.
https://fileshark.pl/pobierz/47194113/0a975/odc-402-413-marysia-pawel-o-pracy-pawla-marysia-teresa-o-uczuciu-laczacym-terese-i-pawla-zaproszenie-wmv
Widzimy sie 31 sierpnia lub 7 września 😁❤️
Oczywista ,oczywistość,że będę odzywać się częściej i dalej tworzyć scenki i filmiki :)Widzimy sie 31 sierpnia lub 7 września 😁❤️
Ale mam nadzieję, że odzywać się będziesz częściej niż ostatniego sierpnia <smiech>
eMka nam się skończyła i cisza nastała? Oj... nie dobrze :)
Natrafiłam ostatnio na foto Roberta z planu
(https://images90.fotosik.pl/373/b293041afb09636emed.png) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b293041afb09636e)
Czyli ekipa pracuje w najlepsze i kręcą dla nas nowe odcinki.
eMka nam się skończyła i cisza nastała? Oj... nie dobrze :)
Natrafiłam ostatnio na foto Roberta z planu
(https://images90.fotosik.pl/373/b293041afb09636emed.png) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b293041afb09636e)
Czyli ekipa pracuje w najlepsze i kręcą dla nas nowe odcinki.
Hej :) Super że wznowili zdjęcia i kręcą nowe odcinki. Ja ostatnio jestem tak zabiegana że na nic nie mam czasu. Nie zdążyłam obejrzeć ostatniego odcinka w tym sezonie ale mam sporo czasu żeby nadrobić ;) ;)
Macie jeszcze jakąś ulubioną parę w Emce oprócz Marysi i Artura?
eMka nam się skończyła i cisza nastała? Oj... nie dobrze :)
Natrafiłam ostatnio na foto Roberta z planu
(https://images90.fotosik.pl/373/b293041afb09636emed.png) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b293041afb09636e)
Czyli ekipa pracuje w najlepsze i kręcą dla nas nowe odcinki.
Hej :) Super że wznowili zdjęcia i kręcą nowe odcinki. Ja ostatnio jestem tak zabiegana że na nic nie mam czasu. Nie zdążyłam obejrzeć ostatniego odcinka w tym sezonie ale mam sporo czasu żeby nadrobić ;) ;)
Macie jeszcze jakąś ulubioną parę w Emce oprócz Marysi i Artura?
Hej, ja nie lubię żadnej Emkowej pary poza naszą. Agacie powinni dać kogoś lepszego niż Werner, bo jako postać jest super, i ma taki fajny kontakt ze swoją bratanicą. Byłaby dobrą mamą, np macochą lub mamą adopcyjną.
Mnie oprócz M&Ar ciekawi mimo wszystko wątek policyjny. Wolę oglądać ich niż Warszawskich Marcinów i spółkę. Nie rozumiem również rozbudowywania wątku młodych, typu znajomi Liliki itp. Nawet Basi (Pawła) i Ani jakoś mi nie pasuje, ale może dlatego, że się.... starzeje <smiech>
Jeszcze wątek młodych Zduńskich w miarę oglądam
Krystian gra jakby miał się za chwilę rozpłakać <skacze>. Nudni są, brak w nich życia. Szczególnie w Mateuszu. Wygląda jakby się żegnał że światem <mis>, a nie do niego dopiero wchłodził. Ja tam nie widzę zagranego uczucia.Mnie oprócz M&Ar ciekawi mimo wszystko wątek policyjny. Wolę oglądać ich niż Warszawskich Marcinów i spółkę. Nie rozumiem również rozbudowywania wątku młodych, typu znajomi Liliki itp. Nawet Basi (Pawła) i Ani jakoś mi nie pasuje, ale może dlatego, że się.... starzeje <smiech>
Jeszcze wątek młodych Zduńskich w miarę oglądam
Nie wiem czy zauważyłyście ale w tym serialu bardzo dużo osób ma w rodzinie policjanta. Robert ten co umawiał się z Kasią, siostrzeniec Staszka, Sonia rodzina Kisielowej, Robert rodzina księdza ciekawe kto jeszcze ma w rodzinie kogoś z policji a o tym nie wie <mysli> <mysli>
Wątek nastolatków z Grabiny nudny i słaby. Lilka i Mateusz słabo się to ogląda, szczególnie Krystiana Domagałę męka dla moich oczu <bezradny>
Wątek Kisielowej po prostu przegrzali. Po kiego licha dokoptowali tam jeszcze tego grabarza Leona.. <hahaha> Swoją drogą, to facet w tej czapce pewnie sypia...Może to ma być takie zabawne wg scenobajarek.. <smiech>
K. Domagałę to nie tylko ciężko się ogląda, ale i słucha...On jest strasznie drewniany. Niestety, ale widać, że ten wątek Mateusza i Lilki będzie rozwijany.
Mała Basia to bardzo utalentowana dziewczynka, może im w czymś podpadła, albo jej rodzice... <bezradny> Dziwnie to w jej przypadku wygląda, Rogowscy mają córkę, której nigdy nie ma w domu, w którym jest raptem kilka pokoi na krzyż i jedna łazienka...A np takie posiłki to widocznie konsumuje chyba po kryjomu, może w piwnicy... <smiech> Chociaż, czy w Grabinie oni mają w ogóle jakąś piwnicę... <hahaha>
Krystian gra jakby miał się za chwilę rozpłakać <skacze>. Nudni są, brak w nich życia. Szczególnie w Mateuszu. Wygląda jakby się żegnał że światem <mis>, a nie do niego dopiero wchłodził. Ja tam nie widzę zagranego uczucia.Mnie oprócz M&Ar ciekawi mimo wszystko wątek policyjny. Wolę oglądać ich niż Warszawskich Marcinów i spółkę. Nie rozumiem również rozbudowywania wątku młodych, typu znajomi Liliki itp. Nawet Basi (Pawła) i Ani jakoś mi nie pasuje, ale może dlatego, że się.... starzeje <smiech>
Jeszcze wątek młodych Zduńskich w miarę oglądam
Nie wiem czy zauważyłyście ale w tym serialu bardzo dużo osób ma w rodzinie policjanta. Robert ten co umawiał się z Kasią, siostrzeniec Staszka, Sonia rodzina Kisielowej, Robert rodzina księdza ciekawe kto jeszcze ma w rodzinie kogoś z policji a o tym nie wie <mysli> <mysli>
Wątek nastolatków z Grabiny nudny i słaby. Lilka i Mateusz słabo się to ogląda, szczególnie Krystiana Domagałę męka dla moich oczu <bezradny>
Ubolewam, że Basi Rogowskiej jest tak mało. Uważam, że ta dziewczynka jest urocza i potrafi wzbudzić prawdziwe emocje.
Basia od Pawła i Ania to kolejne plastikowe postaci, do tego Gabrysia Radzyńska ma poważne problemy z dykcją (ból dla moich uszu).
Kiedy Basia Rogowska będzie miała swój wątek? Ja się go domagam <wsciekly>.
Wątek Chodakowskich to dla mnie genetyczna pomyłka w scenariuszu, z Joanną Chodakowską na czele (wybaczcie, tego wątku to ja zwyczajnie nie trawię, jak i samej aktorki).
Lubiłam Kingę...ale mi przeszło, obok niej armia nianiek, a ta wiecznie ukrzyżowana dziećmi 😹😹😹.
I chętnie bym zobaczyła Artura w scenie z bliźniaczkami.
No, to by był koniec listy moich skarg i zażaleń
Ps Wątek Kisielowej był fajny do czasu... teraz jest karykaturą komizmu.
PS2 Dziękuję, Meg, za scenki
Krystian gra jakby miał się za chwilę rozpłakać <skacze>. Nudni są, brak w nich życia. Szczególnie w Mateuszu. Wygląda jakby się żegnał że światem <mis>, a nie do niego dopiero wchłodził. Ja tam nie widzę zagranego uczucia.Mnie oprócz M&Ar ciekawi mimo wszystko wątek policyjny. Wolę oglądać ich niż Warszawskich Marcinów i spółkę. Nie rozumiem również rozbudowywania wątku młodych, typu znajomi Liliki itp. Nawet Basi (Pawła) i Ani jakoś mi nie pasuje, ale może dlatego, że się.... starzeje <smiech>
Jeszcze wątek młodych Zduńskich w miarę oglądam
Nie wiem czy zauważyłyście ale w tym serialu bardzo dużo osób ma w rodzinie policjanta. Robert ten co umawiał się z Kasią, siostrzeniec Staszka, Sonia rodzina Kisielowej, Robert rodzina księdza ciekawe kto jeszcze ma w rodzinie kogoś z policji a o tym nie wie <mysli> <mysli>
Wątek nastolatków z Grabiny nudny i słaby. Lilka i Mateusz słabo się to ogląda, szczególnie Krystiana Domagałę męka dla moich oczu <bezradny>
Ubolewam, że Basi Rogowskiej jest tak mało. Uważam, że ta dziewczynka jest urocza i potrafi wzbudzić prawdziwe emocje.
Basia od Pawła i Ania to kolejne plastikowe postaci, do tego Gabrysia Radzyńska ma poważne problemy z dykcją (ból dla moich uszu).
Kiedy Basia Rogowska będzie miała swój wątek? Ja się go domagam <wsciekly>.
Wątek Chodakowskich to dla mnie genetyczna pomyłka w scenariuszu, z Joanną Chodakowską na czele (wybaczcie, tego wątku to ja zwyczajnie nie trawię, jak i samej aktorki).
Lubiłam Kingę...ale mi przeszło, obok niej armia nianiek, a ta wiecznie ukrzyżowana dziećmi 😹😹😹.
I chętnie bym zobaczyła Artura w scenie z bliźniaczkami.
No, to by był koniec listy moich skarg i zażaleń
Ps Wątek Kisielowej był fajny do czasu... teraz jest karykaturą komizmu.
PS2 Dziękuję, Meg, za scenki
Aśka na czele z przemądrzałym Wojtkiem który ma najbardziej irytującą rolę ze wszystkich dzieci są nudni jak flaki z olejem. A ten poniedziałkowy odcinek i to"niby" uczucie do Michała sorry ale mnie nie przekonało. Mega sztuczne to było i nieprawdziwe. Kinia wiecznie umęczona matka polka która na okrągło robi przy dzieciach i ma focha.
Gabrysia Raczyńska gra o wiele lepiej niż Krystian. Nieźle też Ania od Marty.
Cd -Wspomnieniowo.Czy świat bez Meg byłby taki sam? <skacze> dzięki!
https://fileshark.pl/pobierz/47900904/1b280/odc-452-468-xvid-avi
Lizusy <smiech> <smiech>Najfajniejsze odcinki, dołączam się do lizusów: dziękuję, Meg. <zauroczony>
Cd-wspomnieniowo.
https://fileshark.pl/pobierz/47991063/a6556/odc-469-487-xvid-avi
Cześć dziewczyny :D (w sumie nigdy się nie zastanawiałam czy jest z nami jakiś facet? ;-) )https://fileshark.pl/pobierz/48548350/c5be7/odc-592-wmv
Pamiętam taki odc pomiędzy zareczynami a ślubem z udziałem nassych, byli chyba na deszczowej, rozmawiali o sukience na ślub, nie wiem który to był odc. Czy mogłabym prosić o scenki z niego? pewnie ma je Meg co? byłabym bardzo wdzięczna <serduszko>
Machnełaś się o jakieś 807 odc. ;DCześć dziewczyny :D (w sumie nigdy się nie zastanawiałam czy jest z nami jakiś facet? ;-) )
Pamiętam taki odc pomiędzy zareczynami a ślubem z udziałem nassych, byli chyba na deszczowej, rozmawiali o sukience na ślub, nie wiem który to był odc. Czy mogłabym prosić o scenki z niego? pewnie ma je Meg co? byłabym bardzo wdzięczna <serduszko>
Ja mogę tylko pomóc że byl to odcinek 1400
Meg, czy mogłabym liczyć na ten odc 1400? Proooosze <serduszko>https://fileshark.pl/pobierz/48649189/b7d45/odc-1400-wmv
Dziekuje bardzo! <serduszko>Meg, czy mogłabym liczyć na ten odc 1400? Proooosze <serduszko>https://fileshark.pl/pobierz/48649189/b7d45/odc-1400-wmv
Ale ekstra! <skacze>
W sumie było nie było, P.Moskwa jest posiadaczem dyplomu ukończenia studiów aktorskich PWST we Wrocławiu i po studiach "udzielał" się w teatrze.
Może zatęsknił za tym..<szczerzy_sie>
W sumie było nie było, P.Moskwa jest posiadaczem dyplomu ukończenia studiów aktorskich PWST we Wrocławiu i po studiach "udzielał" się w teatrze.On za teatrem to tęskni już od 20 lat <smiech> <smiech> tylko że teatr nie tęskni za nim. Pamiętam tę jego " białą nieodkrytą kartkę" :hahaha: :hahaha:
Może zatęsknił za tym..<szczerzy_sie>
Urlopy urlopami, wakacje wakacjami ale z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy wspomnień <na_poduszce>
On za teatrem to tęskni już od 20 lat <smiech> <smiech> tylko że teatr nie tęskni za nim. Pamiętam tę jego " białą nieodkrytą kartkę" :hahaha: :hahaha:Biała karta? Tego to ja nie pamiętam <smiech> ale jeśli wraca, to chętnie bym to zobaczyła. Wszak teatr to całkowicie inne granie
Tak mówił lata świetlne temu w jednym z wywiadów że chętnie by zagrał w teatrze i pokazał jaką jest " białą nieodkrytą kartą" od tamtego wywiadu minęło chyba z 15 lat <smiech>On za teatrem to tęskni już od 20 lat <smiech> <smiech> tylko że teatr nie tęskni za nim. Pamiętam tę jego " białą nieodkrytą kartkę" :hahaha: :hahaha:Biała karta? Tego to ja nie pamiętam <smiech> ale jeśli wraca, to chętnie bym to zobaczyła. Wszak teatr to całkowicie inne granie
Ps. Dzięki za scenki
<brawo>Urlopy urlopami, wakacje wakacjami ale z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy wspomnień <na_poduszce>
https://fileshark.pl/pobierz/51041870/02ea6/odc-718-735-avi
https://fileshark.pl/pobierz/51042031/f9483/odc-736-768-avi
https://fileshark.pl/pobierz/51042355/9fe03/odc-770-789-avi
https://fileshark.pl/pobierz/51060328/d49fb/odc-790-821-avi
Nadgoniłam zaległości <smiech> <smiech>
I nikt mi nie powie, ze te odcinki z M&A są najlpesze ❤️❤️ <o_tak>Rzeczywiście są cudowne <zakochany> chociaż osobiście wolę te jak R się starał o względy Marysi. Te rozmowy, spojrzenia czasem i kłótnie w przychodni miały swój urok.
I nikt mi nie powie, ze te odcinki z M&A są najlpesze ❤️❤️ <o_tak>No w sumie masz rację- nikt Ci nie powie że są najlepsze <smiech> <smiech>
Cukierku dla mnie najpiękniejsze i najlepsze to te kiedy nabył się Arturo do przychodni, to jego zauroczenie no i masz rację te póżniejsze-zabiegi o Marysię- nie byli zmęczeni graniem, było świeżo, fajne cieplutkie scenki.
