Sezon IV

[Justek]

Tośka zbliży Agatę i Majewskiego?

No tak, czyli scenarzyści rzeczywiście planują pójść w tę stronę. Szczerze? Nawet mnie to cieszy. Agata i Marek w tym sezonie bardzo się od siebie oddalili, Marek ma własne problemy, o których nie mówi Agacie, zresztą ona też jakoś szczególnie się nim nie przejmuje (scena w kancelarii, gdy Marek zamknął drzwi od swojego gabinetu przed Agatą była wręcz smutna). Nie wyobrażam sobie więc co miałoby się stać, aby nagle padli sobie w ramiona i byli razem. Dlatego też niech w życiu Agaty coś się dzieje, a Majewski wydaje się być ciekawszą postacią niż Maciek i o ile przystojniejszą!

[Amaranth]

Co więcej na okładce Świata Seriali(?) widnieje zdjęcie, na którym Agata prawie całuje się z komisarzem. Jednak ja bym nie była pewna, że coś będzie. Nie zapominajmy, że wiele scen z PA było tak rozdmuchanych, że wszyscy myśleli, że to już, że Agata z Markiem padną sobie w ramiona, a jak przychodziło co do czego to nic się nie wydarzyło. Mnie z tego wszystkiego cieszy jedynie, że Baka zagości w serialu na dłużej, ale chyba się powtarzam.
A, no i ta mała Tośka jest the best! Uwielbiam ją, w życiu nie widziałam tak wyluzowanej dziewczynki

[Klaudia]

Ja już powoli tracę nadzieję na to, iż Marek będzie z Agatą. W tym sezonie z odcinka na odcinek oddalają się do siebie, on ma swoje problemy (swoją drogą fajnie, że pojawił się jego brat i bardzo bym chciała się dowiedzieć co tam w przeszłości stało się w rodzinie Dębskiego ) ona jakoś też nie dobija się do niego drzwiami i oknami, co prawda jeden telefon do niego wykonała, ale no nie wiem powinna jakoś coś zrobić. Marek był przy niej kiedy ona miała problemy, więc i ona powinna być z nim kiedy on ma problemy, przynajmniej tak mi się wydaje.

Co do Agaty i Majewskiego, to kurcze podobaliby mi się jako para. On mega tajemniczy (co jest urocze!  ) a do tego taki męski, a Agata właśnie potrzebuje takiego faceta. Więc nie pogniewałabym się, gdyby połączyli ich w parę. Do tego Tosia - urocze dziecko! 

[eM]

Na początku muszę się przyznać, że nie oglądałam dwóch odcinków (bodajże 3 i 4), muszę nadrobić.
Jednak to dało mi trochę świeżości i dystansu. Gdy po przerwie oglądałam 'Prawo Agaty' (znów) doszłam do wniosku, że to bardzo dobry serial. Już od czołówki pięknie się zaczyna. Potem świetne zdjęcia, dialogi, aktorzy. Mogłoby się wydawać, że to kolejny scenariusz ściągnięty zza Oceanu (a o ile mi wiadomo - tak nie jest).

Wątek z Szajbą... O sorry, panem komisarzem ( ) bardzo mi się podoba (jak to Aga w DDTvn powiedziała A kogo on mógłby grać? Albo policjanta albo bandytę  ) I przepraszam, ale ze względu na sentyment kibicuję teraz tej parze, a nie Markowi i Agacie. Czarna i Szajba, czego chcieć więcej 

Z poprzedniego odcinka najbardziej pamiętam Bartka, który laszczył się przed mediami. Ma chłop wzięcie   
Z dzisiejszego scenę jak Agata schodziła z tego motoru i spódniczkę obciągała... Nie wiem, na co ja patrzę 
Chyba już ze względu na moje studia, mam zboczenie zawodowe i patrzę na tv pod względem formy (a powyższa scena ładnie była sfilmowana) 

[Justek]

Ja nie mogę powiedzieć, że im kibicuję - szczególnie po dzisiejszej wymianie spojrzeń między Majewskim i Okońską, gdy doszło do krótkiego spotkania Agaty i Marka w sądzie. Moim zdaniem troszeczkę iskierki poszły Małe, bo małe i skutecznie ugaszone w scenie, gdy Agata nie miała odwagi porozmawiać z nim o ojcu (a on jak wiadomo też nie jest skory do wyznań), ale patrząc na zapowiedź kolejnego odcinka...jest nadzieja
Chociaż jakby tak coś się zadziało między Majewskim a Agatą...może Markowi w końcu otworzyłyby się oczy? Może zrozumiałby, że aby być z Agatą musi ją do siebie "dopuścić", otworzyć się przed nią? Dlatego też nie mogę powiedzieć, abym była przeciwna takiemu połączeniu, szczególnie że Tośka jest bezbłędna! A Agata rzeczywiście trochę jej już zaczęła "matkować"

