Autor Wątek: Barwy szczęścia  (Przeczytany 59083 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #240 dnia: Wrzesień 06, 2013, 06:48:12 »
Oksana wróciła! No jak miło. A ta sierota - Stefanek, nie potrafi jej powiedzieć, że już nic między nimi nie będzie.
A nawet mi się wydaje, że zaczyna się wahać, którą by tu wybrać.
Błagam! Walerię!
Ja już nie zdzierżę wysłuchiwania tego - Stefan, a Saszka zdobył pierwsze miejsce, a dostał 4 z matematyki, a zaczyna chodzić na randki.
Litości! Po co ją znowu wprowadzać do tego serialu? Żeby grała na nerwach widzom czy jak?
Ale wróciła odmieniona, cholera, no aż chwilami przyjemnie popatrzeć. Jakaś taka "twardsza" się zrobiła, niewiele ale to już nie jest ta "ostatnia sierota" sprzed wyjazdu ;)

A Stefek - no cóż, "osiołkowi w żłoby dano".....
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #241 dnia: Wrzesień 06, 2013, 07:32:21 »
Ale proszę Cię... Może i wygląda bardziej kobieco (co jej tak szybko włosy urosły, mi nie chcą), ale wypowiadanie się i ten akcent pozostał ten sam...

Wolę Walerię, sto razy :D
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #242 dnia: Wrzesień 06, 2013, 07:40:57 »
Ale proszę Cię... Może i wygląda bardziej kobieco (co jej tak szybko włosy urosły, mi nie chcą), ale wypowiadanie się i ten akcent pozostał ten sam..
Akcent tak, ale to już nie jest ta ofiara losu, ta cierpiętnica o natchnionej twarzy :)

Cytuj
Wolę Walerię, sto razy :D
Ja tam żadnej z nich nie lubię.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #243 dnia: Wrzesień 06, 2013, 07:53:56 »
I tak jest zbędna w serialu. Sio!
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #244 dnia: Wrzesień 06, 2013, 08:25:01 »
I tak jest zbędna w serialu. Sio!
A kto tam jest niezbędny, od tego zacznijmy....? ;)
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #245 dnia: Wrzesień 06, 2013, 09:07:25 »
Trzon serialu jest niezbędny :P
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #246 dnia: Wrzesień 20, 2013, 08:22:53 »
Umarł już ten Ksawery?
Za chwilę wyjaśnia, że jego zdrady i życie na dwa fronty to też była wina guza mózgu, który nań uciskał.  ::)

Offline Kiki

  • Administrator Forum
  • *****
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #247 dnia: Wrzesień 21, 2013, 00:03:35 »
Umarł już ten Ksawery?
Nie oglądam serialu, ale ostatnio włączyłam telewizor i jako, że akurat nic ciekawego nie leciało, postanowiłam z ciekawości zobaczyć jeden odcinek. Tyle właśnie zrozumiałam, że umarł. Po tym, jak już zobaczył swojego syna, kiedy Kasia (jego partnerka? narzeczona? w każdym razie zrozumiałam, że nie żona, skoro chcieli ustalać kwestię ojcostwa) przyjechała z nim do jego domu.

I eMkowa Renia zmieniła produkcję? :D
Jeśli "plan A" nie zadziała, alfabet ma jeszcze 31 innych liter. Nie martw się.

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #248 dnia: Wrzesień 21, 2013, 18:54:19 »
Kasia to była żona... Samotna matka korzystająca ze sztucznego zapłodnienia. Ksawery gdy dowiedział się, że jej dziecko nie ma ojca wpadł na pomysł by uznać dziecko, wtedy będzie mogła powiedzieć synowi, że jego ojciec nie żyje bo zmarł zaraz po jego narodzinach. Kasia się opierała, ale w końcu się na to zgodziła.
Przez tę chorobę Ksawerego znowu się do siebie zbliżyli.
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #249 dnia: Wrzesień 22, 2013, 14:05:23 »
Ok, ja to wszystko rozumiem. Jak również to, że o zmarłych źle się nie mówi ale nazwanie Ksawerego człowiekiem szlachetnym to spore nadużycie  <tak> Wystarczyło dodać, że błądził, po prostu po ludzku zbłądził. Ale nie - to chodzący ideał był. Jak biegał od żony do kochanki i z powrotem, obie okłamując,  to jakoś się nie zastanawiał, że życie jest krótkie i że za chwilę może nastąpić spotkanie ze Stwórcą.  Choroba go zmieniła, jakież to proste  ::) Zmieniła...na pewno nadała szlachectwa.  ::)
Druga Magda - perfidna do bólu. Rozwaliła rodzinę (bo tak  ::)) i jeszcze przewraca ślepiami, bo przyszła pasierbica nie płonie miłością ku niej i nie pozwala się dotykać.
Tak, to wszystko było w jednym odcinku. Pogrzeb Ksawerego rzeczywisty i pogrzeb Magdy...moralny :)

Offline Maleńka

  • Przyjaciel Forum
  • *****
  • Wiadomości: 2304
  • Płeć: Kobieta
  • Don't be afraid!
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #250 dnia: Wrzesień 22, 2013, 14:18:43 »
Jean - myślę, że nikt na pogrzebie nie chciał wspominać co Ksawery zrobił złego w życiu. Po co by to było? Widząc cierpiących rodziców trzeba było napomykać o przewinieniach syna? No chyba nie ;) Koniec końców, dla niego życie skończyło się "dobrze". Żona (była) mu wybaczyła, odszedł w spokoju i tak zakończyła się przygoda Ksawerego z serialem.

