Autor Wątek: Covery  (Przeczytany 14855 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Caliente

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Wyróżnienia:
Covery
« dnia: Wrzesień 12, 2013, 23:23:50 »
Lubicie? A może nie akceptujecie? Czy jakiś cover Was zachwycił? A może przebił oryginał? Lub też zupełnie nie da się go słuchać?
Którzy artyści to dla Was świętość i "nie wolno" ich coverować?
Zapraszam :)



Ode mnie cover, który mnie ostatnio zachwycił:

Terra Bite - One Way or Another (with lyrics)

A tutaj oryginał:

Blondie One Way or Another




Oraz najgorszy cover w historii muzyki, który boli mnie tym bardziej, że uwielbiam Whitesnake:

Mandaryna - Here I Go Again

Oryginał:

Whitesnake - Here I Go Again
Każdy budował swoje życie albo je niszczył zgodnie z zasadami, które sam sobie narzucił. Albo które odrzucał.
Dla nikogo nie było ratunku.

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 13, 2013, 08:34:12 »
Wolę oryginały. W zdecydowanej większości. Ale czasami zdarza się, że żyję długie lata z przekonaniem, że słuchałam oryginalnego wykonania a potem okazuje się, że to był cover.  <jezyk> Pierwszy przykład z brzegu, który wziął się jeszcze z dzieciństwa. Piosenki "Everlasting love" wcale nie zaśpiewała Sandra jako pierwsza. Jestem jednak tak zżyta z jej wykonaniem od lat szczenięcych, że innego, wraz z oryginałem, niezbyt trawię. Chociaż ...chociaż swego czasu przeżywałam fascynację wykonaniem Jamie Culluma, oczywiście z przekonaniem, że to utwór niemieckiej wokalistki popowej  ;D No ale w wykonaniu Culluma nawet Rihanna jakoś bardziej mi się podoba.
No czyż to "Don't  stop the music" nie jest bardziej znośne?

Jamie Cullum - Don't Stop the Music

Za jeden z udanych coverów uważam "Dirty Dianę" w wykonaniu Piotra Cugowskiego. Wręcz wolę bardziej to niż oryginał.

Piotr Cugowski - Dirty Diana

Myślę, że nie trzeba dodawać, kto wykonywał utwór jako pierwszy  <mysli>

Czasami cover potrafi uratować utwór w pewien sposób. Dzięki CeZikowi np. można posłuchać na spokojnie nawet "Ona tańczy dla mnie". Jazzowa wersja jest całkiem, całkiem  <tak> Była już o tym mowa w innym wątku.

Ja na pewno nie ruszałabym Republiki do coverowania. Z jednej strony to dobrze, że piosenki tego zespołu są ciągle żywe, z drugiej, kto by się nie wziął za robienie coverów Ciechowskiego to zawsze będzie źle  <slucha>  Niestety.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2013, 11:59:46 wysłana przez Jean »

Offline Anuszia

  • Pink Cadillac
  • *****
  • Wiadomości: 335
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 13, 2013, 11:35:33 »
Lubię covery, bardzo!
Ostatnio przekonałam się, że dzięki nim, mogę nawet posłuchać piosenki JB:
Carly Rose Sonenclar "As Long As You Love Me" (Justin Bieber): X FACTOR USA 2012!
Ta dziewczynka jest świetna, większość jej występów zasługuje na uznanie, a ma dopiero 14 lat. ;)
Czas nie leczy ran.
To my w swych czynach uzdrawiamy
Nasze chore dusze,
Dzieci naszych lęków.
W Tobie tonę i
Zapominam.

music!

Offline mindreader

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 14, 2013, 23:23:01 »
Ja też lubię covery. Nie traktuję ich jako próby przebicia oryginału, zazwyczaj słucham takich, które jednak są po prostu inną interpretacją... No i nie ukrywam, że lubię.