[Amaranth]

Myślę, że prędzej czy później dojdzie od zbliżenia między Agatą a Majewskim. Widać, że mu się podoba, może i mu imponuje, a to jest facet, który raczej nie będzie się krył ze swoimi uczuciami tylko weźmie sprawę w swoje ręce. Marek jest zbyt wycofany, może brakuje mu pewności siebie? Też by mi brakowało gdybym już kilka razu dostała kosza, więc nie dziwię mu się. A czy jeżeli Agata i komisarz zbliżą się do siebie to podziała to na Marka motywująco? W to powątpiewam, pewnie się bidulek zniechęci do reszty i wycofa jeszcze bardziej, bo będzie przekonany, że Agata go najzwyczajniej w świecie nie chce.
Mnie się powoli robi wszystko jedno z którym Agata się zwiąże. Na jej połączenie z Markiem czekamy już trochę czasu, pasowaliby do siebie, ale Dębski miał już parę szans i co? I nic. Chociaż podobają mi się te ich podchody. Chcą ze sobą porozmawiać, ale im nie wychodzi. A Majewski to taki mega męski gość, trochę tajemniczy, ale fajnie byłoby ich znowu zobaczyć jako parę. Przy takim facecie nie sposób nie czuć się bezpiecznie.
No więc nie wiem... Marek czy Majewski? Może kolejne odcinki pozwolą mi się zdecydować, ale jak na razie Dębski wygrywa, mimo wszystko.
Jak wczoraj oglądałam PA to miałam momentami wrażenie, że oglądam 'Falę zbrodni', jeszcze gdyby zamiast Kożuchowskiej był Sadowski albo Wieczorkowski to FZ jak nic!
A scena jak Majewski zakuwa tego ochroniarza, a Agata go buch torebką w głowę genialna.
Majewski: Dobra, daje radę.
 

[Justek]

No i już wszystkie media trąbią, że wkrótce...

Spoiler

Między Agatą i Majewskim poważnie zaiskrzy Dojdzie do pocałunku, który swój finał będzie miał w łóżku - a wszystko to będzie miało miejsce po weselu ojca Agaty, na którym zjawi się nasze trio: Agata, Krzysztof i Marek. Dzięki Bogu sprawdzi się to, o czym pisałam, a mianowicie Marek rzeczywiście będzie zazdrosny o swojego rywala. Oby to wiązało się z walką o Agatę, a nie z biernym przyglądaniu się temu jak ktoś sprząta mu sprzed nosa kobietę, którą kocha. Kibicuję Dębskiemu! Nie wiem na ile jego walka ma tutaj jakiekolwiek prawo bytu, bo Agata podejmie świadomą decyzję o nowej znajomości, ale wierzę, że to co było między nią a Markiem nie wygasło, potrzeba jedynie iskry, impulsu.

[Cukierek]

Po wczorajszym odcinku stwierdzam, że Agata i Krzysiek są fajną parą! Nie podoba mi się ta matka Toski, ale...życie łatwe nie jest
A kłamstwa Agaty i Marka przez tel. to...wrrrr...czy nie moga sobie powiedzieć w oczy co jest na rzeczy... trudno.

aaa... powiedzcie mi co w końcu było na tym ślubie ojca Agaty. tylko całus, bez finału w łóżku prawda? Czy coś ominęłam

[Klaudia]

aaa... powiedzcie mi co w końcu było na tym ślubie ojca Agaty. tylko całus, bez finału w łóżku prawda? Czy coś ominęłam

Tylko buziak i o ile dobrze pamiętam to Agata wyszła z inicjatywą 
wczorajszego odcinka jeszcze nie oglądałam, ale jak wrócę na weekend to obejrzę, bo już nie mogę się doczekać widoku Agata&Krzysiek razem! 

[mati]

Streszczenie ostatniego odcinka....

