Tak myślałam. Ale dziękuję
Ja mam do nich, prawie wszystkich, słabość. Również uważam, że fajniejsza byłaby jakaś chronologia. Więc...jeśli wychodzą Golce, żeby zaśpiewać o strumyku to później mogą przecież wyjść jeszcze raz i zaśpiewać o ściernisku. Podobnie Natalka, najpierw piosenki mamy potem swoje, a nie jakiś groch z kapusta. W ogóle to wolałabym jedna piosenkę w całości niż taki misz masz kilku naraz.
Fajniejsze są chyba te wspomnienia, które goście uskuteczniają.
tak poza konkursem to...odkąd wycyfrowali telewizję to ja obraz, dźwięk i wszystko mam no strasznej jakości. A najczęściej to mam wiadomość: 'brak sygnału". Dziękuję.
Zwisa mi, bo właściwie mało oglądam tv, ale dzisiaj drażni szczególnie ;P