Autor Wątek: Ulubione zespoły, wokaliści  (Przeczytany 16604 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szyszata

  • crazy shipper
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 247
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 26, 2012, 16:14:38 »
Ulubione zespoły, wokaliście... sporo tego jest, ale postaram się pokrótce to ogarnąć, zacznę od zespołów.
The fray, miłość to tego team'u zapoczątkował filmik na yt o mojej ulubionej parze serialowej, spodobała mi się piosenka i za wszelką cenę musiałam ja znaleźć, bodajże była to 'Look after you', i od tamtego momentu jestem częścią serca z Nimi. :)
A day to remember, również coś podobnego dźwiękowo, ich piosenki polubiłam ostatnio jakoś tak ponad dwa tygodnie temu przez koleżankę, dodała na facebook'u, a ja się zaraziłam. Uwielbiam głos wokalisty!  :D
Nickelback, co ja mogę powiedzieć? Chad, wokalista zespołu jest po prostu mega, jego głos jest cudowny czasem doprowadza do dreszczy, co związku z tym idzie, że jest bardzo dobrze. Jak zapoczątkowałam przygodę z Nimi zbytnio nie pamiętam, ale chyba też przez fanvid...  :hahaha: Tropem rockowym nadchodzi kolejny team Parachute, również przez - patrz wyżej.  ;D Uwielbiam słuchać ich piosenki do poduszki! <3
“Well, it seems to me that the best relationships - the ones that last - are frequently the ones that are rooted in friendship. You know, one day you look at the person and you see something more than you did the night before. Like a switch has been flicked somewhere. And the person who was just a friend is… suddenly the only person you can ever imagine yourself with.”

Offline Aga

  • HaPi
  • *****
  • Wiadomości: 324
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 26, 2012, 16:45:27 »
Pierwsza ulubiona polska wokalistka to Ewa Farna. Gdy usłyszałam i zobaczyłam teledysk do piosenki "Tam gdzie nie ma już dróg" to ta piosenka bardzo mi się spodobała i wtedy po jakimś czasie stałam się fanką Ewy. Teraz mogę siebie nazywać mega Farnoholiczką bo mam fioła na punkcie Ewy i Jej muzyki. Posiadam dużo plakatów z Ewą i dwie płyty "EWAkuacja" i LIVE CD + DVD z których jestem zadowolona :)

Druga ulubiona polska piosenkarka to Sylwia Grzeszczak. Usłyszałam Jej singiel "Małe Rzeczy" i mogła bym go na okrągło śpiewać :) Nie mam żadnego plakatu z Sylwią ani jej pierwszej płyty ale, za to mam o Sylwii stronę internetową :)


Zapamiętaj jutra nie będzie...
Ewelina Lisowska!

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 26, 2012, 19:36:48 »
Oj sporo, sporo tego u mnie jest :P

Ale zawsze i niezmiennie na pierwszym miejscu jest

No i Sade, kompletnie inny klimat i w tym zupełnie innym klimacie jest moim number one ;)

To co Sade robi, to magia.
Jej teledyski są dopracowane w najmniejszych szczegółach, to, co widzimy wspaniale współgra z tym, co słyszymy. Tak powstają niesamowite historie. Na koncertach Sade jest... sobą. Nie musi wyginać ciała, czy skakać po scenie w skąpym lub wydziwionym stroju. Stoi niczym posąg Black Queen, śpiewa i... wprost hipnotyzuje.
I nikt mi nie wmówi, że, aby stworzyć wokalne widowisko, trzeba robić z siebie dzikusa. Sade tworzy show swoim śpiewem. A pomagają jej w tym doskonale dobrani, rewelacyjni muzycy.
Aby nie być gołosłowną podaje przykład idealnego clipu i idealnego koncertu :clapping:

http://www.youtube.com/watch?v=IR5_rTCi-Bo&ob=av2e

Tekst, scenografia, kostiumy, układy taneczne chłopaków, sama Sade - wszystko tworzy właściwy klimat, wszystko doskonale się ze sobą komponuje.

http://www.youtube.com/watch?v=Mn13LjYPbcc

Sade w skromnej białej bluzeczce, czarnej spódnicy (bądź spodniach), a jakaż magnetyzująca, fascynująca. To magia głosu, no i cudownego towarzysza - saksofonu. Coś wspaniałego! Normalnie ekstaza!
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline Jagna

  • peczu94
  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 55
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 26, 2012, 20:26:09 »
Zaraz padnę, sama sobie zamknęłam stronę z odpowiedzią w trakcie pisania.  :zla: Kurczę, nie lubię potem przypominać sobie co pisałam... A ładnie mi szło, no.