Chociaż są tam aktorzy,którzy grają tak samo teraz jak i na początku jak T.Lipowska nieżyjący W.Pyrkosz no ale to klasa sama w sobie.
Teraz to takie w sumie byle co,grane często na odwal się.
Scen bliskości to my teraz długooooo nie zobaczymy, to pewne jak w banku przy pandemii, chociaż Pieńkowska w sumie pandemię już nam dawno zaserwowała <smiech> <smiech> niestety. >:( >:(
Cd wspomnień.
https://fileshark.pl/pobierz/51397707/6e042/odc-823-849-avi
Sylwia jak widziałam graną scenę powtarzaną przez 5h a w serialu max 30sek-to za żadne pieniądze świata nie chciałabym być aktorką.Fakt Pieńkowska ostatnie kilka sezonów zlała kompletnie. To bardzo widać jak się porówna grę z początku,środka i teraz.
Jej troszkę odwaliła sodóweczka, myślała że jak z emki odejdzie to będą ją rozchwytywać a tu zonk tak samo jak z Koroniewską w d..e się przewróciło i gwiazdorzyć zaczeła a jest jak jest.
Moskwa to samo ale on jakoś lepiej gra od Pieńkowskiej i tego strasznego olewania u niego za bardzo nie widać.
CD wspomnień.
https://fileshark.pl/pobierz/51523940/89379/odc-851-881-avi
Meg, wielkie dzięki <tak>Grześ to miłość zdaje się że z przedszkola <smiech> swoją drogą kto widział przedszkole na wsi w latach 70tych ?? ;D
To kim był w końcu dla Mańki ten Grzesio w kraciastym kaszkieciku.. <smiech>.
:(
Dalszy ciąg wspomnień.
https://fileshark.pl/pobierz/52181476/f694a/odc-1079-1106-avi
A był taki taki koleś Mańki, Grzegorz Kryzar, rezydujący na stałe w kraju Żabojadów. Grał go Piotr Siwkiewicz. Odcinek, w którym się pojawił, to 895. Nieboszczka Kaśka , ta od "cudownego" Marcina Chodakowskiego, którą "ukatrupili" zaraz po narodzinach jego pierworodnego syna, oczywiście odpowiedno wcześniej przed swoim "zgonem", popełniła o tej miłości Maryś, artykuł do jakiegoś kolorowego pisemka dla kobitek.. <szczerzy_sie> Kaśka rezydując jakiś czas w Grabinie u Mostowiaków, szukała "inspiracji/pomysłu" do opisania historii z życia wziętej, właśnie o wielkich, minionych uczuciach..No to Mania opowiedziała jej wspominki o sobie i tym Grzesiu.. <slucha> Na ówczesnym etapie scenariusza, to właśnie ten Grześ miał być jej pierwszą miłością.. <smiech>
No cóż, ale w świetle opisów nowego sezonu, wynika, że to jednak nie była aż taka wielka miłość Mańki..<smiech> Ten, który ma się teraz "objawić" na zlocie absolwentów lokalnej szkoły, ma właśnie nią być... <smiech>
Meg, przedszkola na wsi w latach 60-tych, czy 70-tych to była raczej wielka rzadkość. Wydaje mi się, że one może i były, ale chyba tylko tam, gdzie funkcjonowały wielkie PGR-y... <mysli> A tak na marginesie, serialowa Maryś to chyba rocznik 1960 lub 61.. Czyli "stuknęła" jej 60-tka lub do niej dobija..Nie wspominając ostatniej wpadki scenobajarek, że zapomniało im się, że Maryś urodziła się 24 grudnia...
Cd Wspomnień-kolos ;D
https://fileshark.pl/pobierz/52315815/745e9/odc-1154-1201-avi
Niebieskooka jak Ci zerwie spróbuj wznowić.
Jeżeli ściągasz na Chrome-wejdż w pobrane na pasku i daj wznów-czasami się udaje.
Meg, serdeczne dzięki za te pliki. <serduszko> Miałam kilka braków w pojedynczych, a tak fajnie wszystko połączone w jedno. Super. <buja_w_oblokach>Serio, Patrycjo, lubisz te odcinki? Mnie było przykro oglądać śmierc takiego pięknego związku, a potem jeszcze ten Bilski: misiowatu gbur, swego czasu był ważniejszy od małej Basi.
Przyznam, że odcinki rozwodowe to jedne z moich ulubionych. Obydwoje naprawdę wiarygodnie w nich wypadają, lubię też zresztą doszukiwać się w nich takich drobiazgów, zarówno ze strony Marysi, jak i Artura- drobnych gestów, tęsknych spojrzeń...
Odnośnie nowego "Grzesia" i odgrzewania po raz kolejny wątku dawnej miłości, to fakt nie postarali się, bo przecież już to przerabialiśmy, ale przynajmniej zacznie się coś u nich dziać. Bo póki co, tylko są tłem czyichś wątków, a tak sprawy skupią się tylko na nich. <usmiech>
Serio, Patrycjo, lubisz te odcinki? Mnie było przykro oglądać śmierc takiego pięknego związku, a potem jeszcze ten Bilski: misiowatu gbur, swego czasu był ważniejszy od małej Basi.Może i ze mnie typ masochistki, ale z perspektywy czasu, kiedy już wiemy na 100% (chociaż, ok właściwie było to wiadome zawsze ;D ), że Marysia kocha Artura, nigdy nie przestała itd. ogląda mi się je świetnie. I serio, w niemalże każdym można się doszukać potwierdzenia, że tak właśnie było, ale wiadomo, teraz już się na to patrzy ze spokojem i myślami "Przecież to było oczywiste, że nadal go kochasz". Na przykład odcinek, w którym Artur ma wypadek i przychodzi zbadać Basię, po tym jak ta zadzwoniła do niego, że jest chora. O mamo, z jaką czułością i tęsknotą M. patrzy na Doktorka, później zamartwianie się o niego tuż po wypadku. Wcześniejsze odcinki rozwodowe, kiedy Idą do restauracji i Artur ją zaprasza do opery, by ostatni raz pójść na koncert z żoną- serce pęka, jak się na nich patrzy, na Artura, bo żałuje i jest załamany, a na nią, bo za każdym razem mam wrażenie, że toczy wewnętrzną walkę z samą sobie, by za wszelką cenę udowodnić sobie, że go nie kocha, choć prawda jest inna, ale jest zbyt dumna, urażona i uparta. <slucha>
Podobały mi się tylko odcinki po wypadku Artura.
Meg dzięki z te archiwalia!!! Przynajmniej można sobie odświeżyć pamięc i powspominać. :buzki:Czekam z niecierpliwością na odcinki z Marysią i Arturem. Sama postać Rogowskiej nie jest ciekawa, jak dla mnie. Może coś się rozkręci że szkołą rodzenia albo z nowymi przyjaciółmi, którzy zamieszkają w Grabinie?
Bo w tym nowym sezonie to zanosi się na posuchę jakąś...Tylko Mańkę jak na razie pokazują...Po "znikniętej" i całkiem już zapomnianej przez scenobajarki latorośli Rogowskich, powoli zaczyna też znikać Arti...Niby jest, a też doktorka nie widać...Sądząc po opisach i fotkach z odc, to ani widu, ani słychu męża i dziecka Maryś...<bezradny> Gdyby nie Kulisy eMki, to by można zwątpić, że cokolwiek u nich będzie się działo wespół w zespół... <cwaniak> <mysli>
https://fileshark.pl/pobierz/53400436/dc797/odc-1530-aviPostarzyli Kingę o 6 lat, PESEL się zaczyna od 78 🤣, a ona jest z rocznika 84.
https://fileshark.pl/pobierz/53400435/b352b/odc-1531-avi
Rany co za idiota wymyślił wątek "miłosny" Kisielowa -Staszek???
Na logikę dzieli ich ponad 20 lat -Staszek około 50 Kisielowa pod 80. Masakra co za kretynizm.
Ten "związek" to czysta nekrofilia <smiech> <smiech> pisząca bądż piszący sądzą że to jest śmieszne ??
NIE JEST.
42 latkę z niej zrobili , <smiech> ma tyle lat co małżonek więc Marycha logicznie ma 62 lata <smiech> <smiech> <smiech> <smiech> jak ja kocham emkę :hahaha: :hahaha: :hahaha: Ale Moskwa posiwiał ostatnio i to mocno za to Pieńkowska kruczoczarna chociaż fryz koszmarny nosi .https://fileshark.pl/pobierz/53400436/dc797/odc-1530-aviPostarzyli Kingę o 6 lat, PESEL się zaczyna od 78 🤣, a ona jest z rocznika 84.
https://fileshark.pl/pobierz/53400435/b352b/odc-1531-avi
Rany co za idiota wymyślił wątek "miłosny" Kisielowa -Staszek???
Na logikę dzieli ich ponad 20 lat -Staszek około 50 Kisielowa pod 80. Masakra co za kretynizm.
Ten "związek" to czysta nekrofilia <smiech> <smiech> pisząca bądż piszący sądzą że to jest śmieszne ??
NIE JEST.
Co do odległości bohaterów... Pieńkowska zachowuje przepisowe 2 metry od serialowego męża <bezradny>. Eh, artyści, kto by ich zrozumiał?
https://fileshark.pl/pobierz/53400436/dc797/odc-1530-avi
https://fileshark.pl/pobierz/53400435/b352b/odc-1531-avi
Rany co za idiota wymyślił wątek "miłosny" Kisielowa -Staszek???
Na logikę dzieli ich ponad 20 lat -Staszek około 50 Kisielowa pod 80. Masakra co za kretynizm.
Ten "związek" to czysta nekrofilia <smiech> <smiech> pisząca bądż piszący sądzą że to jest śmieszne ??
NIE JEST.
https://fileshark.pl/pobierz/53695347/f0325/odc-1532-aviDziękuję, ale ja wątku samej Marysi nie lubię. Jej wątek dobrej ciotki jest mega sztuczny. Czekam tak jak Niebieskooka na rozbudowanie wątku z Arturem albo z małą Basią. Wątek bezradnej Kingi uciemiężonej i napalonego Pawła jest żałosny - ta postać potrzebuje dobrego psychiatry.
https://fileshark.pl/pobierz/53695348/a2c6b/odc-1533-avi
Maryś plącze się samotnie ani Artusia ani Basi. Pewnie dziecko znów wysłali na dwumiesięczne wakacje <smiech> <smiech>
https://rapidu.net/7680706030/Odc-1535..avi
Artuś w roli kierowcy- nagrał się chłopina <smiech> <smiech>
https://fileshark.pl/pobierz/53695347/f0325/odc-1532-aviDziękuję, ale ja wątku samej Marysi nie lubię. Jej wątek dobrej ciotki jest mega sztuczny. Czekam tak jak Niebieskooka na rozbudowanie wątku z Arturem albo z małą Basią. Wątek bezradnej Kingi uciemiężonej i napalonego Pawła jest żałosny - ta postać potrzebuje dobrego psychiatry.
https://fileshark.pl/pobierz/53695348/a2c6b/odc-1533-avi
Maryś plącze się samotnie ani Artusia ani Basi. Pewnie dziecko znów wysłali na dwumiesięczne wakacje <smiech> <smiech>
Meg, a da się to jakoś inaczej pobrać? Bo mi wyskakuje tylko konto premium.
Oglądał może ktoś live na instagramie u Aśki Koroniewskiej w środę?? Ja oglądałam i naprawdę fajna, przyjemna do oglądania rozmowa. Była właśnie Małgosia Pieńkowska i rozmowa z nią.Właśnie muszę nadrobić zaległości. Też słyszałam, że fajna rozmowa. Jak obejrzę to podzielę się odczuciami :)
Oglądał może ktoś live na instagramie u Aśki Koroniewskiej w środę?? Ja oglądałam i naprawdę fajna, przyjemna do oglądania rozmowa. Była właśnie Małgosia Pieńkowska i rozmowa z nią.Oglądałam do połowy. Całej nie byłam w stanie.Koroniewska była tak ekspresyjna, że trudno było skupić się na rozmowie. Małgorzata zaś wydaje się być lekko zadufana w sobie i bezkrytyczna. Nie byłabym w stanie jej polubić, odniosłam wrażenie, że jest niedostępna. Ale to tylko moje odczucia. Każdy może mieć inne.
https://przeslij.com/4V1
Nawet fajne scenki.
Wlaśnie oglądnęłam Pieńkowską i Koroniewską. Widząc, że relacja trwa ponad godzine, nie sadzilam, że oglądnę całość, ale jednak. Obie co prawda slodzily sobie wzajemnie, momentami bylo aż za slodko ale... fajnie sie ich sluchalo. śmiac mi sie chcialo jak mowily o piszacej pani Puchale, że tak musi wymyslać i że tyle lat juz pisze, że musi uważac żeby sie wątki nie powtarzaly. Mam wrażenie, że u naszej dwójki bohaterów, to czasem dialogi byly momentami takie same no ale... Ogolnie w całej rozmowie, do wielu rzeczy można by sie było doczepić ale mimo wszystko odnioslam takie miłe wrażenie.
Co myślicie o zbliżającym się wątku dawnej ,,kolejnej" miłości Marysi? Pociagną to dlużej, czy tylko chwilę? Macie jakieś info?
https://przeslij.com/4V1
Nawet fajne scenki.
Meg a czy jest możliwość kontynuowania poprzednich wspomnień?? Z tego co pamiętam to zakończyliśmy na odcinkach 1363-1400 :)
https://rapidu.net/9583410560/Odc-1541.aviJeszcze trochę by tak w ciszy posiedziały i ciasto by upiekły. :hahaha:
Fascynująca scena kiedy wchodzą do kuchni Marysia i Basia i z rozmowy wynika że bliżniaczki same sobie mąkę i dżem wzieły do zabawy.
Normalnie padłam, ledwo chodzą a tu ściągneły dżem i w dodatku otworzyły żeby bawić się i jeść. W dodatku takie kumate że wiedziały o tym że łyżeczki są potrzebne do jedzenia
No cudo po prostu. <smiech> <smiech>
https://przeslij.com/4V1
Nawet fajne scenki.
