Autor Wątek: Literatura  (Przeczytany 52373 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zołza;)

  • Gość
Literatura
« dnia: Maj 25, 2012, 10:31:32 »
Z tego co pamiętam ten wątek na Ifilmie miał się całkiem nieźle. Wiem, że czytacie i lubicie się wymieniać opiniami na temat swoich lektur. Nie ukrywam, że ja sama chętnie sięgam po inspiracje literackie... zatem może warto wrócić do tego typu dyskusji? :)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Literatura
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 25, 2012, 10:44:48 »
Ostatnio czytam w ślimaczym tempie. Nie wiem co się ze mną dzieje. Przy kompie nieraz potrafię przesiedzieć pół wieczora, kiedy wszyscy śpią a ledwo wezmę książkę do ręki to małżonek musi mi ją z rąk wyciągać, niejednokrotnie pokiereszowaną, bo nawet nie wiem kiedy zasypiam. Czyli po prostu po stronie dziennie. Książki strasznie mnie usypiają,a le mimo wszystko czytam.
Ostatnio udało mi się przeczytać "Ziarno prawdy" Miłoszewskiego z "Mrocznej serii", z którą myślę się zaprzyjaźnić na dłużej. To moje pierwsze spotkanie z tym autorem i...jestem zachwycona.  Niestety "Uwikłanie" wcześniej obejrzałam a nie przeczytałam i to był błąd. To znaczy połowiczny, bo kreacje aktorskie Ostaszewskiej czy Bukowskiego świetnie i sam film niezgorszy (choć porównania z książką nie mam jeszcze), ale jak można było zrobić z prokuratora Szackiego kobietę??????
Normalnie jak wzięłam do ręki "Ziarno prawdy" i zorientowałam się, że jest prokurator Szacki  a nie pani prokurator ("Ziarno prawdy" jest kolejną powieścią o przygodach tegoż) to po prostu ręce mi opadły. Nigdy więcej - najpierw książka, potem film.
Ale jest coś fajnego w tym. Czytając teraz nowe przygody Szackiego, wyobrażając sobie go widziałam oczami wyobraźni ....Bukowskiego...i to mi się podoba, zdecydowanie!!! :-[ :-*
Szacki to w ogóle ciekawa postać, macho, ale trochę zagubiony i uczucia spragniony a Miłoszewski pisze naprawdę fantastycznie. Polecam :-*

Offline Mariatta

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
Odp: Literatura
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 26, 2012, 16:17:03 »
U mnie podobnie - czytanie idzie wolno. Ostatnio czytałam "Imię wiatru" Patricka Rothfussa - pierwszy tom trylogii "Kroniki Kólobójcy". Głównym bohaterm jest Kvothe, który opowiada swoją historię od dzieciństwa w wędrownej trupie po naukę pewnych form magii na uniwersytecie, znajomość z pewna kobietą i poszukiwania legendarnych Chandrian.
Moje wrażenia po przeczytaniu sa takie, że zbyt mało się wyjaśnia, akcja sie trochę dłuży. Natomiat sama fabuła jest ciekawa, może zainteresować.

Offline mala_mi

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Płeć: Kobieta
  • Carpe diem
Odp: Literatura
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 26, 2012, 16:27:27 »
Ostatnia książkę jaką przeczytałam to "Jeden dzień" Davida Nichollsa.
Na podstawie książki powstał film.
Opowiada ona historię Emmy i Dextera. Wrażenia po przeczytaniu tej książki bardzo pozytywne. Ona jest mi bliska.
Teraz mam zamiar czytać książkę "Kobietę nielegalną" chociaż idzie mi to opornie aby przynajmiej ją otworzyć, chociaż to nie zmienia faktu że lubię czytać.
"Ci, którzy kochają, sami sobie kształtują sny"

Offline Inka

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • Rizzoli& Isles, NCIS, CSI:NY, Lekarze ?
Odp: Literatura
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 27, 2012, 15:05:38 »
Ostatnio zabrałam się za Madame Antoniego Libery. Jak na razie jest ciekawie, kiedy skończę czytać opiszę pełne wrażenia.  :)
Przeczytałam ostatnio też książkę Danuty Wałęsy i muszę powiedzieć, że zafascynowała mnie. Do tej pory była uważana za przykładną żonę. Sama powiedziała, że jej mąż chyba do tej pory uważa ją za kurę domową. A jej wyznania są na prawdę inspirujące.
Niedawno skończyłam też Igrzyska Śmierci Suzanne Collins. Książka o wiele lepsza od filmu, ciekawsza. Kiedy skończę Madame, biorę się na II część- W pierścieniu ognia.