Ale tak, The Beatles. Moja miłość trwa i cieszę się, gdy ich głosy wirują wokół mnie.  :th_0girl_dance:
Piękne jest w Beatlesach to, że przy ich piosenkach człowiek pośpiewa, potańczy i wzruszy się, zamyśli. Są różnorodne i każda na swój sposób piękna. I te wokale nie są jakieś nieziemskie, jednak każda z niedoskonałości czyni ten zespół jeszcze ciekawszym, lepszym. Przynajmniej dla mnie są idealni.
Drażnią mnie trochę próby tworzenia nowych Beatlesów, tworzenie zespołów z takim samym wizerunkiem i wykonujących covery ich piosenek. Odgrzewane kotlety, nie wiem jak musieliby się starać, a i tak nigdy to nie będzie to samo. Takie coś mija się dla mnie z celem i tylko drażni.

Jest też mój happysad, dość długa miłość, niezmienna jak na razie. Wciąż odnajduję w ich utworach coś nowego, na co wcześniej nie zwróciłam uwagi, a co teraz odpowiada sytuacji, w której się znajduję. Właśnie, chyba to, że mogę postawić się na miejscu wokalisty i wyśpiewać z nim uczucia, które są też moimi emocjami, jest tym, co naprawdę kocham w tym zespole.
Są słodko-gorzcy, wesoło-smutni, są jacyś i mają pomysł. Bardzo polecam.

A tak ponadto, może nie naj, ale zawsze dobrze się słucha: Maanam, Strachy na Lachy, Grubson, Ewa Demarczyk, Michał Bajor, Edyta Geppert, Hunter, Pudelsi (za Maleńczuka :wub:), Dżem, Adele, Hey... Pewnie zapomniałam o kimś naprawdę ważnym, ale jeśli sobie przypomnę to napiszę.
Lubię dużo zespołów i wokalistów i jestem otwarta na wiele gatunków (no, może z wyjątkiem techna).  :)
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2012, 22:04:47 wysłana przez Jagna »
Kolekcjonujesz swój słoik serc
 i rozrywasz miłość...

Offline szyszata

  • crazy shipper
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 247
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 28, 2012, 15:30:02 »
Najpierw wzięłam się za zespoły, a teraz czas na wokalistów, więc..

Leona Lewis, uwielbiam jej piosenki i głos, najbardziej lubię ją słuchać wieczorami przy ciepłej herbatce, kocu i laptopie i rozmyślać "co by było gdyby". Jak pamiętam zakochałam się w piosence "Bleeding Love", chyba wtedy leciała w radiu lub słyszałam ją w telewizji i od razu wpadła mi w ucho i gust, więc nie czekając długo postanowiłam ją poszukać. Od tej pory słucham ją systematycznie, a z pozostałych piosenek lubię również: "Run", "I see you" i "Happy".
Idąc tropem żeńskich pięknych głosów nadchodzi Mariah Carey, głos, oj tak zapewne dlatego ją lubię, bo ma tak zwane miechy.  ;D Jako fanka par po raz pierwszy spotkałam się z jej piosenką, znaczy nie jej tylko corver, która jak dla mnie jest lepszy od oryginału, który śpiewa mężczyzna. Chodzi o "I wan't to know love is", podejrzewam, że każdy ją zna i na swój sposób ją lubi. :)
Witney Houston, szkoda, że odeszła, bo jej twórczość muzyczna była naprawdę piękna.  :wub: Niby to się mówi, że nie modne, ale ja wręcz przeciwnie sądzę, kocham jej piosenki i lubię je przesłuchiwać.. ;)
A Adele, szczerze brak mi słów, bo ta kobieta ma głos jak dzwon. Zamiast strun głosowy to ma potężny mosiężny dzwon, który jak się rozdzwoni to tylko dreszcze przechodzą po skórze. Najbardziej z jej piosenek lubię "Someone like you", a to dlatego, że była w finałowym odcinku Kości i stąd ją znam.
“Well, it seems to me that the best relationships - the ones that last - are frequently the ones that are rooted in friendship. You know, one day you look at the person and you see something more than you did the night before. Like a switch has been flicked somewhere. And the person who was just a friend is… suddenly the only person you can ever imagine yourself with.”

