Autor Wątek: Zabawa z motywami  (Przeczytany 40862 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #195 dnia: Marzec 04, 2014, 12:57:51 »
Tym razem ja napiszę: Ależ piękną piosenkę wyciągnęłaś, Jean! :) Nie wiem skąd wzięła się u mnie słabość do "Białego latawca", ale trwa już ładnych parę lat. Zawsze słuchając tego - jak to określiłaś - "starocia" - mam mokre oczy. Porusza mnie każdy dźwięk, każde słowo tego utworu. Kiedyś nawet marzyłam, aby do niego właśnie zatańczyć z ukochanym na weselu ten słynny pierwszy taniec <rumieniec> Chyba się starzeję... :D

Mnie do głowy przyszła piosenka zespołu Manchester - "Autostrady kłamstw", niestety w mojej opinii bardzo słaba, podobna do wielu innych, nie zajmująca mojej uwagi szczególnie. Natrafiłam na nią słuchając "Lubię Twoje włosy" albo "Ostatni raz z moją klasą" i zawiodłam się, że obok tak ładnych piosenek można mieć też takie słabe. Tekst może nie najgorszy, ale melodia bardzo banalna...

Żegnaj
Muszę cię zapomnieć
Autostrady wspomnień
Mijam bezpowrotnie


motyw: głód

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #196 dnia: Marzec 05, 2014, 08:55:17 »
"Podwodne miasta" Edyty Bartosiewicz

Rockowa ballada, często krytykowana, podobnie jak cała płyta, która podobno za bardzo pachniała komerchą. Melodie spoko, ale teksty średnie...bo jak zwrotka ok, to refren o niczym. Ja tam dałabym się pokroić za "mechanizmu ciągły pośpiech" :P
Ale ja za Bartosiewicz tęskniłam bardzo.

Edyta Bartosiewicz - Podwodne miasta

W gorącej fali zanurzasz się
Beznamiętnie, swobodnie aż do dna
Twe dłonie błądzą nieprzytomne
Smakują niedotykalny świat

W mieście podwodnym wszystko inne jest
Inny odnajdziesz w sobie stan
Wolno odradzasz się, odnawiasz głód
W podwodnym, jednym z wielu miast



Motyw: ostoja

Offline mindreader

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #197 dnia: Marzec 13, 2014, 19:20:06 »
No dobra, kiedy byłam młodsza niezbyt ten kawałek lubiłam, bo się dłużył i nudził, ale teraz doceniam :P

A ja w czasach, kiedy jeszcze nie było tego w internecie (tudzież nie było u mnie w domu internetu) polowałam zawzięcie na tę piosenkę. Byłam w niej szaleńczo zakochana i chciałam ją mieć na kasecie. W końcu wyczaiłam, że puszczają w okolicy 1 w nocy w radiu "C 96,6fm złote przeboje". Czatowałam zatem, a jak byłam bardzo zmęczona, to ustawiałam budzik, żeby po tej 1 piosenkę namierzyć i ją nagrać. Nie wiem, czy mi zeszło tydzień, dwa, czy dłużej, ale w końcu się udało :D Po czym kasetę zajechałam - aż się zaczęła przycinać :P Takie właśnie mam wspomnienie związane z "Białym latawcem" :D A swoją drogą.. to naprawdę nie było tak dawno... Końcówka SP, początek LO... A jeśli idzie o dostępność muzyki, sposób odsłuchiwania, zdobywania, kupowania, rodzaj nośników, etc... to jakby minęło z 50 lat :P

"To ja, to ja, to ja... przyłbica twoja i ostoja"  <muza> Czyli Marylka. Jedna z tych piosenek, które tak bardzo lubię i tak bardzo nie wiem, dlaczego :D Mój sentyment do twórczości Maryli jest totalnie niewytłumaczalny (zwłaszcza do tej kolorowej, radosnej, jarmarkowej wręcz części twórczości, bo, że mi smętne leżą, to nie jest dziwne :).)

https://www.youtube.com/watch?v=bYZpwWIEOCg&feature=kp

motyw: mysz

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #198 dnia: Marzec 28, 2014, 22:46:51 »
Pierwsze co mi na myśl przychodzi to oczywiście klasyka, czyli Czerwone Gitary i "No bo ty się boisz myszy". Jednak chcąc zrobić przyjemność koleżance zadającej zagadkę (i podejrzewając, iż właśnie tę piosenkę miała na myśli podając motyw <jezyk>) proponuję Kasię Groniec i...

Czy Budda, czy Mahomet, nieistotne który z nich
Jezus Chrystus, owca Dolly albo mysz
Mały płomyk, probówka mogą zdziałać cuda
W imię lepszych dla ludzkości dni
Kogo spotkać chcesz? Decyduj, szybko!
Dajcie nam Da Vinci, niech zakończą się plotki
Co kryje Giocondy uśmiech słodki
Czemu nie Niżyński? Świetny tancerz choć gej
Hazardziści chcą konia, bo faworyt im zdechł
Trudniej wyleczyć kiłę, niż sklonować Wojtyłę?

