Autor Wątek: Na sygnale  (Przeczytany 7701 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Na sygnale
« dnia: Listopad 19, 2014, 18:49:15 »
Wygląda na to, że serial ma na razie tylko dwie fanki, ale mamy nadzieję, że ktoś jeszcze do nas (Jean i mne) dołączy ;D


„Na sygnale” to nowy serial(jak na razie mamy drugą serię) wyprodukowany przez Telewizję Polską. Historia skupia się na trudnej i odpowiedzialnej pracy załogi karetki pogotowia. Ekipie ratowników medycznych przewodzi doktor Wiktor Banach (Wojciech Kuliński), a do jego drużyny należą Piotr i Adam (Dariusz Wieteska i Konrad Darocha) oraz piękna Martyna (Monika Mazur). Każdego dnia muszą podejmować szybkie decyzje, by ratować ludzkie życie. Wielokrotnie ratownicy zmagają się z nieprzewidzianymi wydarzeniami i problemami. Ich pracy towarzyszy ogromny stres, gdyż każda chwila zwłoki lub wahania może doprowadzić do śmierci pacjenta.
Serial „Na sygnale” jest również powiązany z inną, niezwykle popularną produkcją Telewizji Polskiej. Ratownicy są bowiem pracownikami znanego wszystkim widzom szpitala w Leśnej Górze. Bohaterowie „Na dobre i na złe” często będą gościnnie pojawiać się w serialu, by razem z załogą karetki pogotowia mierzyć się z trudami pracy w służbie zdrowia.
(ze strony Vod)

Gwoli ścisłości dodam, że w ostatnim odcinku I sezonu, Wiktor uległ groźnemu wypadkowi i jego życiu groziło niebezpieczeństwo. Stąd w kolejnej serii szefem ratowników został doktor Artur Góra , a sam Banach, po leczeniu pracuje w dyspozytorni. Jednak po pewnym czasie Wiktor wraca do karetki.
Kto oglądał II serię od początku na pewno zauważył, że Góra nie jest lekarzem z powołania. Liczą się dla niego głównie przepisy (które jak wiemy bywają "suche", nijak mają się do rzeczywistości. A lekarz owszem przepisy znać powinien, ale dobry lekarz powinien też posiadać rozeznanie i odwagę oraz rozumieć swoją odpowiedzialność zawodową, aby wiedzieć, w którym momencie przepis ominąć i uratować komuś życie (odcinek z uczuloną na użądlenie pszczoły, w którym trzeba było wbrew przepisom, zastosować zabieg w nieodpowiednich warunkach). Dobrego lekarza powinna też cechować pewnego rodzaju empatia, wyrozumiałość (odcinek z chorym nieuleczalnie chłopcem, zafascynowanym kosmosem, w którym ratownicy podjęli wymyśloną przez ojca grę i pozakładali na głowę,skonstruowane własnym sumptem "kosmiczne" kaski i przyjęli role kosmicznych wojowników). A tego Arturowi Górze niestety brakuje.

Jean wspomniała o ulicy Zapomnianej 66 ;D
Świetnie zrobiony minihorror. Było trochę grozy, trochę humoru i jak zwykle coś nowego dotyczącego faktów medycznych. Do tej pory, widząc w jakimś filmie grozy, wypływającą poprzez nieuszkodzoną skórę człowieka krew myślałam, że to czysta fantazja scenarzysty. Okazuje się, że takie objawy są całkiem realne. Krew może wypływać wraz z potem, jeśli choruje się na serce i przedawkuje jakiś tam lek (składnik tego leku).
No właśnie - warto tu wspomnieć, że wydarzenia zawarte w odcinku są "na stronie" krótko i zrozumiale pod względem medycznym komentowane przez naszych bohaterów.