Oczywiście, że są świętości i "Zakręt" należy do Jandy i nikt inny tego lepiej nie zrobi, a nawet jeśli zrobi, to dla mnie to i tak będzie bez znaczenia, bo to jest moja piosenka - w takiej wersji. I koniec. I dużo mam takich moich piosenek :D

Uważam, że zaśpiewanie lepiej.. czasami wcale nie jest takie trudne. Jedyna właściwa wersja "Sztucznego miodu" to ta Kasi i nie tylko z sentymentu do Kasi, ale też temu, że wersję Krafftówny słucha się 'ciężej'. Znaczy ja mówię o sobie, pewnie 50% powie, że jest dokładnie odwrotnie i Barbara, to Barbara, a Kasia gorzej. Za jedyne właściwe wykonanie (przez Groniec) uważam też "Krzyżówkę". Tak samo, jak dużo bardziej wolę "Do łezki łezka" w wykonaniu Magdy Cieleckiej niż u Maryli. "Proszę sądu" też mi się bardziej podoba w wykonaniu Beaty Lerach niż w wykonaniu Marylki...
Beata Lerach - Proszę sądu

Z okazji festiwali różnych, głównie 'ku pamięci' covery się mnożą - a część trafia później na płyty śpiewających - jak właśnie u Kasi "Krzyżówka".

Poza tym lubię też polskie odpowiedniki zagranicznych mistrzów. I tak, uważam, że ta piosenka w oryginale jest przepiękna, niesamowita, mam przy niej ciarki i w ogóle uwielbiam...
She - Charles Aznavour
Ale do naszej polskiej wersji... też mam dużo serca :)
Ty - Michał Bajor

Lubię sposób, w jaki Patricia Kaas zrobiła piosenki Edith Piaf, chociaż wiadomo, że tej drugiej nikt nie przebije... Ale Patricia zdolna bestia, też sobie świetnie poradziła :)
Patricia Kaas - Padam padam

Moja Lara ślicznie śpiewa swoje, ale i tym cudzym potrafi nadać niesamowitego znaczenia.
Serge Lama zaśpiewał tak:
Je suis malade Serge Lama
I pewnie podobałaby mi się ta wersja, gdybym nie znała tej:
Lara Fabian - Je suis Malade (enable cc french for lyrics)
Pełnej bólu, niezwykłej.

Lubię też jej wersję "Mistral gagnant", chociaż do oryginału Renauda nic nie mam :D I chociaż nie znam języka i nie wiem, o czym jest :D Po prostu muzycznie też mi pasuje. Rany... ona mi generalnie muzycznie pasuje.  <zauroczony>

Podoba mi się płyta Dorotki Osińskiej "Kamyk zielony", a to też zbiór tego, co już było wcześniej :) I tak... najpierw było to:
Dorota Furman - Kabaret Olgi Lipińskiej - Urzędnicy pana B
A potem Dorotka zaśpiewała to:
Dorota Osińska - Urzędnicy pana b
I zdecydowanie bardziej mi leży. Oczywiście nie wszystko, tam leży mi bardziej, bo "W moim magicznym domu" jest za bardzo moje w innej wersji, żeby mogło być moje też w interpretacji Osińskiej, ale posłuchać mogę. I nie zgrzyta mi, i nie myślę sobie: rany, ale położyła, ale jej nie wyszło, nie da się słuchać... etc.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 15, 2013, 19:53:00 »
Ja tam wprost uwielbiam covery :) Kiedyś ich nie lubiłam, bo miałam do nich złe podejście, stale porównywałam je z oryginałami, a wydaje mi się, że nie taki jest ich cel. Każdy cover powinien być czymś nowatorskim i albo się podoba komuś, albo nie. Albo jest fajnym spojrzeniem na czyjąś twórczość, albo jest fatalną próbą zinterpretowania czegoś na swój sposób - a wtedy po prostu się tego nie słucha. Podobnie jak minidreader też mam kilka swoich "świętości", których w wykonaniu innych osób sobie nie wyobrażam, ale jeśli takowe by powstały - nie wyklinałabym nikogo, przesłuchałabym na spokojnie, może byłoby ciekawie, a jak nie - trudno, nie moja pomyłka, po prostu bym do tego nie wracała.