Meg a czy jest możliwość kontynuowania poprzednich wspomnień?? Z tego co pamiętam to zakończyliśmy na odcinkach 1363-1400 :)
Jak to mówią, w rodzinie nic nie ginie... <hahaha> Cóż, Doktorek nie będzie raczej zadowolony, że Pan Jacek będzie w związku z tym zapewne ich częstym gościem. Oby spiknęli go szybko z jakąś babeczką, to może chłopina odetchnie z ulgą. A tak coś czuję, że może to być Agata. Biedny. Były jego żony, możliwe, że będzie kręcił z jego siostrą. No nie dają mu żyć spokojnie. <hahaha> Bo z jednej strony chciałby, aby siostra ułożyła sobie życie, ale z drugiej... sentyment żonki do eksa kręcącego się dość blisko. Bosko! <zez> <hahaha>Spoiler
grant1 - nierealne żeby był tatuśkiem Lilki ona ma 18 lat a gostek chyba wyjechał ze 30 lat wstecz.Ano to chyba nigdzie nie jest póki co powiedziane, w sensie ile lat tam spędził. <mysli> Z Lilką sprawa może być jedynie o tyle nieoczywista, że jej matka z tego co kojarzę była prostytutką? Wiecie coś konkretnie na ten temat, bo ja w sumie eMkę oglądam tylko wyrywkowo. Ale jeśli tak, to nie świadczyłoby dobrze o domniemanym tatusiu. Z drugiej strony kto inny mógłby być tą córką... <mysli>
Z Maryśki zaczynają robić mega kochliwą babę tylko zapominają że 60 przełożone i że wygląda to deczko żenująco.Jakby tak przeanalizować te 20 lat, a i te lata przeszłości, to jednak taka święta to ona nie była. ;D Tomasz, Janusz, Radosz, ten śmieszny sąsiad, "Pan Grzesiu", Bilski, Starski, teraz Jacek. Kokietka z niej była i to niezła, tylko taka cichociemna. <hahaha> Z każdym, no oprócz sąsiada, "coś" było a to flirt, a to jakieś całowanko... Doktorek z nich wszystkich w sumie miał najbardziej przechlapane. Każdemu innemu jakoś wszystkie podloty uchodziły płazem, a na tego obraza wielka, unikanie... I to za każdym razem. :hahaha:
Patrycjo, zapomniałaś o miłości platonicznej Otara <skacze>grant1 - nierealne żeby był tatuśkiem Lilki ona ma 18 lat a gostek chyba wyjechał ze 30 lat wstecz.Ano to chyba nigdzie nie jest póki co powiedziane, w sensie ile lat tam spędził. <mysli> Z Lilką sprawa może być jedynie o tyle nieoczywista, że jej matka z tego co kojarzę była prostytutką? Wiecie coś konkretnie na ten temat, bo ja w sumie eMkę oglądam tylko wyrywkowo. Ale jeśli tak, to nie świadczyłoby dobrze o domniemanym tatusiu. Z drugiej strony kto inny mógłby być tą córką... <mysli>Z Maryśki zaczynają robić mega kochliwą babę tylko zapominają że 60 przełożone i że wygląda to deczko żenująco.Jakby tak przeanalizować te 20 lat, a i te lata przeszłości, to jednak taka święta to ona nie była. ;D Tomasz, Janusz, Radosz, ten śmieszny sąsiad, "Pan Grzesiu", Bilski, Starski, teraz Jacek. Kokietka z niej była i to niezła, tylko taka cichociemna. <hahaha> Z każdym, no oprócz sąsiada, "coś" było a to flirt, a to jakieś całowanko... Doktorek z nich wszystkich w sumie miał najbardziej przechlapane. Każdemu innemu jakoś wszystkie podloty uchodziły płazem, a na tego obraza wielka, unikanie... I to za każdym razem. :hahaha:
https://rapidu.net/9583410560/Odc-1541.avi
quote]
Czy komuś udało się pobrać odc 1541? ja próbuje i probuje i ciągle info, że pobieranie nie powiodlo sie :-(
https://rapidu.net/9583410560/Odc-1541.aviWnawiaj aż do skutku.
quote]
Czy komuś udało się pobrać odc 1541? ja próbuje i probuje i ciągle info, że pobieranie nie powiodlo sie :-(
Niebieskooka, tak, bez problemu mi pobrało. Dzięki Meg <serduszko>Jakaż subtelna- kobieta,która ma ponad 40 lat troszku se ujeła <smiech> <smiech>
Polecam:
https://mjakmilosc.vod.tvp.pl/50724064/1274-szkolna-milosc-powraca
Będzie fajnie. ;D
Jakaż subtelna- kobieta,która ma ponad 40 lat troszku se ujeła <smiech> <smiech>I to wahanie w głosie... Jakby kompletnie nie miała pojęcia o swojej bohaterce. <hahaha> Nosz kuźwa, gra ją od 20 lat, jak zaczynała kobicina miała 2 dorosłych synów. :hahaha: Jej ignorancja jest aż zabawna, przynajmniej w tym momencie. Jestem przekonana, że ona nie ma pojęcia o wielu istotnych faktach z życia jej bohaterki. Cud, że ogarnia posiadanie córki. <okularnik>
Ale zdaje się że i Robercik o 40 też wspomniał. <smiech>Jakaż subtelna- kobieta,która ma ponad 40 lat troszku se ujeła <smiech> <smiech>I to wahanie w głosie... Jakby kompletnie nie miała pojęcia o swojej bohaterce. <hahaha> Nosz kuźwa, gra ją od 20 lat, jak zaczynała kobicina miała 2 dorosłych synów. :hahaha: Jej ignorancja jest aż zabawna, przynajmniej w tym momencie. Jestem przekonana, że ona nie ma pojęcia o wielu istotnych faktach z życia jej bohaterki. Cud, że ogarnia posiadanie córki. <okularnik>
Polecam wszystkim odcinek ❤️❤️❤️3
Jest juz dostepny na VOD
Patrycjaa chyba masz rację <smiech> na poprzednim forum też mieliśmy wrażenie, że nas czytająNa poprzednim forum to sam Moskwa się zarejestrował <smiech> <smiech> czytają, czytają muszą wiedzieć co o nich widz pisze i to szczególny widz- który zna emkę od podszewki ze wszystkimi szczegółami <smiech> <smiech>
grant1 -litości Pieńkowska ma chyba 53 lata co prawda to już wiek Rubensowski no ale bez przesady-Dobrze się trzyma <bezradny> >:( >:( <bezradny>Też tak uważam. Czas zdecydowanie wpływa na jej korzyść pomimo tego pięknego określenia, którejś z Was... Jak to było, że jest "zacniejsza w biodrach"? <hahaha> Aktualna fryzura też dodaje jej uroku i odejmuje lat, szczególnie kiedy ma delikatnie wymodelowane włosy, a nie szopę, chociaż z autopsji wiem, że typ włosów jakie ma, naprawdę ciężko okiełznać.
- A co u ciebie? Nadal love story z moim bratem? Płomienie strzelają wysoko, czy ogień ledwie się tli? Zastanawiam się, czy czasem nie tęsknisz… za jakąś odmianą. Choćby tak niewinną, jak spotkanie z dawną miłością na zjeździe klasowym…
Maria parsknie tylko śmiechem:
- Nie, nie tęsknię... Do szczęścia wystarczy mi twój brat!
grant1 -litości Pieńkowska ma chyba 53 lata co prawda to już wiek Rubensowski no ale bez przesady-Dobrze się trzyma <bezradny> >:( >:( <bezradny>Też tak uważam. Czas zdecydowanie wpływa na jej korzyść pomimo tego pięknego określenia, którejś z Was... Jak to było, że jest "zacniejsza w biodrach"? <hahaha> Aktualna fryzura też dodaje jej uroku i odejmuje lat, szczególnie kiedy ma delikatnie wymodelowane włosy, a nie szopę, chociaż z autopsji wiem, że typ włosów jakie ma, naprawdę ciężko okiełznać.
Moskwa też raczej na plus. Zresztą oni obydwoje mają gorszy i lepszy czas, często widać wahania wagowe, włosowe... <hahaha> Czasem nawet da się dostrzec "subtelne" zmiany w jednym odcinku przez to, że kręcą sceny do jednego w różnych odstępach czasowych.
Co do odcinka 1543...No wiecie, szaleństwa nie ma, wióry nie lecą <hahaha> Ale widać fajnie to, że naprawdę jest to uczucie między nimi, że tworzą udane małżeństwo. I widać to nie tylko od Artura. Żałuję jedynie, że nie weszła do odcinka scena z tym dialogiem z głównej:Cytuj- A co u ciebie? Nadal love story z moim bratem? Płomienie strzelają wysoko, czy ogień ledwie się tli? Zastanawiam się, czy czasem nie tęsknisz… za jakąś odmianą. Choćby tak niewinną, jak spotkanie z dawną miłością na zjeździe klasowym…
Maria parsknie tylko śmiechem:
- Nie, nie tęsknię... Do szczęścia wystarczy mi twój brat!
Hej, pisze tu pierwszy raz.bardzo lubię wasze komentarze. Najbardziej z całej Emki lubiłam wątek M&Ar. Gdzieś ostatnio wyczytalam,że Pieńkowska i Moskwę łączył romans. Nie wierze w to za bardzo jednak wierze, że się lubią , są przyjaciółmi.ktos coś może słyszał na ten temat?Witaj w naszych skromnych progach. ;) Zachęcam do przejrzenia nas od początku, na pewno znajdziesz kilka informacji na temat tej dwójki. ;)
Hej, pisze tu pierwszy raz.bardzo lubię wasze komentarze. Najbardziej z całej Emki lubiłam wątek M&Ar. Gdzieś ostatnio wyczytalam,że Pieńkowska i Moskwę łączył romans. Nie wierze w to za bardzo jednak wierze, że się lubią , są przyjaciółmi.ktos coś może słyszał na ten temat?Nie łączył ich romans na pewno. Pieńkowska dla Moskwy jest za stara <smiech> <smiech> on lubi młodsze ;D znają się od mnóstwa lat bo obydwoje z Wrocławia pochodzą- tam chyba razem w teatrze grali.
Gwoli ścisłości Pieńkowska i Moskwa są z tego samego rocznika 1965. To tylko stwierdzenie faktu i nic więcej.Tylko kobieta rocznik 55 a mężczyzna to dwie bajki i to czasami odległe <smiech> <smiech>
Poza tym ona woli operatorów/reżyserów... ;D O ile dobrze kojarzę to było coś z Malcem? Czy to tylko ploteczka w sumie? <mysli> W każdym razie do słabości do operatorów sama przyznała na Domówce u Koroniewskiej. ;DHej, pisze tu pierwszy raz.bardzo lubię wasze komentarze. Najbardziej z całej Emki lubiłam wątek M&Ar. Gdzieś ostatnio wyczytalam,że Pieńkowska i Moskwę łączył romans. Nie wierze w to za bardzo jednak wierze, że się lubią , są przyjaciółmi.ktos coś może słyszał na ten temat?Nie łączył ich romans na pewno. Pieńkowska dla Moskwy jest za stara <smiech> <smiech> on lubi młodsze ;D znają się od mnóstwa lat bo obydwoje z Wrocławia pochodzą- tam chyba razem w teatrze grali.
"Koniec małżeństwa Marysi i Artura. Nakryje żonę na pocałunkach z Jackiem" KLIK! (https://superseriale.se.pl/m-jak-milosc/m-jak-milosc-odcinek-1543-koniec-malzenstwa-marysi-i-artura-nakryje-zone-na-pocalunkach-z-jackiem-aa-UY5p-dGp8-cTYM.html)Nie ploteczka.Malec zaliczył w emce kilka aktorek-Ostałowską,Sydor,Pieńkowską- to oficjalne dane a ile w rzeczywiśtości <mysli> <mysli>
Jeeezusie, ale ktoś z redakcji superaka popłynął. <hahaha>Poza tym ona woli operatorów/reżyserów... ;D O ile dobrze kojarzę to było coś z Malcem? Czy to tylko ploteczka w sumie? <mysli> W każdym razie do słabości do operatorów sama przyznała na Domówce u Koroniewskiej. ;DHej, pisze tu pierwszy raz.bardzo lubię wasze komentarze. Najbardziej z całej Emki lubiłam wątek M&Ar. Gdzieś ostatnio wyczytalam,że Pieńkowska i Moskwę łączył romans. Nie wierze w to za bardzo jednak wierze, że się lubią , są przyjaciółmi.ktos coś może słyszał na ten temat?Nie łączył ich romans na pewno. Pieńkowska dla Moskwy jest za stara <smiech> <smiech> on lubi młodsze ;D znają się od mnóstwa lat bo obydwoje z Wrocławia pochodzą- tam chyba razem w teatrze grali.
Hej, pisze tu pierwszy raz.bardzo lubię wasze komentarze. Najbardziej z całej Emki lubiłam wątek M&Ar. Gdzieś ostatnio wyczytalam,że Pieńkowska i Moskwę łączył romans. Nie wierze w to za bardzo jednak wierze, że się lubią , są przyjaciółmi.ktos coś może słyszał na ten temat?Witaj w naszych skromnych progach. ;) Zachęcam do przejrzenia nas od początku, na pewno znajdziesz kilka informacji na temat tej dwójki. ;)
Sylwio, a według mnie z "nową" Basią idzie jej trochę lepiej. Weźmy pod uwagę np. ich pierwszą wspólną scenę, tę w kuchni z Arturem, Lenką, Miśkiem i bliźniaczkami. Na moje oko wypadła całkiem naturalnie. Ale to może dlatego, że dziewczyna jest starsza, bardziej obyta z kamerą. Dlatego ma do niej mniejszy dystans. Albo nie usłyszała jeszcze, że "córeczce" lepiej gra się z "tatą", tak jak to było z Majką i jakąś rozmową w PnŚ. <hahaha> A te ostatnie sceny odebrałam po prostu jako, że Marysia jest tym surowszym rodzicem. Od początku Baśka to córunia tatunia. Tuż po tym, jak Marysia wyszła za Artura nigdy z jej ust nie padło chyba, że chciałaby mieć z nim dziecko. Tylko, że jest jej przykro, że tego dziecka mu nie da. Myślę więc, że tak też kreują ją jako matkę w stosunku do małej. Chciała uszczęśliwić Artura, nie chodziło o pragnienie kolejnego dziecka czy nawet dziecka własnie Z NIM, chodziło o dziecko DLA NIEGO. Nawet jeśli scenarzyści nie ukazują mojej wizji, bo chyba, aż tak dogłębnie nie analizują tego co piszą <hahaha> to tak sobie myślę, że tym jak prowadzą ich relacje świetnie się w to wpisują.
Nie ogladalam emki z jakies 10 lat, wczoraj obejrzalam kilka scen M&Ar z najnowszych odcinkow i musze powiedziec, ze fajni sa. Tacy bardziej wyluzowani, zabawni. Pocalunki pozostawiaja nadal duzo do zyczenia, zero ruchu ust <buziak>No czas faktycznie zdziałał na ich korzyść, pomimo ostatnich zawirowań z fryzurą Marysi.
Brak peruki na plus ale na Boga mogliby ja jakos uczesac.
Nie ploteczka.Malec zaliczył w emce kilka aktorek-Ostałowską,Sydor,Pieńkowską- to oficjalne dane a ile w rzeczywiśtości <mysli> <mysli>Ano czyli dobrze mi świtało. ;D Że też tyle ich dało się złapać... Widocznie każda, która skorzystała zachwalała i to kusiło kolejne koleżanki. <hahaha>
Sławetny brak porozumienia Pieńkowskiej i dzieci to scena w kuchni w Grabinie kiedy odpycha Natalkę dość ostrym gestem i to uchwyciła kamera.Robert Moskwa naprawdę super gra. Poprzednia Basia, którą grała Mają Wudkiewicz też do niego lgnęła, i nawet sceny po jej porwaniu grał głównie on, a Maria chciała, by było jak dawniej. Ja nie wiem jak można nie lubić takiego cukiereczka jakim jest MNa Wudkiewicz: przecież ona jest tak urocza, normalnie do zjedzenia - jeśli nawet aktorka w życiu prywatnym nie lubi dzieci, w serialu nie powinno tego być widać - wszak ona tylko odgrywa coś, co pokazuje scenariusz, a nie przedstawia samą siebie. Kolejne odcinki będę obserwowała z rezerwą. Zobaczymy, czy tym razem będę rozczarowana, czy raczej zaskoczona pozytywnie.
