W maju dopiero zaczęły się zdjęcia do V serii, a na premierę trzeba czekać aż do jesieni. Jak wiemy ta transza będzie opowiadała o czasach tuż po zakończeniu wojny i jak w każdej poprzedniej pojawią się nowe postaci. Przede wszystkim
Magdalena Cielecka, która zagra dyrektorkę Departamentu MBP (Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego), niezwykle zagorzałą komunistkę, ścigającą naszych bohaterów. Wcale mnie nie dziwi zaangażowanie aktorki do tej roli. Pani Cielecka już nam niejednokrotnie udowodniła, że fenomenalnie sprawdza się w rolach zimnych, nieprzystępnych, despotycznych kobiet
Jan Frycz wcieli się w rolę Kazimierza Korytowskiego, męża Heleny i ojca Wandy. Okaże się, że on również sympatyzuje z nowym systemem, co więcej jest wysoko postawionym funkcjonariuszem aparatu bezpieczeństwa. Oj będą niezłe zawirowania na linii mąż, ojciec - żona, córka, bo jak wszyscy wiemy w rodzinie tej mamy jeszcze akowca Bronka
. Po Fryczu również spodziewam się znakomitej kreacji. Pasuje mi do tej roli jak mało kto
A
Adam Woronowicz, znany widzom z roli księdza Popiełuszki, tym razem pojawi się w roli przedstawiciela drugiej strony barykady, czyli kolejny komunista - pułkownik Wasilewski, który nieźle namiesza w życiu Janka, Władka, Michała i Bronka.
Ponownie zobaczymy
Piotra Adamczyka. "Jego" Lars Rainer nie zdołała uciec przed nową władzą - zostanie więźniem wojennym. Pomimo tego, coś mi się wydaje, że Lars znów spadnie na cztery łapy