I również mam tak, że czasem niektóre piosenki wydają mi się być oryginałami, a to covery. Zawsze jednak cieszę się, gdy gdzieś znajdę taką informację, bo wtedy mogę zapoznać się ze "źródłem", a to zawsze jest ważne w przypadku coverów.
Tak zresztą dowiedziałam się, że piosenka "Hanging on the telephone" mojego ulubionego zespołu Hey to cover Blondie, co mnie odrobinę zawstydziło, bo to jednak była klasyka kiedyś <rumieniec> a mnie tak się spodobał w wykonaniu Nosowskiej, że przyjęłam po prostu, iż to jej twórczość.

Zresztą w ogóle lubię covery w wykonaniu Hey, poczynając właśnie od wspomnianego wyżej utworu, po "Angeline" (PJ Harvey), którą Nosowska wykonywała razem z Agą Chylińską, "Candy" (Iggy Pop) z Budyniem, "I'm only sleeping" (The Beatels) z Woodstocku 2004r.

Hey - I'm only sleeping - The Beatles cover LIVE !

..."Where is my mind" (Pixies),  "Dancing with tears in my eyes" (Ultravox) z sylwestrowego koncertu w Polsacie, "Everybody's gotta learn sometimes" (The Korgis). Nawet mieli okazję coverować Republikę na koncercie "Pejzaż bez Ciebie" i moim zdaniem, patrząc na to obiektywnie, Kaśka ze swoimi zdolnościami wokalnymi idealnie wpisała się w tę konkretną piosenkę. Jakkolwiek również uważam, że mało komu wyszła nowa aranżacja klasyki jaką jest Republika, tak temu po prostu nie ma czego zarzucić.

Pejzaż bez Ciebie 2008 - Hey - Telefony (3/13)

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 15, 2013, 20:51:08 »
Generalnie nie lubię coverów, bo często są słabsze od oryginału. Albo może inaczej. Nie lubię coverów piosenek, które bardzo lubię w oryginale. :D
Chociaż podobnie jak Jean często łapię się na tym, że moja wersja oryginalna jest tak naprawdę coverem.  <smiech>

Powoli staram się wyluzowywać i otwierać na młodych artystów, którzy odważają się grać moje "hymny".  W końcu, gdyby nie oni stare piosenki, różne przeboje sprzed lat leżałyby gdzieś zakurzone, zapomniane a tak to jest kilku wariatów, chcących zrobić coś po swojemu.

Nie lubię jak covery są przekombinowane. Lubię jak jest własny pomysł, ciekawa aranżacja, ale jednak gdy zachowane jest to coś z oryginału, gdy ten cover całkowicie nie odcina się od oryginału.

Powoli i z trudem oswajam się z coverowaniem Republiki, ale muszę powiedzieć, że projekty Kowalskiej, Von Zeit czy L.Stadt całkiem przypadły mi do gustu. A nawet Gadające Głowy w wykonaniu Acid Drinkers były ciekawym doświadczeniem.  <smiech>
Acid Drinkers - Gadające Głowy - Od Nowa 17.12.2011
Acid Drinkers

i oczywiście oryginał:
Republika - Gadające Głowy

Nie podobają mi się covery Republiki śpiewane przez Anię Dąbrowską. Jak ją generalnie lubię jako artystkę tak akurat jej sposób śpiewania mi nie pasi. Pewnie się narażam teraz, bo wiem, że wielu się podoba, ale no mnie nie pasują. :D I wcale nie dlatego, że Ania jest złą artystką... Tak po prostu nie paszą.

Osobnym gatunkiem człowieka coverującego jest mój mistrz czyli Cezik. To co on wyprawia jest fantastyczne. Pokazuje jak nawet najbardziej kiczowaty utwór można zagrać dobrze. To udowadnia, że nie ma złych piosenek, są tylko źle zagrane. W aranżacji Cezika nawet "Ona tańczy dla mnie" ma sens.  <haha> Biała Flaga Cezikowa zagrana tak jak trzeba zadziwia i zachwyca, Świetnie też pobawił się muzyką polską czy udowodnił, że piosenki angielskie wcale nie mają mądrzejszych tekstów od polskich. :P
Lubię jak ktoś bawi się muzyką tak jak Cezik.