Ja pier***ę w bardzo
Dziwną stronę skręca świat
Lepiej nie uchylać bram
Otchłani potępienia


... "Otchłań potępienia", w której to zresztą piosence pani Kasia ucina sobie rozmówkę z tym małym gryzoniem. Co prawda niewidzialnym, ale artystka robi to tak rewelacyjnie, że "niewidzialne" staje się "widzialne" <haha>

Katarzyna Groniec - Otchłań potępienia

motyw: żart
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline mindreader

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 379
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #199 dnia: Kwiecień 24, 2014, 18:03:59 »
A nie, w zasadzie nie miałam na myśli tej piosenki podając motyw :D Raczej kierowała mną sympatia do nazwy jako takiej, w końcu już dobre 5 lat pod takim pseudonimem artystycznym występuję w przyrodzie i nie zapowiada się, żeby część osób się przestawiła. Rozmawiają z Myszą, jadą do Myszy, piszą z Myszą i pytają Myszy. :D Doszło do tego, że zawsze dziwi mnie, jak ktoś się zwróci po imieniu :P Nawet mój brat na facebooku wstawił kiedyś piosenkę i skomentował ją: "Ciekawe czy Mysza pamięta" :D

A co do motywu...
...kiedyś wszystkie czarne dni
Obrócimy w dobry żart
Znowu będziesz ufał mi
Teraz śpij...


https://www.youtube.com/watch?v=guJ25FxCwmY&feature=kp

Tak mi ostatnio lubi Anitka zabrzmieć... Wracam często, bardzo często, bo piosenka śliczna, pięknie zaśpiewana... no i tak troszkę dosmucacz :) A ja wciąż się lubię dosmucać, to się chyba nigdy nie zmieni.

A motyw.... może idąc za ciosem, czas na imię, pod którym jestem mniej znana: Dorota   <jezyk>

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #200 dnia: Kwiecień 26, 2014, 18:37:52 »
Jak śpiewał Przybora...
Ilekroć się zacznie brzydota bezśnieżnych, dżdżystych zim
z ich błota wykwita Dorota w ślicznym wspomnieniu mym

Na szarym tle dróg bezpowrotnych ...Dorota kwiatuszek mój słotny, ognikiem się ciepłym tli
Przyborę lubię coraz bardziej, ale, o zaiste, nie miałam pojęcia o istnieniu takiej piosenki. Szczerze mówić, pierwsze moje skojarzenie z tym imieniem to Dorota Kolęda, więc... :D

http://nagoszewka.wrzuta.pl/audio/52eMbyYPlRQ/piosenka_o_dorocie_-_jeremi_przybora

Oto i pieśń ta nostalgiczna.

motyw: mechanizm



Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #201 dnia: Kwiecień 26, 2014, 19:54:11 »
Żyjesz i jesteś meteorem,
lata całe tętni ciepła krew,
rytmy wystukuje maleńki w piersiach motorek.
Od mózgu do ręki biegnie drucik nie nerw.
Jak na mechanizm przystało myśli masz ryte w metalu,
krążą po dziwnych kółkach, nigdy nie wyjdą z tych kółek,
jesteś system mechanicznie doskonały


Nawet dobierając takie "ciężkie", niemelodyjne słowa - Turnau brzmi pięknie i ciepło. Taki urok człowieka i głosu w nim tkwiącego... :)

Grzegorz Turnau - Motorek

motyw: mandolina (ale bym chciała, aby ktoś wpadł na tę piosenkę, o której ja myślę!)

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #202 dnia: Maj 04, 2014, 20:00:48 »
Chyba jednak nie wpadnę na tę piosenkę, o której Justek myśli :(
W "Piosence o śmiesznym tytule"  Pogodno jest wiele razy mowa o mandolinie. W sumie kiedyś myślałam nad tym tekstem - czy to jest miłosna piosenka? Miłosna - beztroska? Czy niesie jakiś głębszy sens? <mysli> ( w ciągu ostatniego tygodnia ze dwa razy miałam w ręku Tatarkiewicza...więc...jakby co...:D).
Miłosno mi, gdy mandolina brzmi...zagraj mi znów nuty bez słów...

Motyw: kurz

Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #203 dnia: Maj 08, 2014, 17:57:57 »
"Prawo i pięść" - film określany jako polski western (dzięki oparciu fabuły na typowych dla gatunku elementach) ma w czołówce piękną balladę. Na jej uznanie zapracowały trzy znakomitości w swoich dziedzinach: autorka tekstu - Agnieszka Osiecka, kompozytor - Krzysztof Komeda, wokal - Edmund Fetting (jeden z najlepszych aktorów śpiewających).