Offline Katakumba

  • Aneta&Marek
  • *****
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 28, 2012, 18:14:08 »
. Najbardziej z jej piosenek lubię "Someone like you", a to dlatego, że była w finałowym odcinku Kości i stąd ją znam.

A czy to nie była przypadkiem piosenka "Make You Feel My Love"?  Mimo to Adele ma fenomenalne piosenki i niesamowity głos. Z Jej repertuaru wyróżniła bym jeszcze "Turning Tables" i "Set Fire To The Rain"... A gdy oglądam teledysk do "Someon Like You" przypominają mi się zeszłe wakacje :D

Offline stella

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 29, 2012, 01:31:05 »
Widzę, że ktoś tu podjął temat o Adele smilie_girl_321 Bardzo się cieszę. Lecz na samym początku chciałam Was uprzedzić, że jestem zagorzałą fanką Adele i na jej temat mogłabym pisać godzinami, opowiadać Wam różne ciekawostki etc, więc jeśli moje posty będą za bardzo odbiegały od tematu proszę zwrócić mi uwagę.
A czy to nie była przypadkiem piosenka "Make You Feel My Love"?  Mimo to Adele ma fenomenalne piosenki i niesamowity głos. Z Jej repertuaru wyróżniła bym jeszcze "Turning Tables" i "Set Fire To The Rain"... A gdy oglądam teledysk do "Someon Like You" przypominają mi się zeszłe wakacje :D
Ja również wyróżniłabym 'Hometown Glory', który napisała mając 18 lat.
Ciekawy fakt o 'Hometown...' poniżej  ;)
Spoiler
Jestem teraz na etapie czytania jej biografii i bardzo zainteresował mnie fakt, że w tej piosence jest fragment (krótki dialog), który naprawdę miał miejsce. Otóż, będąc w stanie wyraźnie wskazującym Adele zataczała się po ulicy i wtedy podeszła do niej Francuzka z zapytaniem czy potrzebuje pomocy, ona odpowiedziała: oczywiście, że nie, przecież to Londyn- moje rodzinne miasto!
Tak, bo 'Hometown...' to piosenka o Londynie mimo, iż nigdzie nie pada tam słowo Londyn.
Piosenka z Danielem Merriwether'em też bardzo mi się podoba, szczególnie wtedy, gdy Adele zaczyna śpiewać, wtedy moje serce na moment przestaje bić.
Warto powiedzieć o 'Rolling...', która swego czasu była bardzo często puszczana w radiu. 'Chasing pavements', która była bardzo popularna przy promocji 19. No i jej kilka coverów, np. ten jeden, zespołu The Cure- Lovesong (szyszata, ta piosenka była w CSI:NY!) :th_0girl_dance:
A ile razy Adele była w Greysach! O matko! smilie_girl_149

Odkąd jest Adele naprawdę wiem, co to znaczy mieć ulubioną wokalistkę (i nie chciałabym Justku żebyś pomyślała, że parafrazuje Twoje słowa, ale odkąd ją słucham, odkąd jestem Daydreamer'em i sama siebie napędzam, tak naprawdę jest!).

O matko, jak ja bym chciała Wam opowiedzieć moją przygodę z Adele from the very beginning, ale pewnie Wasza reakcja byłaby taka: 'maaaatko, co ty pleciesz babo !? to nie miejsce na coś takiego!'. Dlatego nic już nie mówię :ysz:


Ogólnie to słucham to, co mi 'leży', nie zamykam się na różne gatunki (choć hip hop czy techno chyba jeszcze mi nie przypasowały). Jest wiele wokalistek czy wokalistów godnych uznania, czasem trafiałam na nich poprzez seriale (jak np. Kate Havnevik czy Regina Spektor) czasem po prostu gdzieś jakaś piosenka wpadła w ucho podczas słuchania radia, a później już tylko 'studiowanie' twórczości danego artysty, czasem zarażam się poprzez znajomych (Tracy Chapman), ale w dużej mierze byłam zarażana muzyką poprzez rodziców. Tak, pamiętam jak tata puszczał mi AC/DC, gdy miałam może 3-4 latka i razem graliśmy na niewidocznej gitarze.
A zespoły ? The Cranberries, Evanescence, czasem Nightwish czy Within Temptation wpadną. Zespołów jest o wiele więcej, tak jak i solowych artystów, ale teraz pewnie nie pamiętam. Pewnie przypomni mi się zaraz jak wyłączę komputer.