Niestety tak jej zostało, jedyne normalne sceny to kiedy grała z własną córką, reszta jest koszmarkiem.
Zaczynam odnosić wrażenie że prezentuje coraz bardziej przerost formy nad treścią i to nie jest związane z tym co kiedyś mówiła w wywiadzie że taki zbudowała image- ona zwyczajnie taka jest i jej image nie ma tu nic do rzeczy.
Coraz starsza i coraz wredniejsza.
Moskwa gra bardzo ciepło sceny z dziećmi i to bardzo widać-taki prawdziwy tatuś, nawet jak kontroluje córeczkę to robi to ciepło. Zero sztuczności.
Cześć! A co tu tak cicho się zrobiło :D
Meg... można liczyć na scenki 1546? <zawstydzony>
Zwiastun zapowiada fajny odcinek
Artuś gdy dowie się że to Lilki ojciec to dopiero w zachwyt wpadnie <smiech> <smiech>Dla swojego świętego spokoju powinien sam poszukać mu jakiejś babeczki. <hahaha>
Odcinek całkiem spoko. Sceny na rybach fajne, chociaż jak Marysia przyszła to brakowało mi np. Porwania jej na kolana albo jakiegoś całusa.
Jacuś faktycznie ciekawy <smiech> i jak wypytywał M o relacje z mężem. Faktycznie to rozmarzenie na twarzy zdradziło miłość do Artura. I dobrze! W końcu!
Ps. Strój Artura na rybach mnie rozwalił <hahaha>
Meg, a jak tu taka cisza to mozna liczyc na dalszy ciąg wspomnien?? od odc 1424??? Hmmm plisss
Meg, a jak tu taka cisza to mozna liczyc na dalszy ciąg wspomnien?? od odc 1424??? Hmmm plisss
https://rapidu.net/1485810196/Odc-1424-1444..avi
https://rapidu.net/1285886128/Odc-1447-1470..avi
https://rapidu.net/3185887321/Odc-1471-1502..avi
[/q
Bardzo bardzo dziękuje :)
Jeśli jeszcze sie uda cos od 1503-1511??? to bedzie juz wszystko :)
Właśnie weszłam na stronę eMki i znalazłam takie cudo
https://mjakmilosc.vod.tvp.pl/51215469/za-wiele-wiele-lat
<serduszko> aż chce się oglądać!
[/quot
Faktycznie, słodka jest ta scena. Jak przystało na dojrzałą miłość - ciepło i poczucie bezpieczeństwa.
Jeśli jeszcze sie uda cos od 1503-1511??? to bedzie juz wszystko :)
Czesc ;)
Jest szansa na scenki z odc 1549? <serduszko>
Czesc ;)
Jest szansa na scenki z odc 1549? <serduszko>
https://megadrive.pl/#/view/file/p6n4z8ckycqjihke2uyv/Odc-1549.avi ;D
A gdzie jakiś buziak, objęcie... spieprzyli całą scenę <flaga>
Prima Aprilis to nie dziś <smiech> <smiech> Tęsknisz za buziaczkiem w szyjkę czy policzek ?? :hahaha: :hahaha:No fakt <smiech> <smiech> naiwna ja ;D
Nawet spoko był ten ostatni odcinek ;) Wczoraj na Insta był live z Małgosią Pieńkowską i Iną Sobalą u Aśki Koroniewskiej. Fajna rozmowa, miła do posłuchania. Widać że świetnie się dogadują. Ina też mówiła że jak chodziła do szkoły to inne dzieci potrafiły powiedzieć czy lubią jej mamę czy nie tylko na podstawie tego co widzą w telewizji i że to jest przykre. Przecież my tak naprawdę nie znamy aktorów, widzimy tylko na ekranie. A różnych rzeczy dowiadujemy się z internetu czy z gazet, gdzie prawda jest często wątpliwa.
Niestety, ale potrzebny jest Instagram 😁.Nawet spoko był ten ostatni odcinek ;) Wczoraj na Insta był live z Małgosią Pieńkowską i Iną Sobalą u Aśki Koroniewskiej. Fajna rozmowa, miła do posłuchania. Widać że świetnie się dogadują. Ina też mówiła że jak chodziła do szkoły to inne dzieci potrafiły powiedzieć czy lubią jej mamę czy nie tylko na podstawie tego co widzą w telewizji i że to jest przykre. Przecież my tak naprawdę nie znamy aktorów, widzimy tylko na ekranie. A różnych rzeczy dowiadujemy się z internetu czy z gazet, gdzie prawda jest często wątpliwa.
Cześć,
Czy mozna gdzieś zobaczyc tą rozmowę jesli nie ma się insta? mozecie dac link? moze otworzy sie bez logowania? Domowke Dowborow z M.Pieńkowska udalo mi się obejrzec jak superseriale wrzuciły ;-)
Więc może to też udałoby mi się obejrzeć ?😁
https://youtu.be/ZQMAcuopdN8
Proszę wszystko jest😉
Nawet spoko był ten ostatni odcinek ;) Wczoraj na Insta był live z Małgosią Pieńkowską i Iną Sobalą u Aśki Koroniewskiej. Fajna rozmowa, miła do posłuchania. Widać że świetnie się dogadują. Ina też mówiła że jak chodziła do szkoły to inne dzieci potrafiły powiedzieć czy lubią jej mamę czy nie tylko na podstawie tego co widzą w telewizji i że to jest przykre. Przecież my tak naprawdę nie znamy aktorów, widzimy tylko na ekranie. A różnych rzeczy dowiadujemy się z internetu czy z gazet, gdzie prawda jest często wątpliwa.
Cześć,
Czy mozna gdzieś zobaczyc tą rozmowę jesli nie ma się insta? mozecie dac link? moze otworzy sie bez logowania? Domowke Dowborow z M.Pieńkowska udalo mi się obejrzec jak superseriale wrzuciły ;-)
Więc może to też udałoby mi się obejrzeć ?😁
Chciałam obejrzeć, ale po dwóch zdaniach wypowiedzianych przez Koroniewską, wymiękłam. Sposób bycia Joanny przerasta moją cierpliwość <szczerzy_sie>.Nawet spoko był ten ostatni odcinek ;) Wczoraj na Insta był live z Małgosią Pieńkowską i Iną Sobalą u Aśki Koroniewskiej. Fajna rozmowa, miła do posłuchania. Widać że świetnie się dogadują. Ina też mówiła że jak chodziła do szkoły to inne dzieci potrafiły powiedzieć czy lubią jej mamę czy nie tylko na podstawie tego co widzą w telewizji i że to jest przykre. Przecież my tak naprawdę nie znamy aktorów, widzimy tylko na ekranie. A różnych rzeczy dowiadujemy się z internetu czy z gazet, gdzie prawda jest często wątpliwa.
Cześć,
Czy mozna gdzieś zobaczyc tą rozmowę jesli nie ma się insta? mozecie dac link? moze otworzy sie bez logowania? Domowke Dowborow z M.Pieńkowska udalo mi się obejrzec jak superseriale wrzuciły ;-)
Więc może to też udałoby mi się obejrzeć ?😁
Hej, wybacz że nie odpisałam ale dopiero teraz zobaczyłam Twoją wiadomość.
Widzieliście scenę premierową? https://mjakmilosc.vod.tvp.pl/51374796/mistrz-obciachuSympatyczna ta scenka 🤣🤣🤣🤣
Meg... A można liczyć na całość scenek z tego odc?
I jak tam wasze wrażenia po dzisiejszym odcinku?Ostatnia scena faktycznie słodziutka. I naturalna.
Mnie się bardzo podobała ostatnia scena gdy tylko na siebie patrzyli. Słowa były niepotrzebne. W końcu fajna miłość bez sztucznych gestów i słów.
I jak tam wasze wrażenia po dzisiejszym odcinku?
Mnie się bardzo podobała ostatnia scena gdy tylko na siebie patrzyli. Słowa były niepotrzebne. W końcu fajna miłość bez sztucznych gestów i słów.
Mała Basia ma podły charakterek. Ciekawe po kim, skoro ojciec raczej spokojny i życzliwy względem otoczenia. Jakoś nie mogę się przekonać do nowej aktorki.
Widzieliście scenę premierową? https://mjakmilosc.vod.tvp.pl/51374796/mistrz-obciachuMożna liczyć.
Meg... A można liczyć na całość scenek z tego odc?
Meg dobrze, że Jesteś! <serduszko>Jestem w święta covid przeszłam i powolutku wracam do żywych ale średnio jest >:( >:(
No ale z plikiem rzeczywiście coś jest nie tak, tzn z obrazem. Jest bardzo spowolniony w stosunku do dźwięku. <bezradny>
Szybkiego powrotu do zdrowia.Meg dobrze, że Jesteś! <serduszko>Jestem w święta covid przeszłam i powolutku wracam do żywych ale średnio jest >:( >:(
No ale z plikiem rzeczywiście coś jest nie tak, tzn z obrazem. Jest bardzo spowolniony w stosunku do dźwięku. <bezradny>
Patrycja masz całkowitą rację. Ta mała wyrośnie na niezłą aktorkę.Ze wszystkich dzieciaków,które przewineły się w emce gra najlepiej.Kamera ją kocha i to widać.
Może i kamera ja kocha, ale produkucja niekoniecznie. Nie jest promowana na ich mediach. Najczęściej promują dzieci od Marcina Chodakowskiego.
Na forach są podzielone opinie na jej temat, nie każdemu pasuje wstrętny charakterek nowej Basi. Nie chodzi o aktorkę i jej grę, tylko o postać - pyskatą, zarozumiałą i czasem bezczelną.
Co do samej gry jako takiej, Patrycjo, tu masz rację - Pieńkowska wyszła przy niej blado - dopiero na tle tej dziewczyny widać jak bardzo wywalone ma na grę w Emce. Szczególnie w scenie, gdzie Basia wraca z samotnej wyprawy do sadu - widać wszystkie jej emocje, jak pracuje mimika twarzy, Pieńkowska wyszła przy niej sztucznie. Aż wstyd, zważywszy na to, że kobieta jest na studiach doktoranckich z aktorstwa.
Aczkolwiek ostatnia ich wspólna, rodzinna scena wyszła bardzo naturalnie, nawet przy buziaku się nie skrzywiła (nie wiem czy był w policzek, czy nie, ale jakoś tak wyglądał uroczo, nie musi).
Dziękuję, Mega, za scenki.
Tatusia coreczka bardziej niz mamusi.... <jezyk>Oj zdecydowanie... I widać to od kiedy tylko Basia się urodziła (no może poza epizodem, kiedy Doktorek upierał się, że Baśka nie jest do niego podobna i zwiewał z domu). Ostatnia scena z 1556 też pięknie to pokazuje- Marysia cały dzień się czaiła, próbowała porozmawiać z córką, jakoś ją wesprzeć (na swój lodowaty sposób <olaboga> ) aż tu Doktorek wchodzi, proponuje ciacho i wszyscy są zadowoleni. I córka, bo wrócił kochany tatuś, który zawsze znajdzie sposób, by poprawić jej nastrój i matka, bo mąż uratował ją z opresji!! <hahaha>
Żeby tylko przypadkiem nie przeoczył momentu, w którym Jacuś zwinie mu żonę. <okularnik>Tym bardziej że Maryś wyrasta na bardzo kochliwą Women <smiech> <smiech>
Dzięki Meg! <serduszko>
Ło matko, znowu flirtująca, kochliwa Mańka w akcji. Może Pieńkowska lubi grać takie sceny.. <hahaha> Jak wiemy od wielu już sezonów eMki,
niekoniecznie z R.Moskwą i vice versa..Tylko ileż można powielać w scenariuszu ten sam schemacik, Maryś i starający się o jej względy absztyfikant. <cwaniak> Wcale by mnie zdziwiło, że tym razem ugnie się i wda się w romans z tym Jacusiem. Wszystko przecież zostanie w rodznie.. <haha>
Może proroczy był ten tekst Kisielowej do doktorka o tych rogach.<smiech>
Masakra jakaś, czym więcej lat i więcej zmarszczek tym większe branie u facetów. Identiko z Martusią.
Jak sobie przypomnę biednego Artusia, który tyle lat czekał na cokolwiek <smiech> <smiech>
Scenobajarki chyba mają jakiś problem ;D
Masakra jakaś, czym więcej lat i więcej zmarszczek tym większe branie u facetów. Identiko z Martusią.
Jak sobie przypomnę biednego Artusia, który tyle lat czekał na cokolwiek <smiech> <smiech>
Scenobajarki chyba mają jakiś problem ;D
Po ślubie też wcale nie było lepiej <smiech> Oj biedny też nasz doktorek <smiech> Nic dziwnego że po latach jakże udanego pożycia małżeńskiego zachciało mu się skoku w bok z Terenią <smiech> Ciekawy czy były taki chętny do ożenku gdyby wiedział co go czeka :hahaha:
Oni po tym pierwszym ślubie to byli tak oszczędni w okazywaniu uczuć że aż raziło po oczach. Jak to miała być para która całuje się raz na 100 odcinków i więcej a tak to cały czas "miśki" to mega dziwne. Po drugim ślubie przez jakiś czas było lepiej. Mieli fajne sceny i miło się to oglądało. Teraz chyba trochę zmęczenie materiału i nasze kochane scenarzystki nie mają pomysłu na wątek. Stąd powielanie starych schematów.
Masakra jakaś, czym więcej lat i więcej zmarszczek tym większe branie u facetów. Identiko z Martusią.
Jak sobie przypomnę biednego Artusia, który tyle lat czekał na cokolwiek <smiech> <smiech>
Scenobajarki chyba mają jakiś problem ;D
Po ślubie też wcale nie było lepiej <smiech> Oj biedny też nasz doktorek <smiech> Nic dziwnego że po latach jakże udanego pożycia małżeńskiego zachciało mu się skoku w bok z Terenią <smiech> Ciekawy czy były taki chętny do ożenku gdyby wiedział co go czeka :hahaha:
Oni po tym pierwszym ślubie to byli tak oszczędni w okazywaniu uczuć że aż raziło po oczach. Jak to miała być para która całuje się raz na 100 odcinków i więcej a tak to cały czas "miśki" to mega dziwne. Po drugim ślubie przez jakiś czas było lepiej. Mieli fajne sceny i miło się to oglądało. Teraz chyba trochę zmęczenie materiału i nasze kochane scenarzystki nie mają pomysłu na wątek. Stąd powielanie starych schematów.
Taa, najlepsza scena mega miłości Marysi to była scena szczękościsku <smiech> <smiech> w salonie.
Zarąbiste było jak zacisneła usta kiedy Artuś z dzobem przyleciał <smiech> <smiech>
A pamięcie scenę "miętoszenia rękawa", które miało być namiętnym pocałunkiem? To dopiero był sztos - pole do wyobraźni, co też działo się na ustach <smiech>.Masakra jakaś, czym więcej lat i więcej zmarszczek tym większe branie u facetów. Identiko z Martusią.