Wracając do "medycznego halloween": już przy spotkaniu na drodze trójki przebierańców można było mieć lekką gęsią skórkę. Poruszali się jak prawdziwi nawiedzeni <boi_sie> . Do tego scenografia i podkład muzyczny w miejscu zdarzenia <boi_sie> Efekty w postaci manekina w oknie, samozatrzaskujące się drzwi, krew na ścianach, siekiera wbita w stół, panika Martyny <boi_sie>
Medycznie ciekawy przypadek "krwawego potu". I po raz kolejny pokazano, jakimi cechami powinien charakteryzować się ratownik. Tutaj na przykład Martyna musiał pokonać strach, aby najpierw samotnie przeszukać dom, a potem zostać sama z poszkodowanym bezdomnym w "nawiedzonym" domu.

I na koniec, gdy już noc się skończyła, nastawał świt, a bohaterowie i widzowie sądzili, że groza halloween odpłynęła wraz z ciemnościami, dostaliśmy jeszcze coś - kartę jokera na zagubionej w zaroślach drodze. Niby nic, ale kto oglądał odcinek wie, co ona mogła oznaczać <jezyk>
Ta karta to kolejne nawiązanie do licznych filmowych horrorów, gdy tuż przed napisami końcowymi reżyser dodaje akcent uświadamiający widzom, że "szczęśliwe" pokonanie zła, wcale nie oznacza końca owego "zła". ;D

Abstrahując od tego odcinka, wspomnę tylko, że bardzo podobał mi się odcinek, kiedy ekipa (w czasie prywatnym) ratowała młodych ludzi, którzy wjechali samochodem pod pociąg. Wzruszyło mnie to, w jaki sposób córka Wiktora doświadczyła, jak ogromne odpowiedzialną pracę ma jej ojciec. I sama mogła zaangażować się w ratowanie życia drugiemu człowiekowi.
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 19, 2014, 19:57:48 »
To prawda -  ja polubiłam ten serial, pomimo początkowych uprzedzeń. Bardzo emocjonujący i na temat, w przeciwieństwie do serialu macierzystego. Pewnie przy piątej serii zaczną upychać dwadzieścia minut pierdołami, choć mam nadzieje, że jednak do tego nie dojdzie...
Póki co jest bardzo dobrze.
Każda z postaci, głównych bohaterów, jest dość dobrze pomyślana i poprowadzona. Ja oczywiście największą sympatię czuję do Banacha. Ma na to wpływ wiele czynników, fizyczność także - nie będę się upierać :D
Dialogi są w porządku. Chodzi mi głównie o te poprzedzające lub kończące jakąś akcją ratowniczą. Z rozrzewnieniem wspominam odcinek z wietnamską rodziną, której głowa, ojciec, nie może pogodzić się z wyborem córki...Polaka ...aktora...na męża. Była tam też historia pewnej rodziny co to chciała wyjechać na wakacje a babcię podrzucić do szpitala. W końcówce mamy spięte te dwie historie i doskonałą puentę. W pierwszej serii miałam więcej ulubionych odcinków niż w drugiej...jak na razie. 
Pewnie mam wiele pytań, ale akurat zapomniałam.
I jeszcze pozachwycam się tym "haloowenowym" odcinkiem. (Halloween w środku lata :)) Świetny odcinek, też poczułam dreszczyk. Ci przebierańcy byli świetni...i potem jak oni się odwracają by obserwować odjazd karetki <boi_sie>
I może wszystko da się wyjaśnić: mewa była martwa, płacz dziecka to płacz kota, bezdomnych straszą studenci a studentów bezdomni...ale jednak ci przebierańcy, obraz na ścianie z podobizną Wiktora (no dobra, z twarzą bardzo, bardzo, bardzo podobną do twarzy Wiktora) no i ta karta znaleziona na końcu dają jednak do myślenia. Jakoś ciężko znaleźć logiczne wytłumaczenie... <mysli> :D
Naprawdę to się twórcom wyjątkowo udało.
Ponadto jeszcze, ja z tych odcinków dużo wynoszę w kwestiach medycznych, że tak to określę. myślę, że fajnie, że młodzież też to ogląda....