Uczę się żeby covery traktować jako nowe piosenki, by nie porównywać za bardzo...Momentami przychodzi mi to z trudem i jest sporo coverów, które mnie odpycha. Na szczęście coraz więcej pojawia się takiech, którym daję szansę albo które mnie porywają. :D
Np. Marysia Sadowska "Ja nie chcę spać". Oryginał należy do Jędrusik: Kalina Jędrusik - Ja nie chcę spać
ale że Tygrys pierwszą wersję słyszał w wykonaniu Marysi, no to wielbi Marysię.   <smiech> Chociaż tak naprawdę obie wersje są piękne.

Tu można odsłuchać wersji Sadowskiej: http://chomikuj.pl/eustachy/Maria+Sadowska+-+Tribute+To+Komeda (kliknąć obok nazwy utworu w ikonkę odtwórz plik) Nie wiem czemu tej wersji nie ma w normalnych serwisach. :P

W tej chwili nie mogę sobie przypomnieć większej ilości ulubionych coverów, ale jak odnajdę w czeluściach pamięci, to się odezwę. :D

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 15, 2013, 22:45:28 »
Ja myślę, że CeZikowi spokojnie można poświęcić osobny post. Te jego  covery to już chyba w dziesiątkach można liczyć  <mysli> A każdy  ciekawy  <tak> Tak jak w dziesiątkach można liczyć ostatnie niedziele   <pompony> A potem jeszcze sobie można jedną wybrać  :D

Te ostatnie niedziele by CeZik


Cytuj
"Dancing with tears in my eyes" (Ultravox) z sylwestrowego koncertu w Polsacie

Ja gdzieś pisałam o tym wieczorze sylwestrowym...może nawet w pogaduchach. Występ Katarzyny to było, oprócz wstawek ze starych czasów telewizji i Połomskiego,  czymś najlepszym i wartym uwagi tego wieczoru. Wyglądała ślicznie, śpiewała jak zawsze fantastycznie, ten cover to już w ogóle fenomenalnie. Jeszcze ta para ze zderzenia ciepłego powietrza z ust z mroźnym w otoczeniu i lekko prószący śnieg. No i oświetlenie. Wszystko to  razem spowodowało, że patrzyłam jak zahipnotyzowana  <tak>

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 15, 2013, 23:38:55 »
Oj tak Cezikowe Niedziele uwielbiam i nigdy nie wiem, którą wybrać. :D Każda mnie fascynuje na swój sposób.

A ostatnio nagrał "Rower" Lecha Janerki i też mu to całkiem sprytnie wyszło.  <haha> I jeszcze te pomysły na teledyski. Bardzo mi się podoba jego obcisły strój rowerzysty. <smiech> Poza tym no czuje muzykę. Wiem, że on te głosy nagrywa osobno i potem łączy, ale... trzeba mieć wyobraźnie muzyczną, jakiś słuch i po prostu talent. :D
Lech Janerka - Rower Cover by CeZik

Lubię też kuchenną piosenkę Hey. Wykorzystanie sprzętów kuchennych to był bardzo dobry pomysł. :D
Hey - [sic!] kuchnia cover by CeZik
Jak on ładnie na kieliszeczkach gra. :D

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 16, 2013, 07:40:58 »
Istną kopalnią coverów, w świetnych dodatkowo aranżacjach, był dla mnie program "Bitwa na głosy". Zwłaszcza I sezon. Do dzisiaj zdarza mi się słuchać niektórów utworów wyłącznie w tamtych wersjach  <rumieniec> Na przykład, od paru lat nie słyszałam w oryginalnym wykonaniu piosenki Bobby'ego McFerrina :
Bitwa na Głosy: Bobby McFerrin - ?Don't worry be happy"

Czy też zespołu Toto:

Bitwa na Głosy: Toto - ?Africa"

I jeszcze kilku innych :)

A wracając do Mandaryny przytoczonej w pierwszym poście. Ten kto ma kasę może wszystko. Może sobie nagrać wszystko, wypromować, puścić w obrót.  Ten kto jej wmówił, że umie śpiewać zrobił jej wielką krzywdę. No chyba, że wmówiła sobie sama...chociaż na zbyt pewną siebie raczej nie wyglądała.  <mysli> (mam na myśli głównie występ w Sopocie).