Jak sobie przypomnę biednego Artusia, który tyle lat czekał na cokolwiek <smiech> <smiech>
Scenobajarki chyba mają jakiś problem ;D
Po ślubie też wcale nie było lepiej <smiech> Oj biedny też nasz doktorek <smiech> Nic dziwnego że po latach jakże udanego pożycia małżeńskiego zachciało mu się skoku w bok z Terenią <smiech> Ciekawy czy były taki chętny do ożenku gdyby wiedział co go czeka :hahaha:
Oni po tym pierwszym ślubie to byli tak oszczędni w okazywaniu uczuć że aż raziło po oczach. Jak to miała być para która całuje się raz na 100 odcinków i więcej a tak to cały czas "miśki" to mega dziwne. Po drugim ślubie przez jakiś czas było lepiej. Mieli fajne sceny i miło się to oglądało. Teraz chyba trochę zmęczenie materiału i nasze kochane scenarzystki nie mają pomysłu na wątek. Stąd powielanie starych schematów.
Taa, najlepsza scena mega miłości Marysi to była scena szczękościsku <smiech> <smiech> w salonie.
Zarąbiste było jak zacisneła usta kiedy Artuś z dzobem przyleciał <smiech> <smiech>
W rankingu na najbardziej romantyczny pocałunek ta scena z pewnością zajęłaby pierwsze miejsce <smiech> <smiech>
A pamięcie scenę "miętoszenia rękawa", które miało być namiętnym pocałunkiem? To dopiero był sztos - pole do wyobraźni, co też działo się na ustach <smiech>.Masakra jakaś, czym więcej lat i więcej zmarszczek tym większe branie u facetów. Identiko z Martusią.
Jak sobie przypomnę biednego Artusia, który tyle lat czekał na cokolwiek <smiech> <smiech>
Scenobajarki chyba mają jakiś problem ;D
Po ślubie też wcale nie było lepiej <smiech> Oj biedny też nasz doktorek <smiech> Nic dziwnego że po latach jakże udanego pożycia małżeńskiego zachciało mu się skoku w bok z Terenią <smiech> Ciekawy czy były taki chętny do ożenku gdyby wiedział co go czeka :hahaha:
Oni po tym pierwszym ślubie to byli tak oszczędni w okazywaniu uczuć że aż raziło po oczach. Jak to miała być para która całuje się raz na 100 odcinków i więcej a tak to cały czas "miśki" to mega dziwne. Po drugim ślubie przez jakiś czas było lepiej. Mieli fajne sceny i miło się to oglądało. Teraz chyba trochę zmęczenie materiału i nasze kochane scenarzystki nie mają pomysłu na wątek. Stąd powielanie starych schematów.
Taa, najlepsza scena mega miłości Marysi to była scena szczękościsku <smiech> <smiech> w salonie.
Zarąbiste było jak zacisneła usta kiedy Artuś z dzobem przyleciał <smiech> <smiech>
W rankingu na najbardziej romantyczny pocałunek ta scena z pewnością zajęłaby pierwsze miejsce <smiech> <smiech>
Zamiast kolejnego pseudo romansu, który w wydaniu Pieńkowskiej wygląda jak podwieczorek w klasztorze, to ja bym chętnie obejrzała konflikt rodziców na tle Basi - Maryś jest uważana za taką świętą, co to każdemu chce zrobić dobrze, a z własną córką nie ma kontaktu. Co innego z bliźniakami - stare konie, a ta się nad nimi trzęsie jak osika. Mogliby napisać sceny z gdzie Artur ma pretensje do żony, że nie traktuje córki równo. Dobrze by to zrobiło samej postaci - bo ona nigdy chyba nie grała, że musi naprawić jakiś błąd, to zazwyczaj ona była ta poszkodowana.
Ale chcieć, to ja sobie mogę, a wyjdzie jak zwykle...
Ps Scena, w której Basia schodzi do salonu i spotyka swoją matkę była boska - Karina zjadła Pieńkowską na śniadanie <smiech> <smiech> <herbatka>. Aktorsko przyznać muszę, że dziewczyna wymiata. Jej postaci jednak nadal troszkę nie lubię. Mogłaby być nieco cieplejsza z charakteru - tak jak prawdziwa córeczka tatusia, bo ten też ma łagodne usposobienie.
Aż sama sobie ten odcinek przed chwilą obejrzałam 😉
Wracając do obecnych odc. Te rowery to nawet fajne. W końcu normalne życie. Przypomniały mi od razu sceny i rozmowy w dawnej przychodni. Brakuje tu Renii <skacze>
Ps. Zauważyliście (na fotka na stronie eMki) że rower Artura ma przymocowany specjalny uchwyt na siedzonko dla dziecka? <smiech> może jeszcze coś planują <smiech>
Scena "pocałunku" jest w 1242 odcinku. W ogóle to fajny odcinek, warty uwagi.
Aż sama sobie ten odcinek przed chwilą obejrzałam 😉
Wracając do obecnych odc. Te rowery to nawet fajne. W końcu normalne życie. Przypomniały mi od razu sceny i rozmowy w dawnej przychodni. Brakuje tu Renii <skacze>
Ps. Zauważyliście (na fotka na stronie eMki) że rower Artura ma przymocowany specjalny uchwyt na siedzonko dla dziecka? <smiech> może jeszcze coś planują <smiech>
O tak Renia wnosiła troszkę urozmaicenia <smiech> tak jak Simona w Grabinie ;D Arturo będzie wnuki woził <smiech> <smiech> dlatego uchwyt zamontował <smiech>
W wątku Marysi i Artura kryzys wisi w powietrzu. Widziałam poniedziałkowy odcinek ale nie będę spojlerować ;)Yyyhym, coś ewidentnie się kroi. Nie dziwie się Arturowi, że irytuje go ta sytuacja i zaczął się niepokoić. Szkoda tylko, że go tak zlała, liczyłam, że później będzie jeszcze jakaś rozmowa między nimi a tu nic. Te ich dialogi były w tym odcinku tak żałosne, że szok.
Meg! Dzięki. <serduszko>
Nie zdziwię, jeśli się okaże, że to nie był taki żarcik ze strony Pieńkowskiej, jak powiedziała na czacie z Koroniewską, że Mańka zostawi Artura i wyjedzie z tym Jacusiem do Ameryki ( tzn do Kanady).. <smiech> Nie musi to być "wyjazd" na stałe, ale kilkutygodniowa "podróż" życia, np pod płaszczykiem poszukiwań zaginionej siostry.. Z Toronto do granicy z USA jest całkiem niedaleko... <hahaha> A i Jacuś w tych poszukiwaniach Mańce chętnie "pomoże".. <smiech>
Patrycjoo, ten gostek nie tylko ma tupet, on celowo to robi. Tzn scenobajarki zapewne taką mają koncepcję, żeby coś tam się u M&Ar zagotowało. I nie tylko z powodu zauroczenia się, zadurzenia Basi w tym psychopatycznym synalku sąsiadów.. <cwaniak> Poza tym, Mańka zajmuje się i przejmuje relacjami między tymi dorosłymi synalkani, wyjeżdża opiekować się wnukami. I tak jest od dawna. A teraz jeszcze doradza i jest powiernicą swojej pierwszej miłości, na dodatek robi to prawie o każdej porze dnia i w każdym miejscu. A zajmowanie się i wychowanie dorostającej córki, dawno już zrzuciła na Artiego. Na wszystko czasu nie wystarcza... <haha>
Który mąż długo by tolerował i zdzierżył, prawie stałą już obecność absztyfikanta małżonki, jak nie we własnym domu, to w miejscu pracy. <smiech>
Nawet tak cierpliwy i spokojny jak Arti. <mysli> W te jej zapewnienia, że Arturo nie ma się czym niepokoić, to tylko ktoś naiwny może by i uwierzył. <haha> Taki jak doktorek.. <smiech>
Brakuje mi jakiejś mocniejszej reakcji z jego strony. Kłótni, awantury. Swego czasu bardzo to im to wychodziło a na pewno lepiej niż pocałunki <smiech>Zdecydowanie się zgadzam! Z perspektywy czasu odcinki z czasów rozwodu i w ogóle takie z docinkami, kłótniami są jednymi z ulubionych. I o dziwo, obydwoje dobrze w nich wypadają.
Ten pomysł Mańki, żeby zabrali ze sobą Basię na kolację i mina Mańki, to można trochę inaczej zinterpretować...<cwaniak>Dokładnie tak to widzę. Baśka w tej sytuacji zapewni jej strefę komfortu. Nie dość, że uniknie ewentualnych zbliżeń to mowy nie będzie też o żadnej poważnej rozmowie odnoszącej się do jej zbyt zażyłych relacji z Jacusiem. <okularnik>
Córka ma robić za przyzwoitkę, bo Maryś poczuła już mięte do Jacentego i ma opory, przed jakimkolwiek intymnym tête-à-tête z mężem.
słowem się nie odezwie ze strachu przed Mańką, nawet jak coś mu się nie podoba, żeby tylko jej nie urazić.. <hahaha>Stracił kompletnie charakter. Może nie był nigdy jakąś charakterną postacią, ale miał to swoje karate, piłkę swego czasu z Michałem a teraz? Jedyną rozrywkę jaką ma to czasem jakaś konferencja na wyjeździe. Z której i tak musi wracać, bo żona nie potrafi rozmawiać z ich córką. <hahaha>
Idąc dalej, to Mańka będąc ciotką bratanka, może zostać przy okazji macochą dla jego żony...<hahaha> W życiu oczywiście możliwe jest takie powiązanie, mimo wszystko wymyśleć coś takiego.. <smiech>Prawie jak w Koglu Moglu "stryjeczny wuj szwagra mego drugiego męża".<hahaha>
Nie wiem, jak Wam, ale mi się trochę marzy awanturka u nich. <tancze> Tylko taka wiecie, na ostro! Nawet kilkuodcinkowa i to z winy Maryśki. Żeby to ona w końcu przeprosiła i pokazała skruchę, a Doktorek niech ma focha.
Znam sytuację kiedy dwóch braci ożeniło się jeden z matką drugi z córką i tym sposobem własny brat był "teściem" dla brata a ten zięciem dla teścio-brata <smiech> <smiech>
Co one teraz biorą te scenobajarki, dilera zmieniły, mają nowe dopalacze.. <hahaha> Idąc dalej, to Mańka będąc ciotką bratanka, może zostać przy okazji macochą dla jego żony...<hahaha> W życiu oczywiście możliwe jest takie powiązanie, mimo wszystko wymyśleć coś takiego.. <smiech>
Artur nie ma przyjaciela , z którym np. Chodził by na ryby i wściekła się, że Marysia się uśmiecha do Jacka. Niby nic takiego, a jednak byłby inny obraz.Nie tylko przyjaciela Artur nie ma. Od jakiegoś czasu wygaszają w eMce postać jego siostry...Coraz rzadziej dr Agata pojawia się w wątku M&Ar.. <cwaniak>
Ps. Może by to przyjacie podpuscil, aby Arti awanturę zrobił
witam Was serdecznie :) jakiś czas temu zaczęłam czytać to forum, zainteresował mnie wątek Artura i Marysi... :D no i zauważyłam że ktoś tu pisał o nich różne opowiadania, hm...czy może wiecie czy one są gdzieś dostępne ?? chętnie bym poczytała ;) pozdrawiam!Hej, opowiadania piszę ja. Ostatnio miałam przerwę, ale to ja jestem autorką. Jeśli chcesz, mogę Ci udostępnić tekst. Poproszę Cię tylko o adres e-mail w wiadomości prywatnej.
Pieńkowska miała okazję widzieć siebie jak gra bo dostała scenki z sobą i Moskwą.
Nie wiem czy Pieńkowska chociaż raz siebie widziała przed kamerą jak gra miłosne sceny z kimkolwiek?
Ależ temat się wywołał :)Nie jest.
Zastanawiam się tylko czy wokół nich (albo nawet wokół innych aktorów) jest taka atmosfera z pamiętnych czasów zlotu itp. Fakt, że to jak wspomniała Meg bili kilkunastoletni i trochę starsi fani, ale jakby nie patrząc, FAN.
Szkoda, że dziś takich zlotów nie robią :) Człowiek by się spotkał i to nawet niekoniecznie z aktorami tylko właśnie z tymi fanami!
Meg, czy możemy liczyć na scenki, bo chyba trochę ich z naszymi ulubieńcami będzie ? <serduszko>
Meg, czy możemy liczyć na scenki, bo chyba trochę ich z naszymi ulubieńcami będzie ? <serduszko>
https://megadrive.pl/#/view/file/bok57hypd7q38i3munlv/Odc-1562.avi
https://megadrive.pl/#/view/file/pskynetd0hb1t9gamtfo/Odc-1563.avi
;D
Aż dziwne, że w ani jednym ani drugim odcinku Jacek nie musiał nagle porozmawiać z Marysią o czymś bardzo ważnym. <hahaha> Jakoś tak nieswojo, że się nie pojawił. <papa> <smiech>
No to zaczyna nam się nowy wątek dla idiotów.Wątek Izy i Marcina oglądają małe dziewczynki głównie. To one ujadały pod postami na FB, aby ich połączyć. Także, dla nich taki zwrot akcji jest w sam raz. Mnie to ani ziębi, ani grzeje, bo oglądam tylko wątek Rogowskich. Pozostałe są tak nudne, że nie warte uwagi, nawet z sentymentu.
"Romans" Izy z szefem.
Oskara bym dała scenobajarkom za wymyślenie tego gniota.
Wyjeżdżają we troje i akurat dziwnym trafem Marcinek pewnie dostanie zdjęcia z pokoju żony, która "śpi" z szefem.
Ciekawe jak "detektywi" będą rozkminiać tę zagwozdkę.
Chyba Marcinek słit focie dostanie z propozycją nie do odrzucenia-albo zeznania albo wyciekną do mediów <smiech> <smiech>
Wątek dla idiotów.
Cześć wszystkim. Chciałam się tylko przywitać :) baaardzo dawno temu byłam dosyć aktywną uczestniczką grupy M&Ar-forever, jeszcze za czasów forum.ifilm :) to były suuuper czasy i fajne znajomości. W związku z tym mam pytanie. Ma ktoś może jakieś linki do odpowiadań o M&Ar.? Albo może jakieś zapisane na komputerze i mogłaby mi któraś z was podesłać na email.? :) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznieHej, ja piszę opowiadanka, ale od 2017 roku. Jak reflektujesz, to, proszę napisz mi adres @ w wiadomości prywatnej, wyślę Ci je w formie pdf.
Ja uważam że duety Pienkowska &Moskwa jest świetny, jest między nimi fajna chemia to widać.Chemia Pieńkowskiej do Moskwy??? o kurcze ,która objawia się smyrankiem po policzku i całowaniem w policzek. <smiech> <smiech> <smiech> <smiech> <smiech> :hahaha: :hahaha: strzeż mnie bosz żeby mój chłopina miał taką chemię <smiech> <smiech> <smiech>
Chemia Pieńkowskiej do Moskwy??? o kurcze ,która objawia się smyrankiem po policzku i całowaniem w policzek.Hmyyy.... Meg, pytanie czy to "cgemia" między nimi czy scenariusz rak napisany. Niestety aktorzy grają (pofobno) to co reżyser każe. Skoro więc te sceny są emitowane, to reżyser jest zadowolony z ich realizacji (niestety, my naszemu niezadowoleniu)
Cukiereczku kochany jeżeli w scenariuszu pisze że jest pocałunek- To para się całuje a nie dostaje szczękościsku <smiech> tak jak Pieńkowska w sławetnej scenie na kanapie :hahaha: :hahaha: dobrze że ma zęby mocne bo inaczej by je polamała.
