Weronika- teraz wszystko się kręci wokół jej mamy i siostry a gdzie w tym wszystkim uciekł Adam? Nie wiem czemu ale ta jej siostra mi nie przypadła do gustu. Wydaje mi się, że coś kombinuje:)
Mnie się wydaje, że ona ją chyba na kasę chce naciągnąć- jakoś zbyt skrupulatnie wypytywała ją o kwestie finansowe i mieszkaniowe. I też wolałam Weronikę i Adama (jego zwłaszcza) bez tej całej otoczki. Oby ten wątek szybko się stoczył w cień.
Dokładnie! Od samego początku pojawienia się "kochanej" siostry, twierdzę, że prędzej czy później pojawi się wątek wyciągania pieniędzy od Weroniki, albo, o zgrozo! Weronika sama zaoferuje jej pomoc. Pytanie kiedy tylko przejrzy na oczy.
Cały wątek matki Weroniki, nie ukrywam, że polubiłam i zupełnie nie uważam, że Adam zszedł na drugi plan. To on w końcu w całej tej sytuacji wspierał żonę i przekonywał, że warto sprawdzić jakie występuje pokrewieństwo między kobietami. To on od początki nie skreślał matki Weroniki, wolał poznać prawdę, dlaczego postąpiła jak postąpiła. Mam tylko nadzieję, że wątek siostry nie przytłoczy wszystkiego wokół. Matka, ok, ale jak najmniej Ady. Bałam się też, że w końcu się wyda, że Ada specjalnie pomagała w poszukiwaniach Weroniki tylko dlatego, żeby się do niej zbliżyć i mieć z tego same korzyści, albo co gorsze, matka szukała jej tylko po to, żeby pomóc młodszej córce. Jednak uspokoiłam się, jak matka Weroniki powiedziała, że wiedziała tylko jak się nazywa i tak w końcu odnalazły jej kancelarię. Wynika z tego, że poszukiwania nie były z góry nastawione tylko na jeden cel. Tylko wspaniała siostra, gdy dowiedziała się, kim jest Weronika postanowiła bliżej ją poznać. Mam nadzieję, że w nowym sezonie doczekam się jakichś ładnych scen z Weroniką i jej matką.