Offline Ghost

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Covery
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 16, 2013, 09:40:22 »
Ja znam chyba 2 covery, które naprawdę przypadły mi do gustu.
Pierwszy z nich to piosenka Andrzeja Zauchy C'esta la vie w wykonaniu Ryszarda Rynkowskiego.
Szansa na sukces - Wspomnienie Andrzeja Zauchy ?C'est la vie"
(nie mogłem znaleźć wersji z samym Rynkowskim za to jest wersja z Szansy na sukces)
Jak dla mnie wykonanie Rynkowskiego ma swój niepowtarzalny klimat.  :)

Natomiast druga to In the army now Statusu quo w wykonaniu Sabatona
"Cud nad Wisłą" (Sabaton - In The Army Now)
Moim zdaniem tej piosence brakowało ostrzejszego brzmienia. A Sabaton idealnie jej dodaje go przez co jest ona bardziej nastawiona na klimaty armii i wojny.  :-\

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 16, 2013, 10:03:08 »
A słuchałeś kiedyś piosenek Zauchy w wydaniu Kuby Badacha. Można powiedzieć, że się specjalizuje w coverowaniu tego genialnego muzyka, którego straciliśmy za wcześnie.
Są to covery raczej bardziej różniące się od oryginału niż chociażby wykonanie Rynkowskiego.
Trafiłeś swoją drogą, bo C'est la vie to jest moja ulubiona piosenka Andrzeja.
Kuba Badach- C'est la vie
Spróbuj posłuchać i ocenić Badacha:) Ją tę piosenkę przyjmę chyba w każdym wydaniu  <serduszko>

Ja myślałam, że "In the army" ma mocniejsze, ostrzejsze brzmienie :D

Offline Ghost

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Covery
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 16, 2013, 11:24:46 »
Mi się też podoba ta piosenka, przyznam muszę nadrobić zaległości bo o twórczości i życiu Andrzeja Zauchy nie wiele wiem  :-[. A moim zdaniem Badach nadaje tej piosence trochę melancholijny nastrój, co w sumie do niej pasuje.  <lubieto>
Przypomniała mi się inna piosenka, której powstało naprawdę wiele coverów. Mandy
Nie wiem czy mi się udało ale to powinien być oryginał... <mysli>
Brandy- Scott English
Brandy - Scott English ( original version of Mandy - Barry Manilow )

Natomiast powstały liczne covery między innymi:

Barry Manilow (1974)
Barry Manilow - Mandy (1973)

Andy Williams (1975)
Andy Williams, Mandy

Westlife (2003)
Westlife - Mandy

I co muszę przyznać zaskoczyło mnie w wykonaniu Ich Troje.
Ich Troje - Mandy + tekst

Głos Michała Wiśniewskiego nadaje jej dość ciekawe brzmienie.  <muza>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 16, 2013, 11:35:58 »
Pewna miejska legenda głosiła, że "Mandy" (Brandy) to piosenka o psie  <mysli>

Offline BlackTiger

  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • Wyróżnienia:
Odp: Covery
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 16, 2013, 20:42:06 »
Do kolekcji- "bleee, nie podoba mi się, wolę oryginał"- przybył kolejny cover.

Kamil Bednarek w piosence "Dni, których nie znamy". Utwór promuje film o Wałęsie. (Co spojrza na Więckiewicza to śmiać mi się chce, ale to osobny temat)

https://www.youtube.com/watch?v=YyvF-QdQ6a4

Zdecydowanie bardziej czuję wersję Grechuty. Bednarek zabija klimat, on ot tak sobie to wyśpiewuje jakby listę zakupów czytał. :P
A Grechuta pięknie wszystko interpretuje. :)
https://www.youtube.com/watch?v=o_nNeAj6ghU

Offline Ghost

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Covery
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 16, 2013, 21:57:53 »
Też jestem tego zdania. Piosenki Grechuty są piękne tylko wtedy gdy on je sam śpiewa. I powiem szczerze pewne piosenki powinny pozostać nie zmieniane przypisane tylko do tego jedynego głosu.