Dyskutujesz.pl

Strefa telewizyjna => Wakacyjna strefa telewidza 2013 => Wątek zaczęty przez: Maleńka w Sierpień 17, 2013, 09:08:08

Tytuł: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 17, 2013, 09:08:08
(https://www.dyskutujesz.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg855.imageshack.us%2Fimg855%2F8495%2Fc53l.jpg&hash=fbcbd35f9a9d509da4fb141cabf95c9e)
Bohaterowie "Magdy M." są prawnikami i z racji wykonywanego zawodu spotykają się z bardzo różnymi ludźmi. Serial pokazuje szeroką panoramę spraw, postaci i problemów społecznych, czasem śmiesznych, czasem poważnych, ale zawsze opowiadanych z sympatią i zrozumieniem. Na pierwszy plan wybijają się jednak losy dwojga głównych bohaterów - Magdy Miłowicz i Piotra Korzeckiego.

Oboje są wziętymi prawnikami. Kiedyś razem studiowali, dziś pracują w różnych kancelariach adwokackich. To sprawia, że ich drogi raz po raz się przecinają. Historia Magdy i Piotra to opowieść o kobiecie i mężczyźnie, którzy na pozór stworzeni dla siebie, w żaden sposób nie mogą się "zejść", dopasować, pogodzić, a w końcu pokochać. Przeszkadzają im w tym przede wszystkim doświadczenia życiowe. Oboje są zranieni emocjonalnie i nie bardzo potrafią sobie z tym poradzić. W dodatku dzieli ich zarówno odmienność charakterów, jak i przekora i potrzeba stawiania na swoim. Magda i Piotr czują wzajemne przyciąganie, ale jako ludzie ambitni i niezależni nie chcą mu się poddać.

Przepraszam, że utworzyłam temat i ja zaczynam, ale niebawem wybywam z domu na część soboty, a teraz mam wenę twórczą do opisania czegokolwiek ;)

Otóż... Jestem po ośmiu odcinkach pierwszej serii i nie mogąc doczekać się na chociażby jeden pocałunek (głównych bohaterów oczywiście) poddałam się bo zaczęła mnie strasznie irytować Magda. Początkowo wydała mi się osobą idealną. Taka delikatna kobieta, a jednocześnie stanowcza w stosunkach służbowych. Ładnie się wypowiadająca, ładnie ubierająca, kochana koleżanka, kochana córka... Ale to jej niezdecydowanie, to odpychanie Piotra - "nie możesz się we mnie zakochać". Zaczęło mnie razić. Jak to ma się jeszcze ciągnąć przez kolejne serie, zanim będzie ślub (widziałam w miniaturce odcinków) to ja podziękuję. Tak, rozumiem. Zostawił ją ojciec, ale czy musi teraz oceniać wszystkich jedną skalą? Piotra zostawiła żona, zdradziła go i nie zamyka się totalnie, przynajmniej na razie, a ta...

Ale od początku.

Agata! O matko! W życiu nie widziałam tak zdesperowanej kobiety. To aż było niesmaczne. Dobrze, że w końcu trafiła na Wojtka, może sobie ulokuje już uczucia na stałe i się trochę zmieni.

Ich wspólna koleżanka, żona Waligóry. Nijak nie mogę sobie imienia przypomnieć. Anna? No nie pamiętam. Cudowna kobieta. Widać, że z mężem łączy ich dojrzała, piękna miłość. W tej kobiecie czuć spokój i niesłychaną pewność.

Mąż. Waligóra. Taki dobry ojciec. Mam wrażenie, że właśnie takie uczucia czuje do Magdy. Stara się ją chronić, doradzać. Fajny facet.

Wracamy do Magdy bo tego pojąć nie mogę. Jak ona się mogła umawiać z tym całym Maurycym? Dobra, nie był do końca winien bo Bartek mu doradzał, ale na litość boską! Własny rozum ma, wystarczyło parę bukietów, filharmonia a ta już wszystko wybaczyła i z nim z miłą chęcią by się dalej spotykała. A jak Wiktor kazał uciąć kontakty, to wielka obraza majestatu i zaszycie się we własnym domku. No żałość. Ta babka ma ewidentnie coś z główką.

Sebastian - przyjaciel - uroczy facet, ale chyba gej, tak?

No i Mariolka i ta ich przyjaźń z Piotrem od pierwszego wejrzenia. Takie mi się to jakieś dziwne wydało. I co z tym jej facetem? Istnieje jakiś w ogóle czy może jest lesbijką?

No to na tyle na początek. Może mnie ktoś zachęci bym oglądała nadal bo póki co się zablokowałam.

Jednak się skusiłam na jeszcze jeden odcinek i wymiękłam. Jestem po tym, w którym do Magdy przyjechała mama. I scena, w której Magda siedzi na łóżku i płacze, bo myślała, że kogoś ma, ale nie wyszło... Ja cały czas myślałam, że chodziło jej o Piotra i się zastanawiałam - co nie wyszło jak się jeszcze nie zaczęło? A ta mówiła o Maurycym! No ręce mi opadły? Co ona widziała w tym dziadzie? Szukała w nim ojca czy jak? Litości! Obrzydzenie mnie bierze, jak sobie myślę, że można było oglądać słodkie sceny z nimi - nie ujmując nic granemu przez niego aktorowi - to w zestawieniu z Piotrem wypada blado, albo nie wypada w ogóle.
A Małaszyński? Matko, jakie ciacho. Wyjątkowo korzystnie wygląda w tym serialu. A jeszcze w skórzanej kurteczce i na motorze... Uch.  <zakochany>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 18, 2013, 20:07:49
Basia...czyżbyś dopiero rozpoczynała swoją przygodę z "Magdą M."? Nie wierzę, że ktoś taki się jeszcze uchował, myślałam że ja byłam ostatnim gatunkiem człowieka, który dopiero po latach zainteresował się tym serialem :D I jeśli chodzi o zachęcanie: oglądaj, oglądaj! Magda owszem, czasem wkurza, ale...to taki typ serialu. Taka współczesna bajka trochę, ale jeśli przestaniesz się tak irytować na każdym kroku to zobaczysz, że oglądanie "Magdy M." jest idealnym sposobem na relaks, na chwilę uśmiechu, wzruszenia. Ja pokochałam ten serial, choć widziałam wiele seriali o ciekawszej, bardziej nieprzewidywalnej fabule, ale do tego nadal wracam z sentymentem. Dlaczego? Bo przywiązałam się. Do bohaterów, do aktorów, do fabuły. Nawet do Madzi, która ma problemy z zaangażowaniem się...ale wkrótce zobaczysz, że to też ma swój - dość banalny, ale jednak - powód.

Cytuj
Ich wspólna koleżanka, żona Waligóry. Nijak nie mogę sobie imienia przypomnieć. Anna? No nie pamiętam. Cudowna kobieta. Widać, że z mężem łączy ich dojrzała, piękna miłość. W tej kobiecie czuć spokój i niesłychaną pewność.
Karolina! :) Moja ukochana bohaterka. Wbrew powszechnemu przekonaniu, że Magdę M. trzeba kochać za Magdę i Piotra - ja kocham za Karolinę. I za Waligórę. I za Kasię Herman, która jest wspaniała w tej roli, lecz nie tylko w tej. Magdę i Piotra lubię, ale oni są...słodcy. Mają lepsze i gorsze momenty. Magda mnie też czasem wkurza, a Piotr to moja platoniczna miłość  <haha> a Waligórowie zawsze są. Zawsze wspaniali, choć i ich kryzysy nie ominą, więc oglądaj dalej, a zobaczysz.

Cytuj
Sebastian - przyjaciel - uroczy facet, ale chyba gej, tak?
Tak :) i dzięki Bogu! Dzięki temu, że woli mężczyzn potrafi jakoś ujarzmić Magdę, radzi sobie z jej humorkami. Przez wzgląd na jego niespotykaną wręcz wrażliwość i empatię...kocham, kocham, kocham :) A i wątek gejowski w tym serialu jest naprawdę dobrze przedstawiony. W końcu gej jest postacią pozytywną i lubianą przez fanów, a nie tak jak zwykle.

