Serial dopiero odkryłam i w ciągu dwóch dni obejrzałam wszystkie odcinki
bardzo mnie wciągnął, bardzo mi się podobał! Strasznie podobało mi się stopniowe pojawianie nowych postaci, stopniowe odkrywanie kolejnych tajemnic z przeszłości Marty. Nie podobało mi się do końca zakończenie, ale o tym późnej
najpierw plusy.
Na plus oczywiście obsada, nawet Niklińska mi się podobała, choć wcześniej strasznie działała mi na nerwy, a tutaj nawet mi się podobała. Grabowska w swojej roli była niesamowita
pokochałam ją już w pierwszym odcinku i z każdym kolejnym podobała mi się jeszcze bardziej, ona tak naprawdę nie chciała nikogo skrzywdzić, jedynie chciała się dowiedzieć kto jej to zrobił, w każdej scenie była bardzo autentyczna i bardzo przekonująca.
Bukowski również był fantastyczny, tylko te jego włosy w 1 odcinku były dla mnie straszne, fuuuj
Maja cudownie wyglądała w tych włosach
Stelmaszyk, Simlat, Sadowski, Kopczyński, Frączewski wszyscy byli świetni w swoich rolach, do każdej z nich dobrano świetnego aktora, który potrafił dobrze wykreować swoją postać.
W pierwszych odcinkach miałam nadzieję, że Martę połączy coś z Tomkiem, że zbliżą się do siebie, chociaż do końca nie wiem czy aż tak bardzo tego chciałam, więc jak już Marta zaczęła sypiać z Maćkiem to ucieszyłam się z takiego obrotu sprawy
wtedy do Tomka przypisałam Tamarę, chociaż wszystko potoczyło się inaczej a szkoda. Historia Marty sprzed lat, jej przedstawienie, powolne odkrywanie nowych faktów bardzo mi się podobało, serial trzymał w napięciu cały czas. Marta w swoich czynach była stanowcza, zdecydowana i to w niej mi się bardzo podobało, chciała za wszelką cenę dowiedzieć się prawdy, udało jej się. Chociaż za jaką cenę, oczywiście uważam, że sprawcy powinni być ukarani, chociaż liczyłam na nieco inne zakończenie, liczyłam na spotkanie Marty z Kulawym, no cóż stary Leszczyński postanowił inaczej. Wiedziałam, że dla syna poświęcił praktycznie wszystko, ale nie sądziłam, że posunie się do spowodowania wypadku i do śmierci zarówno swojej jak i syna. W finałowym odcinku ucieszyłam się, że to nie on wszystko wymyślił, że to jednak Karski podsunął mu ten pomysł, a on no cóż chciał ratować syna, tylko troszkę nie pomyślał nad konsekwencjami tego wszystkiego. Ale jego postać mi się podobała, pomagał Marcie chociaż ona o tym nie wiedziała, nie zapomniał o tym co zrobił jego syn i co on sam jej zrobił.
Anka, no cóż liczyłam, że w końcu dowie się prawdy, że w końcu zrozumie działania jej matki, bo przez większość odcinków nie starała się jej zrozumieć, nie chciała słuchać, że to wszystko dla niej, żeby ją chronić. Chociaż myślę, że po rozmowie z Tamarą w finałowym odcinku Anka już miała swoją teorię na temat chęci matki do zakładania fundacji, nie miała popartej teorii żadnymi dowodami ani czymś innym, ale domyślała się wielu rzeczy, przynajmniej tak mi się wydaje.
Sceny z Mayerem bardzo mi się podobały
czy to u niego w mieszkaniu czy to na mazurach, dosyć dobrze wyglądali jako para, więc zakończenie sezonu a głównie ich wątku jakoś średnio mi się podobało, bo niby co to miało być? Ona nagle z rozkapryszonej dziewczynki, staje się dziennikarką zapatrzoną w pracę i nie zauważa nawet swojego faceta? Nie rozumiem dlaczego scenarzyści poszli w tym kierunku, wolałabym zdecydowanie bardziej widzieć ich razem niżeli osobno. Oczywiście nie było powiedziane wprost, że się rozstają, ale wyjazd Mayera, spakowane walizki to przecież nie wróżyło nic dobrego, pokazało tylko rozstanie, może troszkę w innym stylu, ale rozstanie. A szkoda.