Offline Mycha

  • Laurkowi
  • *****
  • Wiadomości: 54
  • Płeć: Kobieta
  • Laurkowi krejzole ?
Odp: Literatura
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 27, 2012, 15:22:42 »
Przy okazji pisania pracy na moją maturę ustną z polskiego polecono mi książkę pt. Tristan 1946, Marii Kuncewiczowej. I chociaż początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona. Muszę przyznać, że przy czytaniu bardzo mi się spodobało, książka przypadła mi do gustu. Świetnie i szybko się czyta, na prawdę ciekawie napisana. A fabuła opiera się na losach Michała, młodego polaka. Losy jego i Kathleen, dziewczyny, w której się zakochuje są niby na kształt mitu o Tristanie i Izoldzie... Jednak zakończenie jest zupełnie inne :D
W wolnej chwili polecam, na prawdę dobra lektura :)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Literatura
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 27, 2012, 19:13:41 »
Wow, ile nowych tytułów się pojawiło. Będzie  z czego wybierać, choć znając moje obecne tempo czytania, zejdzie ze dwa, trzy lata. Najpierw jednak zabiorę się za "Jeźdźca miedzianego ", bo napaliłam się już dawno. Teraz trzeba tylko książkę kupić lub wypożyczyć.
Tymczasem ukradłam bratu z półki "Odwet" Jiliane Hoffman, amerykańskiej pani prokurator, która napisała historię studentki prawa, która zgwałcona brutalnie po latach ma ponoć stanąć twarzą w twarz z oprawcą. Co prawda jestem dopiero na samym początku, ale dobrze się czyta, interesująco zapowiada a sam opis przebiegu gwałtu bardzo realistyczny..i straszny ze wszystkimi tymi szczegółami. Teraz jest przeskok o parę lat i nie mogę się połapać, ale co tam, skoro przeczytałam całą "Lalkę" to wszystko już zdołam smilie_girl_356 smilie_girl_299

Offline Kompaktowa

  • Art's Souls
  • *****
  • Wiadomości: 771
  • Płeć: Kobieta
    • Artistic Souls
Odp: Literatura
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 27, 2012, 19:16:21 »
A ja w gwoli wolnej chwili zabieram się za książkę pt. "Pachnidło".
Obejrzałam film i byłam zachwycona. Może źle postąpiłam, iż zaczęłam od ekranizacji powieści, ale z wielką przyjemnością przeczytam tą literacką perełkę.
Czytał już ktoś tę książkę? ;)

Offline Jagna

  • peczu94
  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 55
  • Płeć: Kobieta
Odp: Literatura
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 27, 2012, 19:17:05 »
A ja utknęłam na III tomie Chłopów (tj. na wWiośnie). Zamierzam dobić do końca... kiedyś, jak wróci mi ten początkowy zapał do tej książki. W szkole obowiązkowy jest tylko pierwszy tom, ale że Jean niegdyś pisała, iż to jej ulubiona powieść, a moja mama całym sercem ją popierała, stwierdziłam "a co mi tam!" i zaczytałam się trochę dalej. I dobrze, że wynurzyłam się z Jesieni, bo dopiero potem zaczyna się to wszystko rozkręcać, zaczynają się budzić sympatie i niechęci do bohaterów, w końcu klaruje się to, jaka dana postać jest.
Nie cierpię Jagny i drażni mnie Dominikowa. Całym sercem wspieram Hankę, którą los tak strasznie poturbował, że wstała silniejsza i jakby z żelaza. Boryny mi trochę żal, stary, zadufany w sobie chłop, który naiwnie myślał, że Jagna go kocha. Szkoda, że tak późno docenił miłość syna, który zabił w odwecie za krzywdę ojca.
Nie rozumiem trochę czemu scenę śmierci Kuby uważa się za jedną z bardziej wzruszających w literaturze. Szkoda mi było Kuby, lubiłam go i nie chciałam, żeby umarł (tym bardziej, że nikogo jego choroba nie obeszła za bardzo, leżał samiuteńki i słuchał odgłosów wesela). Ale nie przesadzajmy w drugą stronę, nie wzruszyłam się ani troszkę.

