Ahahaha, ja zrozumiałam, że one 150 dały i takie miejsca.
Ale i tak nie czaję, czemu w ogóle takie miejsca są do wykupienia
Tak, byłam na meczu z USA i Włochami. Trochę nie trafiłam na dobrą passę chłopaków, ale i tak było ekstra
Wiadomo, no ta atmosfera na trybunach... sama wiesz przecież najlepiej
To stanie z kartonikiem w ręku i śpiewanie hymnu, najpiękniejsza rzecz na świecie
Przytulanie się z radości z ludźmi, których nie znasz i tak dalej
Ja to jeszcze tak bardzo nie przeżywałam, ale moja siostra, która jest po prostu mega wielką fanką siatkówki latała za Włochami czy Amerykańczymi po autografy, ale nawet i ja sobie foto z Lozano i Gardini walnęłam, a co
Strasznie żałuję, że akurat trafiła mi się ciężka kampania wrześniowa i to pierwszy raz w mojej karierze studenckiej, bo tak to poszłabym jako wolontariusz do Areny
Jestem ciekawa, czy puszczą finał i mecz o 3 miejsce w otwartym Polsacie