Cytuj
No i Mariolka i ta ich przyjaźń z Piotrem od pierwszego wejrzenia. Takie mi się to jakieś dziwne wydało. I co z tym jej facetem? Istnieje jakiś w ogóle czy może jest lesbijką?
Oj...istnieje, istnieje. Tylko na Mariolkę nie zasługuje, ale to wkrótce przekonasz się dlaczego. Na szczęście Mariola to zaradna babeczka, świetnie dogaduje się z facetami i nie wykorzystuje swoich wdzięków, aby ich uwieść. Jest "konkretna" i to jej największa zaleta, szczególnie w zestawieniu z wiecznie niezdecydowaną Magdą.


A jak Ci się podoba Matka Teresa z Olsztyna? :D Jedna z najjaśniejszych postaci tego serialu! :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 18, 2013, 20:14:58
Dopiero co wpadła w odwiedziny ;) Fajna, taka kochana mama ;)

No ok. Skoro zachęcasz to może jeszcze przysiądę i sobie obejrzę ;) Ale to jutro! :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 18, 2013, 20:20:53
Nie Mariolka nie jest lesbijką :D

Faktycznie miłe zaskoczenie, że ktoś nie oglądał Magdy M. :D

Nadrabiaj Maleńka, pierwszy sezon jest bardzo fajny... Kolejne też ale juz trochę przekombinowane. :D Niemniej ja Magdę uwielbiam :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 18, 2013, 20:24:20
Kochana mama, w dodatku: kochana mama dla wszystkich, bo jej odwiedziny= spotkanie przyjaciół przy jedzonku od matki Teresy  <haha> uwielbiam jej relacje z Magdą, ale też z Sebastianem, z resztą przyjaciół. Potem nawet dostanie swój własny wątek, dowiesz się dlaczego Magdy relacje z facetami są takie dziwne.

A na którym odcinku jesteś? Może w przerwie od "Czasu honoru" zerknę sobie na Magdę, bo mam akurat dwa sezony na płytach :) A że serial ten oglądam już praktycznie z pamięci, szczególnie dwa pierwsze sezony, to akurat się przy nim pouczę :D



O, 3M, właśnie myślałam o Tobie jak spojrzałam na książkę "Świat Magdy M." :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 18, 2013, 21:14:58
Chyba jutro zajrzę do 10 odcinka ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Shanti w Sierpień 18, 2013, 22:52:09
Tak, zachowanie Magdy w pierwszym sezonie mnie również irytuje. A w zasadzie nie całkowicie jej zachowanie, tylko podejście do Piotra. Ale to i tak jest nic w porównaniu z jego właśnie pewnym idiotycznym podejściem do pewnej sprawy z sezonu trzeciego.
Zresztą dla mnie ten serial mógłby się skończyć na dwóch sezonach, bo pozostałe...

Spoiler
Do dzisiaj nie jest w stanie ogarnąć tego pomysłu z chorobą. Na prawdę scenarzyści mogli zrobić tyle rzeczy z tą parą, wymyślić milion innych wydarzeń żeby ten serial "pociągnął" jeszcze ze dwa sezony. Eh... Do tego magiczne wyzdrowienie z choroby, z której wcale się tak łatwo nie wychodzi... I Filip, chyba najmniej lubiana przeze mnie rola Przemka Sadowskiego. I naciągane kłótnie panów Korzeckich. I kilka innych rzeczy.
Chciałabym pamiętać tylko pierwsze dwa sezony, ale niestety, nie da się. :P

Co nie zmienia faktu, że to jeden z moich ulubionych, zakończonych seriali i do dzisiaj pamiętam, jak oglądałam premierowe odcinki, a w przerwach na reklamy dzwoniłam do koleżanki, zeby obgadać, co się właśnie wydarzyło. :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 19, 2013, 09:06:22
Cytuj
O, 3M, właśnie myślałam o Tobie jak spojrzałam na książkę "Świat Magdy M." :D
Jak jeszcze żyje to fajnie :D


Cytuj
Kochana mama, w dodatku: kochana mama dla wszystkich, bo jej odwiedziny= spotkanie przyjaciół przy jedzonku od matki Teresy
I pierogi od matki Teresy.  <serce>
Nie no wspaniała rola, taka oddana kochająca matka, ale i przyjaciółka. :D

Mnie pierwszy sezon ani trochę nie irytuje... za to 3 i 4 owszem. W ogóle 4 to dla mnie nie wypał... Zwłaszcza odcinek finałowy. Zrobiony wg mnie na odwal się.

Ale pierwszy sezon, drugi... no to uwielbiam...

Spoiler
Cytuj
Do dzisiaj nie jest w stanie ogarnąć tego pomysłu z chorobą. Na prawdę scenarzyści mogli zrobić tyle rzeczy z tą parą, wymyślić milion innych wydarzeń żeby ten serial "pociągnął" jeszcze ze dwa sezony. Eh... Do tego magiczne wyzdrowienie z choroby, z której wcale się tak łatwo nie wychodzi... I Filip, chyba najmniej lubiana przeze mnie rola Przemka Sadowskiego. I naciągane kłótnie panów Korzeckich. I kilka innych rzeczy.
Chciałabym pamiętać tylko pierwsze dwa sezony, ale niestety, nie da się. :P
Piotr musiał zachorować, bo Paweł chyba wtedy gdzieś grał i nie mógł być ciągle na planie. ale fakt tak dziwnie to porozwiązywali.... Filip dl mnie to też niewypał. No i nieszczęsny finał... 40 minut rozterek i 5 olśnienie i pogodzenie... Fuj... No ale dobra i tak bardzo lubię ten serial. :D

Cytuj
Co nie zmienia faktu, że to jeden z moich ulubionych, zakończonych seriali i do dzisiaj pamiętam, jak oglądałam premierowe odcinki, a w przerwach na reklamy dzwoniłam do koleżanki, zeby obgadać, co się właśnie wydarzyło. :D
Dokładnie, ja czasem oglądałam grupowo. :D
No i dzięki serialowi smak popcornu z lodami poznałam. Mniam :D


Cytuj
Karolina! :) Moja ukochana bohaterka. Wbrew powszechnemu przekonaniu, że Magdę M. trzeba kochać za Magdę i Piotra - ja kocham za Karolinę. I za Waligórę. I za Kasię Herman, która jest wspaniała w tej roli, lecz nie tylko w tej.
Też uwielbiam Karolinę. :D I całą rodzinkę Waligórów. Wg mnie cały pierwszy plan był bardzo fajnie, idealnie obsadzony i dobrze wykreowany.
Zresztą kancelaria też fajna była Bobrowski, Braciak... Kasia sekretarka ;D
Bardzo lubiłam też Mariolkę czyli Kasię Bujakiewicz. Kaśka to zdolna bestia jest. Zawsze fajną postać stworzy.
Byłam fanką kota Mariana. <serce> <smiech> A słoneczniki, Casablanca, wielbłądy czy wspomniany popcorn z lodami to mi się tylko z tym serialem kojarzy i są to niewątpliwie miłe wspomnienia. :D


Serial typowa bajeczka, momentami przekombinowana, ale mam ogromny sentyment.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 19, 2013, 10:07:59
Cytuj
Cytuj

O, 3M, właśnie myślałam o Tobie jak spojrzałam na książkę "Świat Magdy M." :D
Jak jeszcze żyje to fajnie :D
No jak ma nie żyć :D Stoi sobie w pięknym towarzystwie :D klik (http://img692.imageshack.us/img692/1812/ix45.jpg)

Cytuj
Mnie pierwszy sezon ani trochę nie irytuje... za to 3 i 4 owszem. W ogóle 4 to dla mnie nie wypał... Zwłaszcza odcinek finałowy. Zrobiony wg mnie na odwal się.
Finał jest fatalny. FA-TAL-NY. Nie spotkałam się jeszcze z serialem, który zostałby tak głupio zakończony, naprawdę. Zresztą Magda na tym etapie już mnie tak wkurzała, że o jezu...