Jestem w trakcie czytania lektury na fakultet, "Madame" Antoniego Libery. Niby lektura, a jaka dobra książka! Łatka lektury czyni podobno nawet z arcydzieła coś, czego się nie chce dotknąć. Ale po Madame sięgnąć warto. To nowsza książka, wydana w 2000 roku.  Autor przedstawia rok 1966, PRL-owską Warszawę i środowisko szkolne widziane z perspektywy ucznia maturalnej klasy. Chłopak zakochuje się w swojej dyrektorce, która równocześnie uczy go języka francuskiego. Jest to dystyngowana, elegancka i nieco egzotyczna kobieta. Od reszty kadry różni się wszystkim, ubiera się "po francusku", używa drogich i pięknych perfum, jest wyniosła i zimna jak Królowa Śniegu. Staje się marzeniem wszystkich uczniów, wzorem do naśladowania dla uczennic. Po prostu bóstwo.
Jeszcze nie jestem w połowie nawet, ale już muszę stwierdzić, że warto. Dobrze się czyta, język jest nie byle jaki. Inteligentnie napisane i wciągające.  smilie_girl_307

Wow, ile nowych tytułów się pojawiło. Będzie  z czego wybierać, choć znając moje obecne tempo czytania, zejdzie ze dwa, trzy lata. Najpierw jednak zabiorę się za "Jeźdźca miedzianego ", bo napaliłam się już dawno. Teraz trzeba tylko książkę kupić lub wypożyczyć.
Bardzo, bardzo dobrze!  smilie_girl_301
Cytuj
ale co tam, skoro przeczytałam całą "Lalkę" to wszystko już zdołam smilie_girl_356 smilie_girl_299
"Lalka" jest cudowna. No, może czasem wycięłabym coś z pamiętników starego subiekta, ale jestem jak najbardziej fanką prusowej Lalki.  :bravojs0:
Kolekcjonujesz swój słoik serc
 i rozrywasz miłość...

Offline Mariatta

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
Odp: Literatura
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 27, 2012, 19:19:42 »
A ja w gwoli wolnej chwili zabieram się za książkę pt. "Pachnidło".
Obejrzałam film i byłam zachwycona. Może źle postąpiłam, iż zaczęłam od ekranizacji powieści, ale z wielką przyjemnością przeczytam tą literacką perełkę.
Czytał już ktoś tę książkę? ;)
Czytałam, ale nie oglądałam filmu. Nie umiem uzasadnić dlaczego, ale bardzo mi się kojarzyło ze "Zbrodnią i karą". Ciekawa jestem Twoich wrażeń po przeczytaniu.

Offline Nareli

  • Naćpana marzeniami
  • Zaawansowany
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Płeć: Kobieta
  • "Nie potrzebuje marzeń, jestem spełniona" D.O.
Odp: Literatura
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 01, 2012, 20:34:30 »
Wow, ile nowych tytułów się pojawiło. Będzie  z czego wybierać, choć znając moje obecne tempo czytania, zejdzie ze dwa, trzy lata. Najpierw jednak zabiorę się za "Jeźdźca miedzianego ", bo napaliłam się już dawno. Teraz trzeba tylko książkę kupić lub wypożyczyć.