Policjanci, czyli Tamara, Tomek i Andrzej
fantastyczna trójka swoją drogą. Czyżu jako pijak - policjant wypadł fantastycznie
zwłaszcza miał okazję popisać się w końcowych odcinkach. Co do Tomka i Tamary to no cóż później liczyłam, że ta dwójka będzie razem, gołym okiem było widać, że Tamara go kocha, on trochę był zagubiony bo z jednej strony żona, z drugiej Tamara do której trochę pewnie też coś czuł, no i Marta, która niby do denerwowała, wyprowadzała z równowagi, ale momentami za bardzo się nią przejmował, co zdecydowanie wykraczało poza jego obowiązki służbowe, zaangażował się w jej sprawę bardzo emocjonalnie więc nie byłą mu tak do końca obojętna.
Może w II serii będą razem
Kołtun (Wolański), Zawada, Karski i Niemczyk ładnie się wszyscy wzbogacili na zatuszowaniu sprawy. Nie rozumiem do tej pory dlaczego Wolański musiał zginąć.
Zakończenie sprawy z Zawadą mi się podobało, nawet bardzo, Marta zemściła się na nim, poniekąd odebrała mu to co kochał najbardziej, czyli władzę, ale w zamian za to odzyskał żonę - z czego nawet sam się ucieszył.
Niemczyk, w momencie kiedy powiedział o śmierci ciężarnej żony było mi go szkoda, no ale sam tego chciał, sam sobie wybrał takie życie.
Teraz zakończenie, które niezbyt mi się podobało. Już wcześniej pisałam o Ance i Mayerze to nie będę się powtarzała.
Nie rozumiem zachowania Marty, dowiedziała się prawda, całej prawdy, dowiedziała się czyj to był pomysł, więc myślałam, że i Karskiego jakoś ukarze, a ona nic nie zrobiła. Kurcze wcześniej dowiedziała się kto ją zgwałcił, kto jest dziadkiem jej dziecka, teraz dowiedziała się kto to wszystko uknuł, kto wymyślił zatuszowanie tej sprawy i nic z tym nie zrobiła
do tej pory była przekonana, że to Niemczyk, swoją drogą ja też tak myślałam, więc zakończenie mnie zaskoczyło, nie podejrzewałabym Karskiego o coś takiego, nie wyglądał na tak wyrafinowanego bydlaka, no cóż pozory mylą.
Pojawienie się dziecka Protasa okej, ale dlaczego bez niego? Czy tym sposobem scenarzyści chcieli pokazać, że coś mu się stało? Ale swoją drogą jak taki chłopiec, lat mniej więcej 12-14 sam wróciłby ze Szwajcarii do Polski i jeszcze odnalazł Martę Sajno? Nawet mają jakiekolwiek namiary na nią? Nie wiem...
Poród Jolki, nie powiem niezbyt mi się podobał pomysł jej ciąży i nie będzie mi się podobać ponowne zejście z Tomkiem. Może za bardzo ubzdurałam sobie, że on z Tamarą mogą kiedyś stworzyć jakiś związek, nie wiem.. Wiem, że niekoniecznie podobał mi się Tomek z Jolką, już zdecydowanie bardziej wolałabym ją oglądać z Andrzejem. No cóż zobaczymy co II sezon przyniesie.
II sezonu nie mogę się już doczekać
wypatruję 1 lipca kiedy to będzie można obejrzeć na ipli odcinki
mam nadzieję, że jakoś nawiążą do I sezonu i że troszkę opowiedzą jak to było przez te 2 lata.