Spoiler
Oglądając stare "Miasto kobiet" z Nosowską, gdy razem z Marzeną Rogalską rozmawiały właśnie na temat tego serialu, tego momentu...Kasia idealnie wyraziła moje myśli :P Powiedziała, że Magda ją wkurza, bo ile można babę prosić i że jak Magda się nie zdecyduje to ona pojedzie do tego Zakopca :D i ma 100% racji, panna Miłowicz doprowadzała wręcz do szału swoim niezdecydowaniem, swoimi wątpliwościami. Komplikowała niepotrzebnie sprawę przez caluśki sezon.

(ale nie zniechęcaj się Maleńka, oglądaj, naprawdę :D)

Cytuj
A słoneczniki, Casablanca, wielbłądy czy wspomniany popcorn z lodami to mi się tylko z tym serialem kojarzy i są to niewątpliwie miłe wspomnienia. :D
Dodałabym do tego kapcie na baczność, grochy i popierdółkę - i mamy komplet rzeczy, które pomimo upływu czasu nadal kojarzą się tylko z "Magdą M." :)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 19, 2013, 10:56:33
Cytuj
No jak ma nie żyć :D Stoi sobie w pięknym towarzystwie :D klik
Ojej faktycznie piękne towarzystwo ma i wygląda wyśmienicie. :D Widzę, że dobrze jej u Ciebie.
Cześć książeczko. Pozdrawiam Cię.   :-* <smiech>

Spoiler
Cytuj
Powiedziała, że Magda ją wkurza, bo ile można babę prosić i że jak Magda się nie zdecyduje to ona pojedzie do tego Zakopca :D i ma 100% racji, panna Miłowicz doprowadzała wręcz do szału swoim niezdecydowaniem, swoimi wątpliwościami. Komplikowała niepotrzebnie sprawę przez caluśki miesiąc.
I miała 100% racji... ten 4 sezon i final były porażką... Bo to tak jest jak robi się coś na siłę, dla kasy, bo niby fani chcieli. Naprawdę wolałabym porządnie zrobiony i zakończony pięknym finałem sezon 3 a nie... popierdółka Magda, helikoptery i inne bajery...

Cytuj
Dodałabym do tego kapcie na baczność, grochy i popierdółkę - i mamy komplet rzeczy, które pomimo upływu czasu nadal kojarzą się tylko z "Magdą M." :)
Dokładnie. :D
A moje apaszki w groszki do dziś wiszą w szafie w R...  <smiech> Chyba je jednak muszę przywieźć i wykorzystywać, bo są po prostu ładne. :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 19, 2013, 11:02:50
Powiem Wam, że mnie te wszystkie rzeczy w groszki też urzekły ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: KONICZYNKA w Sierpień 19, 2013, 13:20:32
Weźcie dziewczyny mi nie przypominajcie o tych wszystkich groszkach, lodach z popcornem, kapciach, popierdółce i innych rzeczach charakterystycznych dla Magdy, bo zaraz zabiorę się za oglądanie <haha> Niestety w tym tygodniu mam bardzo mało czasu na oglądanie, ale chyba od początku września zrobię sobie maraton :D
 
Swoją przygodę z "Magdą M." zaczęłam również dość późno. W telewizji oglądałam chyba dopiero od 2 serii, ale też bez większego przywiązania. Dopiero na studiach zaczęłyśmy ze współlokatorką oglądać i stało się! Wciągnęłam się w ten świat i do tej pory chętnie do niego wracam. Wtedy na studiach zobaczyłyśmy wszystkie odcinki a później wracałyśmy sobie do niektórych na wyrywki. I tak "Magda M." umilała nam przerwy od nauki :D

Trudno się z Wami nie zgodzić. Uwielbiam pierwszy i drugi sezon, a dalej jest już troszkę gorzej. Nie masz się jednak czym zrażać Maleńka, bo jak zobaczysz te dwa sezony, to potem będziesz oglądała z przywiązania. Nawet kaprysy Magdy jakoś można znieść.

Waligórowie <serduszko> Rewelacyjna rodzina! Chyba najbardziej jestem do nich przywiązana. Co nie zmienia faktu, że lubię tak samo Sebastiana, Agatę, Wojtka, Mariolkę, Kaśkę i Łukasza oraz całą resztę <haha> A już Matka Teresa :D to dopiero fantastyczna postać. Taki dobry duch całego serialu. I jej późniejsze przygody z... wiadomo kim. Nie chcę mówić wprost, bo to jeszcze przed Maleńką. Uwielbiam   rozmowę Magdy z matką w Olsztynie przy papierosie ;D Wzruszająca scena!  <serduszko>

Swoją drogą matkę Piotra również bardzo lubiłam :D

A finałowy odcinek to tragedia. "Lepiej" zakończyć się nie dało...  <slucha>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 19, 2013, 16:41:49
No i się skusiłam. I zaskoczenie. Lecz nie do końca ;)
Prawie przez cały odcinek byłam zdziwiona zachowaniem Magdy. Pozytywnie rzecz jasna, bo prawie w ogóle nie odtrącała Piotra! Nawet zatańczyli, poszli na spacer, ale oczywiście musiała wszystko zepsuć odmową wieczornego spotkania.

A i zapomniałam o postaci granej przez Grażynę Szapołowską. Tak narzucającej się kobiety już dawno nie widziałam. Chyba jest lepsza od Agaty! :D

Ach no i oczywiście! Jak ona już, już stwierdziła, że jednak warto to rzecz jasna musiała zobaczyć Piotra z tą całą Julią Szulc, a wredne babsko oczywiście wtedy zaczęło Piotra głaskać.

I weź się tu człowieku nie irytuj.  <histeryk>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 19, 2013, 21:57:52
Ja swoją przygodę z serialem zaczęłam również dosyć późno, bo długo po zakończeniu emisji w TV ;) serial pokochałam, niektóre odcinki oglądałam po kilkanaście razy. Ale pokochałam też Joasię Brodzik w roli Magdy, takiej niezdecydowanej, mającej swoje dziwactwa ale w ty wszystkim była naprawdę urocza!  <rumieniec> Później zostaną wyjaśnione jej obawy przed związkiem i ja tam ją rozumiem, chociaż i mnie w IV sezonie lekko irytowała, uważam, że serial było stać na lepsze zakończenie, ale na razie nie będę zdradzać, niech Maleńka w spokoju ogląda. ;)

Jeżeli chodzi o Magdę i Piotra to mi się podobali jako para, nawet chyba bardziej mi się podobali jak jeszcze nie byli razem niżeli jak już byli <haha> co prawda oglądając odcinek po odcinku czekałam kiedy w końcu się pocałują, kiedy powiedzą sobie co do siebie czują, ale jednak lubię takie podchody i w I sezonie lubiłam to niezdecydowanie Magdy. Piotr nieustannie dzwonił, starał się, czekał na nią no i w końcu się doczekał  <rumieniec>

Waligórów uwielbiam! W I sezonie nie ma ich za wiele, są jedynie tłem ale w kolejnych sezonach będzie o nich więcej (co mnie bardzo kiedyś ucieszyło) lubiłam na nich patrzeć. To taka typowa rodzina z problemami, matka Polka, trójka dzieci, co tego mąż można nawet powiedzieć, że pracoholik <haha> ale mimo różnicy wieku ładnie się razem prezentowali, jak widać, wiek nie stoi na przeszkodzie stworzenia naprawdę dobrej i kochającej się rodziny!  <serduszko>

Postrzelona Agata <haha> ta to dopiero miała parcie na facetów, z każdym chciała iść do łóżka. Z Wojtkiem mi się podobała, ale
Spoiler
z Bartkiem później to było to!  <serduszko> To był dopiero burzliwy związek, kłótnie, seks, kłótnie i znowu seks <haha>