Chemia Pieńkowskiej do Moskwy??? o kurcze ,która objawia się smyrankiem po policzku i całowaniem w policzek.
Hmyyy.... Meg, pytanie czy to "cgemia" między nimi czy scenariusz rak napisany. Niestety aktorzy grają (pofobno) to co reżyser każe. Skoro więc te sceny są emitowane, to reżyser jest zadowolony z ich realizacji (niestety, my naszemu niezadowoleniu)
Sylwio...Kolejny raz atakujesz Pieńkowską za to, że jej się przytyło...To akurat jest słabe. Ona do najmłodszych już nie należy, Poza tym jest pandemia i sporo możliwości aktywnego, fizycznego wysiłku zostało bardzo ograniczone. Nikt z nas nie wie, czy ona nie boryka się np z jakimiś problemami zdrowotnymi, co akurat u kobiet w wieku powiedzmy, że dojrzałym wcale nie jest takie rzadkie. a może mieć spory wpływ na problemy z utrzymaniem odpowiedniej wagi. No więc może odpuść sobie atakowanie kogoś za to, że mu się przytyło. Będziesz w jej wieku, to być może sama tego doświadczysz, czego oczywiście nie życzę. Wg mnie takie ataki dot. czyjegoś wyglądu, czy wagi są mało eleganckie. I nie przystoi kobiecie. Oczywiście krytykowanie przez nas Pieńkowskiej za jej "grę", czy męczarnie w eMce to całkiem co innego.Ty masz swoje zdanie, na mam swoje. I na tym poprzestańmy. Pieńkowska jest napuszona i arogancka. I brak jej pokory. Uważam, że nie jest atrakcyjna wizualnie, mam do tego prawo, nie tobie to oceniać. Ja uważam, że Gośka całą sobą pokazuje, jak bardzo jej nie zależy - widać, że brzydzi się Robertem, a sama ma wady wyglądu - ale sobie z tego sprawy nie zdaje. To że jest aktorką, nie znaczy że mam się z nią jak z jajkiem obchodzić.
Kompletnie nie zrozumiałaś tego, czego dotyczył mój post. No cóż...Sorry, alel spadam z tego kącika definitywnie. W takie nie merytoryczne "dyskusje" ad personam, nie zamierzam dalej z tobą wchodzić. Pozostałym Forumowiczkom bardzo dziękuję za wiele tu spędzonych miłych. <serduszko>Cóż, jesteś dorosła, zrobisz jak uważasz, nie zamierzam Cię do niczego przekonywać. Szkoda tylko, że nigdy nie popatrzyłaś krytycznie na swoje wypowiedzi, które czasem były przykre.
Meg, nie wiem, czy zauważyłaś, że większość z nas nie ogląda innych wątków, poza Rogowskimi, także przykład Andrzeja i Magdy taki średni.Przykład na miejscu- grają bez sztuczności i szczękościsków-jak widać można grać bez przymusu. Co widać w filmie. Ja oglądam całość więc mam porównanie jak wyglądają inne sceny "miłosne" innych aktorów i niestety bardzo blado "nasi" wypadają.
Serio, mój mózg nie przetrawi aż tylu bzdur, poza losami bohaterów, których lubię, a wątku Joanny Chodakowskiej wręcz nieznoszę, na wymioty mnie bierze jak widzę umizgi Kurdej-Szatan.
Przykład nie na miejscu w tym sensie, że ja tych wątków nie oglądam, i mi to gance gal, czy są sztuczni, czy nie. Nie mam też jakoś czasu, aby porównać, ale wierzę na słowo, że nie trudno być lepszym, jeśli porównuje się Rogowskich z innymi postaciami.Meg, nie wiem, czy zauważyłaś, że większość z nas nie ogląda innych wątków, poza Rogowskimi, także przykład Andrzeja i Magdy taki średni.Przykład na miejscu- grają bez sztuczności i szczękościsków-jak widać można grać bez przymusu. Co widać w filmie. Ja oglądam całość więc mam porównanie jak wyglądają inne sceny "miłosne" innych aktorów i niestety bardzo blado "nasi" wypadają.
Serio, mój mózg nie przetrawi aż tylu bzdur, poza losami bohaterów, których lubię, a wątku Joanny Chodakowskiej wręcz nieznoszę, na wymioty mnie bierze jak widzę umizgi Kurdej-Szatan.
Moskwa gra w teatrze?? :o :o
https://megadrive.pl/#/view/file/v0zgblk3itoi0pjeycbw/Odc-1570.aviZabrakło mi w tym odcinku Artura. Szkoda, że występował jedynie jako wzmianka w dialogach.
Odcinek da się obejrzeć ;D fajnie pokazana troska matki o córkę, bez względu na wiek ;D sprytnie ominięta informacja o Marysi wieku a już miałam nadzieję że dowiemy się prawdy <hahaha> . Rozczulił mnie sweterek, który Maryś dała córce- mam problemy ze wzrokiem ale nie aż takie żeby nie zauważyć że Maryś od córeczki ciut się różni budową <smiech> <smiech> a sweterek idealnie dopasowany do Basieńki. Wię jakim cudem pasuje na mamcie jak ta ze 25kg więcej jak nic ma od córeczki. Chciałabym ten swetereczek na Marysi zobaczyć :hahaha:
A możesz podać link do filmu?
A możesz podać link do filmu?
https://superseriale.se.pl/m-jak-milosc/m-jak-milosc-slub-pawla-i-franki-huczna-impreza-w-bistro-kingi-z-goralami-zgromadzi-cala-rodzine-mostowiakow-aa-ACNY-H9td-CivZ.html
Mężczyzna, który występuje, jest pokazany z boku, i w sumie nie wiem czy to Robert Moskwa, czy Emilian Kamiński?
Może Ty, Cukierku, dostrzeżesz właściwego człowieka?
Chociaż, jak tam patrzę na strój pozostałych postaci, ta impreza bardzie mi przypomina zaręczyny, a nie ślub. Mały Misiek ma bluzę, wątpię, że by go tak mama ubrała na ślub wujka? Ale kto wie...
Meg! Pytanie do Ciebie? Masz może pliki z M&Ar ze starych odcinków?? Chętnie by się obejrzało w takim skrócie ;) poozdrawiam;)Mam. Wrzucałam tu na forum duże pliki z połączonymi odcinkami.
1576Dziękuję za scenki.
https://megadrive.pl/#/view/file/62ym1pfilm3zcl4nchgc/Odc-1576.avi
1576
https://megadrive.pl/#/view/file/62ym1pfilm3zcl4nchgc/Odc-1576.avi
Dziękuję za scenki. Jesteś niezastąpiona. <mruga>
Meg, a jak tu taka cisza to mozna liczyc na dalszy ciąg wspomnien?? od odc 1424??? Hmmm plisss
https://rapidu.net/1485810196/Odc-1424-1444..avi
https://rapidu.net/1285886128/Odc-1447-1470..avi
https://rapidu.net/3185887321/Odc-1471-1502..avi
<hahaha> ) - "To żenada jakaś była". <hahaha>
<hahaha> ) - "To żenada jakaś była". <hahaha>
To mnie chyba najbardziej zaciekawiło :hahaha:
Meg :P możemy liczyć na świąteczny prezent w formie scenek? <serduszko>
W świątecznym ferworze polecam z całego serca 1580! Jest miło, rodzinnie i zabawnie! Pierwszy raz od dawna Pieńkowska naprawdę "zagrała". Zresztą kwestie komediowe zawsze wychodzą jej fajnie i tym razem naprawdę też tak było.
Pada również bardzo ważna kwestia, powiedziałabym nawet "tekst odcinka", który idealnie podsumowuje większość uniesień miłosnych Państwa R. szczególnie tych inicjowanych przez Marysię (o ile takie w ogóle są <hahaha> ) - "To żenada jakaś była". <hahaha>
<hahaha> <hahaha> <hahaha> rzeczywiście ogląda sie to z uśmiechem i Artur jak wykorzystał sytuację <hahaha> <hahaha> wszak miał podchmieloną żonęFaktycznie, uśmiech pojawił się podczas oglądania. Zgadzam się też z Patrycją: "To jakaś żenada" wygrało odcinek <calus>.
Dzięki Meg <serduszko>
Mam prośbę mogłabyś wrzucić jeszcze raz skróty z od 1424-1444, bo jest jakiś błąd. Z góry wielkie dzięki ;) ;)
Mam prośbę mogłabyś wrzucić jeszcze raz skróty z od 1424-1444, bo jest jakiś błąd. Z góry wielkie dzięki ;) ;)
https://rapidu.net/4598579421/Odc-1424-1444..avi
Mam prośbę mogłabyś wrzucić jeszcze raz skróty z od 1424-1444, bo jest jakiś błąd. Z góry wielkie dzięki ;) ;)
https://rapidu.net/4598579421/Odc-1424-1444..avi
Mam prośbę mogłabyś wrzucić jeszcze raz skróty z od 1424-1444, bo jest jakiś błąd. Z góry wielkie dzięki ;) ;)
https://rapidu.net/4598579421/Odc-1424-1444..avi
Hej Meg wielka prośba mogłabyś wrzucić scenki z odcinków od 1401-1423 :) ;)
Meg! Dziękujemy za scenki. I od razu mam prośbę, czy masz możliwość wrzucenia scenek ze starszych odcinków. Wiem że wcześniej były dodawane ale teraz nie można ich pobrać. A fajnie byłoby zobaczyć np z odc w okolicach 600 albo 1000odc. Z góry dzięki! ;)
1512-1535.Meg! Dziękujemy za scenki. I od razu mam prośbę, czy masz możliwość wrzucenia scenek ze starszych odcinków. Wiem że wcześniej były dodawane ale teraz nie można ich pobrać. A fajnie byłoby zobaczyć np z odc w okolicach 600 albo 1000odc. Z góry dzięki! ;)
Ja również dziękuje Meg!! :) :) i dołączam się do prośby.
Gdybyś mogła jeszcze wrzucić scenki z odcinków od 1512-1542, bo też ma problem żeby je ściągnąć. ;)
Chodzi mi o odc od 400 do 600. Będzie super jak wstawisz ;)https://megadrive.pl/#/view/file/kqvust95488aswj8hm44/Odc-400..wmv
1512-1535.Meg! Dziękujemy za scenki. I od razu mam prośbę, czy masz możliwość wrzucenia scenek ze starszych odcinków. Wiem że wcześniej były dodawane ale teraz nie można ich pobrać. A fajnie byłoby zobaczyć np z odc w okolicach 600 albo 1000odc. Z góry dzięki! ;)
Ja również dziękuje Meg!! :) :) i dołączam się do prośby.
Gdybyś mogła jeszcze wrzucić scenki z odcinków od 1512-1542, bo też ma problem żeby je ściągnąć. ;)
https://rapidu.net/821016867447435/Odc-1512-1535.avi
https://rapidu.net/921016990047013/Odc-1535-1552..avi
https://rapidu.net/011017148660651/Odc-1556-1587..avi
kanguurek napisz dokładnie jakie chcesz odcinki ;D
1587.
https://megadrive.pl/#/view/file/fliw3toudpomatleyugl/Odc-1587.avi
Córeczka pokazuje pazurki ::)
Zosia i jej poszukiwania roślinki,którą mamuś Robercika hodowała w ogródeczku <smiech> <smiech> :hahaha: :hahaha:
Chodzi mi o odc od 400 do 600. Będzie super jak wstawisz ;)
Wow, Mega, jestem pod wrażeniem Twojego działania. 🥰Chodzi mi o odc od 400 do 600. Będzie super jak wstawisz ;)
https://rapidu.net/861021585825410/Odc-452-468._xvid.avi
https://rapidu.net/791021586057134/Odc-469-487-xvid.avi
https://rapidu.net/291021586032406/Odc-488-498-xvid.avi
https://rapidu.net/231021639517580/Odc-499-508xvid.avi
https://rapidu.net/371021639490531/Odc-510-524-xvid.avi
https://rapidu.net/101021639727459/Odc-525-531-xvid.avi
https://rapidu.net/601021639852916/Odc-532-542.avi
https://rapidu.net/431021640470289/Odc-544-563-Zamierzam-sie-cieszyc-kazda-chwila..avi
https://rapidu.net/681021640461830/Odc-567-587..avi
https://rapidu.net/681021640461830/Odc-567-587..avi
https://rapidu.net/621021640434195/Odc-588-595..avi
;D <piwo>
Meg masz może scenki z odcinków po rozwodzie naszej pary, jeśli tak to będę wdzięczna za udostępnienie ;) ;)Chodzi mi o odc od 400 do 600. Będzie super jak wstawisz ;)
https://rapidu.net/861021585825410/Odc-452-468._xvid.avi
https://rapidu.net/791021586057134/Odc-469-487-xvid.avi
https://rapidu.net/291021586032406/Odc-488-498-xvid.avi
https://rapidu.net/231021639517580/Odc-499-508xvid.avi
https://rapidu.net/371021639490531/Odc-510-524-xvid.avi
https://rapidu.net/101021639727459/Odc-525-531-xvid.avi
https://rapidu.net/601021639852916/Odc-532-542.avi
https://rapidu.net/431021640470289/Odc-544-563-Zamierzam-sie-cieszyc-kazda-chwila..avi
https://rapidu.net/681021640461830/Odc-567-587..avi
https://rapidu.net/681021640461830/Odc-567-587..avi
https://rapidu.net/621021640434195/Odc-588-595..avi
;D <piwo>
Maga1-Mam ;D podaj nr to wrzucę <komputer>Od 1345 do 1400 :)
Maga1-Mam ;D podaj nr to wrzucę <komputer>Od 1345 do 1400 :)
Maga1-Mam ;D podaj nr to wrzucę <komputer>Od 1345 do 1400 :)
https://rapidu.net/631041526633958/Odc-1323-1359..avi
https://rapidu.net/471041593505967/Odc-1363-1400..avi
Odc-1594 chyba koniec sezonu.
https://megadrive.pl/#/view/file/k1op9kajbgqxatc854ew/Odc-1594.avi
Takie byle jakie te scenki, jakby na siłę robione.
Wątków, które im się urwały i poszły w niebyt mają na swoim sumieniu ciut więcej o sławnej bransoletce, którą mądra Maryś przyjęła od swego prześladowcy na przechowanie nie wspomnę <smiech> <smiech> <hahaha> <hahaha> :hahaha:
Pamiętam z zapowiedzi na ten juz miniony sezon, ze mieli otwierac szkole rodzenia i jakos nic takiego soe nie zadzialo ehhh.