Jednak jest jeden zespół, o którym nie zapomniałam. BAJM. Stary, dobry BAJM, za czasów kuli, która była różowa, diamentu i soli, jak i piramid na niby, które można było spotkać na pustyni, gdzie nie było wody, za czasów małpy, w której płynęła gorąca krew, gdy widziała białą armię i Józka na czele. Jak miło się wraca do tych piosenek, jak miło się je słucha głośno, gdy nikogo nie ma w domu. To były najlepsze czasy BAJMu i szkoda, że one już nie wrócą. Choć ich nowa płyta nie jest taka rozlazła, jak ostatnie. Gdzieniegdzie jest jeszcze zachowany chociaż cień tego pazura sprzed laty.

Offline szyszata

  • crazy shipper
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 247
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 29, 2012, 08:53:21 »
"Make You Feel My Love", możliwe! Ano tak, musiało mi się pomylić dlatego, że po tej właśnie piosence zaczęłam słuchać tamtej. Gapa ze mnie..  smilie_girl_308
Cytuj
[...] zespołu The Cure- Lovesong (szyszata, ta piosenka była w CSI:NY!)  :th_0girl_dance:
Tak? Chyba mam sklerozę już..  smilie_girl_101 Ale zaraz sprawdzę żeby nie było i podzielę się, czy sobie przypomniałam!  ;)
“Well, it seems to me that the best relationships - the ones that last - are frequently the ones that are rooted in friendship. You know, one day you look at the person and you see something more than you did the night before. Like a switch has been flicked somewhere. And the person who was just a friend is… suddenly the only person you can ever imagine yourself with.”

Offline Kompaktowa

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 771
  • Płeć: Kobieta
    • Artistic Souls
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 29, 2012, 09:24:01 »
Dobrze się czuję słuchając popu i rocka.
Choć też nie pogardzę lżejszym metalem, czy housem. Przy dobrej zabawie zniosę muzykę clubową, ale nie słuchając jej na co dzień. ;D
Moimi numer one są bezwątpienia Kora i Nosowska,  w ostatnie dni także Adele, David Lynch, Birdy oraz Maleńczuk. ;)
Lubię muzykę, która ma historię, mówi o czymś (nie koniecznie o miłości, bo tego w telewizji pełno :P).
Klasyki to oczywiście Dżem, który po filmie jeszcze większe zrobił na mnie wrażenie. Po prostu WOW. Nie idzie ich nie uwielbiać!
Moją miłością za młodu był happysad i dalej czuję do nich wewnętrzny sentyment. Lubię od czasu do czasu posłuchać "Łydkę" bądź "Milowy las", etc.

Offline Anuszia

  • Pink Cadillac
  • *****
  • Wiadomości: 335
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 29, 2012, 18:05:48 »
The fray, miłość to tego team'u zapoczątkował filmik na yt o mojej ulubionej parze serialowej, spodobała mi się piosenka i za wszelką cenę musiałam ja znaleźć, bodajże była to 'Look after you', i od tamtego momentu jestem częścią serca z Nimi. :)
No chyba nawet wiem który filmik :D

Dla mnie muzyka jest częścią życia, nie potrafię bez niej żyć. Mój gust muzyczny ciągle się zmienia, słuchałam już chyba większości rodzai muzyki. ;)
Patrząc na mojego lastfm'a można się nieźle uśmiać czego to ja nie słuchałam. :P

Kiedyś byłam wieeelką fanką happysadu do tej pory znam ich wszystkie piosenki i lubię sobie od czasu do czasu posłuchać ich tekstów od czapy. Później z polskich zespołów dołączyła Coma, Myslovitz, Pidżama Porno.
Potem zaczęła się wielka miłość do Dżemu. Dużo czytałam na temat Ryśka, jego historii, Skazanego na Bluesa znam na pamięć a i pare koncertów co prawda nie z Rydlem ale z Balcerem zaliczyłam.
Mój tata zaszczepił we mnie fascynację starym Perfectem czy Budką Suflera, pamiętam jak go ciągałam po koncertach, biedaczek. :P
Z zagranicznych to gimnazjalna faza dotyczyła Simple Plan, ależ oni mają pozytywne piosenki, miałam cały piórnik w ich cytatach, a w wokaliście byłam zakochana :P W liceum zaprzyjaźniłam się z chłopakiem, który zaraził mnie Beatlesami i do tej pory to trwa. Oprócz tego bardzo lubię Queen czy Nirvanę, ale muszę mieć na nich nastrój, żeby ich słuchać.