Mariola również jest ciekawą postacią  <rumieniec> ta jej przyjaźń z Piotrem bardzo mi się podobała, może w I sezonie aż tak tego nie widać, ale później to naprawdę wszystko rozwinie się w bardzo dobrym kierunku. Jak to dobrze, że taki Piotruś miał taką Mariolę, co on biedaczek (<haha>) by bez niej zrobił.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 20, 2013, 07:09:07
A czy ja dobrze myślę, że Mariola i Wojtek potem stworzą parę? :P

PS Ucieszył mnie spoiler o Agacie i Bartku! Fakt, wybuchowa mieszanka.
A przy okazji - ja Bartka lubię. Taki palant, ale diabelnie inteligentny ;) I te ich przekomarzania z Magdą - ona jest w tym świetna, ale i on nie pozostaje jej dłużny ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 20, 2013, 09:01:42
A czy ja dobrze myślę, że Mariola i Wojtek potem stworzą parę? :P
Tak, tak dobrze myślisz ;D dużo uroczych scen przed Tobą  <serce>

PS Ucieszył mnie spoiler o Agacie i Bartku! Fakt, wybuchowa mieszanka.
A przy okazji - ja Bartka lubię. Taki palant, ale diabelnie inteligentny ;) I te ich przekomarzania z Magdą - ona jest w tym świetna, ale i on nie pozostaje jej dłużny ;)
Te przekomarzania są na swój sposób urocze, czasami to ja nawet się zastanawiałam czy oni w ogóle się lubią <haha> ale w którymś sezonie jest ładna scena u Magdy w mieszkaniu właśnie z Bartkiem, gdyby tylko nie powiedział o jedno zdanie za dużo... (cała sprawa dotyczyć będzie Agaty ;) )
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 20, 2013, 13:51:19
Dobrze że Wojtusia połączą w Mariolą, jakoś nie lubiłam jego związku z Agatą i wcale się nie zdziwiłam, że w końcu się rozstali :P szczególnie momenty, gdy ta owijała go sobie wokół palca były nieznośne. Wiem że to taki typ kobiety, lubi dominować, ale Wojtek jest zbyt kochany, aby być tak traktowany :) A Mariola z Wojtkiem...pasują do siebie, co tu dużo mówić.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 20, 2013, 16:37:35
Wojtus z agata ma jedna fajna scene jak musi tygrysa do telefonu udawac i to przy kliencie <smiech> niektore kobity sa glupie ze... agatka najlepszy przyklad <smiech>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 20, 2013, 20:36:44
BlackTiger o tak ;) to była świetna scena i późniejsza mina tego klienta <haha> biedny uciekał szybciej niżeli przyszedł. Na dodatek potem Wojtuś musiał się tłumaczyć Mariolce dlaczego wystraszył klienta.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 20, 2013, 20:45:26
W końcu zaczyna się coś dziać w tym serialu - pozytywnego.
Ojciec wrócił... OK. Może i trochę zaczynam rozumieć Magdę, ale i tak nie mogę znieść tego jak czasem chamsko się zachowuje wobec Piotra.
A Piotra podziwiam za anielską wręcz cierpliwość.
No i pojechali do Olsztyna, a ja ciąg dalszy obejrzę sobie jutro ;)

Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 20, 2013, 20:48:31
I słynne Piotrowe "No to się z Tobą przespałem" czy jakość tak, gdy magda mu zasnęła w drodze do Olsztyna.   <smiech>

Odcinki Olsztynowe i po Olsztynowe są mega. <serce> Full romantic :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 20, 2013, 21:33:18
I słynne Piotrowe "No to się z Tobą przespałem"
Super!  <rumieniec> I jeszcze ten Magdy bunt w lesie, jak wysiadła z auta i płakała, krzyczała i w ogóle. Ogólnie jak dla mnie to każdy odciek MM miał w sobie coś ciekawego, coś takiego co przyciąga! A pierwsze dwa sezony były genialne!  <serduszko>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 21, 2013, 07:57:21
No tak. Tekst padł ;) Tylko nie całkiem w 100% pasował do sytuacji bo przecież Piotr nie spał tylko prowadził, więc dosłownie - nie przespał się z nią :P
Ale nieważne.

Inna rzecz - ten serial mnie chyba zmienia. Bo ona (poza mankamentami) jest taka spokojna, miła, kulturalna i zauważyłam, że siłą rzeczy przelewa się to na mnie. Jestem taka jakaś bardziej optymistycznie nastawiona do codzienności :P
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 21, 2013, 08:50:48
Cytuj
No tak. Tekst padł ;) Tylko nie całkiem w 100% pasował do sytuacji bo przecież Piotr nie spał tylko prowadził, więc dosłownie - nie przespał się z nią :P
No bo o to chodziło. Ten tekst nie miał być dosłowny, to był żart ze strony Piotra. Bo oni przecież wcześniej flirtowali, przekomarzali się, ona uciekała, więc skoro ją już porwał i mu zasnęła w aucie, to stwierdził, że wyszło jednak na jego i się z nim przespała zasypiając obok niego w samochodzie. :D

Ja mam chyba dziwne poczucie humoru, że bawi mnie ten tekst. Plus jeszcze piękny Piotrowy uśmiech. :D

BTW. Maleńka piękny avek :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 21, 2013, 13:05:52
Mnie ten tekst się również podoba, do tego uwielbiam takie niedosłowne tekściki Piotra a w połączeniu z jego uśmiechem to po prostu magia <serduszko>

I niezapomniana rozmowa w 10 odcinku  <serce>
P: Tańczymy?
M: Wychodzimy
M: Powiedziała ci coś
P: Właściwie to nie, nie zdążyła
M: Co za ulga
P: Dlaczego?
M: Moja mama bardzo się o mnie troszczy, wiesz, czasami nawet za bardzo
P: Nie rozumiem
M: No, bo nie jesteś samotną, trzydziestoletnią kobietą, a dla mojej mamy coś jakby wybryk natury
P: A dla ciebie?
M: A dla mnie niekończący się temat do rozmów
P: Chciałabyś to zmienić
M: Ale tak ogólnie
P: Yhy
M: Tak ogólnie, to? wiesz diabeł tkwi w szczegółach
P: A dokładniej
M: Nie rozumiesz
P: Myślę, że przez jednego faceta, nie trzeba przekreślać całej reszty
M: Jakiego faceta?
P: Przypuszczam, że był kiedyś taki jeden, który nie potrafił docenić tego co ma
M: Mniejsza o to, mama chce mi na swój sposób pomóc i obawiam się, że złożyła ci jakąś ofertę
P: Złożyła? ale niestety droga Magdo nie stać mnie na taką kobietę jak Ty
M: Co?
P: Skąd ja ci wezmę dwa wielbłądy?
M: Jakie wielbłądy?
P: A czym się płaci za dobrą żonę
M: Piotr musimy sobie coś wyjaśnić
P: Czy ty wszystkim facetom mówisz, żeby się w tobie nie zakochiwali
M: Mama działa bez porozumienia ze mną
P: Magda popatrz na mnie? czy ze mną jest coś nie tak
M: Nie jesteś okey, nie tylko moja mama tak sądzi
P: Nie tylko mama? a kto jeszcze?
M: Wiesz co wróćmy zanim pomyśli, że się zaręczyliśmy albo coś takiego
P: Nigdzie nie wracam dopóki mi czegoś nie obiecasz
M: Niczego ci nie będę obiecywać
P: Okey
M: Dobra mów
P: Obiecaj mi, że mimo wszystko, bez względu na okoliczności, nawet wbrew sobie
M: Co?
P: Zatańczysz ze mną


Uwielbiam tą anielską cierpliwość Piotra i to w jaki sposób postępuje z Magdą.