Spoiler

Agata jest obrońcą inspektora Majewskiego oskarżonego o przekroczenie stanu wyższej konieczności. Człowiek postrzelony przez niego zmarł w szpitalu. Ich przeciwnikiem na sali sądowej jest prokurator Starzecki, mający polityczne ambicje. Na liście powołanych przez niego świadków znajduje się żona Majewskiego, Marta (Renata Dancewicz). Agata próbuje namówić Krzysztofa, aby porozumiał się z żoną, zwłaszcza w sprawie opieki nad Tośką. Majewski jest jednak zacięty. Nie wie, że córka potajemnie spotyka się z matką. Między małżonkami dochodzi do kłótni. Następnego dnia Marta zeznaje? Bartka niespodziewanie odwiedza Justyna. Chce pożyczyć od niego pieniądze. Jej zachowanie jest dla Bartka niezrozumiałe, do czasu, gdy nie usłyszy szokujących wieści? Dorota ma dylemat. Wojtek dostał świetną propozycję pracy w Londynie. W grę wchodzi jedynie przeprowadzka całej rodziny. Dorota spotyka się z Agatą. Nie wyobraża sobie życia bez kancelarii, z drugiej strony nie chce niszczyć marzeń Wojtka ani pozbawiać synów szansy na lepszy start w życiu. Do Warszawy wraca Dębski. Po ostatnich wydarzeniach w jego życiu chyba wreszcie dociera do niego, czego tak naprawdę chce?

[Anuszia]

To już ostatni odcinek będzie? Szkoda
Ale ja to jestem. Obrażona na Marka przez całą serię, a po ostatnim odcinku już oczywiście uległam jego urokowi. Ciekawe jak to rozwiążą. No i ciekawe czy na wiosnę będzie kolejna seria!

[Cukierek]

No fakt! Szkoda, ze tak szybko się to kończy.
Ciekawi mnie też sprawa młodego z Justyną. Sie przespali, kwiaty nosi jej, ale...cały czas to tajemniczy watek.

Spoiler

Nagle sie Dębskiemu przypomniało na czym mu zaleźy? pffy teraz? Teraz to Agata mi do Krzyśka lepiej pasuje

[Klaudia]

Agata i Krzysiek!  już nie chcę Marka, lepiej niech on wróci do Okońskiej i wszyscy będą szczęśliwi. A wątek Agaty i Krzyśka jest naprawdę fajny, pocałowali się raz, teraz próbują jakoś się do siebie zbliżyć (nieudana kolacja ) ale nadal trochę panuje między nimi ten chłodny dystans. I nawet się z tego cieszę Bardzo dobrze, że od razu nie poszli do łóżka, tylko zachowują się jakby ten pocałunek nic nie znaczył Swoją drogą fajnie gdyby Agata wiedziała, że może na nim polegać, tak na maksa. I proszę niech się tutaj Dębski już nie wpiernicza, bo uduszę! Nie mógł się zdecydować przez tyle sezonów to teraz niech spada, o!

Podoba mi się Aniela, niby początkowo wydawała się trochę dziwna to jednak jest całkiem sympatyczna i bardzo pomocna, co już nie raz udowodniła. A z Bartkiem wygląda suuuper!  I nie miałabym nic przeciwko gdyby zostali parą, bo jakoś Justyna mi nie leży.

[Amaranth]

Po ostatnim odcinku i mnie do Agaty bardziej pasuje Krzysiek. Urocze były sceny z ich udziałem. Jak on na nią patrzy! W ogóle jest taki męski i widać, że Agatę ciągnie do niego, nie tylko ze względu na Tośkę.
A Marek... nie podoba mi się co zrobili z tą postacią. Rozumiem, że jest rozgoryczony całą tą sytuacją ze swoim ojcem, ale zachowuje się nieznośnie, jak rozkapryszony dzieciak. Skoro zależy mu na Agacie to dlaczego o nią nie walczy? Co z niego za facet jeżeli nie potrafi pokazać kobiecie, że coś do niej czuje. Krzysiek za to wziął się do roboty i bardzo dobrze! Pasują do siebie i mam nadzieję, że matka Tośki tego nie popsuje. 

[Klaudia]

Obawiam się, że matka Tośki niczego nie popsuje tylko właśnie Agata się wycofa, bo nagle Mareczek przypomni sobie o niej i stwierdzi, że chce z nią być. 
Cały ten sezon Marek działa mi na nerwy, jak wcześniej go lubiłam i to nawet bardzo tak teraz kiedy tylko się pojawia od razu mam ochotę go udusić, nie rozumiem dlaczego dla wszystkich może być wyjątkowo miły, a dla jedynej Agaty jest strasznie opryskliwy...