A od jakiegoś roku zaczęłam też słuchać rapu i reggae :P
East West Rockers, Mesajah, Jamal, vavamuffin, ale dopiero rozkręcam się w tym temacie więc też mało odkryłam do tej pory. :) Z rapu to specyficznie też mam bo lubię posłuchać Eldo, Grammatiku, Pezeta, ale też nie wszystkiego, nie lubię jak co drugie słowo to ku.., ch... i tak dalej, więc w rapie też się poruszam po mału.
EastWest Rockers - Wstaje Rano - tego słuchałam cały rok każdego ranka jak szłam do szkoły, bardzo mnie pozytywnie nastrajała i nadal nastraja :) to jest moja piosenka roku po prostu :D
Czas nie leczy ran.
To my w swych czynach uzdrawiamy
Nasze chore dusze,
Dzieci naszych lęków.
W Tobie tonę i
Zapominam.

music!

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 30, 2012, 14:16:07 »
Jednak jest jeden zespół, o którym nie zapomniałam. BAJM. Stary, dobry BAJM, za czasów kuli, która była różowa, diamentu i soli, jak i piramid na niby, które można było spotkać na pustyni, gdzie nie było wody, za czasów małpy, w której płynęła gorąca krew, gdy widziała białą armię i Józka na czele. Jak miło się wraca do tych piosenek, jak miło się je słucha głośno, gdy nikogo nie ma w domu. To były najlepsze czasy BAJMu i szkoda, że one już nie wrócą. Choć ich nowa płyta nie jest taka rozlazła, jak ostatnie. Gdzieniegdzie jest jeszcze zachowany chociaż cień tego pazura sprzed laty.

Genialnie ujęte!
I jeszcze był ojciec pędziwiatr:)
Ja też jestem fanką Bajmu - starego, dobrego. Pewnie teraz nie jest zły, ale, wstyd się przyznać, nie znam nowych piosenek.
Podoba mi się też pierwsza solowa płyta Beaty. Jest klimatycznie pomieszana. I spokojne klimaty są, i takie z pazurem. Krytycy się dobrze ponoć z tą płytą obeszli. "Kolce róż" uwielbiam.
Ogólnie Bajm, Beata, Lublin... smilie_girl_159

Offline stella

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 30, 2012, 19:13:30 »
Jednak jest jeden zespół, o którym nie zapomniałam. BAJM. Stary, dobry BAJM, za czasów kuli, która była różowa, diamentu i soli, jak i piramid na niby, które można było spotkać na pustyni, gdzie nie było wody, za czasów małpy, w której płynęła gorąca krew, gdy widziała białą armię i Józka na czele. Jak miło się wraca do tych piosenek, jak miło się je słucha głośno, gdy nikogo nie ma w domu. To były najlepsze czasy BAJMu i szkoda, że one już nie wrócą. Choć ich nowa płyta nie jest taka rozlazła, jak ostatnie. Gdzieniegdzie jest jeszcze zachowany chociaż cień tego pazura sprzed laty.
Genialnie ujęte!
Dziękuję. Starałam się smilie_girl_099

A tak, był jeszcze ojciec pędziwiatr, był :D
Z mojej strony czasem zdarza się tak, że dużo piosenek znam ze słyszenia, śpiewam, ale tytuł mi gdzieś wylatuje. Tak było ostatnio z 'Różową kulą'. Jak dziewczyna wzięła ten utwór w 'Tak to leciało' uznałam, że jej nie znam... do czasu aż puścili melodię  smilie_girl_120

Ja też niezbyt znam ich teraźniejszą twórczość, tyle co raz przesłuchałam Blondynkę.