Maleńka, który odcinek? ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 21, 2013, 13:14:05
Cały czas I seria. Dziś obejrzę 14 ;) I może 15.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 21, 2013, 13:19:57
Oglądaj 15 oglądaj! Bardzo mi się podobał ten odcinek, zwłaszcza jakieś ostatnie 5 minut!  <serduszko>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 21, 2013, 18:23:02
Obejrzałam 14 :D I bardzo mi się podobał. Wzruszyłam się jak Magda przytuliła się z ojcem i mu wybaczyła.
Ucieszyłam się jak Mariolka wygarnęła Jasielskiemu co o nim myśli, a Wojtek jej jeszcze przytaknął. I te buziaki ich były urocze.
Tak samo urocze jak buziaki Magdy ze słowami dziękuję :)

Ale to jak to w końcu jest - matka Magdy wykrzyczała wtedy, że on nie jest Magdy ojcem. Zrobiła to w złości, ale to się okazało prawdą? To on w końcu jest jej ojcem czy nie? Bo się w tym pogubiłam :P
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 21, 2013, 18:27:43
Ale to jak to w końcu jest - matka Magdy wykrzyczała wtedy, że on nie jest Magdy ojcem. Zrobiła to w złości, ale to się okazało prawdą? To on w końcu jest jej ojcem czy nie? Bo się w tym pogubiłam :P
A wiesz, że ja sama tego nie wiem. Później o ile mnie pamięć nie myli nie ma o tym wzmianki, ale wydaje mi się, że Magda nie jest jego córką, chociaż głowy nie daję uciąć. Jednak mimo wszystko, czy jest czy nie jest to bardzo podobają mi się ich relacje późniejsze.

Ucieszyłam się jak Mariolka wygarnęła Jasielskiemu co o nim myśli, a Wojtek jej jeszcze przytaknął. I te buziaki ich były urocze.
Oczywiście niezastąpiona Mariolka musiała przejąć pałeczkę i sama powiedzieć Jasielskiemu co o nim myśli, bo przecież Wojtusiowi zabrakło odwagi. W ogóle podobało mi się to kopanie pod stołem Wojtka przez Mariolkę. <haha>

Maleńka oglądaj teraz 15 ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 21, 2013, 19:27:53
No co Wy...oczywiście, że Jerzy jest ojcem Magdy! :) Matka Teresa kiedyś wykrzyczała mu to w złości, a on pomyślał, że to może być prawdą, bo skoro spotykała się wtedy z innym...skąd mógł wiedzieć jak długo trwał ten romans (choć w rzeczywistości, zdaniem Teresy, do niczego nie doszło) lub czy kogoś nie było przed nim? Każdy mężczyzna, gdy dowiedziałby się, że nie jest w rzeczywistości ojcem swojego dziecka- wyjechałby. Także to wina Teresy, że Jerzy je opuścił, bo po pierwsze- spotykała się z innym, a po drugie- kazała mu wyjechać i skłamała, że wcale nie jest ojcem Magdy. Dlatego tak bardzo nie chciała, aby prawda wyszła na jaw, bo bała się, że Magda ją znienawidzi za to, że przez te wszystkie lata ją okłamywała i sprawiła, że Magda cierpiała z myślą, że ojciec jej nie chciał. Że ich nie chciał. Że o nich zapomniał.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 21, 2013, 19:38:36
O widzisz, dzięki Justek! ;) Ja zawsze z tą sprawą miałam problem, ale fakt przypominam sobie scenę, w której Teresa mówi, że poszła do pokoju hotelowego tego gościa i do niczego nie doszło.

Mi sam moment spotkania Magdy z ojcem bardzo się podobał i to jak pokazał, że nosi jej zdjęcie w portfelu - mnie ta scena wzruszyła.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 21, 2013, 19:49:14
Wiecie co? Może i tak, może po usłyszeniu takich słów mógł być wściekły, ale... Kurczę no, co dzieciak jest winny? Zostawił Magdę, którą przez 8 lat uważał za córkę.
Ech dobra no. Nieważne. Wracam do oglądania ;)

No w końcu!  <zakochany> W końcu! Ten pocałunek był przepiękny (aż się podnieciłam :P ).
I te spojrzenia w ciągu całego odcinka, takie niewinne, urocze ;)
Ale i tak wygrało - "chcesz sobie klepnąć?"  <hahaha>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 21, 2013, 21:27:03
Cytuj
Ale i tak wygrało - "chcesz sobie klepnąć?
<smiech> Oj tak. Zdecydowanie numer 1.

A scena pocałunku jest piękna, urocza, wspaniala  <serduszko>
I to jak przebiegają przez przejście dla pieszych i docierają na Plac Trzech Krzyży... i potem jeżdżąca wokół nich kamera ... Uwielbiam.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 22, 2013, 15:32:10
Pocałunek był magiczny!  <serce> Przez cały sezon wyczekiwałam kiedy w końcu się pocałują, kiedy w końcu Magda pozwoli na to Piotrowi i nareszcie do tego doszło. Sezon zakończył się bardzo fajnie, znacznie lepiej niżeli III czy IV sezon. ;)

I to jak przebiegają przez przejście dla pieszych
I jak Piotr złapał Magdę za rękę, którą potem zabrała <haha> to też było urocze!  <serduszka>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 22, 2013, 18:01:28
Wow!

Już seks był! Myślałam, że teraz minie znowu z 10 odcinków, a tu tak szybko poszło ;)
Dobrze, że siostry się w końcu pogodziły i będą mieszkać razem.

I coraz bardziej lubię Mariolkę! Ma dziewczyna charakter. Oby tylko nie wróciła do tego całego Jacusia. On na nią nie zasługuje. Z Wojtkiem to jest to!
Kiedy się Wojtek rozstanie z Agatą w końcu :P ?
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 22, 2013, 18:08:32
Wow!

Już seks był! Myślałam, że teraz minie znowu z 10 odcinków, a tu tak szybko poszło ;)
Jak oglądałam po raz pierwszy MM to też byłam w szoku, że to wszystko tak szybko się stało <haha> ale za to jakie to były piękne sceny!  <rumieniec> I to: Maniek zmruż oczy no uwielbiam te momenty  <serduszka>

I coraz bardziej lubię Mariolkę! Ma dziewczyna charakter. Oby tylko nie wróciła do tego całego Jacusia. On na nią nie zasługuje. Z Wojtkiem to jest to!
Kiedy się Wojtek rozstanie z Agatą w końcu :P ?
Nie wróci ;) jeszcze troszkę minie zanim Marioka będzie z Wojtkiem, ale spokojnie zejdą się ;) swoją drogą mi się bardziej podobali jak jeszcze nie byli razem, te ich wspinaczki, przekomarzanie się, zazdrosne spojrzenia Wojtka o Jacka, zazdrosna Mariolka o Agatę - świetne sceny. ;D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 22, 2013, 18:33:37
Cytuj
I to: Maniek zmruż oczy no uwielbiam te momenty  <serduszka>
I Maniuś jaki posłuszny. Zmrużył.  <serce> <serce>

Przyspieszyli tempa, ale sceny były bardzo ładne i w ogóle początek 2 sezonu jest och i ach :D A potem się musi znów pokomplikować... :>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 22, 2013, 18:44:22
W ogóle końcówka I sezonu (od 10 odcinka) i początek II sezonu obfituje w piękne sceny!  <serduszka> I to w roli głównej z Magdą i Piotrem.

I w II sezonie jest więcej Waligórów.  <serduszko>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 22, 2013, 20:14:03
Ha ha ha! Jaki nieudany fotomontaż! Chodzi mi o zdjęcia ten pary, którą Magda z Piotrem pogodzili. ;)

Poza tym - zaczyna drażnić mnie Agatka. Ona taka lekko głupawa jest ;) Niech się już rozstaną i niech Agatka pozna Bartka :P

Sceny z Magdą i Piotrem oczywiście, że przeurocze...