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 29, 2015, 22:05:19 »
Do tej pory mi się wydawało, że Wiktor przestał operować po tym jak zginęła żonz w górach. Myslałam, że to bardziej kwestia blokady psychicznej, no i pewnie brak pewności...również w rękach (czy ja dobrze pamiętam, że coś było z tymi rękami po tamtej wyprawie?).
Tymczasem dowiadujemy się, że była jakaś operacja i jakiś błąd...co prawda wyjasniony - ale teraz Góra szuka sobie jakiegoś haka. No i przede wszystkim po co wprowadzać taki wątek, skoro ...wcześniej...
Odcinki z próbą samobójczą Adama były mocne <ok> A Góra mnie wkurza...cóż, i takie było też zamierzenie scenarzystów.  :P

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 31, 2015, 23:59:14 »
Ten serial powoli staje się jakimś fenomenem. Powiem szczerze, że ciężko mi w to uwierzyć, ale widocznie coś w sobie ma. :D
Fani ślą listy, prośby o spotkania, autografy... :D
Aż dziwne, że coś co jest przedstawione w takiej a nie innej formie zdobyło aż taką popularność. I to raczej pozytywną w przeciwieństwie do Trudnych Spraw czy Szpitala itp. :P

Ja widziałam kilka odcinków, nawet mi się podobały, ale jednak forma doku script przemawia do mnie średnio.
Ostatnio miałam obejrzeć ten odcinek o seksie, zdradzanym mężu i innych przygodach, ale w końcu zapomniałam.
Tak jak przypuszczałam miał on najwyższą oglądalność. :D

Za to mam nadzieję, że będzie druga transza, bo w pierwszym odcinku (53 kolejnościowo) wystąpi, w swej roli życia, mega aktor.  <smiech>


Swoją drogą fajnie, że serial ma dobrą ekipę realizującą, ludzi, którzy mają fajne pomysły, nie boją się ich realizować i próbują robić to jak najlepiej. Raz wychodzi pewnie lepiej, raz gorzej. Najważniejsze, że cały zespół się stara. :)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 01, 2015, 10:47:34 »
Może ten serial miał być docu (i pewnie jakoś na początku był) ale nie jest nim zdecydowanie. Przynajmniej dla mnie. Wyłaczając  stres w takich przypadkach...na pamięć wiem jak trzeba przeprowadzic resuscytację.
I chociaż mam wrażenie, że najbardziej emocjonujące odcinki już były to jednak nadal fajnie jest.
Nie, zdecydowanie najlepszy odcinek to ten o nawiedzonym domu.
Po odcinku o pochwicy i zakleszczeniu mam niedosyt - problem (wcale nie rzadki aż tak) został zbyt płytko potraktowany. Tak wiem, to nie serial popularno - naukowy.
Kiedy emisja tego 53 odcinka? Cóż znajdę, chociaż i tak oglądam. Druga transza to chyba teraz jest  <mysli> Tak czy owak pewnie będzie trzecia...
W sumie odtwarzający jedną z głównych ról pan Wieteska, i tak już niesamowiciwe przypomina naszego "mega aktora" ;)

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 01, 2015, 21:05:13 »
Może ten serial miał być docu (i pewnie jakoś na początku był) ale nie jest nim zdecydowanie. Przynajmniej dla mnie. Wyłaczając  stres w takich przypadkach...na pamięć wiem jak trzeba przeprowadzic resuscytację.

Jak najbardziej się z tym zgadzam. Absolutnie nie wyczuwa się charakteru tego typu show. I szczerze powiedziawszy bardziej mnie ciekawi "Na sygnale" niż "Na dobre i na złe". Na drugim serialu czasem przysypiam, a gdy usłyszę czołówkę drugiego "trzeźwieję" ;D

Mnie na przykład ratownicy Banacha wyprowadzili z błędnego przekonania, że człowiekowi będącemu w ataku epileptycznym trzeba włożyć coś między zęby, aby nie ugryzł się w język. Tego właśnie nie wolno robić, bo można jeszcze choremu zaszkodzić.