"Kolce róż" uwielbiam.
Nie znałam, ale wygląda na to, że właśnie podrzuciłaś mi utwór na wieczór  smilie_girl_299

Offline Fanta

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Kobieta
  • Cuando me enamoro <3
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 02, 2012, 23:07:35 »
Bez muzyki moje życie byłoby niczym. kiedy jadę autobusem, idę na spacer moim nieodłącznym sprzętem jest telefon+ karta pamięci i słuchawki. Z takim skarbem mogłabym iść wszędzie.  smilie_girl_349

Przede wszystkim słucham rocka i od niedawna rapu.
Jesli chodzi o rock to oczywiście na pierwszym miejscu moja kochana Coma! smilie_girl_120 i jej 'Pierwsze wyjście z mroku'. Przez bite 3 miesiące nie słuchałam niczego innego.. Następnie Happysad. Znam ich wszystkie piosenki, które opisują moje życie.. Całe... Doskonale mogę utożsamiać się z tekstami.
Jeśli chodzi o rap to oczywiście Słoń. Co prawda są to chore melodie, ale potrafią przyciągnąć do siebie.  smilie_girl_299 ii Zeus dość młody wokalista, który nie jest jeszcze znamy.
'- Jestem w Tobie coraz bardziej zakochany
- Ja w Tobie też
- Dlaczego?
- Bo kiedy się zakocham, czas staje w miejscu'

Offline paradise city

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 02, 2012, 23:17:29 »
 Słucham głównie rocka i punku ^^ .Moim najukochańszym zespołem jest Guns n Roses , wielbię ich po prostu, dla mnie byli i są najlepsi. Kocham także Nirvanę, Kurt miał w sobie to coś, dzięki czemu ciągnie mnie do tej muzyki. Sex Pistols również mogę słuchać cały czas :D Z tych wszystkich zespołów nie mogę wybrać ulubionej piosenki, nie potrafię, wszystkie są cudowne...
"Take me down to the paradise city where the grass is green and the girls are pretty"

Lisbeth

  • Gość
Odp: Ulubione zespoły, wokaliści
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 02, 2012, 23:49:04 »

Dobra muzyka łagodzi obyczaje. :) Dobra muzyka rozwija człowieka duchowo i intelektualnie. Dobra muzyka sprawia, że świat staje się lepszy. Dobra muzyka sprawia, że nie czujemy się samotni. Dzięki niej potrafimy zajrzeć do swojego wnętrza, ale i otworzyć się na drugą osobę...
Muzyka ma rozwijać i dlatego nie lubię współczesnych tworów... One temu zaprzeczają.

Od lat kocham się w polskiej muzyce lat '80. Współcześnie znajdzie się też kilka perełek, ale trzeba ich szukać. Ukrywają się. Czasem głęboko.

Lubię rock'a (niekiedy nawet tego ostrzejszego), jazz, blues'a, reggae. Cenię tak zwaną muzykę poważną, poezję śpiewaną... Bardzo rzadko słucham POP. Jeśli już to tylko piosenki starszych zespołów.

Do moich ulubionych artystów/zespołów mogę zaliczyć: Martynę Jakubowicz, Maanam, Republikę, Maćka Maleńczuka, Dżem, Edytę Bartosiewicz i wiele, wiele innych nie sposób wymienić wszystkich.

Pisaliście tu o Bajmie. Też lubię ten zespół, ale w wersji starszej. Uważam jednak, że Beata Kozidrak jest jedną z tych wokalistek, które cały czas trzymają fason i póki co się nie sprzedały. Co prawda nowe utwory są zdecydowanie słabsze, ale jakiś poziom mają. Sama zaś Beata pojawia się wtedy, gdy potrzeba i nie ma wokół niej zbędnego zamieszania. Traktuje muzykę zawodowo i to jej się chwali.

Ze współczesnych artystów bardzo cenię sobie między innymi Annę Marię Jopek, Katarzynę Groniec, Myslovitz...


Z zagranicznych zespołów lubię: Pink Floyd, Deep Purple, Metallicę. Ponadto bardzo, bardzo szanuję i lubię słuchać Erica Claptona i muzyków, którzy "pojawiają się u jego boku"... Jak to nazywam "przyjaciele Claptona". :) Mam dwie płyty z koncertami Crossroads i aż się wszystko w człowieku raduje, kiedy słucha tych ludzi. Świetni muzycy. Dobrze mi się przy tym odpoczywa...

Póki co tyle... Słucham wielu artystów i właściwie każdy, po którego sięgam jest bliski memu sercu.