Szkoda tylko, że wraca Dorota.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Xr w Sierpień 22, 2013, 20:26:19
Bardzo lubię Waligórów :D
Kaśka Herman w tej roli jest genialna!A ta kultowa scena z transparentami "Waligóra do domu!"wzrusza do dziś  :)
Z siostrą któregoś roku oglądaliśmy w ferie powtórki na TVN7(kiedy to było?)ona była za Agatą a ja za Mariolą-kocham tę postać,prawdziwy scene-stealer i te jej teksty  <smiech>
Agatę lubię tylko w połączeniu z Bartkiem,spoko facet z futrem na klacie.
Słodka bajeczka w której adwokaci jedzą posiłki w stołówce w togach,i inne zakłamanki sądowe też tam są,ale są tacy co kochają ten serial.
Ukochany odcinek:Sylwestrowy
Pierwszy też ma coś w sobie,wprowadza do całej historii a Magda z tą jej dietą i nieogarnianiem życia jest urzekająca.
Wojtka też bardzo lubię,taka ciapa z zasadami.
A no i Sebastian,przyjaciel gej,świetna postać.Kiedyś nawet nie pamiętam w którym sezonie widać że Agata jest bardzo blisko Seby.
Ogólnie idzie oglądać ale teraz to nie dla mnie.
Wspominana scena seksu-bardzo ładna.
Małach jak tam zagrał,tak kochać kobietę  <zauroczony> i ta jego napakowana klata :D
Pamiętam jak leciała pierwsza seria i ja jako 6-7 chłopiec nie do końca rozumiałem o co chodzi w relacji na linii Magda-Sebastian.
Niby zwykły babski serial a mam z nim tyle fajnych wspomnień,to były czasy!
Mariolka rules!Mądra,seksowna,kochająca,przebija nawet Waligórową.
I jak określiła Marzenka Rogalska świetny to pretekst do babskich wieczorów.
PS:Justek gdzie mogę zobaczyć to "M K" z Nosowską?


Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 22, 2013, 20:49:36
Dla mnie w pierwszym odcinku drugiego sezonu i tak najlepsza była rozmowa Piotra i Wojtka podczas biegania :D spotkanie Piotra z Magdą oczywiście piękne, urocze, dziewczynom też Magda fajnie oznajmiła, że spiknęła się z Korzeckim. Ale ten dialog panów...

Wojtek: Co teraz będzie?
Piotr: Co?
Wojtek: Pytałem co teraz będzie?
Piotr: Gdzie Ty się wychowałeś?
Wojtek: Ja? Na Żoliborzu, a co?
Piotr: Na Żoliborzu? A co Wy tam robicie z dziewczynami po pierwszym pocałunku?
Wojtek: Dajemy na mszę, wiesz.
Piotr: No widzisz...a ja jestem z Mokotowa, tam dajemy dziewczynom trochę czasu, dajemy im odpocząć, bo później to już wiesz tylko seks, seks, seks, seks, seks


 <haha>

Dorota to małpa, z perspektywy czasu nawet ją lubię, ale doskonale Cię rozumiem, bo jak oglądałam pierwszy raz to...grrr. Jakby można było to wskoczyłabym do ekranu komputera i udusiła ją na miejscu :P Samo jej pojawienie się jest nieszkodliwe, bo Piotr kocha Magdę i nie ma co do tego wątpliwości, ale jak się spojrzy na niestabilność emocjonalną Magdy - tu jest gorzej. Ciężko jej uwierzyć, że jest dla kogoś najważniejsza, a Piotr początkowo wcale jej tego nie ułatwia.

PS:Justek gdzie mogę zobaczyć to "M K" z Nosowską?
To dosyć stary odcinek, więc wątpię czy jest gdzieś dostępny. Ja mam go w swoich prywatnych zbiorach :)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Xr w Sierpień 22, 2013, 20:59:10
Mogłabyś mi go jakoś wysłać?
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 22, 2013, 21:14:15
i
Wojtek: Co teraz będzie?
Piotr: Co?
Wojtek: Pytałem co teraz będzie?
Piotr: Gdzie Ty się wychowałeś?
Wojtek: Ja? Na Żoliborzu, a co?
Piotr: Na Żoliborzu? A co Wy tam robicie z dziewczynami po pierwszym pocałunku?
Wojtek: Dajemy na mszę, wiesz.
Piotr: No widzisz...a ja jestem z Mokotowa, tam dajemy dziewczynom trochę czasu, dajemy im odpocząć, bo później to już wiesz tylko seks, seks, seks, seks, seks

O tak świetny dialog <haha> później do tego mina Wojtka - no genialny moment! ;D Swoją drogą strasznie podobały mi się momenty, w których zarówno przyjaciele Magdy dowiadują się o tym co zaszło i przyjaciele Piotra, wszystko, że tak powiem zostaje w rodzinie <haha>

Dorota to małpa, z perspektywy czasu nawet ją lubię, ale doskonale Cię rozumiem, bo jak oglądałam pierwszy raz to...grrr. Jakby można było to wskoczyłabym do ekranu komputera i udusiła ją na miejscu :P
Jak oglądałam po raz pierwszy MM to aż miałam ochotę wydrapać jej oczy za każdym razem kiedy się pojawiała, ale później jak się tak nad tym zastanawiałam to stwierdziłam, że gdyby jej nie było to byłoby za kolorowo, a tak pojawiła się i trochę namieszała. Nie była fair w stosunku do Piotra ani do Magdy, ale ja tam na swój sposób starałam się ją zrozumieć, przekreśliła miłość Piotra na własne życzenie, potem tego żałowała i chciała go odzyskać, chciała aby on nadal po tym wszystkim ją tak szalenie kochał. Człowiek uczy się na błędach a i ona na swoich się uczyła, więc nie można jej mieć za złe tego, że ponownie chciała być z Piotrem, że po tym wszystkim zrozumiała, że ten romans nie miał dla niej żadnego znaczenia, po czasie, no ale zrozumiała.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 22, 2013, 21:16:40
Marta Żmuda-Trzebiatowska... No ucieszyłam się, że ją zobaczyłam w serialu, tylko szkoda, że gra taką idiotkę. Może się jeszcze zmieni ale póki co to zalatuje pustą główką ;)

Za to scena tańca Marioli - bardzo zmysłowa. I trzeba przyznać, że pięknie piersi ma ta aktorka :P

No ładnie porozmawiał z Dorotą. Mam jednak nadzieję, że ta postać nie zniknie z serialu. Lubię Magdalenę Cielecką :)
Ależ ja jestem zmienna ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 22, 2013, 21:20:16
Jagoda nie zmieni się ;) nadal będzie pustą dziewczynką, która troszkę namiesza w życiu Waligórów.

Dorota tak szybko nie zniknie, będzie się pojawiać, będzie troszkę mieszać a resztę sama zobaczysz. <szczerzy_sie>

oooo tak! Scena tańca Mariolki była bardzo zmysłowa, szkoda tylko że był to tylko jednorazowy moment  <rumieniec>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 22, 2013, 21:35:21
Marta Żmuda-Trzebiatowska... No ucieszyłam się, że ją zobaczyłam w serialu, tylko szkoda, że gra taką idiotkę. Może się jeszcze zmieni ale póki co to zalatuje pustą główką ;)
Największa kretynka w serialu, za przeproszeniem :P Po tej roli mam uraz do Żmudy-Trzebiatowskiej. W ogóle nie pamiętam żadnej jej bystrej roli, ale tutaj to po prostu przesada. Jagoda jest pustką dziewczynką, na szczęście wszyscy w biurze dosyć szybko to zauważają...noo, może za wyjątkiem Waligóry, który pamięta ją jako słodką, małą dziewczynkę. Dziewczynkę, którą już dawno przestała być, teraz woli innymi metodami zdobywać to, na co ma ochotę, a najśmieszniejsze jest to, iż jest przy tym taka pewna siebie :P