Ach! Uwielbiam to! Cudo!  smilie_girl_159 Powieść napisana rewelacyjnie, niezwykle "wciąga", zmusza do głębokich refleksji  smilie_girl_269 Wersja audiobooka, gdzie Dominika przez około 40 godzin czaruje swoim głosem, to magiaaa  smilie_girl_231 Jakby to powiedział mój profesor od języka polskiego: jej głos jest niczym miód na moje zbolałe serce 

Widzę, że ostatnio nie tylko mi trudno jest coś przeczytać w dość szybkim tempie. Jak zawsze "chłonęłam" książki, tak teraz męcze je nawet i tygodniami...(Jak ta szkoła działa na człowieka, to się w głowie nie mieści  smilie_girl_356 )

Może poleciłby mi ktoś naprawdę dobrą książkę, która jakoś przełamie moją dotychczasową barierę niechęci? Coś, co mnie porwie, zaczaruje i pozwoli wrócić do dawnego czerpania przyjemności z czytania.... :th_0girlcupcake: Byle nic z fantastyki  smilie_girl_356

"Zostałam aktorką, żeby zrozumieć, dlaczego ludzie robią i mówią pewne rzeczy." D.O.

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Literatura
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 02, 2012, 15:04:52 »
Najlepsza dla mnie pora na czytanie to urlop, czyli wakacje. Zabierając się do tego zajęcia, muszę mieć pewność, że myśl, iż następnego dnia czekają mnie obowiązki zawodowe, nie przeszkodzi mi w pochłanianiu książki, jeśli tylko trafi w mój gust.
Czasem zdarza mi się złamać tę zasadę, tak jak przedwczoraj (został tylko miesiąc do końca roku szkolnego smilie_girl_253). Niedawno zdecydowałam się na serię biograficzną, rekomendowaną jako wspaniałą przygodę z historiami życia "słynnych tego świata". Mam już Sekret Kopernika, Joseph Conrad, a dwa dni temu przyszła Wu, chińska cesarzowa. I to od niej postanowiłam zacząć.
Książkę czyta się świetnie. Autor, Jonathan Clemens, bardzo przystępnym językiem przedstawia nam historię jedynej kobiety w Chinach, której oficjalnie przyznano tytuł cesarzowej (VI wiek). Czytając tę pozycję ma się wrażenie, iż oto trzyma się w ręku powieść będącą mieszanką dobrego romansu, kryminału i thrillera. Pełno tu skandali, intryg i zbrodni. Zaś główna bohaterka jest tak ciekawą osobowością, że jej życie może stanowić świetny materiał na film (co zresztą miało już miejsce kilka razy smilie_girl_253)

Jeden z chińskich poetów, żyjący w jej czasach, tak scharakteryzował cesarzową Wu:
Ma serce węża i naturę wilka, zgromadziła wokół siebie chór pochlebców i podeptała sprawiedliwość. Zamordowała własną siostrę i braci, zabiła męża i otruła matkę. Jest znienawidzona przez ludzi i bogów, niepożądana w niebie i na ziemi"
(z notki na okładce)

... a wszystko to, w kraju zdominowanym przez mężczyzn, tam gdzie kobieta była tylko tłem dla nich. Prawdę mówiąc Wu nie robiła nic więcej niż niejeden z nich (taki styl i takie metody władzy były niemal na porządku dziennym), ale to ona została zapamiętana jako najokrutniejsza z chińskich władców. Bo była kobietą.

Autor biografii opiera się na chińskich źródłach, jednak nie zawsze można stwierdzić, na ile są one wiarygodne, bowiem wiele dokumentów z tamtych czasów sfałszowała sama cesarzowa. Nie przeszkadza to jednak w dobrym odbiorze tej lektury.

A na półce czeka jeszcze niezły stosik: dwa tomy "Gry o tron", "Jak niczego nie rozpętałem", "Brak wiadomości od Gurba", "Bez przebaczenia", "Eugeniusz Bodo. Już taki jestem zimny drań", "Liczby Charona". A pewnie stosik jeszcze się powiększy smilie_girl_356 Muszę nadrobić zaległości czytelnicze.
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline Kiki

  • Administrator Forum
  • *****
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Literatura
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 02, 2012, 20:52:09 »
Czytał ktoś książkę pod tytułem Chwast? Fanta, a Tobie jak idzie?

To chyba najlepiej zapamiętana przeze mnie pozycja. Cóż, jak widać lubię dzieła, które mnie rozwalają psychicznie tak, że następne pięć dni muszę się z tego zbierać.