Pozdrawiam! :)
Dobrze byłoby gdyby np w kolejnym sezonie pojawił się Radosz i w te stronę wątek mogli by pociągnąć RogowskichWątków, które im się urwały i poszły w niebyt mają na swoim sumieniu ciut więcej o sławnej bransoletce, którą mądra Maryś przyjęła od swego prześladowcy na przechowanie nie wspomnę <smiech> <smiech> <hahaha> <hahaha> :hahaha:
Pamiętam z zapowiedzi na ten juz miniony sezon, ze mieli otwierac szkole rodzenia i jakos nic takiego soe nie zadzialo ehhh.
Pozdrawiam! :)
Nie wyciągną go już ,za dużo lat upłynęło.
Dokładnie! Tak jak pisze Patrycja, fajnie, że się coś dzieje.Liczę na jakieś lekarskie sceny. Może Artur odegra dużą rolę w chorobie Dawida? Fajnie, jakby tak było. Wątek wszędobylskiej dobroci "cioci Marysi" mnie osobiście się przejadł. Czas na Artura <na_poduszce> <na_poduszce> <na_poduszce>
Tu ciekawy artykuł z R.Moskwą. ostatni akapit daje trochę nadzieji na "ruch " w ich wątku <pompony>
https://www.google.com/amp/s/swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/newsamp-m-jak-milosc-wywiad-z-robertem-moskwa-zagram-na-scenie-po-ra,nId,5383519
Ps. Był ktoś na spektaklu "kochane pieniążki "? Jakieś opinie?
Meg, dziękuję za scenki. :buzki:
Fajnie, że coś się u nich dzieje, tzn. nie bezpośrednio, ale i tak miło, że eMka żyje czymś więcej niż rozwodem Izy i Marcina. ::)
Może fajerwerków u nich nie ma, ale zdecydowanie więcej, przynajmniej takie odnoszę wrażenie, jest między nimi czułości w takich drobnych gestach- a to się obejmą, a to gdzieś za ręce złapią. I tak jakoś naturalnie, bez odrazy nawet. Zawsze to lepsze niż totalna posucha. ;D
Dokładnie! Tak jak pisze Patrycja, fajnie, że się coś dzieje.Troszkę rozbawił mnie ten wywiad.Szczególnie o " obrażeniu" na teatr. Pamiętam jego wywiady z przed dwóch dekad jaką to nieodkrytą białą kartą jest i czeka na propozycje teatralne. Tylko jakoś nikt nie był chętny go zatrudnić, nawet Cichopkowa go przebiła bo grała w tamtych latach w teatrze.
Tu ciekawy artykuł z R.Moskwą. ostatni akapit daje trochę nadzieji na "ruch " w ich wątku <pompony>
https://www.google.com/amp/s/swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/newsamp-m-jak-milosc-wywiad-z-robertem-moskwa-zagram-na-scenie-po-ra,nId,5383519
Ps. Był ktoś na spektaklu "kochane pieniążki "? Jakieś opinie?
Myślę, że w przypadku Małgorzaty brak propozycji teatralnych może być skutkiem jej trudnego charakterzu, miała nawet kiedyś konflikt z jakimś dyrektorem. W branży, gdzie nic nie jest pewne, trzeba mieć elastyczne podejście i pokorę, a tego czasem naszym gwiazdom brakuje.W przypadku zaś pana Roberta efektem braku propozycji teatralnych są po prostu niskie umiejętności aktorskie.Dokładnie! Tak jak pisze Patrycja, fajnie, że się coś dzieje.Troszkę rozbawił mnie ten wywiad.Szczególnie o " obrażeniu" na teatr. Pamiętam jego wywiady z przed dwóch dekad jaką to nieodkrytą białą kartą jest i czeka na propozycje teatralne. Tylko jakoś nikt nie był chętny go zatrudnić, nawet Cichopkowa go przebiła bo grała w tamtych latach w teatrze.
Tu ciekawy artykuł z R.Moskwą. ostatni akapit daje trochę nadzieji na "ruch " w ich wątku <pompony>
https://www.google.com/amp/s/swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/newsamp-m-jak-milosc-wywiad-z-robertem-moskwa-zagram-na-scenie-po-ra,nId,5383519
Ps. Był ktoś na spektaklu "kochane pieniążki "? Jakieś opinie?
Dostał etat w emce bo mu chyba koleżanka z Wrocka pomogła :hahaha: ról w filmach też jakoś masakrycznie dużo nie dostawał emka była oprócz prezentowania garniturów jednym z najważniejszych żródeł utrzymania. Nad emką chyba jakieś fatum ciąży- niby główni bohaterowie a angaży w teatrach czy filmach jak na lekarstwo i to przez długie lata.Jedyna,która jakoś się przebiła to Kożuchowska i etat w porządnym teatrze i role w filmach.
Ciekawy odcień tej nowej fryzury <smiech>.
Trzeba przyzbać, że do twarzy jej z wycieniowanymi włosami.Ciekawy odcień tej nowej fryzury <smiech>.
Zawsze jakaś zmiana na plus ;)
Odc-1605.Scena Dawida i Marii jest cieplejssa niż Marii i Basi. Takie są przynajmniej moje odczucia.
Córunia tatunia-jak kłopoty to ramię tatusia najlepsze.
Co by nie pisząc-Moskwa dobrze wygląda z serialową córką-widać fajną rodzicielską chemię między nimi.
https://megadrive.pl/#/view/file/agiex1odgxgg21kjik48/Odc-1605.avi
Zaczyna mnie trochę męczyć ta nachalna reklama produktów bez mała co scena to lokowanie.Rozbroiła mnie scena w poprzednich odcinkach kiedy sędzina nie miała czasu na ugotowanie obiadku i kupiła rybki w pudełeczku na szybki obiadek ;D o reklamach innych produktów nie wspomnę, niedługo cały odcinek będzie naszpikowany reklamami. <haha>Oglądalność spada, więc trzeba się wspomagać czyn się da, stąd tyle reklam. Przykra rzeczywistość, ale prawdziwa.
Nie wierzę w to co widzę... :hahaha:Nie wiem czy ten odcinek był już emitowany, bo podglądam eMkę mało regularnie, ale powiem Wam, że jak gdzieś mi Maryśka w tej nowej fryzurze mignęła, to moja reakcja była właśnie dokładnie taka: <hahaha>
https://superseriale.se.pl/galeria/nowa-marysia-w-m-jak-milosc-rogowski-padnie-na-widok-totalnie-odmienionej-marii-wideo/gg-qvFa-JhSi-MEuP/gp-J2fm-qFe8-vMoN
(...)
Ona sobie będzie jaja robić, co nie? :DNa szczęście... tak! Chociaż przyznam, że przez chwilę myślałam, że naprawdę to zrobili! Poczytali nasze forum, te ciągłe przytyki w kierunku włosów Pieńkowskiej i wykombinowali sposób na ciągły, nienaganny fryz! :P Ale jednak nie, uff. ;D
Dziękuję, Meg, za odcinki.Odc-1612.
Czytałam na internecie, że nasza parka wpadnie na trop afery z trującymi odpadami. Zapowiada się konkretny wątek. Czas pokaże jak bardzo opis odbiegnie od rzeczywistości <zniecierpliwiony> <serduszko>.
Odc-1615.Wątków z tymi aktorami nie oglądam. Interesuje mnie tylko wątek Maria, Artur, Basia.
Odcinek do obejrzenia- Albo mi się wydaje albo nałożyli tapety za dużo Marysi ;D miałam wrażenie że aż kapie.
Skruszony Artuś łapówki żonie zawinszował <smiech>
https://megadrive.pl/#/view/file/z92f4ozbrskagmuoexbm/Odc-1615.avi
No i zaczynamy powoli pozbywać się aktorów-Kurdej-Szatan, Oświęcimski,Szomańska,Uniatowski.
Ciekawe kto następny.
Tak <mysli>a ciekawostkaPrzynajmniej coś się dzieje <mysli>. Zastanawiam się jak z tym wyzwaniem aktorskim poradzi sobie Małgorzata <bezradny>.
https://superseriale.se.pl/m-jak-milosc/smierc-artura-w-m-jak-milosc-rogowski-umrze-na-zawal-serca-w-1620-odcinku-a-marysia-straci-meza-tak-sie-skonczy-bojka-u-mostowiakow-zdjecia-aa-M1z8-jVbP-hH82.html
Jeśli się stresujecie, że Artur naprawdę umrze to się nie martwcie. :P Na IG widziałam, że jest obecny na ślubie Pawła i Franki.
Doktorek ostatnio taki żwawszy w kontaktach z Ukochaną i proszę, serducho nie dało rady tempreamentowi i potrzebom żonki. <smiech>
Patrycjaa, alternatywnie brałam pod uwagę aktorkę grającą Kisielową bo pojawiały się artykuły o konfliktach z jej udziałem ale one chyba nie miały ze sobą zbyt dużo scen.A widzisz, to ja tych informacji z kolei nie miałam. Ciężko więc stwierdzić czy to w ogóle prawda, czy przypadkiem superak sam nie dodał takiego szczegółu dla podniesienia klikalności.
kyoko, Myślę, że to może o nią chodzić. Jedyną "nestorką", z która mogła na planie mieć do czynienia, a której nie wymieniła dziękując za współpracę to właśnie Pieńkowska. Znając plotki i ploteczki odnośnie kaprysów naszej M. to chyba jedyna podejrzana. Zresztą widać na ekranie jaki ma stosunek do młodszych partnerów, z którymi gra.
Widział ktoś już 1620? Jest jedna scena, która naprawdę jej wyszła! Naprawde jestem pod wrazeniem! Pomijam fakt dystansu covidovego od męża, który ledwo co uszedł z życiem, ale niech będzie, że takie czasy. <hahaha>
Patrycjaa, alternatywnie brałam pod uwagę aktorkę grającą Kisielową bo pojawiały się artykuły o konfliktach z jej udziałem ale one chyba nie miały ze sobą zbyt dużo scen.A widzisz, to ja tych informacji z kolei nie miałam. Ciężko więc stwierdzić czy to w ogóle prawda, czy przypadkiem superak sam nie dodał takiego szczegółu dla podniesienia klikalności.
Oglądałaś na vod czy gdzieś indziej??Na VOD. :)
Kolejna ciekawistka <smiech>Ale dno. Masakra co za głupoty powymyślali ::)
https://superseriale.se.pl/m-jak-milosc/m-jak-milosc-odcinek-1623-choroba-rogowskiego-popchnie-go-do-desperackiego-kroku-odstawi-leki-na-serce-przez-skutki-uboczne-zdjecia-aa-X1XV-jSN8-xEeh.html
Meg w punkt z tymi absurdami!Fakt sam sobie pisze własną historię. Ten artykuł jest w ich stylu, czyt. jak najdalej od prawdy <papa>. Podejrzewam, że wątku impotencji w ogóle nie będzie 😜.
Z drugiej strony z tą impotencją dali czadu. Jakby M&A mieli bujne życie łóżkowe - co oczywiście nam "często " pokazują
Ròwnież mnie ta scena poruszyła. Nie trzeba kogoś przytulać, aby ten ktoś wiedział, że jest niezastąpioną częścią naszego świata i stracić go, to jak zastać swoje życie w zgliszczach, z ktòrych nie zbuduje się po raz drugi poròwnywalnego piękna.
Widział ktoś już 1620? Jest jedna scena, która naprawdę jej wyszła! Naprawde jestem pod wrazeniem! Pomijam fakt dystansu covidovego od męża, który ledwo co uszedł z życiem, ale niech będzie, że takie czasy. <hahaha>
Dzisiaj przypadkowo trafiłam na odcinek na Polonii ale początkowo nie skojarzyłam, że to "M jak miłość" i myślałam, że M. Pieńkowska zaczęła grać w jakimś kryminalnym paradokumencie. Scena, w której Marysia zakrada się na składowisko by pobrać próbkę a potem ucieka przed psem strózujacym - to naprawdę była ta sama bohaterka? Nawet w czasach prowadzenia przetwórni jako businesswoman nie była tak zdeterminowana i waleczna.Mając na uwadze że 60 przerzucona to mamy dość sprawną babcię,która lata przez furtki :)
Mi się najbardziej podobało jedno zdanie z tego odcinka które powiedziała Marysia: " Nie wszyscy mają tyle szczęścia co ja " na co Artur jej odpowiedział że on też. Niby proste słowa a jak wiele znaczą <zakochany>Z tym że on ma szczęście to akurat się zgodzę, z tym że ona ma "szczęscie" tu bym podyskutowala-2 mężów i obydwaj zdradzili.
M.Pieńkowska jutro w ddtvn- pasja do baletu. No o tym to ja jeszcze nie słyszałam. ;D
[/quote
Sporo wywiadòw z nią przeczytałam, ale jakoś ta jej pasja mi umnknęla. Chyba że ja ukrywała. Zawsze chwaliła się zamiłowaniem do tenisa.
1631.
Dziękuję, Mega, za scenki.
Moment, w którym Artur przytula Basie jest tak uroczy, że dałam się nabrać tej relacji. Z serialowa mama młoda Rogowska nie ma tak fajnych, naturalnych ujęć. Niby nic, ale mnie to ujęło. Teraz czekam na ślub Franki i Pawła. Mam nadzieję, że tym razem Basia i Artur nie znikną cudownie z pola widzenia, jak na chrzcinach bliźniaczek, że jednocześnie Basia była,.ale nikt jej nie widział 🤣.
https://megadrive.pl/#/view/file/up0occgsgoxmiafb16xt/Odc-1631.avi
1634.Była już na którymś, wystarczy <okularnik>, a tak serio, mega to słabe, że zawsze kogoś brakuje na ważnej uroczystości: na Chrzcinach bliźniaczek nie było Artura, a na ślubie Pawła nie ma Basi.
https://megadrive.pl/#/view/file/hxrbxrqfr5s6pbeqf7um/Odc-1634..avi
Basia zamiast na ślubie brata przyrodniego to se na zielonej szkółce hasała <smiech> <smiech>
1638.
https://megadrive.pl/#/view/file/5nqbi8raxtaa2reidzly/Odc-1638.avi
1643.
https://megadrive.pl/#/view/file/xl9q1h0hwcmkewg3myg9/M.jak.Milosc.E1643.avi
Cisza na wątku, kwestia czasu kiedy padnie na amen.
Dzisiaj przypadkowo trafiłam na odcinek na Polonii ale początkowo nie skojarzyłam, że to "M jak miłość" i myślałam, że M. Pieńkowska zaczęła grać w jakimś kryminalnym paradokumencie. Scena, w której Marysia zakrada się na składowisko by pobrać próbkę a potem ucieka przed psem strózujacym - to naprawdę była ta sama bohaterka? Nawet w czasach prowadzenia przetwórni jako businesswoman nie była tak zdeterminowana i waleczna.Ciekawy opis postaci Marysi..
Dziewczyny i mężczyzni jeżeli są tu tacy :hahaha: scenki będą ale trochę póżniej. Zachciało mi się miesięcznego urlopu w szpitalu i dopiero od poniedziałku jestem w domu.Szybkiego powrotu do zdrowia. Bardzo dziękuję za scenki <zauroczony>.
Mam zaległości we wszystkim i sukcesywnie nadganiam. Zachciało mi się przywitać z Charonem i popływać Styksem :zla: :zla: Postaram się do końca tygodnia chociaż część uzupełnić.