Magdę Cielecką można lubić, bo też ją uwielbiam, ale zobaczysz że Dorota będzie potem naprawdę irytująca. Piotr będzie jej pomagał, a ta nieźle będzie się mu odpłacała :P próbując mącić, jak to zwykle "ta druga" ma w zwyczaju i psuć to, co zdążył już z Magdą zbudować. Ale w związku z tym, tak jak Klaudia pisze- szybko z serialu nie zniknie, więc pocieszysz jeszcze oko widokiem Magdy Cieleckiej :D

Mogłabyś mi go jakoś wysłać?
Niestety nie, to spory plik.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Xr w Sierpień 22, 2013, 21:41:05
Szkoda...Co ja teraz mam począć?
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: BlackTiger w Sierpień 22, 2013, 21:42:00
Nie lubię Cieleckiej za bardzo, a Doroty to wręcz już nienawidzę. Co ją widziałam na ekranie, to miałam ochotę wydrapać oczy. Tak mnie denerwowała okrutnie. Wredna przebrzydła małpa. :D

Fakt. Żmuda- Trzebiatowska gra niezłą pustą lalunię, ale dobrze gra. :P Aż taka zła aktorka z niej nie jest. ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Xr w Sierpień 22, 2013, 21:45:48
Madzia Cielecka jest spoko,ale rola Doroty-okropna.
Za to Jagoda to jak dla mnie jedna z najlepszych postaci,taka postrzelona dusza.
I to jej "Wiktor!" czy tam Ale Wiktor!" do Waligóry było boskie :D
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 22, 2013, 22:16:45
E! Mi tu nie obrażać Marty! To bardzo inteligentna kobieta. Więc aktorką musi być dobrą skoro potrafi grać takie idiotki ;) Zgadzam się w tej kwestii z 3M ;)
Swoją drogą - jak to serial ciekawie pokazuje. Masz plecy - aplikacja idzie jak po maśle. A wiem z siostrzanego doświadczenia, że wcale łatwo tam nie jest.
Ale się wyciągnęłam w serial. Dzięki, że mnie namowiłyście do dalszego oglądania ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 22, 2013, 22:28:16
Ale ja nigdzie Marty nie obraziłam :) Cały czas piszę o bohaterce, jedynie napisałam że nie znam żadnej bystrej roli Marty, bo taka prawda. Nie oglądałam żadnej jej ambitnej roli. Może gdzieś taką miała, ale mnie kojarzy się z takimi słodkimi idiotkami właśnie, może po prostu za dużo podobnych ról przyjęła dziewczyna.

Basia...cała przyjemność po naszej stronie :D To naprawdę fantastyczny serial, wczoraj przypominałam sobie niektóre sceny, cytaty, strasznie Ci zazdroszczę, że jeszcze tyle fajnego przed Tobą.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 23, 2013, 07:45:06
No właśnie nie wiem jak to ogarnę skoro od soboty zaczynamy oglądać moje ukochane "Szpilki na Giewoncie" ;).
Teraz ledwo daję radę obejrzeć 2 odcinki Magdy. A dojdzie do tego prawie godzinny odcinek Szpilek i doba się skurczy jeszcze bardziej ;)
Jak dobrze, że strefa nie znika więc będzie można oglądać cały czas ;) Można by było później zmienić nazwę na Jesienna strefa telewidza :P Że tak offtopem zalecę ;)

Kolejne dwa odcinki za mną...

Zachowanie Dorotki jest lekko żałosne. No już. Straciła go! Sama tego chciała więc te odgrzewane kotlety, to granie na wspomnieniach, chodzenie za nim do sądu - zupełnie bez sensu...

Mariolka! Oj błagam, niech tylko się nie zgadza na te oświadczyny. Ten cały Jacek na nią nie zasługuje.

Sebastiana mi żal. Poszedł w odstawkę. Ale ten jego tekst - jesteś tak obrzydliwie szczęśliwa, że aż nie mogę na to patrzeć ;)
Trochę i racja :P Serio za słodko czasami ;)

Jagódka zaczyna mnie przerażać. To stanie wieczorem i wpatrywanie się w okno Waligórów było co najmniej dziwne. A i faktycznie za dużo sobie pozwala w tej kancelarii. No i bujda! Takie idiotki albo się nie dostają na aplikację albo wylatują po pierwszym roku. To nie podstawówka. Niezależnie od tego, jakie plecy się posiada.

Agatka i Wojtek. Kiedy się w końcu rozstaną? Nie pasują do siebie i to zaczyna być szalenie widoczne.

No i skusiłam się na jeszcze jeden odcinek ;)
Pijany Wojtuś, starający się zachować cicho w mieszkaniu - cudny widok. Do tego fajne sceny z nim i Mariolką w barze... Pocałowali się w końcu czy nie?

I zupełnie nie rozumiem po co Piotr w ogóle jedzie do tej Szwajcarii. Pojęcie "była żona" do niczego już nie zobowiązuje. No ale on jest taki dobry i szlachetny, że widocznie musi. Szkoda mi Magdy.

A Sebastian i kolega z pracy? Tu się chyba coś kroi...  <zauroczony>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 24, 2013, 09:40:05
Zachowanie Dorotki jest lekko żałosne. No już. Straciła go! Sama tego chciała więc te odgrzewane kotlety, to granie na wspomnieniach, chodzenie za nim do sądu - zupełnie bez sensu...
Jest żałosne ale jej staranie się o Piotra, chodzenie za nim do sądu czy gdzieś indziej nie jest bez sensu ;) Straciła go na własne życzenie, a teraz tego żałuje i chce go odzyskać. Wie jak bardzo ją Piotr kochał i ile był w stanie jej poświęcić i dopiero wówczas gdy go straciła zdała sobie z tego sprawę. Chce nadal z nim być, chce żeby on jej wybaczył tą zdradę, rozwód a to nie jest bez sensu. ;)

Sebastiana mi żal. Poszedł w odstawkę. Ale ten jego tekst - jesteś tak obrzydliwie szczęśliwa, że aż nie mogę na to patrzeć ;)
Trochę i racja :P Serio za słodko czasami ;)
Było słodko to prawda, ale później będzie gorzko, że hej ;D więc ja tam na Twoim miejscu Maleńka cieszyła się, że były takie urocze może lekko cukierkowe sceny!  <serduszko>

Jagódka zaczyna mnie przerażać. To stanie wieczorem i wpatrywanie się w okno Waligórów było co najmniej dziwne. A i faktycznie za dużo sobie pozwala w tej kancelarii. No i bujda! Takie idiotki albo się nie dostają na aplikację albo wylatują po pierwszym roku. To nie podstawówka. Niezależnie od tego, jakie plecy się posiada.
Jagoda jest dziwna ;D już niebawem przekonasz się dlaczego tak stała pod domem Waligórów.
Maleńka mając plecy to nawet najgorszy aplikant zostanie adwokatem, nawet największa ofiara losu zrobi aplikację, jeżeli tylko ma plecy. A Jagoda ma spoooore plecy. ;)

I zupełnie nie rozumiem po co Piotr w ogóle jedzie do tej Szwajcarii. Pojęcie "była żona" do niczego już nie zobowiązuje. No ale on jest taki dobry i szlachetny, że widocznie musi. Szkoda mi Magdy.
A jedzie dlatego, że Dorota nie ma nikogo, dlatego, że odmówiła rehabilitacji, jeżeli go przy niej nie będzie. Oczywiście wszystko to robi celowo byle tylko być jak najbliżej jego. A Piotr jedzie do niej jak głupek, zostawia swoją ukochaną kobietę i pędzi do Szwajcarii.  <lece>
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Maleńka w Sierpień 24, 2013, 09:52:56
Może ze strony Dorotki to nie jest bez sensu - z mojej owszem ;) Z Magdy też i w ogóle z tej przeciwnej strony JEST :P