A co do Magdy... Nadal jakoś nie widzę tego jej związku z Krzysztofem. To prędzej czy później się sypnie.

Ciekawa jestem tylko po co jest wątek z kradzieżą pierścionka przez małą?
Nie przeglądaj forum anonimowo :) Dołącz do nas, zarejestruj się już dziś ;) Zapraszamy <komputer>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #251 dnia: Wrzesień 22, 2013, 15:40:56 »
Można było powiedzieć, że był dobrym człowiekiem. To pojęcie bardziej uniwersalne a szlachectwo, no cóż, jednak trochę zobowiązuje.  :P

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #252 dnia: Wrzesień 23, 2013, 08:54:04 »
A co do Magdy... Nadal jakoś nie widzę tego jej związku z Krzysztofem. To prędzej czy później się sypnie.
W jednym z ostatnich odcinków była taka scena, kiedy Krzychu cały w skowronkach do Madzi przyleciał, i takie tam "tirli-tirli-fiu-fiu" i że już będą mogli być razem bez kłopotów bo oddał żonie połowę udziałów w firmie i jeszcze jakaś straszliwą kasę jej zapłacił na odczepnego - i mina Magdy była mocno nietęga.... ;)
Swoją drogą już nie wiadomo co bardziej żenujące - idiotka, która rozbiła kolejną rodzinę, czy stary pryk zachowujący się jak zakochany 13-latek :)

Oczywiście, że się to rozleci i to szybko, bo żadna ze Zwoleńskich nie dorosła do normalnego związku niestety. One obydwie mają mentalność dorastających dziewczynek, które dopiero zaczynają odkrywać świat mody, imprez, chłopaków, randek itp.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #253 dnia: Październik 01, 2013, 00:37:04 »
Nie, no tu jak poczytałam co się wydarzy w kolejnych odcinkach to wszystko mi opadło.
Justyna i Norbert przechodzą kryzys małżeński  <zniecierpliwiony> Wydawać by się mogło, że tych ludzi to raczej nie spotka. Justyna wraca do Polski i nawiązuje romans z ...uwaga...Dawidem czyli tym samy, którego uczyła Blanka, z którym sypiała Blanka, z którym potem sypiała ta wielka menedżerka Huberta (i kochanka przy okazji - Pati blond piękność.  ::)
No ludzie, to ma dziewczyna gust wypaczony jakiś, że męża zamienia na coś takiego. Pewnie potrzebowała odmiany  ::) Scenarzyści chcą chyba zakomunikować, że każda kobieta takiej potrzebuje.   <olaboga> I jeszcze na dodatek zachodzi nasza Justyś w ciążę z tymże "chłopczykiem" wielokrotnie przełożonym...przez kolano   <olaboga>
Jestem w szoku <bezradny>

Offline Mintek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polski faszysta
  • Wyróżnienia:
Odp: Barwy szczęścia
« Odpowiedź #254 dnia: Październik 01, 2013, 06:29:35 »
Nie, no tu jak poczytałam co się wydarzy w kolejnych odcinkach to wszystko mi opadło.
Justyna i Norbert przechodzą kryzys małżeński  <zniecierpliwiony> Wydawać by się mogło, że tych ludzi to raczej nie spotka. Justyna wraca do Polski i nawiązuje romans z ...uwaga...Dawidem czyli tym samy, którego uczyła Blanka, z którym sypiała Blanka, z którym potem sypiała ta wielka menedżerka Huberta (i kochanka przy okazji - Pati blond piękność.  ::)
Chyba nie z TYM Dawidem...???!!! Mater Dolorosa....
W ogóle wątek Justyny i Norberta to jakiś kabaret - najpierw się niby kochają, bla-bla-bla, a teraz przyjeżdża do Polski i włazi do łóżka temu łysemu z kawiarni. Potem Norbi przyjeżdża a ta wyskakuje z "już cię nie kocham". Kur.....teczka, co to ma być?

Nie wiem, już coraz bardziej na ten serial patrzę kątem oka, bo owego oka już nie ma na czym zawiesić, jakimś cudem scenarzyści doprowadzili do tego, że co by się tam nie działo to mnie tak raczej śmieszy.
"Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Możesz być lepszy ale gołąb i tak poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył, że wygrał"