No a oprócz medycznych wątków są też fabularne. A sprawy z Górą są przeciwwagą dla pozytywnych bohaterów - ratowników. Bo w rzeczywistym świecie są przecież i ci źli (niewrażliwi biurokraci) i ci dobrzy (mający powołanie do tego, co robią).

Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 02, 2015, 09:24:12 »
To dobrze, że nie odczuwa się, że to docu... :) A jednak jest w końcu tylko główna czwórka no plus Sambor to zawodowi aktorzy, a reszta to znajomi i tzw. "ludzie z ulicy". Serial jest mega po kosztach, ale może to w tym jego urok.

Widocznie dobra ekipa go realizuje.

Cytuj
Kiedy emisja tego 53 odcinka? Cóż znajdę, chociaż i tak oglądam. Druga transza to chyba teraz jest 
Może... Tak czy siak nie wiadomo czy będzie kolejna, bo jeszcze TVP nie poinformowała. Niemniej odcinek 53 powinien być jakoś w marcu?  Jak się będzie zbliżał to dam znać. :D

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 01, 2015, 10:33:58 »
Odcinek "lewizna Góry" i nawiązanie do doktora Sowy - szacun. Zakładam że nawiązanie zamierzone. Nie ma wszak słynniejszego serialowego otropedy (chyba, że dr Strosmajer <zauroczony>).
Takie smaczki przemycane tu i ówdzie lubię najbardziej. Ponadto warto było dowiedzieć się, czym jest a raczej był korzec :P
W kolejnym odcineku ma wystąpić zefirek, podobno będzie ciekawie.

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 04, 2015, 10:41:24 »
http://nasygnale.tvp.pl/wideo/zwiastun/odcinek-50-19022408/
Tak już dziś w "Na sygnale" będzie zefirek. :D
Będzie miał baaaardzo trudną i wyczerpującą rolę.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 06, 2015, 08:29:00 »
Bardzo wiernie zagrany sopel lodu <lubieto> Zastanawiam się, czy na wąsaxh czy brodzie było więcej siwizny czy szronu?:D
Ja tylko żałuję, że soplelek, kiedy już odtajał, nie przemówił.  >:(

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 06, 2015, 09:36:27 »
Znajomy napisał zefirkowi, że zagrał niczym Ireneusz Krosny. :D Komplement  <rumieniec>
Ale faktycznie nieźle mu wyszło.

Ryszard vel Sopel lodu :D


Hmm nie przemówił, bo nie chciał. Taki dał warunek. Zero mówienia. :/

Poza tym nadal się śmieje z tekstu Martyny:
- Martynka jak ładnie dziś wyglądasz. Coś zrobiłaś z włosami?
- Umyłam. <smiech>

i jeszcze Martyna: "On mi wygląda znajomo"

No i "to inteligentne spojrzenie" :D :D

Offline lumi73

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
    • zabiegi dla pań
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 17, 2018, 10:29:42 »
Mnie jakoś to nie wciąga. Niw iem czemu, ale na dobre i na złe to było coś a to to tak jak szpital na tvn..
Per aspera ad astra!

Offline czikitka

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 03, 2018, 09:50:05 »
A tam gadasz głupoty, Na dobre i na złe to był ( według niektórych jeszcze jest ) polski serial. Przede wszystkim ma aktorów więc porównywanie go do szpitala,gdzie czasem się może wydawać, że większość tych ludzi po raz pierwszy widzi kamerę na oczy, jest trochę nie na miejscu ::)

Offline Sheyes

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 03, 2018, 10:28:33 »
ależ nikt nie porównał na dobre i na złe do szpitala tylko na sygnale do szpitala ;p

Offline TiestoPesto

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Na sygnale
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 06, 2018, 15:15:33 »
No dokładnie ::) a jak mam być szczera to się zgadzam że Na sygnale to najgorsza rzecz jaką widziałem w telewizji  <zez>