Co do aplikacji - jest ona jak studia... Więc co pół roku są egzaminy (albo co roku, nie pamiętam już) więc jeśli trafi się jakiś głąb to nie zda... I plecy na nic się zdadzą. Musi posiadać wiedzę, a zżynanie z internetu przez Jagódkę było poniżej krytyki. No może ona i coś tam umie, a tego nie pokazuje. I nie zgadzam się z Xr, że to taka postrzelona dusza. To zwyczajnie pusta laleczka. A przy okazji - pierwszy raz mi się Marta nie podoba. Zupełnie nie do twarzy jej w tych czarnych włosach, a i ubiera się dość wściursko... Tak mi się kojarzy - gdybyśmy nie znali jej rodzica to pomyślałabym, że to naprawdę jakaś dziewczynka ze wsi, przyjechała skosztować życia w wielkim mieście. Z całym szacunkiem dla osób mieszkających na wsi, bo sama mam tam rodzinę i moje kuzynki się w ogóle nie zachowują tak jak ona ;)

Ech... Wiem, że Dorota jest chora i tak naprawdę jest mi jej żal. Sama, w obcym kraju, samotna strasznie, no współczuję jej. Ale Magdy też mi jest żal. Jak tak zaczęła jej na końcu broda latać po tym jak jej Piotr oznajmił, że może na 2 tygodnie do niej pojedzie do Zurychu i jej pomoże :(

Pocałunek Wojtka i Marioli był świetny. Jakby się nie wiedziało, że oni nie są razem to te ich przytulenie na ulicy i pocałunek... Można było ich odebrać jak szalenie zakochaną parę. Ale niestety, niestety... Wiem, że jeszcze na to poczekamy. I żal mi Agatki w tym wszystkim bo głupawa jest, ale widać, że zakochana tylko no... Niech tak nim nie rządzi, niech go nie wysyła na jakieś pilingi!

A Bartek... Wiecie, że cały czas mi się wydawało, od pierwszego odcinka, że on coś ma do Magdy. Tylko nie wiedziałam co to jest. Teraz jeszcze te jawne teksty, komplementy, on się naprawdę w niej zakochał czy coś knuje?

Jestem po kolejnych kilku odcinkach ;)

Dorota musi czuć się paskudnie. Facet, którego zostawiła, przyjechał jej bezinteresownie pomagać. Nie chce jej, ale pomaga bo jest dobrym człowiekiem. A ona nic z tym nie może zrobić (i mam nadzieję, że nie zrobi :P ).

Szkoda, że u Waligórów się popsuło przez durną Jagódkę i strasznie się cieszę, że teraz Bartek jest jej patronem ;)

I Kasia z Łukaszem mogliby się zejść ;)

I dobrze, że Wojtek się rozstał z Agatką. Nawet nie jest mi jej żal. Chyba mało kto by wytrzymał tak debilne zachowanie.

Ach no i znowu mnie irytuje Magda! Powinna sobie zdawać sprawę, że Dorotka za wszelką cenę chce zdobyć Piotra więc zrobi wszystko by to osiągnąć. Więc tekst o ciąży... Ech. Powinna z nim porozmawiać... A znając ją to pewnie strzeli focha.

Szczerze się wzruszyłam na akcji - "Waligóra do domu!" ;)

Widzę, że piszę sama ze sobą, ale co tam! Denerwuje mnie nadal Magda. Czy tak trudno jest porozmawiać z Piotrem i powiedzieć mu o co chodzi? Zachowuje się jak głupia dziewczynka. Wszystkim mówi, że trzeba rozmawiać ze sobą, a sama co robi? Żałosne.

No i jestem po drugiej serii!
W ostatnich odcinkach zaskoczył mnie pocałunek Doroty i Piotra. Ale po części go rozumiem. Widział Magdę z Bartkiem, myślał, że wszystko skończone, chyba chciał się jakoś pocieszyć, spróbował i odszedł. Byłam w większym jednak szoku, jak Dorota w liście do Magdy w ogóle o tym nie wspomniała. Miło z jej strony, że w ogóle napisała taki list. I miałyście rację - zakochana kobieta starała się odzyskać to co straciła.

Kasia i Łukasz  <calus> Miałam nadzieję, że właśnie tak to się skończy :) Oby tylko nasz Łukaszek tego nie popsuł swoim alkoholizmem :P

Jacuś  <hahaha> Boże! Co za okropny typ faceta. A ta jego rozmowa po męsku z Wojtkiem to jakaś parodia. Mariola powinna go jeszcze porządnie kopnąć w dupę, jak się nie będzie chciał odczepić.

Dobrze, że Magda z Piotrem się pogodzili. Chociaż nadal nie mogę pojąć jak dwoje dorosłych ludzi nie potrafi ze sobą porozmawiać. I dobrze jej powiedział ojciec - że dziwi się, że uwierzyła obcej kobiecie, a nie mężczyźnie, którego kocha. Nie mniej jednak - gdyby nie rodzina i znajomi, to nie wiem czy byłby happy end.

Dziś się chyba zabiorę za III serię ;)
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Justek w Sierpień 26, 2013, 20:53:59
Cytuj
Szczerze się wzruszyłam na akcji - "Waligóra do domu!" ;)
Moja ulubiona scena :) Aż muszę jej poszukać, dawno nie oglądałam, a bardzo lubiłam minę Wiktora na widok tej akcji, jego reakcję, dialog z policjantem (?), który chciał zatrzymać Karolinę :D

Jagoda była żałosna :P Jej pakowanie się na kolana Wiktorowi, przymilanie się do niego na oczach żony. A ten tekst, że jak Wiktor nie przyjmie jej prezentu to wybiegnie na korytarz, krzycząc że próbował ją zgwałcić? No puste dziewczę :P Wtedy pokochałam Karolinę, szczególnie jak ją załatwiła w swoim domu...cudna ironia - to jest to! ;D ale był moment, gdy było mi jej bardzo szkoda. Wtedy w garażu, gdy powiedziała Wiktorowi: "Obiecaj mi tylko, że jak kiedyś będziesz chciał mnie zdradzić, zrobisz to dyskretnie" - niby powiedziała to ot tak, bardzo bezpośrednio, ale miała taki smutek w głosie :(

Jeśli denerwowała Cię Magda teraz - zobaczysz co będzie później :P Ona niestety do końca serialu będzie taka niezdecydowana, chwiejna. Nie wiem czy kiedykolwiek naprawdę uwierzy, że Piotr jest miłością jej życia i ani on nie potrzebuje szukać kogoś innego, ani ona też nie powinna tego robić. Magda to głuptas, na takich swoich wątpliwościach wiele czasu straciła, a Piotra naprawdę podziwiam, że to wszystko wytrzymał. Każdy inny facet pewnie dawno by sobie odpuścił, zwłaszcza że z niego jest naprawdę konkretna partia i Dorota nie jest jedyną kobietą, która to zauważyła - późno, za późno, ale jednak. A Magda jest czasem nieznośna.
Tytuł: Odp: Magda M. (od 17 do 23 sierpnia)
Wiadomość wysłana przez: Klaudia w Sierpień 27, 2013, 13:55:53
Wiadomo, że Dorota musiała się ponownie pojawić, że musiała namieszać, przecież u Magdy i Piotra nie może być aż tak kolorowo i początkowo samo jej pojawienie mnie doprowadzało do szału, ale potem stopniowo się do niej przekonywałam. Chciała odzyskać Piotra swoimi metodami, nie zawsze fair. Ale list napisała, pożegnała się to też o czymś świadczy, zrozumiała, że tak jak początkowo Piotr jej powiedział o jego relacji z Magdą: Nie długo ale na długo  <serduszka> zrozumiała, że nie ma już u niego żadnych szans, że nie odzyska go, co prawda długo ta myśl do niej docierała, no ale dotarła w końcu.
Magda będzie nieznośna, no ale to jak Piotr postąpi w III serii będzie ...  <histeryk>

Waligóra do domu! było urocze  <serce> to chyba jedna z piękniejszych scenek w tym sezonie, genialna Karolina no i uroczy Wiktor + te transparenty i dzieciaki.