Dziękuję, powrót jakieś 3-6 miesięcy >:(Dziewczyny i mężczyzni jeżeli są tu tacy :hahaha: scenki będą ale trochę póżniej. Zachciało mi się miesięcznego urlopu w szpitalu i dopiero od poniedziałku jestem w domu.Szybkiego powrotu do zdrowia. Bardzo dziękuję za scenki <zauroczony>.
Mam zaległości we wszystkim i sukcesywnie nadganiam. Zachciało mi się przywitać z Charonem i popływać Styksem :zla: :zla: Postaram się do końca tygodnia chociaż część uzupełnić.
Odc-1676.
https://disk.yandex.com/i/gtpBdijrS9y55A
1677.
https://disk.yandex.com/i/RS8m7bVAv2WmXA
1678.
https://disk.yandex.com/i/9xk2rYzB2QSzGQ
https://disk.yandex.com/i/o-BTehLgnAcpqw
kanguurek wrzucę tylko nie wiem kiedy, postaram się tydzień ogarnąć.
Meeg, a czy miałbyś możliwość wrzucenia scenek z odc 1150 -1250 ? Byłabym bardzo wdzięczna. Mam zaległości z tego okresu 😑
1175.
https://disk.yandex.com/i/byRgwb2AqtRWvw
Jak pobierzesz daj znać, to usunę.
1681.
https://disk.yandex.com/i/NqTYhAgy2Urj7w
Meeg, a czy miałbyś możliwość wrzucenia scenek z odc 1150 -1250 ? Byłabym bardzo wdzięczna. Mam zaległości z tego okresu 😑
1176.
https://disk.yandex.com/i/M9qAaTAxR6Gezg
1181.
https://disk.yandex.com/i/TweOGu6cxfdDMg
1186.
https://disk.yandex.com/i/kXLaV7UhPPZH3w
1190.
https://disk.yandex.com/i/Adz9Lot3n0jyGA
1193.
https://disk.yandex.com/i/n5RbE8RXERZN2A
1195.
https://disk.yandex.com/i/UOANbCIWD35nqQ
1196.
https://disk.yandex.com/i/69JK1BBtDzMe4g
1197.
https://disk.yandex.com/i/1n6Y1D1nT4BoTw
1199.
https://disk.yandex.com/i/-m4t2EKLLQTOyw
1200.
https://disk.yandex.com/i/kqZDPF_PDWnP9w
1201.
https://disk.yandex.com/i/QDCaPwf8037okg
Daj znać jak pobierzesz to usunę.
1682.
https://disk.yandex.com/i/1ytY0u0qF-1AQw
Takie w sumie nic.
Cześć wszystkim. Oglądał ktoś jutrzejszy odcinek? Myślałam, że jutro czekają na nas fajne scenki, z większą dawka czułości u naszej parki ale patrząc na to https://youtu.be/qK0Xx-ehPGU to chyba jednak nie... Na bank uśnie jak doktorek wróci.
Dziewczyny czy Rogowski jest właścicielem przychodni? A teraz już współwłaścicielem? Myślałam że kierownikiem? Chyba mi coś umknęło <mysli>
Jakos nie mam nadziei na nic romantycznego w ich wydaniu <buziak>. Wolę sceny, w których mówią o miłości że łzami w oczach - bardziej do mnie one przemawiają i sprawiają, że wierzę w ich uczucie, nie wiem jak wy.
Co do Artura i jego drogi zawodowej, to wydaje mi się, że jest on co najmniej współwłaścicielem przychodni, aczkolwiek mogę się mylić.
Cześć wszystkim. Oglądał ktoś jutrzejszy odcinek? Myślałam, że jutro czekają na nas fajne scenki, z większą dawka czułości u naszej parki ale patrząc na to https://youtu.be/qK0Xx-ehPGU to chyba jednak nie... Na bank uśnie jak doktorek wróci.W tej chwili jest współwłaścicielem chyba ze dwa odcinki temu doszła nowa pani doktor, która ma udziały.
Dziewczyny czy Rogowski jest właścicielem przychodni? A teraz już współwłaścicielem? Myślałam że kierownikiem? Chyba mi coś umknęło <mysli>
Meeg, a czy miałbyś możliwość wrzucenia scenek z odc 1150 -1250 ? Byłabym bardzo wdzięczna. Mam zaległości z tego okresu 😑
1204
https://disk.yandex.com/i/pr0Z0v2Ty-pCZg
1209
https://disk.yandex.com/i/sAiF6rnWrzl9Vw
1213
https://disk.yandex.com/i/pFSIOYCUDD1UrA
1217
https://disk.yandex.com/i/ECufwmTwxf5-pQ
1225
https://disk.yandex.com/i/U8M-noWrdBZPRA
1226
https://disk.yandex.com/i/1kdZLZUSbqdnWg
1228
https://disk.yandex.com/i/kaWA1JrmRjFqyQ
1230
https://disk.yandex.com/i/Wvz8lphGWAw8OA
1231
https://disk.yandex.com/i/eBbqSrdXrNzzjg
1232
https://disk.yandex.com/i/8q0MpWqSVR7tOg
1235
https://disk.yandex.com/i/jib1dKCAYmvDwg
1242
https://disk.yandex.com/i/QeFmK2TqoQH30A
1243
https://disk.yandex.com/i/Jw67iQgkh_8wKw
1246
https://disk.yandex.com/i/Gyem6nnNa9tqGQ
1248
https://disk.yandex.com/i/DJ-VvfxkPBRA7A
Następny to 1254.
Koniec.
Daj znać jak pobierzesz to usunę.
Odc-1683.
https://disk.yandex.com/i/PB1qiJ_iSCg-qw
Odc-1684.
https://disk.yandex.com/i/FPNhhcAMEFQIpQ
Nie ściągniesz, byłam na tyle inteligentna że go z dysku wywaliłam ::)Odc-1683.
https://disk.yandex.com/i/PB1qiJ_iSCg-qw
Odc-1684.
https://disk.yandex.com/i/FPNhhcAMEFQIpQ
Dziękuję dziękuję 😘
1683 ściągnął mi się bez problemu ale 1684 nie mogę pobrać tak jakby był źle załadowany czy coś? Pytanie czy tylko jak mam taki problem czy Wy także?
Nie ściągniesz, byłam na tyle inteligentna że go z dysku wywaliłam ::)Odc-1683.
https://disk.yandex.com/i/PB1qiJ_iSCg-qw
Odc-1684.
https://disk.yandex.com/i/FPNhhcAMEFQIpQ
Dziękuję dziękuję 😘
1683 ściągnął mi się bez problemu ale 1684 nie mogę pobrać tak jakby był źle załadowany czy coś? Pytanie czy tylko jak mam taki problem czy Wy także?
1684.
https://disk.yandex.com/i/oDUCN9WQ7DpPNg
1868.Dziękuję, Mega, za Twoją pracę.
Takie w sumie nic.
https://disk.yandex.com/i/CAhoLXlkAn6h6Q
Meg!!! Chapeau bas!
<serce>
Po obejrzeniu dzisiejszych Kulis na bank Arti znowu zrobi skok w bok.
Ło matko i córko, że też tym scenobajarkom powielanie w kółko tych samych, oklepanych schematów zdrad nigdy się nie znudzi <cwaniak> <smiech>
Puchała& co widocznie mają fioła na punkcie zdrady, trauma, jakaś obsesja... <smiech> <smiech> Psychiatra koniecznie im potrzebny.
Dużo zdrówka Wszystkim!!!! :buzki:
Jak myślicie? Jak się skonczy ten wątek z Ewą ?Niczym.
Czytaliście streszczenie 1716 odcinka?O kużwa , nekrofil w serialu <smiech> <smiech> <smiech> <smiech> masakra :hahaha: :hahaha: :hahaha:
,,Tymczasem Maria, zaniepokojona, że Paweł może trafić do więzienia, postanawia porozmawiać z Sowińskim seniorem i jest w szoku, gdy mężczyzna sugeruje, że telefon, który jej syn rzekomo ukradł, może się odnaleźć pod warunkiem, że ona spędzi z biznesmenem noc.". <hahaha> <hahaha>
Mam nadzieję, że to jakaś nadinterpretacja...
Czytaliście streszczenie 1716 odcinka?Spędzić noc z Marią? I niby co by mieli robić? <hahaha>
,,Tymczasem Maria, zaniepokojona, że Paweł może trafić do więzienia, postanawia porozmawiać z Sowińskim seniorem i jest w szoku, gdy mężczyzna sugeruje, że telefon, który jej syn rzekomo ukradł, może się odnaleźć pod warunkiem, że ona spędzi z biznesmenem noc.". <hahaha> <hahaha>
Mam nadzieję, że to jakaś nadinterpretacja...
Sylwia, a piszesz coś tam jeszcze? Czy aktualnie przerwa ? ;)Nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta <calus>
Zaloty w starym stylu?Czytaliście streszczenie 1716 odcinka?Spędzić noc z Marią? I niby co by mieli robić? <hahaha>
,,Tymczasem Maria, zaniepokojona, że Paweł może trafić do więzienia, postanawia porozmawiać z Sowińskim seniorem i jest w szoku, gdy mężczyzna sugeruje, że telefon, który jej syn rzekomo ukradł, może się odnaleźć pod warunkiem, że ona spędzi z biznesmenem noc.". <hahaha> <hahaha>
Mam nadzieję, że to jakaś nadinterpretacja...
Zastanawiam się czy to fantazja scenarzystów, czy prośby samej Małgorzaty, która lubi zaloty w "starym stylu" (na oko z lat 20-tych 18 wieku 😂)
Moja wypowiedź to był sarkazm 😀Zaloty w starym stylu?Czytaliście streszczenie 1716 odcinka?Spędzić noc z Marią? I niby co by mieli robić? <hahaha>
,,Tymczasem Maria, zaniepokojona, że Paweł może trafić do więzienia, postanawia porozmawiać z Sowińskim seniorem i jest w szoku, gdy mężczyzna sugeruje, że telefon, który jej syn rzekomo ukradł, może się odnaleźć pod warunkiem, że ona spędzi z biznesmenem noc.". <hahaha> <hahaha>
Mam nadzieję, że to jakaś nadinterpretacja...
Zastanawiam się czy to fantazja scenarzystów, czy prośby samej Małgorzaty, która lubi zaloty w "starym stylu" (na oko z lat 20-tych 18 wieku 😂)
Babka dobrze po 60 i chłopyś koło 40 <smiech> <smiech> :hahaha:
Odc-1716- https://wrzucajpliki.pl/gpgbhhd6c11l/Odc-1716..avi
Wiem ;D moja to dowcip <smiech>Moja wypowiedź to był sarkazm 😀Zaloty w starym stylu?Czytaliście streszczenie 1716 odcinka?Spędzić noc z Marią? I niby co by mieli robić? <hahaha>
,,Tymczasem Maria, zaniepokojona, że Paweł może trafić do więzienia, postanawia porozmawiać z Sowińskim seniorem i jest w szoku, gdy mężczyzna sugeruje, że telefon, który jej syn rzekomo ukradł, może się odnaleźć pod warunkiem, że ona spędzi z biznesmenem noc.". <hahaha> <hahaha>
Mam nadzieję, że to jakaś nadinterpretacja...
Zastanawiam się czy to fantazja scenarzystów, czy prośby samej Małgorzaty, która lubi zaloty w "starym stylu" (na oko z lat 20-tych 18 wieku 😂)
Babka dobrze po 60 i chłopyś koło 40 <smiech> <smiech> :hahaha:
Odc-1716- https://wrzucajpliki.pl/gpgbhhd6c11l/Odc-1716..avi
Odc-1722.Dziękuję ❤️ .
https://disk.yandex.com/i/yV9IsTkS4Db4Pw
Adusi chyba ironia <smiech>
1731.
Dziękuję za filmik 🥰
Odc-1731..avi - 189.4 MB (https://wplik.com/yyejrfb3y2tf/Odc-1731..avi.html)
1757.Jestem tu cały czas, tylko nie zawsze zalogowana, bo login i hasło mam na starej komórce <jupi>
https://wrzucaj.pl/827a82f1519cf06a/Odc-1757..avi
1758.
https://wrzucaj.pl/435758151a02187b/Odc-1758..avi
Patrząc na "aktywność" w wątku wróżę rychłe zejscie z tego łez padołu :hahaha: <smiech>
Covidowa odległość-no cudne :hahaha: :hahaha: <smiech> <smiech> <smiech> ale w punkt trafione.
Pieńkowska jest strasznie sztuczna z tym okazywaniem miłosći a tak fajnie grała w odcinku gdzie byli razem w Warszawie-najpierw sceny w przydrożnym barze i tekst kelnera-pani mąż i póżniejsze na ławeczce i jak wychodzili z domu Marysi.
No masakra jak gra teraz
1761.
https://wrzucaj.pl/2dabad94da43b1f6/Odc-1761..avi
1762.
https://wrzucaj.pl/34083647d21f0f23/Odc-1762..avi
Cześć,Prosisz i masz <jupi> <jupi>
Nie ukrywam, że bardzo liczę na scenki z odc 1765 ;) jest jakaś szansa? Bardzo proszę :)
Zostawił tylko pare kartonów z książkami :)
Ale co dalej? tylko książki zostawił i wątek urwali? Bez sensu... ale co się dziwić eMka
Z naszyjnikiem niestety nie pomogę ;/ może ktoś inny pamięta
Co do wspomnianej sceny to jeszcze tak sobie myślę czy nie było odcinka, w którym jest jakaś kawa lub podwieczorek w ogrodzie przed domem, podczas którego są Marta i Gosia? Jakoś krótko po ślubie? Może wówczas ... chociaż nie. Wszystkie pocałunki to fani z pewnością pamiętają :hahaha: :hahaha: wszak zbyt wielu ich nie było
Witam dziewczyny, byłam kiedyś wielką fanką tej pary i tak mi się przypomniało jak czytałam piękne opowiadania na forum które już niestety nie istnieje, chyba forum ifilm. Chciałoby się powrócić do tych opowiadań, z sentymentem sobie je przypomnieć 😁 mam pytanie: czy wiecie czy są dostępne gdzieś indziej? A może ma któraś z Was jakieś stare pliki do poczytania? Próbowałam sobie przypomnieć twórców ale nie pamiętam nikogo oprócz chyyyba Tabusi🤔 z góry dziękuję za odpowiedź!Było kilka Chyba Cukierek,Kasia,Margolcia,Tabusia,Ewa i kilka jeszcze innych.
Odc-1775.
https://wrzucaj.pl/533f6223bead6c13/Odc-1775..avi
Pieńkowska nareszcie fryz zmieniła, młodziej wygląda.
Odc-1776.
https://wrzucaj.pl/41e53aa5e94117f2/Odc-1776..avi
Odc-1777.
https://wrzucaj.pl/15b31307bc190a5e/Odc-1777..avi
A mogłabym ślicznie poprosić o 1788 jeszcze na ten rapidgator? Bo z wrzucaj mi się nie ściągnął 😔https://rapidgator.net/file/30a6dda1ffc05aafe47e4580f2c10412/Odc-1788..avi.html