Początkowo czułam się nieco zagubiona w tej akcji, książkę cechuje mnóstwo retrospekcji, ciągłe powtórzenia... Ale wszystko to sprawia, że opowieść jest naprawdę wyjątkowa. Nie da się tak po prostu przejść obok niej - albo do kogoś trafi, albo nie, ale wydaje mi się, że nie może pozostać czytelnikowi obojętna.

Hanna jest kobietą, która wiele w życiu przeszła, wiele musiała wycierpieć. W końcu, po wielu latach, postanowiła uwolnić się od męki. Wykończona psychicznie kradnie mężowi pieniądze i wyjeżdża z córką do Zakopanego, gdzie chce najpierw ją zabić, a później sama popełnić samobójstwo. Przez całą książkę powraca do wielu wydarzeń z własnego i jej córki życia, i utwierdza się w przekonaniu, że to słuszna decyzja. Poznajemy ją, kiedy stoi na dachu wieżowca. Oczywiście zakończenia nie zdradzę.

Książka odciska znaczące piętno na psychice, człowiek czyta, zderza się z tak brutalną rzeczywistością, zmienia nieco światopogląd. Z jednej strony byłam szalenie wściekła na główną bohaterkę za to, że chciała swoją córeczkę zabić, a z drugiej strony... Nie potrafiłam nie przyznać jej w pewnym sensie racji, nie potrafiłam zaprzeczyć, że pewne fakty przemawiają za jej rozwiązaniem. Jak się okazało, nic nie jest nieskazitelnie białe, ani też w stu procentach czarne. Nic nie jest tylko dobre lub tylko złe.

W książce urzekło mnie również to, że nic nie jest wiadome od razu - wszystkiego dowiadujemy się stopniowo. Na początku znamy tylko Hannę i jej córkę - nawet nie z imienia, nie znamy również ich całej sytuacji. Dodam tylko, iż w Zakopanem Hania poznaje człowieka, który w jakiś sposób jej życie odmienia, a mimo to staje na tym dachu i zamierza skoczyć.
Jeśli "plan A" nie zadziała, alfabet ma jeszcze 31 innych liter. Nie martw się.

Offline Fanta

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Kobieta
  • Cuando me enamoro <3
Odp: Literatura
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 02, 2012, 23:40:48 »
Kiki! Chwast! Kochana dzięki, że w ogóle mi ją pokazałaś.!  smilie_girl_046
Cudo a nie książka. Najpierw ciężko jest połapać się o co w niej chodzi, jednak stopniowo wszystko wychodzi na jaw. ;) Najbardziej zadziwiło mnie zakończenie, które zostawia nas w niepewności, ponieważ nie wiemy, czy główna bohaterka popełniła samobójstwo skacząc z dachu czy też postanowia zostać uratowana tak jak jej córka.
Najbardziej rozczulił mnie fragment, w którym Michał (mąż Hanny) odnalazł żonę w Zakopanym i uderzył ją. Prawdę powiedziawszy to dalszą część czytałam takim strachem i niepewnością. Bałam się, że mąż głównej bohaterki  nie odpuści i dalej będzie ją szantażował i poniżał jak robił to kiedyś.

Moją drugą ulubioną książką jest Zbrodnia i kara. Raskolników, nędzny człowiek, który postanawia zabić lichwiarkę aby poprawić życie materialne swoje i rodziny. Książka od samego początku wciąga!
'- Jestem w Tobie coraz bardziej zakochany
- Ja w Tobie też
- Dlaczego?
- Bo kiedy się zakocham, czas staje w miejscu'

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Literatura
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 05, 2012, 20:11:52 »
A ja kiedy tylko mogę - sięgam po Jeżycjadę Małgorzaty Musierowicz. Uwielbiam czytać od pierwszej części do ostatniej. Szkoda wielka, że wciąż nie wychodzi kolejna część, mimo iż zapowiedź była już jakieś dwa lata temu. Trochę mało ambitne książki w porównaniu do w/w, ale lekkie i przyjemne, pełne rodzinnego ciepła, pierwszych miłości i silnych związków międzyludzkich.
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>