Chodzi oczywiście o "Nim wstanie dzień"

Ze świata czterech stron,
z jarzębinowych dróg,
gdzie las spalony,
wiatr zmęczony,
noc i front,
gdzie nie zebrany plon,
gdzie poczerniały głóg,
wstaje dzień.
Słońce przytuli nas do swych rąk.
I spójrz: ziemia ciężka od krwi,
znowu urodzi nam zboża łan,
złoty kurz.
Przyjmą kobiety nas pod swój dach.
I spójrz: będą śmiać się przez łzy.
Znowu do tańca ktoś zagra nam.
Może już
za dzień, za dwa,
za noc, za trzy,
choć nie dziś.



W jednym filmie tyle znakomitych gwiazd... Mam sentyment do tego filmu. A niedawno czytałam książkę autora scenariusza do "Prawo i śmierć" - Józefa Hena, w podobnym klimacie <jezyk>

motyw: koszula
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #204 dnia: Maj 08, 2014, 18:42:21 »
Chyba jednak nie wpadnę na tę piosenkę, o której Justek myśli :(
Niestety, ale wybaczam, bo to ciężkie zadanie odgadnąć co ja myślę :D A w tym przypadku po głowie krzątała mi się piosenka zespołu Filipinki "Bal u Arlekina", którą jestem zauroczona odkąd ją usłyszałam podczas spotkania z członkiniami tego legendarnego, szczecińskiego zespołu.

A co do motywu zaproponowanego przez El...

Długo nie musiałam szukać, bo do głowy przychodzi mi tylko jeden utwór - "Marznę bez Ciebie" Marii Peszek. Jeden z nielicznych utworów tej artystki - sprzed wydania "Jezus Maria Peszek" - który naprawdę lubię i chętnie słucham. Cieszę się jednak, że poszła w nieco innym kierunku, dojrzała artystycznie i wydała naprawdę świetny album.

nad ranem tulę
twoją koszulę
czule
zawijam się w dywan
twym zapachem się przykrywam
kocham się ze snami
które noc zamiast Ciebie da mi

Maria Peszek Marznę Bez Ciebie

motyw: wdzięk
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2014, 09:34:22 wysłana przez Justek »

Offline abby

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 159
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #205 dnia: Maj 09, 2014, 00:04:10 »
Eugeniusz Bodo spiewal piosenke "Sex appeal" w bardzo starym filmie "Pietro wyzej"

Sex appeal to nasza bron kobieca
Sex appeal to cos co was podnieca
Wdziek, styl,czarm, szyk
Tym was zdobywamy w mig...


motyw: kochanie


Offline El

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1261
  • Płeć: Kobieta
  • zagubiona w czasie...
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #206 dnia: Czerwiec 15, 2014, 19:54:09 »
A tak na fali opolskich wspominek... rok 1977, Happy End i Jak się masz kochanie ;D

Jak sie masz kochanie

Jakieś światełka tam migocą, ale tak dyskretnie, że są tylko małym elementem wzmacniający taneczny charakter piosenki. ;D
Prostej, bo prostej, ale nikt nie musiał zastanawiać się nad znaczeniem pomarańczy w pustej szklance.

motyw: ...kalesony <haha>
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
Andrzej Sapkowski

Offline Jean

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2669
  • Płeć: Kobieta
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #207 dnia: Czerwiec 15, 2014, 22:01:51 »
Jest sobie taki warszawski, funkowy zespół o nazwie "Regeneracja" Szczęśliwie znam od czterech lat. Świetne teksty <buja_w_oblokach>
Ten o Kojaku również.
http://kkojak.wrzuta.pl/audio/auDNQ9RFRjZ/regeneracja-kojak
"Druga w nocy, telefon do Kojaka 'Poruczniku, proszę przyjechać, sprawa jest nie byle jaka,  znów policjant został na mieście zastrzelony, proszę wziąć 44 i założyć kalesony'. Kojak patrzy i tak do pościeli przyklejony - zmęczony, na czczo i nie ogolony ...odpala chevrolet coupe, udowodnić wszystkim chce, choć od dawna każdy wie...że nie ma cwaniaka nad Kojaka, choćby draka była nie wiem jaka" ;D

Motyw: mleko

Offline Justek

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2302
  • Płeć: Kobieta
  • we are only the sun
  • Wyróżnienia:
Odp: Zabawa z motywami
« Odpowiedź #208 dnia: Sierpień 02, 2014, 20:45:01 »
U Nosowskiej znajdzie się wszystko ;D Tym razem utwór z dotychczas najnowszej płyty zespołu Hey. Kawałek tytułowy - "Do Rycerzy, do Szlachty, do Mieszczan" :)

Pozwól ciszy tej w małżowinie rozlać się
Pod powieki ciemność wpuść
Odrzuć, przestań ssać zsiadłym mlekiem ciężką pierś
Pępowiny powróz przegryź już


Hey "Do Rycerzy, do Szlachty, do Mieszczan" (impresja Katarzyny Nosowskiej)

motyw: fala